Wychowanie dziecka neutralnie światopoglądowo i płciowo

[asiawarszawa]

Witajcie. W końcu postanowiłam zarejestrować się na wizażu głównie pod wpływem moich niepewności dotyczących macierzyństwa. Jestem mamą półletniej dziewczynki. Myślimy jeszcze o jednym dziecku w przyszłości. Razem z partnerem postanowiliśmy, że wychowamy małą w neutralnym światopoglądzie oraz damy jej możliwość wyboru własnej płci. Mam tu na myśli płeć w sensie gender, a nie tą fizyczną.

Moje niepewności tyczą się tego jak pogodzić nowoczesne neutralne wychowywanie z życiem codziennym, które niestety wciska nas w pewne role i prowadzi do dysproporcji między kobietami, a mężczyznami. Problem widzę na wielu płaszczyznach zaczynając już nawet w zabawach dziecięcych. Czy powinnam od małego dawać dziecku zabawki, które uznawane są za chłopiece? Bawienie się lalkami utrwala pewien stereotyp według mnie. Z kolei danie dziecku wyboru spowoduje, że dziecko wybierze zabawki "dziewczęce" pod wpływem otoczenia zewnętrznego. Żeby to zrekompensować myślimy z partnerem nad tym aby córce kupować wyłącznie chłopiece zabawki, nie ubierać małej w sukienki czy rajstopy. Podobnie zastanawiam się nad zajęciami dodatkowymi, gdy mała podrośnie. Wolałabym zapisać ją na jakieś majsterkowanie niż gotowanie. Któras z was może podzielić się ze mną doświadczeniami w takim wychowywaniu dziecka? Największe obawy mam jeśli chodzi o bajki, które są przesiane stereotypami. Z męzem ostatnio prowadziliśmy wielogodzinną dyskusję czy warto pozwalać dziecku oglądać bajki i nie doszliśmy do żadnych wniosków, chociaż oboje raczej jesteśmy na nie.

Mam nadzieję usłyszeć jakieś sensowne rady.

Pozdrawiam
Asia

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez asiawarszawa

Witajcie. W końcu postanowiłam zarejestrować się na wizażu głównie pod wpływem moich niepewności dotyczących macierzyństwa. Jestem mamą półletniej dziewczynki. Myślimy jeszcze o jednym dziecku w przyszłości. Razem z partnerem postanowiliśmy, że wychowamy małą w neutralnym światopoglądzie oraz damy jej możliwość wyboru własnej płci. Mam tu na myśli płeć w sensie gender, a nie tą fizyczną.

Moje niepewności tyczą się tego jak pogodzić nowoczesne neutralne wychowywanie z życiem codziennym, które niestety wciska nas w pewne role i prowadzi do dysproporcji między kobietami, a mężczyznami. Problem widzę na wielu płaszczyznach zaczynając już nawet w zabawach dziecięcych. Czy powinnam od małego dawać dziecku zabawki, które uznawane są za chłopiece? Bawienie się lalkami utrwala pewien stereotyp według mnie. Z kolei danie dziecku wyboru spowoduje, że dziecko wybierze zabawki "dziewczęce" pod wpływem otoczenia zewnętrznego. Żeby to zrekompensować myślimy z partnerem nad tym aby córce kupować wyłącznie chłopiece zabawki, nie ubierać małej w sukienki czy rajstopy. Podobnie zastanawiam się nad zajęciami dodatkowymi, gdy mała podrośnie. Wolałabym zapisać ją na jakieś majsterkowanie niż gotowanie. Któras z was może podzielić się ze mną doświadczeniami w takim wychowywaniu dziecka? Największe obawy mam jeśli chodzi o bajki, które są przesiane stereotypami. Z męzem ostatnio prowadziliśmy wielogodzinną dyskusję czy warto pozwalać dziecku oglądać bajki i nie doszliśmy do żadnych wniosków, chociaż oboje raczej jesteśmy na nie.

Mam nadzieję usłyszeć jakieś sensowne rady.

Pozdrawiam
Asia

Eeee,nie rozumiem troszkę , urodziłaś dziewczynkę i chcesz zrobic z niej chłopca?
I to ma byc jej wybór?

[asiawarszawa]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;43329228]Eeee,nie rozumiem troszkę , urodziłaś dziewczynkę i chcesz zrobic z niej chłopca?
I to ma byc jej wybór?[/QUOTE]
Chcę, żeby córka sama w przyszłości zadecydowała jakiej ma być płci w rozumieniu gender pod wpływem neutralnego wychowania czyli nienarzucania dziecku tego, że kobieta musi być w kuchni i nosić sukienki.

[madana]

Wolałabym zapisać ją na jakieś majsterkowanie niż gotowanie.

