Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-21, 10:33   #1
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202

Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.


Jak w temacie. Napisałam tutaj, żeby się poradzić. Na początku dodam,że mieszkam w bloku, na parterze, wraz z moją mamą i babcią.
Od grudnia pewna kobieta usilnie stara się dostać do naszego mieszkania. Wczoraj ta sytuacja miała już miejsce 8 raz. Zjawia się mniej więcej co 2 tygodnie, zazwyczaj w późnych godzinach wieczornych, koło 20-21.
Zawsze pretekst jest ten sam: "ona musi siuku". Za pierwszym razem zastukała do drzwi, zostało jej otworzone, ale nie nie została wpuszczona do mieszkania. Kolejny raz dobijała się też bezpośrednio do drzwi(widać ktoś ją wpuszcza na klatkę), ale nie otwierałyśmy. Za trzecim razem dzwoniła domofonem do nas, wtedy mama powiedziała jej,że to nie pierwsza taka sytuacja, że jest tu już chyba 4 raz i jak naprawdę zaraz zadzwoni na policję. Wtedy kobieta ta odparła,że to nie prawda ,że 4 , bo dopiero jest po raz 3. Czyli jest świadoma ile razy u nas była. Kiedy pojawiła się po raz piąty matka powiadomiła dzielnicowego, obszedł osiedle i na tym się skończyło. Wczoraj była już po raz 7 albo 8, nie pamiętam. Również pukała bezpośrednio do drzwi, nie otwrzyłyśmy jej, ale mama patrzyła przez wizjer. Lamentowała na klatce,że "co ona ma robić co ona ma teraz robić skoro ona musi... SIUKU". Po czym poszła. Zastanawiające jest też to,że nigdy nie zapuka do nikogo innego, nigdy nie uda się też na wyższe piętro. Zawsze do nas. Raz zapukała jeszcze do takiej starszej sąsiadki , która mieszka samotnie, i starała podpytać się dlaczego może nie być kogoś w domu, tak wynikało z jej słów. Jest to kobieta około lat 35, moim zdaniem jest, a raczej stara się grać osobę niepoczytalną. Zawsze ma na sobie kaptur( z tego tez powodu niedokładnie widać jej twarz, poza tym zazwyczaj jest ciemno na korytarzu kiedy dzwoni), zawsze też trzyma ręce w kieszeni, tak jakby coś trzymała, wczoraj miała także reklamówkę. Powiem szczerze, że niepokoi mnie to. Dzisiaj bałam się wyjść o 5 z domu, bo zaczęłam się zastanawiać , czy ona gdzieś nie czeka.
Jakieś rady?

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2014-02-21 o 10:48
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:39   #2
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Jak w temacie. Napisałam tutaj, żeby się poradzić. Na początku dodam,że mieszkam w bloku, na parterze, wraz z moją mamą i babcią.
Od grudnia pewna kobieta usilnie stara się dostać do naszego mieszkania. Wczoraj ta sytuacja miała już miejsce 8 raz. Zjawia się mniej więcej co 2 tygodnie, zazwyczaj w późnych godzinach wieczornych, koło 20-21.
Zawsze pretekst jest ten sam: "ona musi siuku". Za pierwszym razem zastukała do drzwi, zostało jej otworzone, ale nie nie została wpuszczona do mieszkania. Kolejny raz dobijała się też bezpośrednio do drzwi(widać ktoś ją wpuszcza na klatkę), ale nie otwierałyśmy. Za trzecim razem dzwoniła domofonem do nas, wtedy mama powiedziała jej,że to nie pierwsza taka sytuacja, że jest tu już chyba 4 raz i jak naprawdę zaraz zadzwoni na policję. Wtedy kobieta ta odparła,że to nie prawda ,że 4 , bo dopiero jest po raz 3. Czyli jest świadoma ile razy u nas była. Kiedy pojawiła się po raz piąty matka powiadomiła dzielnicowego, obszedł osiedle i na tym się skończyło. Wczoraj była już po raz 7 albo 8, nie pamiętam. Również pukała bezpośrednio do drzwi, nie otwrzyłyśmy jej, ale mama patrzyła przez wizjer. Lamentowała na klatce,że "co ona ma robić co ona ma teraz robić skoro ona musi... SIUKU". Po czym poszła. Zastanawiające jest też to,że nigdy nie zapuka do nikogo innego, nigdy nie uda się też na wyższe piętro. Zawsze do nas. Raz zapukała jeszcze do takiej starszej sąsiadki , która mieszka samotnie, i starała podpytać się dlaczego może nie być kogoś w domu, tak wynikało z jej słów. Jest to kobieta około lat 35, moim zdaniem jest, a raczej stara się grać osobę niepoczytalną. Zawsze ma na sobie kaptur( z tego tez powodu nie dokładnie widać jej twarz, poza tym zazwyczaj jest ciemno na korytarzu kiedy dzwoni), zawsze też trzyma ręce w kieszeni, tak jakby coś trzymała, wczoraj miała także reklamówkę. Powiem szczerze, że niepokoi mnie to. Dzisiaj bałam się wyjść o 5 z domu, bo zaczęłam się zastanawiać , czy ona gdzieś nie czeka.
Jakieś rady?
dzwoncie za kazdym razem na policje. nic innego chyba sie nie da zrobic.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:41   #3
Zanthia
Zadomowienie
 
