Dlaczego brzuch mi tak wystaje?

**Normotonia** · 2014-03-11, 19:25

Na zdjęciu widać taką jakby gulę to mój brzuch normalnie w ciągu dnia, jak rano wstanę to ta gula jest mniejsza, ale wiadomo jestem po odpoczynku nocnym, ale i tak zawsze jest ta gula wystająca/wypukła poniżej pępka, a powyżej to normalna.

Ja nie wiem czym to jest
zdrowa jestem (żadnych chorób)
zaparć nie mam (kupa codziennie lub co 2 dni)
badania w normie
w ciąży nie jestem (tak mam od wielu lat)
jem posiłki regularnie, niezadżo 5 razy dziennie
przy wzroście 162 cm ważę 49 kilo

-może mam złą przemianę materii?
-może to dlatego że nie ćwiczę (nie robię brzuszków, nie chodzę na basen, nie biegam)
-może to taki defekt genetyczny?
-może jakaś choroba ukryta?

**forsvinn** · 2014-03-11, 19:49

Dawaj jakiś jadłospis dzienny, coś nam to powie

Przyczyn może być wiele. Ja mam tak samo. Męczą Cię wiatry? Jakieś bóle brzucha? Czy tylko wzdęty brzuch?
Jadłospis koniecznie. Przykładowy. Tylko bez ściemy. Wklej dzisiejszy.

**Normotonia** · 2014-03-11, 20:45

Bóle brzucha nie
Wzdęcia tez nie

Dzisiaj:
śniadanie: 3 kromki (średnie) pszennego chleba z masłem i szynką
zupa: pomidorówka (no nie wiem przeliczając na ml to jakieś 400 ml)
II danie: ziemniaki (5 srednich), sos z mięsa wołowego(nie było go znowu tak dużo), buraki ćwikłowe (sałatka)-z 3 duze łyżki tej sałatki
mandarynka
kawałek placka domowej roboty mamusi: biszkopt z masą jabłkowo-budyniową i galaretką

don tego z 7 szklanek płynów (herbata zwykła, sok malinowy)pite po posiłkach i między posiłkami

gotowizne mam z domu: np. pierogi czy jakieś sosy, zupy, owoc jakiś zawsze zjem, rzadko kiedy ale jadam chipsy czy czekoladę, czy coś ze sklepu typu parówki, zapiekankę

Kretka666 · 2014-03-12, 08:25

Jesz strasznie, więc Twój organizm tak na to odpowiada.

la'Mbria · 2014-03-12, 11:56

jak wyzej- menu dramatyczne!
ta gula to sadło- tłuszcz, oprócz tego wiotkie mięśni, bo są mało uzywane. Nic innego.
Przyzwyczaj się, zaakceptuj "gulę", albo zmień jadłospis (jeżu...gdzie są warzywa?! Gdzie tłuszcz zdrowy, gdzie białko???)
z tego twojego menu dla siebie wzięłabym tylko mandarynkę

no i ewentualnie pomidorówkę o ile nie była zabielana czy zagęszczana zasmażką, a za to gęsta od włoszczyzny i mięsa.

Kretka666 · 2014-03-12, 12:09

Cytat:

Napisane przez Normotonia

B
Dzisiaj:
śniadanie: 3 kromki (średnie) pszennego chleba z masłem i szynką
zupa: pomidorówka (no nie wiem przeliczając na ml to jakieś 400 ml)
II danie: ziemniaki (5 srednich), sos z mięsa wołowego(nie było go znowu tak dużo), buraki ćwikłowe (sałatka)-z 3 duze łyżki tej sałatki
mandarynka
kawałek placka domowej roboty mamusi: biszkopt z masą jabłkowo-budyniową i galaretką

don tego z 7 szklanek płynów (herbata zwykła, sok malinowy)pite po posiłkach i między posiłkami

gotowizne mam z domu: np. pierogi czy jakieś sosy, zupy, owoc jakiś zawsze zjem, rzadko kiedy ale jadam chipsy czy czekoladę, czy coś ze sklepu typu parówki, zapiekankę

Poprawię Twoje menu, przemyśl to.

Śniadanie: 2 kromki razowego żytniego chleba z masłem i dobrą szynką lub np. jajkiem, lepsze rozwiązanie, do tego warzywa!
Obiad: najlepiej wybierz jedno danie i skup się na nim
jeśli zupa: pomidorowa, ale z dużą ilością pomidorów, w kawałkach, z ryżem pełnoziarnistym, kawałkami mięsa
jeśli drugie danie: kasze (jaglana, gryczana, jęczmienna), pełnoziarniste skrobie (ryż, makaron) lub zamiast ziemniaków - bataty, do sosu dodaj mięso, z którego był robiony, a nie sam sos
Placek mamusi jest do odstrzału, nie ma w nim nic wartościowego, jeśli jesz kawałek rzadko - ok, ale rzadko to maksymalnie raz na miesiąc, a nie raz w tygodniu.
Czarna herbata i sok malinowy to NIE są płyny, które nawadniają. Pije się wodę, herbata może być dodatkiem. Wychodzi na to, że praktycznie nic nie pijesz.

