Jakich macie przyjaciół? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-09, 19:27   #1
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383

Jakich macie przyjaciół?


Hej
Zainspirowałam się wątkiem- co robicie ze swoimi TŻ?Jak ich poznaliście?

Podobnie myślę o wątku przyjacielskim,o przyjaciołach,z przyjaciółmi.

Jak ich poznaliście?Ile się przyjaźnicie?Ilu macie przyjaciół?Są podobni do was, są waszymi przeciwnościami? Jakie mieliście trudne a jakie fajne momenty? Jak razem spędzacie czas? często gadacie, kiedy się widujecie?

Tak refleksyjnie, dla rozluźnienia
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 19:32   #2
Gruby Grubass
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 137
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

A kto to jest przyjaciel? Czy mogłabyś go zdefiniować? To bardzo szerokie pojecie i każdy może rozumieć je inaczej.
Gruby Grubass jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 19:39   #3
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Miałam trzy przyjaciółki. Jedna w gimnazjum mnie olała w sumie, choć jako człowiek była spoko, ale potem się zmieniła. Druga to wiecznie napuszona paniusia, tak bardzo wpatrzona w siebie, dopiero po roku to zauważyłam i spostrzegłam, że mi się udziela, to zerwałam znajomość. Widząc jej zachowanie na ostatnim ognisku, nie żałuję. Trzecia to moja koleżanka, z którą się niby przyjaźnię najdłużej. Prawda jest taka, że mnie zlała w gimnazjum, w podstawówce również, w licku to samo. Źle mnie traktuje, ma mnie gdzieś, ale na Fejsie wkleja 921734346 wspólnych fotek, cytatów, sratatata. Co ja z nią robię? Nie wiem.
Aczkolwiek ostatnio zapoznałam się bliżej z kolegą, jest moim bardziej przyjacielem, nie traktuję go jak faceta do związku. Widujemy się z grupką innych znajomych, bo sami nie bardzo, ma dziewczynę, która nie byłaby zbyt szczęśliwa. Rozmawiamy codziennie, gadamy o wszystkim, w sumie to go bardzo lubię.
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 19:41   #4
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Cytat:
Napisane przez Gruby Grubass Pokaż wiadomość
A kto to jest przyjaciel? Czy mogłabyś go zdefiniować? To bardzo szerokie pojecie i każdy może rozumieć je inaczej.
Opisujesz co uważasz za słuszne ,bo moja definicja może być nietrafna.
Myślę,że też nie ma do końca takiej definicji,zalezy od osoby.Napisz,kogo uważasz za taką osobę dla siebie indywidualnie
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 19:49   #5
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

ja mam 3 przyjaciółki, znamy się od zawsze, mieszkamy w tej amej miejscowości, chodziłyśmy do tych samych szkół, ale przyjaźnimy się od około 2 lat

spotykamy się praktycznie co tydzień

X- najstarsza z nas, czasem mnie irytuje, bo po bułki szykuje się godzinę, bo nie wychodzi e domu bez makijażu nawet wyrzucić śmieci nie umie gotować, ale chętnie odnajduje się w kuchni przy zmywaku- oczywiście w pełni odstawiona

Y- trochę skryta, lecz wspierająca. Często ma tendencję do rozmyślań egzystencjonalnych. Lubię w niej to, że nawet w niezbyt ciekawych sytuacjach potrafi odnaleźć coś fajnego. Nigdy nie narzeka- lubię to.

Z- wiecznie poszukująca singielka. Bardzo szybko wydaje osądy, jest bardzo szczera, nie da się jej nic przegadać. Swoje zdanie uważa za prawdę objawioną. Cenię jej zimne osądy w podbramkowych sytuacjach. Nie wścieka się, tylko spokojnie mówi co jej na wątrobie leży.

Wszystkie singielki, więc okazji do spotkań jest sporo
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 19:50   #6
sofciaa
Zadomowienie
 
Avatar sofciaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 1 417
GG do sofciaa
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Ja mam 3 bliskie przyjaciółki - jedną znam od 5 roku życia (różnie między nami bywało), drugą od podstawówki (jedna ławka) a trzecią od 18 roku życia (połączyły nas wspólne doświadczenia) - ostatnie dwie są za granicą, ale kontakt mamy stały. Najbardziej zżyta jestem z tą z ławki szkolnej - prawdziwa przyjaźń i muszę przyznać, że jestem z niej dumna, bo w dzisiejszych czasach co jak co, ale o prawdziwą przyjaźń jest naprawdę ciężko... ludzie się oddalają, jak tylko coś jest nie tak - a prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - i to jest jedno z najprawdziwszych haseł.
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."