Avatar Zanthia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 164
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Dzwoń na policję. Nawet nie czekaj do następnego razu tylko zgłoś, że jest taka sytuacja i że się powtarza.
Zanthia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:42   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Jak w temacie. Napisałam tutaj, żeby się poradzić. Na początku dodam,że mieszkam w bloku, na parterze, wraz z moją mamą i babcią.
Od grudnia pewna kobieta usilnie stara się dostać do naszego mieszkania. Wczoraj ta sytuacja miała już miejsce 8 raz. Zjawia się mniej więcej co 2 tygodnie, zazwyczaj w późnych godzinach wieczornych, koło 20-21.
Zawsze pretekst jest ten sam: "ona musi siuku". Za pierwszym razem zastukała do drzwi, zostało jej otworzone, ale nie nie została wpuszczona do mieszkania. Kolejny raz dobijała się też bezpośrednio do drzwi(widać ktoś ją wpuszcza na klatkę), ale nie otwierałyśmy. Za trzecim razem dzwoniła domofonem do nas, wtedy mama powiedziała jej,że to nie pierwsza taka sytuacja, że jest tu już chyba 4 raz i jak naprawdę zaraz zadzwoni na policję. Wtedy kobieta ta odparła,że to nie prawda ,że 4 , bo dopiero jest po raz 3. Czyli jest świadoma ile razy u nas była. Kiedy pojawiła się po raz piąty matka powiadomiła dzielnicowego, obszedł osiedle i na tym się skończyło. Wczoraj była już po raz 7 albo 8, nie pamiętam. Również pukała bezpośrednio do drzwi, nie otwrzyłyśmy jej, ale mama patrzyła przez wizjer. Lamentowała na klatce,że "co ona ma robić co ona ma teraz robić skoro ona musi... SIUKU". Po czym poszła. Zastanawiające jest też to,że nigdy nie zapuka do nikogo innego, nigdy nie uda się też na wyższe piętro. Zawsze do nas. Raz zapukała jeszcze do takiej starszej sąsiadki , która mieszka samotnie, i starała podpytać się dlaczego może nie być kogoś w domu, tak wynikało z jej słów. Jest to kobieta około lat 35, moim zdaniem jest, a raczej stara się grać osobę niepoczytalną. Zawsze ma na sobie kaptur( z tego tez powodu nie dokładnie widać jej twarz, poza tym zazwyczaj jest ciemno na korytarzu kiedy dzwoni), zawsze też trzyma ręce w kieszeni, tak jakby coś trzymała, wczoraj miała także reklamówkę. Powiem szczerze, że niepokoi mnie to. Dzisiaj bałam się wyjść o 5 z domu, bo zaczęłam się zastanawiać , czy ona gdzieś nie czeka.
Jakieś rady?
Mieszkacie na parterze?

Nie otwierać drzwi nadal. Wezwać policję jeżeli robi na klatce jakieś lamenty. Nie straszyć, tylko wezwać. Oraz zgłosić spółdzielni, że jest taka sytuacja i problem. Może wywieszą jakiś komunikat, że nie należy osób nie będących mieszkańcami wpuszczać bez powodu na klatkę.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2014-02-21 o 10:44
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:46   #5
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez Zanthia Pokaż wiadomość
Dzwoń na policję. Nawet nie czekaj do następnego razu tylko zgłoś, że jest taka sytuacja i że się powtarza.
Było raz zgłaszane, obawiam się,że jak zaczniemy to zgłaszać za każdym razem, to raczej my zostaniemy uznane za niepoczytalne

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Mieszkacie na parterze?

