|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2014-03-22, 11:48 | #1 |
Zadomowienie
|
Kotka w domu z kociętami innej
Mam mały dylemat, mam roczną kotkę (kastrowana). Gdy wyjeżdżamy z mężem na kilka dni zostawiamy ją zazwyczaj u moich rodziców (mają psa i dwa koty - kotkę (matka naszej) i kocura (brat naszej).
Kotka moich rodziców po urodzeniu i odchowaniu młodych "obraziła" się na nich bo zostawili w domu jej syna, poszła sobie. Jak były w zimie duże mrozy wróciła i jest do tej pory (z synem się nie lubi ale mamy duży dom więc każde śpi w innym pokoju). Niestety ta sytuacja sprawiła że nie przeszła planowanej kastracji i znowu jest przy nadziei. Planujemy znowu zostawić tam nasza Mileczkę, ona z swoim bratem się dogaduje bez problemu. Zastanawia nas jednak jak taka młoda kotka zareaguje na małe kotki w domu, czy może je atakować, czy może będzie im matkować. Nie wiem też jak zachowa się jej matka, jak była mała to była prawie nierozłączna z matką i ta jej nigdy nie odganiała tak jak jej brata. Jak coś to możemy załatwić dla Milki inne lokum, ale było by to dla niej nowe miejsce (osoba z którą byśmy ją zostawiali jest trochę jej znana). No i Milka lubi poszaleć z bratem jak ma okazje. Ktoś miał do czynienia z taką sytuacją? Co wy byście zrobiły? Edytowane przez Freya663 Czas edycji: 2014-03-22 o 11:49 |
2014-03-22, 12:52 | #2 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Reakcja może być różna , w zasadzie tylko praktyka może ją potwierdzić. A Twoja kotka wychodzi na dwór ?
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2014-03-22, 12:54 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Gdy jest u moich rodziców wychodzi, my niestety mieszkamy na 8 piętrze więc jest ją strach wypuszczać.
|
2014-03-22, 13:09 | #4 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Ewentualnie Twoja kotka nie będzie podchodzić do małych. Nie boisz się, że Twoja gdzieś Ci zaginie?
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2014-03-22, 13:55 | #5 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Zrob kotce przy nadziei sterylke aborcyjna....
|
2014-03-22, 16:43 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Nie byłabym w stanie zabić małych kotków w ten sposób. Zwłaszcza ze już mamy na nie chętnych.
Mamy duże podwórko. Kotka przebywa tylko w jego otoczeniu, nie oddala się. |
2014-03-22, 17:33 | #7 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
To znaczy masz hodowlę? Spiszesz umowy z następnymi właścicielami, żeby ci wysterylizowali kocięta?
|
2014-03-22, 17:37 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Nie nie prowadzę, to są dachowce zwykłe. Gdyby ta kotka nie uciekła byłaby już dawno po kastracji.
Koty dostają znajomi, kotki z poprzedniego miotu są już po, kocury nie. |
2014-03-22, 17:50 | #9 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Mam dwie kotki, jedna ma na imię Milka . Za żadne skarby nie pozwoliłabym moim kotkom na kontakt z innymi kotami, bo boję się chorób śmiertelnych (powiedzmy pchły bym przeżyła). Nawet u weta bardzo jest to pilnowane, by pacjenci nie mieli ze sobą kontaktu. Kiedyś mi odmówiono hospitalizacji kotki z białaczką, z uwagi na pozostałych pacjentów (co było dla mnie zrozumiałe i dzięki takiej postawie właśnie im ufam).
Pytasz w wątku jak koty będą reagować na siebie. Ja bym radziła zastanowić się co zrobisz, jak Twoja Milka zarazi się czymś od kotów (chyba, że koty mają aktualne badania na fiv i felv, ale to też nie gwarantuje, że są zdrowe, skoro są wychodzące w każdej chwili mogą coś złapać). |
2014-03-22, 17:57 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Przecież kot to nie bańka mydlana o.O . Jest oczywiście szczepiona, a koty domowe są zdrowe. U nas praktycznie nie ma bezpańskich kotów, nie ma też żadnej choroby w populacji, ani nigdy nie było. Sama też z domu nie wychodzisz bo się czymś zarazisz?
