Co zrobić???Ja tam nie mogę mieszkać

[lulina]

Wczoraj zaczynałam studia. No i przed wczoraj pojechałam już od Wrocławia. Mieszkam u pewnej starszej kobiety i właśnie z tym jest problem. Jak byłam oglądać to mieszkanie to wszystko było czyste...A teraz: myślałam ze ta babcia jest sympatyczna. I owszem-sama w sobie nawet jest. Ale... przyjechałam tam w środę, poszłam na zakupy itp.
Moi rodzice pojechali do domu, a ja poszłam do niej. Najpierw chciałam skorzystać z łazienki, ale był tam taki syf ze mi się odechciało. Miałam mieć: pokój dla siebie, szafkę w kuchni, półkę w kodówce i miejsce w łazience. A mam: jedną szafkę w pokoju, półkę w kuchni(i jeszcze z jaką łaską przełożyła wsoje rzeczy) i pół półki w lodówce! W łazience nie mam nic. Więc w pokoju w jednej szafce trzymam kosmetyki, garki rzeczy łazienkowe i ciuchy! Jednak wykąpać się trzeba. Więc wzięłam ścierkę i poszłam myć łazienkę. NAwet jak o tym piszę to mnie na
wymioty ciągnie. U mojej cioci na wsi w wychodku jak jewszcze go miała, było zdecydowanie czyściej! No i jak umyjesz taki syf bez cifu czy coś. Jako tako tylko żeby wyglądało. No a potem jak się szłam wieczorem myć w wannie już był jakiś syf i glut,a gdy chciałam się załatwić i podniosłam klop, było w nim nie spuszczona kupa(innych słów chyba nie mogę używać, bo nazwałabym to inaczej)! Po prostu szok. Więcej już się nie załatwiałam. Jak o tym piszę,
to jest mi tak nie dobrze że zaraz coś zwrócę. DO tego ma taki syf w kuchni że nie wiem. Ale o nie, w kuchni jej na pewno nie będę sprzątać, jak mam jeść to biorę wszystko do siebie!!! Do tego od godziny 19 chodziła
i ziewała całą gębą(w domu mi to nie przeszkadza, bo to swoi,albo zeby robił to chociaż ktoś w moim wieku i znajomy, ale stara baba). Włączyłam głóśno radio,ale to nic nie dało i tak to ziewanie co pięć minut było słychać. Dodatkowo koło 20 zjadła kolację i jak sobie po niej bekneła, to nawet RAdek(mój młodszy brat) tak nie robi jak chce mi na złość zrobić. Nie naprawde taki syf jak tam jest to jest naprawded sztuka zrobić. W życiu takiego nie widziałam. I to mówię ja, która też niby bałagani.
Dodatkowo na 8 miałam do szkoły, więc poszłam. Tam poznałam takie dwie Ani(niestety nie z mojego kierunku) i potem poszłyśmy jeszcze do Mc'Donalda,
no a z resztą to całe rozpoczęcie skończyło się ok 15.Więc u babki byłam po 16.
Jak wychodziłam miałam zamknięte okno i zasłoniętą firankę. Wyciągałam
kostium maturalny z szafy, ją zamknęłam, ale nie na klucz, a moją szafkę
przymknęłam,tak że była na 3 cm. otwarta. A jak wróciłam. Wszystkie szafki
zamknięte na klucz, w oknie mikrowentylacja i odsłoniona firanka. Tak się nie da mieszkać. To w moim własnym domu nikt po mnie szafek nie zamyka czy okien nie otwiera, bo to chyba jasne ze skoro tak zrobiłam, to tak chciałam,a nie zeby ktoś poprawiał. Płace 360 zł. miesięczie i takie warunki!! Przecież tak się nie da!

[bardotka_a]

O matko straszne i płacisz za to tyle pieniędzy???? Nie wiem jak podpisywałaś umowe ale jeśli możesz to szybko szukaj na roku znajomych z którymi mogłabyś zamieszkać i wyprowadzaj się to dopiero poczatek a nie wiesz co Cie czeka później , porozmawiaj z rodzicami opowiedz im wszystko i jak najszybciej uciekaj

[bellissa]

chyba musisz szybko poznać jakieś osoby na roku i UCIEKAĆ A może na uczelni wiszą jakieś ogłoszenia?

[NIUNIA***]

Szczerze ci współczuje......wiesz nigdy nie byłam w takiej sytuacji a to co mówisz przebiło moje najśmielsze wyobrażenia.Z tego co napisałaś to jakaś starowinka- a ja kilka lat opiekowałam się swoją pra babcią, więc to znam.... Jednak to była moja babcia a nie obca kobita. Może spróbuj z nią porozmawiać- wyjaśnij, że nie tak się umwiałyście...zobaczysz czy będzie jakiś skutek- poprawa i wtedy zastanowisz się co dalej...