Nie otwierać drzwi nadal. Wezwać policję jeżeli robi na klatce jakieś lamenty. Nie straszyć, tylko wezwać. Oraz zgłosić spółdzielni, że jest taka sytuacja i problem. Może wywieszą jakiś komunikat, że nie należy osób nie będących mieszkańcami wpuszczać bez powodu na klatkę.
Tak, mieszkamy na parterze. Nie wiem,czy taki komunikat coś by wniósł, bo u nas i tak każdy wpuszcza kogo chce i kiedy chce. W klatce w większości mieszkają starsi ludzie, którzy otwierają jak ktoś dzwoni do nich domofonem, a nawet jeśli spytają kto, to wierzą w każdy powód-ulotki, pizza, brak kluczy itp
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:52   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Było raz zgłaszane, obawiam się,że jak zaczniemy to zgłaszać za każdym razem, to raczej my zostaniemy uznane za niepoczytalne

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Tak, mieszkamy na parterze. Nie wiem,czy taki komunikat coś by wniósł, bo u nas i tak każdy wpuszcza kogo chce i kiedy chce. W klatce w większości mieszkają starsi ludzie, którzy otwierają jak ktoś dzwoni do nich domofonem, a nawet jeśli spytają kto, to wierzą w każdy powód-ulotki, pizza, brak kluczy itp
Same wywieście na tablicy kartkę, że wpuszczanie przypadkowych osób jest niebezpieczne etc. Ale zgłoszenie na spółdzielnię może pomóc - u nas dozorca zaczął ludzi upominać, ludzie również siebie nawzajem i mam wrażenie, że nie pałęta się już u nas tyle przypadkowych osób. Na pewno parę osób posłucha apelu.

Znowu mieszkam na parterze i widzę, że tacy "pukacze" to spory problem, jest to denerwujące. W większości przypadków nie otwieram drzwi, ignoruję. Musicie się nieco uodpornić na takie zachowania, ale również umieć być twarde i nie bać się tego zgłaszać. To jest również sprawa spółdzielni, bo tacy pętający się po klatce ludzie mogą coś ukraść, zniszczyć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 10:57   #7
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Złożyłabym zawiadomienie na Policji o nękaniu, potem zadzwoniła jeszcze raz czy dwa jak ta kobieta się zjawi, żeby podjęli interwencję. Jeśli to nie pomoże przy następnej wizycie potraktowałabym ją gazem pieprzowym. Nie sądzę, żeby po czymś takim chciała do Was wracać.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 11:00   #8
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Zgłaszajcie za każdym razem.
Ona serio może być niepoczytalna. Do nas do mieszkania też kiedyś przyszła młoda kobieta, dobijała się do drzwi kilka razy ale nie potrafiła odpowiedzieć na zadane przez drzwi pytanie o co chodzi, a jak raz otworzyłam (zniecierpliwiłam się już ), to się zmieszała, coś wymamrotała i odeszła. Miała ze sobą jakąś butelkę i mopa Później znów się kręciła, dzwoniła domofonami do ludzi (a to było późno, koło 11 wieczorem czy może północy). Zadzwoniliśmy na ochronę bo wydawało mi się, że coś z nią jest nie tak, że może potrzebuje pomocy, i nam powiedzieli, że jej rodzice jej szukają i że zatelefonują do nich zaraz. Przyjechali po nią niedługo i ją zabrali, ale ona chyba naprawdę była chora i nie ogarniała do końca gdzie jest i do czyich drzwi puka.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:01   #9
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Dziwaczna sytuacja... trochę przerażająca, ale... siku? ja bym zadzwoniła na policję a w międzyczasie gadała z tą kobietą, oczywiście nie wpuszczała do domu, nie otwierała drzwi... gdyby policja się spóźniła/nie przyjechała wzięłabym jakiegoś faceta i poszła za kobitką zobaczyć kto to jest bo aż mnie to zaciekawiło :P moim zdaniem to jakaś chora kobiecina... chociaż i na chorą kobiecine mogą próbować kraść itp. nie otwierać, wezwać policję.

