Napastliwy facet

[Lauraaa123]

Tamtego razu nie zgadzalam sie na seks i prosilam wrecz, zeby przestal byc natarczywy, a on na sile wlozyl mi palce do pochwy i penetrowal w ten sposob chcac abym nie protestowala i robil to z pewnym zaangazowaniem, zagluszyl mnie werbalnie, az sapal, dyszal, nie moglam odciagnac jego dloni, zamurowalo mnie i moze bylam za malo stanowcza...Gdy wreszcie skonczyl, zaczal sie jakby tym rozkoszowac...obrzydliwe? Pewnie tak, sorry. Zastanawiam sie nad pewnymi rzeczami, moze to z pozoru nieistotne, ale moze powinnam przez to lepiej poznac jego podejscie do mnie...wiec dla mnie istotne jest czy, wedlug waszych odczuc: zrobil to bo go to po prostu podniecalo, czy moze chcial mnie skrzywdzic, zdominowac, pogardzic moja autonomie, narzucic wole, pozbawic sprawczosci? Nie wiem po co to sapanie, czy ze niby jemu bylo tak dobrze dotykajac miejsc intymnych, czy chcial mnie zagluszyc. I ja nie zartuje, mnie to na serio zastanawia. Bo jezeli to zajscie mialo na celu go podnienic to jeszcze moge wybaczyc, ale jezeli zdominowal mnie w ten sposob bo chcial cos narzucic, stlamsic... Nie wiem co myslec...A odpowiedz na to pytanie jest dla mnie wazna aby przekonac sie czy warto ciagnac cos, co wlasciwie dopiero sie zaczelo...Co czuje ja, napisze pozniej, aby zachowac opis bez emocji ktorymi mozecie sie sugerowac.

[Shira Yuki]

Napisane przez Lauraaa123

Tamtego razu nie zgadzalam sie na seks i prosilam wrecz, zeby przestal byc natarczywy, a on na sile wlozyl mi palce do pochwy i penetrowal w ten sposob chcac abym nie protestowala i robil to z pewnym zaangazowaniem, zagluszyl mnie werbalnie, az sapal, dyszal, nie moglam odciagnac jego dloni, zamurowalo mnie i moze bylam za malo stanowcza...Gdy wreszcie skonczyl, zaczal sie jakby tym rozkoszowac...obrzydliwe? Pewnie tak, sorry. Zastanawiam sie nad pewnymi rzeczami, moze to z pozoru nieistotne, ale moze powinnam przez to lepiej poznac jego podejscie do mnie...wiec dla mnie istotne jest czy, wedlug waszych odczuc: zrobil to bo go to po prostu podniecalo, czy moze chcial mnie skrzywdzic, zdominowac, pogardzic moja autonomie, narzucic wole, pozbawic sprawczosci? Nie wiem po co to sapanie, czy ze niby jemu bylo tak dobrze dotykajac miejsc intymnych, czy chcial mnie zagluszyc. I ja nie zartuje, mnie to na serio zastanawia. Bo jezeli to zajscie mialo na celu go podnienic to jeszcze moge wybaczyc, ale jezeli zdominowal mnie w ten sposob bo chcial cos narzucic, stlamsic... Nie wiem co myslec...A odpowiedz na to pytanie jest dla mnie wazna aby przekonac sie czy warto ciagnac cos, co wlasciwie dopiero sie zaczelo...Co czuje ja, napisze pozniej, aby zachowac opis bez emocji ktorymi mozecie sie sugerowac.

eeee, opowiadanie erotyczne?

[cwany rogalik]

Przecież on zrobił to wszystko wbrew Tobie! Jak możesz się zastanawiać, czy to ciągnąć? No jasne, że go to podniecało, ale to było jak gwałt! Imho to nie jest dobry początek, zostałaś potraktowana jak rzecz.

Shira Yuki Oby. Faktycznie, tak jakoś hm specyficznie napisane.

