Odpieluszkowe zapalenie mózgu

poldzik · 2013-10-18, 10:29

od poczatku pozdkreslam, ze idea tego watku nie jest OBRAZANIE mam, ich dzieci ani w ogole nikogo. Chcialabym zeby wypowiadaly sie tutaj takze dziewczyny ktore sa matkami (ja np jestem w trakcie staran), ale raza je zachowania innych mam.

Podam przyklad, historie ktora opisywalam w watku "Niewybaczalne zachowania gosci" (gosci weselnych).
Wklejam:

...jeszcze jedno co mnie razi bardzo - na moim weselu nie mialo miejsca ale na weselu kolezanki pare miesiecy temu tak. wpychanie dzieci wszedzie. kolezanka ma roczna siostrzenice. matka malej (siostra PM) wpychala ja do kazdgo zdjecia na weselu, nawet "odbijanego" z pierwszego tanca zrobila z dzieckiem na reku.. szczytem wszystkiego bylo jednak jak malej przy torcie zachcialo sie kupe a jako ze od paru dni miala zatwardzenie, ten fakt bardzo jej mame ucieszyl. rozlozyla kocyk na trawie miedzy stolikami (weesele na swiezym powietrzu) i wsrod kibicujacych cioc i kolezanek mala dusila kupe.. ja zdegustowana z talerzykiem z kawalkiem tortu oddalilam sie w ustronne miejsce a matka z odpieluszkowym zapaleniem mozgu (swietny tekst!!! ) potem sie jeszcze ze mnie podsmiewala ze za pare miesiecy slub biore to potem moze bede miala dziecko i sama zobacze jak to jest...

sa juz szczepionki na odpieluszkowe zapalenie mozgu? bo sie z tztem staramy o dziecko a ja sie boje najbardziej tej "choroby"!

zapraszam do dyskusji i do opisywania podobnych sytuacji!

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

jesli tutaj tez watek kogokolwiek razi to prosze Moderatorow na przeniesienie na ich zdaniem odpowiedniejsze forum, wahalam sie czy go nie zalozyc na Plotkowym!

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2013-10-18, 10:32

Ale o czym ty chcesz dyskutować

glupi ludzie byli i będą, koniec, kropka.

poldzik · 2013-10-18, 10:34

no dobra, wiadomo ze sa i beda... ale moze cos dla jednych jest normalne "bo mam dziecko" a dla innych nie.. taki offtop wyplynal na innym watku..

smerfetk_a · 2013-10-18, 10:36

Wyczuwam, że to będzie kontrowersyjny wątek

Ale bardzo chętnie się wypowiem bo obecnie szlak mnie trafia...

Ostatnimi czasy mnóstwo koleżanek urodziło dzieci. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że prawie każdej totalnie odbiło i wchodząc na facebooka za każdym razem widzę dziesiątki zdjęć, postów o treści "pierwszy spacer", "drugi spacer", "pierwszy ząbek" itd itd, a w okienku z boku ciągle wyskakują mi powiadomienia, że koleżanki odpowiadają na durne pytania "mamowych portali" typu "ile lat miałaś gdy zaszłaś w ciąże?", "kiedy pierwszy raz poczułaś kopnięcie dziecka? w którą stronę brzucha?" (autentyk). A jak któraś wrzuci zdjęcie to dawaj dyskutować pod nim, o kupkach, kaszkach, spaniu, ząbkowaniu itd...
Ja wszystko rozumiem, dumna mama chcę się pochwalić, normalne. Ale czy to normalne wrzucać setki zdjęć swojego niemowlaka? Dzielić się każdą nowinką z jego życia? Trzeba wszystko przedyskutować publicznie, z obcymi ludźmi? Już nawet nie mówię, że publikowanie zdjęć gołych dzieci po prostu może przyciągnąć hmmm nieodpowiednie osoby...
Mój TŻ też się na to wszystko denerwuje i boi się, że kiedy przyjdzie co do czego to też mi odwali, ja wierzę że nie

poldzik · 2013-10-18, 10:41

dzieki smerfetk_a

kontrowersyjnie moze byc, byleby pozostalo kulturalnie

mi na przyklad calkowicie nie przeszkadza dyskretne karmienie piersia w miejscach publicznych. naturalna rzecz. (a na pewno lepszy maluch z cycem w buzi w autobusie niz dracy sie bo glodny...) ale wiem, ze niektorych to razi.

