Zakaz wyjazdu do chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-27, 02:18   #1
Linke
Raczkowanie
 
Avatar Linke
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 42

Zakaz wyjazdu do chłopaka


Witam.

Kilka miesięcy temu poznałam przez koleżankę chłopaka, dzieli nas 300 km. Ze spotkaniami bywa różnie, to przez brak funduszy, to przez moje studia. Do września udawało się raz na miesiąc po tydzień, z racji wakacji. Potem do przeszkód dołączyła niechęć rodziców, którzy po jego pierwszej wizycie u mnie powiedzieli wprost, że nie życzą go sobie więcej w domu i że mają nadzieję, że to jest mój kolega, nie chłopak. Przyczyną jest jego powtarzanie klasy drugi raz przez ostro nawracające AZS, co w ich odczuciu czyni go leniem bez ambicji, jako wymówki używającym choroby, chcącym pociągnąć mnie, studentkę, na dno.
Kiedy ja postanowiłam pojechać do niego, zrobili mi awanturę, każąc siedzieć na tyłku w domu.
Później zdarzało mi się wymyślać koleżanki z dalekich stron, do których wpadałam w weekendy. Źle mi było z takimi kłamstwami, ale inaczej się nie dało, zaczynałam studia, nie byłabym w stanie wytrzymać tych wszystkich wrzasków, histerii i wyrzutów, że odsuwam się od rodziny, denerwuję rodziców i dopóki mieszkam z nimi, mam obowiązek przestrzegać ich reguł, bo oni zrobią wszystko, bym ukończyła studia.
Zaplanowaliśmy z chłopakiem mój przyjazd na kilka dni po Świętach, do Sylwestra. Zdarzyło się że powiedziałam rodzicom, do kogo naprawdę jadę. Pierwszą reakcją były wielkie oczy i pytanie, czy on jest dla mnie nadal kolegą. Powiedziałam, że nie. Nawrzeszczali na mnie, przypominając, że dopóki mieszkam z nimi, mam obowiązek się ich słuchać, nie akceptują kompletnie mojego chłopaka, nie pojadę tam, a jeśli to zrobię, będą cierpieć każdy dzień mojego pobytu u niego i chcę, żeby dostali zawału serca. Gdy zauważyłam że przesadzają, kazali mi się wynosić z domu.

Mam 21 lat. To wszystko... nie jest ok, prawda?
Powiedzcie proszę, co mogę z tym zrobić?

Wybaczcie dziury fabularne i nieskładność tekstu, ale musiałam się przed snem komuś wyżalić.

Edytowane przez Linke
Czas edycji: 2013-12-27 o 02:20
Linke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 02:51   #2
danny1107
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 142
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Cytat:
Napisane przez Linke Pokaż wiadomość
Witam.

Kilka miesięcy temu poznałam przez koleżankę chłopaka, dzieli nas 300 km. Ze spotkaniami bywa różnie, to przez brak funduszy, to przez moje studia. Do września udawało się raz na miesiąc po tydzień, z racji wakacji. Potem do przeszkód dołączyła niechęć rodziców, którzy po jego pierwszej wizycie u mnie powiedzieli wprost, że nie życzą go sobie więcej w domu i że mają nadzieję, że to jest mój kolega, nie chłopak. Przyczyną jest jego powtarzanie klasy drugi raz przez ostro nawracające AZS, co w ich odczuciu czyni go leniem bez ambicji, jako wymówki używającym choroby, chcącym pociągnąć mnie, studentkę, na dno.
Kiedy ja postanowiłam pojechać do niego, zrobili mi awanturę, każąc siedzieć na tyłku w domu.
Później zdarzało mi się wymyślać koleżanki z dalekich stron, do których wpadałam w weekendy. Źle mi było z takimi kłamstwami, ale inaczej się nie dało, zaczynałam studia, nie byłabym w stanie wytrzymać tych wszystkich wrzasków, histerii i wyrzutów, że odsuwam się od rodziny, denerwuję rodziców i dopóki mieszkam z nimi, mam obowiązek przestrzegać ich reguł, bo oni zrobią wszystko, bym ukończyła studia.
Zaplanowaliśmy z chłopakiem mój przyjazd na kilka dni po Świętach, do Sylwestra. Zdarzyło się że powiedziałam rodzicom, do kogo naprawdę jadę. Pierwszą reakcją były wielkie oczy i pytanie, czy on jest dla mnie nadal kolegą. Powiedziałam, że nie. Nawrzeszczali na mnie, przypominając, że dopóki mieszkam z nimi, mam obowiązek się ich słuchać, nie akceptują kompletnie mojego chłopaka, nie pojadę tam, a jeśli to zrobię, będą cierpieć każdy dzień mojego pobytu u niego i chcę, żeby dostali zawału serca. Gdy zauważyłam że przesadzają, kazali mi się wynosić z domu.