[Margolcia23]

Napisane przez Lauraaa123

Tamtego razu nie zgadzalam sie na seks i prosilam wrecz, zeby przestal byc natarczywy, a on na sile wlozyl mi palce do pochwy i penetrowal w ten sposob chcac abym nie protestowala i robil to z pewnym zaangazowaniem, zagluszyl mnie werbalnie, az sapal, dyszal, nie moglam odciagnac jego dloni, zamurowalo mnie i moze bylam za malo stanowcza...Gdy wreszcie skonczyl, zaczal sie jakby tym rozkoszowac...obrzydliwe? Pewnie tak, sorry. Zastanawiam sie nad pewnymi rzeczami, moze to z pozoru nieistotne, ale moze powinnam przez to lepiej poznac jego podejscie do mnie...wiec dla mnie istotne jest czy, wedlug waszych odczuc: zrobil to bo go to po prostu podniecalo, czy moze chcial mnie skrzywdzic, zdominowac, pogardzic moja autonomie, narzucic wole, pozbawic sprawczosci? Nie wiem po co to sapanie, czy ze niby jemu bylo tak dobrze dotykajac miejsc intymnych, czy chcial mnie zagluszyc. I ja nie zartuje, mnie to na serio zastanawia. Bo jezeli to zajscie mialo na celu go podnienic to jeszcze moge wybaczyc, ale jezeli zdominowal mnie w ten sposob bo chcial cos narzucic, stlamsic... Nie wiem co myslec...A odpowiedz na to pytanie jest dla mnie wazna aby przekonac sie czy warto ciagnac cos, co wlasciwie dopiero sie zaczelo...Co czuje ja, napisze pozniej, aby zachowac opis bez emocji ktorymi mozecie sie sugerowac.

ale o co w ogóle chodzi? mamy Ci napisać dlaczego facet wsadził Ci tam palce? skoro mu pozwoliłaś to wsadził, bo jak nie chciałabyś to po twarzy i goń się i co chciał, no widać co chciał nad czym tu rozkminiać
i też się zastanawiam czy to nie jakieś opowiadanie :P

[ajah]

Napisane przez Lauraaa123

Tamtego razu nie zgadzalam sie na seks i prosilam wrecz, zeby przestal byc natarczywy, a on na sile wlozyl mi palce do pochwy i penetrowal w ten sposob chcac abym nie protestowala i robil to z pewnym zaangazowaniem, zagluszyl mnie werbalnie, az sapal, dyszal, nie moglam odciagnac jego dloni, zamurowalo mnie i moze bylam za malo stanowcza...Gdy wreszcie skonczyl, zaczal sie jakby tym rozkoszowac...obrzydliwe? Pewnie tak, sorry. Zastanawiam sie nad pewnymi rzeczami, moze to z pozoru nieistotne, ale moze powinnam przez to lepiej poznac jego podejscie do mnie...wiec dla mnie istotne jest czy, wedlug waszych odczuc: zrobil to bo go to po prostu podniecalo, czy moze chcial mnie skrzywdzic, zdominowac, pogardzic moja autonomie, narzucic wole, pozbawic sprawczosci? Nie wiem po co to sapanie, czy ze niby jemu bylo tak dobrze dotykajac miejsc intymnych, czy chcial mnie zagluszyc. I ja nie zartuje, mnie to na serio zastanawia. Bo jezeli to zajscie mialo na celu go podnienic to jeszcze moge wybaczyc, ale jezeli zdominowal mnie w ten sposob bo chcial cos narzucic, stlamsic... Nie wiem co myslec...A odpowiedz na to pytanie jest dla mnie wazna aby przekonac sie czy warto ciagnac cos, co wlasciwie dopiero sie zaczelo...Co czuje ja, napisze pozniej, aby zachowac opis bez emocji ktorymi mozecie sie sugerowac.

Wg mnie facet cię zgwałcił, a dominacja nad tobą podniecała go seksualnie.

Nie ma tu nic do rozumienia, wybaczenia czy rozkminiania czy warto to ciągnąć. Nie warto.

[Hayley__]

trollololololololollolo


a jak nie troll to.. zwyczajny gwałt, gwałt nie musi być tylko penisem.

[beznadziejny123]

Pozbądź się tego zboczeńca Nie będzie trudno, chociaż każdy odczuwa sentyment do wymyślonych przyjaciół

[Shira Yuki]

Napisane przez beznadziejny123

Pozbądź się tego zboczeńca Nie będzie trudno, chociaż każdy odczuwa sentyment do wymyślonych przyjaciół

jesteś moim guru

[Ilja_Muromiec]

Przeczytałem z pewnym rozczuleniem... Czuję się znowu jak na egzaminie, brakuje mi na końcu jedynie oceń odpowiedzialność karną Zenona B. Czy odpowiedź byłaby inna gdyby umieścił palce w odbycie pokrzywdzonej?. Tak czy srak na kodeks karny się łapie, a Pani zadaje pytanie czy warto to ciągnąć?