monarika · 2013-10-18, 10:56

Myślę, że tonie jest jednak odpowiednie miejsce na taki wątek

według mnie na plotkowym miałabyś więcej odpowiedzi

Ale wypowiem się

Mnie strasznie denerwuje takie nachalne chwalenie się umiejętnościami swoich dzieci

Mam koleżankę z synkiem w podobnym wieku co moja mała i co się spotkamy to "cześć-cześć cotam u Was?-wszystko dobrze a u Was?-wporządku..."
i ni z tego ni z owego "powiedz cioci jak robi kotek/piesek/świnka/kurka/lew/wąż/kogut/owca/koza/lemur/dżdżownica...pokaż na paluszkach ile masz lat, powiedz jak masz na imię, jak ma na imię babcia/ciocia/wujek/sąsiad" ehhhhhhhhh

A co do Twojej ostatniej wypowiedzi to trochę śmieszne bo co ma kp do "odpieluszkowego zapalenia mózgu"? Że matka musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym to jej dziwactwo i wymysł?

smerfetk_a · 2013-10-18, 10:58

Cytat:

Napisane przez monarika

Mnie strasznie denerwuje takie nachalne chwalenie się umiejętnościami swoich dzieci

Mam koleżankę z synkiem w podobnym wieku co moja mała i co się spotkamy to "cześć-cześć cotam u Was?-wszystko dobrze a u Was?-wporządku..."
i ni z tego ni z owego "powiedz cioci jak robi kotek/piesek/świnka/kurka/lew/wąż/kogut/owca/koza/lemur/dżdżownica...pokaż na paluszkach ile masz lat, powiedz jak masz na imię, jak ma na imię babcia/ciocia/wujek/sąsiad" ehhhhhhhhh

o tak, i koniecznie trzeba się głośno zachwycać każdą umiejętnością

poldzik · 2013-10-18, 11:00

Cytat:

Napisane przez monarika

A co do Twojej ostatniej wypowiedzi to trochę śmieszne bo co ma kp do "odpieluszkowego zapalenia mózgu"? Że matka musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym to jej dziwactwo i wymysł?

nie no wlasnie pisalam, ze mnie to absolutnie nie razi. ale spotkalam sie z opiniami ludzi, ktorzy uwazaja, ze to niesmaczne. kiedys byla tez afera chyba na fejsbuku bo jakas kobieta wstawia zdjecie gdzie karmila piersia i jej usuneli cytujac ten sam "paragraf" ktory odnosil sie do nie umieszczania gorszacych/pornograficznych/obrazliwych zdjec...

jak sie przenosi watek? hop hop Moderatorzy..? moge prosic o przeniesienie na Plotkowy? dziekuje i przepraszam

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-10-18, 11:02

No cóż, może jestem przykładem ozm, ale ja tego nie rozumiałam, dopóki sama nie urodziłam dziecięcia i zapragnęłam podzielić się jego słodkimi minkami ze znajomymi

Na FB mam fajne grono osób (i profil ustawiony tak, że tylko znajomi widzą fotki), nie ma tam przypadkowych ludzi i zwykle wrzucam śmieszne lub urocze zdjęcia mojego Synka. Jak ktoś tego nie ma ochoty oglądać, nie musi mnie mieć w znajomych lub oglądać moich wiadomości, ale ja tak samo lubię (teraz) oglądać dzieci znajomych i czytać o nich, o ich rozwoju, radzić się innych mam na temat różnych spraw, o których nawet eksperci czy lekarze nie wypowiadają się jednoznacznie (choć zwykle nie robię tego publicznie czyli pod zdjęciami czy postami).

Nie klikam w żadne testy, a historia z wesela jest totalnym przegięciem.
Oczywiście żadnych gołych fotek, nawet takich nie robimy.

Więc albo odpuszczasz i patrzysz na to pod tym kątem, albo anulujesz subskrypcję czy jak to się tam na fb nazywa. Nie ma się co denerwować.

poldzik · 2013-10-18, 11:14

no ja sie wlasnie tego obawiam

sama sie siebie boje, co to bedzie.
bo teraz mnie i wielu moich (tak! bezdzietnych!) przyjaciol takie zachowania przeszkadzaja, a jak juz bede miala dziecko to moze sie zmienic... i zachoruje na OZM!

na razie mowie tztowi i znajomym ze jakbym czasem zachorowala to maja mnie uswiadomic i ustawic do pionu (podac antidotum..?), nie obraze sie

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-10-18, 11:20

Cytat:

