|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
odszedł po północy
Nie chce mi się już żyć.
Byliśmy razem ponad rok czasu, mieszkaliśmy, żyliśmy. Nie umie mnie pokochać, bardzo tego chciał, robił wszystko, ale nie potrafi, to dla niego nie TO. Po co więc to wszystko? po co mieszkanie, życie, po co ciągał mnie do rodziny na drugi koniec polski, po co kupował ze mną samochód jeszcze 2 tyg temu? po co wczoraj całował, po co był? Jak mógł mi to zrobić? Od ok pół roku chciał mi to powiedzieć, ale robił wszystko, aby mnie pokochać, każdy facet byłby ze mną szczęśliwy, wie, że nie znajdzie nikogo, kto da mu to, co ja, ale...nie umie mnie pokochać. A mi pękło serce
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 655
|
Dot.: odszedł po północy
Daj sobie z nim spokój... już dość czasu ci zmarnował. Faceci są w większości nieodpowiedzialni i robią nam nadzieje.. Wyprowadź się od niego i zacznij nowe życie! Tego kwiatu jest pół światu. Ja też musiałam się pogodzić ze swoim losem... po 5,5 letnim związku na pół roku przed ślubem on mnie zdradził. Trzeba być silnym i wierzyć, że jeszcze nam się w życiu ułoży. Jeśli on jest nieszczęśliwy, ty też taka będziesz w tym związku. Dziewczyno odpuść.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
|
Dot.: odszedł po północy
Byłam w identycznej sytuacji. Nawet słowa słyszałam dokładnie te same.
Ja walczyłam o tamtą miłość, zupełnie niepotrzebnie. Będziesz szczęśliwa jeszcze miliony razy, ale nie z tym chłopakiem. Dlatego na Twoim miejscu ja bym się starała zapomnieć o tym facecie. Przeżyj żalobę, ale rób wszystko, żeby skończyła się jak najszybciej. |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
tylko jak?
Tak bardzo boję się jutra, tego co będzie dalej....
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: odszedł po północy
Czy dobrze zrozumiałam, że on ci to powiedział po północy? Wybrał sobie straszną datę...straszną porę, straszna sytuacja
To musiało zaboleć podwójnie. Współczuję. Mimo wszystko nie zdziw się jeśli będzie dzwonił dziś/ jutro/ pojutrze i tłumaczył się alkoholem Możliwe, że powiedział prawdę po pijaku. Może nawet lepiej tak niż miałabyś marnować z nim niepotrzebnie kolejny rok, nim by się zastanowił jak ci powiedzieć.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 99
|
Dot.: odszedł po północy
Ja po rozstaniu czytałam ksiązkę Johana Graya " Mars i Wenus zaczynają od nowa" troszkę pomaga lepiej to wszystko zrozumieć.
Może znajdziesz ją na chomiku. Potrzebny tutaj czas.... niestety .
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: odszedł po północy
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 12 874
|
Dot.: odszedł po północy
Wiem,jak to boli...Mnie ponad 20 lat temu zostawil tuz przed swietami moj chlopak po 5 latach zwiazku.Do dzis nie wiem,co bylo tego przyczyną.To byl koniec swiata...wtedy.
Pewnie Cie to nie pocieszy,ale przezyla takie chwile niejedna z nas.I to jest do przezycia. Moj napisal mi po latach,ze popelnil błąd,ze z prawdziwą miloscia jest jak z morskimi falami.Raz są ogromne,raz ledwo je widac-ale ZAWSZE są. Tylko gdy to pisal ja mialam juz dwojke dzieci i szczesliwy dom. Trzymaj sie Kobieto,nie wiadomo jak to sie jeszcze skonczy.... |
|
|
|
|
#9 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
wiem, teraz płaczę... ale wiem, że muszę się wziąć. Że trzeba się wyprowadzić, "podzielić" wszystkim, czego dorobiliśmy się razem, że trzeba pozamykać wszystkie wspólne sprawy i jakoś żyć dalej, od nowa... tylko jak?
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 111
|
Dot.: odszedł po północy
Strasznie ci wspołczuję, co za dupek z niego. Myślę że niestety sylwesterowe podsumowania i alkohol robią swoję i faceci mówią co myślą.
