to koniec ? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-10, 10:28   #1
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11

to koniec ?


Witam, nie dawno w moim związku dużo się zmieniło...Od razu mówię że jest to miłość na odległość ... widzimy się co 2 tygodnie na weekend. Jesteśmy już że sobą 8 miesięcy.. Kiedyś pisaliśmy tony smsów... Były bardzo czułe... również na gg jak i przez rozmowy... Starał się, zawsze mi odpisywał mówił ze kocha ze to, ze tamto.. a teraz ... teraz jest tylko
cudownie jak jest przy mnie. jak przyjedzie do mnie, a przez telefon to sie tylko kłócimy... już mam tego dość.. zaczął mnie olewać. Ja jako dziewczyna się bardzo staram, chcę zeby bylo jak najlepiej, a on ani trochę.. wczoraj napisałam mu kilka smsów(dosyć długich a on potrafił napisać 4-5 słów, to wszystko) chciałam mu dać do zrozumienia że sie zmienił i nie ma już czasu dla mnie (odpisywał mi po 7min. na te smsy bo grał) Ja od niego nie wymagam żeby cały czas ze mną pisał, chcę tylko żeby napisał kilka smsów.. najlepiej to zadzwonił i pogadał.. Nawet jak o czymś ważnym piszemy to nie potrafi odłożyć na chwilę tego kompa tylko gra i gra.. i byle co mi odpisuje.. ja piszę
wszystko na poważnie a on sobie jaja robi...

Wczoraj była taka sytuacja :

napisał ze zaraz wraca bo jedzie do sklepu, no to ok. Wrócił po 2godzinach i dostałam smsa :
'jestem, co tam?'
a gdzie jakieś wytłumaczenia czemu tak długo? jak można być w sklepie 2h który jest 2km od jego domu? no litości..

a druga sytuacja :

pokłóciliśmy się ( odpisywał mi z bramki sms, bo miał zablokowane konto) a nagle patrze a on mi odpisał normalnie ze swojego numeru... i sie pytam czy sobie konto załadował i czemu nie dzwoni? NO I ZADZWONIŁ...i było takie coś :
'halo?' -co tam? -nic... i cisza... i pytam się 'nic nie powiesz na tamten temat, po co dzwoniłeś jak nawet gadać ci się nie chce'a on 'to gadaj coś' i cisza... (po co mialam gadać, produkować się jak jemu się nie chciało)
powiedziałam że się rozłączam, pa. I liczyłam na jakiegoś esa, oddzwonienie? a tu nic.... po 2h się odzywa :
sms od niego : "spałem -,- boże.. Ty myślisz tylko o sobie i masz wszystko w dupie.odpisałam : spałeś? nie dawno gadaliśmy przez telefon i ja się rozłączyłam. I nawet nie raczyłeś odpisać ani
oddzwonić, przemyśl sobie to wszystko i napisz jutro czy to ma jakiś sens BYCIE ZE MNĄ.a i jeszcze przed tym smsem napisał "jesteś jakaś psychiczna.zmęczony może jestem? taka wredna się zrobiłaś.. idę spać dobranoc. "myślałam ze coś napisze ale niestety...
rano dostałam esa : cześć myszko . chciałam zeby dzisiaj przyjechał bo ma wolne.. a on : nie będe wydawał tyle kasy zeby przyjechać na
1 dzien , sory kochana ale wypłaty nie miałem jeszcze.. inny facet to by zrobił dla swojej dziewczyny wszystko, aby tylko jej nie stracić,
a jemu to już obojętne czy ja jestem czy nie...

i co ja mam zrobić.... już nie mam siły pisać dalszego ciągu bo takich sytuacji można wymieniać i wymieniać.. PORADZCIE MI, PROSZĘ ...
tak bardzo go kocham nie chcę go stracić.... tyle fajnych chwil mamy za sobą spędzonych razem... a może za dużo histeryzuje ?! juz sama nie wiem.... dziękuję za przeczytanie.


NIKT?

