Pies utrudnia mi bycie w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-22, 20:38   #1
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71

Pies utrudnia mi bycie w związku


Witam

Od kilku miesięcy jestem w związku. Mój chłopak ma psa, którego kocha ponad życie. Niestety ten pies bardzo przeszkadza w życiu. Mój chłopak nie ma zupełnie nikogo kto mógłby się tym psem zaopiekować. Nie możemy nigdzie na dłużej jechać, bo pies. W hotelu dla zwierząt też go nie zamknie, bo boi się, że pies się na niego obrazi (masakra). Kiedy tylko wspominam o psie i że przez niego nigdzie nie możemy być dłużej to mój chłopak się wkurza i nie ma ochoty ze mną rozmawiać. Wiele razy mu mówiłam, że pies mi bardzo nie wadzi, ale powinien też zrozumieć moje wymagania i potrzeby. Nie wiem jak z nim rozmawiać na ten temat. Może któraś z Was ma podobny problem. Proszę o porady jak sobie radzicie z psami. Ten pies jest dosyć spory. To wilk. Bardzo go lubię, ale załamuje mnie fakt, że przez niego nigdzie nie możemy wyjechać, ani być gdzieś dłużej niż 10 godzin. Nie mam odpowiedniego samochodu do przewozu tak dużego psa. Wakacje z psem też niezbyt mi się uśmiechają, bo to ma być czas dla nas, a nie czas, w którym mój facet będzie się martwił o psa. Ech. Pomocy.

Edytowane przez HebanowaWoman
Czas edycji: 2013-12-22 o 20:40
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 20:49   #2
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

O masakra, mam koleżankę z podobnym problemem. Świata poza swoim psem nie widzi Kiedy spotykamy się w większej grupie jedyny temat do rozmowy to piesek, co zrobił śmiesznego, pokazuje zdjęcia i filmiki z nim
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 20:50   #3
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez HebanowaWoman Pokaż wiadomość
Witam

Od kilku miesięcy jestem w związku. Mój chłopak ma psa, którego kocha ponad życie. Niestety ten pies bardzo przeszkadza w życiu. Mój chłopak nie ma zupełnie nikogo kto mógłby się tym psem zaopiekować. Nie możemy nigdzie na dłużej jechać, bo pies. W hotelu dla zwierząt też go nie zamknie, bo boi się, że pies się na niego obrazi (masakra). Kiedy tylko wspominam o psie i że przez niego nigdzie nie możemy być dłużej to mój chłopak się wkurza i nie ma ochoty ze mną rozmawiać. Wiele razy mu mówiłam, że pies mi bardzo nie wadzi, ale powinien też zrozumieć moje wymagania i potrzeby. Nie wiem jak z nim rozmawiać na ten temat. Może któraś z Was ma podobny problem. Proszę o porady jak sobie radzicie z psami. Ten pies jest dosyć spory. To wilk. Bardzo go lubię, ale załamuje mnie fakt, że przez niego nigdzie nie możemy wyjechać, ani być gdzieś dłużej niż 10 godzin. Nie mam odpowiedniego samochodu do przewozu tak dużego psa. Wakacje z psem też niezbyt mi się uśmiechają, bo to ma być czas dla nas, a nie czas, w którym mój facet będzie się martwił o psa. Ech. Pomocy.
masakra skąd się biorą takie osoby jak Ty
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 20:51   #4
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

a uśpić bydlę od razu, co tam będzie taki wielki pies żył i życie ci zatruwał
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 20:52   #5
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Takie osoby jak ja? A co ja złego zrobiłam? Chcę znaleźć złoty środek. Nie zamierzam otruć psa. Nie rozumiem kompletnie wypowiedzi powyżej.
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 20:57   #6
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

