Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-26, 18:46   #1
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084

Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?


Witajcie dziewczyny chciałabym zapytać jaki macie stosunek do wpólnie spędzonej wigilii z rodziną Tż .
Dlaczego pytam ? Do tej pory ( ostatnie 5 razy) wigilię spędzaliśmy z Tż w ten sposób, że każde z Nas szło do swojego domu ( mieszkamy w tym samym mieście rodzinnym) a wieczorkiem ja odwiedzałam jego , a on mnie u rodziców na godzinkę.
Jendak w tym roku mama Tż poprosiła bym przyszła na wigilię nie tak jak zawsze ale wcześniej żebym usiadła z nimi przy stole itp. Jest to z ich strony piękny gest ale odmówiłam. Jestem zdania iż święta bożego narodzenia to czas rodzinny, zarezerwowany dla nabliższych w szcególności iż te święta są inne bo w tym roku zmarł wujek Tż ( nagle, niespodziewanie ) i wiadomo że będzie smutno ...
Mój Tż puścił focha właśnie o to , że przyjde jak zawsze ok 19/20 . Ja uważam, że takie "imprezy" zarezerwowane są dla narzeczonej a nie dziewczyny.
Uprzedzam nie oczekuję od Niego żadnych zaręczyn, nic nie sugerowałam tylko stwierdziłam, że dla mnie to nie jest jeszcze ten czas. Na wigilii pojawiają się ciocie, wujkowie, rodzeństwo cioteczne dodatkowo.
Jak wy uważacie ??
Ps. Zdania nie zmienię już , ale jestem cieakwa waszych opini. Kiedy Wy pojawiłyście się u swojego Tż na wigilii.

Dodam jeszcze raz ( bo chyba wszyscy za bardzo szukają drugiego dna ) Tż na 100% nie planuje oświadczyn !! Jestem pewna w 100%!! Nie, nie zrobi mi żadnej niespodzianki - tak jestem pewna również w 100%.

Edytowane przez mogg
Czas edycji: 2013-11-27 o 11:14
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:00   #2
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

A może on właśnie przy rodzinie chce Ci się oświadczyć?
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:04   #3
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny chciałabym zapytać jaki macie stosunek do wpólnie spędzonej wigilii z rodziną Tż .
Dlaczego pytam ? Do tej pory ( ostatnie 5 razy) wigilię spędzaliśmy z Tż w ten sposób, że każde z Nas szło do swojego domu ( mieszkamy w tym samym mieście rodzinnym) a wieczorkiem ja odwiedzałam jego , a on mnie u rodziców na godzinkę.
Jendak w tym roku mama Tż poprosiła bym przyszła na wigilię nie tak jak zawsze ale wcześniej żebym usiadła z nimi przy stole itp. Jest to z ich strony piękny gest ale odmówiłam. Jestem zdania iż święta bożego narodzenia to czas rodzinny, zarezerwowany dla nabliższych w szcególności iż te święta są inne bo w tym roku zmarł wujek Tż ( nagle, niespodziewanie ) i wiadomo że będzie smutno ...
Mój Tż puścił focha właśnie o to , że przyjde jak zawsze ok 19/20 . Ja uważam, że takie "imprezy" zarezerwowane są dla narzeczonej a nie dziewczyny.
Uprzedzam nie oczekuję od Niego żadnych zaręczyn, nic nie sugerowałam tylko stwierdziłam, że dla mnie to nie jest jeszcze ten czas. Na wigilii pojawiają się ciocie, wujkowie, rodzeństwo cioteczne dodatkowo.
Jak wy uważacie ??
Ps. Zdania nie zmienię już , ale jestem cieakwa waszych opini. Kiedy Wy pojawiłyście się u swojego Tż na wigilii.
Ja nigdy się jeszcze nie pojawiłam na wigilii. Baa, nawet nie spotykam się wtedy wieczorem ze swoim chłopakiem, bo mam inne tradycje rodzinne
Dla mnie wigilia to wielki zlot rodzinny, zbieramy się wszyscy w dużym gronie zawsze koło 18-19, jemy te miliony potraw, a później następuje rozpakowanie prezentów. U nas jest taki zwyczaj, że jak się dostaje np. coś z kompletu to i tak każda rzecz jest pakowana osobno (jak się da), więc tych paczek jest mnóstwo. Na dodatek najmłodsza osoba z rodzinki jest pomagierem - czyli wyciąga prezent, odczytuje karteczkę i daje danej osobie. Dana osoba otwiera (jak się da to przymierza prezent) i głośno mówi dziękuję :P Wszystko nagrywa na kamerze wujek, który ma bzika na tym punkcie Na dodatek jesteśmy połączeni z moją kuzynką na skypie, która jest w Stanach i nie może z nami być, więc jest chociaż online