Edytowane przez zagubiona909090
Czas edycji: 2013-10-10 o 10:32
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:32   #2
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
Witam, nie dawno w moim związku dużo się zmieniło...Od razu mówię że jest to miłość na odległość ... widzimy się co 2 tygodnie na weekend. Jesteśmy już że sobą 8 miesięcy.. Kiedyś pisaliśmy tony smsów... Były bardzo czułe... również na gg jak i przez rozmowy... Starał się, zawsze mi odpisywał mówił ze kocha ze to, ze tamto.. a teraz ... teraz jest tylko
cudownie jak jest przy mnie. jak przyjedzie do mnie, a przez telefon to sie tylko kłócimy... już mam tego dość.. zaczął mnie olewać. Ja jako dziewczyna się bardzo staram, chcę zeby bylo jak najlepiej, a on ani trochę.. wczoraj napisałam mu kilka smsów(dosyć długich a on potrafił napisać 4-5 słów, to wszystko) chciałam mu dać do zrozumienia że sie zmienił i nie ma już czasu dla mnie (odpisywał mi po 7min. na te smsy bo grał) Ja od niego nie wymagam żeby cały czas ze mną pisał, chcę tylko żeby napisał kilka smsów.. najlepiej to zadzwonił i pogadał.. Nawet jak o czymś ważnym piszemy to nie potrafi odłożyć na chwilę tego kompa tylko gra i gra.. i byle co mi odpisuje.. ja piszę
wszystko na poważnie a on sobie jaja robi...

Wczoraj była taka sytuacja :

napisał ze zaraz wraca bo jedzie do sklepu, no to ok. Wrócił po 2godzinach i dostałam smsa :
'jestem, co tam?'
a gdzie jakieś wytłumaczenia czemu tak długo? jak można być w sklepie 2h który jest 2km od jego domu? no litości..

a druga sytuacja :

pokłóciliśmy się ( odpisywał mi z bramki sms, bo miał zablokowane konto) a nagle patrze a on mi odpisał normalnie ze swojego numeru... i sie pytam czy sobie konto załadował i czemu nie dzwoni? NO I ZADZWONIŁ...i było takie coś :
'halo?' -co tam? -nic... i cisza... i pytam się 'nic nie powiesz na tamten temat, po co dzwoniłeś jak nawet gadać ci się nie chce'a on 'to gadaj coś' i cisza... (po co mialam gadać, produkować się jak jemu się nie chciało)
powiedziałam że się rozłączam, pa. I liczyłam na jakiegoś esa, oddzwonienie? a tu nic.... po 2h się odzywa :
sms od niego : "spałem -,- boże.. Ty myślisz tylko o sobie i masz wszystko w dupie.odpisałam : spałeś? nie dawno gadaliśmy przez telefon i ja się rozłączyłam. I nawet nie raczyłeś odpisać ani
oddzwonić, przemyśl sobie to wszystko i napisz jutro czy to ma jakiś sens BYCIE ZE MNĄ.a i jeszcze przed tym smsem napisał "jesteś jakaś psychiczna.zmęczony może jestem? taka wredna się zrobiłaś.. idę spać dobranoc. "myślałam ze coś napisze ale niestety...
rano dostałam esa : cześć myszko . chciałam zeby dzisiaj przyjechał bo ma wolne.. a on : nie będe wydawał tyle kasy zeby przyjechać na
1 dzien , sory kochana ale wypłaty nie miałem jeszcze.. inny facet to by zrobił dla swojej dziewczyny wszystko, aby tylko jej nie stracić,
a jemu to już obojętne czy ja jestem czy nie...

i co ja mam zrobić.... już nie mam siły pisać dalszego ciągu bo takich sytuacji można wymieniać i wymieniać.. PORADZCIE MI, PROSZĘ ...
tak bardzo go kocham nie chcę go stracić.... tyle fajnych chwil mamy za sobą spędzonych razem... a może za dużo histeryzuje ?! juz sama nie wiem....
ksiezniczko, zejdz na ziemie i zejdz z faceta.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:40   #3
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: to koniec ?

przestan molestowac biedaka. swiety by oszalal.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:42   #4
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
ksiezniczko, zejdz na ziemie i zejdz z faceta.

dokładnie, daj mu wiecej luzu, sam zacznie sie do Ciebie dobijać, a teraz to go od siebie odpychasz takim zachowaniem...

a jak Ci nie pasuje związek na odleglość to skoncz i tyle na temat.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:47   #5
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

tak myślałam, że bedą takie odpowiedzi.... no ale co teraz? dać mu spokój na razie? nic nie pisać? już nie piszemy kilka godzin.
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:49   #6
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: to koniec ?

Po czterech minutach od założenia wątku już się niecierpliwiłaś, że nikt nie odpisał. Według mnie to jednoznacznie wskazuje na to, że strasznie histeryzujesz, również w kontaktach z tym chłopakiem.