25.02.2011 [*] Aniołek

Co nie zabije...


17.01.2012 Córcia
sofciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 20:02   #7
karolcia2106
Raczkowanie
 
Avatar karolcia2106
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 445
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Po różnych perypetiach ostała mi się dwójka przyjaciół.
Moją przyjaciółkę znam od podstawówki, początkowo mieszkałyśmy na jednym osiedlu, po przeprowadzce, pójściu do różnych gimnazjów widujemy się zdecydowanie rzadziej, ale mamy stały kontakt- smsy czy rozmowy przez telefon. Mimo, że trochę się różnimy, dogadujemy się świetnie, nie miałyśmy nigdy poważniejszej kłotni. Cieszę się, że udało nam się utrzymać kontakt. Była przy mnie w najtrudniejszych momentach, traktuje ją jak siostrę.
Przyjaciela znam od czasów liceum, mieszkamy kilka minut od siebie. Początki przyjaźni były trudne, ale gdy poznaliśmy się bliżej stali się niemal jak syjamskie bliźnięta. Jest moją męską wersją, potrafimy spędzić ze sobą po kilkanaście godzin, doskonale się rozumiemy. Jest żywiołową osobą, zawsze wyciąga mnie z emocjonalnego dołka. Mieliśmy parę gorszych chwil, ale na całe szczęście udało nam się wyjść z tego obronną ręką
__________________

Looking for heaven, found the devil in me
Well what the hell I'm gonna let it happen to me





karolcia2106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-09, 20:14   #8
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Odkąd sięgam pamięcią znam moją pierwszą przyjaciółkę, czyli z 20 lat już będzie. Dzieli nas ogromna odległość, więc od dzieciństwa pisałyśmy do siebie masę listów. Jest najlepszą osobą, jaką spotkałam. Chyba żadnych wad nie ma, jest za to kochana, urocza, ciepła, wyrozumiała, piękna i absolutnie wyjątkowa. Nie spotkałam nigdy takiej osoby jak ona i raczej już nie spotkam.

Przyjaciel, którego znam już 12 lat. Bardzo inteligentny człowiek i taki niedzisiejszy. Można na nim polegać. Uczciwy. Mamy dużo wspólnych tematów i wspieramy się jak możemy.

Przyjaciółka, z którą znam się 9 lat i mam wrażenie, że czasami wręcz czytamy sobie w myślach. Mamy podobne zainteresowania, jest bardzo utalentowaną pisarką. Do tego jest bardzo ładna.

A najlepszym moim przyjacielem jest mój facet. Znamy się ponad 9 lat, przeszliśmy razem wiele trudnych chwil. Wiem, że z każdym problemem mogę do niego przyjść, wie o mnie wszystko i nadal mnie kocha . Czasami mam wrażenie, że mamy taką samą duszę w dwóch ciałach. Rozumiemy się niemal bez słów i czuję z nim niesamowitą bliskość, jak z nikim innym. Mam wrażenie, że porozumiewamy się ze sobą sposobem nadnaturalnym, jakbyśmy byli dwiema połowami tego samego bytu .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 20:29   #9
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Hej
Zainspirowałam się wątkiem- co robicie ze swoimi TŻ?Jak ich poznaliście?

Podobnie myślę o wątku przyjacielskim,o przyjaciołach,z przyjaciółmi.

Jak ich poznaliście?Ile się przyjaźnicie?Ilu macie przyjaciół?Są podobni do was, są waszymi przeciwnościami? Jakie mieliście trudne a jakie fajne momenty? Jak razem spędzacie czas? często gadacie, kiedy się widujecie?

