|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2013-09-24, 20:01 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Mam do was pytanie czy pochwalacie krzyżowanie ras? Ja w całym swoim życiu byłam na nie i uważałam to za okrutne, ALE...
Gdy poznałam swojego Tż on miał już psa mix amerykańskiego bulldoga i boxera. Przyznam szczerzę, że ten pies ma wszystkie najlepsze cechy z obu tych ras co czyni go wyjątkowym i wspaniałym wizualnie. Jednak są to dwie rasy dosyć chorowite co widać również u mojego psa, że dostał to w genach. Jednak jest tych mieszanek coraz więcej nawet określane są terminem Bulloxer i ciągle jakieś pieski na sprzedaż. Wpisując w google tą mieszanke wyskocze wam wiele pozycji. Tak samo sytuacja mieszanki pudla z labradorem- labradoodles gdzie jest wysyp tych psiaków np w Kanadzie. No i tutaj moje pytanie jak wy czujecie takie mieszanie? Jednak to prowadzi do powstawania nowych ras i kto wie może ten mój bulloxer będzie zalegalizowany i będę mogła kupić za kilka lat psiaka z hodowlii a nie na eBayu Wiem, że jest dużo mixsów w schroniskach, ale nie tylko mixy również te rasowe. Liczę na dyskusję bo jest to dla mnie mega ciekawy temat. Moim zdaniem nawet te mieszanie ras nie jest takie złe, ale nie uczciwość tego kto miesza. Bardzo często taki handlarz kłamie, że jest to pies rasowy BA ma rodowód a głupi ludzie w to wierzą. To mnie denerwuje i mieszanie jednostek agresywnych, chorych, już zmieszanych. Powiem również, że kusi mnie kupno mieszanki, ale dokładnie wybadam od kogo tego psa kupuję, w jakich warunkach żyją rodzicę etc bo nie chcę kolejnego chorego psa mimo wszystko |
2013-09-24, 21:07 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
Coraz więcej ras jest 'chorowitych' właśnie ze względu na to, że krzyżowane są tylko w obrębie własnej rasy, brakuje 'świeżych' genów, pojawiają się wady wrodzone i mniejsza odporność na choroby. Ja osobiście od psów rasowych wolę właśnie zwykłe mieszańce. |
|
2013-09-24, 22:13 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Okrutne jest to, że czasami bezmyślnie ludzie krzyżują. Pieski dorastają w okropnych warunkach, czasami z rodzicami jest coś nie tak i ci chodowcy liczą głównie na zysk. Jednak jak wydasz 2000 zł na rodowitego psa to masz większą pewność, że będzie zdrowy ciałem jak i psychicznie.
|
2013-09-24, 22:27 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Nowe rasy powstają przez krzyżowanie istniejących ras. Jeśli ktoś by to robił z głową, zgodnie z przepisami, starałby się zarejestrować tą nową rasę, dbałby o zdrowie psów itd, to nie widzę w tym ni złego. W hodowli każdego gatunku zwierząt krzyżuje się rasy, żeby uzyskac określony efekt.
Co innego, jeśli ktoś to robi bez wiedzy i wyłącznie dla zysku, wtedy jest zwykłym pseudohodowcą. |
2013-09-24, 22:32 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Zdecydowanie nie. Nawet sam pomysłodawca labradoodle teraz uważa,że to nie był dobry pomysł...
Dla mnie to po prostu kolejny pomysł producentów szczeniąt..ot, nowość, to dobrze się sprzeda...można jeszcze napisać,że to idealny pies dla alergików i sukces marketingowy gotowy. Tylko tych psów szkoda, bo wcale nie jest pewne,że odziedziczą najlepsze cechy rodziców...ba! wręcz przeciwnie mogą być kumulacją cech niepożądanych w zakresie zdrowia, charakteru czy eksterieru. Tak naprawdę jest tyle ras do wyboru,że nie ma sensownych powodów,aby wymyślać bezsensowne krzyżówki...