Napisane przez poldzik

no ja sie wlasnie tego obawiam

sama sie siebie boje, co to bedzie.
bo teraz mnie i wielu moich (tak! bezdzietnych!) przyjaciol takie zachowania przeszkadzaja, a jak juz bede miala dziecko to moze sie zmienic... i zachoruje na OZM!

na razie mowie tztowi i znajomym ze jakbym czasem zachorowala to maja mnie uswiadomic i ustawic do pionu (podac antidotum..?), nie obraze sie

Dla mnie to nic złego

Za chwilę moje dziecko urośnie, będzie miało swoje sprawy, ja wrócę do swoich, teraz cieszę się czasem spędzanym z nim i tym wszystkim, co robi.
Zaraz będzie przy buziaku: mama nie rób mi siary.
Czas nigdy nie płynął mi tak szybko.
I pewnie właśnie ten czas to najlepsze antidotum

A tak naprawdę to wcale nie jest jakiś znak naszych czasów.
Teraz jest fb, wcześniej - albumy ze zdjęciami z mniejszą lub większą chęcią przeglądane na rodzinnych spędach.
I nie mówię o jakichś niesmacznych zdjęciach, ale też takich dokumentujących pierwsze umiejętności.

DiamondDust · 2013-10-18, 11:47

Cytat:

Napisane przez poldzik

...jeszcze jedno co mnie razi bardzo - na moim weselu nie mialo miejsca ale na weselu kolezanki pare miesiecy temu tak. wpychanie dzieci wszedzie. kolezanka ma roczna siostrzenice. matka malej (siostra PM) wpychala ja do kazdgo zdjecia na weselu, nawet "odbijanego" z pierwszego tanca zrobila z dzieckiem na reku.. szczytem wszystkiego bylo jednak jak malej przy torcie zachcialo sie kupe a jako ze od paru dni miala zatwardzenie, ten fakt bardzo jej mame ucieszyl. rozlozyla kocyk na trawie miedzy stolikami (weesele na swiezym powietrzu) i wsrod kibicujacych cioc i kolezanek mala dusila kupe.. ja zdegustowana z talerzykiem z kawalkiem tortu oddalilam sie w ustronne miejsce a matka z odpieluszkowym zapaleniem mozgu (swietny tekst!!! ) potem sie jeszcze ze mnie podsmiewala ze za pare miesiecy slub biore to potem moze bede miala dziecko i sama zobacze jak to jest...

sa juz szczepionki na odpieluszkowe zapalenie mozgu? bo sie z tztem staramy o dziecko a ja sie boje najbardziej tej "choroby"!

ostatnio na Fb znajoma polubila filmik jakichś zupełnie obcych mi osób,
który z czystej ciekawości sobie wyświetlilam.
Wszystko bylo ok do momentu,jak pólnagie dziecko w samej pieluszce leżało i gaworzyło.
Nagle na filmiku słychac okrzych babci: "oooo kupa"
po czym widać,ze jakieś ręce,podejrzwam matki,rozpinaja pieluszke dziecka i oczom widza okazuje sie malowniczy obrazem obes....ej pieluchy przy zachwyconych okrzykach mamy "jaka piękna kupka"
Nie dośc,że było to obrzydliwe to jeszcze ja sie pytam,gdzie godnośc tego dziecka? Co z pedofilia? bo skoro ja obca osoba,moglam obejrzeć filmik to mysle,ze kazda inna osoba tez włączajac zbczeńców

Przecież wiadomo,ze co internet połknie,nigdy niczego juz nie odda

Siejusia · 2013-10-18, 11:56

Mnie potwornie denerwuje zalew dzieci na fb. Czasem sama nie wiem czy mam w gronie znajomych dorosłe osoby, czy tylko ich dzieci, rozumiem kilka zdjęć, ale kiedy tablica jest non stop zasr*wana zdjęciami dziecka, to odechciewa mi się w ogóle wchodzić na fb. I jeszcze spamowanie obrazkami niemowląt z jakimiś "wzniosłymi" cytatami...

kawa_zmlekiem · 2013-10-18, 11:59

Facebook - nagie dzieci, kupy dzieci, dziecko z ospą, dziecko obrzygane, zasmarkane, codziennie po 10 identycznych fotek dziecka, niemowlę obsypane banknotami, z butelką wódki i papierosami.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Mnie potwornie denerwuje zalew dzieci na fb. Czasem sama nie wiem czy mam w gronie znajomych dorosłe osoby, czy tylko ich dzieci, rozumiem kilka zdjęć, ale kiedy tablica jest non stop zasr*wana zdjęciami dziecka, to odechciewa mi się w ogóle wchodzić na fb. I jeszcze spamowanie obrazkami niemowląt z jakimiś "wzniosłymi" cytatami...