nie rozumiem jaki masz problem. Twój facet ma psa za którego jest odpowiedzialny. Dorosłego psa można spokojnie zostawić na 8 godzin w domu, więc chyba 8 godzin na wyjście rozrywkowe to jest dość długo, nie? Na wakacje psa można zabrać autobusem, pociągiem lub autem, które nie musi być duże. Mój 40 kg pies jeździł w hondzie civic, teraz wożę dwa psy w bagażniku rovera (model hatchback), normalne osobowe auto. A jak już naprawdę musicie gdzieś wyjechać bez psa to wtedy psu się znajduje opiekę osoby prywatnej bądź do hoteliku oddaje. Więc jaki masz problem tak naprawdę?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:00   #7
lady_90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 54
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Naprawdę nie ma żadnej osoby która zostałaby z psem? Rodzice, rodzeństwo, przyjaciele? Co do hotelu to nie dziwie się, że chłopak nie chce tam zostawić psa. Można trafić na miłośników zwierząt, ale tez i na ludzi co psa przez tydzień nie wypuszczą z klatki. Dużo zależy tez od charakteru zwierzęcia. Mojego psa w życiu nie zostawiłabym z kimś obcym. Albo ja z nim zostaje, albo rodzice. Pies jest naprawdę jak członek rodziny i jak ktoś kocha swojego pupila i wie, że obce miejsce będzie dla niego stresem to nie zostawi go ot tak pierwszym lepszym psim hoteliku.

Wakacje z psem też są możliwe - dużo ośrodków wypoczynkowych pozwala na przyjazd z psem, znajomi byli też na wakacjach z psem za granica - z husky, dośc spory pies. Nie wiem jakie auto posiadacie - ale pies może spokojnie jeździć na tylnym siedzeniu, wystarczy zaopatrzyć go w szelki które wpina się do pasów samochodowych. Ja mam nissana micre i mój 55kg pies spokojnie może położyć się na tylnej kanapie

Edytowane przez lady_90
Czas edycji: 2013-12-22 o 21:02 Powód: literówka
lady_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:00   #8
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
nie rozumiem jaki masz problem. Twój facet ma psa za którego jest odpowiedzialny. Dorosłego psa można spokojnie zostawić na 8 godzin w domu, więc chyba 8 godzin na wyjście rozrywkowe to jest dość długo, nie? Na wakacje psa można zabrać autobusem, pociągiem lub autem, które nie musi być duże. Mój 40 kg pies jeździł w hondzie civic, teraz wożę dwa psy w bagażniku rovera (model hatchback), normalne osobowe auto. A jak już naprawdę musicie gdzieś wyjechać bez psa to wtedy psu się znajduje opiekę osoby prywatnej bądź do hoteliku oddaje. Więc jaki masz problem tak naprawdę?

Nie widziałaś co pisałam o hotelu dla zwierząt? Obcej osobie też go nie da. Traktuje go jak własne dziecko.
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:01   #9
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A jak już naprawdę musicie gdzieś wyjechać bez psa to wtedy psu się znajduje opiekę osoby prywatnej bądź do hoteliku oddaje. Więc jaki masz problem tak naprawdę?
Nie może do hoteliku bo pies się OBRAZI nie doczytałaś??
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:01   #10
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Na moje oko to wymyślasz problemy z dupy. Dla chłopaka ten pies jest nieodłącznym towarzyszem życia.Wolałabyś, żeby na propozycję wyjazdu przywiązał psa do drzewa? Nie dałoby Ci to do myślenia?
Wg mnie to, jak zajmuje się swoim psem świadczy o jego odpowiedzialności i przywiązaniu do tej istotki, za co ma u mnie duży plus. A Ty masz 2 wyjścia - zaakceptować ten fakt albo poszukać faceta, którego jedyne zwierzę w domu to będzie kurczak w zamrażarce.
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:01   #11
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
nie rozumiem jaki masz problem. Twój facet ma psa za którego jest odpowiedzialny. Dorosłego psa można spokojnie zostawić na 8 godzin w domu, więc chyba 8 godzin na wyjście rozrywkowe to jest dość długo, nie? Na wakacje psa można zabrać autobusem, pociągiem lub autem, które nie musi być duże. Mój 40 kg pies jeździł w hondzie civic, teraz wożę dwa psy w bagażniku rovera (model hatchback), normalne osobowe auto. A jak już naprawdę musicie gdzieś wyjechać bez psa to wtedy psu się znajduje opiekę osoby prywatnej bądź do hoteliku oddaje. Więc jaki masz problem tak naprawdę?