Tak refleksyjnie, dla rozluźnienia
Ja uważam,że takiego prawdziwego przyjaciela można mieć jednego.
Przyjaźnimy się krótko,jeśli patrzeć pod takim kątek,wcześniej było takie trzymanie się we trzy,ja na doczepkę.
Trudne momenty,były jak były kłótnie z trzecią dziewczyną. W lutym tamtego roku,także może od tego liczyłabym naszą przyjaźń. A znamy się chyba osiem lat. Chyba jest dość do mnie podobna. Często się widzimy,w sumie ciężko o dzień,w którym byśmy się nie widziały ani choćby nie gadały przez telefon.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 20:32   #10
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Wink Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Hej
Zainspirowałam się wątkiem- co robicie ze swoimi TŻ?Jak ich poznaliście?

Podobnie myślę o wątku przyjacielskim,o przyjaciołach,z przyjaciółmi.

Jak ich poznaliście?Ile się przyjaźnicie?Ilu macie przyjaciół?Są podobni do was, są waszymi przeciwnościami? Jakie mieliście trudne a jakie fajne momenty? Jak razem spędzacie czas? często gadacie, kiedy się widujecie?

Tak refleksyjnie, dla rozluźnienia
jakiś pozytywny wątek, miło

moja przyjaciółka. znamy się od gimnazjum, czyli już 8lat. jest jedyną osobą, której mówię prawie wszystko. nie potrafię przed innymi się otworzyć, nie ufam. potrzebuję dużo czasu i 8 lat to spokojnie starczy

jesteśmy podobne. w gimnazjum miałyśmy podobne zainteresowania, teraz różne, ale obydwie mamy rodzeństwo i podobny styl życia. łączy nas też wspólna wiara i poglądy.

bywały trudne momenty, ale teraz jesteśmy bardziej dojrzałe i łatwiej nam szczerze rozmawiać, bez scen, obrażania.


mieszkamy od siebie 140km, widuję ją raz na miesiąc, albo na dwa miesiące. mamy kontakt telefoniczny i na portalu wiadomo jakim zawsze brakowało mi wspólnego czasu, ale jest to jedyna osoba, której ufam. jest bardzo kochana.

miałam inne przyjaciółki. z jedną, przez chorobę natury psychicznej, kontakt znacznie się zmienił. inni kontaktują się rzadko, abo wcale. rozpłynęło się.

od kiedy mieszkam w innym mieście zauważyłam, że bardzo trudno mi poznać kogoś kto byłby moim przyjacielem. nikt nie ma czasu na wspólne wyjścia, albo odwołuje co chwila. ja jestem nieufna, inni również, tematy-uczelniane albo żadne. takie kontakty to są bez serca, zaangażowania. fajnie czasem wypić piwko, ale to nie zastąpi bliskiej relacji. pozdrawiam
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-09, 23:11   #11
henryzlasu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 67
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Muszę przyznać, że tych „przyjaciół” miałem parę sztuk

W wieku 5-10 lat kumplowałem się największą ciamajdą oraz z największym łobuzem z bloku. Ogólnie spędzaliśmy razem sporo czasu. Szczególnie „ciamajda” utkwił mi w pamięci, często jedliśmy u siebie obiady, bywałem u jego dziadków na wsi i ogólnie rozgarnięty chłopak. (od łobuza nieco izolowali mnie rodzice ale, że mieszkał w tej samej klatce więc często i tak się widywaliśmy). Hmm ale po mojej przeprowadzce na drugi koniec miasta właściwie wszystko się rozmyło (nie było wtedy neta, tel. kom a z buta to chyba z 1,5 h się szło) Nie wiem co u nich słychać, a przepraszam „łobuz” jak byłem w LO to siedział już w ciupie. Ogólnie nazwał bym ich dobrymi kumplami z podwórka.

W wieku 10-12 lat kumplowałem się z największym łobuzem z (nowego) osiedla, wszystkich lał a ja się śmiałem, ale zaczęło mu odbijać i nasze drogi się po 2 latach rozeszły. Tego też bym nazwał dobrym kumplem z podwórka.