W jakich porach przychodzi? Zawsze o tej samej godzinie? W te same dni? Mieszka ktoś jeszcze z wami? Czy tylko Ty i mama?
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:08   #10
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
Złożyłabym zawiadomienie na Policji o nękaniu, potem zadzwoniła jeszcze raz czy dwa jak ta kobieta się zjawi, żeby podjęli interwencję. Jeśli to nie pomoże przy następnej wizycie potraktowałabym ją gazem pieprzowym. Nie sądzę, żeby po czymś takim chciała do Was wracać.
Może i jest to jakaś myśl. Tyle że my też nie wiemy co ona ma ze sobą, a kmoze mieć np nóż, broń, albo nie wiem co jeszcze. Dla mnie to ta kobieta już by się odczepiła, gdy matka postraszyła ją policją, ale jak widać ona jest konsekwentna. Dziwne to dla mnie. Mam wrażenie,że robi to z jakiegoś konkretnego celu, którym nie jest jednak załatwienie potrzeby fizjologicznej.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Cytat:
Napisane przez dziewczyna__Bonda Pokaż wiadomość
Dziwaczna sytuacja... trochę przerażająca, ale... siku? ja bym zadzwoniła na policję a w międzyczasie gadała z tą kobietą, oczywiście nie wpuszczała do domu, nie otwierała drzwi... gdyby policja się spóźniła/nie przyjechała wzięłabym jakiegoś faceta i poszła za kobitką zobaczyć kto to jest bo aż mnie to zaciekawiło :P moim zdaniem to jakaś chora kobiecina... chociaż i na chorą kobiecine mogą próbować kraść itp. nie otwierać, wezwać policję.

W jakich porach przychodzi? Zawsze o tej samej godzinie? W te same dni? Mieszka ktoś jeszcze z wami? Czy tylko Ty i mama?
Na te 8 razy, w których nas nawiedziła, siedmiokrotnie była wieczorem mniej więcej w godzinach 19-21. Raz koło godziny 13. Nie jestem w stanie powiedzieć,czy to są te same dni tygodnia. Jak już wspomniałam mieszkam z mamą i babcią. Najgorzej własnie boję się jak babcia jest sama w domu. Niby mówimy jej żeby nie otwierała, ale to wiadomo...Jak to starsi ludzie mają...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Zgłaszajcie za każdym razem.
Ona serio może być niepoczytalna. Do nas do mieszkania też kiedyś przyszła młoda kobieta, dobijała się do drzwi kilka razy ale nie potrafiła odpowiedzieć na zadane przez drzwi pytanie o co chodzi, a jak raz otworzyłam (zniecierpliwiłam się już ), to się zmieszała, coś wymamrotała i odeszła. Miała ze sobą jakąś butelkę i mopa Później znów się kręciła, dzwoniła domofonami do ludzi (a to było późno, koło 11 wieczorem czy może północy). Zadzwoniliśmy na ochronę bo wydawało mi się, że coś z nią jest nie tak, że może potrzebuje pomocy, i nam powiedzieli, że jej rodzice jej szukają i że zatelefonują do nich zaraz. Przyjechali po nią niedługo i ją zabrali, ale ona chyba naprawdę była chora i nie ogarniała do końca gdzie jest i do czyich drzwi puka.
widzisz, ale w tym przypadku ona dzwoniła do kilku mieszkań. A ta, zawsze dzwoni/puka wyłącznie do nas. Mama pytała też kilku sąsiadów z innych klatek w bloku, własnie tych na parterze i nikt nic takiego nie zauważył.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:09   #11
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Dlatego zakup gazu pieprzowego dla obrony to moim zdaniem dobry pomysł na wypadek, gdyby miała ze sobą broń. Jeśli zdecydujesz się otworzyć drzwi to możesz wcześniej go sobie wyjąć, w przypadku groźnych ruchów wystarczy nacisnąć. Taka osoba ma następny dzień wyjęty z życiorysu z powodu piekących oczy. Nauczka jakich mało.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 11:16   #12
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Zawsze to jakiś pomysł, dzięki
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:18   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
Dlatego zakup gazu pieprzowego dla obrony to moim zdaniem dobry pomysł na wypadek, gdyby miała ze sobą broń. Jeśli zdecydujesz się otworzyć drzwi to możesz wcześniej go sobie wyjąć, w przypadku groźnych ruchów wystarczy nacisnąć. Taka osoba ma następny dzień wyjęty z życiorysu z powodu piekących oczy. Nauczka jakich mało.
A co oznaczają "groźne ruchy"? Bo cienką granicę łatwo przekroczyć i później samemu zostać oskarżonym o napaść. Poza tym "ta osoba" może 2 dni później przyjść z kumplami i co wtedy?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:18   #14
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

jeżeli tak to może wiedzieć że nie mieszka żaden facet i dobry dom na kradzież, tak jak u tej starszej kobiety... babcie przeszkolić żeby nie otwierała pod żadnym pozorem, zgłaszać policji co i jak, nie otwierać, nie wpuszczać do domu...