Siejusia · 2013-10-18, 12:04

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Facebook - nagie dzieci, kupy dzieci, dziecko z ospą, dziecko obrzygane, zasmarkane, codziennie po 10 identycznych fotek dziecka, niemowlę obsypane banknotami, z butelką wódki i papierosami.

Padłam

**glamorous90** · 2013-10-18, 12:36

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Padłam

Ja też

Ale serio, ja już nie wiem kto wśród moich znajomych jest kim, bo same foty dzieci i ich "dokonań" typu pierwszy dzień w nowych bucikach, pierwszy spacer z nową maskotką

smerfetk_a · 2013-10-18, 12:44

Cytat:

Napisane przez glamorous90

Ja też

Ale serio, ja już nie wiem kto wśród moich znajomych jest kim, bo same foty dzieci i ich "dokonań" typu pierwszy dzień w nowych bucikach, pierwszy spacer z nową maskotką

mam to samo, połowa avatarów to buzie dziecka, a wchodząc na galerię ciężko się dokopać do zdjecia właścicielki konta

ostatnio TŻ dostał zaproszenie od jakiejś dziewczyny, miała nazwisko po mężu, nigdzie panieńskiego, a w galerii tylko zdjęcia dziecka

boska latynoska · 2013-10-18, 12:56

Cytat:

Napisane przez poldzik

no ja sie wlasnie tego obawiam

sama sie siebie boje, co to bedzie.
bo teraz mnie i wielu moich (tak! bezdzietnych!) przyjaciol takie zachowania przeszkadzaja, a jak juz bede miala dziecko to moze sie zmienic... i zachoruje na OZM!

na razie mowie tztowi i znajomym ze jakbym czasem zachorowala to maja mnie uswiadomic i ustawic do pionu (podac antidotum..?), nie obraze sie

A mi się wydaję że duże znaczenie ma to jakimi osobami byliśmy zanim urodziło nam się dziecko. Ja nie zauważyłam u siebie OZM

I teraz i wcześniej zanim miałam dziecko denerwowały mnie te zdjęcia dzieciaków na fb, wrzucane co 5 minut, z każdą możliwą miną, na nocniku, w łóżeczku, bujaczku itd. Sama mam kilka fotek małej, chyba 5 z 18 miesięcy jej życia, które mogą obejrzeć tylko znajomi. Nie jestem też monotematyczna jak niektóre matki. Działało mi to na nerwy jak nie miała jeszcze dziecka i tak jest też teraz. To, że spotykam się z ludzi którzy mają dzieci nie znaczy, że musimy gadać tylko o kaszkach i kupkach. A wręcz przeciwnie, dla relaksu psychicznego fajnie pogadać o czymś innym

geosmina · 2013-10-18, 13:24

Uważam, że do ozm trzeba mieć jakieś predyspozycje jeszcze przed narodzinami dziecka. Jeśli ktoś nie ma taktu i wyczucia chwili, to będzie walił takie gafy jak ta na weselu. W ogóle to nie do pomyślenia dla mnie, biedne to dziecko a na miejscu matki spaliłabym się ze wstydu wpychając maleństwo wszędzie. Sama jestem mamą 9-cio miesięcznejdziewczynki i nawet przy kp staram się być nawet nadmiernie dyskretna, bo mimo że to normalne, to może nie każdy życzy sobie to oglądać, a ja też czuję się dziwnie siedząc z wywalonym cycem w miejscu publicznym;D No i nigdzie nie wstawiam jej zdjęć chociaż korci mnie czasem jak uda mi się uwiecznić jakąś supeśmieszną minę

. Uważam, że mimo że jest tak mała, to jednak jakaś prywatność jej też się należy, zwłaszcza, że Internet to otchłań, jak zauważyła DiamondDust. Owszem, zdjęciami można się pochwalić, ale lepiej "na żywo", kiedy wiadomo kto je ogląda. I mnie, nawet jako matkę tak samo wkurzają te miliony identycznych fotek na profilach rodziców. Ok, niech wklejają jedno od czasu do czasu a nie całe monotonne cykle...

glamourous · 2013-10-18, 13:46

sie smiejecie z kup

wc zoraj moj mlody pozarl srubke, taka z 2 cm. wiecie jak ja dzis na kupe czekam????