Z takim jedzeniem ciężko o płaski brzuch. Nie sądzę abyś była w zwałach tłuszczu, ale Twoje jelita niepoprawnie pracują na takiej diecie. Dlatego brzuch - mimo niskiej wagi - wystaje. A jak reszta ciała? Szczupła, tylko brzuch wystaje?

ballinka · 2014-03-12, 17:54

mi też wystaje i brzuch u cycki i szukam ogólnie odchudzającej pomocy bo już mi trochę sił brak

Kretka666 · 2014-03-12, 17:55

Cycki Ci wystają? Niesamowite

o_Khaleesi_o · 2014-03-12, 22:23

To tłuszcz, tzw oponka

Dieta+ćwiczenia

**Normotonia** · 2014-03-12, 22:34

Cytat:

Napisane przez Kretka666

Poprawię Twoje menu, przemyśl to.

Śniadanie: 2 kromki razowego żytniego chleba z masłem i dobrą szynką lub np. jajkiem, lepsze rozwiązanie, do tego warzywa!
Obiad: najlepiej wybierz jedno danie i skup się na nim
jeśli zupa: pomidorowa, ale z dużą ilością pomidorów, w kawałkach, z ryżem pełnoziarnistym, kawałkami mięsa
jeśli drugie danie: kasze (jaglana, gryczana, jęczmienna), pełnoziarniste skrobie (ryż, makaron) lub zamiast ziemniaków - bataty, do sosu dodaj mięso, z którego był robiony, a nie sam sos
Placek mamusi jest do odstrzału, nie ma w nim nic wartościowego, jeśli jesz kawałek rzadko - ok, ale rzadko to maksymalnie raz na miesiąc, a nie raz w tygodniu.
Czarna herbata i sok malinowy to NIE są płyny, które nawadniają. Pije się wodę, herbata może być dodatkiem. Wychodzi na to, że praktycznie nic nie pijesz.

Z takim jedzeniem ciężko o płaski brzuch. Nie sądzę abyś była w zwałach tłuszczu, ale Twoje jelita niepoprawnie pracują na takiej diecie. Dlatego brzuch - mimo niskiej wagi - wystaje. A jak reszta ciała? Szczupła, tylko brzuch wystaje?

Jejku nie wiedziałam, że to menu jest takie dramatyczne

Niestety tylko brzuch tak odstaje, reszta jest spoko....

a dlaczego sok malinowy to nie jest płyn? daje kapkę soku (robiony domowy) i reszta wody......
a herbata też nie płyn?

A sikam 7 razy dziennie

A jeszcze pytanie: jak idę do roboty na prawie cały dzień, to co najlepiej wziąć do jedzenia (nie mam gdzie kupić obiadu, więc sama muszę serwować-robic sobie w domu)
Dotychczas robiłam kanapki z szynką lub z serem żółtym....

jak nazywa się dieta na którą powinam przejść, żeby pozbyc się tłuszczu, ćwiczenia na brzuch znajde sobie w internecie, tylko nie wiem jaka dieta bedzie najlepsza

o_Khaleesi_o · 2014-03-13, 09:05

Cytat:

Napisane przez Normotonia

Jejku nie wiedziałam, że to menu jest takie dramatyczne

Niestety tylko brzuch tak odstaje, reszta jest spoko....

a dlaczego sok malinowy to nie jest płyn? daje kapkę soku (robiony domowy) i reszta wody......
a herbata też nie płyn?

A sikam 7 razy dziennie

A jeszcze pytanie: jak idę do roboty na prawie cały dzień, to co najlepiej wziąć do jedzenia (nie mam gdzie kupić obiadu, więc sama muszę serwować-robic sobie w domu)
Dotychczas robiłam kanapki z szynką lub z serem żółtym....

jak nazywa się dieta na którą powinam przejść, żeby pozbyc się tłuszczu, ćwiczenia na brzuch znajde sobie w internecie, tylko nie wiem jaka dieta bedzie najlepsza

Nie musisz być na "jakiejś diecie", tutaj na wizażu jest wątek z jadłospisami na redukcję, ćwiczenia na brzuch nie spala tłuszczu, tylko rower, skakanka albo bieganie.

Jak to co do pracy, piers z kurczaka pieczona, kasza plus do tego jakies warzywa. Kazdy obiad mozesz sobie zapakowac w pojemnik.

Poczytaj wątki na wizażu.

**Normotonia** · 2014-03-13, 20:19

Cytat:

Napisane przez o_Khaleesi_o

Nie musisz być na "jakiejś diecie", tutaj na wizażu jest wątek z jadłospisami na redukcję, ćwiczenia na brzuch nie spala tłuszczu, tylko rower, skakanka albo bieganie.

Jak to co do pracy, piers z kurczaka pieczona, kasza plus do tego jakies warzywa. Kazdy obiad mozesz sobie zapakowac w pojemnik.