podejrzane... ale 8 razy próbować dom okraść na... siku?? chociaż nic mnie już na tym świecie nie zdziwi... ostrożność przede wszystkim
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:20   #15
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Faktycznie, malo przyjemna sytuacja. Moze ona wchodzi, bo ktos drzwi na klatke nie domyka? Ja bym przede wszystkim uczulila babcie na to, żeby nie otwierała.
Bardziej by mnie tez niepokoiło to, że nosi ten kaptur i widac nie chce byc rozpoznana, wiec moze nie miec milych zamiarów, a o tym siku tak klepie zeby wyjsc na niegroźną i wlasnie niepoczytalną.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet

Edytowane przez kaja2301
Czas edycji: 2014-02-21 o 11:21
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:41   #16
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Brr, przerażająca z lekka sytuacja. Ja bym w życiu drzwi nie otworzyła, chyba, że z facetem obok. Albo chce was okraść, albo faktycznie jest niepoczytalna, co nie zmienia faktu, że jak najbardziej prawdopodobne jest, że jest niebezpieczna. Nie straszcie ją policją, tylko w końcu po nią zadzwońcie, takie sytuacje nie mogą się powtarzać.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:48   #17
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Dzięki Dziewczyny Mieszkamy na parterze nie od dziś, i często ktoś tam puka w jakiejś sprawie a to po klucze do piwnicy, a to np prosi o jedzenie, ale taka sytaucja jak teraz wydaje mi się bardzo podejrzana po prostu, choć nie chcę niepotrzebnie panikować. Babci tez nie chcemy bardzo straszyć, wie że była, ale mysli,że tylko trzykrotnie, bo bardzo to przeżywa i zaraz robi domysły,że ktoś chce ją na pewno zabić.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:49   #18
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
widzisz, ale w tym przypadku ona dzwoniła do kilku mieszkań. A ta, zawsze dzwoni/puka wyłącznie do nas. Mama pytała też kilku sąsiadów z innych klatek w bloku, własnie tych na parterze i nikt nic takiego nie zauważył.
Dzwoniła domofonem do różnych bo nikt jej nie chciał wpuścić, ale pukała to chyba tylko do nas. Podejrzewam, że wcześniej musiała mieszkać w mieszkaniu położonym tak jak nasze w budynku, albo ktoś jej bliski może...
W każdym razie gdyby to była złodziejka, to mało prawdopodobne mi się wydaje, by tyle razy przychodziła w jedno miejsce, z tym samym tekstem na dodatek. Wydaje mi się, że prędzej jakaś chora osoba. No ale tak czy siak to problem i nie wiadomo czego się po niej spodziewać.
Pozostaje nie otwierać, uczulić sąsiadów (żeby np. zwracali uwagę na drzwi na klatce, by były zamknięte, by nie wpuszczali obcych osób) i zgłaszać jak już przyjdzie.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:50   #19
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Kiepska sprawa.

Albo otworzyć drzwi i z nią pogadać, powiedzieć co i jak i żeby nie przychodziła. Może poskutkuje.

Dzwonić na policję? Dzwoń. Ale nie spodziewaj się, że przyjadą i że coś to da.

Może otwórz drzwi i nagraj filmik komórką. Będziesz miała dowód, że była i że to ona. Najlepiej jak na nagraniu będzie, że mówisz jej żeby przestała was nękać.

Musisz być stanowcza, ale nie niegrzeczna czy agresywna.

Ogłoszenie o tym, żeby nie wpuszczać też raczej wiele nie da. Ale może porozmawiasz z sąsiadami? Skąd wiesz, że tylko do was puka. Może do innych też dzwoni.. .
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:59   #20
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Ta osoba zachowuje sie bardzo dziwnie. Z jednej strony jak jakas lekko zwariowana, a z drugiej-jak by dobrze wiedziala co robi (wiedziala ile razy u was byla i zawsze puka tylko do waszych drzwi).

Przyszlo mi jeszcze do glowy-od jak dawna mieszkacie w tym mieszkaniu? Moze to jakas poprzednia lokatorka po prostu, ktora nie jest do konca zdrowa psychicznie?