Nie wiem skąd takie przekonanie, że jak kot wychodzi to od razu musi być chory? |
2014-03-22, 18:10 | #11 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Widać mało wiesz o kocich chorobach i o tym jak łatwo kot może coś złapać i umrzeć. Ja już to przeżyłam kilka razy i nie polecam.
|
2014-03-22, 18:15 | #12 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
A to moja Milka, właściciele jej matki albo babci, albo nawet praprababki olali ciachanie a małe kotki wypuszczali, bo trzymały się domu. Milka jakaś felerna musiała być, bo się domu nie trzymała i przyszła do mnie...
|
2014-03-22, 18:48 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Biedna kicia, można wiedzieć w jaki sposób straciła łapkę, czy już taka do ciebie dotarła?
U nas z kotkami jest długa historia, bo zaczęło się od tego że zdechł nasz stary Sierściuch. Ponieważ u nas w okolicy nikt nie ma kotów siostra znalazła ogłoszenie z 10 km dalej. Kot był półdziki i bał się nas więc przyjechał w pudełku. Na miejscu okazało się ze jest kotką... Pierwsza ciąża była planowana. Jak już wspominałam w moich okolicach jest problem z kotami bo bezpańskie są wyłapane już od kilku lat, a większość w domach ma albo kocury albo sterylizowane kotki (nawet w schroniskach okolicznych nie ma). Wszystkie 4 maluchy szybko znalazły domy (sprawdzone i kochające). Nie przypuszczaliśmy ze Myszka fochnie aż tak i ucieknie. Kiedy wróciła była już w ciąży, a my nie zabijemy takich kotków, po prostu nie dałabym rady jej zawieźć na taki zabieg. Z samym wetem Milki też rozmawiałam i generalnie ona nie odradzała nam wizyt. To że mamy małe koty nie oznacza że u nas jest jakaś dzicz i koci 3 świat, ale rozumiem że jak się z tym spotkałaś to masz obawy. Ja sama znam tylko kota z cukrzycą. No i moja Milka (z bratem, jak już pokazujemy ): Edytowane przez Freya663 Czas edycji: 2014-03-22 o 18:50 |
2014-03-22, 19:14 | #14 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Milkę dopadł człowiek z łopatą najprawdopodobniej, taka do mnie dotarła. Ludzie + choroby + samochody to dla mnie za dużo, żeby moje koty wypuszczać.
A nie możesz na czas wyjazdu zapewnić jej inną opiekę, niż w domu, gdzie będzie wypuszczana? Może mógłby ktoś przyjeżdżać i ją dokarmiać... Trzykolorka słodka . Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2014-03-22 o 19:17 |
2014-03-22, 21:52 | #15 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
|
|
2014-03-22, 23:01 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Twoja kotka pewnie będzie bardzo zdziwiona, co to za małe glisty- kociaki, możliwe, że będzie się nimi opiekować, raczej im nie zrobi krzywdy.
Co do kotki w ciąży- bardzo źle, że nie zrobicie jej sterylizacji aborcyjnej, bo potem schroniska są pełne kotów, które komuś "było szkoda zabić". Chętni są, jak kotka jest w ciąży, jak się urodzą kociaki, to chętni się nagle wykruszają. Martwi mnie to, że koty wychodzą, koniecznie bym sprawdziła, czy nie są zarażone FeLV i FIV, zanim bym tam zostawiła swojego kota. Syn tej kotki jest wykastrowany, prawda? Nie ma dzieci ze swoim synem? |
2014-03-22, 23:13 | #17 | |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Matka małego opuściła, dalej go dokarmiałam. Zrobiłam mu w altanie ocieplany transporter, 3 razy dziennie donosiłam ciepłe mleko i różne pożywienie. Z dzikiego kota oswoiłam go na tyle, że bez problemu dawał mi się głaskać. Wszystko było dobrze. 8 marca br. zawiozłam go do weta. Miał rozwaloną tylną łapę. Rana okazała się na tyle poważna, że wet zagroził operacją, ale najpierw założył opatrunek na... 3 tyg. Z braku możliwości wzięcia do domu, kot nocuje 2 tydzień w lecznicy. Z racji tego, że leczę tam długo swoje zwierzęta mam zniżkę. Za dobę płacę 30 zł. Oddam co najmniej pół swojej wypłaty za niego. Ale co, miałam go tak zostawić ? Ładne te sierściuchy Naprawdę po rozstaniu tak dobrze się tolerują? Kotki mojej sąsiadki zajmowały się wzajemnie swoimi, ale one zawsze przebywały razem ...