Jeśli przeszkadza Ci, że np. lakonicznie odpowiada na Twoje wiadomości, to weź 10 oddechów i powiedz mu, że gdy piszesz poważnie to chciałabyś otrzymać poważną odpowiedź. Nie denerwuj się od razu, koszmarnie jesteś w gorącej wodzie kąpana. Przeżywać, że ktoś odpisuje na smsa po 7 minutach? 7 minut to długo? Poza tym wiesz, sytuacja: pytasz czemu nie zadzwonił skoro załadował konto, on dzwoni, a Ty się denerwujesz o to że chce żebyś mu powiedziała, czemu chciałaś rozmawiać. Nie widzisz, że to nielogiczne? Potem się rozłączasz, co oznacza że jednak rozmawiać nie chcesz, i masz pretensje że nie napisał smsa albo nie zadzwonił jeszcze raz. Niektóre jego zachowania nie są zbyt kulturalne i nie zdradzają jakiegoś wielkiego zaangażowania z jego strony, ale trudno mi się dziwić, bo jesteś naprawdę bardzo upierdliwa. Tak naprawdę człowiek nie wie co powinien zrobić żebyś była zadowolona - wysyłasz sprzeczne sygnały, robisz jedno a chcesz drugiego, no a potem masz pretensje że on się nie domyślił o co Ci chodzi. Jeśli chcesz kontynuować ten związek - będzie ciężko, bo oboje jesteście sobą już zmęczeni - to musisz popracować nad sobą i wyjaśnić z nim kilka spraw. Siądźcie, pogadajcie, ale bez histerii i wypominania że "odpisałeś po 7 minutach".
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 10:53   #7
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: to koniec ?

Chyba bym oszalała, gdyby ktoś wymagał ode mnie, żebym non stop pisała słitaśne sms-ki, rozliczał z każdej minuty i miał pretensje, że nie wykopałam spod ziemi pieniędzy.
Strasznie go tłamsisz. I zniechęcasz.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-10, 10:57   #8
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

Dobra, dzięki dziewczyny. To jednak ja zawiniłam. Postaram się popracować nad sobą.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Ale na początku to on cały czas do mnie pisał, nie miałam swobody.. a teraz jest na odwrót nie wymagam od niego żeby ciągle ze mną pisał, kilka smsów wystarczy na dzień ... nie widzimy się 2 tygodnie i ja chyba już zaczynam wariować ... właśnie napisał do mnie.
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:03   #9
NeedYourLove
Raczkowanie
 
Avatar NeedYourLove
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 51
Dot.: to koniec ?

Zastanawiam się tylko ile Ty masz lat? Bo chyba nie dużo.
NeedYourLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:03   #10
RenataR23
Raczkowanie
 
Avatar RenataR23
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 222
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
Dobra, dzięki dziewczyny. To jednak ja zawiniłam. Postaram się popracować nad sobą.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Ale na początku to on cały czas do mnie pisał, nie miałam swobody.. a teraz jest na odwrót nie wymagam od niego żeby ciągle ze mną pisał, kilka smsów wystarczy na dzień ... nie widzimy się 2 tygodnie i ja chyba już zaczynam wariować ... właśnie napisał do mnie.
A można wiedzieć ile masz lat i Twój chłopak?

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez NeedYourLove Pokaż wiadomość
Zastanawiam się tylko ile Ty masz lat? Bo chyba nie dużo.
RenataR23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:06   #11
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

17. Pewnie po mnie teraz pojedziecie że nie dojrzałam jeszcze do takich rzeczy. bla bla bla

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

chłopak 20..
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-10, 11:06   #12
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
nie wymagam od niego żeby ciągle ze mną pisał, kilka smsów wystarczy na dzień
Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
już nie piszemy kilka godzin.
No, jedno się trochę kłóci z drugim. Panikujesz, od razu panikujesz. Uspokój się i pomyśl nad sprawą z boku, obiektywnie, bo histerią doprowadzisz ten związek do ruiny kompletnej. Nie chodzi o to żebyś nie wymagała wcale, tylko zebyś nie wymagała niemożliwego - czytania Ci w myślach. Naucz się spokojnie i bez pretensji wyrażać swoje potrzeby.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-10-10 o 11:07
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:07   #13
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
Dobra, dzięki dziewczyny. To jednak ja zawiniłam. Postaram się popracować nad sobą.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Ale na początku to on cały czas do mnie pisał, nie miałam swobody.. a teraz jest na odwrót nie wymagam od niego żeby ciągle ze mną pisał, kilka smsów wystarczy na dzień ... nie widzimy się 2 tygodnie i ja chyba już zaczynam wariować ... właśnie napisał do mnie.
Na początku każdy facet, któremu zalezy na zdobyciu dziewczyny stara się aż nadto.
Mój tak samo pisał non stop smsy, myślałam, że jest jakiś psychiczny, bluszcz a okazało się, że tak chciał wywrzeć na mnie pozytywne wrażenie.
On Cię już zdobył ale nie pozwól jemu aby przestał się starać. Piszę mniej, bo jest pewny, że nie odejdziesz. Daj się jemu wykazać, niech zatęskni, sam z siebie zadzwoni/napisze.
Nie proś go o to. On sam musi chcieć.
Zajmij się czymś innym niż tylko myślenie o związku/facecie. Jeśli coś Ci nie odpowiada to nie rób wyrzutów, fochów tylko napisz wprost. ' jeśli piszę o czymś ważnym to chciałabym abyś też brał udział w tej rozmowie, napisał coś więcej. W innym wypadku odbieram to negatywnie' ot informujesz a już od niego zależy czy weźmie to do serca i następnym razem zachowa się inaczej.
Wyluzuj.
Masz tylko 17 lat- w sumie to normalnie w tym wieku ale im wcześniej nad sobą popracujesz tym lepiej dla Ciebie, związku. Może związek na odległość nie jest dla Ciebie....