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2013-09-25, 00:07 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
|
|
2013-09-25, 00:42 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Misery_Machine W hodowli zarejestrowanej dba się o zdrowie przyszłysz szczeniąt, bada rodziców, dobiera ich do siebie odpowiednio. W takiej "domowej" tego nie ma więc jest większe prawdopodobieństwo, że psy będą chore albo coś. Po zatym hodowcy hodują z pasji daną rasę (dla zysku też, ale pasja chyba jest nr jeden dla nich) a ktoś kto sobie krzyżuje w domu już nie koniecznie.
a_na labradoodle właśnie jest dobry dla alergików Znam kilka osobników tej dla mnie już nowej rasy i to akurat szczał w 10 Jest ras dużo, ale jednak one też powstały z krzyżowania. Być może tak bardzo się upieram bo chce mieć czyste sumienie kupując kolejnego bulloxera no i zdrowego psa a nie z pseudohodowli. Więc fajnie jeżeli ktoś eksperymentuje, ale z głową i miłością. esfira Chyba Twoja opinia jest mi najbliższa. |
2013-09-25, 01:00 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 34
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Wcale nie jest powiedziane, że ktoś hodujący psy w domu nie będzie dbał ich zdrowie, nie generalizowałabym tu.
Poza tym dla mnie to nadal dwie odmienne sprawy, tak jak pisałam wcześniej, hodować jedynie dla zysku można krzyżówki i psy tej samej rasy, tak samo jak można oba typy psów hodować ze względu na pasję. 'Dzikie' hodowle, w których hodowca nie interesuje się zdrowiem zwierząt licząc jedynie na jak największy zysk są po prostu złe, bez względu na to jakie zwierzęta będą w nich hodowane. |
2013-09-25, 01:23 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
Zresztą w Polsce taka hodowla domowa nie jest już legalna prawda? W sensie nie można sprzedawać? |
|
2013-09-25, 08:43 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Ostatnio przypadkowo na jakimś amerykańskim blogu natknęłam sie na mieszankę Goldendoodle z Chihuahua ktory ma "niby" wyglądać jak norwich terrier . I jaki w tym sens? Na pewno byłby tańszy i łatwiej dostępny. Ale widocznie zapotrzebowanie jest tak niskie dlatego jest ich tak niewiele. Zreszta jeśli komuś zależy na norwich'u to poczekałby to kilka lat jedynie po to zeby dostac czystego norwich'a a nie jakaś mieszankę ze skrzyżowania 4 rożnych ras o niewiadomym charakterze
Komuś Goldendoodle wydaje sie nadal za duży ... |
2013-09-25, 09:17 | #11 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Rasa mojego kota powstała z dodawania do puli genów rasy burmskiej i brytyjskiej. Nie widzę w tym nic złego, jeśli ktoś wie, co robi, tak właśnie tworzy się nowe rasy.
Nie zapłaciłabym jednak za mieszańca. Oficjalnie jest to kundel. Po jednym miocie nie można rozgłaszać wszędzie, że mix posiada najlepsze cechy danej rasy. A co, jeśli w kolejnym pokoleniu wyjdą te najgorsze?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-09-25, 09:27 | #12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Dla mnie to nieco dziwny pomysł, bardziej zrozumiały gdyby brał się za to ktoś "z głową", w końcu różne rasy powstawały właśnie z krzyżówek... Ale takie mieszanie tylko by sprzedać "oryginalnego" szczeniaka to co innego.
|
2013-09-25, 09:52 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
Może być tylko tak,że akurat dany osobnik nie uczula konkretnej osoby...albo np. osoba jest uczulona na fruwającą wszędzie sierść - wtedy lepszym wyjściem jest pies, który jej w zasadzie nie gubi. I tyle. Nie ma psów antyalergicznych
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
|
2013-09-25, 14:20 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Jeżeli chodzi o mnie, jestem na nie. Oczywiście na pewno powstałoby kilka wspaniałych, nowych ras, ale niestety nikt tego nie potrafi zrobić z głową. Ot tak krzyżują psy i zachwycają się jakie to piękne, jaki cudowny charakter, ale skąd ktoś może wiedzieć jak będą wyglądały psy w dalszej linii? Jakie będą miały charaktery? Nikt tego nie wie, a opinie na temat tych krzyżówek są na podstawie konkretnego psa, więc to taki ślepy strzał.