Z wigilii zawsze wracamy koło 1-2 w nocy, chyba że śpimy u cioci. tak więc nie mam czasu wtedy zbytnio na wyjścia. Chyba, że koło 12 na pasterkę, na którą nie docieram(y) ze znajomymi

Myślę, że ja swojego chłopaka na taki spęd rodzinny zaprosiłabym dopiero wtedy, gdy będą jakieś konkretne plany typu zaręczeny/ślub.

No i sorry, że się rozpisałam Ale już mi się wkręca klimat gwiazdki
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:07   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Dla mnie 5 letni związek dorosłych ludzi jest już wystarczająco poważny, by i bez tego pierścionka na palcu chcieć spędzić razem Wigilię. Ale może ja jestem dziwna, bo dla mnie papierki mają znaczenie nie aż tak wielkie, dla mnie TŻ to rodzina i najbliższa osoba i bez tego.

Ale jak się nie czujesz gotowa, to TŻ nie powinien się obrażać.
Ja u exa na wigilii pojawiłam się gdzieś po 4 latach związku.
W tym roku będą drugie święta z narzeczonym i on przyjdzie do mojej rodziny.

Może faktycznie Twój się chciał oświadczyć i dlatego się focha

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2013-11-26 o 19:10
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:10   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny chciałabym zapytać jaki macie stosunek do wpólnie spędzonej wigilii z rodziną Tż .
Dlaczego pytam ? Do tej pory ( ostatnie 5 razy) wigilię spędzaliśmy z Tż w ten sposób, że każde z Nas szło do swojego domu ( mieszkamy w tym samym mieście rodzinnym) a wieczorkiem ja odwiedzałam jego , a on mnie u rodziców na godzinkę.
Jendak w tym roku mama Tż poprosiła bym przyszła na wigilię nie tak jak zawsze ale wcześniej żebym usiadła z nimi przy stole itp. Jest to z ich strony piękny gest ale odmówiłam. Jestem zdania iż święta bożego narodzenia to czas rodzinny, zarezerwowany dla nabliższych w szcególności iż te święta są inne bo w tym roku zmarł wujek Tż ( nagle, niespodziewanie ) i wiadomo że będzie smutno ...
Mój Tż puścił focha właśnie o to , że przyjde jak zawsze ok 19/20 . Ja uważam, że takie "imprezy" zarezerwowane są dla narzeczonej a nie dziewczyny.
Uprzedzam nie oczekuję od Niego żadnych zaręczyn, nic nie sugerowałam tylko stwierdziłam, że dla mnie to nie jest jeszcze ten czas. Na wigilii pojawiają się ciocie, wujkowie, rodzeństwo cioteczne dodatkowo.
Jak wy uważacie ??
Ps. Zdania nie zmienię już , ale jestem cieakwa waszych opini. Kiedy Wy pojawiłyście się u swojego Tż na wigilii.
na miejscu Tżta też bym puściła focha. jeśli jesteś z kimś w związku 5/6 lat i nie uważasz go za rodzinę to kiepsko.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:16   #6
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Nie wyobrażam sobie zostawić moich rodziców samych w Wigilię, jestem jedynaczką i wiem że byłoby im potwornie smutno przy stole. Szczęście w nieszczęściu nie mam tego problemu, bo mój luby nie ma rodziców, więc automatycznie jemy w moim domu rodzinnym. Po kolacji jedziemy do jego przyjaciela, który Wigilię spędza sam (a niestety nie daje się zaprosić do nas). Śniadanie w Boże Narodzenie jemy u moich rodziców, obiad u rodziny lubego, w Drugi Dzień jest podobnie. Strasznie mamy jeżdżone święta, ale co zrobić