dla matek czesto dziecko to pepek swiata i uwazaja ze automatycznie wszystko to co dotyczy ich dziecka bedzie interesowalo innych. proste wytlumaczenie tej "przypadlosci"
antidotum- empatia u matki i tyle. mysle ze osoba ze zdrowym rozsadkiem od macierzynstwa nie zglupieje a wrecz przeciwnie poszerzy horyzonty

Kolor Bzu · 2013-10-18, 14:19

Mojego TŻ-a wkurzyło, jak na facebooku pojawiło mu się zdjęcie, na którym widać było zasikaną podłogę i dumny podpis w stylu "patrzcie co nasz maluszek zrobił dziś rano". Najlepsze, że to był wpis na profilu znajomego znajomej i pojawił się bo ona to skomentowała, a zdjęcie miało status "publiczne".
I do tej pory nie wiem co takiego cudownego jest w tym, że dziecko obsika parkiet

Siejusia · 2013-10-18, 14:27

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

Mojego TŻ-a wkurzyło, jak na facebooku pojawiło mu się zdjęcie, na którym widać było zasikaną podłogę i dumny podpis w stylu "patrzcie co nasz maluszek zrobił dziś rano". Najlepsze, że to był wpis na profilu znajomego znajomej i pojawił się bo ona to skomentowała, a zdjęcie miało status "publiczne".
I do tej pory nie wiem co takiego cudownego jest w tym, że dziecko obsika parkiet

Może to pies, a nie dziecko?

smerfetk_a · 2013-10-18, 14:51

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

Mojego TŻ-a wkurzyło, jak na facebooku pojawiło mu się zdjęcie, na którym widać było zasikaną podłogę i dumny podpis w stylu "patrzcie co nasz maluszek zrobił dziś rano". Najlepsze, że to był wpis na profilu znajomego znajomej i pojawił się bo ona to skomentowała, a zdjęcie miało status "publiczne".
I do tej pory nie wiem co takiego cudownego jest w tym, że dziecko obsika parkiet

jest się czym chwalić

**glamorous90** · 2013-10-18, 16:58

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

Mojego TŻ-a wkurzyło, jak na facebooku pojawiło mu się zdjęcie, na którym widać było zasikaną podłogę i dumny podpis w stylu "patrzcie co nasz maluszek zrobił dziś rano". Najlepsze, że to był wpis na profilu znajomego znajomej i pojawił się bo ona to skomentowała, a zdjęcie miało status "publiczne".
I do tej pory nie wiem co takiego cudownego jest w tym, że dziecko obsika parkiet

O losie

Ja naprawdę nie wiem czym tacy ludzie się kierują, wstawiając takie zdjęcia, no nie wiem - ani to ładne, ani to mądre, ani to żadne osiągnięcie, no serio nie ogarniam

Ale w Internecie już mnie chyba nic nie zdziwi, jak tak człowiek codziennie czyta te relacje z porodówek, sypialni i łazienek

żurawinka · 2013-10-18, 17:35

Dlatego nie ma mnie na fejsie, nk itd. - mi głupio byłoby się chwalić zdjęciami swojego dziecka bo ... po za mną i ścisłym gronem znajomych mało kogo to obchodzi. Mało mnie obchodzą obce dzieci, ich osiągnięcia o czym stale trąbią babcie na placach zabaw (też z niezłym ozm) , mogę posłuchać o znajomych dzieciach, ok, ale kiedy taka babcia słyszy że np. moje dziecko zrobiło coś wcześniej niż jej wnuk to temat się kończy, ewentualnie zaczyna się tłumaczyć "bo chłopcy to ..."

Przechwałki mnie drażnią, godzinne słuchanie o genialnym wnuku/ dziecku gdy wolę poczytać gazetę jest męczące dlatego mam nadzieję że sama nie mam ozm

Genialne dziecko dla mamy może być prze nudnym tematem dla kogo innego, trzeba zachować umiar...

ptysza · 2013-10-18, 18:54

A może problem tkwi w tym, ze masz za przeproszeniem znajomych idiotów? Ja mam fb, dużo znajomych, ale jeszcze o takich rzeczach nie słyszałam co jest tu opisywane :/

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-10-18, 19:25

No właściwie u mnie też nikt sie nie chwali siuskami.. ani nie ma serii zdjęć. Teraz za to są modne takie artystyczne fotki noworodków w stylu Anne Gedes, mnie to sie zbytnio nie podoba z kolei.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

_vixen_ · 2013-10-18, 19:55

Jak ktoś nie ma innych pasji, zycia poza dzieckiem, to jest najprostsza droga do OZM. Też nie wiem, skąd w ludziach to przekonanie, ze wszystko wokół dzieci powinno się kręcić. Dlatego nie lubiłam imprez rodzinnych u Tzta, cala rodzina siedzi i non stop zabawia i gada o dzieciach.

iizabelaa · 2013-10-18, 20:11

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Jak ktoś nie ma innych pasji, zycia poza dzieckiem, to jest najprostsza droga do OZM.