W wieku 12-15 lat miałem 3 kumpli, znowu ciamajda (tutaj akurat ja często stawałem w jego obronie, szczególnie w podstawiaku (chodziliśmy do jednej klasy) bo dokuczali mu, że był adoptowany, poszliśmy razem do LO, hmm z czasem nasza więź osłabła (czasy ogólniaka) ale nadal mam z nim kontakt (pracujemy w 1 firmie), hmm ogólnie rozgarnięty i fakt, był dobry z polaka (ja totalna dupa, do końca LO pomagał mi podczas dyktand a ile razem wódki wypiliśmy !! Jego bym określił jako 1 przyjaciela (w tym wieku taką relację można już tak nazwać)
Drugi to mój sąsiad z za płota Ogólnie niezły urwis i krętacz (ale względem mnie był uczciwy) Był 3 lata młodszy, jak poszedłem do śr szkoły, jakoś ta różnica wieku zrobiła się duża. Nazwał bym go dobrym znajomym z za płota.
Trzeci to mój kolega z klasy, nazwał bym go bardzo dobrym kolegą ze szkolnej ławki, ogólnie spokojny i zrównoważony ale był lekkim mitomanem, nie wiedziałem do końca kiedy opowiada bajki a kiedy mówi prawdę, poszliśmy do innych szkół i jakoś też znajomość też się rozmyła, czasami widzimy się gdzieś na mieście.

Czasy LO, tak naprawdę to miałem 1 prawdziwego przyjaciela (de facto kolejny raz ze szkolnej ławki), przyjaźnimy się już od 1 klasy do dnia dzisiejszego, hmm fakt ostatnio ma chłop problem z % i coraz trudniej mi się z nim dogadać, powiedział bym bardzo trudno, tak to jest jak 30 paro latek nie ma długo dziewuchy, która by go postawiła do pionu (to przykre ale tak ma 80% facetów, że bez kobiety głupieje lub/i dziadzieje). Ma czasem swoje fiku miku ale naprawdę zasługuje na miano prawdziwego przyjaciela, pomógł mi w bardzo trudnych chwilach kiedy zmarła moja żonka, ba bardziej jak rodzice, nie wiem oni myśleli, że popłacze sobie miesiąc, dwa i przejdę na tym do porządku dziennego ale tak nie jest choć minęło już parę lat, aczkolwiek parę miesięcy temu zauroczyłem się pewną kobitką, z jednej strony zupełnie inna (np. bardzo wysoka i chuda jak patyk) ale wydaje mi się, że miała podobny styl bycia, ubioru czy mimikę twarzy (ale nie jestem pewien?). Nie wiem dlaczego zwróciła tak moją uwagę, że prawie dla niej zgłupiałem, cóż ma faceta więc było minęło choć z żalem. (rozpisałem się nieco nie na temat) Bez wątpienia to czasami szorstka przyjaźń ale mam nadzieję, ze mimo wszystko przetrwa do kresu naszych dni. Choć dzieli nas 80 km nie stanowi to dla nas problemu, pomijam, że ostatnio znowu mamy ciche dni;-)

Czasy studenckie. Dwie ciekawe dziewczyny, przez 4 lata dziwny układ, spędzaliśmy ze sobą naprawdę dużo czasu, bywałem nawet często u ich dziadków na wsi, wiedzieliśmy o sobie prawie wszystko ale….? Pierwsza podkochiwała się w mnie a ja w drugiej!!!! I nikt nic z tym nie robił. No niby ja w pewnym momencie się wyłamałem (pod koniec znajomości) ale ta 2 druga nie chciała robić przykrości swojej siostrze ciotecznej (były jak papuszki nierozłączki) Poznałem swoją przyszłą żonę i wszystko się nagle urwało. Jakoś szybko potem 1 wyszła za mąż a z 2 (singielką) mam sporadyczny kontakt, raczej mailowo smsowy, mieszkamy w innych miastach. Czy to była przyjaźń? Z początku tak a potem hmm sam nie wiem, pokręcona historyjka.

Czasy współczesne, jakieś 2,5 roku temu odnowiłem kontakt z koleżanką z LO. Nasi rodzice się znają i jakoś tak wyszło, że się spotkaliśmy (miała mi pomóc w jednej kwestii) a skończyło się tym, że naprawdę się zaprzyjaźniliśmy. Z jednej strony inteligentna, oczytana i do rany przyłóż a z drugiej strony czasami uparta jak osioł !!! Nazwał bym ją przyjaciółką z tym, że nie ufam jej w 100% w sprawach sercowych. Na samym początku znajomości byłem chyba jeszcze w szoku po stracie żony a wspomniana koleżanka liczyła już na coś więcej, z jednej strony mnie to bawiło i podbudowywało moje ego ale z drugiej strony strasznie momentami irytowało. Po jakiś 2-3 miesiącach jasno określiłem ramy naszej „przyjaźni” hmm nie wiem czy od tamtej chwili dobrze się maskuje czy jej przeszło? W sumie to dobrze, że nie jesteśmy razem bo mamy trudne charaktery i byśmy się chyba pozabijali;-) hmm czasami bywa też niesłowna, chyba z nieogranięcia choć fakt potrafimy przegadać bite 10 godzin np. do 2-3 w nocy. Po swoim ogarnięciu i nie robieniu maślanych oczu też bardzo mi pomogła wrócić do „żywych” ludków. Ogólnie teraz wróciła do wawy ale nadal mamy dobry kontakt.

