|
|||||||
| Notka |
|
| Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień Umieszczamy tu śmieszne rzeczy tak by ktoś po ciężkim dniu mógł tu wpaść i posikać się ze śmiechu. ---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- Ja zaczynam pewnym poematem ![]() POEMAT O SIKANIU PO PIWIE
Poranek wczesny Jadę pospiesznym Wprost do Warszawy Załatwić sprawy Pociąg o czasie Ja w drugiej klasie Wagon się kiwa Piję trzy piwa Łódź Niciarniana W pęcherzu zmiana Pęcherz nie sługa A podróż długa Ruszam z tej racji Do ubikacji Kto zna koleje Wie, jak się leje To, co trzęsie się W Los Angelesie Formę osiąga W polskich pociągach Wyciągam łapę Podnoszę klapę Biada mi biada Klapa opada Rzednie mi mina Trza klapę trzymać Łokieć, kolano Trzymam skubaną Celuję w szparkę Puszczam Niagarkę Tryska kaskada Klapa opada Fatum złowieszcze Wszak wciąż szczę jeszcze Organizm płynną Spełnia powinność Najgorsze to, że Przestać nie może Toczę z nim boje Jak Priam o Troję Chcę się powstrzymać Ratunku ni ma Pociąg się giba A piwo spływa Lecę na ścianę Z mokrym organem Lecąc na drugą Zraszam ją strugą Wagonem szarpie Leję do skarpet Tańcząc Czardasza Nogawki zraszam O, straszna męko Kozak, flamenco Tańczę, cholera Wzorem Astair’a Miota mną, ciska Ja organ ściskam Wagon się chwieje Na lustro leję Skład się zatacza Ja sufit zmaczam Wszędzie Łabędzie Jezioro będzie Odtańczam z płaczem La Kukaraczę Zwrotnica, podskok Spryskuję okno Nierówne złącza Buty nasączam Pociąg hamuje Drzwi obsikuję I pasażera Co drzwi otwiera Plus dawka spora Na konduktora Resztka mi kapie Na skrót PKP Wreszcie pomału Brnę do przedziału Pasażerowie Patrzą spod powiek Pytania skąpe „Gdzie pan wziął kąpiel?” Warszawa, Boże Nareszcie dworzec! Chwilo szczęśliwa Na peron spływam Walizkę trzymam Odzież wyżymam Ach, urlop błogi Od fizjologii Ulga bezbrzeżna Pociąg odjeżdża Rusza maszyna Hen w dal Po szczy… Po szynach.
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Eh to umieszczę jeszcze coś, może się rozkręcicie, albo będę tu sama wklejać posty
![]() Oto kilka reklam radzących nie oceniać po pozorach ![]() Kawały: Do mieszkania wchodzi żona i widzi jak mąż w kuchni bije packą muchy. - ile zabiłeś? - pyta. - dwa samce i trzy samiczki. - a po czym poznałeś?! - dwie muchy siedziały na butelkach po piwie a trzy na telefonie. W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan > dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy: - "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi. - Ale ma dupę! - mówi Jaś. - Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia. Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora: - Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj. Przedszkole, po obiedzie pani mówi: - Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pojdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę! Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta: - Jasiu, czemu płaczesz? - Bo nie pojdę się bawić - A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić? - Mogę! - No to czemu płaczesz? - Bo Karol mi zabrał! Świeżo upieczony hrabia był ciekaw jak powinno się poprawnie kreować image. Zapisał się więc do Klubu... - Masz najnowszego Mercedesa? - No... nie. - Masz dwupiętrową wille? - No... nie. - A masz chociaż taki łańcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami? - No... nie. - No to jak już to wszystko będziesz miał, to wtedy pogadamy. Dzwoni więc do swojego służącego: - Janie... Sprzedaj nasze Cadillaci i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy jeżdzą. - Dobrze Panie... - I każ zburzyć dwa górne piętra naszej willi. - Dobrze Panie... Cos jeszcze? - Ta... zabierz Burkowi obrożę i mi ja przywieź. Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę. Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi. Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu! Redaktor gazety krzyczy: - Ty żyjesz Jakim cudem Niemiec opowiada: - Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje! - Ale co ze Szkotem i Polakiem? - Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien Edytowane przez Gosia X Czas edycji: 2014-01-20 o 11:40 |
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Zbliża się sesja więc coś dla studentów, żeby wiedzieli gdzie się podziać