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
2014-03-23, 09:26 | #18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
|
|
2014-03-23, 10:26 | #19 | ||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Piszesz, że koty są szczepione - z jaką częstotliwością i na co? Czy przeciw białaczce również? Zerknij do książeczek i wrzuć nazwy szczepionek do wyszukiwarki, aby się przekonać, czy mają odpowiednią ochronę. Piszesz, że są zdrowe - robisz im regularnie badania krwi i moczu? Kiedy ostatnio robiłaś testy na częste i nieuleczalne choroby FIV/FeLV? Te choroby upośledzają odporność, koty mogą żyć z nimi długo i dawać objawy ze strony różnych narządów. Wypada wiedzieć, czy kot posiada wirusa przed dobraniem leczenia, poza tym narażasz swoją kotkę na zarażenie tymi chorobami od kotów rodziców. Żaden weterynarz "na oko" czy zaglądając w zęby, uszy i macając brzuch nie potwierdzi, że kot jest kompletnie zdrowy Kotka rodziców spółkowała. Skąd wiesz, że kocur był zdrowy? Czy prócz stwierdzenia ciąży kotka miała robioną jakąś diagnostykę? Piszesz, że zaplanowaliście pierwszą ciążę. Z kim? Czy kocur przeszedł odpowiednie badania? Kotki na wolności mają stosunki w trakcie rui z różnymi kocurami, nie z jednym. Miała sporo okazji, by się czymś zarazić. Cytat:
Na przyszłość zapamiętaj, że można wysterylizować już za kocięcia, nie trzeba czekać do pierwszej rui czy pierwszej ucieczki. Jak będziecie wydawać kociaki w wieku 3 m-cy, to już mogą pójść na zabieg Cytat:
Twoi rodzice mieszkają na wsi, więc skoro opłaca się Wam zostawiać u nich kotkę na kilkudniowy wyjazd, to domyślam się, że nie mieszkają dalej jak 100 km czy 2 godziny autem od miasta. Tyle można spokojnie podjechać po kociaki z ogłoszenia, jakich jest mnóstwo w tym regionie i nie trzeba celowo mnożyć kotów. Że w jakimkolwiek schronisku w Polsce nie ma kotów, to nie uwierzę. Cytat:
Cytat:
Kotka się nie "obraziła", skąd taki pomysł? Zew natury ją zawołał. Odchowała kociaki i poszła w tango jak tysiące innych kotek w kraju. Cytat:
Jak często Milka bywała w tamtym domu od czasu przeprowadzki do Was? Jakie miała od tego czasu stosunki z matką? Czy widziała się w ogóle z nią od czasu powrotu? Nie bałabym się o atakowanie kociaków, tylko o ataki ze strony matki. Nawet kotom żyjącym ze sobą to się zdarza. Na szczęście masz możliwość odseparowania kotów, więc zamiast zabierać kicię do znajomych, u których musiałaby poznawać nowe miejsce, moim zdaniem lepiej zabrać ją do domu, który zna.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||
2014-03-23, 10:46 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Z Myszką było tak że jak maluchy miały 6 tyg wieliśmy ją do veta własnie w celu sterylki. Lekarz odradził nam ten zabieg bo kotka była już dość mocno pobudzona dlatego dostała zastrzyk na wyciszenie (antykoncepcje) i miała podjechać do cięcia kilka tygodni później. W międzyczasie uciekła.
Dlaczego twierdzę że się obraziła? Odwiedzała nas regularnie co 2 - 3 tygodnie i sprawdzała czy Juljan jest. Dopiero jak mrozy duże przyszły wróciła na stałe. Syna nie toleruje i go odgania, ale nie gryzą się. Do moich rodziców jest nieco mniej niż 100 km, dojazd trwa ponad godzinę. Milkę zostawiamy tam 3 - 4 razy do roku jak wyjeżdżamy na dłużej (ostatnio była na Święta). Jak była mała z matką miała najlepsze stosunki z całej 4 kociąt, tak córeczka mamusi. Od tego czasu widziały się raz przelotnie. Koty szczepimy, odrobaczmy i badamy regularnie (tak jak i pisaka). |
2014-03-23, 10:54 | #21 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
No ale na co szczepicie i na co badacie? Wet zagląda tylko w zęby czy pobiera krew do badań?
