chłopak, facebook

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[xKlaudja]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

Weź mu jeszcze raz wytłumacz, że to widzą znajomi i źle się z tym czujesz. Aczkolwiek ja osobiście nie widzę w tym nic złego. Wielu moich kolegów, którzy są w związku też lajkują takie zdjęcia/profile. Mój chłopak nie ma fb, więc problemu nie mam, ale myślę że "gdyby" to nie zwracałabym na to większej uwagi. (Chyba że te zdjęcia były by do przesady świńskie.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[madana]

Znaczy idiota na dodatek
Bo są pracodawcy , którzy zerkają na profile swoich pracowników, a tam co? Porno.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[madana]

Uroczy chłopiec po prostu męskie cudo.
Ty zgłaszasz swoje uwagi, mówisz, ze Ci się nie podoba (bo tak, takie coś to obciach)- on, że "trujesz dupę". Ba- i szantażyk do tego: "nie będę się odzywać".
Cóż, niech dalej siedzi i napala się na aktorki porno, to jego poziom.
Nie wstyd Ci mieć takiego chłopa?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez madana

Znaczy idiota na dodatek
Bo są pracodawcy , którzy zerkają na profile swoich pracowników, a tam co? Porno.

może chłopaczek "za młody" na szukanie pracy

[madana]

Napisane przez skazana_na_bluesa

może chłopaczek "za młody" na szukanie pracy

- może, uczulona jestem, bo wiem, jak w urzędzie siostry młody i głupi chłopaczek przez swoją stronę na fb roboty nie dostał, a któryś już poziom w rekrutacji przeszedł.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[rembertowa]

Napisane przez madana

Znaczy idiota na dodatek
Bo są pracodawcy , którzy zerkają na profile swoich pracowników, a tam co? Porno.

żeby ocenić go jako idiotę, musiałabyś wiedzieć, czy profil na fejsbuku ma z prawdziwymi danymi, jakie ma ustawienia prywatności oraz mieć gwarancję, że poda potencjalnemu pracodawcy namiar na ten akurat profil.

Na razie to jakaś idiotyczna klasyka - czy mam wejść na jego profil i mu odlajkować? A o takich ideach jak prywatność i autonomiczność to Autorko słyszałaś? Dla mnie numer z wejściem na mój profil na fejsie i odlajkowaniem czegokolwiek to byłyby dwa powody do zerwania. I naprawdę, lista okoliczności łagodzących byłaby niezwykle krótka. Nie akceptujesz zainteresowań i upodobań chłopca, to się z nim rozstań, a nie robisz z siebie jego mamusię.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

możesz też rozstać się z tym chłopcem i poszukać jakiegoś bardziej Ci odpowiadającego. Czy może kochasz go nad życie i życia bez niego sobie nie wyobrażasz, więc będziesz tkwić z tym małosprytnym koneserem gołych dup?

[madana]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

- piękne, po prostu piękne, lubię, jak operujesz polszczyzną

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez rembertowa

żeby ocenić go jako idiotę, musiałabyś wiedzieć, czy profil na fejsbuku ma z prawdziwymi danymi, jakie ma ustawienia prywatności oraz mieć gwarancję, że poda potencjalnemu pracodawcy namiar na ten akurat profil.

Ale oni i tak sprawdzą ten profil, nie musisz im podawać namiarów. Znajdą go, czy chcesz czy nie

[rembertowa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;45046243]Ale oni i tak sprawdzą ten profil, nie musisz im podawać namiarów. Znajdą go, czy chcesz czy nie [/QUOTE]
pliz, no już bez takich głupot. Jak niby znajdą, jak on im nie poda informacji, które by to umożliwiły? Wpisujesz mniej lub bardziej fantazyjne dane, emailem, którego używasz przy rejestracji, nie posługujesz się podczas kontaktów z pracodawcą w myśl pierwszej zasady bankietowej ("nie mieszaj") i do przodu. Poza tym, dostosowujesz ustawienia prywatności do swoich potrzeb.