Przecież dziewczyna napisała i to chłopak nie ma komu zostawić psa i to, że facet nie zgadza się na oddanie psa do hoteliku. Czyli problemem tak naprawdę nie jest pies, a raczej partner autorki który na punkcie psa ma bzika. Autorko a nie masz wśród swojej rodziny czy przyjaciół kogoś kto zająłby się nim tydzień?
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:05   #12
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Napisałam też, że można oddać pod opiekę osoby prywatnej, ZA PIENIĄDZE. Ale ja bym psa nie zostawiła tylko po to żeby pojechać na wakacje, na wakacje można pojechać z psem. Pies to obowiązek oraz przywiązanie emocjonalne, takie osoby należy cenić za ich serce dla zwierzęcia, a nie rzucać im kłody pod nogi. Może autorka dokładnie napisze w czym niby ten pies przeszkadza? Poza tym, szczerze mówiąc, gdybym miała wybierać pomiędzy moim pupilem a nowym partnerem, który miałby muchy w nosie na ten temat, wybrałabym psa.
Jeszcze na temat hotelików, dla psa to ekstremalny stres, zmiana miejsca i zniknięcie właściciela, dlatego tylko w wyjątkowych sytuacjach jest opcją. Więc wcale się nie dziwię, że chłopak nie chce psa tam zostawiać
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2013-12-22 o 21:07
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:05   #13
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez lady_90 Pokaż wiadomość
Naprawdę nie ma żadnej osoby która zostałaby z psem? Rodzice, rodzeństwo, przyjaciele? Co do hotelu to nie dziwie się, że chłopak nie chce tam zostawić psa. Można trafić na miłośników zwierząt, ale tez i na ludzi co psa przez tydzień nie wypuszczą z klatki. Dużo zależy tez od charakteru zwierzęcia. Mojego psa w życiu nie zostawiłabym z kimś obcym. Albo ja z nim zostaje, albo rodzice. Pies jest naprawdę jak członek rodziny i jak ktoś kocha swojego pupila to nie zostawi go ot tak w kompletnie obcym miejscu.

Wakacje z psem też są możliwe - dużo ośrodków wypoczynkowych pozwala na przyjazd z psem, znajomi byli też na wakacjach z psem za granica - z husky, dośc spory pies. Nie wiem jakie auto posiadacie - ale pies może spokojnie jeździć na tylnym siedzeniu, wystarczy zaopatrzyć go w szelki które wpina się do pasów samochodowych. Ja mam nissana micre i mój 55kg pies spokojnie może położyć się na tylnej kanapie

Teoretycznie moi rodzice mogliby się nim zająć. Teoretycznie, bo...pies mógłby przebywać jedynie w kojcu na podwórku na co mój facet kategorycznie nie chce się zgodzić. Bo deszcz, burza, pies będzie wystraszony. Ech. Przecież te kilka dni mógłby się przemęczyć. Pies naprawdę ma dużą swobodę, chyba nic mu się nie stanie jeśli spędzi kilka dni na dworze?
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:05   #14
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 355
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Wiem co czujesz. Mam to samo tylko w dużo mniejszym stopniu, bo to koty. 99% naszej wymiany zdań dotyczy tych małych potworków.
Nie mogę położyć laptopa na łóżku, bo kotek zaraz zwali.
Nie mogę zostawić jedzenia, bo koty narazwalają.
Nie możemy wyjechać na dłużej, bo kotów nie zostawimy samych.
Nie mogę otworzyć okna, bo kotek wyleci.
Nie mogę zaprosić koleżanki, bo ma uczulenie.

