|
Notka |
|
Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe Forum dla miłośników sportów letnich i zimowych. Tu dowiesz się wszystkiego o tym jak przygotować się do sezonu. Poczytasz o nowinkach sportowych. |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 223
|
pierwszy raz TŻ ;)
Cześć wszystkim, chodzi oczywiście o pierwszy raz na nartach mojego TŻ. Planujemy wypad na narty w tym roku. Ja jeżdżę od dziecka, miałam ostatnio kilka lat przerwy. TŻ nigdy nie jeździł i nie mam zielonego pojęcia jak to wszystko zorganizować. Podejrzewam, że lepiej na początek pojechać na dwa, trzy dni nie od razu na tydzień. Sprzęt wydaje mi się, że też powinniśmy pożyczyć, bez sensu kupować, jak nie wiadomo czy w ogóle mu się spodoba? I co z nauką jazdy? Myślicie, że warto wynajmować instruktora( a jest to jednak droga impreza)? Czy może sama spróbować go nauczyć (nie jestem pewna czy bym podołała)? A może wrzucić na oślą łączkę i kazać jeździć?
![]() Bardzo mi zależy, żeby się nie zraził i żebyśmy mogli co roku robić takie wypady. Bardzo proszę o rady, uwagi, swoje doświadczenia, pozdrowienia, krytykę, wszystko mile widziane! ![]() PS. Może to pytanie jest głupie, ale ja uczyłam się jako dziecko, nawet tego nie pamiętam i nie mam pojęcia jak wygląda nauka jazdy na nartach u dorosłych. |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 35
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Ja wychodze z założenia że lepiej jest pożyczyć na początku ubrania (spodnie, kurtka, rękawice). Jak ktoś ma stary sprzęt/ ciuchy to może nawet odda. Ja sama będę w tym roku uczyć mojego tż i jego brata. Jeśli sama dobrze jeździsz technicznie to możesz podstaw nauczyć: upadanie, pług,półpług, jazda równoległa. Mnóstwo filmików na youtubie też jest do nauki. Ale samego bym nie puszczała, bo tylko druga osoba jest w stanie wychwycić błędy jakie się robi a przy początkach to bardzo ważne.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Ja się uczyłam w tym roku, mój facet mniej więcej wytłumaczył mi o co chodzi (q dodam, że sam jeżdził tylko kilka razy w życiu, ostatni raz kilak lat temu, bez instruktora)
![]() ![]() A co do intruktora- nie jest pewnie to dość tanie, sama wolałabym uczyć się od kogoś kto mógłby poprawnie technicznie wytłumaczyć, ale z braku laku (funduszy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: P'boro
Wiadomości: 9 398
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Jestem zdania, że warto zainwestować w instruktora. Co prawda mnie na snowboardzie jeździć uczył TŻ i w zasadzie początki były trudne, bo wiadomo, że jak ktoś nie ma daru do przekazywania wiedzy nauka zajmie dłużej. Jednak podstawy załapałam, ale dobrze nauczyłam się jeździć dopiero w następnym sezonie. Nie narzekam na to, że to TŻ mnie uczył, ale z instruktorem na pewno udałoby się uniknąć kilku upadków
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Pamietaj zeby wybrac lagodny stok ! ja niestety swojego TZ w zeszlym roku zrazilam tym ze pojechalam z nim w gory od razu na normalny stok ... teraz musze uzywac calej swojej sily perswazji zeby w tym roku wogole chcial znowu sprobowac
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 223
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Cytat:
Dziewczyny, a jak myślicie, skoro instruktor to ile minimalnie godzin będzie potrzebnych? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 35
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Jeśli instruktor to ja bym celowała w dwie godziny dziennie przez trzy dni przynajmniej. Jeśli będzie rano uczył to pokaże ćwiczenia które można wykonywać przez resztę dnia na stoku. Tylko to i tak tempo ekspresowe, jeśli ktoś nie miał styczności z nartami. Ja sama planuję nauczyć mojego tżta podstaw, tak żeby nie tracił czasu z instruktorem na coś co mogę sama mu przekazać. Na razie zaplanowałam sobie taki plan, może Ci się przyda.
1. Jak chodzić z nartami i w butach (kijki w jednej ręce, narty w drugiej żeby się nauczył podpierać, wchodzenie w butach pod górkę) 2. Zapinanie nart i odpinanie (stojąco i leżąc) 3. Jak się podnosić po upadku (za pomocą kijków, skrzyżowane narty, rozkraczone narty w stronę stoku) 4. Chodzenie w nartach (pod górkę równolegle, zrobienie kółka w nartach gdzie środkiem koła sa czubki nart- przyda się przy podchodeniu do orczyka) 5. Rady do orczyka (nie krzyżować nart, nie bać się szarpnięcia) 6. Pług 7. Skręcanie pługiem 8.Kontrolowanie upadku przy małej prędkości (nie zaciskanie rąk w pięść bo można kciuk wystawić, upadamy na biodro, tyłek) 9. Podnoszenie nart jak się jedzie równolegle do stoku (pomaga ćwiczyć równowagę), dotykanie buta w trakcie jazdy. To są takie moje podstawy, ktoś kto jeździ nie pamięta, że się tego musiał uczyć. Dalej chyba będę chciała żeby wziął instruktora. Jak ktoś ma dodatkowe rady to bardzo proszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 223
|
Dot.: pierwszy raz TŻ ;)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:30.