Jak na razie to życzę wytrwałości
Pozdrawiam

[sylwónia]

Wlos mi się zjezył na glowie jak to przeczytałam Uciekaj stamtąd jak najszybicej, póki ta kobieta Ci nerwów nie zszarpie do reszty.

[elly2]

uuu no placisz dosyc sporo...hmmm na Twoim miejscu pogadalabym z ta koebita lub poprosila rodzicow zeby z nia porozmawiali...kurcze naprawde szkoda...moje kolezanki wynajmuje we wroclawiu dosyc luksusowe mieszkanie - kawalerke i placa za nia 500 zl.

[kal1nka]

Napisane przez elly2

uuu no placisz dosyc sporo...hmmm na Twoim miejscu pogadalabym z ta koebita lub poprosila rodzicow zeby z nia porozmawiali...kurcze naprawde szkoda...moje kolezanki wynajmuje we wroclawiu dosyc luksusowe mieszkanie - kawalerke i placa za nia 500 zl.

zacznij szukac innego mieszkania.. za taka kase na pewno znajdziesz!

[sylwi_2005]

ja kiedys mialam podobna sytuacje i bez zastanowienia wyprowadzilam sie i Tobie tez radze bo to przeciez ma byc Twoj drugi dom a po co sie meczyc

[livy]

Ojej musisz z tamtad uciekac. chyba nie ma innej rady, bo takiej starej babci to sie raczej juz nic nie przetlumaczy

[sylwi_2005]

ja kiedys mialam podobna sytuacje i bez zastanowienia wyprowadzilam sie i Tobie tez radze bo to przeciez ma byc Twoj drugi dom a po co sie meczyc. a poza tym placisz i masz prawo wymagac.

[Pomadka]

UCIEKAJ OD TEJ BABKI, BO CIĘ ZAMĘCZY SWOIMI FANABERIAMI!

POZA TYM płacisz więc teoretycznie powinnaś od niej wymagac należytych warunków, ale jest jasne, że się z Babką nie dogadasz, bo jak znam życie, to ona będzie mieć własne najważniejsze przekonanie do swojej racji. szkoda czasu na denne dyskusję.

Dlatego Lulina idź stamtąd wynajmij cokolwiek innego, ale idź kobieto.

[agatka-a]

idź na uczelnie, poczytaj ogłoszenia, zapewne jest jeszcze wiele ofert gdzie mogłabys wynajac mieszkanko. Nie mecz się w tym syfie

[CinnaMoon]

Mykaj stamtąd, byle dalej. Masz się w tym Wrocławiu uczyć, potrzebujesz miejsca dla siebie, świętego spokoju, miejsca na swoje rzeczy, prywatności i rzecz jasna możliwości zaproszenia kogoś na ploty. Obrzydzisz sobie studia na samym początku.
Może przejdź się po różnych wydziałach i rzuć okiem na tablice ogłoszeń, studenci często szukają sublokatorów, zwłaszcza teraz - na początku roku akademickiego.

[takasobieania]

Mój chłopak prowadził kiedys giełde mieszkań studenckich i natknął sie na mieszkanie w którym było okienko do pokoju studenta (zeby własciciel mógł patrze co student robi )
A sam przez chwile mieszkał u podobnej babci jak Ty, poza ogólnym syfem i wrażeniem ze wszystkie rzeczy są ze smietnika w łazience leżała gąbeczka babci do podmywania sie na której oczywiście pełno było włosow (wiadomo skad)
UCIEKAJ STAMTĄD

[lulina]

mam zamiar już od dzisiaj zacząć szukać innego mieszkania. W umowie mam że jest to na wynajem pokoju z używalnością kuchni i łazienki(no i właśnie, nie powiedziałam żeby w umowie było ile mam miejsca w kuchni i łazience-to bło tylko słownie).
No i na końcu jest tak: "w wypadku zrezygnowania z umowy przez którąś ze stron obowiązuje miesięczne płatne wypowiedzenie na dzień pierwszego dnia miesiąca poprzedniego.Umowa zawarta jest na okres od 1 X do 30 VI". CZyli ja to rozumiem tak, że w poniedziałek mogę jej powiedzieć że się 31 wyprowadzam i już?Jak tak to od razu jej tak mówię i szukam czegoś innego...

