Biuro podróży - Fun club czy BUT?

[Mss_Black]

Mam pytanie do osób, które miały styczność z którymś z tych biur podróży. Zastanawiam się nad obozem- Hiszpania- Lloret de Mar+ Zwiedzanie Paryża i Disneyland, lub Włochy -Rimini. Bardziej skłaniam się do tego pierwszego, bo więcej atrakcji, a cena jest średnio o 300-400 zł wyższa. Które z tych biur polecilibyście mi bardziej? I w ogólr jedzie ktoś może tam gdzie ja z któregoś z tych biur?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mona97]

Rok temu byłam na obozie w Lloret z biura Atas. I było cudowniee Z kolei teraz wybieram sie do Rimini z Buta i mam nadzieje,ze bd podobnie jak rok temu. Jak masz jakieś pytania dotyczące Lloret do chętnie odpowiem
PS: odnośnie zapytania o Funclub. To osobiście nie korzystalam z ich usług,ale znajomi byli i zachwalali

[Basiaczeq]

nie znam zadnego z tych biur, ale generalnie sa to chyba tylko posrednicy ktorzy sprzedaja wycieczki wiekszych biur podrozy.

[Dorotii83]

Oba biura mają profile na FB -> zapytaj ich klientów jak było.

Czytałam, kiedyś opinie, że takie objazdówki są dość męczące, to jednak podróż autokarem, więc żebyś się nie zdziwiła. Ja osobiście wybrałabym jednak samolot - nieco drożej ale jaka oszczędność czasu i komfort.

Niezależnie od decyzji życzę udanych wakacji.

[Ataraxa]

Ja jako nauczyciel znam biuro But z organizacji zielonej szkoły i paru wycieczek. Generalnie nauczyciele byli naprawdę zadowoleni i uczniowie również dlatego jak będę wysyłać swoje dziecko gdzieś na obóz to chyba własnie z tym biurem.

[kuleczka777]

To nie są pośrednicy tylko organizatorzy. Polecam Ci Hiszpanię, napewno nie będziesz się nudzić, jedno i drugie biuro jest standardowe, ale mogę Ci polecić inne które też mam sprawdzone

[Dorotii83]

A no właśnie, cenna uwaga -> zdecydowanie lepiej jest podpisać umowę i negocjować z samym organizatorem zamiast z kolejnym pośrednikiem, który wydłuża niestety sprawę w sytuacji ew. reklamacji czy innych problemów.

[kuleczka777]

Napisane przez Dorotii83

A no właśnie, cenna uwaga -> zdecydowanie lepiej jest podpisać umowę i negocjować z samym organizatorem zamiast z kolejnym pośrednikiem, który wydłuża niestety sprawę w sytuacji ew. reklamacji czy innych problemów.

Ale piszesz głupoty. Cena u organizatora i nie pośrednika tylko "agenta turystycznego" jest taka sama i jest to zaostrzone przepisami w umowie między organizatorem, a biurami. Co masz na myśli wydłuża sprawę w sytuacji gdy jest reklamacja albo inne problemy ??? Przecież tak czy siak składasz reklamację do tego organizatora który organizuje to, a biuro nie ma tu nic do gadania. Organizator ma czas na odpowiedź do miesiąca czasu na reklamację, a ty wmieszałaś tu jeszcze agenta

[Dorotii83]

Nie pisze głupot, bo sama byłam w takiej sytuacji, gdzie po wyjeździe do Turcji (akurat z zupełnie innego biura) borykałam się z pośrednikiem, który znacznie wydłużał sprawę i jak się okazało, wycieczka u niego miała nieco inną cenę niż gdzie indziej.

