Odchudzanie a okres

[*Yasmeen*]

Bez sensu...
Odchudzam się od początku maja i od tamtej pory schudłam jakieś 7 kg, więc to nie jest drastyczny spadek w krótkim czasie. Ale niestety, nie mam okresu
maj - nie
czerwiec - nie
lipiec - troszeczke
sierpien - nie
wrzesien - nie

No jaaaa nie mogeee....
Nie pojde do lekarza, bo NIE BEDE brala hormonow, nie chce przytyc.
Czy Wy tez mialyscie podobny problem w trakcie odchudzania ? Wrocil Wam po jakims czasie bez hormonow ?
Jestem na diecie niskowęglowodanowej.

[suzana]

nic innego nie przychodzi do glowy jak stwierdzenie "UDAJ SIE DO LEKARZA". po pierwsze nie koniecznie przepisze Ci on hormony, po drugie to zbyt powazny problem aby udzielac w nim jakiejkolwiek innej rady. TO TWOJE ZDROWIE, a spraw kobiecych nie mozna pod zadnym pozorem zaniedbywac i bagatelizowac.

[Lizzie:*]

Tak, niestety też miałam ten sam problem. Odchudzałam się przez jakieś 5 miesięcy i schudłam ok. 8 kilo. Tyle że okres mi się spóźnił jakies pół miesiąca przed rozpoczęciem odchudzania, no ale to normalne (miałam wtedy 13 lat). Prawdę mówiąc to trochę przesadziłam z tym odchudzaniem, bo miałam już niedowagę . No więc po 6 miesiącach od braku okresu udałam się, baaardzo opornie, do ginekologa. Przepisał mi tabletki, okres wrócił. U ciebie było lepiej, bo miałaś JAKIEŚ krwawienie, a ja nic... czytałam gdzieś że do lekarza nalerzy się zgłosić, jeśli miesiączka nie pojawi się po 6 miesiącach od jej braku, czyli jeszcze zaczekaj to może się pojawi, ale nie odchudzaj się lepiej na razie zbyt drastycznie. Nie zwlekaj też za bardzo z pójściem do ginekologa, bo może mieć to poważne skutki.

[sweeney]

Jak nadal bedziesz na diecie to moze sie zle skonczyc dla Ciebie. Im dluzej bedzie ja przeciagala i zwlekala z wizyta u lekarza tym wieksze beda konsekwencje dla Twojego zdrowia. Ale to Twoj wybor

[Lizzie:*]

aha i dodam że lekarz przepisał mi tabletki od których się nie tyje (pisało na ulotce). Brało je się przez 10 dni, po 7 dniach od zakończenia brania wrócił okres, kosztowały 45 złotych.

[Lizzie:*]

Tabletki nazywały się Duphaston.

[Beauty1984]

Do lekarza nie pójdziesz, nie będziesz brała hormonów, nie chcesz przytyć...a chcesz w przyszłości być matką?
Nie można lekceważyć takich spraw. To że nie schudłaś w miesiąc 10 kilo nie wyklucza, że dieta może być powodem takich zaburzeń. Moja koleżanka ważąca prawie 70 kg schudła w miesiąc 3 i miała potem takie problemy.
Poza tym lekarz nie będzie Cię na siłe niczym "faszerował". Twój problem może mieć inne podłoże nie wymagające wcale leczenia hormonalnego.
Zresztą tylko lekarz może to stwierdzić więc naprawdę wybierz się jak najszybciej na wizytę dla własnego dobra.
A czekania pół roku na to czy okres się pojawi jak zasugerowała Lizzie też nie uważam za słuszne. Takie sprawy powinno się zbadać jak najszybciej.
Pozdrawiam.

[Gradisca]

no właśnie dla mnie to taka dzieciniada, nie pójde do lekarza...eh szkoda słów.. to nie idź, olej to że nie masz okresu, nie badaj się nic nie rób, tylko potem , za pare lat nie płacz na jakimś forum ..że nie możesz mieć dzieci, albo że musisz mieć jakaś operacje.. jak można 5 miesiecy nie mieć miesiączki i nic z tym nie zrobić, w głowie mi się to nie mieści...