[madana]

Napisane przez rembertowa

pliz, no już bez takich głupot. Jak niby znajdą, jak on im nie poda informacji, które by to umożliwiły? Wpisujesz mniej lub bardziej fantazyjne dane, emailem, na którego używasz przy rejestracji, nie posługujesz się podczas kontaktów z pracodawcą w myśl pierwszej zasady bankietowej ("nie mieszaj") i do przodu. Poza tym, dostosowujesz ustawienia prywatności do swoich potrzeb.

- a teraz serio - podejrzewasz takiego chłopca o taką finezję? Bo z opisu mało skomplikowany chłopczyk, którego dziewczyna wstydzi się tego, co lajkuje itp., bo widzi to nie tylko ona, ale i inni znajomi, czyli do profilu chłopczyka trafić łatwo.
Bo ja rozumiem, o czym piszesz i to jest sensowne korzystanie, ale nie wierzę w odniesieniu do opisanego chłopczyka.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez rembertowa

pliz, no już bez takich głupot. Jak niby znajdą, jak on im nie poda informacji, które by to umożliwiły? Wpisujesz mniej lub bardziej fantazyjne dane, emailem, którego używasz przy rejestracji, nie posługujesz się podczas kontaktów z pracodawcą w myśl pierwszej zasady bankietowej ("nie mieszaj") i do przodu. Poza tym, dostosowujesz ustawienia prywatności do swoich potrzeb.

nie każdy jest taki myśląco-przewidujący

[rembertowa]

Napisane przez madana

- a teraz serio - podejrzewasz takiego chłopca o taką finezję? Bo z opisu mało skomplikowany chłopczyk, którego dziewczyna wstydzi się tego, co lajkuje itp., bo widzi to nie tylko ona, ale i inni znajomi, czyli do profilu chłopczyka trafić łatwo.
Bo ja rozumiem, o czym piszesz i to jest sensowne korzystanie, ale nie wierzę w odniesieniu do opisanego chłopczyka.

no to jeżeli jest aż tak mało sprytny, to niewątpliwie nie będzie aplikował o pracę, w której komukolwiek będzie się chciało zajrzeć na jego fejsika, żeby zobaczyć, co lajkuje.

Poza tym - ustawienia prywatności możesz w każdej chwili zmienić, zmodyfikować dane w profilu, założyć nowy email do korespondencji z pracodawcą. To, że jego znajomi widzą, co lajkuje, nie oznacza, że widzą wszyscy, albo że może ten profil znaleźć potencjalny pracodawca. Nadal nie byłabym przekonana, że to taki skończony idiota, za mało danych - a jeśli jest, to znaczy, że może sobie lajkować cokolwiek.

[phony]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

Wybacz ale nie mogłam się powstrzymać


Co do problemu- każdy ma takiego partnera, jakiego sobie wybierze. Ty wybrałaś gościa, który lubi lajkować fanpejdże więc albo się z tym pogodzisz albo się rozstańcie, bo nie możesz mu zabraniać mieć życiowej pasji

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez rembertowa

pliz, no już bez takich głupot. Jak niby znajdą, jak on im nie poda informacji, które by to umożliwiły? Wpisujesz mniej lub bardziej fantazyjne dane, emailem, którego używasz przy rejestracji, nie posługujesz się podczas kontaktów z pracodawcą w myśl pierwszej zasady bankietowej ("nie mieszaj") i do przodu. Poza tym, dostosowujesz ustawienia prywatności do swoich potrzeb.

Wiesz, skoro wszyscy znajomi autorki widzą, co jej facet lajkuje to wątpię, żeby chociażby zastrzegł swoje nazwisko w wyszukiwarce

[provoge]

Napisane przez rembertowa

Nie akceptujesz zainteresowań i upodobań chłopca, to się z nim rozstań, a nie robisz z siebie jego mamusię.

To mają być zainteresowania? Doprawdy, ambitne.
Nie sądzę, że autorka robi z siebie jego mamusię, po prostu zakomunikowała, że jej to nie odpowiada, a przecież komunikacja w związku jest najważniejsza, czyż nie?

Jego zachowanie jest dziecinne, tak samo, jak wiadomość, którą do Ciebie wysłał. Siedzi chłopak w domu i się nudzi, to lajkuje ile wlezie.