W moim przypadku "pośrednik" z którym byłam początkowo w bezpośrednim kontakcie (jak było dobrze, to było dobrze) a potem przestał odbierać telefon i unikał udzielenia odpowiedzi lub wskazówek co mamy w problemowej sytuacji zrobić. Dodzwonienie się do biura podróży graniczyło z cudem a czas uciekał… także z całym szacunkiem ale nie pisze bzdur i proszę byś w przyszłości nieco zmieniła sposób zwracania sie do innych forumowiczów, bo czasami psuje to atmosferę…

Co do biur wymienionych w wątku, to są one chyba jeszcze "kameralne" w porównaniu z innymi molochami z zagranicznym kapitałem i choćby z tego względu decydowałabym się na ich ofertę.

[kuleczka777]

Napisane przez Dorotii83

Nie pisze głupot, bo sama byłam w takiej sytuacji, gdzie po wyjeździe do Turcji (akurat z zupełnie innego biura) borykałam się z pośrednikiem, który znacznie wydłużał sprawę i jak się okazało, wycieczka u niego miała nieco inną cenę niż gdzie indziej.

W moim przypadku "pośrednik" z którym byłam początkowo w bezpośrednim kontakcie (jak było dobrze, to było dobrze) a potem przestał odbierać telefon i unikał udzielenia odpowiedzi lub wskazówek co mamy w problemowej sytuacji zrobić. Dodzwonienie się do biura podróży graniczyło z cudem a czas uciekał… także z całym szacunkiem ale nie pisze bzdur i proszę byś w przyszłości nieco zmieniła sposób zwracania sie do innych forumowiczów, bo czasami psuje to atmosferę…

Co do biur wymienionych w wątku, to są one chyba jeszcze "kameralne" w porównaniu z innymi molochami z zagranicznym kapitałem i choćby z tego względu decydowałabym się na ich ofertę.

Nie rozumiem jak mogłaś mieć wyższą cenę jak cenę narzuca organizator i wychodzi to wszystko z systemu na umowie, tego nie da się poprawić. Cena w ciągu dnia może się zmienić 2 razy i miałam już taki przypadek i starałam się to zmienić na korzyść klienta jak się dało. Jeżeli byłaś w Turcji to wszystkie rzeczy co się tam dzieją to zgłasza się do rezydenta i do niego się zwraca w razie problemów. Ciężko załatwić coś na odległość przez telefon. Myślisz że do organizatora się jest tak prosto dodzwonić ?? Jeżeli ty dzwonisz do agenta turystycznego w sprawie problemów to agent też musi kontaktować się z organizatorem. Z tego co piszesz to nie składałaś reklamacji tak jak to wcześniej pisałaś że są problemy z reklamacją tylko miałaś problem na miejscu. Do mnie klienci nawet dzwonią o 23 jak mają problem i staram się im pomóc jak tylko mogę, może trafiłaś na złe biuro, ale proszę na przyszłość nie wrzucaj wszystkich agentów do jednego worka i nie pisz nieprawdziwych informacji bo ja się teraz tak czuje jak ty jak napisałam że piszesz głupoty.

Co do obozów to trochę inaczej wygląda niż wczasy dla dorosłych ludzi. Trzeba patrzeć pod względem opieki i zapewnionych atrakcji.

Tak na marginesie obóz to nie jest objazdówka, a podróż autokarem dla osób młodych to nie jest męcząca jazda można się zintegrować z innymi obozowiczami na samym wstępie. A jak będzie się tak pisać młodym ludziom że lepiej lecieć samolotem niż autokarem bo podróż męcząca itd.. to w przyszłości Ci młodzi ludzie naprawdę będą strasznie wybredni, a cena np. między obozem samolotem a autokarem do Hiszpanii to różnica 600 - 700 zł, a nawet więcej.

[Ataraxa]

Mnie się wydaje że taka podróż autokarem dla młodzieży, studentów którzy wybierają się na obóz organizowany to największa frajda. Zawsze taka fajna pierwsza forma integracji

[Szabla94]

W 2012 r. bylem w Lloret de Mar z Buta i z całego serca polecam to biuro kadra mi sie trafiła mega świetna do tego ludzie z którymi jechałem byli prze świetni . Pozdrawiam Kadre jak i wszystkich ludzi z obozu 26.07-06.08.2012 r. Hotel Frigola biuro But