Poczytaj wątki na wizażu.

to po co piszą wszędzie ćwiczenia na płaski brzuch jak to nie spala tłuszczu

Kretka666 · 2014-03-13, 20:21

Cytat:

Napisane przez Normotonia

to po co piszą wszędzie ćwiczenia na płaski brzuch jak to nie spala tłuszczu

Bo nie każdy ma wystający brzuch przez tłuszcz. Do tego dochodzi też brak mięśni, które by trzymały flaki w środku

**Normotonia** · 2014-03-13, 20:39

Dziękuje bardzo za odpowiedzi.

Czyli na to wygląda ze podstawą jest dieta redukcyjna i sport.

Naprawdę nie ma żadnych ćwiczeń na oponkę? a abs?

z tego co widzę to nie ma szans żebym miała czas czy checi na bieganie (tym bardziej po zapylonym Krakowie), rowera nie mam, pływać nie umiem.

jeśli chodzi o posiłki to słabo widze przestrzeganie zasad redukcji u siebie, nie lubię białego mięsa, a mleko, maślanki, jogurty mają małą zawartość białka.
Źródła NNKT- w ogóle prawie nigdy nie jem orzechów czy pestek
straczkowych tez bardzo mało jem
za warzywami też nie jestem
jakoś nie wyobrażam sobie nie łączyć węglowodanów z tłuszczem

Aczkolwiek spróbuję w wolne dni spróbować skomponowac posiłek wg podanych jadłospisów.
I spróbuję ćwiczeń.

Jeśli nie to cóż pozostaje mi maskowanie brzucha i nie przejmowanie się nim.

Dzięki jeszcze raz.

Kretka666 · 2014-03-13, 20:51

Cytat:

Napisane przez Normotonia

Dziękuje bardzo za odpowiedzi.

Czyli na to wygląda ze podstawą jest dieta redukcyjna i sport.

Naprawdę nie ma żadnych ćwiczeń na oponkę? a abs?

z tego co widzę to nie ma szans żebym miała czas czy checi na bieganie (tym bardziej po zapylonym Krakowie), rowera nie mam, pływać nie umiem.

jeśli chodzi o posiłki to słabo widze przestrzeganie zasad redukcji u siebie, nie lubię białego mięsa, a mleko, maślanki, jogurty mają małą zawartość białka.
Źródła NNKT- w ogóle prawie nigdy nie jem orzechów czy pestek
straczkowych tez bardzo mało jem
za warzywami też nie jestem
jakoś nie wyobrażam sobie nie łączyć węglowodanów z tłuszczem

Aczkolwiek spróbuję w wolne dni spróbować skomponowac posiłek wg podanych jadłospisów.
I spróbuję ćwiczeń.

Jeśli nie to cóż pozostaje mi maskowanie brzucha i nie przejmowanie się nim.

Dzięki jeszcze raz.

Jajka są wartościowym źródłem białka, nabiał w sumie też zły nie jest, nie trzeba jeść na siłę mięsa.
Czemu nie jesz orzechów? Nie możesz, nie lubisz?
Za warzywami trzeba być

Też nie jestem jakąś przeogromną fanką, ale to BAZA naszego jedzenia.
Węglowodany jak najbardziej łączy się z tłuszczem.

A pogrubione - to podstawa

**Normotonia** · 2014-03-13, 21:07

Cytat:

Napisane przez Kretka666

Jajka są wartościowym źródłem białka, nabiał w sumie też zły nie jest, nie trzeba jeść na siłę mięsa.
Czemu nie jesz orzechów? Nie możesz, nie lubisz?
Za warzywami trzeba być

Też nie jestem jakąś przeogromną fanką, ale to BAZA naszego jedzenia.
Węglowodany jak najbardziej łączy się z tłuszczem.

A pogrubione - to podstawa

Orzechy lubię włoskie, tylko bardzo rzadko mam okazje je jeść-nie ufam orzechom czy pestkom w sklepach spożywczych czy w supermarketach.

A z warzywami to nie wiem czemu ich nie jem - warzywa to tylko jem w zupie, w sałatkach, czasem na kanapkę pomidora, też nie ufam warzywom na patelii i tych warzywach w opakowaniach w supermarketach.

Tam w wątku odnosnie redukcji pisało:

Prawidłowa kompozycja pełnowartościowego posiłku:
Białko + węglowodany + warzywa
lub
Białko + tłuszcze + warzywa

Na redukcji staramy się unikać połączenia węglowodanów z tłuszczami.

No a ja to zawsze łaczę tłuszcz i węglowodany: ziemniaki z sosem, makaron z sosem, pieczywo z masłem itd, itp.

Ja to jem powtarzalnie (mam taki schemat według którego sie żywię-jak z domu dostaje makaron i sos, pierogi z mięsem, no i głównie pierogi, kluski, sosy i tak to wyglada).

A mogłabym ćwiczyć, żeby też być bardziej sprawną no i wyrzeźbić pośladki, wzmocnić klatkę piersiową. Już sobie ściągnęłam ćwiczenia różne.

