żelazko Braun i crozee

[crozee]

Zaczynając od poczatku, to ostatni dzień starego roku zaskoczył mnie miłą niespodzianką- żelazkiem Braun do testowania doręczonym przez kuriera
Do tej pory nie narzekałam na moje żelazko. Średniej klasy żelazko, marki zaczynajacej sie na literkę P., kupione dwa lata temu.
ale...
uzyłam raz zelazka Braun i to tak jakby przesiąść się z malucha do mercedesa!
dlaczego????
po pierwsze ma fajny wyglad i jest lekkie.Waga żelazka jest istotna podczas prasowania, bo trzeba się jednak trochę namachać ręką.. Zelazko Brauna idealnie współpracuje ze mna, jest lekkie i zwinne, nie toporne tak jak inne żelazka których używałam w przeszłości.
Zawsze miałam manierę dociskania żelazka do materiału, tak by lepiej wyprasowało zagniecenia.
Nie muszę juz tego robic z moim nowym Braunem!!! mimo lekkiej wagi wzorowo radzi sobie z zagnieceniami.
Do tej pory, prasowanie męza koszul nie należało do moich ulubionych czynnosci. cięzko dostać sie we wszystkie zakamarki i je wyprasowac. przy Braunie widzę lekką róznicę- szczególnie przy użyciu pary wszystkie zagniecenia się rozprasowują.
zapraszam wkrótce na kolejną część recenzji- będę prasować pościele i ubranka niemowlęce