Cytat:
Napisane przez lexie
Może faktycznie Twój się chciał oświadczyć i dlatego się focha
Bosz, ależ bym była wściekła za takie oświadczyny
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:16   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Przeczytaj, o ile to wątek osoby sporo po 20-tce, bo jeżeli jesteście bardzo młodzi, to cofam dalszy ciąg wypowiedzi. Jeżeli facet, z którym jesteś 5 lat, nie jest dla Ciebie (tak w sercu, bo rozumiem, że nie "na papierku") rodziną, to coś jest jakby nie tak. Rozumiem, że jego rodzina nie jest Twoją rodziną i możliwe, że nigdy nie będziesz na to tak patrzyła. Ale Twój facet powinien już być w Twoim odczuciu niejako Twoją rodziną i to z nim, dla niego fajnie by było spędzić Wigilię razem. A przy okazji z jego rodziną. Nie dziwię się, że mu się zrobiło przykro. Masz oczywiście prawo na to patrzeć inaczej i wytłumacz mu swoje spojrzenie na sprawę.

Zaręczyny nie zmieniają stanu umysłu i uczuć.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2013-11-26 o 19:17
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 19:16   #8
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Przed ślubem nigdy nie spędziłam świąt u TŻta - ze względu na odległość domów rodzinnych około 300km, no i święta zawsze są rodzinne - rodzina=mój dom rodzinny.
Teraz jestem po ślubie i pierwsze święta spędzam u męża, co mnie wcale nie cieszy - mam dziwny kontakt z Jego rodzicami i tyle lat przecież spędzałam BŻ w domu. Wielkanoc ostatnia była ... kiepska. Ale jak mąż chce być w swoim rodzinnym domu, to niestety nie powiem, żeby sobie sam jechał.

Wigilia wg mnie zarezerwowana jest dla rodziny.
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:16   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
(...)
Bosz, ależ bym była wściekła za takie oświadczyny
Ja również.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:17   #10
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Był chyba taki watek w zeszłym roku?
My w tym roku, pewnie też się rozjedziemy do swoich domów, bo mieszkamy w innych miastach, a żadne nie chce odpuścić swojej rodziny.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:19   #11
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Nie będzie się oświadczał na wigilię na 100% .
To nie chodzi o to, ze nie jest moją rodziną, uwielbiam rodziców, dziadków .
Oni sądla mnie wspaniali.
Każdego roku jest to duża, ogromna impreza z dużą ilością osób , część widuję tylko w okolicznościach typu ślub, chrzciny.
To nie kwestia papierka również, bo ja jestem u Niego w domu traktowana jak jego żona, jego mama traktuje mnie jak córkę ( której nie ma bo jest jedynakiem) ale w dalszym ciągu nie czuję się na siłach jeszcze uczestniczyć w tak rodzinnej uoczystści bo jego rodzina jest ekstramalnie blisko ze sobą i jest duża
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:19   #12
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Ale jak mąż chce być w swoim rodzinnym domu, to niestety nie powiem, żeby sobie sam jechał.
A Twój dom rodzinny? Ja bym miała straszny problem z pogodzeniem tego, jak znam życie to bym albo robiła Wigilię u siebie, albo by było zapraszanie do domu rodziców "drugiej połowy" z resztą jego rodziny. Tudzież jego zapraszanie mnie z moimi rodzicami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:21   #13
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ja również.
ja też i on o tym wie :P
Mamy po 26 lat :P
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:21   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
w dalszym ciągu nie czuję się na siłach jeszcze uczestniczyć w tak rodzinnej uoczystści bo jego rodzina jest ekstramalnie blisko ze sobą i jest duża
No i to jest najważniejsze. Nie czujesz się na siłach to nie, nie ma sensu się zmuszać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:22   #15
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A Twój dom rodzinny? Ja bym miała straszny problem z pogodzeniem tego, jak znam życie to bym albo robiła Wigilię u siebie, albo by było zapraszanie do domu rodziców "drugiej połowy" z resztą jego rodziny. Tudzież jego zapraszanie mnie z moimi rodzicami.
My mieszkamy od siebie jakieś 10 minut drogi.
Nasi rodzice sie nie znająbo nie było ku temu okazji.
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:22   #16
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