[aga01]

Grrrrrrr..... Okropieństwo! Moja koleżanka szukała teraz mieszkaniew Łodzi i to co golądała to przeszło ludzkie pojęcie!!! W jakiejś studenckiej norze, w kuchni prysznic niczym nie zasłonięty, 3 chłopaków, poój 2 na 2 bez okna!!! Okropieństwo!! Ja wynajmuję w Łodzi dwu pokojowe mieszkanie, mieszkam z dwiema koleżankami i płacę 800 zł. Mieszkanie czyste, odmalowane i zadbane.
Lulina tak jak napisała Pomadka: IDŹ OD TEJ BABY!!!!

[ahgatta]

Szukaj czegoś innego. We wrocławiu jest jeszcze wiele stancji do wynajęcia.
wpisz w yszukiwarce stancje Wrocław, albo pokoj wrocław i na pewno coś znajdziesz. O wiele lepiej mieszkać z jakimiś studentkami, które wynajmują mieszkanie i mają jeszcze wolny pokój, a cena na pewno nie będzie wyższa.
Wiem coś o tym bo w Poznaniu też przez miesiąc mieszkałam z okropną staruszką po czym znalazłam pokój, który dzieliłam ze studentką i był super!
Powodzenia

[lulina]

Ja byłam najpierw oglądać to ieszkanie, ale chwile tam posiedziałam, pooglądałam i poszłam. Wtedy było tam czysto. Pewnie specjalnie posprzątała, żeby ktoś wynajął...
A moja mama powiedziała, ze moze ona jest taka oszczędna, że np. nie spuściła wody, bo wiedziała, że przed snem raczej będę szła się załatwić to spuszczę...

[ahgatta]

Napisane przez lulina

mam zamiar już od dzisiaj zacząć szukać innego mieszkania. W umowie mam że jest to na wynajem pokoju z używalnością kuchni i łazienki(no i właśnie, nie powiedziałam żeby w umowie było ile mam miejsca w kuchni i łazience-to bło tylko słownie).
No i na końcu jest tak: "w wypadku zrezygnowania z umowy przez którąś ze stron obowiązuje miesięczne płatne wypowiedzenie na dzień pierwszego dnia miesiąca poprzedniego.Umowa zawarta jest na okres od 1 X do 30 VI". CZyli ja to rozumiem tak, że w poniedziałek mogę jej powiedzieć że się 31 wyprowadzam i już?Jak tak to od razu jej tak mówię i szukam czegoś innego...

Chyba tak możesz zrobić, ale skoro tam się nie da mieszkać, bo warunki są opłakane, to miałabym gdzieś nawet umowę.
Zapłać jej za jeden miesiąc,poinformuj, że się wyprowadzasz, w tym czasie czegoś poszukaj i wyprowadzaj się jak szybko się da

[Shemreolin]

Postraam sie poszukać jakis fajnych ogłoszeń...

Wynajmiemy pokój z balkonem w mieszkaniu studenckim o pow.15m2 dla pary rozrywkowych studentów; kuchnia z pełnym wyposażeniem agd + pralka; wyremontowana łazienka; ogrzewanie; internet; dobry dojazd wszędzie (tramwaje: 12,10, 3, 22; autobusy: 122, 104, 403, oraz 2 nocne), 10 min do rynku; w miare czyste; tolerancyjni sąsiedzi; opłaty: 265zl +rachunki / osobe (nie wychodzi wiecej niz 310 zl miesiecznie) Wrocław, ul. Kwiska 15/8 tel. 695593160

_________________________ ______________________
zapraszamy (300 Zł )

Kontakt: 609738451

Data:czwartek 29 września
Dostępne od: 28/09 hej!szukamy osob< 1,2,3> do mieszkania studenckiego ,plec i preferencje<wszelkie>)n ieistotne sa kompletniemieszkanie na krzykach dwa poziomy!)komfort pelny!tam sa wszystkie najpotrzebniejsze sprzety!my gwarantujemy komfort rowniez psychiczny)dzwoncie to pogadamy o szczegolach. POZDROWIENIA
_________________________ ______________________

http://www.domdlazaka.glt.pl/

_________________________ ______________________

wynajmę pokój (320 Zł )

Kontakt:udalka@wp.pl 609939392

Data:środa 28 września
Dostępne od: 01/10 Poszukuję osoby do pokoju 2-osobowego w mieszkaniu 2-pokojowym z pieknym tarasem (54,5m kw)przy ul.Bajana (Gądów mały). Mieszkanie do pierwszego zasiedlenia o bardzo wysokim standardzie w nowym budownictwie. Umeblowane. Jest takze internet, TV, lodówka. Cena wynosi 270zl za czynsz + media (ok. 55zl)

_________________________ _________________________ ____


Tutaj jest reszta ogłszeń. Bardzo lubię portal gumtree, przez niego znalazłam swoje miszkanko w Warszawie, a teraz otworzyli specjalą stronę Wrocławską. Jest sporo ogłoszeń o wynajem pokoju.
http://wroclaw.gumtree.pl/

[Juda]

Koniecznie się wyprowadz...