Rozwiązanie mojego problemu pojawi się, gdy zamieszkamy w domu i potwory nie będą miały wstępu do większości pokoi
W rozwiązaniu problemu nie pomogę, ale dziwnie się czyta jak reszta nie rozumie problemu. Wielcy fanatycy zwierząt
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:06   #15
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 376
GG do Kaja-ja
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Zatrudniasz Petsittera, oddajesz psa do hotelu, albo opiekuna, który zajmuje się "tymczasowo" zwierzętami w swoim domu. Podpytujesz znajomych, przyjaciół...
Pies to odpowiedzialność, a nie kula u nogi, która nie pozwala nigdzie wyjechać. Strach się bać, co będzie, jak się kiedyś dziecko na świecie pojawi :/
Ja też mam psa (i dwa koty) i nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek związek był ważniejszy niż pies. Drugi człowiek zrozumie pewne niedogodności. Psu nie wytłumaczę, że znalazłam sobie "nową dupę", więc on idzie w odstawkę. To tak nie działa. Trzeba znaleźć złoty środek.
Pies za pozostawienie w hotelu się nie "obrazi"... trzeba tylko wziąć pod uwagę jego charakter (czy nie jest np. bojaźliwy, bo taka rozłąka może zwiększyć reakcje lękowe u psa) i odpowiednio sprawdzić wybrane miejsce, w którym chcemy psa zostawić.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:06   #16
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Dobrze, że facet nie jest samotnym rodzicem. Taki dzieciak to też przeszkoda w życiu. I pewnie nie miałabyś miejsca na fotelik.
Przyjdzie ci poczekać, aż pies zejdzie z tego świata. Dowiedz się ile ma lat, bo nie wiadomo, czy będziesz miała tyle cierpliwości, by czekać
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:07   #17
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Na moje oko to wymyślasz problemy z dupy. Dla chłopaka ten pies jest nieodłącznym towarzyszem życia.Wolałabyś, żeby na propozycję wyjazdu przywiązał psa do drzewa? Nie dałoby Ci to do myślenia?
Wg mnie to, jak zajmuje się swoim psem świadczy o jego odpowiedzialności i przywiązaniu do tej istotki, za co ma u mnie duży plus. A Ty masz 2 wyjścia - zaakceptować ten fakt albo poszukać faceta, którego jedyne zwierzę w domu to będzie kurczak w zamrażarce.

Co innego jest troska o psa, a co innego rezygnowanie przez niego z normalnego życia, kiedy można rozwiązać to w inny sposób, na co partner autorki się nie zgadza. Naprawdę gdybyś miała w domu zwierzaka to przez kolejne 15 lat nie ruszałabyś się z domu?
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:07   #18
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez HebanowaWoman Pokaż wiadomość
Teoretycznie moi rodzice mogliby się nim zająć. Teoretycznie, bo...pies mógłby przebywać jedynie w kojcu na podwórku na co mój facet kategorycznie nie chce się zgodzić. Bo deszcz, burza, pies będzie wystraszony. Ech. Przecież te kilka dni mógłby się przemęczyć. Pies naprawdę ma dużą swobodę, chyba nic mu się nie stanie jeśli spędzi kilka dni na dworze?
No wg mnie nic by mu się nie stało, problemem jest ewidentnie facet który ZA bardzo kocha pieseczka Chyba nawet bardziej mu na tym kundlu zależy niż na Tobie..
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:10   #19
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Za bardzo kocha? Bo nie chce psa DOMOWEGO zamknąć w kojcu??? Faktycznie, świrus z tego faceta. A pies niech się przemęczy, w końcu to tylko zwierz. I proszę nie pisać głupot, że jak się ma psa, to się z domu człowiek nie rusza.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:11   #20
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 376
GG do Kaja-ja
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez HebanowaWoman Pokaż wiadomość
Teoretycznie moi rodzice mogliby się nim zająć. Teoretycznie, bo...pies mógłby przebywać jedynie w kojcu na podwórku na co mój facet kategorycznie nie chce się zgodzić. Bo deszcz, burza, pies będzie wystraszony. Ech. Przecież te kilka dni mógłby się przemęczyć. Pies naprawdę ma dużą swobodę, chyba nic mu się nie stanie jeśli spędzi kilka dni na dworze?
Nosz kur.... nóż mi się w kieszeni otwiera.
Ja rozumiem, że chłopak ma bzika na punkcie psa i to Ci przeszkadza - rozumiem naprawdę (chociaż może jestem "fanatykiem zwierząt" ).