My w tym roku pierwszy raz robimy święta razem - i na pewno Wigilię spędzimy sami - oboje tak chcemy. Potem w pierwszy dzień świąt jedziemy do moich rodziców, w drugi dzień świąt do jego rodziców. Kompromisowo
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:23   #17
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No i to jest najważniejsze. Nie czujesz się na siłach to nie, nie ma sensu się zmuszać.
Dokładnie tak powiedziałam Tż , że ja poczułam się naprawdę super że dostałam zaproszenie od jego rodziców bo jestem z jego rodzicami blisko.
Gdyby to była wigilia na zasadzie rodzice dziadkowie i my - poszłabym ale tam będzie jeszcze jakieś 15 osób
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:24   #18
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Ja również nie wyobrażam sobie spędzania świąt z TŻ i jego rodziną, a nie ze swoją.
Jako narzeczona/żona to owszem, ale jako dziewczyna czułabym się dziwnie, mimo, że TŻ traktuję jak rodzinę, a jego rodzinkę bardzo lubię.
Na takie rzeczy po prostu przyjdzie czas i ja osobiście nie chcę się z tym śpieszyć, zwłaszcza, że rodzinny dom TŻ jest dość daleko od mojego.
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:25   #19
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
My w tym roku pierwszy raz robimy święta razem - i na pewno Wigilię spędzimy sami - oboje tak chcemy. Potem w pierwszy dzień świąt jedziemy do moich rodziców, w drugi dzień świąt do jego rodziców. Kompromisowo
My zawsze ustalamy grafik :P i tak dzielimy aby był osprawiedliwie i nikt isę nie obrażał )
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-26, 19:27   #20
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
Nasi rodzice sie nie znająbo nie było ku temu okazji.
A to jest dla mnie nie do pomyślenia, tyle że ja ogólnie siedzę w środowisku, gdzie oczywistym jest że się rodzice bliskich znajomych znają
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:31   #21
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Ja już byłam u rodziny TŻ na ich różnych rodzinnych okazjach, ale co do Wigilii, to się nie możemy zgodzić. To wygląda mniej więcej tak:
- moja mama zaprosiła nas na święta.
- moja mama też zaprosiła nas na święta.
(chórem) - ja jadę do siebie!
(chórem) - nie, do mnie!
(chórem) - sam/sama sobie jedź do siebie.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:33   #22
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A to jest dla mnie nie do pomyślenia, tyle że ja ogólnie siedzę w środowisku, gdzie oczywistym jest że się rodzice bliskich znajomych znają
różnie bywa, jestem 5 lat po ślubie, nasi rodzice widzieli się 4x - raz przed ślubem, na ślubie, raz u mnie na imieninach i na chrzcie dziecka

ślub nic nie zmienił, nadal nie lubię ich spędzać u teściów, którzy swój sposób obchodzenia świąt uważają za jedynie słuszny i wyśmiewają tradycje kultywowane w mojej rodzinie

zawsze ma miejsce kilka sytuacji, gdy łzy cisną mi się do oczu (i to ani radości, ani wzruszenia) i odkąd jestem żoną to wolałabym żeby tych świąt w ogóle nie było

przed ślubem każde spędzało święta u siebie w domu rodzinnym
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:38   #23
annic
Wtajemniczenie
 
Avatar annic
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

My od kilku lat spędzamy wigilię każde u siebie, pierwszy dzień świąt u mnie, drugi u niego. Jakoś nie ciągnie nas do tego, żeby musowo widzieć się w wigilię, skoro zobaczymy się następnego dnia, choć czuję, że w tym roku rodzice będą się szykować do zaproszenia TŻ. Pewnie też będą cyrki
annic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:39   #24
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Może faktycznie Twój się chciał oświadczyć i dlatego się focha
To powinien oświadczać się dużo wcześniej a tym samym przygotować autorkę i jej rodzinkę na święta a tak wszyscy za jednym zamachem to na nic
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:44   #25
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

po 2 miesiącach bycia razem spędziliśmy razem naszą pierwszą Wigilię i ani ja, ani on nie wyobrażaliśmy sobie, że mogłoby być inaczej
dla naszych rodzin też to było naturalne najpierw jedziemy na jedną Wigilię u jego rodziców, a potem do moich - nie widzę problemu

jak sama zaznaczyłaś, Wigilia jest dla najbliższych, no a dla mnie mój TŻ jest mi najbliższy

aa, teraz jesteśmy już parę lat razem, mieszkamy razem i zawsze Wigilię spędzamy razem

