Lepiej z biurem podróży czy samemu?

[robcia]

Po raz pierwszy z TŻ mamy zamiar pojechać na urlop.Po raz pierwszy bez dzieci i gdzieś troszkę dalej .Marzą mi się krótkie wakacje( 8 dni) np.na którejś z greckich wysp.Oczywiście poszliśmy do biura no i...jakoś nie kręci mnie to całe all inclusiv.Wiem,że jade na gotowe,ale stanęło mi przed oczami ,cały dzień w okolicy hotelu, leżenie plackiem , nudy,przebierka na sztywno do kolacji itp.Nigdy nie byliśmy na wakacjach z biurem.Z dziećmi to były szybkie wypady, Węgry, Słowacja max. 3 dni, bo niestety praca nie pozwalała na dłuższe wypady.Mam wywalić kupę kasy i być niezadowolona?Lubię wodę ale też chciałabym coś zobaczyć i obawiam się uwiązania do hotelu.I tu pytanie ,jakie są wasze odczucia po takich "wczasach", byłyście zadowolone czy też lepiej samemu zorganizować sobie wyjazd?

[Agnieszka_SV]

Ja podróżuję z narzeczonym już od kilku lat właśnie na własną rękę. Za pierwszym razem było trochę przygód z niedopowiedzeniem w hotelu czy na parkingu, ale człowiek na błędach się uczy i później już było wszystko ok. Ale przygody to też fajna spawa szczególnie we dwójkę

[robcia]

No właśnie my też zawsze na "chybił-trafił" ale teraz z racji okrągłej rocznicy chcieliśmy czegoś na wypasie. Tylko ,że ja się tego na wypasie boję.Była opcja Chorwacja samochodem, ale długie jazdy odchorowuję niestety,więc odpada.Samolot i domek, wynajęcie samochodu na miejscu?Czy też hotel i wycieczki z rezydentem? Oto jest pytanie.

[niusia_87]

Z mężem byliśmy i na takich i na takich wakacjach, bardziej nam odpowiadało jak sobie sami organizowaliśmy.
Byliśmy w Tunezji z all inclusiv, a i tak usiedzieć nie mogliśmy w hotelu i jeździliśmy sami, autobusem, może też że to kraj muzułmański, te nam bardzo do gustu nie przypadł...
W zeszłe wakacje byliśmy na Kanarach ze znajomymi, wszystko sami zorganizowaliśmy w 4, było super i wyszło taniej niż z biurem byśmy lecieli i bardzo dużo zobaczyliśmy, mieliśmy auto wypożyczone.
Wcześniej byliśmy w Chorwacji, własnym autem, sami gotowaliśmy i byliśmy bardzo zadowoleni.
Pamiętam jak jeszcze z rodzicami byłam na wczasach, to tylko zorganizowane, tylko z biurami podróży, wtedy nie wyobrażałam sobie innej opcji. Byliśmy np. na Krecie, miałam naście lat, tam były posiłki i można było wykupić dodatkowe wycieczki, jak i samemu sobie zorganizować, na Krecie mi się bardzo podobało. Byliśmy też na objazdówce w Grecji i tutaj mi się nie bardzo podobało...

Wydaje mi się, że jesteście do nas trochę podobni i bardziej będzie wam odpowiadać bez biura.

[Jall]

Hmm może wybierzcie przelot + hotel z biura, a wyżywienie, wycieczki na miejscu we własnym zakresie? Ja tak rozbiłam i mam nadzieję, że będę zadowolona. Po pierwsze chcę popróbować tamtejszego jedzenia, pochodzić po knajpkach, no i nie być uwiązana z hotelem, bo o 9 śniadanie, 15 obiad i 19 kolacja... Po drugie wycieczki - często na miejscu są tańsze niż te oferowane w biurach a po trzecie zawsze można na miejscu wynająć samochód/wsiąść w tamtejszego "busa" i jechać gdzie oczy poniosą.
A na hotel+przejazd zdecydowałam się z biura ze względu na to, że bałabym się, że czegoś nie dopatrzymy i będzie kicha.

E: co do wyjazdów w Polskę - zawsze w ciemno, zawsze na własny rachunek, polecam

[niusia_87]

Jall nie ma czego się bać Do odważnych świat należy
Nie ma aż takiej filozofii, by zamówić przelot, hotel, warto samemu, na własną rękę

[FashandRoll]

Bez biura wyjdzie taniej, albo w tej samej cenie co z biurem możecie sobie wziąć coś o lepszym standardzie.