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-10-10 o 11:09
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:10   #14
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

[QUOTE=Deborah100;43207017]Na początku każdy facet, któremu zalezy na zdobyciu dziewczyny stara się aż nadto.
Mój tak samo pisał non stop smsy, myślałam, że jest jakiś psychiczny, bluszcz a okazało się, że tak chciał wywrzeć na mnie pozytywne wrażenie.
On Cię już zdobył ale nie pozwól jemu aby przestał się starać. Piszę mniej, bo jest pewny, że nie odejdziesz. Daj się jemu wykazać, niech zatęskni, sam z siebie zadzwoni/napisze.
Nie proś go o to. On sam musi chcieć.
Zajmij się czymś innym niż tylko myślenie o związku/facecie. Jeśli coś Ci nie odpowiada to nie rób wyrzutów, fochów tylko napisz wprost. ' jeśli piszę o czymś ważnym to chciałabym abyś też brał udział w tej rozmowie, napisał coś więcej. W innym wypadku odbieram to negatywnie' ot informujesz a już od niego zależy czy weźmie to do serca i następnym razem zachowa się inaczej.
Wyluzuj.


No to napisałam, uświadomiłam mu to że jak coś biore na poważnie to on też ma wziąć to na poważnie i napisać coś więcej.. a nie kilka słów. Nie podziałało...
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:10   #15
RenataR23
Raczkowanie
 
Avatar RenataR23
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 222
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
17. Pewnie po mnie teraz pojedziecie że nie dojrzałam jeszcze do takich rzeczy. bla bla bla

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

chłopak 20..
To nie o to chodzi, że nie dojrzałaś do takich rzeczy tylko musisz dać trochę swobody chłopakowi. Nie wymagać, by ciągle pisał smsy 24/h na dobę czy żebyś mu robiła wyrzuty, że miał się odezwać jak wróci ze sklepu i aż 2 godz się nie odzywał. Daj mu spokój, on też ma swoje obowiązki i ma prawo do wolnego czasu, a nie ciągle Tobie pisać. Daj mu zatęsknić za Tobą, bo takim zachowaniem, jak opisałaś w pierwszym poście to tylko doprowadzisz do końca tego związku (nawet Twój chłopak stwierdził, że jesteś psychiczna, bo normalna osoba tak się nie zachowuje jak ty). Jeżeli nie chcesz go stracić to wrzuć na luz, bo inaczej on nie wytrzyma długo

Edytowane przez RenataR23
Czas edycji: 2013-10-10 o 11:15
RenataR23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:14   #16
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

eh. muszę sie wziąć za siebie.. no ale też bym chciała aby nadal sie o mnie starał, zeby pokazał ze mu zależy i dalej kocha...
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:17   #17
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: to koniec ?

Moim zdaniem, on jest już mocno Tobą zmęczony. Dlatego jak mary napisała, może i nie widać, żeby był strasznie zaangażowany i mógłby sobie darować niektóre odzywki, ale cokolwiek nie zrobi dla Ciebie i tak jest źle.
Chciałaś żeby zadzwonił - zadzwonił i co? Nie mieliście o czym rozmawiać. A może gdybyś nie męczyła go ciągle o telefony i sms-y, dała odetchnąć, to tematy do rozmowy by się znalazły? No bo ja nie wiem o czy można ciągle pisać w sms-ach? Daj żyć.
To, że np. nie pisze, to nie znaczy, że już mu nie zależy i chce Cię rzucić. Po prostu może ma inne zajęcia, chce mieć chwilę dla siebie, albo po prostu nie ma o czym gadać. Nawet jak jeden dzień nie będzie między Wami zbyt nasilonego kontaktu, to przecież jesteście dalej razem i nic się nie dzieje.
Nie wiem, co Twój chłopak robi: studiuje czy pracuje, ale pomyśl, że dorośli ludzie muszą np. być w pracy, gdzie nie ma czasu na pisanie sms-ków i dzwonienie do swojej połówki parę razy na dzień.
Masz jeszcze trochę niedojrzałe myślenie, ale wiek Cię usprawiedliwia - mimo tego pora się zmienić.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-10-10 o 11:18
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:22   #18
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: to koniec ?