A mój brzuch naprawdę-jak jestem na czczo to ta opona i tak jest, więc jakbym chciała coś ubrać dopasowanego, to bym musiała być bez jedzenia cały dzień

Kretka666 · 2014-03-14, 06:46

Cytat:

Napisane przez Normotonia

Orzechy lubię włoskie, tylko bardzo rzadko mam okazje je jeść-nie ufam orzechom czy pestkom w sklepach spożywczych czy w supermarketach.

A z warzywami to nie wiem czemu ich nie jem - warzywa to tylko jem w zupie, w sałatkach, czasem na kanapkę pomidora, też nie ufam warzywom na patelii i tych warzywach w opakowaniach w supermarketach.

Tam w wątku odnosnie redukcji pisało:

Prawidłowa kompozycja pełnowartościowego posiłku:
Białko + węglowodany + warzywa
lub
Białko + tłuszcze + warzywa

Na redukcji staramy się unikać połączenia węglowodanów z tłuszczami.

No a ja to zawsze łaczę tłuszcz i węglowodany: ziemniaki z sosem, makaron z sosem, pieczywo z masłem itd, itp.

Ja to jem powtarzalnie (mam taki schemat według którego sie żywię-jak z domu dostaje makaron i sos, pierogi z mięsem, no i głównie pierogi, kluski, sosy i tak to wyglada).

A mogłabym ćwiczyć, żeby też być bardziej sprawną no i wyrzeźbić pośladki, wzmocnić klatkę piersiową. Już sobie ściągnęłam ćwiczenia różne.

A mój brzuch naprawdę-jak jestem na czczo to ta opona i tak jest, więc jakbym chciała coś ubrać dopasowanego, to bym musiała być bez jedzenia cały dzień

Nie ufasz rzeczom w supermarketach, ale jesz takie jedzenie

Jak już naprawdę nie jesz nic z supermarketów (co wyklucza chipsy, parówki i zapiekanki), to przecież są różne targi, ryneczki, sklepy z ekologiczną i zdrową żywnością, itp.

Ja stosowałam się do innych zaleceń, w których było, że łączy się węglowodany z tłuszczami, wtedy węglowodany są dłużej trawione i nie ma takich skoków cukru. Dlatego właśnie powinno się jeść węglowodany z tłuszczem, a nie unikać go.

Nie możesz sama sobie gotować?

**Normotonia** · 2014-03-15, 11:47

Cytat:

Napisane przez Kretka666

Nie ufasz rzeczom w supermarketach, ale jesz takie jedzenie

Jak już naprawdę nie jesz nic z supermarketów (co wyklucza chipsy, parówki i zapiekanki), to przecież są różne targi, ryneczki, sklepy z ekologiczną i zdrową żywnością, itp.

Ja stosowałam się do innych zaleceń, w których było, że łączy się węglowodany z tłuszczami, wtedy węglowodany są dłużej trawione i nie ma takich skoków cukru. Dlatego właśnie powinno się jeść węglowodany z tłuszczem, a nie unikać go.

Nie możesz sama sobie gotować?

Masz rację- mogę przejechać się na halę targową i kupić warzywa czy owoce. Jeśli chodzi o gotowanie to niestety jestem leniem. Spróbuję to zmienić. Dobrze słyszeć ze mogę łączyć węglowodany z tłuszczami.
A jeśli chodzi o sklepy ze zdrową żywnością to bym musiała zobaczyć jakie tam ceny mają.

**forsvinn** · 2014-03-15, 13:06

Czepiasz się nędznych wymówek. Ja wczoraj zrobiłam obiad w 15 minut. Zagotowałam wode w czajniku, do garnków, wrzuciłam pokrojonego fileta, do drugego szpinak do trzeciego makaron razowy i po 15 minutach mialam wszystko gotowe do wyjęcia i do zjedzenia. Nie trzeba czasu.

o_Khaleesi_o · 2014-03-15, 14:07

Cytat:

Napisane przez forsvinn

Czepiasz się nędznych wymówek. Ja wczoraj zrobiłam obiad w 15 minut. Zagotowałam wode w czajniku, do garnków, wrzuciłam pokrojonego fileta, do drugego szpinak do trzeciego makaron razowy i po 15 minutach mialam wszystko gotowe do wyjęcia i do zjedzenia. Nie trzeba czasu.

Zawsze sobie można jakoś poradzić

Nie lubię gotowanej piersi a pieczona się robi 30min, ale gdy nie mam czasu to piekę filet z łososia(10min i do tego właśnie makaron ciemny i borkuł), albo gdy mam gotowy kawałek schabu pieczonego w domu (to jest dobra opcja) kroję sobie kawałek wrzucam do mikrofali, robię surówkę z pekińskiej i do tego makaron - wizje tych udziwnionych dietetycznych dań niekiedy mnie przerażają, wole coś prostszego, a raz na jakiś czas eksperyment.