Proszę może sie przyda:
WROCŁAW: Pokój z kuchnia do wynajęcia. Wrocław/Kużniki. cena 100 zl + liczniki Szczegółowe informacje pod nr. trl. 606-585-348606-585-348
WROCŁAW: Para studentów i studentka poszukują studentki do pokoju dwuosobowego przy ulicy Trzebnickiej. Pokój (23m2) jest przechodni, umeblowany. Dwupokojowe mieszkanko ma osobną kuchnię i łazienkę z pełnym umeblowaniem i wyposażeniem w sprzęty AGD. 15 min do Rynku na piechtę. OFERTA WAŻNA OD PAŻDZIERNIKA. Cena320 od os. (w tym liczniki: gaz, prąd, woda, tel, stały dostęp do netu) Magda, 607-795-522 lub 663-089-476. Gg :2437022

nie wiem czy to moze byc:
WROCLAW: Maly pokoj bez okna do wynajecia dla studenta lub studentki w mieszkaniu studenckim. w mieszkaniu mieszkaju juz 2 studentki. cena 250 zl + liczniki (prad i gaz) . Wroclaw ul. Powstancow Sl. 691809852

WROCŁAW: Pokój 2-osobowy do wynajęcia od zaraz w 2-pokojowym mieszkaniu przy ul. Ślicznej dla studentek 4 lub 5 roku lub osób pracujących. Spokojna okolica w pobliżu AE, dobry dojazd do centrum. Cena 350zl/osoba + prąd, gazIlona, 505965734

WROCŁAW: HEj!Poszukuje 2 osob do mieszkania 3 pokojowego w samiutkim rynku-wyjscie z budynku na przeciwko piwnocy swidnickiej!2 pokoje sa wolne, jeden za 400zl drugi maly z telewizorkim i szafka-ok 5 m2 przechodni za 300, mozliwosc korzystania z naszych komputerow. , lazeinka po remoncie, bardzo fajna, kuchnia trocszke zaniedbana ale czysta, szukamy uczciwych porzadnych studentek, z ktorymi moznaby sie dogadac, prosze o kontakt!UWAGA:do jutra muscie sie zdecydowac czy bierzecie meiszkanie-w pon bedize podpisywana umowa wiec konicznos bycia we wro z samego rana!Oferta jest z biura nieruchomosci i wynagrodzenie dla pani-bardzo mila 1000zl dizelone na 4 to ok 333zl-taki prezencvik z podzienkowaniem!Tylko powazne oferty!dzwoncie!czas ucieka!pozdraiwam! Wanda, 600618800

WROCŁAW: Wynajmę umeblowany pokój 2 osobowy w mieszkaniu studenckim w nowym budownictwie. świetna lokalizacja (blisko Pl Bema, 10 min piechotą na UWr, bezpośredni tramwaj na PWr, blisko dworca Nadodrze) Mieszkanie zadbane. cena 400 zł/os do negocjacji + internet!Jan kowalski, 502 025 156



Wspollokatorka do kawalerki email: sania86@o2.plhost: nat-3.cable.net.pltel.: 693 826 128 miejscowość: Wrocławcena: 300+prąd Poszukuje sympatycznej kolezanki do kawalerki na ul. Kleczkowska (Srodmiescie)

[olafjensen]

Mowiac szczerze na Twoim miejscu nie wytrzymalabym tam ani jednego dnia dluzej...

[Juda]

http://www.ou.pl/stancje.php?page=17

[Juda]

Opis (szczegółowy):
Poszukujemy lokatorów (lokatorki) do dwuosobowego pokoju w trzy pokojowym mieszkaniu studenckim .Cena od osoby to 300zł + 20zł za internet (neostrada). Mieszkanie znajduje sie na rogu Nowowiejskiej-Wyszyńskiego. Jest w pełni umeblowane i po generalnym remoncie. Zapewniamy dobre warunki i miłe towarzystwo

cena: 320,00 PLN

Informacje kontaktowe
Kontaktdaria | Wyślij pytanieE-maildaria.horala@wp.plTel660741231MiastoWrocław WojewództwoDolnośląskieGadu-Gadu.pl 3187184 pogadaj

[lulina]

Dzięki dziewczyny jesteście kochane. Muszę tam wytrzymać do końca miesią





ca, a potem się wynooszę byle gdzie. Potem poczytam te ogłoszenia, ale teraz musze spadac robić obiad, bo już jestem spóźnieona

[Beauty1984]

Dobrze robisz, że zaczęłaś szukać już nowego lokum. Ten miesiąc pewnie jak zaciśniesz zęby jakoś wytrzymasz.