- padłam , to na gotowanie dziecko trzeba zapisać? No i niby dlaczego dziecko -płeć obojętna- nie może nauczyć się gotowania w domu- to umiejętność potrzebna człowiekowi niezależnie od płci, moich synów uczyłam gotowania, sprzątają, no i swego czasu lalki mieli. Nigdy w domu nie było podkreślane, że coś jest zajęciem kobiecym czy męskim. Aha, moi chłopcy rajstopy też nosili, więc też nie wiem, dlaczego nie może ich nosić dziewczynka?
Dla mnie chcesz z dziecka zrobić dziwadło. Za dużo wydziwiania jak dla mnie.

[jesienny_lisc]

Jak, wychowywanie dziewczynki na chłopca ma być neutralne światopoglądowo? Przecież od początku będziesz jej pokazywać, że uważasz płeć męską za "lepszą". Dziecko może czuć się z tym źle, a nawet być zdezorientowane, myśleć, że nie akceptujesz jej jako dziewczynki, że chciałaś chłopca.

Przecież jest dużo zabawek neutralnych - zwierzaczki, klocki. Ja nigdy nie miałam lalki niemowlaka, nie chciałam nawet. Za to miałam pełno klocków drewnianych i różnych zwierzątek - figurek, maskotek. Jak mój brat podrósł, bawiliśmy się nimi razem. Całe dnie budowania domków i miasta.

[madana]

Napisane przez asiawarszawa

Chcę, żeby córka sama w przyszłości zadecydowała jakiej ma być płci w rozumieniu gender pod wpływem neutralnego wychowania czyli nienarzucania dziecku tego, że kobieta musi być w kuchni i nosić sukienki.

- i serio nie da się tego wychowując dziecko normalnie? Serio uważasz, że inaczej to Twoja córka w kuchni i na mopie wyląduje?
Przecież w tym, co piszesz od razu pokazujesz, ze bycie chłopcem jest lepsze- a to chore.
No a co zrobisz, jak jednak córka uprze się na różowe ubranka? zakażesz, bo w Twojej głowie to "babskie/ograniczające"- nie wiem, dla mnie to, co piszesz, jest dziwaczne.

[GhostInTheFog]

Ja uważam, ze dzieciom powinno się zostawiać wolny wybór, pokazywać więcej dróg. Mam na myśli dowolność m. in. w wyborze zabawek, nie wciskanie dziecku, ze rolą mamusi jest gotowanie i prania, a tatusia zarabianie na dom.
Ale do jasnej anielki, to, co proponujesz to już moim zdaniem grube przegięcie. To Ty jej chcesz jej możliwość wyboru ograniczyć. Chcesz jej utrwalić w głowie, że 'dziewczyńskie' zabawki i zajęcia są niefajne, gorsze? Wprowadź swój plan w życie, a wydaje mi się, ze dziewczynka może kiedyś dojsć do wniosku, że bycie chłopcem jest bardziej wartościowe.
Dla mnie chore.

[Mevianne]

Skrzywdzisz dziecko. Nie wychowasz jej tak, że "sama sobie wybierze" tylko stworzysz małe dziwadełko, niepewne siebie, kim jest i jak ma się zachowywać.
Chcesz de facto wychować dziewczynkę na chłopca. Doprowadzisz do tego, że jak będzie chciała się pobawić lalką będzie miała wyrzuty sumienia, pojawią się myśli co z nią nie tak.
Ja radzę po prostu nie przesadzać w żadną stronę. Niech ma i lalki i samochodziki. Sukienka i buty po prostu nie muszą być zawsze różowiutkie.

[Bananalama]

Autorko, ja sama wybierałam sobie zabawki, lalek nie chciałam, wolałam resoraki i zwierzątka. Daj córce wybór. Niech w miarę możliwości sama wybierze ubranka w przyszłości. Mnie ubierano w sukienki, co wcale nie przeszkadzało mi kilka lat później łazić po drzewach w podartych spodniach. Miałam wstęp wolny do kuchni, gdzie mama gotowała i do piwnicy, gdzie tata majsterkował. SAMA wybrałam, że jednak skręcanie mebli czy zbijanie desek bardziej mnie kręci. Gotował brat )). Każdy ma po prostu inne zainteresowania, daj córce je odkryć! I akceptuj ją nawet wtedy, gdy wybierze coś dziewczyńskiego w Twoim mniemaniu .

[asiawarszawa]

" Wprowadź swój plan w życie, a wydaje mi się, ze dziewczynka może kiedyś dojsć do wniosku, że bycie chłopcem jest bardziej wartościowe."

Jeżeli uzna, że bycie chłopcem jest lepsze to niech zostanie genderowym chłopcem. Przecież ona sama może wybrać. Po co ciągle wciskać ten stereotyp, że kobieta musi być genderowo kobietą?