dziewczyny majarację chcesz sprawdzić czy sięzainteresuje to nie odzywajs się do Niego pierwsza nie pisz nie dzwoń. Jak się zainteresuej jest ok a jak nie to masz wszystko jasne.
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:24   #19
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

tak jak już pisałam - nie wymagam żeby pisał do mnie cały czas. Pracuje do 14, a później ma pół dnia dla siebie. Chcę aby poświęcił dla mnie chociaż odrobinę czasu... kilka smsów.. czy to tak dużo.. już sama nie wiem jak mu to delikatnie napisać ... bo już mam dość kłócenia się.. a teraz nie ma szans pogadania w cztery oczy, dopiero za tydzień .

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
dziewczyny majarację chcesz sprawdzić czy sięzainteresuje to nie odzywajs się do Niego pierwsza nie pisz nie dzwoń. Jak się zainteresuej jest ok a jak nie to masz wszystko jasne.
no odezwał się po kilku godzinach.
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-10, 11:25   #20
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
tak jak już pisałam - nie wymagam żeby pisał do mnie cały czas. Pracuje do 14, a później ma pół dnia dla siebie. Chcę aby poświęcił dla mnie chociaż odrobinę czasu... kilka smsów.. czy to tak dużo.. już sama nie wiem jak mu to delikatnie napisać ... bo już mam dość kłócenia się.. a teraz nie ma szans pogadania w cztery oczy, dopiero za tydzień .
No, ale z tego, co nam tu opisałaś, to chyba się odzywa prawda? Nie ma dni ciszy, nie robi Ci cyrków typu 'mam ją gdzieś, niech ona dzwoni/pisze, a ja ją olewam'?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:25   #21
kamil92a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 54
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
Witam, nie dawno w moim związku dużo się zmieniło...Od razu mówię że jest to miłość na odległość ... widzimy się co 2 tygodnie na weekend. Jesteśmy już że sobą 8 miesięcy.. Kiedyś pisaliśmy tony smsów... Były bardzo czułe... również na gg jak i przez rozmowy... Starał się, zawsze mi odpisywał mówił ze kocha ze to, ze tamto.. a teraz ... teraz jest tylko
cudownie jak jest przy mnie. jak przyjedzie do mnie, a przez telefon to sie tylko kłócimy... już mam tego dość.. zaczął mnie olewać. Ja jako dziewczyna się bardzo staram, chcę zeby bylo jak najlepiej, a on ani trochę.. wczoraj napisałam mu kilka smsów(dosyć długich a on potrafił napisać 4-5 słów, to wszystko) chciałam mu dać do zrozumienia że sie zmienił i nie ma już czasu dla mnie (odpisywał mi po 7min. na te smsy bo grał) Ja od niego nie wymagam żeby cały czas ze mną pisał, chcę tylko żeby napisał kilka smsów.. najlepiej to zadzwonił i pogadał.. Nawet jak o czymś ważnym piszemy to nie potrafi odłożyć na chwilę tego kompa tylko gra i gra.. i byle co mi odpisuje.. ja piszę
wszystko na poważnie a on sobie jaja robi...

Wczoraj była taka sytuacja :

napisał ze zaraz wraca bo jedzie do sklepu, no to ok. Wrócił po 2godzinach i dostałam smsa :
'jestem, co tam?'
a gdzie jakieś wytłumaczenia czemu tak długo? jak można być w sklepie 2h który jest 2km od jego domu? no litości..