Mam 21 lat. To wszystko... nie jest ok, prawda?
Powiedzcie proszę, co mogę z tym zrobić?

Wybaczcie dziury fabularne i nieskładność tekstu, ale musiałam się przed snem komuś wyżalić.
Jesteś pełnoletnia i teoretycznie nie musisz się nikogo pytać o zgodę i możesz robić co Ci się tylko podoba, ale z własnego doświadczenia (mam 19) wiem, że to nie jest takie proste. Dzień po 18tych urodzinach człowiek nie staje się nagle samodzielny, dorosły i niezależny. Trochę trwa odcięcie się i trochę też trwa zanim rodzice się "przestawią", że ich dziecko ma prawo już samo o sobie decydować. Po 18tce ulubiony tekst rodziców to "dopóki mieszkasz w moim domu i żyjesz za moje pieniądze musisz się słuchać". No i w sumie część racji w tym jest.
Nie daj sobie wmówić, że przez Twój wyjazd rodzice nabawią się zawału czy innej tam apopleksji. Próbują Cię tym zatrzymać, ale nie powinni stawiać sprawy w ten sposób. Ja się też wiele razy nasłuchałem, że to i owo to moja wina, ale to nieprawda. Masz prawo sobie ułożyć życie i spotykać się z kim chcesz. Rodzicom może się to nie podobać, mogą wyrazić swoje zdanie na ten temat, ale nie mogą zabronić Ci spotykać się z Twoim chłopakiem.
Ja bym na Twoim miejscu pojechał mimo histerii i awantur rodziców. A jeśli te słowa o wynoszeniu się z domu są na poważnie (bo myślę, że to kolejny straszak) to ja bym się wyniósł czym prędzej.
danny1107 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 03:14   #3
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Myślę, że nikt tutaj nie doradzi nic innego, jak wyprowadzka. Nie wyznaję wizażowej zasady ''dom rodziców-ich zasady-dziecko na prawach lokatora'', ale z drugiej strony taka reakcja jest dziwna, nieadekwatna to sytuacji i chyba trudno będzie ich przekonać, że posiadanie chłopaka i jeżdżenie do niego to nie zbrodnia.
Zarzucają mu coś jeszcze, czy tylko to powtarzanie klasy? Bo skoro był u was w domu, to mieli okazję go poznać i, jeżeli wszystko z nim OK, to nie powinien wywołać u nich aż takiej niechęci.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 03:24   #4
mila91mila
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 4
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Rodziców nie zmienisz, możesz porozmawiać próbować wytłumaczyć itp. ale przypuszczam, że nie wiele to da jeszcze oboje będą się jeszcze nawzajem nakręcać. Także wszelkie ostetnatycje akcje odpadają. Mogą się odbić przeciwko Tobie, bo mieszkasz i jesteś od nich zależna. Jedyna opcja wziąć życie w swoje ręce i się usamodzielnić, nawet powoli małymi krokami dla siebie i żeby oni też widzieli ze jesteś godna zaufania, odpowiedzialna i umiesz podejmować własne decyzje.
mila91mila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 03:47   #5
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Dlatego ja w wieku 19 lat wyprowadziłam się z domu i nikt mi nie dyktuje co mam robić. Rodzice radzili, czepiali się, nawet jak mieli racje to im przytaknęłam po fakcie, ale co z tego?
Mojego chłopaka też nie akceptowali, chyba wciąż do końca nie akceptują, ale wiedzą, że to moje życie, zrobię co chcę. Nawet jak się poparzę to mam łeb na karku, poradzę sobie, mam swój rozum. Ty też masz i nikt nie musi Ci dyktować tego co masz zrobić i mówić Ci kogo masz kochać, a kogo nie.
Teraz to zależy od Ciebie czy zdanie rodziców i ich pełen szacunek są dla Ciebie ważniejsze od chłopaka. Pomyśl czy jest warty tej całej wojny, jeśli jest to się nie poddawaj i rób swoje.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 07:03   #6
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Dlatego ja w wieku 19 lat wyprowadziłam się z domu i nikt mi nie dyktuje co mam robić. Rodzice radzili, czepiali się, nawet jak mieli racje to im przytaknęłam po fakcie, ale co z tego?
Mojego chłopaka też nie akceptowali, chyba wciąż do końca nie akceptują, ale wiedzą, że to moje życie, zrobię co chcę. Nawet jak się poparzę to mam łeb na karku, poradzę sobie, mam swój rozum. Ty też masz i nikt nie musi Ci dyktować tego co masz zrobić i mówić Ci kogo masz kochać, a kogo nie.
Teraz to zależy od Ciebie czy zdanie rodziców i ich pełen szacunek są dla Ciebie ważniejsze od chłopaka. Pomyśl czy jest warty tej całej wojny, jeśli jest to się nie poddawaj i rób swoje.
Fajnie miałaś Ja rozumiem tą zasadę bo jak się mieszka z rodzicami i równo ciągnie kasę to trzeba albo kłócić się o swoje, albo podporządkować woli rodziców. Jak się pracuje na swoje przyjemności, to można robić co się chce.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 08:15   #7
Malinka38757
Przyczajenie
 