[201607111040]

Tylko że dziecka nie da się wychować w sposób neutralny. Jak będziesz ją ubierać w sukienki to będziesz narzucać jej bycie dziewczynką, jak w spodnie chłopca. Jest wiele innych przykładów. Chęcią uszczęśliwienia na siłę dziecka tylko zryjesz mu psychikę.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez madana

- padłam , to na gotowanie dziecko trzeba zapisać? No i niby dlaczego dziecko -płeć obojętna- nie może nauczyć się gotowania w domu- to umiejętność potrzebna człowiekowi niezależnie od płci, moich synów uczyłam gotowania, sprzątają, no i swego czasu lalki mieli. Nigdy w domu nie było podkreślane, że coś jest zajęciem kobiecym czy męskim. Aha, moi chłopcy rajstopy też nosili, więc też nie wiem, dlaczego nie może ich nosić dziewczynka?
Dla mnie chcesz z dziecka zrobić dziwadło. Za dużo wydziwiania jak dla mnie.

Uważam podobnie ,co za bzdurny pomysł
Dla mnie to wręcz krzwdzenie swojego dziecka.
Myślisz że rowieśnicy i ludzie wokół zaakceptowaliby to co zrobiłaś ze swoją córką?
Rozumiem że gdyby zdecydowała się na operacyjną zmiane płci ,nie miałabyś nic przeciwko?

[madana]

Ale dla mnie to, co piszesz, to narzucenie roli: sukienki nie, gotowanie nie, rajstopki nie- bo kojarzy się z dziewczynką. No ale Ty dziewczynkę urodziłaś- dlaczego nie chcesz zobaczyć , jakie możliwości niesie danie dziecku wyboru: ma i sukienki, i spodnie; i rajstopki różowe, i w samolociki. Ma lalki, ale i samochodziki.
A w tym co piszesz, dla mnie to podświadomie jakoś jako lepszą/bardziej wartościową traktujesz płeć męską.
I dziecka nie wychowasz neutralnie całkiem, bo to Ty i mąż wychowujecie wg swojego światopoglądu- nie istnieje czysta neutralność. Za to jestem bardzo za ty, aby dziecka nie wychowywać, wciskając, ze córeczka to pomaga mamusi w domu, a synek to byczy się i jest obsługiwany.

[Mevianne]

Napisane przez asiawarszawa

" Wprowadź swój plan w życie, a wydaje mi się, ze dziewczynka może kiedyś dojsć do wniosku, że bycie chłopcem jest bardziej wartościowe."

Jeżeli uzna, że bycie chłopcem jest lepsze to niech zostanie genderowym chłopcem. Przecież ona sama może wybrać. Po co ciągle wciskać ten stereotyp, że kobieta musi być genderowo kobietą?

Tylko, że wtedy to wcale nie będzie jej wybór. Będzie to po prostu reakcja na traktowanie jej jak chłopca, co właśnie masz zamiar zrobić.

[asiawarszawa]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;43329491]
Rozumiem że gdyby zdecydowała się na operacyjną zmiane płci ,nie miałabyś nic przeciwko?[/QUOTE]
Dlaczego miałabym mieć coś przeciwko?

[jesienny_lisc]

Napisane przez asiawarszawa

" Wprowadź swój plan w życie, a wydaje mi się, ze dziewczynka może kiedyś dojsć do wniosku, że bycie chłopcem jest bardziej wartościowe."

Jeżeli uzna, że bycie chłopcem jest lepsze to niech zostanie genderowym chłopcem. Przecież ona sama może wybrać. Po co ciągle wciskać ten stereotyp, że kobieta musi być genderowo kobietą?

Tylko, że Ty chcesz jej tego genderowego chłopca wmusić. W imię czego? Ideologii?
Mam wrażenie, że jesteś tak zindoktrynowana, że nic do Ciebie nie przemówi. A wszystkie rady - pozwól jej wybrać - będziesz traktowała jako zacofanie, stereotypy i atak.

[grubella]

Mam pytanie.
Autorko, jeśli drugie dziecko , które planujesz urodzi się chłopcem to będziesz go ubierać w sukienki i kupować mu lalki?

[asiawarszawa]

Napisane przez grubella

Mam pytanie.
Autorko, jeśli drugie dziecko , które planujesz urodzi się chłopcem to będziesz go ubierać w sukienki i kupować mu lalki?

Lalki czemu nie, ale na sukienki nasze społeczeństwo nie jest gotowe.

[Mevianne]

Napisane przez grubella

Mam pytanie.
Autorko, jeśli drugie dziecko , które planujesz urodzi się chłopcem to będziesz go ubierać w sukienki i kupować mu lalki?