Nie chcę zapeszać ale przez ostatnie 2 miesiące mam dobry kontakt z pewną koleżanką z pracy, powoli przenosimy to na grunt prywatny. Nie musi zostać od razu moją dziewczyną czy żoną ale może wyjdzie z tego jakaś ciekawa znajomość? Może na lata? Napisał bym o niej, że niebrzydka;-) i dobrze jej z oczu patrzy, hmm ciekawa osoba właściwe. Zobaczymy co czas pokarze?

Mogę napisać, że te 10 osób jakoś szczególnie utkwiły mi w pamięci, swego czasu dużo dla mnie znaczyły i być może wtedy napisał bym o nich "przyjaciel" ale z perspektywy czasu po prostu spędzalismy ze sobą dużo czasu więc siłą rzeczy byliśmy ze sobą zżyci. W całym moim żywocie na miano przyjaciół zasługują 3 osoby (choć na obeną chwile to już tylko 2 bo jedna relacja już dawno się bardzo rozluźniła)

Matyldo droga ale się rozpisałem !!!

Edytowane przez henryzlasu
Czas edycji: 2014-05-10 o 08:39
henryzlasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-10, 01:16   #12
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Najtrwalsze jak dotąd przyjaźnie o dziwo okazały się z facetami. Częstotliwość spotkań różna, ale kontakt stały jest od lat. Co dziwniejsze z każdym coś w którymś momencie w historii mnie łączyło wiec w sumie powinniśmy skończyć w najlepszym wypadku chłodną obojętnością. Jest inaczej, nie wiem dlaczego tak to się poukładało.
Z dziewczynami zawsze miałam burzliwe przyjaźnie, było ich sporo od najmłodszych lat. Pierwsza przyjaciółka z podwórka, od serca, spokojna, milutka dziewczynka, nie sprawiająca żadnych kłopotów, pokochałyśmy się jak siostry i byłyśmy nierozłączne przez ok 10 lat do czasu gdy zakochała się bez pamięci i w wieku 16 lat zaszła w ciążę, a nasze drogi siłą rzeczy trochę wtedy się rozeszły bo byłyśmy na innych etapach w życiu. Jednak była to moja najlepsza przyjaciółka, nigdy więcej już tak bliskiej nie miałam. Pamiętam, że byłam o nią bardzo zazdrosna, chciałam ją dla siebie na wyłączność Spędzałyśmy razem bardzo wiele czasu, właściwie każdą wolną chwilę. Miała cudownego starszego brata, który niestety bardzo młodo zginął w wypadku..Obecnie widujemy się rzadko ponieważ ona ma zwyczaj odzywania się do mnie wtedy, kiedy dzieje się coś złego. Pozostała jednak bliską mi osobą. W liceum miałam kolejną przyjaciółkę, jednak była to już całkiem inna przyjaźń, bez takich emocji i uczuć. Bardziej chłodna i z dystansem. Różniły nas zainteresowania, typ charakteru, tak więc po liceum poszłyśmy swoimi drogami, ale kontaktu całkiem także nie straciłyśmy. Na studiach z kolei miałam kolejny raz bardzo bliską przyjaciółkę, z którą podobnie jak z tą pierwszą spędzałyśmy razem mnóstwo czasu, pewnie przez wspólne pasje i podobne zainteresowania. Była jednak osobą, u której pewnych cech charakteru nie tolerowałam, toteż były pewne spięcia. Wyjechała z kraju w jakieś egzotyczne miejsce z dala od Boga i ludzi więc kontakt pozostał jedynie sporadyczny. I ostatnia przyjaciółka, w związku z którą w tej chwili czuję żal i smutek ponieważ wszystko potoczyło się tak, jakbym nigdy się nie spodziewała. Sprawa świeża, więc jeszcze w fazie rozkminiania, zobaczymy co czas przyniesie
Z facetami te przyjaźnie są jakieś łatwiejsze dla mnie przynajmniej, są bardziej przewidywalni i racjonalni w tym co robią, a to sporo ułatwia. Nigdy nie powiedziałabym, że tak na tym etapie życia to będzie wyglądało