Na twoim miejscu poszlabym na policje i zglosila cala sytuacje, przeciez to juz jest nachodzenie. Zaznaczylabym, ze jesli bedziecie dzwonic kiedy ta kobieta znow przyjdzie to prosicie o szybka interwencje. Obserwujcie ja przez wizjer, a potem opiszcie policji jak byla ubrana, powinni sie przejsc po osiedlu i ja znalezc, o ile sie postaraja i przyjada predko.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 11:59   #21
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Kiepska sprawa.

Albo otworzyć drzwi i z nią pogadać, powiedzieć co i jak i żeby nie przychodziła. Może poskutkuje.

Dzwonić na policję? Dzwoń. Ale nie spodziewaj się, że przyjadą i że coś to da.

Może otwórz drzwi i nagraj filmik komórką. Będziesz miała dowód, że była i że to ona. Najlepiej jak na nagraniu będzie, że mówisz jej żeby przestała was nękać.

Musisz być stanowcza, ale nie niegrzeczna czy agresywna.

Ogłoszenie o tym, żeby nie wpuszczać też raczej wiele nie da. Ale może porozmawiasz z sąsiadami? Skąd wiesz, że tylko do was puka. Może do innych też dzwoni.. .
otworzyć kobiecie, która 8 raz przychodzi w to samo miejsce zrobić... siku? co ona trzyma w tej reklamówce? czemu ma ręce w kieszeni? moim zdaniem nie otwierać, zdecydowanie nie otwierać... wezwać policje, uczulić sąsiadów, nie czekać aż się stanie coś złego - nie straszę ale to normalnie nie wygląda...
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:03   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny Mieszkamy na parterze nie od dziś, i często ktoś tam puka w jakiejś sprawie a to po klucze do piwnicy, a to np prosi o jedzenie, ale taka sytaucja jak teraz wydaje mi się bardzo podejrzana po prostu, choć nie chcę niepotrzebnie panikować. Babci tez nie chcemy bardzo straszyć, wie że była, ale mysli,że tylko trzykrotnie, bo bardzo to przeżywa i zaraz robi domysły,że ktoś chce ją na pewno zabić.
Nie nakręcajcie się wzajemnie, bo wszystkie nerwicy dostaniecie. Bo nie tylko babcia robi domysły, ale Wy również. Jasne, ta pani pewnie chce Wam coś przy okazji "siku" zwinąć lub wysępić z 10 zł (bo ja już by weszła, to pewnie bez "co łaska" by wyjść nie chciała), ale podejrzenia, bo ktoś nosi kaptur, czy ręce w kieszeni to myślę, że niepotrzebne psucie sobie nerwów i dopisywanie historii.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:04   #23
frezja123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Straszne :-(

Moim zdaniem wcale nie panikujesz, tylko to poważna sprawa. Co innego jak jakiś złodziejaszek / niezrównoważona osoba przyjdzie raz, drugi, trzeci i do wszystkich mieszkańców zapuka, a co innego jak ktoś uwziął się tylko na Was i natrętnie to robi, potrafi przyjść 8 razy w ciągu dnia widocznie się Was nie boi.
A może dałoby się jakoś odnaleźć kim ona jest? Czekać np przed blokiem, pójść na spacer po osiedlu i w jakiś sposób ją wyśledzić skąd ona przychodzi, jak się zachowuje itd?

A poza tym nikt nie zna tej kobiety ?


Ja bym wezwała policję jak przyjdzie, a przez ten czas zanim przyjadą to zagadywała ją, żeby nie uciekła.

Jeszcze chcę zapytać - czy Wy z nią w ogóle choć raz od tego grudnia rozmawialiście? Ciekawa jestem jak się zachowuje. Czy zobaczyliście jak woła "siku" i tyle? Ciekawa jestem jakby się zachowała gdyby zapytać ją kim jest, dlaczego tu przychodzi, wyjaśnić jej, że przecież się nie znamy, że chyba pani pomyliła mieszkania itd.

Edytowane przez frezja123
Czas edycji: 2014-02-21 o 12:13
frezja123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 12:08   #24
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Trudno mi ocenić poziom "straszności" w tej osobie na podstawie tego, co tu napisano.. .
Moje doświadczenia są takie, że policja z tym NIC nie zrobi. No, ewentualnie notatkę służbową....ale nie o to tu chodzi.