Plus jest taki, że jak urodzi chłopca to pierwsze co dzieciaki zrobią to wymienią się zabawkami

[madana]

Napisane przez asiawarszawa

Lalki czemu nie, ale na sukienki nasze społeczeństwo nie jest gotowe.

- dla mnie brzmisz jak Terlikowski a rebours.

[Misugi]

Ślepi jesteście? Widać, że prowokacja

[201607111040]

Napisane przez asiawarszawa

" Wprowadź swój plan w życie, a wydaje mi się, ze dziewczynka może kiedyś dojsć do wniosku, że bycie chłopcem jest bardziej wartościowe."

Jeżeli uzna, że bycie chłopcem jest lepsze to niech zostanie genderowym chłopcem. Przecież ona sama może wybrać. Po co ciągle wciskać ten stereotyp, że kobieta musi być genderowo kobietą?

A jeśli będzie chciała być dziewczynką? Ale twój sposób wychowania sprawi że będzie czuła się gorsza od mężczyzn, że to jest złe, że lepiej być mężczyzną ?

[jesienny_lisc]

A dla mnie, jak troll, albo badania do pracy magisterskiej. Czemu nie odpowiadasz na rozsądne, wyważone wypowiedzi. Czemu tylko na te, na które możesz zareagować kontrowersyjną tezą?

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez asiawarszawa

Dlaczego miałabym mieć coś przeciwko?

Bo o ile toleruje ludzi którzy sami z siebie czują się kims innym, niż naprawdę są ..i przez całe życie cierpią z tego powodu , decydują się na zmiane płci


To dla mnie ,robiąc coś takiego sama się przyczynisz do tego, co w przyszłosc może się stac z twoją córką.
Jeszcze sobie wbije do głowy że ma zadatki na mężczyzne ,bo mamusia od najmodszych lat jej to wpajała.

[Bananalama]

Dla mnie to mimo swego super oświecenia sama jedziesz na stereotypach płci, "dziewczynka do gotowania, to ja zrobię na przekór". Pokaż jej, że może być kim zechce, a nie, że nie wolno jej dotknąć prac, które jeszcze do niedawna były wyłącznie kobiece, bo Cię rozczaruje.

[asiawarszawa]

Napisane przez jesienny_lisc

A dla mnie, jak troll, albo badania do pracy magisterskiej. Czemu nie odpowiadasz na rozsądne, wyważone wypowiedzi. Czemu tylko na te, na które możesz zareagować kontrowersyjną tezą?

Ależ odpowiadam cały czas. Nie chcę nic wmuszać. Zapewnianie chłopięcych zabaw córce to odpowiedź na to, że społeczeństwo mówi, że kobieta ma być taka i taka. Chcę wyłączenie wprowadzić równowagę. Nie rozumiem dlaczego córka miałaby mi mieć coś za złe. Przecież ja chce jej dać wybór. Niczego nie będę jej narzucała. Po prostu chcę jej pokazać alternatywną droge.

[jesienny_lisc]

Pokazanie tylko jednej drogi, to jest Twoja równowaga? Dawanie zabawek dla chłopców, to jest wybór? Pokazywanie, że dziewczynki są słabe i nikt ich nie chce?


W ogóle, co to znaczy "społeczeństwo mówi"? Mi nic nie mówi, mama nauczyła mnie lepiej.

[Annie1441]

ja bym chciała wychować dziecko (powiedzmy dziewczynke) tak jak mnie wychowali tj. bedzie miała lalki i samochodziki, spódniczki i spodnie (chociaż mama mi nie pozwalała długo chodzić na codzien w spodniach i nie wiem do tej pory czemu :P) bedzie mogła próbować baletu i sztuk walki itd. itp

[rembertowa]

troll, troll jak nic.

Albo ktoś, kto dogłębnie - mniej więcej tak, jak wspomniany tu już Terlikowski - nie rozumie, co to znaczy gender. Tak dogłębnie, od początku do samiusieńkiego końca i z powrotem.

[asiawarszawa]

Napisane przez jesienny_lisc

Pokazanie tylko jednej drogi, to jest Twoja równowaga? Dawanie zabawek dla chłopców, to jest wybór? Pokazywanie, że dziewczynki są słabe i nikt ich nie chce?

Strsznie manipulujesz. Dlaczego mam pokazać, że dziewczynki są słabe? Dlaczego nie odwrócicie tego? Gdybym miała syna pokazywałabym mu żeńskie zajęcia. I wtedy dziecko zrozumiałoby, że kobiety są lepsze? Nawet jak tak to co w tym złego? Totalnie się gubicie.

To nie jest jedna droga, bo drugą drogę dziewczynki maja na codzień w życiu codziennym w telewizji, śród równieśników na bilbordach itd.