Ale odpowiedzialne podejście nie pozwoli na zostawienie psa gdziekolwiek, bo się przecież może "przemęczyć". Dziecko u obcych też byś zostawiła, niech się przemęczy? Wątpię. A pies myśli podobnie jak dziecko.
Uwierz, że jak się raz przestraszy, "przemęczy" i wróci do Twojego chłopaka nie do poznania... to Ty zbierzesz za to baty.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:13   #21
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

ja tego też nie pojmuję, że skoro to pies to może się przemęczyć.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:13   #22
abdomen robotnika syfona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 304
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Napisałam też, że można oddać pod opiekę osoby prywatnej, ZA PIENIĄDZE. Ale ja bym psa nie zostawiła tylko po to żeby pojechać na wakacje, na wakacje można pojechać z psem. Pies to obowiązek oraz przywiązanie emocjonalne, takie osoby należy cenić za ich serce dla zwierzęcia, a nie rzucać im kłody pod nogi. Może autorka dokładnie napisze w czym niby ten pies przeszkadza? Poza tym, szczerze mówiąc, gdybym miała wybierać pomiędzy moim pupilem a nowym partnerem, który miałby muchy w nosie na ten temat, wybrałabym psa.
Jeszcze na temat hotelików, dla psa to ekstremalny stres, zmiana miejsca i zniknięcie właściciela, dlatego tylko w wyjątkowych sytuacjach jest opcją. Więc wcale się nie dziwię, że chłopak nie chce psa tam zostawiać
Zgadzam się.
Dziwią mnie i zniesmaczają opinie w stylu: kundla na dwór albo komuś oddać na jakiś czas bo przecież może się przemęczyć.
abdomen robotnika syfona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:14   #23
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Nosz kur.... nóż mi się w kieszeni otwiera.
Ja rozumiem, że chłopak ma bzika na punkcie psa i to Ci przeszkadza - rozumiem naprawdę (chociaż może jestem "fanatykiem zwierząt" ).

Ale odpowiedzialne podejście nie pozwoli na zostawienie psa gdziekolwiek, bo się przecież może "przemęczyć". Dziecko u obcych też byś zostawiła, niech się przemęczy? Wątpię. A pies myśli podobnie jak dziecko.
Uwierz, że jak się raz przestraszy, "przemęczy" i wróci do Twojego chłopaka nie do poznania... to Ty zbierzesz za to baty.
Pies nie myśli, co najwyżej ma instynkt. Ja np nie cierpię psów i nie wiem co bym zrobiła gdybym na faceta z takim "problemem" trafiła. Jeszcze inaczej gdyby miał do tematu zdrowe podejście, ale nie takiego fioła, bez przesady.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:15   #24
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Nie rozumiem niektórych z Was. Co pies ma do mojego podejścia do dzieci? Nie chcę psa uśpić, obciąć mu głowy, powiesić na drzewie, oskórować, wydłubać mu oczy, otruć, uśpić czy włożyć do wielkiego akwarium zalanego żelbetonem. Z moim dzieckiem też tego nie zrobię. Leczcie się co poniektórzy. Przyszłam tu z problemem jak rozmawiać o tym z moim chłopakiem, a Wy mnie oskarżacie o bycie nieczułą morderczynią zwierząt. Ludzie ogarnijcie się trochę. Nie mam problemu z psem. Mam problem z tym, że mój facet, jakiekolwiek rozwiązanie mu podam, na wszystko mówi NIE, bo boi się o psa. Chcę wypracować z nim jakiś kompromis, ale On zupełnie nie chce mnie słuchać.
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:16   #25
Mevianne
Raczkowanie
 
Avatar Mevianne
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 342
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Na moje oko to wymyślasz problemy z dupy. Dla chłopaka ten pies jest nieodłącznym towarzyszem życia.Wolałabyś, żeby na propozycję wyjazdu przywiązał psa do drzewa? Nie dałoby Ci to do myślenia?
Wg mnie to, jak zajmuje się swoim psem świadczy o jego odpowiedzialności i przywiązaniu do tej istotki, za co ma u mnie duży plus. A Ty masz 2 wyjścia - zaakceptować ten fakt albo poszukać faceta, którego jedyne zwierzę w domu to będzie kurczak w zamrażarce.
No dokładnie

