|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-01-06, 17:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Działać czy nie działać?
Zależy mi na zdaniu każdej z Was, bo mam taki mętlik w głowie, że nie wiem kompletnie co robić.
Znam go parę miesięcy. Ostatnio nasz kontakt przerodził się na bliższy, bardzo długie rozmowy, flirt, na początku subtelny później coraz bardziej dosadny. Spacery, oglądanie filmów, masa komplementów. I wzajemna troska, naprawdę mogłam zawsze liczyć, a czasami nawet nie spodziewałam się pocieszaczy, które dostawałam. Tydzień temu nagle bez żadnych wyjaśnień wszystko się popsuło, umówił się z jakąś laską traktując mnie parę dni jak powietrze. Po tych paru dniach, chociaż z laską widuje się nadal, zaczął szukać ze mną kontakt, znów starał się być pomocny, zagadywał do moich znajomych, że brakuje mu kontaktu ze mną, rozmów, towarzystwa, ponoć uwielbiał ze mną gadać. I tu pytanie cóż dalej zrobić skoro spotyka się z inną? Wyjaśnić? Wyznać uczucia? Czy zostawić, bo nic mi nie obiecywał, a skoro chce się spotykać z tamtą to się spotyka? |
2014-01-06, 18:16 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Ja bym mu powiedziała bezpośrednio co sądzę o jego zachowaniu, zachował się bardzo nie w porządku. Nawet jeśli stwierdził, że związek z Tobą się nie uda powinien był Ci to powiedzieć bezpośrednio a nie zerwać kontakt, a teraz nagle chce go odnowić. Teraz mu brakuje towarzystwa z Tobą, ale nie pomyślał o tym kiedy w tak paskudny sposób Cię potraktował? Brak słowa wyjaśnienia.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2014-01-06, 18:19 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 304
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Jestem ciekawska, więc wyjaśniłabym - może się okazać, że nadal mu na Tobie zależy, a ta nowa to po prostu zwykła znajoma - albo na odwró No ale dopóki nie porozmawiasz, to się nie dowiesz.
|
2014-01-06, 18:23 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
|
|
2014-01-06, 18:32 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Dodam, bo może dla kogoś w ocenie to ma znaczenie (wiem, że zaraz będą hejty, że nie musiał się zgadzać) to ona go zaprosiła, zaprasza go nadal, wydzwania, pisze. Ja nie umiem być nachalna stety lub niestety...
|
2014-01-06, 18:38 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Ale on jej nie odmawia.
Nie powinnaś z nim wiązać sobie nadziei raczej. |
2014-01-06, 18:40 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
Ale to już nie chodzi nawet o to że on się z tą znajomą spotkał, tylko najwidoczniej miał nadzieję na coś więcej, skoro olał Cię na kilka dni. I skąd wiesz że to ona cały czas do niego pisała i wydzwaniała? Gdyby mu się to nie podobało to po pierwsze by się z nią nie spotkał, a nawet gdyby się spotkał to by Cię nie olał. A ten facet to gówniarz, a dla niego byłaś "jedną z opcji". |
|
2014-01-06, 18:45 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Działać czy nie działać?
|
2014-01-06, 18:49 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Acha, czyli misio swojego rozumku nie ma, a tamta w sumie to go molestuje i prawie, że gwałci? Nie tłumacz faceta tak głupio. W ogóle go nie tłumacz. Jakby mu zależało, to bylibyście ze sobą. Nie jesteście. Wyciągnij wnioski z tego. I nie lataj do innych (ten współlokator nie wiesz, czy będzie trzymał język za zębami) słuchać plotek o tej pani, bo ośmieszysz się.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-01-06 o 18:51 |
2014-01-06, 19:03 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Dokładnie, facet chyba ma swój rozum i umie użyć słowa ,,nie". Nie ma co go usprawiedliwiać zachował się bardzo nie w porządku i to nie podlega najmniejszej dyskusji. Wiem, ze to nie łatwe ale ja to bym sobie takiego faceta darowała, całą znajomość z facetem w takim czy innym aspekcie.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2014-01-06, 20:15 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zielona Góra i okolice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Ja już bym z nim nie szukała kontaktu - zachował się jak idiota kompletny. Potraktował Cię jak zabawkę. A teraz nagle przypomniało mu się o Tobie i szuka kontaktu. I tak za każdym razem będzie Ci fundował taką huśtawkę nastrojów...