Co jeszcze można zrobić na szybko: podsmażasz pieczarki z cebulą na patelni, dodajesz cebulę, do tego przecier pomidorowy i przyprawy + makaron. Takie właśnie proste przepisy można znaleźć na męskim dziale forum sfd, panie trochę tam za bardzo wydziwiają.

live · 2014-03-15, 17:48

Cytat:

Napisane przez Normotonia

Na zdjęciu widać taką jakby gulę to mój brzuch normalnie w ciągu dnia, jak rano wstanę to ta gula jest mniejsza, ale wiadomo jestem po odpoczynku nocnym, ale i tak zawsze jest ta gula wystająca/wypukła poniżej pępka, a powyżej to normalna.

Ja nie wiem czym to jest
zdrowa jestem (żadnych chorób)
zaparć nie mam (kupa codziennie lub co 2 dni)
badania w normie
w ciąży nie jestem (tak mam od wielu lat)
jem posiłki regularnie, niezadżo 5 razy dziennie
przy wzroście 162 cm ważę 49 kilo

-może mam złą przemianę materii?
-może to dlatego że nie ćwiczę (nie robię brzuszków, nie chodzę na basen, nie biegam)
-może to taki defekt genetyczny?
-może jakaś choroba ukryta?

Najzwyczajniej w świecie masz otłuszczony brzuch , kiedyś miałam o wiele większy 92cm w talii a w brzuchu 96, każdy myślał że jestem w 6 miesiącu ciąży , w końcu postanowiłam to zmienić i tak zaczeła się moja przygoda z Jillian i zdrowym jedzeniem na dzień dzisiejszy mam 72 w talii i w brzuchu 82 cm , miłość do ćwiczeń i zdrowego trybu zycia została więc nie ma innej rady , dziewczyny powtarzają tutaj jak mantrę sukces to 80% zdrowego jadła i ruch , nie ma innej recepty chyba że liposukcja dla głupich i leniwych

Psotka87 · 2014-03-15, 20:39

Cytat:

Napisane przez Normotonia

z tego co widzę to nie ma szans żebym miała czas czy checi na bieganie (tym bardziej po zapylonym Krakowie), rowera nie mam, pływać nie umiem.

jeśli chodzi o posiłki to słabo widze przestrzeganie zasad redukcji u siebie, nie lubię białego mięsa, a mleko, maślanki, jogurty mają małą zawartość białka.
Źródła NNKT- w ogóle prawie nigdy nie jem orzechów czy pestek
straczkowych tez bardzo mało jem
za warzywami też nie jestem
jakoś nie wyobrażam sobie nie łączyć węglowodanów z tłuszczem

Ja biegam po zapylonym Gdańsku i jest ok (wiem, to blisko morza, ale ja akurat mam trasę wzdłuż głównych ulic

bo do morza bym nie dobiegła...

Tego nie jesz, tamtego nie jesz - no i właśnie takie masz efekty. To się nazywa ZMIANY. Chodzi o to, żebyś jednak jadła. Smak się zmienia, przyzwyczajenia się zmieniają. Szybciej, niż sobie wyobrażasz. Ale do tego trzeba nawet nie wysiłku, ale minimum chęci...

Cytat:

Napisane przez o_Khaleesi_o

Zawsze sobie można jakoś poradzić

Nie lubię gotowanej piersi a pieczona się robi 30min, ale gdy nie mam czasu to piekę filet z łososia(10min i do tego właśnie makaron ciemny i borkuł), albo gdy mam gotowy kawałek schabu pieczonego w domu (to jest dobra opcja) kroję sobie kawałek wrzucam do mikrofali, robię surówkę z pekińskiej i do tego makaron - wizje tych udziwnionych dietetycznych dań niekiedy mnie przerażają, wole coś prostszego, a raz na jakiś czas eksperyment.

Co jeszcze można zrobić na szybko: podsmażasz pieczarki z cebulą na patelni, dodajesz cebulę, do tego przecier pomidorowy i przyprawy + makaron. Takie właśnie proste przepisy można znaleźć na męskim dziale forum sfd, panie trochę tam za bardzo wydziwiają.

Dietetyczne obiady są najprostsze i najszybsze

W garnku kasza (nie trzeba obierać ziemniaków!), na patelni grillowej mięso w przyprawach (albo na parze łosoś), do tego jakieś warzywa (w wersji leniwej solo: pokrojona papryka, ogórki kiszone, mizeria, groszek, brokuł...) i obiad zajmuje pół chwili, a całe przygotowanie to wrzucić do garów i zająć się czymś innym... (ja akurat dziećmi

)

malypeszek · 2014-03-18, 09:12

Mi na wypukły brzuch pomogła aerobiczna szóstka Weidera. Bardzo polecam, już po tygodniu chyba widziałam różnicę. Jak zmienisz dietę tak jak Ci dziewczyny powiedziały i dodasz 6 to powinno być ok

o_Khaleesi_o · 2014-03-18, 11:00

Cytat:

Napisane przez malypeszek

Mi na wypukły brzuch pomogła aerobiczna szóstka Weidera. Bardzo polecam, już po tygodniu chyba widziałam różnicę. Jak zmienisz dietę tak jak Ci dziewczyny powiedziały i dodasz 6 to powinno być ok

Weź nie pisz bzdur bo od 6 Weidera to nikomu brzuch nie zmalał

egie · 2014-03-18, 11:51

Cytat:

Napisane przez o_Khaleesi_o

Weź nie pisz bzdur bo od 6 Weidera to nikomu brzuch nie zmalał

Dołączam się. A6W jest na wzmocnienie mięśni i wymaga już dobrze wyćwiczonych mięśni i zdrowego kręgosłupa. Nie każdy się do tego nadaje.