Przesadzasz. Jak chcecie wyjechać to po prostu weźcie psiaka ze sobą. Sporo ośrodków pozwala przyjechać ze zwierzakiem. A przecież siedzicie w pokoju to on sobie śpi, jak idziecie na spacer to idzie sobie z wami. Gdzie tu problem. A transport. Serio wilczur nie jest bardzo dużym psem. Mam sporo większe i jakoś jeżdżą we 2 na tylnym siedzeniu i nie narzekają. Przez okno sobie patrzą z ciekawością

A faceta rozumiem, bo swoich psiaków też bym nie zostawiła. Do hotelów nie mam zaufania. A i tak moje psiaki muszą być z domownikami. 1. Strasznie tęsknią. 2. Jeden ma charakterek i tylko nas słucha.

Wygląda na to, że po prostu nie nadajesz się na dziewczynę psiarza. On za zwierzaka jest odpowiedzialny i samego go nie zostawi. Ty się nim z psiakiem nie chcesz dzielić. I już.
__________________
Jestę aplikantę

Mevianne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:17   #26
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Nie cierpisz psów i nic o nich nie wiesz. Nie pisz więc chociaż głupot o tym jak pies funkcjonuje. To do grumpyCat
A autorkę proszę, żeby dokładnie napisała w czym jej pies przeszkadza. poza tym niech autorka sobie uświadomi, że jej facet ma przyjaciela z którym jest emocjonalnie związany i za którego jest odpowiedzialny.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2013-12-22 o 21:18
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:19   #27
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 376
GG do Kaja-ja
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Pies nie myśli, co najwyżej ma instynkt. Ja np nie cierpię psów i nie wiem co bym zrobiła gdybym na faceta z takim "problemem" trafiła. Jeszcze inaczej gdyby miał do tematu zdrowe podejście, ale nie takiego fioła, bez przesady.
Nie cierpisz psów - ok. Twoja sprawa.
Ale psy myślą, czy to Ci się podoba czy nie. Instynkt instynktem, ale myślą... tak się składa, że się psami zajmuję zawodowo, więc wiem, co mówię.
I przestraszony pies owszem może się "przemęczyć", no bo co za problem. Tylko w jego psychice podzieją się takie rzeczy, że jak już wróci do właściciela, to będzie innym zwierzęciem. I to Autorka będzie za to współodpowiedzialna... a chłopak będzie ją za to winił. Tym bardziej, że ma fioła.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:19   #28
HebanowaWoman
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 71
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie cierpisz psów i nic o nich nie wiesz. Nie pisz więc chociaż głupot o tym jak pies funkcjonuje. To do grumpyCat
A autorkę proszę, żeby dokładnie napisała w czym jej pies przeszkadza. poza tym niech autorka sobie uświadomi, że jej facet ma przyjaciela z którym jest emocjonalnie związany i za którego jest odpowiedzialny.
Pies mi nie przeszkadza, tylko podejście mojego faceta. Związek to sztuka kompromisów, a nie tylko przystawanie na czyjeś zasady, bo ma psa.

Edytowane przez HebanowaWoman
Czas edycji: 2013-12-22 o 21:21
HebanowaWoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:20   #29
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

a możesz napisać w którym miejscu piszę bzdury, może zacytuj? A może łaskawie odpowiesz, w czym dokładnie pies przeszkadza?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 21:21   #30
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pies utrudnia mi bycie w związku

Podstawowy błąd jest taki, że nie dostrzegasz tego, że zachowanie Twojego TŻa jest normalne i odpowiedzialne, a Ty zachowujesz się jak rozkapryszona księżniczka, która ma być najważniejsza. Sory, pies był pierwszy i nic z tym nie zrobisz. Tak właśnie wygląda życie z psem. Nie da się go "pozbyć" na dłużej niż kilka godzin. Nie chcesz takiego życia znajdź sobie faceta bez psa.
__________________
Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać.


Pójdź, pójdź...
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-20 23:32:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.