__________________
|
2014-01-06, 20:33 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Gościu bada, czy da się polecieć na dwa fronty. Głupi nie jest.
|
2014-01-06, 20:36 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
Domyślałam się,że jesteś młoda i Twoim kryterium wyboru jest uczucie. |
|
2014-01-06, 20:40 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
Moim zdaniem, jeśli on tak bardzo szuka kontaktu z Tobą, to niech go otrzyma - ale możesz mu jedynie wygarnąć, jak się poczułaś (bez taryfy ulgowej) i tyle. Nie szukaj potem kontaktu z nim, bo to mu tylko pokaże, że może Cię traktować byle jak, a Ty i tak będziesz na jego skinienie. Bądź silna
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven Edytowane przez nadto_skomplikowana Czas edycji: 2014-01-06 o 20:41 |
|
2014-01-06, 20:49 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Czyli potwierdza się to co myślałam. Nie wiem, czy jestem bardzo młodziutka, ale nie umiem angażować się połowicznie, a ma to swoje zalety i wady.
A co z imprezami, mamy sporo wspólnych znajomych, chodzić/nie chodzić? Może ktoś ma doświadczenie. Wiem, że planuję jakąś odległą przyszłość, ale lubię mieć wszystko ułożone. |
2014-01-06, 20:56 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Trochę imprez bym jednak ominęła, póki by mi siły nie wróciły, a facet mocno nie zobojętniał. Nie rób tego jednak ostentacyjnie, nie wprowadzaj osób trzecich w sytuację, bo jeszcze zrobi z Ciebie wariatkę (pewnie postawi oczy w słup i stwierdzi, że on nie ma pojęcia o co poszło). Jak kogoś fajnego poznasz, to będzie Ci łatwiej. Na początku to wiadomo: większość rzeczy będziesz robiła z myślą "jak mnie zobaczy na mieście, to niech mu szczena opadnie, że tak pięknie wyglądam". Normalne. Tylko nie daj się mu naciągnąć na jakieś wyjaśnianie sobie czegokolwiek sam na sam, przy lampce wina, bo się skończy całowaniem lub gorzej. Wiem, bo to przerabiałam. Staraj się być silna, ale również pozwól sobie na nawet płacz, zaproś zaufaną koleżankę na zjedzenie litra lodów, spalenie kukiełki z jego zdjęciem i przewałkowanie tematu z "ale z niego ch..." w roli głównej. Pomaga, serio.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-01-06 o 21:17 |
2014-01-06, 21:02 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Olałabym go i to z punktu. Nie pozwalam innym żeby traktowali mnie jak... tutaj użyj dowolnego słowa, które przychodzi ci podświadomie w związku z opisaną sytuacją.
|
2014-01-06, 21:31 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Potwierdzam
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "
Ludwig van Beethoven |
2014-01-06, 21:56 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Działać czy nie działać?
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2014-01-06, 22:54 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Jeśli czujesz potrzebę wyjaśnienia sytuacji itd to zrób to. Ale ogólnie olałabym go z góry na dół, co to za facet. A tłumaczenia że ona jest nachalna to już śmiechu warte. Ma swój rozum, może odmówić, bez przesady.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję |
2014-01-07, 00:04 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: Działać czy nie działać?