Ja dając swój przykład:
mając kończąc 17 lat ważyłam 74,5kg (brzuch równy z piersiami!!, drugi podbródek, za małe bluzki). Jedząc wszystko, co zrobiła mamusia: smażony schab w podwójnej panierce, tłusty pieczony kurak, słodycze i ZERO WARZYW - czasem w surówce i to z majonezem. Pewnego dnia, robiąc makijaż zauwazyłam ten mój nieszczęsny drugi podbródek i myślę "Tak być nie może". Zaraz po szkole siadłam do internetu i jazda. Ogromny zapał. Znalazłam między innym A6W - która przy moich zarośniętych tłuszczem mięśniach i minimalnym ruchu spowodowała ogromne zakwasy i zniechęcenie.
Dała, natomiast efekt po jakichś 8-9 miesiącach bycia na diecie i treningach. Wtedy mogłam ją wykonywać, męczyła mnie, ale mięśnie pracowały i się wzmacniały. Więc ja na tłuszczyk polecam dużo aerobów i siłowych później, żeby wzmocnić wszystko.
I przede wszystkim nie polecam ćwiczeń tylko na jedną partię ciała. Trzeba ćwiczyć na wszystko po trochu, a na te najbardziej pożądane największy nacisk.

Zaczęłam szukać diet, ćwiczeń, magicznych sposobów. Po 2 miesiącach, ułożyłam własną dietę i jadłam zdrowo i nauczyłam się przygotowywać jedzenie tak, żeby mi smakowało.

Białe pieczywo odrzuciłam, głęboki smażony tłuszcz też.
Za to: więcej jaj, które okazało się, że bardzo mi smakują, mięsko - gotowane (przyprawione np. wegetą), marchewka z jabłkiem jako przekąska. Jogurt naturalny ze świezymi owocami - PYSZNOŚCI! Nawet ze zwykłym jabłkiem (można dosłodzić miodem np. jak ktoś bardzo nie lubi). Zaprzyjaźniłam się też z cytrusami, a szczególnie z grejfrutem, który okazał się być pyszny.

Jadłam tak sobie przez 5 miesięcy, do tego ćwiczyłam co dzień, bądź co drugi i.... po tym czasie wazyłam 57kg

Najmniej ważyłam 55kg przy wzroście 178cm, ale zaczynałam wyglądać jak "kościak". Więc przytyłam do 60kg i tak miałam przez jakieś 2 lata.

Teraz sobie odpuściłam od kilku miesięcy troszkę (dawałam się namawiać na chrupki, czekoladki, batoniki itd. Jeszcze, o zgrozo! przyszła Teściowa uwielbia mi coś takiego przesłać przy każdej wizycie TŻ w domu, a on tego jeść nie chce). Efekt? Przytyłam 5kg. Dlatego, zaczynam na nowo. Ćwiczenia, dieta - nie tak surowa jak wtedy, bo już znam różne sposoby przygotowywania i te 5kg MUSZĘ zgubić do końca sierpnia.

W przypadku autorki wątku nie ma:
- "nie chcę" - jest MUSZĘ!
- "nie dam rady" - KTO JAK NIE JA?
- "mam dość" - NIE MA TAKIEGO SŁOWA;
- "nie mam czasu gotować" - PRZECIEŻ TO JEST 10 MINUT, NIE ZBAWI MNIE;

Jeśli nie lubisz tak bardzo ćwiczyć, to włącz jakiś trening, muzykę i pomyśl "Muszę to spalić"

Ja np. oglądam seriale kręcąc hulahopem, a ćwicząc z Chodakowską czy MelB patrzę w monitor i mam wrażenie jakbym byla tam gdzie one

MOTYWACJI I CHĘCI DZIEWCZYNO! :P

Uff... ale się rozpisałam

Kretka666 · 2014-03-18, 11:59

egie, musisz być bardzo szczupła jak przy 178 cm ważysz 60 kg, to nawet granica niedowagi (lub już niedowaga)

Ale generalnie masz rację - nie ma, że się nie da, jest tylko, że się nie chce. A jak ma się ze sobą problem, to już jest jakaś choć minimalna chęć zmiany. Trzeba ją wykorzystać.

egie · 2014-03-18, 12:06

Cytat:

Napisane przez Kretka666

egie, musisz być bardzo szczupła jak przy 178 cm ważysz 60 kg, to nawet granica niedowagi (lub już niedowaga)

Ale generalnie masz rację - nie ma, że się nie da, jest tylko, że się nie chce. A jak ma się ze sobą problem, to już jest jakaś choć minimalna chęć zmiany. Trzeba ją wykorzystać.