Inna kwestia to genetyka i choroby. Nikt mi nie wmówi, że rasowe (=rodowodowe) psy są bardzo słabe i często chorują. Może i taki kundelek (bo inaczej w tym momencie, na etapie niezatwierdzenia rasy nie można nazwać mieszanki dwóch ras) ma mieszankę genów i to wpływa czasami korzystnie, ale nikt nie powiedział, że nie może to wpływać bardzo negatywnie. Jasne na podstawie obserwacji jednego psa nie można tego stwierdzić, ale jeśli krzyżowanie pójdzie dalej to może się okazać, że rozwijają się choroby z dwóch ras (bo każda ma jakieś tam predyspozycje) i będzie problem. Byłabym za krzyżowaniem, ale przemyślanym, z głową. Dla mnie taka opcja powinna być zarezerwowana tylko dla doświadczonych hodowców, w celu wyprowadzenia nowej rasy o konkretnej linii (nie powinno być czegoś takiego, ze wszystkie amerykańskie bulldogi i boxery krzyżuje kto chce, powinni nową rasę wyprowadzić np z kilku psów o najlepszych genach). Do tego to powinno być jakoś oficjalnie zatwierdzane, że powstaje nowa rasa, a nie coś w typie, co nigdy za rasę nie będzie uznane, bo nie wiadomo co, gdzie kiedy i z kim. Jedno miejsce, kilka hodowli z psami z najlepszych linii i kilka lat obserwacji charakteru takiego nowego stworzonka. Wtedy byłabym zdecydowanie na tak Nowe rasy mogłyby być świetne, ale niestety teraz hodowcy szaleją z wyglądem już zatwierdzonych ras i tak np owczarki stały się psami z bardzo obciążonymi stawami, a kiedyś były pracujące Dlatego boje się pomyśleć jak szaleliby z krzyżówkami, żeby stworzyć psa o świetnym wyglądzie. LoveMessages wcale się nie dziwię, ze się zakochałaś w tej krzyżówce, bo szczerze mówiąc mi się bardzo podobają obie te rasy i też pewnie zachwycałabym się taką mieszanką. Problem tylko taki, że nie wiesz nic o tym psie, z jakiej jest linii, jakie geny odziedziczył, jaki będzie miał charakter. Z rodowodem zawsze masz ten szkic odnośnie charakteru psa, chociaż zdarzają się 'czarne owce', a tutaj nic. No i przede wszystkim rozmnażają je często ludzie postronni, nie mające nic do czynienia z hodowlą. Gdyby to było robione z głową, to super, niestety jest zupełnie odwrotnie. |
2013-09-25, 17:38 | #15 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Moim zdaniem na czas obecny mamy naprawdę dużo psów i kotów , w których można przebierać i wybierać.