Dokładnie to samo chciałam napisać.

Trzeba mieć dużo wolnego czasu, żeby dokumentować na fb, każdy "wyczyn" dziecka.

_vixen_ · 2013-10-18, 20:15

Wolny czas też można inaczej wykorzystać niż na zanudzanie innych osoba swojego dziecka.

2013-10-18, 10:29	#1
poldzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Sycylia Wiadomości: 1 746	Odpieluszkowe zapalenie mózgu od poczatku pozdkreslam, ze idea tego watku nie jest OBRAZANIE mam, ich dzieci ani w ogole nikogo. Chcialabym zeby wypowiadaly sie tutaj takze dziewczyny ktore sa matkami (ja np jestem w trakcie staran), ale raza je zachowania innych mam. Podam przyklad, historie ktora opisywalam w watku "Niewybaczalne zachowania gosci" (gosci weselnych). Wklejam: ...jeszcze jedno co mnie razi bardzo - na moim weselu nie mialo miejsca ale na weselu kolezanki pare miesiecy temu tak. wpychanie dzieci wszedzie. kolezanka ma roczna siostrzenice. matka malej (siostra PM) wpychala ja do kazdgo zdjecia na weselu, nawet "odbijanego" z pierwszego tanca zrobila z dzieckiem na reku.. szczytem wszystkiego bylo jednak jak malej przy torcie zachcialo sie kupe a jako ze od paru dni miala zatwardzenie, ten fakt bardzo jej mame ucieszyl. rozlozyla kocyk na trawie miedzy stolikami (weesele na swiezym powietrzu) i wsrod kibicujacych cioc i kolezanek mala dusila kupe.. ja zdegustowana z talerzykiem z kawalkiem tortu oddalilam sie w ustronne miejsce a matka z odpieluszkowym zapaleniem mozgu (swietny tekst!!! ) potem sie jeszcze ze mnie podsmiewala ze za pare miesiecy slub biore to potem moze bede miala dziecko i sama zobacze jak to jest... sa juz szczepionki na odpieluszkowe zapalenie mozgu? bo sie z tztem staramy o dziecko a ja sie boje najbardziej tej "choroby"! zapraszam do dyskusji i do opisywania podobnych sytuacji! ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- jesli tutaj tez watek kogokolwiek razi to prosze Moderatorow na przeniesienie na ich zdaniem odpowiedniejsze forum, wahalam sie czy go nie zalozyc na Plotkowym!

2013-10-18, 10:32	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Ale o czym ty chcesz dyskutować glupi ludzie byli i będą, koniec, kropka.

2013-10-18, 10:34	#3
poldzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Sycylia Wiadomości: 1 746	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu no dobra, wiadomo ze sa i beda... ale moze cos dla jednych jest normalne "bo mam dziecko" a dla innych nie.. taki offtop wyplynal na innym watku..

2013-10-18, 10:36	#4
smerfetk_a Żona Gargamel Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 20 283	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Wyczuwam, że to będzie kontrowersyjny wątek Ale bardzo chętnie się wypowiem bo obecnie szlak mnie trafia... Ostatnimi czasy mnóstwo koleżanek urodziło dzieci. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że prawie każdej totalnie odbiło i wchodząc na facebooka za każdym razem widzę dziesiątki zdjęć, postów o treści "pierwszy spacer", "drugi spacer", "pierwszy ząbek" itd itd, a w okienku z boku ciągle wyskakują mi powiadomienia, że koleżanki odpowiadają na durne pytania "mamowych portali" typu "ile lat miałaś gdy zaszłaś w ciąże?", "kiedy pierwszy raz poczułaś kopnięcie dziecka? w którą stronę brzucha?" (autentyk). A jak któraś wrzuci zdjęcie to dawaj dyskutować pod nim, o kupkach, kaszkach, spaniu, ząbkowaniu itd... Ja wszystko rozumiem, dumna mama chcę się pochwalić, normalne. Ale czy to normalne wrzucać setki zdjęć swojego niemowlaka? Dzielić się każdą nowinką z jego życia? Trzeba wszystko przedyskutować publicznie, z obcymi ludźmi? Już nawet nie mówię, że publikowanie zdjęć gołych dzieci po prostu może przyciągnąć hmmm nieodpowiednie osoby... Mój TŻ też się na to wszystko denerwuje i boi się, że kiedy przyjdzie co do czego to też mi odwali, ja wierzę że nie __________________ All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone. ♥