Szkoda, że go nie toleruje Myśleliście o znalezieniu mu innego domu? Nie dawałabym kotki "obcej" osobie na przechowanie, jeśli jest możliwość, aby była w znanym otoczeniu. Gdyby kotka-matka szalała, można je odseparować. Do tego dochodzi też ogródek, aczkolwiek nie liczyłabym na to, że skoro inne koty wychodzą poza posesję, to Twojej kici nigdy nie wpadnie to do głowy. Z moich obserwacji wynika, że na większej przestrzeni niż małe mieszkanko koty łatwiej tolerują swoją obecność i rzadziej dochodzi do walk. W końcu nie muszą się lubić, byle tylko nie chciały się zagryźć, a chyba o to możesz być spokojna
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-03-23, 11:01 | #22 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Ja już chyba rozumiem. Kotki widziały się w grudniu i później robiliście badanie na fiv i felv, tak? Wiesz, że Twoja jest zdrowa na tą chwilę bo rozumiem, że minęła 3miesięczna kwarantanna i twoja Milka jest zdrowa.
Tylko pamiętaj, że tamte koty wychodzące, do których ją zawieziesz, nawet jeżeli miały testy wczoraj i wyszły negatywnie (o ile nie fałszywie negatywnie), to mogą złapać coś podczas Milki pobytu tam i ją zarazić, do tego wychodząc tam może spotkać kota nosiciela. Nawet, jeżeli ją szczepiłaś na białaczkę to i tak może się zarazić. W wieku 6 tygodni sterylki nie powinno się robić.... |
2014-03-23, 11:01 | #23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Nie byli by się w stanie rozstać z Juljanem. To jest kot który zachowuje się jak pies. Nie opuszcza naszej działki (60 arów, trochę terenu jest jak na jednego kota). Kontakt ma w zasadzie tylko z 5 innymi kotami sąsiadów. U nas każde "obce" zwierze się oddaje.
Poza tym moja mama go uratowała. Myszka jest małym kotem jak na 4 kocięta, Juljan urodził się przedostatni i ona go trochę opuściła (wypełzł z pudełka) jak rodziła 4 kotka. Wyziębnął i nie miał krążenia, moja mama go zreanimowała. Milka miała badania miesiąc temu przed sterylizacją. Na kolejne szczepienia zabieramy ja w następny weekend, poruszę pewnie z vetem kwestie szczepień na białaczkę (bo rozumiem że szczepionka niesie ze sobą pewne ryzyko powikłań), zobaczę co on powie bo na razie mamy tylko koci standard ;]. Edytowane przez Freya663 Czas edycji: 2014-03-23 o 11:14 |
2014-03-23, 11:15 | #24 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Skoro małe już jadły same, można ciachnąć kotkę. Fundacje tak robią.
Cytat:
Biedny maluszek, niestety wśród kotów selekcja naturalna prężnie działa. Jakby urodziła na wolności, to by nie było tego ślicznego rudzielca z Wami
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2014-03-23, 11:23 | #25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Edytowane przez Freya663 Czas edycji: 2014-03-23 o 11:25 |
|
2014-03-23, 11:43 | #26 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Malla ale 6 tygodni, ja rozumiem 12 przed wydaniem, ale 6? Robią tak wcześnie?
|
2014-03-23, 22:32 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Nie chcę, żebyś to odebrała jako atak, ale obawiam się, ile razy jeszcze kotka zajdzie w ciążę, bo to w pewnym momencie robi się błędne koło- teraz nie wysterylizujemy, bo karmi, potem nie, bo ruja, potem uciekła i jest w ciąży i nagle się okazuje, że właściciele nie mogą się zebrać w sobie i kotki wysterylizować, bo za każdym razem to jest zbyt trudna decyzja... |
|
2014-03-24, 04:03 | #28 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Kotka mojej sąsiadki zaszła w kolejną ciążę zanim odchowała jedne młode
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
2014-03-24, 08:00 | #29 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Cytat:
Jak małe miały 6 tyg pojechaliśmy z nią do weta który zalecił zastrzyk a za 4 tyg sterylizacje. Uciekła w trakcie tych 4 tygodni. To nie jest kwestia decyzji bo jest zdecydowane, przecież nie prowadzę hodowli... Kotka musi być wysterylizowana jeśli ma u nas zostać bo inaczej tego nie widzimy. |
|
2014-03-24, 08:09 | #30 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Kotka w domu z kociętami innej
Całe szczęście, że nie prowadzisz hodowli dachowców, przecież to nielegalne.
Tym razem nie wypuszczajcie kotki aż do sterylizacji i po problemie. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.