[llena]

witam...znam ten problem...tez podczas odchudzania nie mialam okresu trwalo to ok 3 miesiecy ...Jednak po pewnym czasie wystraszylam sie tym stanem i poszlam do lekarza...dostalam serie tabletek hormonalnych po ktorych okres niestety nie wrocil ....dopiero druga seria tabletek spowodowala lekkie miesiaczki i teraz juz jest OK! ...
Niestety jedyny mankament to fakt ze przytylam ..buu....moje ubranka jeszcze z kwietnia/maja nie wchodza na mnie...Teraz nie jestem na diecie..staram sie ograniczac slodycze i pieczywo.....i aerobik codzinnie lub 3 razy w tyg.....Mam nadzieje ze schudne chociaz kilka malutkich kg ...

[donotsearchme]

ja odchudzam sie od poczatku lipca i schudlam 9 kg wiec moj spadek wagi jest bardziej drastyczny. miesiaczka bez zaburzen. wiec moze brak okresu nie jest spowodowany odchudzaniem... idz lepiej do tego lekarza... pzdr

[Joanna22]

Nie powinnas przekladac figury nad zdrowie.Nie w tym cel.
Fakt,moze i schudlas kilka kilo w dlugim okresie czasu ale moze za duzo schudlas,jak na ciebie.
Ile masz wzrostu i wagi?

Jesli przez odchudzanie stracilas okres to znaczy,ze nie jest dobrze i koniecznie musisz cos zrobic w tym kierunku by naprawic straty.

A wierz mi, ze latwo nie jest wrocic do normy...Ja schudlam 6kg (z 49kg na 43),w takim samym czasie co ty...Natomiast wracanie do zdrowia zajelo mi 2lata.
Bralam tabletki antykoncepcyjne,po ktorych przytylam,ale tylko dlatego,ze musialam-mialam duza niedowage.

Wtedy o tym nie myslalam ale teraz w wieku 23lat,kiedy chce juz stworzyc moj wlasny dom,prawdziwa rodzine(czyt. maz i dzieci),boje sie,ze moja niegdys glupota spowoduje,ze nie uda mi sie to.

Pomysl o przyszlosci, o zdrowiu....nie badz katem dla samej siebie.

[*Yasmeen*]

Mam 173 cm i waze 50 kg
i nie jestem normalna

[Joanna22]

Napisane przez *Yasmeen*

Mam 173 cm i waze 50 kg
i nie jestem normalna

Czyli wg twojego BMI masz niedowage!

Nie odchudzaj sie wiecej i zglos sie do lekarza poki nie jest za pozno!

Ucz sie na czudzych a nie swoich bledach.

Prosze,zastanow sie nad soba,nad tym co jest dla ciebie najwazniejsze...
Jesli zdrowie-idz jak najpredzej do ginekologa (przeciez nie wszystkie tabletki tucza!!!!),
jesli waga - jak najszybciej zglos sie do psychologa!

[*Yasmeen*]

Bez przesady, nie waze tak malo... I na pewno na tyle nie wygladam Ale dzieki za rady

[Akane]

Yasmeen nie obraź się, ale moim zdaniem powinnas odwiedzić dwóch lekarzy, nie tylko ginekologa... Jeżeli przy Twoim wzroscie waga 50 kg to dla Ciebie nie jest mało, to powinnas też skorzystać z pomocy psychologa... I to jak najszybciej. W przeciwnym razie możesz zapłacić czymś więcej niż tylko brak okresu

[*Yasmeen*]

a tam od razu do psychologa..........sa ludzie z wiekszymi problemami niz moje 50 kg

[Akane]

Takiej własnie odpowiedzi się spodziewałam... No cóż, rób jak uważasz. Dopóki nie zauważysz, że masz problem (a prawdopodobnie nie prędko zauważysz, sądząc po tonie Twoich wypowiedzi) pewnie nie dasz się przekonać do wizyty u specjalisty. Ale jeżeli Twoją obsesją jest waga (nie weźmiesz tabletek, bo przytyjesz chociaż i tak masz niedowagę - co już ktos słusznie zauważył), to cos chyba nie jest w porządku. Ale to Twoje życie i Ty za nie odpowiadasz. Nikt na siłę nie zmusi Cię do tego, by żyć zdrowo i by żyć w ogóle... To Twoja decyzja. Podobnie jak anorektyczek (co smutne wiele z nich uważa, że lepiej żyć te 30 lat w chudym ciele, niż 80 lat w ciele grubszym niż szkielet... w końcu to jest ich ideał urody). Jestes na dobrej drodze do wejscia w podobny tok myslenia. Ale nikt niestety nie zacznie mysleć rozsądnie za Ciebie.