[Lauraaa123]

Prosze...dajcie spokoj, jakie opowiadanie, jaki troll. Myslicie, ze nie wiem, ze bez dosc szczegolowego opisu to brzmialoby inaczej? Pisalam, ze celowo pozbawiam opis moich emocji. Moze jestem troche jeszcze w szoku, moze troche wystraszona...No zszokowalo mnie to jego zachowanie, nie wiem czy mial na celu mnie zagluszyc, czy upokorzyc, po co to bylo, co mu za przyjemnosc dalo takie...cos...Te jego ekstatyczne dzwieki byly obrzydliwe i to wlasnie bylo najgorsze, dlatego o tym napisalam, no i chcialam oddac odczucia Uf, no w kazdym razie nie jestem zadnym trollem, zreszta nie pisze chyba o niczym bardzo dziwnym. No i pisalam, ze pozniej napisze o sobie. A wiec piszecie jak to widziecie i sie uspokajam, bo ja sie wlasnie poczulam jak zgwalcona, to bylo straszne. I w sumie nadal jest. Jednak mialam watpliwosci co do takiej surowej oceny, bo sama poszlam do jego domu (na 3 spotkaniu) i...pozwolilam na pocalunki.
Dzieki, ale darujcie sobie, ze to rzekomo opowiadanie (to az troche smieszne, bo co to w ogole mialoby byc opowiadanie, jeszcze po co upublicznianie, chyba dla oklaskow

[beznadziejny123]

To już podpada pod gwałt ;d Zmusił cię do "innej czynności seksualnej" wbrew twojej woli, zresztą skoro cię to obrzydziło... Nie zapowiada się dobrze, lepiej poszukaj innego. Chyba nic więcej w temacie.

[Shira Yuki]

Napisane przez Lauraaa123

Tamtego razu nie zgadzalam sie na seks i prosilam wrecz, zeby przestal byc natarczywy, a on na sile wlozyl mi palce do pochwy i penetrowal w ten sposob chcac abym nie protestowala i robil to z pewnym zaangazowaniem, zagluszyl mnie werbalnie, az sapal, dyszal, nie moglam odciagnac jego dloni, zamurowalo mnie i moze bylam za malo stanowcza...Gdy wreszcie skonczyl, zaczal sie jakby tym rozkoszowac...obrzydliwe? Pewnie tak, sorry. Zastanawiam sie nad pewnymi rzeczami, moze to z pozoru nieistotne, ale moze powinnam przez to lepiej poznac jego podejscie do mnie...wiec dla mnie istotne jest czy, wedlug waszych odczuc: zrobil to bo go to po prostu podniecalo, czy moze chcial mnie skrzywdzic, zdominowac, pogardzic moja autonomie, narzucic wole, pozbawic sprawczosci? Nie wiem po co to sapanie, czy ze niby jemu bylo tak dobrze dotykajac miejsc intymnych, czy chcial mnie zagluszyc. I ja nie zartuje, mnie to na serio zastanawia. Bo jezeli to zajscie mialo na celu go podnienic to jeszcze moge wybaczyc, ale jezeli zdominowal mnie w ten sposob bo chcial cos narzucic, stlamsic... Nie wiem co myslec...A odpowiedz na to pytanie jest dla mnie wazna aby przekonac sie czy warto ciagnac cos, co wlasciwie dopiero sie zaczelo...Co czuje ja, napisze pozniej, aby zachowac opis bez emocji ktorymi mozecie sie sugerowac.