[rembertowa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;45046567]Wiesz, skoro wszyscy znajomi autorki widzą, co jej facet lajkuje to wątpię, żeby chociażby zastrzegł swoje nazwisko w wyszukiwarce [/QUOTE]
może są także jego fejsikowymi przyjaciółmi. Bo jak niby mieliby to co rusz widzieć? Hobbistycznie wyszukują jego profil? Poza tym, zastrzec jeszcze zdąży, na razie najwyraźniej mu to niepotrzebne.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[phony]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

W jakimś sensie filmy porno są sztuką

[rembertowa]

Napisane przez provoge

To mają być zainteresowania? Doprawdy, ambitne.
Nie sądzę, że autorka robi z siebie jego mamusię, po prostu zakomunikowała, że jej to nie odpowiada, a przecież komunikacja w związku jest najważniejsza, czyż nie?

ja tu nie jestem od oceny zainteresowań. Ambitne czy nie, najwyraźniej porno stanowi całą dziedzinę zainteresowań chłopca, skoro wyszukuje te fajpejdże z uporem lepszej sprawy. Komunikacja komunikacją, ale rzecz się rozchodzi o to, że szanowna Autorka miała dwa pomysły: iść na jego profil i odlajkować, albo kazać mu to zrobić. I to już postawa mamusi, nie partnerki. Komunikacja nie ma do tego nic do rzeczy.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[phony]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

Ale tu nie ma możliwości osiagniecia żadnego kompromisu. To tak jakby on Ci powiedział, że masz od dzisiaj chodzić jedynie w czarnych ciuchach, podczas gdy Ty do tej pory chodziłaś jedynie w kolorowych a czarne miałaś co najwyżej skarpetki.

[madana]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

- a musisz z nim być, bo..... ?
On nie chce rozmawiać, wprost Ci zakomunikował, że mu "trujesz dupę", a Ty z uporem godnym lepszej sprawy uparłaś się go zmieniać. No masz chłopa o takich zainteresowaniach, których nie chce zmienić. Albo to akceptujesz, albo (nawiązując do Twojego podpisu): wylogowujesz się ze związku z amatorem nagich dup i koneserem sztuki zwanej filmami porno.

[rembertowa]

Napisane przez xxczekoladaxx

Treść usunięta

ale do jakiego kompromisu Ty chcesz dochodzić? Dla mnie to tu nie ma pola do kompromisu - Ty się wstydzisz tego, co on znajduje interesującym. Będziesz się wstydzić mniej, bo on będzie lajkował te fanpejdże rzadziej? Przecież to bzdura. Ty chcesz, żeby on przestał lajkować te strony - to się nie nazywa kompromis. To się nazywa stawianie na swoim.

Już Ci pisałam - ja bym nie rozmawiała, tylko rzecz zakończyła. Ty nie akceptujesz tego chłopca, chcesz go zmieniać na swoją modłę, w dodatku związek z nim Ci na poczucie własnej wartości nie służy - jak dla mnie to jest bardzo głęboko pozbawione sensu.

[xxczekoladaxx]

Treść usunięta

[Lina9213]

Napisane przez rembertowa

ale do jakiego kompromisu Ty chcesz dochodzić? Dla mnie to tu nie ma pola do kompromisu - Ty się wstydzisz tego, co on znajduje interesującym. Będziesz się wstydzić mniej, bo on będzie lajkował te fanpejdże rzadziej? Przecież to bzdura. Ty chcesz, żeby on przestał lajkować te strony - to się nie nazywa kompromis. To się nazywa stawianie na swoim.

Już Ci pisałam - ja bym nie rozmawiała, tylko rzecz zakończyła. Ty nie akceptujesz tego chłopca, chcesz go zmieniać na swoją modłę, w dodatku związek z nim Ci na poczucie własnej wartości nie służy - jak dla mnie to jest bardzo głęboko pozbawione sensu.

Zgadzam się w 100%! Nie sądzę, że będzie chciał zachować swoje zainteresowania tylko dla siebie - wnioskuję po jego odpowiedziach, dodatkowo nie jest zbyt dojrzały więc raczej nie zrozumie żadnych logicznych argumentów. A tak oprócz to widać, że mało obchodzą go Twoje odczucia, uczucia czy jak tam nazwać.