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2014-05-10 o 01:21
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 07:35   #13
201611090905
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 483
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

A ja z moją przyjaciółką poznałam się w podstawówce i od 2 klasy tej szkoły się przyjaźnimy, mieszkamy niedaleko siebie, chodziłyśmy też do jednej klasy w gimnazjum i liceum. Bywały kłótnie, różnice w poglądach,ale przyjaźń przetrwała. Wiem,że mogę na nią zawsze liczyć,a ona na mnie.

Z TŻ poznałam się w liceum. I także uważam go za mojego przyjaciela, bo tak właśnie zaczęła się nasza relacja - znajomość,przyjaźń, a dopiero później się ze sobą związaliśmy.
201611090905 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 08:02   #14
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Hej
Zainspirowałam się wątkiem- co robicie ze swoimi TŻ?Jak ich poznaliście?

Podobnie myślę o wątku przyjacielskim,o przyjaciołach,z przyjaciółmi.

Jak ich poznaliście?Ile się przyjaźnicie?Ilu macie przyjaciół?Są podobni do was, są waszymi przeciwnościami? Jakie mieliście trudne a jakie fajne momenty? Jak razem spędzacie czas? często gadacie, kiedy się widujecie?

Tak refleksyjnie, dla rozluźnienia
mam troje przyjaciół:
- przyjaciółkę ze studiów widujemy się 1-2 razy w roku, gadamy ze 2-3 razy w mcu, jesteśmy podobne do siebie
- przyjaciółkę którą poznałam w poprzedniej pracy widujemy się 2-3 razy w miesiącu , dzwonimy do siebie 1-2 w tygodniu, jesteśmy zupełnie różne
- przyjaciela którego poznałam przez znajomych, widujemy się 2-3 razy w miesiącu , dzwonimy do siebie 1 w tygodniu, mamy identyczne zainteresowania.

TŻta poznałam w pracy.

Jest już wątek o spędzaniu czasu z TŻtem.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 08:07   #15
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Do tej pory spotkałam mnóstwo osób. Takie, które uważały mnie za przyjaciela, i takie, które ja uważałam za przyjaciela i wreszcie takie, za które obie strony uważały się za przyjaciela.
A tak naprawdę dla mnie słowo "przyjaciel" wiele znaczy i nie od razu chcę przyznać, że to przyjaźń. W każdym razie w bardzo dobrej relacji jestem z jedną osobą od dobrych kilku lat. Wie o mnie pewne rzeczy, które nie wiem o mnie nikt, bo łączą nas te same sprawy. Niestety nie mieszkamy w bliskiej odległości, więc kontakt jest utrudniony. Kolejna osoba jest z czasów studenckich, troszę dziwne, że ona w porównaniu z pozostałą paczką jest mi najbliższa, mimo, że z pozostałymi też utrzymuję kontakt, a z którymi na studiach miałam więcej do czynienia. Wspólnie planujemy wakacje, opowiadamy o chwilach dnia codziennego, wzloty, upadki
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 08:47   #16
Ephee
Raczkowanie
 
Avatar Ephee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 453
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

A ja mam dwie przyjaciółki. Pierwszą poznałam teraz na studiach i jest najbardziej motywującą i wspierającą osobą na świecie. Widujemy się na zajęciach i czasem po zajęciach, ale często gadamy, dzwonimy do siebie. Zawsze stara się myśleć pozytywnie i przekazuje mi dobrą energię, ale motywuje mnie też do nauki czy do ćwiczeń

Za to moją drugą przyjaciółkę poznałam na obozie w liceum i najpierw kontakt nam się urwał, a po roku odnowił. Był czas, że widziałyśmy się dzień w dzień i robiłyśmy wszystko razem, potem ta częstotliwość spadła przez wiele zajęć w liceum, ale nadal się spotykałyśmy raz w tygodniu i mnóstwo pisałyśmy i gadałyśmy, no a teraz jak każda znalazła swojego ukochanego to widzimy się niestety coraz rzadziej, ale staramy się utrzymywać kontakt telefoniczny czy internetowy. Była przy mnie w jak na razie najgorszym okresie mojego życia, bardzo mnie wspierała i podnosiła na duchu, a i teraz zawsze mogę na nią liczyć.