Hm.. taka moja optymalna waga to właśnie 65 kg powinno być. Ja mam problem też z brzuchem, ale i biodra. Mam szerokie i odstające kości biodrowe. Nogi mam z kolei bardzo szczupłe i długie, ale tyłek płaski

Brzuch odstający, piersi małe. Na chwilę obecną chcę schudnąć te 5kg, po czym zdrowo przytyć i pracować nad ciałem. Przede wszystkim brzuch, talia i boczki.

Dla mnie nie istnieje "Nie da się". To określenie znaczy "nie chce mi się", czyli lenistwo... może jestem za krytyczna, ale nie lubię lenistwa i narzekania przy tym :P Stąd też nie do końca rozumiem wątek. Bo jak pomóc komuś, kto na wszystko ma wymówkę? ;>

Kretka666 · 2014-03-18, 12:16

Cytat:

Napisane przez egie

Hm.. taka moja optymalna waga to właśnie 65 kg powinno być. Ja mam problem też z brzuchem, ale i biodra. Mam szerokie i odstające kości biodrowe. Nogi mam z kolei bardzo szczupłe i długie, ale tyłek płaski

Brzuch odstający, piersi małe. Na chwilę obecną chcę schudnąć te 5kg, po czym zdrowo przytyć i pracować nad ciałem. Przede wszystkim brzuch, talia i boczki.

Dla mnie nie istnieje "Nie da się". To określenie znaczy "nie chce mi się", czyli lenistwo... może jestem za krytyczna, ale nie lubię lenistwa i narzekania przy tym :P Stąd też nie do końca rozumiem wątek. Bo jak pomóc komuś, kto na wszystko ma wymówkę? ;>

65 kg wydaje się już ok. Ale faktycznie, jeśli masz taką, a nie inną budowę ciała to zupełnie inaczej wygląda. Ja mam 180 cm, ważę ok. 80 kg i też wystają mi kości miednicy, żebra, ale jednocześnie mam duży cyc i inne

Także nie wyobrażam sobie ważyć mniej niż 75 kg, ważyłam 75 i to była już masakra powoli. Najlepiej się czuję w przedziale 77-82 kg. Lubię trochę tłuszczu

Łooo, ja też tego nie lubię! "O boże, jestem taka gruba, ale zjem sobie jeszcze tego batonika, bo przecież i tak nie schudnę", wrrr. Rozumiem lenistwo - sama jestem mega leniwa i dlatego zwykle nie ćwiczę, trochę olewam tą sferę (choć staram się teraz jakieś ćwiczenia wykonywać, chociażby 20 minut dziennie, bo mam pracę siedzącą i się "zasiedziałam" ostatnimi czasy, czuję w kościach), ale nie narzekam na nic, to mi pasuje, no taka jestem

A jak ktoś tylko narzeka, ech...

egie · 2014-03-18, 12:23

Cytat:

Napisane przez Kretka666

65 kg wydaje się już ok. Ale faktycznie, jeśli masz taką, a nie inną budowę ciała to zupełnie inaczej wygląda. Ja mam 180 cm, ważę ok. 80 kg i też wystają mi kości miednicy, żebra, ale jednocześnie mam duży cyc i inne

Także nie wyobrażam sobie ważyć mniej niż 75 kg, ważyłam 75 i to była już masakra powoli. Najlepiej się czuję w przedziale 77-82 kg. Lubię trochę tłuszczu

Łooo, ja też tego nie lubię! "O boże, jestem taka gruba, ale zjem sobie jeszcze tego batonika, bo przecież i tak nie schudnę", wrrr. Rozumiem lenistwo - sama jestem mega leniwa i dlatego zwykle nie ćwiczę, trochę olewam tą sferę (choć staram się teraz jakieś ćwiczenia wykonywać, chociażby 20 minut dziennie, bo mam pracę siedzącą i się "zasiedziałam" ostatnimi czasy, czuję w kościach), ale nie narzekam na nic, to mi pasuje, no taka jestem

A jak ktoś tylko narzeka, ech...

Najważniejsze jest to, że czujesz się dobrze sama ze sobą i jesteś zadowolona

Nie siedzisz i nie płaczesz "jaka ja gruba, jaka ja brzydka" itd.. tylko się cieszysz z tego jak wyglądasz

Każdy jest odrobinę leniwy, nie ma ludzi, którzy by byli 24h/7 na pełnych obrotach i twierdzili, że nie są ani troszkę leniwi i nie chcą sobie w spokoju zjeść mega ciacha!

Co do wagi - tak jak mówiłam, Ty masz być zadowolona z siebie

Tak trzymaj!

raz_dwa_trzy123 · 2018-01-05, 19:53

Powiem Ci, że mam tak samo i to dość bardzo denerwuje, ciężko z tego zejść.