Okropna sytuacja, nie rozumiem jak tej babie nie wstyd wynajmować takiego "mieszkania". Przecież płacisz więc jakieś przyzwoite warunki Ci się należą, a to co opisałaś...brr, aż nieprzyjemnie mi się zrobiło.

Trzymaj się i szukaj dzielnie nowego mieszkanka .

[justa79]

Napisane przez lulina

No i na końcu jest tak: "w wypadku zrezygnowania z umowy przez którąś ze stron obowiązuje miesięczne płatne wypowiedzenie na dzień pierwszego dnia miesiąca poprzedniego.Umowa zawarta jest na okres od 1 X do 30 VI". CZyli ja to rozumiem tak, że w poniedziałek mogę jej powiedzieć że się 31 wyprowadzam i już?Jak tak to od razu jej tak mówię i szukam czegoś innego...

miesięczne wypowiedzenie oznacza, że musisz wypowiedzieć umowę miesiąc przed planowaną wyprowadzką, czyli 1.10 wypowiesz umowę i musisz mieszkać do końca października. oczywiście możesz wyprowadzić się wcześniej, ale musisz zapłacić za październik. nie wiem, czy takie umowy cywilnie nie są prawnie egzekwowane... jeśli babcia nie płaci podatku od wynajmu, to raczej nie pociągnie Cię do sądu za zerwanie umowy. tyle, że musiałabyś się po cichu spakować i wynieść rzeczy i dopiero jej oddać klucze. różne bywają przypadki, jeśli najpierw jej powiesz, że się wyprowadzasz, to możesz wrócić z uczelni i nie będziesz mogła wejść do domu po swoje rzeczy...

[lulina]

Napisane przez Beauty1984

Dobrze robisz, że zaczęłaś szukać już nowego lokum. Ten miesiąc pewnie jak zaciśniesz zęby jakoś wytrzymasz.

Okropna sytuacja, nie rozumiem jak tej babie nie wstyd wynajmować takiego "mieszkania". Przecież płacisz więc jakieś przyzwoite warunki Ci się należą, a to co opisałaś...brr, aż nieprzyjemnie mi się zrobiło.

Trzymaj się i szukaj dzielnie nowego mieszkanka .

Też się dziwie jak jej nie wstyd. Starsza osoba a taka bałaganiara i niechluja!!!no a ja się bałam o moją koleżankę która ma pokój w mieszkaniu studenckim z dwoma chłopakami, ze to ona będzie mieć bajzel w domu...A tu ja mam

[lulina]

Napisane przez justa79

miesięczne wypowiedzenie oznacza, że musisz wypowiedzieć umowę miesiąc przed planowaną wyprowadzką, czyli 1.10 wypowiesz umowę i musisz mieszkać do końca października. oczywiście możesz wyprowadzić się wcześniej, ale musisz zapłacić za październik. nie wiem, czy takie umowy cywilnie nie są prawnie egzekwowane... jeśli babcia nie płaci podatku od wynajmu, to raczej nie pociągnie Cię do sądu za zerwanie umowy. tyle, że musiałabyś się po cichu spakować i wynieść rzeczy i dopiero jej oddać klucze. różne bywają przypadki, jeśli najpierw jej powiesz, że się wyprowadzasz, to możesz wrócić z uczelni i nie będziesz mogła wejść do domu po swoje rzeczy...

No to czyli dobrze to rozumiem. Zapłaciłam jej zaliczkę 200 złotych zanim się wprowadziłam i to by przepadło, jeśli nie płaci za mnie podatku... Na szczęście zajęcia mam tylko we wtorki środy i czwartki, więc nie będę tam musiała być cały tydzień i już kupiłam auto giełde w poszukiwaniu mieszkanie, jak będę we Wrocku to jeszcze kupie tamtejsze gazety i się wynoszę jak coś znajdę(tylko ze dopiero 1 listopada)

[Marigold19]

Ja z moją manią czyszczenia wszystkiego i wszystkich dookoła zwiałabym pierwszego dnia. Nikt by mnie tam siłą nie zatrzymał. Szkoda, że się musisz tak męczyć