PS Bardzo sympatyczny wątek
__________________
studentka pedagogiki wczesnoszkolnej
Ephee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 11:39   #17
Nebtu
Raczkowanie
 
Avatar Nebtu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Ciekawe te Wasze historie!

Po zastanowieniu się moge powiedzieć, że mam troje przyjaciół:
1. przyjaciółkę, którą znam ledwo 4 lata, ale jest najlepsza na świecie. Mieszkamy daleko od siebie, ale nie ma dnia, w którym nie gadałybyśmy z przerwami cały dzień przez facebooka.
2. przyjaciela, którego znam 5 lat, również daleko ode mnie mieszka i nie mam z nim tak regularnego kontaktu, ale wiem, że mogę zawsze na niego liczyć. Nigdy mnie nie zbędzie, nawet kiedy jest zajęty, spróbuje pomóc.
3. siostrę - cokolwiek się nie stanie, zawsze będzie moją najlepsza przyjaciółką. I znam ją od urodzenia.

Miałam dwie bliskie koleżanki z LO, o których myślałam jako o przyjaciółkach. Ale kontakt się tak rozlazł, że nie dostałam od nich nawet życzeń urodzinowych. Więc chyba przyjaźń to już nie jest.
Nebtu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 12:56   #18
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

najbliższym przyjacielem jest mój tż oczywiście, mimo że jesteśmy razem od niecałego 1,5 roku, ale mieszkając razem od ponad roku zna mnie jak nikt inny.
oprócz niego mam jeszcze dwóch dalszych przyjaciół/bardzo bliskich znajomych.
z jednym znam się od jakichś pięciu lat, niestety niedawno przeprowadził się do innego miasta do dziewczyny i kontakt przycichł, czego bardzo żałuję.
drugi to bardzo bliski znajomy, który ostatnio zmienił tryb życia na okropnie imprezowy i jakoś nie potrafimy się dogadać. brakuje mi tego człowieka sprzed około pół roku. facet dobiegający ćwierćwiecza imprezujący z nastolatkami zaczynającymi studia, imprezy, wóda, browar, seks, zero powagi

przyjaciółkę miałam jedną, od dzieciństwa, przyjaźń zakończyła się tuż przed liceum, kiedy olała mnie na rzecz swojej nowej przyjaciółki. drogi nam się rozeszły dawno temu.
więcej przyjaciółek nie miałam.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-10, 19:36   #19
Harriboo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
Dot.: Jakich macie przyjaciół?

Ja mam jedną przyjaciółke, mieszkamy w niedaleko siebie, razem chodziłysmy do przedszkola, otaczali nas Ci sami ludzie, ale raczej nie łączyło nas wiele. Zaprzyjaźniłyśmy się chyba w 5 klasie podstawówki, ogólnie jesteśmy dość różne, ale mamy podobne poglądy i lata przyjaźni nas upodobniły w pewnych kwestiach. Ją wszyscy znają, zawsze była osobą popularną, ma spore powodzenie u facetów chociaż nie ma takiej klasycznej urody. Ogólnie jest osobą pozytywną, dogada się z prawie każdym, ludzie mają do niej zaufanie. Kiedyś myślałam, że wszystkich lubi, ale potem zorientowałam się, że większość ludzi olewa jednocześnie będąc dla nich uprzejma. Ma spory talent rysunkowy. Nasza przyjaźń polega głównie na takim plotkowaniu, wymieniamy uwagi na temat bierzących wydarzeń, osób, czasem rozmawiamy o kosmetykach, ciuchach, wspominiamy. Dużo się śmiejemy, lubimy spędzać razem czas, ale raczej rzadko poruszamy takie tematy "od serca". Od tego raczej mam tż, przed związkiem przyjaźniliśmy się i jakoś łatwiej mi się wygadać jemu niż przyjacióce, bo denerwuje mnie jej podejście do moich problemów niezwiązkowych. Po za tym jest wielką fanką butów nike i czasami ubiera się jak dres, zupełnie inaczej niż ja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Harriboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-10 20:36:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.