2013-10-18, 10:41	#5
poldzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Sycylia Wiadomości: 1 746	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu dzieki smerfetk_a kontrowersyjnie moze byc, byleby pozostalo kulturalnie mi na przyklad calkowicie nie przeszkadza dyskretne karmienie piersia w miejscach publicznych. naturalna rzecz. (a na pewno lepszy maluch z cycem w buzi w autobusie niz dracy sie bo glodny...) ale wiem, ze niektorych to razi.

2013-10-18, 10:56	#6
monarika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 2 074	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Myślę, że tonie jest jednak odpowiednie miejsce na taki wątek według mnie na plotkowym miałabyś więcej odpowiedzi Ale wypowiem się Mnie strasznie denerwuje takie nachalne chwalenie się umiejętnościami swoich dzieci Mam koleżankę z synkiem w podobnym wieku co moja mała i co się spotkamy to "cześć-cześć cotam u Was?-wszystko dobrze a u Was?-wporządku..." i ni z tego ni z owego "powiedz cioci jak robi kotek/piesek/świnka/kurka/lew/wąż/kogut/owca/koza/lemur/dżdżownica...pokaż na paluszkach ile masz lat, powiedz jak masz na imię, jak ma na imię babcia/ciocia/wujek/sąsiad" ehhhhhhhhh A co do Twojej ostatniej wypowiedzi to trochę śmieszne bo co ma kp do "odpieluszkowego zapalenia mózgu"? Że matka musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym to jej dziwactwo i wymysł?

2013-10-18, 11:02	#9
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu No cóż, może jestem przykładem ozm, ale ja tego nie rozumiałam, dopóki sama nie urodziłam dziecięcia i zapragnęłam podzielić się jego słodkimi minkami ze znajomymi Na FB mam fajne grono osób (i profil ustawiony tak, że tylko znajomi widzą fotki), nie ma tam przypadkowych ludzi i zwykle wrzucam śmieszne lub urocze zdjęcia mojego Synka. Jak ktoś tego nie ma ochoty oglądać, nie musi mnie mieć w znajomych lub oglądać moich wiadomości, ale ja tak samo lubię (teraz) oglądać dzieci znajomych i czytać o nich, o ich rozwoju, radzić się innych mam na temat różnych spraw, o których nawet eksperci czy lekarze nie wypowiadają się jednoznacznie (choć zwykle nie robię tego publicznie czyli pod zdjęciami czy postami). Nie klikam w żadne testy, a historia z wesela jest totalnym przegięciem. Oczywiście żadnych gołych fotek, nawet takich nie robimy. Więc albo odpuszczasz i patrzysz na to pod tym kątem, albo anulujesz subskrypcję czy jak to się tam na fb nazywa. Nie ma się co denerwować.

2013-10-18, 11:14	#10
poldzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Sycylia Wiadomości: 1 746	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu no ja sie wlasnie tego obawiam sama sie siebie boje, co to bedzie. bo teraz mnie i wielu moich (tak! bezdzietnych!) przyjaciol takie zachowania przeszkadzaja, a jak juz bede miala dziecko to moze sie zmienic... i zachoruje na OZM! na razie mowie tztowi i znajomym ze jakbym czasem zachorowala to maja mnie uswiadomic i ustawic do pionu (podac antidotum..?), nie obraze sie

2013-10-18, 11:56	#13
Siejusia Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: WWA Wiadomości: 1 838	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Mnie potwornie denerwuje zalew dzieci na fb. Czasem sama nie wiem czy mam w gronie znajomych dorosłe osoby, czy tylko ich dzieci, rozumiem kilka zdjęć, ale kiedy tablica jest non stop zasr*wana zdjęciami dziecka, to odechciewa mi się w ogóle wchodzić na fb. I jeszcze spamowanie obrazkami niemowląt z jakimiś "wzniosłymi" cytatami... __________________ http://shootsir.com/ Odświeżenie ulubionego serialu w kilka minut [/CENTER]