Avatar Malinka38757
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Mojego faceta też nie akceptowali bo uważali że na pewno zaliczymy wpadkę i nawet szkoły nie skończę! a na dzień dzisiejszy jak nie widzą go kilka dni to od razu pytają się co się dzieje. A więc może twój facet powinien spróbować ich do siebie przekonać, spróbować porozmawiać z nimi pokazać że mylą się w swoich opiniach.
Malinka38757 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 11:37   #8
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;44300246]Fajnie miałaś Ja rozumiem tą zasadę bo jak się mieszka z rodzicami i równo ciągnie kasę to trzeba albo kłócić się o swoje, albo podporządkować woli rodziców. Jak się pracuje na swoje przyjemności, to można robić co się chce.[/QUOTE]
Nie, jak się pracuje na swoje przyjemności, a na własne utrzymanie, jak już. To, że ktoś sobie dorobi na ciuszki czy imprezy nie czyni go bardziej dojrzałym i rozsądnym. A pozycję w rodzinie można sobie wypracować i będąc całkowicie zależnym od rodziców. Chociaż to już zależy od podejścia obu stron, bo czasem się nie da, a i wyprowadzka od rodziców niekonieczne będzie oznaczać odcięcie pępowiny i brak wtrącania się w życie dzieci. Trzeba umieć postawić rodzicom granice i kasa nie gra tu głównej roli moim zdaniem.

Jak ja nie pracowałam jeszcze, to nie musiałam ani walczyć z rodzicami o swobodę, ani się im podporządkowywać.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 11:49   #9
Sarna90
Raczkowanie
 
Avatar Sarna90
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 151
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Naturalną rzeczą jest, że rodzice się o Ciebie martwią i chcą dla Ciebie jak najlepiej. Czasem jednak zaciera się u nich pewna granica i zaczynają postępować dość histerycznie, np. poprzez zakazy itp. Jeśli zależy Ci na tym chłopaku i czujesz, że to może być poważniejszy związek powinnaś walczyć. Może jakoś im wytłumacz, użyj racjonalnych argumentów. Z tego co widać, Twoi rodzice panicznie się boją, że nie skończysz studiów/rzucisz naukę. Jeśli im udowodnisz, że spotykanie się z tym chłopakiem potrafisz pogodzić z zaliczaniem studiów może troszkę sie uspokoją?
Moi rodzicom też początkowo nie podobało się to, że mój TŻ już skończył edukację a ja studiuję, więcej - namawiali go, żeby rozpoczął naukę zaocznie, zapisał się na jakieś kursy itp. TŻ do tej pory tego nie zrobił i nawet nie ma zamiaru
Gdy zobaczyli iż mimo związku nadal zaliczam przedmioty na uczelni jakoś się ogarnęli i przestali stroić fochy.
Myślę, że powinnaś jakoś przekonać swoich rodziców do tego chłopaka, może gdy lepiej go poznają, to nabiorą jakiegoś zaufania do niego i zaakceptują ten związek
__________________
"Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest."
Sarna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 13:28   #10
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Jak ja nie pracowałam jeszcze, to nie musiałam ani walczyć z rodzicami o swobodę, ani się im podporządkowywać.
ja również


nie uznaję zasady `dom rodziców, dziecko musi słuchać`, dom rodziców jest tak samo domem dziecka, jeśli uważają inaczej zalecam wyprowadzkę.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 15:06   #11
Linke
Raczkowanie
 
Avatar Linke
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 42
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Dziękuję za wsparcie.
Od pewnego czasu rozważam wyniesienie się z domu, szukam stałej, niekolidującej ze studiami pracy. Nie tylko ze względu na takie sytuacje.
Jeśli mieszkam z rodzicami w zasadzie na ich koszt, mam względem nich pewne obowiązki, ale spowiadanie się z moich relacji czy podawanie dokładnego adresu i numeru telefonu osoby do której jadę to przesada.