To może poprosić jakiegoś kolegę o pomoc? Niech posiedzi parę dni w okolicach jej wizyty i niech on otworzy, pogada. Może jak zobaczy, że jest facet, to sobie odpuści.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Cytat:
Napisane przez frezja123 Pokaż wiadomość
Jeszcze chcę zapytać - czy Wy z nią w ogóle choć raz od tego grudnia rozmawialiście? Ciekawa jestem jak się zachowuje. Czy tylko tyle, że zobaczyliście jak woła "siku" i tyle? Ciekawa jestem jak by się zachowała jakby zapytać ją kim jest, dlaczego tu przychodzi, wyjaśnić jej, że przecież się nie znamy, że chyba pani pomyliła mieszkania itd.
Lepiej nie rozmawiać, bo trzyma ręce w kieszeni i ma kaptur na głowie..

Rozumiem, że może tam trzymać nóż myśliwski i siekierkę. Ale może to niegroźna osoba. Trzeba ocenić sytuację samemu. Trudno mi stwierdzić, czy ona jest groźna, czy nie.. .
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:19   #25
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Zgadzam się z Doris, że się za bardzo nakręcacie (tu w wątku również).
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:25   #26
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
Ta osoba zachowuje sie bardzo dziwnie. Z jednej strony jak jakas lekko zwariowana, a z drugiej-jak by dobrze wiedziala co robi (wiedziala ile razy u was byla i zawsze puka tylko do waszych drzwi).

Przyszlo mi jeszcze do glowy-od jak dawna mieszkacie w tym mieszkaniu? Moze to jakas poprzednia lokatorka po prostu, ktora nie jest do konca zdrowa psychicznie?

Na twoim miejscu poszlabym na policje i zglosila cala sytuacje, przeciez to juz jest nachodzenie. Zaznaczylabym, ze jesli bedziecie dzwonic kiedy ta kobieta znow przyjdzie to prosicie o szybka interwencje. Obserwujcie ja przez wizjer, a potem opiszcie policji jak byla ubrana, powinni sie przejsc po osiedlu i ja znalezc, o ile sie postaraja i przyjada predko.
Mieszkamy tu od samego pocżatku, jak tylko powstał ten blok. Więc opcja że to poprzednia lokatorka nie jest możliwa.
Cytat:
Napisane przez frezja123 Pokaż wiadomość
Straszne :-(

Moim zdaniem wcale nie panikujesz, tylko to poważna sprawa. Co innego jak jakiś złodziejaszek / niezrównoważona osoba przyjdzie raz, drugi, trzeci i do wszystkich mieszkańców zapuka, a co innego jak ktoś uwziął się tylko na Was i natrętnie to robi, potrafi przyjść 8 razy w ciągu dnia widocznie się Was nie boi.
A może dałoby się jakoś odnaleźć kim ona jest? Czekać np przed blokiem, pójść na spacer po osiedlu i w jakiś sposób ją wyśledzić skąd ona przychodzi, jak się zachowuje itd?

A poza tym nikt nie zna tej kobiety ?


Ja bym wezwała policję jak przyjdzie, a przez ten czas zanim przyjadą to zagadywała ją, żeby nie uciekła.

Jeszcze chcę zapytać - czy Wy z nią w ogóle choć raz od tego grudnia rozmawialiście? Ciekawa jestem jak się zachowuje. Czy zobaczyliście jak woła "siku" i tyle? Ciekawa jestem jakby się zachowała gdyby zapytać ją kim jest, dlaczego tu przychodzi, wyjaśnić jej, że przecież się nie znamy, że chyba pani pomyliła mieszkania itd.
8 razy w ciągu dnia, to nie, nawet nie chcę myśleć ,że od grudnia mogłaby tu przychodzić po kilka razy dziennie, mówię,że była osiem razy od grudnia.Ew więcej, jak nas nie było w domu, ale to rzadka sytuacja ,bo babcia zazwyczaj jest,a w dzień nie śpi.
Moja mama rozmawiała z nią raz-raz face to face, raz przez domofon. Kobieta cały czas woła,że "musi siuku", stepuje przy tym i tak ściska nogi,zeby było wiadomo,że naprawdę jej się chce Mówi,że musi i koniec,a jak jej się nie wpuszcza to wzdycha,że co ma zrobić.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:29   #27
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Przerażająca historia, w każdym razie kiedy dzwoni - zwłaszcza wieczorem - mówcie jej przez drzwi, że wzywacie policję. Możliwe, że chce wybadac kto jest w domu, bo ktoś planuje was okraść. Wzywajcie dzielnicowego, nawet niekoniecznie policję, bo jeśli przyjadą kilka razy i nic się nie będzie działo, to w przyszłości oleją zgłoszenie.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 12:29   #28
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
Trudno mi ocenić poziom "straszności" w tej osobie na podstawie tego, co tu napisano.. .
Moje doświadczenia są takie, że policja z tym NIC nie zrobi. No, ewentualnie notatkę służbową....ale nie o to tu chodzi.