![]() Hierarchia na studiach W skomplikowanych, hierarchicznych strukturach administracyjnych wyższych uczelni łatwo się zgubić. Jeśli chcemy coś załatwić warto wiedzieć, co kto może. Rektor Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od lokomotywy i szybszy od pocisku. Chodzi po wodzie. Rozmawia z Bogiem. Prorektor Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od lokomotywy parowej. Czasami dogania pocisk. Chodzi po wodzie, gdy morze jest spokojne. Rozmawia z Bogiem, jeżeli otrzyma specjalne pozwolenie. Dziekan Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce. Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa. Potrafi strzelać z pistoletu. Chodzi po wodzie na krytym basenie. Czasami Bóg zwraca się do niego. Prodziekan Ledwo przeskakuje budkę portiera. Przegrywa z lokomotywą. Czasami może trzymać broń bez obawy o samookaleczenie. Bardzo dobrze pływa. Rozmawia ze zwierzętami. Profesor Obija się o ściany próbując przeskoczyć jakikolwiek budynek. Może zostać przejechany przez lokomotywę. Nie dostaje amunicji. Pływa pieskiem. Mówi do ścian. Doktor Wbiega do budynków. Nie wytrzymuje konfrontacji z ręczną drezyną. Moczy się pistoletem na wodę. Utrzymuje się na wodzie tylko dzięki kamizelce ratunkowej. Bełkocze do siebie. Pani z dziekanatu Podnosi budynki i przechodzi pod nimi. Zwala lokomotywę z torów. Łapie pocisk zębami i go rozgryza. Zamraża wodę jednym spojrzeniem. Jest Bogiem
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien |
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Coś dla miłośników kotów i psów
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien Edytowane przez Gosia X Czas edycji: 2014-01-21 o 17:52 |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Rozmowa polskich rodziców:
-No nasz synek kończy szkołę,poślemy go na studia nie?(mówi mama) -Czyś ty stara zwariowała?na studia?Chcesz żeby był bezrobotny??!! Żona wchodzi do sypialni i widzi męża z obcą kobietą. Zdziwiona pyta: - Co wy robicie? Mąż patrząc na kochankę mówi: - A nie mówiłam, że to idiotka?! Premier Tusk w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole: - Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa?- pyta -15 zł - Za dużo obniżyć do 7 zł Następnie odwiedza więzienie: Ile wynosi stawka żywieniowa? - 40 zł -Za mało, proszę podwyższyć do 80 Minister nie wytrzymuj i się go pyta: - Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom? - A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
Edytowane przez olekso Czas edycji: 2016-07-23 o 23:35 |
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Widzę, że ktoś wreszcie dołączył. A myślałam, że nikt tego nieczyta. Dobra to ja też coś wklejam
a propos nadchodzącego Dnia Kobiet. Uważajcie co dajecie swoim ukochanym."Pewien Pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a że byli ze sobą od niedawna, po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantycznie i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka niechcący podmieniła zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Facet bez sprawdzenia wysłał do ukochanej prezent dołączając następujący list: 'Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te SA w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były zniszczone czy poplamione. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym je pierwszy na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy będziesz je zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, ponieważ całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moja miłością. PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka' "
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien Edytowane przez Gosia X Czas edycji: 2014-03-06 o 17:48 |
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 32
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
Piękne! Uwielbiam takie "qui pro quo".
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 588
|
Dot.: Humor, czyli cokolwiek żeby komuś poprawić dzień
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie)
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:17.



Umieszczamy tu śmieszne rzeczy tak by ktoś po ciężkim dniu mógł tu wpaść i posikać się ze śmiechu.