Napisane przez Lauraaa123

Prosze...dajcie spokoj, jakie opowiadanie, jaki troll. Myslicie, ze nie wiem, ze bez dosc szczegolowego opisu to brzmialoby inaczej? Pisalam, ze celowo pozbawiam opis moich emocji. Moze jestem troche jeszcze w szoku, moze troche wystraszona...No zszokowalo mnie to jego zachowanie, nie wiem czy mial na celu mnie zagluszyc, czy upokorzyc, po co to bylo, co mu za przyjemnosc dalo takie...cos...Te jego estatyczne dzwieki byly obrzydliwe i to wlasnie bylo najgorsze, dlatego o tym napisalam, no i chcialam oddac odczucia Uf, no w kazdym razie nie jestem zadnym trollem, zreszta nie pisze chyba o niczym bardzo dziwnym. No i pisalam, ze pozniej napisze o sobie. A wiec piszecie jak to widziecie i sie uspokajam, bo ja sie wlasnie poczulam jak zgwalcona, to bylo straszne. I w sumie nadal jest. Jednak mialam watpliwosci co do takiej surowej oceny, bo sama poszlam do jego domu (na 3 spotkaniu) i...pozwolilam na pocalunki.
Dzieki, ale darujcie sobie, ze to rzekomo opowiadanie (to az troche smieszne, bo co to w ogole mialoby byc opowiadanie, jeszcze po co upublicznianie, chyba dla oklaskow

śmieszna jesteś.

nie liczy się to co my myślimy,ale to co ty czujesz.
opisałas książkowy gwałt,a ty się zastanawiasz,czy dla niego to przyjemność?czy mu wybaczyć,bo zrobił sobie dobrze wbrew tobie?
prosze cię

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

oblesny typ,nad czym ty sie zastanawiasz,ja bym nie mogla juz na niego patrzec.
wymaz jego numer i nie odpowiadaj na smsy ani telefony.
on jest poprostu niebezpieczny,bym mu naplula w pysk po czyms takim.

[Margolcia23]

Napisane przez Lauraaa123

Prosze...dajcie spokoj, jakie opowiadanie, jaki troll. Myslicie, ze nie wiem, ze bez dosc szczegolowego opisu to brzmialoby inaczej? Pisalam, ze celowo pozbawiam opis moich emocji. Moze jestem troche jeszcze w szoku, moze troche wystraszona...No zszokowalo mnie to jego zachowanie, nie wiem czy mial na celu mnie zagluszyc, czy upokorzyc, po co to bylo, co mu za przyjemnosc dalo takie...cos...Te jego ekstatyczne dzwieki byly obrzydliwe i to wlasnie bylo najgorsze, dlatego o tym napisalam, no i chcialam oddac odczucia Uf, no w kazdym razie nie jestem zadnym trollem, zreszta nie pisze chyba o niczym bardzo dziwnym. No i pisalam, ze pozniej napisze o sobie. A wiec piszecie jak to widziecie i sie uspokajam, bo ja sie wlasnie poczulam jak zgwalcona, to bylo straszne. I w sumie nadal jest. Jednak mialam watpliwosci co do takiej surowej oceny, bo sama poszlam do jego domu (na 3 spotkaniu) i...pozwolilam na pocalunki.
Dzieki, ale darujcie sobie, ze to rzekomo opowiadanie (to az troche smieszne, bo co to w ogole mialoby byc opowiadanie, jeszcze po co upublicznianie, chyba dla oklaskow

zabawna jesteś, piszesz że napastliwy facet wkłada Ci palce, a pchasz się mu do domu chociaż mało go znasz i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem za bardzo nie koloryzujesz i czy przypadkiem go nie zachęciłaś do takiego zachowania, a teraz się bronisz skoro nie pasowało Ci zachowanie tego faceta to się chyba zwiewa, krzyczy, bije czy tam drapie, cokolwiek, a Ty widzę nic, nie wiem

[Lauraaa123]

Napisane przez Margolcia23

zabawna jesteś, piszesz że napastliwy facet wkłada Ci palce, a pchasz się mu do domu chociaż mało go znasz i zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem za bardzo nie koloryzujesz i czy przypadkiem go nie zachęciłaś do takiego zachowania, a teraz się bronisz skoro nie pasowało Ci zachowanie tego faceta to się chyba zwiewa, krzyczy, bije czy tam drapie, cokolwiek, a Ty widzę nic, nie wiem

