PW, PWr czy może AGH? opinie

[pole_minowe]

Cześć wizażanki.

Przeszukałam forum wzdłuż, wszerz i znalazłam mnóstwo podobnych tematów, acz przestarzałych. Jeśli czegoś nie zauważyłam i już jest taki wątek - proszę moderatorów uświadomienie.

Do rzeczy! Jestem tegoroczną maturzystką. Zdawałam matematykę i fizykę R. Zdałam średnio. Ale! Przeliczyłam sobie punkty- w najczarniejszej wizji okazało się, że nie jest tak źle. Powinnam się dostać na większość kierunków o których myślałam. I tutaj pojawia się problem. Bo nie wiem co chcę studiować, ani gdzie chcę studiować. Więc liczę na porady, a dokładniej informacje od aktualnych studentów. Szukam opinii o PW, PWr oraz AGH. Interesują mnie w zasadzie wszystkie kierunki prócz jakiś ochron środowiska, socjologii, czy architektury (mam dwie lewe ręce do rysunku ). Jak wrażenia, jak profesorowie, ludzie, zajęcia, klimat, miasto, wszystko! Co z waszą przyszłością, pracą? Jak z Erasmusami?

Drugim dylematem przed którym stoję jest wybór mieszkania lub akademika. Więc proszę o opinie o konkretnych domach studenckich, jaki standard, jak życie wygląda na co dzień. Początkowo w ogóle nie brałam akademików pod uwagę, ale doszłam do wniosku, że to jedyna okazja w życiu do spróbowania czegoś takiego. I szkoda pominąć ten etap wprowadzając się od razu do prywatnego mieszkania. W dodatku z chłopakiem. Halo, mam dopiero 18 lat. Nie 28. A z drugiej strony nie wyobrażam sobie obozowego trybu życia z łazienką na 15 osób...

Ratujcie! Kraków, Wrocław, Warszawa? Energetyka, inżynieria biomedyczna, a może metalurgia lub budownictwo? Jestem zupełnie niezdecydowana.

Ach, i spokojnie, nie oczekuję, że ktoś mi powie co mam robić...

[endzi812]

Hej też jestem tegoroczną maturzystką. Nie wiem nic o PW i PWr, ale o AGH słyszałam pozytywne opinie. Mój chłopak wybiera się też na budownictwo ,tyle że na Politechnikę Krakowską, gdzie jest ono podobno lepsze niż na AGH. Więc budownictwo jest przyszłościowe, podobno też łatwo się dostać, gorzej z utrzymaniem. Metalurgii nie polecam, chłopak też o niej myślał, bo tam się dostają wszyscy, ale pracy nie ma. Co do inżynierii biomedycznej, to kolega na tym jest i chociaż poszedł na ten kierunek w zastępstwie za medycynę i w tym roku poprawia wyniki, by się na nią dostać, to jest zadowolony Wg mnie to też jest mega dobry kierunek.

Zastanów się dobrze, co chcesz po każdym kierunku robić i co sprawi ci większą przyjemność/da większą kasę.

Co do akademika, sama wybieram się do mieszkania i jestem do tego stuprocentowo przekonana Wybrałam się już do liceum poza domem i nie mieszkałam w internacie, tylko na stancji. Uwierz mi - większa swoboda, mniej ludzi, łatwiej z nauka (a na tych kierunkach uczyć się trzeba i to dużo), a imprezy i życie studenckie i tak cie nie ominie i wcale nie musisz mieszkać z chłopem - wraz z chłopakiem wybieramy się do Krakowa, ale będziemy mieszkać oddzielnie, więc nie ma, że musisz

Pozdrawiam!

[fattyfat]

Mogę coś powiedzieć nt. PW, o MiBM - wiem że nie to Cię akurat interesuje, ale sprawa akademika itd. rysuje się raczej tak samo.
Akademiki to nawet dobry wybór - z tego co wiem, np. w DS Tatrzańska i Riwiera jest dość spokojnie, bez jakichś ekscesów, jak to ma miejsce w Żaczku - tam jest gorzej. Akademik wybierasz na takim portalu Politechniki i działa to na zasadzie takiej, że jak się nie dostaniesz do akademiku 1 wyboru, to wrzucają Cię do puli 2 wybranego przez Ciebie akademika i tak aż dopóki miejsca się nie zajmą. Na 1 roku pokoje są przydzielane alfabetycznie, ale raczej jest możliwość zmiany nie tylko współlokatora, ale także jeśli niespodobają Ci się współlokatorzy z segmentu - nie powinno być problemu.