a druga sytuacja :

pokłóciliśmy się ( odpisywał mi z bramki sms, bo miał zablokowane konto) a nagle patrze a on mi odpisał normalnie ze swojego numeru... i sie pytam czy sobie konto załadował i czemu nie dzwoni? NO I ZADZWONIŁ...i było takie coś :
'halo?' -co tam? -nic... i cisza... i pytam się 'nic nie powiesz na tamten temat, po co dzwoniłeś jak nawet gadać ci się nie chce'a on 'to gadaj coś' i cisza... (po co mialam gadać, produkować się jak jemu się nie chciało)
powiedziałam że się rozłączam, pa. I liczyłam na jakiegoś esa, oddzwonienie? a tu nic.... po 2h się odzywa :
sms od niego : "spałem -,- boże.. Ty myślisz tylko o sobie i masz wszystko w dupie.odpisałam : spałeś? nie dawno gadaliśmy przez telefon i ja się rozłączyłam. I nawet nie raczyłeś odpisać ani
oddzwonić, przemyśl sobie to wszystko i napisz jutro czy to ma jakiś sens BYCIE ZE MNĄ.a i jeszcze przed tym smsem napisał "jesteś jakaś psychiczna.zmęczony może jestem? taka wredna się zrobiłaś.. idę spać dobranoc. "myślałam ze coś napisze ale niestety...
rano dostałam esa : cześć myszko . chciałam zeby dzisiaj przyjechał bo ma wolne.. a on : nie będe wydawał tyle kasy zeby przyjechać na
1 dzien , sory kochana ale wypłaty nie miałem jeszcze.. inny facet to by zrobił dla swojej dziewczyny wszystko, aby tylko jej nie stracić,
a jemu to już obojętne czy ja jestem czy nie...

i co ja mam zrobić.... już nie mam siły pisać dalszego ciągu bo takich sytuacji można wymieniać i wymieniać.. PORADZCIE MI, PROSZĘ ...
tak bardzo go kocham nie chcę go stracić.... tyle fajnych chwil mamy za sobą spędzonych razem... a może za dużo histeryzuje ?! juz sama nie wiem.... dziękuję za przeczytanie.


NIKT?
Hej wiem jak sie czujesz bo mam bardzo podobną sytuacje :P chciałabys żeby on sie Tobą zainteresował, a on przyjeżdż raz na dwa tygodnie pisze jak mu sie chce itd. u mnie dokladnie jest tak samo. Nie zadawala mnie związek z nim na odległość bo chciała bym spedzac z nim wiecej czasu rozumiem praca ale jeśli się naprawde chce to znajdzie sie czas dla dziewczyny. Ja coraz czesciej np mysle o roztaniu z nim niech zobaczy co stracil może zrozumie, bo taki zwiazek jest naprawde meczący.;/ Ja juz np sama nie wiem czy on mnie kocha czy jest ze mna z przyzwyczajenia
kamil92a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:31   #22
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
Witam, nie dawno w moim związku dużo się zmieniło...Od razu mówię że jest to miłość na odległość ... widzimy się co 2 tygodnie na weekend. Jesteśmy już że sobą 8 miesięcy.. Kiedyś pisaliśmy tony smsów... Były bardzo czułe... również na gg jak i przez rozmowy... Starał się, zawsze mi odpisywał mówił ze kocha ze to, ze tamto.. a teraz ... teraz jest tylko
cudownie jak jest przy mnie. jak przyjedzie do mnie, a przez telefon to sie tylko kłócimy... już mam tego dość.. zaczął mnie olewać. Ja jako dziewczyna się bardzo staram, chcę zeby bylo jak najlepiej, a on ani trochę.. wczoraj napisałam mu kilka smsów(dosyć długich a on potrafił napisać 4-5 słów, to wszystko) chciałam mu dać do zrozumienia że sie zmienił i nie ma już czasu dla mnie (odpisywał mi po 7min. na te smsy bo grał) Ja od niego nie wymagam żeby cały czas ze mną pisał, chcę tylko żeby napisał kilka smsów.. najlepiej to zadzwonił i pogadał.. Nawet jak o czymś ważnym piszemy to nie potrafi odłożyć na chwilę tego kompa tylko gra i gra.. i byle co mi odpisuje.. ja piszę
wszystko na poważnie a on sobie jaja robi...

Wczoraj była taka sytuacja :

napisał ze zaraz wraca bo jedzie do sklepu, no to ok. Wrócił po 2godzinach i dostałam smsa :
'jestem, co tam?'
a gdzie jakieś wytłumaczenia czemu tak długo? jak można być w sklepie 2h który jest 2km od jego domu? no litości..