2013-10-18, 13:24	#19
geosmina Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: południe Wiadomości: 2 041	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Uważam, że do ozm trzeba mieć jakieś predyspozycje jeszcze przed narodzinami dziecka. Jeśli ktoś nie ma taktu i wyczucia chwili, to będzie walił takie gafy jak ta na weselu. W ogóle to nie do pomyślenia dla mnie, biedne to dziecko a na miejscu matki spaliłabym się ze wstydu wpychając maleństwo wszędzie. Sama jestem mamą 9-cio miesięcznejdziewczynki i nawet przy kp staram się być nawet nadmiernie dyskretna, bo mimo że to normalne, to może nie każdy życzy sobie to oglądać, a ja też czuję się dziwnie siedząc z wywalonym cycem w miejscu publicznym;D No i nigdzie nie wstawiam jej zdjęć chociaż korci mnie czasem jak uda mi się uwiecznić jakąś supeśmieszną minę. Uważam, że mimo że jest tak mała, to jednak jakaś prywatność jej też się należy, zwłaszcza, że Internet to otchłań, jak zauważyła DiamondDust. Owszem, zdjęciami można się pochwalić, ale lepiej "na żywo", kiedy wiadomo kto je ogląda. I mnie, nawet jako matkę tak samo wkurzają te miliony identycznych fotek na profilach rodziców. Ok, niech wklejają jedno od czasu do czasu a nie całe monotonne cykle... __________________ "Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!! "Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"

2013-10-18, 13:46	#20
glamourous Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: duplinek Wiadomości: 12 932	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu sie smiejecie z kup wc zoraj moj mlody pozarl srubke, taka z 2 cm. wiecie jak ja dzis na kupe czekam???? dla matek czesto dziecko to pepek swiata i uwazaja ze automatycznie wszystko to co dotyczy ich dziecka bedzie interesowalo innych. proste wytlumaczenie tej "przypadlosci" antidotum- empatia u matki i tyle. mysle ze osoba ze zdrowym rozsadkiem od macierzynstwa nie zglupieje a wrecz przeciwnie poszerzy horyzonty __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

2013-10-18, 14:19	#21
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Mojego TŻ-a wkurzyło, jak na facebooku pojawiło mu się zdjęcie, na którym widać było zasikaną podłogę i dumny podpis w stylu "patrzcie co nasz maluszek zrobił dziś rano". Najlepsze, że to był wpis na profilu znajomego znajomej i pojawił się bo ona to skomentowała, a zdjęcie miało status "publiczne". I do tej pory nie wiem co takiego cudownego jest w tym, że dziecko obsika parkiet

2013-10-18, 17:35	#25
żurawinka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D Wiadomości: 9 036	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Dlatego nie ma mnie na fejsie, nk itd. - mi głupio byłoby się chwalić zdjęciami swojego dziecka bo ... po za mną i ścisłym gronem znajomych mało kogo to obchodzi. Mało mnie obchodzą obce dzieci, ich osiągnięcia o czym stale trąbią babcie na placach zabaw (też z niezłym ozm) , mogę posłuchać o znajomych dzieciach, ok, ale kiedy taka babcia słyszy że np. moje dziecko zrobiło coś wcześniej niż jej wnuk to temat się kończy, ewentualnie zaczyna się tłumaczyć "bo chłopcy to ..." Przechwałki mnie drażnią, godzinne słuchanie o genialnym wnuku/ dziecku gdy wolę poczytać gazetę jest męczące dlatego mam nadzieję że sama nie mam ozm Genialne dziecko dla mamy może być prze nudnym tematem dla kogo innego, trzeba zachować umiar...

2013-10-18, 18:54	#26
ptysza Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 550	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu A może problem tkwi w tym, ze masz za przeproszeniem znajomych idiotów? Ja mam fb, dużo znajomych, ale jeszcze o takich rzeczach nie słyszałam co jest tu opisywane :/ __________________ Emilka - moje małe wielkie szczęście 1000 gram 37 cm 29 tydzień ciąży

2013-10-18, 19:25	#27
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu No właściwie u mnie też nikt sie nie chwali siuskami.. ani nie ma serii zdjęć. Teraz za to są modne takie artystyczne fotki noworodków w stylu Anne Gedes, mnie to sie zbytnio nie podoba z kolei. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2013-10-18, 19:55	#28
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Jak ktoś nie ma innych pasji, zycia poza dzieckiem, to jest najprostsza droga do OZM. Też nie wiem, skąd w ludziach to przekonanie, ze wszystko wokół dzieci powinno się kręcić. Dlatego nie lubiłam imprez rodzinnych u Tzta, cala rodzina siedzi i non stop zabawia i gada o dzieciach.

2013-10-18, 20:15	#30
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Odpieluszkowe zapalenie mózgu Wolny czas też można inaczej wykorzystać niż na zanudzanie innych osoba swojego dziecka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)