To może poprosić jakiegoś kolegę o pomoc? Niech posiedzi parę dni w okolicach jej wizyty i niech on otworzy, pogada. Może jak zobaczy, że jest facet, to sobie odpuści.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------


Lepiej nie rozmawiać, bo trzyma ręce w kieszeni i ma kaptur na głowie..

Rozumiem, że może tam trzymać nóż myśliwski i siekierkę. Ale może to niegroźna osoba. Trzeba ocenić sytuację samemu. Trudno mi stwierdzić, czy ona jest groźna, czy nie.. .
To nie chodzi o to,że oceniamy ją przez pryzmat tego jak jest ubrana. Ale to fakt, nie chcemy już otwierać. Co innego, jakby w mieszkaniu był jakiś facet, wtedy to on by porozmawiał. Kobieta ma dziwne zachowanie, dziwne ruchy, dziwie nawet wypowiada słowo "siku", dziwne jest to,że puka tylko do nas i że próbowała podpytać o przyczynę rzekomej nieobecności w domu. Dziwne też jest to, że mimo tego,że udaje niepoczytalną, doskonale pamięta,ile razy nas odwiedzała, tak więc sorry, ale my nie chcemy wdawać się z nią w dyskusję.
Pomysł żeby otowrzył jej facet, jest dobry, tylko że tak jak mówię ona przychodzi w jakichś tam odstępach czasowych, owszem przychodzą do mnie koledzy,czy znajomi mojej mamy na pogaduchy, ale przecież nie możemy ich angażować np przez tydzień codziennie każdego wieczoru.

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2014-02-21 o 12:32
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:32   #29
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Mieszkamy tu od samego pocżatku, jak tylko powstał ten blok. Więc opcja że to poprzednia lokatorka nie jest możliwa.

8 razy w ciągu dnia, to nie, nawet nie chcę myśleć ,że od grudnia mogłaby tu przychodzić po kilka razy dziennie, mówię,że była osiem razy od grudnia.Ew więcej, jak nas nie było w domu, ale to rzadka sytuacja ,bo babcia zazwyczaj jest,a w dzień nie śpi.
Moja mama rozmawiała z nią raz-raz face to face, raz przez domofon. Kobieta cały czas woła,że "musi siuku", stepuje przy tym i tak ściska nogi,zeby było wiadomo,że naprawdę jej się chce Mówi,że musi i koniec,a jak jej się nie wpuszcza to wzdycha,że co ma zrobić.
nie ma się z czego śmiać ale... no śmiesznie to wygląda ale nie bagatelizować... nie wiadomo co może strzelić do głowy...

a ja nie uważam by się ktoś tu nakręcał, siekiery może nie nosi przy sobie ale przecież to nie jest normalna sytuacja, kto przychodzi 8 razy i mówi że chce siku? nawet jeśli nie chodzi o kradzież a kobieta jest chora to też nie wiadomo co może jej strzelić do głowy...

aż jestem ciekawa zakończenia historii...

jak będzie to po jej odejściu wzięłabym sąsiada i poszła za nią, zobaczyła kto to co to i po co bo ileż tak można żyć? no chyba że już się to nie wydarzy...
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 12:34   #30
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Przerażająca historia, w każdym razie kiedy dzwoni - zwłaszcza wieczorem - mówcie jej przez drzwi, że wzywacie policję. Możliwe, że chce wybadac kto jest w domu, bo ktoś planuje was okraść. Wzywajcie dzielnicowego, nawet niekoniecznie policję, bo jeśli przyjadą kilka razy i nic się nie będzie działo, to w przyszłości oleją zgłoszenie.
Zawsze mi się wydawało, że takie badanie jest bardziej dyskretne

Policję bym wzywała, nawet bym im powiedziała, że babka wygląda jakby miała broń i że się boicie o swoje bezpieczeństwo. Kobietę wtedy trzeba by było zagadać, żeby nie zwiała do przyjazdu policji.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-26 12:27:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.