|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1
|
Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?
Hej wszystkim, dopiero co się zarejestrowałem, więc wypadałoby się przywitać
![]() Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieję, od około pół roku, może trochę dłużej. Działam jak automat, zrobić co zrobić, odstukać swoje i byle położyć się spać, brak jakichkolwiek chęci do czegokolwiek. A to trochę wadzi, bo mam trochę "umysłową" pracę, tracę kreatywność i bardzo się to na tym odbija. Po przeprowadzce do innego miasta pochłonąłem się różnymi zajęciami i nie miałem czasu na. Generalnie życie towarzyskie opierało się na zdalnym pisaniu ze znajomymi z poprzedniego miasta i dziewczyną, z którą byłem dwa lata. Początkowo było niby super, chociaż ja jakoś nie czułem się gotowy na bycie z kimś, ale była jakaś chemia. Stawiałem poprzeczkę coraz wyżej, ulegała. W końcu po półtorej roku zacząłem ją traktować coraz poważniej i wiecie jak toz facetami bywa, zrobił się ze mnie kapeć Potem to już istna zimna wojna. Każde z nas próbowało udowodnić jakie to nie jest niezależne, w konwekwencji ona poznała jakiś nowych znajomych imprezowiczów, jej psiapsióła nie stroniła od urabiania mi tyłka, zaś Pani Y była coraz bardziej oschła, aż w końcu zakończyła wszystko. Jedyne na co mnie było stać to nie skompromitowanie się na sam koniec i dobra mina do złej gry, ale w środku zawalił mi się grunt, głównie dlatego, że coraz więcej czasu chciałem spędzać z nia itepe, wiecie indeed. Jak jej zabrakło, to pojawiła się pustka, którą chciałem zatkać imprezami i nowymi kontaktami, ale nie umiem się do nikogo zbliżyć, dotknąć, ciągle mam ją przed oczami, mimo, że przecież się rozstaliśmy. Chyba jeszcze gdzieś w głowie mam pępowinę, która mnie przy niej trzyma i jakieś pokłady nadziei, że do siebie wrócimy, ale to chore i nierealne, jakieś resztki dumy mi zostały. Poza tym od kilku miesięcy brak mi ochoty na zabawy, impreezy, czuje sie nieswojo, humor i pewność siebie poszły na papierosa i chyba znalazły nowy dom, bo nie wracają od kilku tygodni. Edytowane przez aloes21 Czas edycji: 2014-04-12 o 14:38 |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 73
|
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?
Z tego co piszesz wynika, że po prostu po rozstaniu nie dałeś sobie wystarczająco dużo czasu na pogodzenie się z zaistniałą sytuacja. Kamuflowanie uczuć pod skorupa imprez i spotkań nie zdaje się na wiele - jest skuteczne ale nie wieczne. Wszystko ma początek w głowie, musisz uświadomić sobie, że juz nie jesteś w związku, żyjesz na własną rękę. Musisz tą sytuację zaakceptować i może polubić, zacząć czuć się dobrze jako singiel. Odciąć mentalną pępowinę wiążącą cię z twoją eks a do tego potrzebny jest czas. Jak to się mówi: czas leczy rany i to jest prawda. Dopiero kiedy przestaniesz czuć się jak odłamana część związku lecz jak po prostu indywidualność będziesz w stanie na nowym gruncie nawiązywać nowe kontakty, które będą miały szanse stać się trwałym związkiem. Wszystko po kolei. I pocieszę cię że to nie jest fobia społeczna, która ma zupełnie inny przebieg i przyczyny.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 85
|
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?
Jej przyjaciółka nieźle Cię obgadywała (eh...kobiety potrafią być wredne
), ona była coraz bardziej oschła, w końcu Cię rzuciła. Albo musiałeś ją mocno kochać, albo być od niej mocno przyzwyczajony, skoro nadal o niej myślisz.Tak czy siak : zawsze po zakończeniu związku pozostaje pustka. Przeważnie jeszcze związki odgradzają od znajomych, więc nawet nie ma potem do kogo wrócić, komu się wyżalić. Musisz wyraźnie powiedzieć sobie samemu, mój związek z nią to już przeszłość, czas zacząć nowe życie, otworzyć się na ludzi! Imprezy pomagają, no, może nie codzienne imprezowanie I jeszcze jedno - nie szukaj na siłę nowej dziewczyny, wszystko w swoim czasie nie ma sensu uszczęśliwiać się na chwilę, ale potem w konsekwencji unieszczęśliwiać 2 osoby, musisz poczuć się gotowy na nowy związek, życzę powodzenia!
Edytowane przez caroline1994 Czas edycji: 2014-04-26 o 01:27 Powód: literówki |
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Nie wiem co się ze mną dzieje, fobia społeczna?
Zastanowiło mnie, co miałeś na myśli w tym zdaniu.Jak Twoje kontakty ze starymi znajomymi? Jeżeli pracujesz przy komputerze to wieczory spędzane też przy nim to żaden odpoczynek.
Poznałeś jakichś fajnych ludzi w nowym mieście, nawet w pracy?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:33.






I jeszcze jedno - nie szukaj na siłę nowej dziewczyny, wszystko w swoim czasie 