a druga sytuacja :

pokłóciliśmy się ( odpisywał mi z bramki sms, bo miał zablokowane konto) a nagle patrze a on mi odpisał normalnie ze swojego numeru... i sie pytam czy sobie konto załadował i czemu nie dzwoni? NO I ZADZWONIŁ...i było takie coś :
'halo?' -co tam? -nic... i cisza... i pytam się 'nic nie powiesz na tamten temat, po co dzwoniłeś jak nawet gadać ci się nie chce'a on 'to gadaj coś' i cisza... (po co mialam gadać, produkować się jak jemu się nie chciało)
powiedziałam że się rozłączam, pa. I liczyłam na jakiegoś esa, oddzwonienie? a tu nic.... po 2h się odzywa :
sms od niego : "spałem -,- boże.. Ty myślisz tylko o sobie i masz wszystko w dupie.odpisałam : spałeś? nie dawno gadaliśmy przez telefon i ja się rozłączyłam. I nawet nie raczyłeś odpisać ani
oddzwonić, przemyśl sobie to wszystko i napisz jutro czy to ma jakiś sens BYCIE ZE MNĄ.a i jeszcze przed tym smsem napisał "jesteś jakaś psychiczna.zmęczony może jestem? taka wredna się zrobiłaś.. idę spać dobranoc. "myślałam ze coś napisze ale niestety...

rano dostałam esa : cześć myszko . chciałam zeby dzisiaj przyjechał bo ma wolne.. a on : nie będe wydawał tyle kasy zeby przyjechać na
1 dzien , sory kochana ale wypłaty nie miałem jeszcze..
inny facet to by zrobił dla swojej dziewczyny wszystko, aby tylko jej nie stracić,
a jemu to już obojętne czy ja jestem czy nie...

i co ja mam zrobić.... już nie mam siły pisać dalszego ciągu bo takich sytuacji można wymieniać i wymieniać.. PORADZCIE MI, PROSZĘ ...
tak bardzo go kocham nie chcę go stracić.... tyle fajnych chwil mamy za sobą spędzonych razem... a może za dużo histeryzuje ?! juz sama nie wiem.... dziękuję za przeczytanie.


NIKT?
Tak krótko ocenię Twoje zachowanie:

Chcesz żeby tłumaczył Ci się z każdej minuty swojego życia? No litości... Jakby mnie tak chłopak rozliczał to bym chyba zwariowała. Może spotkał w tym sklepie kolegę, może wrócił od razu do domu ale się czymś zajął i nie miał czasu żeby od razu się odezwać? Pisanie smsków nie jest jedynym zajęciem w jego życiu.


Zadzwonił - tak jak chciałaś. Dlaczego więc się oburzyłaś i odpowiadałaś mu jak z łaski? Jak urażona księżniczka? Dlaczego z nim normalnie nie porozmawiałaś? Na pytanie "co tam" odpowiedziałaś "nic", więc co miał Ci odpowiedzieć? Po czym strzeliłaś fochem, rozłączyłaś i czekałaś aż on będzie się przed Tobą kajał i przepraszał. Tylko nie wiem za co?


Wiesz, tu akurat całkowicie muszę mu przyznać rację. Myślisz tylko o sobie, żądasz ciągłej uwagi z jego strony, jakiejś adoracji, słodkich słówek. To chłopak nie może się już zdrzemnąć w ciągu dnia? Nie może odpocząć? Nie ma prawa być zmęczony? Powtórzę, zachowujesz się jak królewna. Na dłuższą metę nikt nie wytrzymałby Twojego zachowania.


Skoro nie miał wypłaty to skąd miał wytrzasnąć kasę? Miał pożyczać, żeby tylko przyjechać?



Zdecydowanie Histeryzujesz, ostro przesadzasz i ciągle czegoś od biednego chłopaka żądasz.




Podsumowując: musisz zmienić swoje zachowanie, bo z chłopakiem jest wszystko w porządku. Związek to nie ciągłe motylki, tęcza i jednorożce. Wiadomo, że po jakimś czasie emocje opadają i związek przechodzi na kolejny etap, co nie oznacza, że jest gorzej.
To, że on przez cały dzień nie pisze smsów, nie oznacza, że Cię nie kocha. Każdy potrzebuje czasu dla siebie. Żadna para nie kontaktuje się ze sobą 24h/dobę.

Masz syndrom bluszcza. Daj chłopakowi żyć, bo go zamęczysz i ucieknie.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:34   #23
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: to koniec ?

Radzę mniej pisać, a więcej rozmawiać.
Gdyby mnie ktoś zapytał dlaczego w sklepie zeszło mi 2 godziny, to bym chyba padła... A Ty masz widocznie dużo czasu skoro prowadzisz statystyki po ilu minutach chłopak odpisuje Ci na sms jak gra.
Inny facet zrobiłby wszystko dla swojej dziewczyny? Np. zadłużyłby się, żeby przyjechać czy co?
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:41   #24
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: to koniec ?

Aha, jeżeli omawiacie jakąś ważną sprawę to po prostu zadzwoń i na spokojnie porozmawiajcie.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:43   #25
Eluvtus
Zakorzenienie
 
Avatar Eluvtus
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
Dot.: to koniec ?