[Sathi]

ja sie odchudzałam , mam zanik okresu i jak najszybciej pędze do lekarza, gwiżdze czy mi da tabletki czy nie...niech mi pomoże,chce być tylko zdrowa...

[CinnaMoon]

Już chyba weszła w ten tok myślenia:/

Do ginekologa biegiem marsz. Wcześniej możesz nawet na baczność stanąć. Zacznijmy od tego, że żadnych hormonów Ci nie przypisze, póki nie zrobisz badań. Badania są oczywiście nierefundowane i trochę kosztują. Żaden gin nie zacznie od pchania w Ciebie hormonów bez orientacji nt. stanu Twojego zdrowia.
Chcesz mieć dzieci?
Nie chcesz mieć osteoporozy, anemii, kłopotów z sercem?

Bez urazy - ważysz za mało a zaburzenia miesiączkowania związane są, jak podejrzewam, z tym, że masz za mało tkanki tłuszczowej, która jest potrzebna do zachowania równowagi hormonalnej. Amen. Nic genialnego nie wymyślisz, fizjologii nie przeskoczysz.
A co do Duphastonu, to ja do licha po nim tyję. A może nie tyle tyję, co jestem taka mięciutka i źle się czuję. Aktualnie, właśnie, w tej chwili, zostało mi do wybrania jeszcze 1,5 opakowania. Trudno - poćwiczę trochę więcej

[andzya]

jejku,ja tyle rzeczy robilam ze swoimi orgaznizmem,a mam na mysli tutaj diety,ale ani razu nie zatrzymala mi sie miesiaczka :/ koniecznie idz do lekarza.
mozliwe,ze dostarczasz swojemu organzmowi za malo zelaza,ktore jest przekaznikiem w komorkach i jets niezbende dla kobiet wlasnie do prawidlowego miesiaczkowania. no i mozliwe,ze masz anemie,ktora wlasnie jest wynikiem niedoboru tego pierwiastka.

[Naomi21]

Znam ten ból Kiedyś schudłam szybko 13 kg z powodu choroby i miesiączka zatrzymała mi się na pół roku. Ale wróciła jak tylko przytyłam do 45 kg. Teraz też bardzo powoli schudłam 6 kg i znów 3 miesiace bez okresu. Ja się nie przejmuję, jak tylko zaczynam jeść słodycze od razu znów wszystko jest w porządku. Zauważyłam, że jak tylko przekroczę wagę 45 kg (a jestem niska, 153 cm) to zatrzymuje mi się okres To niesprawiedliwe. Ale prawdą jest, że mam bardzo drobną budowę i wyglądam chudo i chyba chodzi o to, że przy tej wadze mam za mało tłuszczu w organizmie. Za pierwszym razem byłam z tym u lekarza, który powiedział mi, że niemożliwe jest mieć normalną miesiączkę ważąc mniej niż właśnie 45 kg

[Sylviiaa]

Jak słusznie wspominały wczesniej dziewczyny wizyta u lekarza jest KONIECZNA.

też miałam podobny problem, tyle że mój spadek wagi był spowodowany stresem i nerwowym trybem życia...

wszystko zaczęło się 3 lata temu i niestety skutkuje do dziś... wtedy okres nie pojawiał się przez 3 miesiące i już po tym czasie udałam się do specjalisty - ginekologa. Lekarka przepisała mi Diane 35, która przy okazji miała załatwić problem trądziku...i udało się, lecz po odstawieniu Diany okres już nie wrócił...

zmieniłam lekarza na specjalistę ginekologa - endokrynologa, który stwierdził że Diane była dla mnie za silna i przepisała mi Progynova mitte, potem Progynova 21, i tak dobrnęłam do Estrofemu i wspomnianego Duphastonu... są to tabletki bezpieczne i według mnie w dużej mierze zależy od lekarza i od badania (a także wywiadu),który z Tobą przeprowadzi..

wówczas indywidualnie dobierze tabletki dla Ciebie

tak więc głowa do góry i marsz do lekarza!!!
jesteś jeszcze młoda, ale jak przybędzie Ci lat i chęci na założenie rodziny może być już niestety za późno

pozdrawiam i 3mam kciuki

[hogatk@]

JA też nnie mam miesiączki od kwietnia... Odchudzałąm sie czy odchudzam i pisałam już co z tego odchudzania mi wydszło

[sylwia18]