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A to jest dla mnie nie do pomyślenia, tyle że ja ogólnie siedzę w środowisku, gdzie oczywistym jest że się rodzice bliskich znajomych znają
a nasi rodzice się nie znają, a jesteśmy narzeczeństwem
nie widzę powodu, dla którego mieliby się znać, choć jego matka cośtam o tym gadała, ale ucięłam temat
może ich poznam ze sobą przed ślubem, ale nie widzę żadnego musu, spotkają się na ślubie i nigdy więcej zapewne, bo i po co? rodziną się nie staną
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:45   #26
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

nawet jak chce się spędzić wigilię we własnym domu to przecież można ustalić różne godziny wieczerzy i być na obu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:53   #27
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nawet jak chce się spędzić wigilię we własnym domu to przecież można ustalić różne godziny wieczerzy i być na obu.
Oczywiście masz rację tak by było bo i tak u Tż wigilia jest dość wcześnie a u mnie raczej późno.
Kolene 2 dni zawsze ustalamy że np. ranek u moich rodziców, a popołudnie u jego i wszyscy są zadowoleni i nie mają pretensji do Nas

Rodzice sie nie znają bo w sumie tak jakoś wyszło :P
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 19:53   #28
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Ja podczepię się pod wątek pytaniem. Mam dobry kontakt z rodziną chłopaka (tak przynajmniej myślę). Na święta wyjeżdżam jednak do siebie, ale chciałabym zrobić coś miłego. Myślę o upieczeniu ładnego piernika i dołączenia kartki z życzeniami. Myślicie, że to będzie ok? Robiłyście jakieś podobne rzeczy?
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 20:07   #29
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez Kalini Pokaż wiadomość
Ja podczepię się pod wątek pytaniem. Mam dobry kontakt z rodziną chłopaka (tak przynajmniej myślę). Na święta wyjeżdżam jednak do siebie, ale chciałabym zrobić coś miłego. Myślę o upieczeniu ładnego piernika i dołączenia kartki z życzeniami. Myślicie, że to będzie ok? Robiłyście jakieś podobne rzeczy?
Ja kiedyś wysłałam dużą puszkę upieczonych i ozdobionych pierniczków na choinkę/do zjedzenia. Zostały przyjęte pozytywnie
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-26, 20:11   #30
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wspólna wigilia z rodziną Tż - jak jest u Was?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przeczytaj, o ile to wątek osoby sporo po 20-tce, bo jeżeli jesteście bardzo młodzi, to cofam dalszy ciąg wypowiedzi. Jeżeli facet, z którym jesteś 5 lat, nie jest dla Ciebie (tak w sercu, bo rozumiem, że nie "na papierku") rodziną, to coś jest jakby nie tak. Rozumiem, że jego rodzina nie jest Twoją rodziną i możliwe, że nigdy nie będziesz na to tak patrzyła. Ale Twój facet powinien już być w Twoim odczuciu niejako Twoją rodziną i to z nim, dla niego fajnie by było spędzić Wigilię razem. A przy okazji z jego rodziną. Nie dziwię się, że mu się zrobiło przykro. Masz oczywiście prawo na to patrzeć inaczej i wytłumacz mu swoje spojrzenie na sprawę.

Zaręczyny nie zmieniają stanu umysłu i uczuć.

Zgadzam się. Dla mnie to niepojęte.
I mi osobiscie - na miejscu Twojego TŻta - żadne "nie czuję się na siłach" by nie wystarczyło. Bo jeśli tak jest, to nie uważasz go za rodzinę, a to jest jak dla mnie - w 5letnim związku dwojga dorosłych, mieszkających ze sobą ludzi - nie do przyjęcia.

Jak jest u nas? Przede wszystkim spędzamy Wigilię razem. A gdzie? To już kwestia umowna. W poprzednich latach było tak, ze Wigilia była najpierw u mojej mamy z jednymi dziadkami, potem szliśmy do moich dziadków i ojca, a 1 dzień świat szlismy do rodziców TŻta, w tym roku jeszcze nie wiemy do końca, jak zrobimy - możliwe, ze zaprosimy i jego rodziców, i moją mamę z dziadkami do nas po prostu i bedzie po problemie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2013-11-26 o 20:13
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.