Ja wczoraj usłyszałam od swojego że "widzi przyszłość mgliście" - gra slowna, bo w krk była straszna mgła. Jako że mam niskie poczucie wartości to wydaje mi się ze taki tekst zajeżdza wizją zerwania. Nie rozmawiałam z nim o tym,bo poza tymi słowami zachowywał się normalnie a ja byłam dość pijana i nie chciałam robić scen. Niemniej czeka mnie poważna rozmowa.
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
To jest koniec. Definitywny. Nie umiałabym już z nim być, choć jest to jedyna rzecz jakiej pragnę... Ale wiem, że nie. Nigdy nie będę szczęśliwa z kimś, kto wiem, że mnie nie kocha i nie pokocha.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: odszedł po północy
Czas. Czas. Czas.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: odszedł po północy
co za idiota...
|
|
|
|
|
#14 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot
Wiadomości: 86
|
Dot.: odszedł po północy
Głupio postąpił, wręcz idiotycznie wybierając taka datę, jednak uważam że lepiej abyś po prostu z nim nie była jeśli Cie nie kocha, ułożysz sobie życie z innym wspaniałym facetem który będzie Cie kochał i wspierał w każdej sytuacji
![]() Głowa do góry i powodzenia |
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: odszedł po północy
Współczuję mam nadzieję, że szybko ułożysz sobie życie z kimś innym kto będzie Cię kochał. Na razie musisz to jakoś wytrzymać, kiedy już pozamykacie swoje sprawy będzie Ci łatwiej. Im szybciej to zaakceptujesz tym prędzej będziesz mogła iść na przód
Trzymaj się cieplutko
__________________
Chcesz ze mnie kpić? Nie poczułam nic, daj bis Nie powiedziałaś tego w ryj To nie powiedziałaś nic.
Twój pot, Twój ból, Twoje łzy - ich zazdrość. |
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
|
Dot.: odszedł po północy
Współczuję Ci bardzo . Kupe buraka z niego. Ale w tej całej sytuacji widzę malusieńki pozytyw, mimo że czas nie odpowiedni na zerwanie, ale z 2 strony pozwolił zacząć Ci coś nowego z początkiem roku. Czas po rozstaniu będzie dla Ciebie na pewno mega ciężki, ale może zrób sobie takie postanowienie noworoczne, że mimo że jest ciężko, nie będziesz przez niego płakać i postaw na samą siebie, rób dla siebie wszystko co najlepsze, wtedy nie będziesz miała czasu na zaprzątanie sobie głowy tą całą sytuacją. Nowy Rok = Nowe Nadzieje-przyjdzie czas że poznasz kogoś Nowego, kto będzie Ciebie warty. Jak to się mówi -czas leczy rany - ukoi również i Twoje . Ściskam i nie poddawaj się
![]()
|
|
|
|
|
#18 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: odszedł po północy
A ja chciałam zapytać od strony praktycznej: co to znaczy, że kupował z Tobą samochód? Mam na myśli następujace rzeczy: na kogo ten samochód jest i w jaki sposób płaciliście / będziecie płacić (żebyś za przeproszeniem nie wylądowała w finansowej d**ie spłacając samochód, który jest na niego).
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
|
|
|
|
#19 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Autorko wątku, no źle ulokowałaś uczucia. Załamka, łzy, ale czas leczy rany. Zadbaj jednak teraz właśnie o sprawy praktyczne: "podział majątku", ustalenie kto co spłaca etc. Żebyś jeszcze nie wyszła na tym związku jeszcze gorzej, niż "tylko" ze złamanym sercem. I taka dygresja: jak facet nie mówi, że kocha, to chyba po prostu nie kocha. A jak miłości nie ma, to nie ma co się bawić w niby poważny związek, bo uczucie jest jednak bardzo ważne. Natomiast jeżeli ten pan opisywany w wątku mówił, że kocha, chociaż tego nie czuł, to się powinien leczyć. |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Nie mówił, że kocha...ja też nie. Myślałam, że potrzebuje więcej czasu, bo jest po rozwodzie, więc więcej czasu trzeba na zaangażowanie, uczucia.... Samochód był kupiony mniej więcej 1/4 za moje, resztę on. Z tym, że właścicielem jestem ja, a on współwłaścicielem. Rozmawialiśmy dziś długo.. Płakałam ja, płakał on... Nie sądziłam, że tak może się wydarzyć... Prosi mnie o miesiąc... Abym odpuściła trochę, dała mu zobaczyć ile dla niego znaczę...że może to i miłość, a on jeszcze tego nie odkrył. że nie chce mnie stracić, że jestem taaaka ważna i tym podobne dyrdymały.. Zgodziłam się niby, ale się miotam...bo czuję, że to się nie uda. Może i by tak się stało, ale przecież jeśli będę obok, nic się nie zmieni, to i w uczuciach nic się nie zmieni.. Przyjaciele radzą odpuścić, mam głowę nabitą, nie wiem już co myśleć i w którą stronę iść.. on mi mówi, żebym nie sluchała nikogo, tylko siebie, że tylko my wiemy tak naprawdę jak było i jest... Że ten miesiąc nic nie tracę, żebym zaryzykowała..