Napisane przez Lizzie:*

Tabletki nazywały się Duphaston.

ja jestem właśnie w trakcie brania tych tabletek. schudłam 20 kg w pół roku i nie miałam okresu przez prawie rok...teraz biorę już tabletki szósty miesiąc, okres mam normalnie i niedługo je odstawiam jeśli wynik badań będzie pozytywny oczywiście musiałam jeszcze przytyć kilka kilo ale na szczęście nadal dobrze wyglądam (wczesniej po prostu przesadziłam)

[Lizzie:*]

Cytat:
Napisane przez Lizzie
Tabletki nazywały się Duphaston.


ja jestem właśnie w trakcie brania tych tabletek. schudłam 20 kg w pół roku i nie miałam okresu przez prawie rok...teraz biorę już tabletki szósty miesiąc, okres mam normalnie i niedługo je odstawiam jeśli wynik badań będzie pozytywny oczywiście musiałam jeszcze przytyć kilka kilo ale na szczęście nadal dobrze wyglądam (wczesniej po prostu przesadziłam)

Dla mnie lekarz przepisał branie 1 tabletki raz dziennie przez 10 dni i dość szybko miesiączka wróciła, zużyłam pół opakowania. Teraz znów zaczęłam się odchudzać, staram się to robić powoli ale boję się że znowu okres zniknie badanie było bardzo nieprzyjemne i nie chce przez to jeszcze raz przechodzić...oczywiście nie chce cię straszyć, badanie można przecierpieć ale konsekwencje braku okresu mogą być bardzo poważne. O tych 6 miesiącach wyżej wspomnianych przeze mnie dowiedziałam się z książki o tej tematyce, ale chyba macie rację że nie warto tyle czekać, bo im dłużej się zwleka, tym trudniej jest wyzdrowieć. Koniecznie musisz przerwać dietę, bo ty naprawde nie masz nadwagi, zastanów się czy to nie jest już choroba że uważasz, że kwalifikujesz się do odchudzania

[sylwia18]

lizzie to było do mnie? bo nie wiem...jeśli tak to ja się nie odchudzam tylko utrzymuję wagę- przytyłam tyle ile mi kazał lekarz i dobrze mi z tym (nie mam zamiaru znowu schudnąć) badania będą niedługo i myślę że wszystko powinno być dobrze

[CinnaMoon]

Kurczę, dziewczyny - zazdroszczę, że tak dobrze reagujecie na Duphaston. Nigdy nie brałam żadnych tabletek, tolerancję różnych prochów mam raczej nikłą i po Duphastonie ledwie się do czegokolwiek nadaję Początkowo brałam dwie tabletki dziennie i bywały dni, kiedy w ogóle "płynęłam", prawie nie pamiętałam, jak się nazywam. Teraz mam przypisaną po jednej, ale nadal jestem opuchnięta, męczy mnie zgaga i inne historie
No ale do lekarza trzeba iść - im wcześniej tym lepie, zwłaszcza, że w przypadku autorki tematu w ogóle o "wcześniej" nie ma mowy. Najwyższa pora i tyle.

[PaTrYcJa1989]

ja sie odchudzam jakis miesiac ...tylko ze ja mam tak ze 5 dni jem malutko a potem sobota niedziela ...pozeram prawie 400 kcal...:/(qwiec tak prawde mowiac w jednym ciagu odchudzalam sie 2 tyg.)...no i nie mam okresu a miesiac sie skonczyl :/....nie panikuje jeszcze ale wiem ze jest cosn ie tak:/

[suzana]

Oczywiście, że "coś jest nie tak". Jeśli w weekend jesz tylko 400 kalorii a w dni powszednie znacznie mniej, to masz poważny problem. Doprowadzisz swój organizm do zguby, jak i psychikę. W Twoim wieku zapotrzebowanie kalorycznie jest dużo większe anizeli 400 kalorii, prawdopodobnie oscyluje w granicy 2000 kalorii. Poza tym proces Twojego dojrzewania biologicznego prawdpopodobnie jeszcze się nie zakończył. Jeśli w przyszłości chcesz być matką, przeanalizuj swoją dietę i zaopatrz się w wiedzę, która nie wyrządzi Ci krzywdy. Mam cichą nadzieję, że źle odczytałam Twoją wypowiedz.

[PaTrYcJa1989]

ups ...moj blad mialo byc 4000 kcal a normalnie tak ok 800-900 sorki za wprowadzenie w blad