(Tak na marginesie to jestem za tym, aby najpierw zapewnić domy kotom schroniskowym i zapobiegać, aby zwierząt niepotrzebnie nie rozmnażać. ) Jest tyle ras, i towarzyskich, i potrzebujących dużo ruchu, których można dobrać do trybu życia rodziny, że nie trzeba tworzyć nowych. Samo skrzyżowanie nie wystarczy. Wiele zależy od tego, jak wychowamy zwierzaka i jak o niego zadbamy. Nawet najłagodniejszy pies czy kot jeśli zostanie sprowokowany może nas ugryźć czy stworzyć inne zagrożenie. Co z tego, że rodzina zakupiła 'dla dziecka' labradora czy persa, jeśli dziecko stale ciągnie je za ogon, próbuje na siłę nosić itd. i zwierzakowi w końcu cierpliwość się kończy. To samo dotyczy pielęgnacji. Są również choroby, którym można zapobiegać lub od małego minimalizować. A takie tworzenie miksowych nazw samo w sobie jest śmieszne. Obecnie mamy już takie ' yorki miniaturki'. Dużo ludzi mówi tak o swoich psach nie wiedząc nawet, że nie ma czegoś takiego jak 'york miniaturka'. Jest Yorkshire terier. Tworząc cokolwiek nowego zdarzają się niepowodzenia. Co się stanie z takimi zwierzętami? Dla mnie to poniekąd jak testy na zwierzętach: ile ich musi umrzeć , a wcześniej cierpieć, aby stworzyć nowy lek czy kosmetyk? Ilu osobom lek pomoże, można obliczyć. A czy ktoś liczy padnięte zwierzęta? Jestem na nie.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
2013-09-25, 18:23 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Ja jestem przeciwna krzyżowaniu ras, kiedyś była podstawowa 6tka. A to, że ktoś ma mieszańce (kundelki) i je kocha to jest normalne bez względu na rasę, ja każde moje zwierzę mam z ulicy/schroniska i nie oddałabym go/jej za nic w świecie jednak powinien być jakiś umiar. Ludzie się bawią w "bogów" a potem z tego wychodzą różnego rodzaju "historie".
__________________
|
2013-09-26, 10:49 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Jestem na nie; Co innego, jeśli sprawa dotyczy odtwarzania ras.
|
2013-10-04, 11:20 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 96
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Dobra, to ja się wypowiem z perspektywy osoby, która trochę liznęła tematu (studiuję między innymi genetykę)- krzyżowanie ras jest ZAWSZE dobre. W przeciwieństwie do utrzymywania "czystości rasy". Nie jest tajemnicą, że kundle są znacznie zdrowsze i inteligentniejsze od psów rasowych- właśnie przez zróżnicowanie genów, które ma skutek korzystny.
Czyste rasy psów (czy jakichkolwiek innych zwierząt) są fajne dla nas, ludzi, pod względem estetyki, bo możemy wybrać pieska, jaki nam się podoba. Natomiast pod względem biologii jest to bardzo niekorzystne, a wręcz wbrew naturze- zwierzęta instynktownie szukają do reprodukcji partnerów o jak najbardziej różniącym się zestawie genów (ponoć obwąchiwanie się psów to taka właśnie genetyczna kontrola), bo gwarantuje to zdrowe potomstwo. Złe skojarzenia może wywoływać słowo "krzyżowanie", ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z jednym gatunkiem, gdzie proces taki de facto nie zachodzi (kundle to przecież nie hybrydy). |
2013-10-04, 14:32 | #19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
__________________
|
|
2013-10-20, 09:09 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Ja mam krzyżówkę pinczera miniaturki z kundelkiem. Kora jest przecudowna, ma 2 miesiące i kocham ją pomimo tego, że jest mieszanką.
Nie widzę nic złego w mieszaniu psów, jeśli ktoś nie potrzebuje psa czystej rasy, z rodowodem, na wystawy.
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2013-10-21, 11:49 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Jeśli ktoś nie potrzebuje psa wystawowego itp. to schroniska są pełne. Nie trzeba produkować kolejnych mixów...
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2014-01-10, 10:59 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 96
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
|
|
2014-01-10, 17:15 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Krzyżowanie ras- tak czy nie?
Cytat:
tak dla porównania: owczarek niemiecki lata 1902 i dalej: https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/...07983387_n.jpg obecnie: https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/...53146327_n.jpg a buldogi francuskie, które obecnie rodzą się jedynie przez cesarskie cięcia bo mają za duże głowy...
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:00.