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 764
|
Dot.: odszedł po północy
Przechodziłam przez to i drugi raz bym tego bledu nie popełniła, będziesz tylko cierpieć.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 930
|
Dot.: odszedł po północy
Ahhh najpierw mowi ze nie kocha I nie pokocha a pozniej moze sobie przeanalizowal ze moze mu sie to nie oplaca? Byc moze z wygody chce zyc jak wspollokator z bonusami typu sex, obiadki, rzeczy materialne a gdy sobie kogos znajdzie nowego albo w dogodnym dla niego czasie to ma przykrywke bo przeciez mowil ze nic nie czuje. Dla swojego dobra odejdz. Powodzenia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#23 | |||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tracisz:
Nie masz odczucia, że zasługujesz na coś lepszego?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||
|
|
|
|
#24 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Zgadzam się z tym wszystkim. Cytat:
Edytowane przez madana Czas edycji: 2014-01-01 o 21:19 |
||
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Dobitnie, ale strasznie prawdziwie..
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: odszedł po północy
Nie daj się namówić na czekanie. To nic nie da. Miesiąc nic nie zmieni a dla Ciebie to będzie dodatkowa męczarnia i kolejne cierpienie. Wiem co mówię bo sama przechodziłam przez taki miesiąc - był on tylko łagodniejszą wersją rozstania, partner chciał paradoksalnie chyba żeby mniej bolało. Jednak zrób tak, żebyś nie żałowała. 3maj się
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
powiedziałam mu to. Że jeśli chce rozejść się łagodniej i stąd ten miesiąc, to niech od razu powie, bo taki miesiąc da mi tylko nadzieję, a rozstanie będzie baardziej bolesne niż dziś. On to wie, rozumie, ale mimo wszystko prosi..bo on sobie nie wyobraża, że mnie nie ma. Jedyne o co mam do siebie żal....to, że postawiłam jego dobro nad swoim. Że wszystko robiłam, aby jemu było dobrze, żeby był szczęśliwy. A tak nie powinno być. I tak kończą dziewczyny, które oddają siebie całą i z siebie rezygnują dla faceta... Nie wiem, czy to istotne, ale ja mam 25 lat, a on 33.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
Edytowane przez epinefryna123 Czas edycji: 2014-01-01 o 22:04 |
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 195
|
Dot.: odszedł po północy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 840
|
Dot.: odszedł po północy
Jakie to jest wkurzające... Mieszkał z autorką rok czasu, pewnie też sypiał, codziennie jadał z nią posiłki, kupował różne rzeczy, robił nadzieję a w głowie cały czas miał myśl, że to nie TA kobieta. Po co ją oszukiwał? Mógł wcale nie zamieszkać i od dawna jej to powiedzieć, a nie marnować dziewczynie cały rok...Jedynym pocieszeniem jest to, że czas leczy rany, podźwigniesz się z tego, spokojnie. Trzymaj się i postaraj tak zorganizować czas, żeby nie mieć czasu na rozpamiętywanie, a jak jednak Cię dopadnie to się wypłacz do woli a potem zacznij życie od nowa.
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" ![]() I am a WarriorZ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.





To musiało zaboleć podwójnie. Współczuję. Mimo wszystko nie zdziw się jeśli będzie dzwonił dziś/ jutro/ pojutrze i tłumaczył się alkoholem
Możliwe, że powiedział prawdę po pijaku. Może nawet lepiej tak niż miałabyś marnować z nim niepotrzebnie kolejny rok, nim by się zastanowił jak ci powiedzieć.
.






Nie rozmawiałam z nim o tym,bo poza tymi słowami zachowywał się normalnie a ja byłam dość pijana i nie chciałam robić scen. Niemniej czeka mnie poważna rozmowa.







] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M