Uprzejmie przepraszam, ale ja w wieku 17 lat poznałam swojego Męża i byłam z nim od razu.

Wkład musi być 50:50. Nie myśl nawet o oczekiwaniu czegoś od kogoś jeśli sama nie jesteś w stanie czegoś dać. Mówię o poświęceniu. Czymś trudnym. Jeśli Ty nie jesteś w stanie ogarnąć siebie, zacisnąć zęby i przestać go po prostu prześladować, to zapomnij o związku byle jakim nawet, bo chyba nikt nie chce być w takim dyskomforcie.

Co 2 tyg to często, uwierz
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner.
Eluvtus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:46   #26
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez kamil92a Pokaż wiadomość
Hej wiem jak sie czujesz bo mam bardzo podobną sytuacje :P chciałabys żeby on sie Tobą zainteresował, a on przyjeżdż raz na dwa tygodnie pisze jak mu sie chce itd. u mnie dokladnie jest tak samo. Nie zadawala mnie związek z nim na odległość bo chciała bym spedzac z nim wiecej czasu rozumiem praca ale jeśli się naprawde chce to znajdzie sie czas dla dziewczyny. Ja coraz czesciej np mysle o roztaniu z nim niech zobaczy co stracil może zrozumie, bo taki zwiazek jest naprawde meczący.;/ Ja juz np sama nie wiem czy on mnie kocha czy jest ze mna z przyzwyczajenia
dokładnie, ale nie potrafię odejść...



-----
Może jestem za bardzo przewrażliwiona i boję sie ze go strace.. to jest spora odległość i skąd mam wiedzieć kiedy i co sie dzieje. Dlatego tak wypytuje.. ale on też tak robił do póki nie poszedł do tej pracy ...
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:48   #27
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez zagubiona909090 Pokaż wiadomość
dokładnie, ale nie potrafię odejść...



-----
Może jestem za bardzo przewrażliwiona i boję sie ze go strace.. to jest spora odległość i skąd mam wiedzieć kiedy i co sie dzieje. Dlatego tak wypytuje.. ale on też tak robił do póki nie poszedł do tej pracy ...
Związek bez zaufania nie ma przyszłości.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:50   #28
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: to koniec ?

No nie każdemu odpowiada związek na odległość. Jeżeli Ci nie pasuje, to poszukaj sobie chłopaka na miejscu. Ale z tego, co wiem wiele osób się w takich związkach znajduje, co więcej są szczęśliwi ze sobą.
Ja przyznam się, że też widzę się z Tż co dwa tygodnie i na dodatek jeszcze nie zamieniłabym go na nikogo innego, on dużo pracuje więc też nie ma możliwości pogaduszek kilka razy na dzień. I żyję. I zajmuję się sobą.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:53   #29
zagubiona909090
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11
Dot.: to koniec ?

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
Aha, jeżeli omawiacie jakąś ważną sprawę to po prostu zadzwoń i na spokojnie porozmawiajcie.
zawsze dzwonię i rozmawiamy... akurat teraz nie mam pieniędzy na koncie tylko mam pakiet na smsy.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
No nie każdemu odpowiada związek na odległość. Jeżeli Ci nie pasuje, to poszukaj sobie chłopaka na miejscu. Ale z tego, co wiem wiele osób się w takich związkach znajduje, co więcej są szczęśliwi ze sobą.
Ja przyznam się, że też widzę się z Tż co dwa tygodnie i na dodatek jeszcze nie zamieniłabym go na nikogo innego, on dużo pracuje więc też nie ma możliwości pogaduszek kilka razy na dzień. I żyję. I zajmuję się sobą.
a ile macie lat?

ja też bym nie zamieniła na kogo innego.. Ale dużo bym dała aby mieszkał bliżej... taki związek to chyba nie dla mnie, ale nie poddam się i może wytrwam do końca, mam nadzieję. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
zagubiona909090 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 11:55   #30
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: to koniec ?

Przepraszam, ale zakładam, że masz komputer z dostępem do sieci. On zapewne też. Jak już na prawdę masz ciśnienie i nie dasz rady wytrzymać z poważnymi rozmowami do spotkania [spotykacie się raz na rok? ] to chociaż kup sobie kamerę i rozmawiaj, a nie boru szumiący Ty mu wypracowania smsami piszesz.
Rozumiem kłótnie bieżące w stylu 'zrobiłeś to i tamto' załatwiać od razu, ale wylewać żale w stylu 'zmieniłe się, już nie jest jak kiedyś' czy inne sprawy które tworzyły sie miesiącami akurat natychmiast smsem?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-10-10 o 11:56
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.