2014-03-11, 19:49	#2
forsvinn BAN stały Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 884	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Dawaj jakiś jadłospis dzienny, coś nam to powie Przyczyn może być wiele. Ja mam tak samo. Męczą Cię wiatry? Jakieś bóle brzucha? Czy tylko wzdęty brzuch? Jadłospis koniecznie. Przykładowy. Tylko bez ściemy. Wklej dzisiejszy.

2014-03-11, 20:45	#3
Normotonia BAN stały Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 378	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Bóle brzucha nie Wzdęcia tez nie Dzisiaj: śniadanie: 3 kromki (średnie) pszennego chleba z masłem i szynką zupa: pomidorówka (no nie wiem przeliczając na ml to jakieś 400 ml) II danie: ziemniaki (5 srednich), sos z mięsa wołowego(nie było go znowu tak dużo), buraki ćwikłowe (sałatka)-z 3 duze łyżki tej sałatki mandarynka kawałek placka domowej roboty mamusi: biszkopt z masą jabłkowo-budyniową i galaretką don tego z 7 szklanek płynów (herbata zwykła, sok malinowy)pite po posiłkach i między posiłkami gotowizne mam z domu: np. pierogi czy jakieś sosy, zupy, owoc jakiś zawsze zjem, rzadko kiedy ale jadam chipsy czy czekoladę, czy coś ze sklepu typu parówki, zapiekankę

2014-03-12, 08:25	#4
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Jesz strasznie, więc Twój organizm tak na to odpowiada. __________________ Mydła, oleje, no poo

2014-03-12, 11:56	#5
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? jak wyzej- menu dramatyczne! ta gula to sadło- tłuszcz, oprócz tego wiotkie mięśni, bo są mało uzywane. Nic innego. Przyzwyczaj się, zaakceptuj "gulę", albo zmień jadłospis (jeżu...gdzie są warzywa?! Gdzie tłuszcz zdrowy, gdzie białko???) z tego twojego menu dla siebie wzięłabym tylko mandarynkę no i ewentualnie pomidorówkę o ile nie była zabielana czy zagęszczana zasmażką, a za to gęsta od włoszczyzny i mięsa. __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2014-03-12, 17:54	#7
ballinka Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 6	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? mi też wystaje i brzuch u cycki i szukam ogólnie odchudzającej pomocy bo już mi trochę sił brak

2014-03-12, 17:55	#8
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Cycki Ci wystają? Niesamowite __________________ Mydła, oleje, no poo

2014-03-12, 22:23	#9
o_Khaleesi_o Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-03 Lokalizacja: Westeros Wiadomości: 1 651	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? To tłuszcz, tzw oponka Dieta+ćwiczenia

2014-03-13, 20:39	#14
Normotonia BAN stały Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 378	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Czyli na to wygląda ze podstawą jest dieta redukcyjna i sport. Naprawdę nie ma żadnych ćwiczeń na oponkę? a abs? z tego co widzę to nie ma szans żebym miała czas czy checi na bieganie (tym bardziej po zapylonym Krakowie), rowera nie mam, pływać nie umiem. jeśli chodzi o posiłki to słabo widze przestrzeganie zasad redukcji u siebie, nie lubię białego mięsa, a mleko, maślanki, jogurty mają małą zawartość białka. Źródła NNKT- w ogóle prawie nigdy nie jem orzechów czy pestek straczkowych tez bardzo mało jem za warzywami też nie jestem jakoś nie wyobrażam sobie nie łączyć węglowodanów z tłuszczem Aczkolwiek spróbuję w wolne dni spróbować skomponowac posiłek wg podanych jadłospisów. I spróbuję ćwiczeń. Jeśli nie to cóż pozostaje mi maskowanie brzucha i nie przejmowanie się nim. Dzięki jeszcze raz.

2014-03-15, 13:06	#19
forsvinn BAN stały Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 884	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Czepiasz się nędznych wymówek. Ja wczoraj zrobiłam obiad w 15 minut. Zagotowałam wode w czajniku, do garnków, wrzuciłam pokrojonego fileta, do drugego szpinak do trzeciego makaron razowy i po 15 minutach mialam wszystko gotowe do wyjęcia i do zjedzenia. Nie trzeba czasu.

2014-03-18, 09:12	#23
malypeszek Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 443	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Mi na wypukły brzuch pomogła aerobiczna szóstka Weidera. Bardzo polecam, już po tygodniu chyba widziałam różnicę. Jak zmienisz dietę tak jak Ci dziewczyny powiedziały i dodasz 6 to powinno być ok

2014-03-18, 11:59	#26
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? egie, musisz być bardzo szczupła jak przy 178 cm ważysz 60 kg, to nawet granica niedowagi (lub już niedowaga) Ale generalnie masz rację - nie ma, że się nie da, jest tylko, że się nie chce. A jak ma się ze sobą problem, to już jest jakaś choć minimalna chęć zmiany. Trzeba ją wykorzystać. __________________ Mydła, oleje, no poo

2018-01-05, 19:53	#30
raz_dwa_trzy123 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 1	Dot.: Dlaczego brzuch mi tak wystaje? Powiem Ci, że mam tak samo i to dość bardzo denerwuje, ciężko z tego zejść.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)