jakby chciał się z Tobą spotkać kolejny raz, to na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że nie będę się z nim spotykać, skoro umawia się z inną dziewczyną. W końcu może się to tamtej nie spodobać i po co będziesz mu komplikować życie może skłoni to kolesia do użycia mózgownicy. A tak naprawdę typ do olania. Na samym początku, jeśli miałabyś się źle czuć patrzac na niego podczas imprezy, mozesz na kilka nie isc, tylko tak jak już to wczesniej napisała Doris - nie podawaj prawdziwego powodu do wiadomosci. Strategia ŻŻ, czyli "Żeby Żałował", tez jest dosc terapeutyczna - sama w podobnych sytuacjach szlam do fryzjera, ubieralam jakies fajne ciuchy, podkreslilam mocniej oczy, co samo w sobie poprawialo mi humor. No i najwazniejsze dzika satysfakcja kiedy gdzies mnie widzial a ja moglam obserwowac jego reakcje . Ale ostrzegam, ze nie jest to w 100% skuteczne bo, mozesz na niego nie trafic, moze nie zwrocic na Ciebie uwagi, ale najwazniejsze, ze sama poprawisz sobie nastroj dopieszczajac sie
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
2014-01-07, 03:13 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Uwaga to śmierdzi jak friendzone Umawia się z tą drugą, bo ciebie nie traktuje jako potencjalnej partnerki.
|
2014-01-07, 07:54 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Dla przeciwwagi głos męski
Opcja nr 1. Widocznie stwierdził, że kilka miesięcy uganiania się za Tobą to zbyt dużo. Pytanie brzmi - jak Ty zachowywałaś się przez ten czas ? Czy tylko on się wykazywał inicjatywą ? Jeśli tak, no to facet pewnie nabrał przekonania, że daje dużo, a Ty niewiele - takie poczucie niesprawiedliwości, gdy narasta zbyt szybko, tak się właśnie kończy. No bo co będzie za 2-3 lata ? Wieczne latanie wokół królewny ? Okej, nie wszystko musi być po połowie, ale jesli po takim czasie, wszystko wygląda jak starania się uniżonego sługi o rękę królowej no to facet mający jakieś poczucie własnej wartości podziękuję za taką zmanierowaną kobitkę. No i być może znalazł taką, która w jego mniemaniu daje mu tyle ile on jej. Choć tak jak mówię, nie napisałaś nic na temat tego, jak Ty się zachowywałaś. Czy byłaś bierna, zimna, niedostępna itd. Opcja nr 2. Każdy z kimś chodzi na kawę - może wszystko wyolbrzymiasz ? Może to zwyczajna koleżanka z pracy, ze studiów ? W różne "źródła" też bym nie za bardzo wierzył. Źródła mają to do siebie, że czasem mają własne, chore cele. Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2014-01-07 o 07:58 |
2014-01-07, 08:27 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Postaram się odpowiedzieć na ten głos mniejszości
Opcja nr 1. Właśnie tu jest pies pogrzebany, boli tak bardzo, bo włożyłam wiele z siebie. Nie raz rezygnowałam ze swoich przyjemności, szłam na kompromisy, chwaliłam, doceniałam, wspierałam. Moi znajomi dziwili się, że potrafiłam trzymać na wodzy naturę choleryczki. Faktycznie, nie zapraszałam go ciągle sama, tylko oczekiwałam wzajemności, i nie dzwoniłam do niego po 10 razy dziennie (jak to teraz praktykuje nowe dziewczę). Co za tym idzie Opcja nr 2. się wyklucza. Szumnie nazwał pierwsze spotkanie randką, a skoro tak jest dla mnie oznaczać to może jedynie ewakuację. Tak, jak pisały dziewczyny, nawet jeżeli nie inicjuje tych spotkań, to ma swój rozum, a słowo NIE to chyba jedno z pierwszych słów, którego używamy, więc gdyby tylko chciał... Tak poza odpowiedzią to zaczynam od nowa, bez postanowień, ale pokażę sobie, że warto żyć dla siebie, o! |
2014-01-07, 08:46 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
|
|
2014-01-07, 16:50 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Działać czy nie działać?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:28.