Tatrzańska ma nowo wyremontowane pokoje, nie są za wielkie, są segmentami - na dwa pokoje przypada taka jedna niby kuchnia i łazienka. Koszt ponad 450 zł o ile dobrze pamiętam. Jest spokój, jedyne co trzeba dodać to to, że jest tam dużo obcokrajowców, więc można szlifować angielski jakby Twój współlokator przeszkadzał, jest ogólnie nieuzywany pokój cichej nauki ;p
Ogólnie jeden z mieszkańców żartuje sobie że to nie Dom Studenta, tylko Dom (spokojnej) Starości

Riwiera jest duuużo większa, nie tak kameralna jak Tatrzańska, jest tam trochę większe zaplecze "rekreacyjne" (jakies stoły pingpongowe, chyba są też jakieś kursy tańca? nie pamietam, bo tam nie mieszkam)

Akademik przyznawany jest na podstawie dochodów przypadających na jednego członka rodziny - to musisz mieć na uwadze, bo Ci są w pierwszej kolejności przyjmowani do akademika (im mniej tym większe prawdopodobieństwo że się dostaniesz).

Co jeśli chodzi o samo PW na tle PWr i AGH? Generalnie zależy od kierunku, wejdź w ranking Perspektyw i sprawdź wg. kierunku ile ma pkt. Mogę powiedzieć że MiBM (jak i wiele innych kierunków) jest najlepszy w Polsce na tle innych publicznych uczelni, jednakże musisz liczyć się z faktem że zaliczanie kolosów, sesji, etc. to dość duży wysiłek. Zalezy też od kierunku, bo czasami na typowo męskich wydziałach być dziewczyna to masa przywilejów.
Warto też zapisywać się do kół naukowych, można wyciągnąć z tego dobre znajomości i lepiej wyglądasz w oczach wykładowców jako aktywny student. Ale nie można tego na siłę przedkładać ponadto co musisz, czyli j.w. kolosy, zaliczenia, etc.
Dostać się na studia to jest raczej nic w porównaniu do tego aby się na nich utrzymać. 1 rok to niezly przesiew, można być super bystrym a ze względu na psychikę możesz odpaść. I duże jest prawdopodobieństwo tzw. kampanii wrześniowej - zaliczanie we wrześniu, to takie "trochę" jak komisja w sierpniu w liceum/gim/pdst. Ważne aby dużo tych "komisów" nie nalapać, bo można się nie wyrobić...

A akademik raz jeszcze gorąco polecam, bo jeśli masz chociaż trochę drygu do zawierania znajomości, to potem fajnie mozna na tym wyjść - Ty pomagasz koleżance z jednego przedmiotu, a ona Tobie z drugiego w mieszkaniu będzie z tym raczej ciężko, no chyba że na współlokatorów zalapiesz kogoś z uczelni, ale w akademiku masz przeogrom ludzi którzy są w stanie Ci pomóc

Aha - Warszawa ma trochę szersze perspektywy z tego co ja słyszę, bo absolwentem nie jestem. To centrum Polski - jak wiadomo - i wiele centrali różnych firm znajduje się właśnie tu. Dlatego postrzega się Warszawę jako taką dość perspektywiczną opcję, jeśli chodzi o studia i pracę

[Majka1503]

Może najpierw się zastanów nad sobą, swoimi zainteresowaniami i tym co chcesz robić, bo dostaniesz sprzeczne opinie i co zrobisz?

[pole_minowe]

Dzięki bardzo za odpowiedzi.

MiBM też jak najbardziej mnie interesuje. A mogę wiedzieć na którym jesteś wydziale?
A co z obleganą informatyką? Jak myślicie, to dobra inwestycja?
A automatyka i robotyka? Przeraża mnie trochę fakt, że to dość stary kierunek.

do Majka - interesuje mnie matematyka, fizykę też lubię, więc decydując się na politechnikę -moim zdaniem - podejmuję właściwą decyzję; myślisz, że się nie zastanawiałam nad wydziałem, czy kierunkiem? problem w tym, że przestaje czerpać przyjemność z zagłębiania się w jakąś dziedzinę jeśli staje się to moim obowiązkiem, muszę to robić. Gdy dostanę sprzeczne opinię, cóż, będę zmuszona posłużyć się intuicją. Lub innym kryterium, którego np. nie będą dotyczyły.
btw. uwierz mi, że naprawdę nie wiem co chcę robić!