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme
Zarzucają mu coś jeszcze, czy tylko to powtarzanie klasy? Bo skoro był u was w domu, to mieli okazję go poznać i, jeżeli wszystko z nim OK, to nie powinien wywołać u nich aż takiej niechęci.
Rozchodzi się głównie o szkołę i mający z tego wynikać brak ambicji. Niemniej moim rodzicom nie spodobała się jego wypowiedź, że się często kłóci z ojcem, stwierdzenie, że rower który dostał, kiedy wybieraliśmy się na rowerową wycieczkę szwankuje, zostawienie nadgryzionego tosta na talerzu, rzucenie w żartach do mojego młodszego brata, że savoir-vivre uczy trzymać sztućce tak i tak i opowiadanie o problemach z AZS. Ich zdaniem jest nie tylko nieambitny, ale nie umie się zachować i narzeka. Mnie, studentce, która chce coś w życiu osiągnąć, ich zdaniem on zagraża.

Cytat:
Napisane przez MonnieB
Nawet jak się poparzę to mam łeb na karku, poradzę sobie, mam swój rozum. Ty też masz i nikt nie musi Ci dyktować tego co masz zrobić i mówić Ci kogo masz kochać, a kogo nie.
Mówiłam im coś coś w ten deseń. Usłyszałam w odpowiedzi, że g... wiem.

Cytat:
Napisane przez Sarna90
Myślę, że powinnaś jakoś przekonać swoich rodziców do tego chłopaka, może gdy lepiej go poznają, to nabiorą jakiegoś zaufania do niego i zaakceptują ten związek
Nawet nie chcą słyszeć jego imienia, na jakiekolwiek wspomnienie o nim mówią, żebym ich nie denerwowała.
Linke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 17:59   #12
niewidzialna_ja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Mam podobny problem, droga Wizażanko. Czy to wynika z troski? Może w pewnej mierze tak. Martwią się o Twoją przyszłość. Ale w pewnym momencie rodzice przekraczają granice Twojej wolności. Chcieliby mieć wgląd do wszystkiego co robisz, ja osobiście twierdzę,że chcą wtedy przeżyć za mnie moje własne życie.
Z osobistego doświadczenia wiem,że nie tak łatwo jest się wyprowadzić i zacząć żyć na własny rachunek. Ja nadal nie zdecydowałam sie na ten krok. Mimo kilku lat więcej od Ciebie, stałej pracy, ukończonych studiów i faktu,że nigdy nie sprawiałam tzw. problemów wychowawczych, to ciagle jestem traktowana jak wyrzutek rodzinny, bo związałam się z facetem nieodpowiednim wg moich rodziców.
Tyle o mnie. Ty sama powinnaś pomyśleć czy sama wyprowadzka rzeczywiście coś zmieni. Bo może się okazać,że Twoi rodzice nadal będą wtrącać swoje zdanie i próbować wpłynąć na Twoje decyzje. Może lepiej znaleźć pracę, studiować nadal, a w kwestiach osobistych postawić sprawę jasno. Sama o sobie decyduję. Za którymś razem może do nich to dotrze i zaakaceptują taki stan rzeczy, czego Ci życzę.
niewidzialna_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 20:52   #13
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

wiesz kochana, musisz się zastanowić jak bardzo ten związek jest dla Ciebie ważny i ile jesteś w stanie zrobić żeby go utrzymać. a później rób co trzeba.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 20:58   #14
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Cytat:
Napisane przez Linke Pokaż wiadomość
Przyczyną jest jego powtarzanie klasy drugi raz przez ostro nawracające AZS
ktoś mnie doinformuje jak to możliwe, że AZS jest przyczyną powtarzania klasy?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 21:47   #15
Linke
Raczkowanie
 
Avatar Linke
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 42
Dot.: Zakaz wyjazdu do chłopaka

Mój luby przez częste pobyty w szpitalu został nieklasyfikowany, ponadto i tak przenosił się z technikum mechanicznego, do którego ze względu na praktyki w pełnym uczulających czynników warsztacie miał przeciwwskazania. Po przenosinach na inny profil problemem był szpital sam w sobie. I utrudniające poruszanie się zapalenie mieszka włosowego.
Linke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.