pfff rozmawialam o tym z kims kompetentnym :brzyda l: i osoba ta doradzila mi to co wiekszosc, upewnilam sie i nie potrzebuje twoich rad, dziekuje Nie ma zadnego tlumaczenia, ''nie'' musi wystarczyc normalnej osobie ps wiesz, ze czesto ofiara prawdziwych gwaltow, kiedy z ciemnosci wyskakuje oblesny typ i rzuca sie na nia, zastyga bez ruchu i to naturalna reakcja? nawet sie nie broni. Ciekawe jak glosno bys krzyczala gdyby ktos cie zaskoczyl i wciagu dwoch sekund zanurzyl lape w majach, ta, pewnie dobrze wiesz ze bys krzyczala i kopala, ok, niech ci bedzie Nie dziwie sie, ze niektorzy panicznie boja sie opowiadac o takich rzeczach...

[Shira Yuki]

Napisane przez Lauraaa123

pfff rozmawialam o tym z kims kompetentnym :brzyda l: i osoba ta doradzila mi to co wiekszosc, upewnilam sie i nie potrzebuje twoich rad, dziekuje Nie ma zadnego tlumaczenia, ''nie'' musi wystarczyc normalnej osobie ps wiesz, ze czesto ofiara prawdziwych gwaltow, kiedy z ciemnosci wyskakuje oblesny typ i rzuca sie na nia, zastyga bez ruchu i to naturalna reakcja? nawet sie nie broni. Ciekawe jak glosno bys krzyczala gdyby ktos cie zaskoczyl i wciagu dwoch sekund zanurzyl lape w majach, ta, pewnie dobrze wiesz ze bys krzyczala i kopala, ok, niech ci bedzie Nie dziwie sie, ze niektorzy panicznie boja sie opowiadac o takich rzeczach...

nie chodzi o brak twojej reakcji w trakcie,ale PO.
ty bronisz go i jeszcze sie zastanawiasz,czy być z nim,czy nie.
ale każdy ma prawo do własnej bajki

[Margolcia23]

Napisane przez Lauraaa123

pfff rozmawialam o tym z kims kompetentnym :brzyda l: i osoba ta doradzila mi to co wiekszosc, upewnilam sie i nie potrzebuje twoich rad, dziekuje Nie ma zadnego tlumaczenia, ''nie'' musi wystarczyc normalnej osobie ps wiesz, ze czesto ofiara prawdziwych gwaltow, kiedy z ciemnosci wyskakuje oblesny typ i rzuca sie na nia, zastyga bez ruchu i to naturalna reakcja? nawet sie nie broni. Ciekawe jak glosno bys krzyczala gdyby ktos cie zaskoczyl i wciagu dwoch sekund zanurzyl lape w majach, ta, pewnie dobrze wiesz ze bys krzyczala i kopala, ok, niech ci bedzie Nie dziwie sie, ze niektorzy panicznie boja sie opowiadac o takich rzeczach...

co innego spotkać takiego typa gdzieś na ulicy, a co innego iść do niego do domu :P ale niech Ci będzie i co bym zrobiła? na pewno nie zastygła w bez ruchu, rozumiem w pewnym momencie szok itp, ale byłaś chyba na tyle świadoma żeby jakoś zareagować :P no i współczuje Ci tej sytuacji i nie życzę tego nikomu i sądzisz że my tutaj jesteśmy niekompetentne? to po co zakładasz wątek? wiesz chyba że zakładając wątek musisz się liczyć z różnymi komentarzami, nawet takimi które Ci się nie spodobają, ale no cóż

[Damayanti]

nowe konto i od razu tak z grubej rury...
pachnie mi bożonarodzeniowo - noworocznym trollem.

[201607040940]

Nie zastanawiaj się nad jego odczuciami. To nie jest istotne.
Ważne jest co Ty czujesz. A ty czujesz obrzydzenie. Zostałaś zgwałcona.
Idź do lekarza, zrób obdukcję, zbadaj się bo nie wiadomo gdzie te paluchy wcześnie trzymał, zgłoś na policję próbę gwałtu, idź do psychologa. Zrób coś a nie zastanawiaj się nad odczuciami gwałciciela.

[Damayanti]

Gosiaczek, Autorka już zarobiła bana za trollowanie, nie ma się co produkować.

[201607040940]

Napisane przez Damayanti

Gosiaczek, Autorka już zarobiła bana za trollowanie, nie ma się co produkować.

ok, nie zauważyłam, dzięki