[fattyfat]

Napisane przez pole_minowe

Dzięki bardzo za odpowiedzi.

MiBM też jak najbardziej mnie interesuje. A mogę wiedzieć na którym jesteś wydziale?
A co z obleganą informatyką? Jak myślicie, to dobra inwestycja?
A automatyka i robotyka? Przeraża mnie trochę fakt, że to dość stary kierunek.

No ekhm, studentem to ja nie jestem tam, ale mam dość szerokie pojęcie co i jak to wygląda, bo mam tam mojego jedynego brata miałam tam iść, ale ostatecznie się wycofałam ze względu na moje zacofanie z fizyką rozszerzoną (nie jestem z matfizu).
No cóż, jeśli chcesz coś więcej o MiBM to proszę bardzo :P będę mówić o wydziale SiMR, czyli tym takim prze-naj i w ogóle wśród MiBMów w kraju.
Pierwszy rok to jak mówiłam - przesiew. Wszyscy chcą Cię uwalić i bez odpowiedniego samozaparcia + ambicji się nie obejdzie. Oni mają gdzieś czy zostaniesz na kierunku, czy odpadniesz po miesiącu - kasę za Ciebie już dostali.
Dużo dużo dużo matmy jest, trzeba nadrabiać braki (chodzi o tę dziurę między programem liceum a studiów), do tego dochodzą przedmioty nt. wytrzymałości materiałów itp., uczysz się obsługi AutoCAD, Solidworksa, potem jeszcze Adamsa, piszesz programy bodajże w na ms visual c++, na ćwiczeniach np. jest skrzynia biegów i dopasowywuje się odpowiednie tarcze, no generalnie mechanika, jak nazwa wskazuje, aha i jeszcze rysunek techniczny (rapidografem).
Pierwsza sesja to jak zawsze makabra, trzeba sie liczyć z poprawkami. na cały 1 rok odsetek studentów bez poprawek we wrześniu jest niewielki, ale trzeba się starać aby było ich jak najmniej. Wykładowcy mają w d*** czy Ci 1 albo 0,5 pkt zabrakło do 3, masz 2 i poprawiasz w innym terminie.
Warto jest zostać tzw. starostą grupy bo masz pierwszeństwo w dziekanacie itp.
Dziewczyny podobno mają lajty, jest ich tam naprawdę mało, ale to nie jest też tak że się zbija bąki i dostaje się 3 za ladne oczy. Taki plus jest, że generalnie panowie studenci chętniej Tobie pomogą, w szatni masz pierwszeństwo, etc. no po prostu zycie. Jeden wykładowca nawet mawia, że dziewczyny na SiMR-ze nie przyszły studiować, tylko szukać męża ale jeśli masz chociaż trochę pasji w mechanice, no to się tam odnajdziesz.
Jeśli mieszkasz w Warszawie zapewne wpuszczą Cię na teren wydziału i na jakiś wykład możesz wbić (no ale na pewno zostaniesz zauważona :P ), zobaczyć co tam się robi.
A z tego co wiem chyba 1 rok Automatyki i Robotyki ALBO Mechatroniki (pamięć mnie zawodzi) się pokrywa z MiBM, podobno można się bez większych kłopotów przepisać.
Mam kuzyna który poszedł na AiR, ale że to nie było "to" wiec rekrutował się w następnym roku na infę. Z infą jest tak, że jest oblegana chyba dlatego że tam są jakieś premie/nagrody z rządu i się dostaje jakies stypendium, dokładnie nie wiem, jak mówię źle to nie bijcie, tylko poprawcie
Generalnie na infę cieżko się dostać, AiR latwiej, a na MiBM wystarczy Ci matma na 40%, fiza na 40% (rozszerzone) + angielski pdst. jakoś zdany i wchodzisz na studia, bo próg niski, ale próg jest że tak powiem - wprost proporcjonalny do zapier**lu na wydziale w przypadku SiMR.