Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla...

heliks · 2014-06-21, 09:57

Nie wiem od czego zaczac więc chyba najlepiej od poczatku.
Bylismy razem 4 lata, nie bylo idealnie ale czulam,ze mnie kocha i sama mu tez to okazywalam. W czwartek pojechalismy z jegu kumplem i jego panna na grila nad wode(ja na poczatku troche marudzilam,ze nie chce jechac bo tak srednio sie z nia dogaduje ale coz w koncu pojechalismy). Wszystko bylo dobrze: przytulalismy sie, calowalismy, on ochranial mnie przed wiatrem i nagle nie wiem co sie stalo. Przytulilam sie do niego i powiedzialam,ze go kocham, on do mnie to samo po czym dodal czy A tez tak pisze (A jest moim ex z ktorym bylam 3 mce w czasie naszej przerwy), zdzwiwiona spojrzalam sie na niego a on dodal" bo wiem,ze z nim piszesz". No to odpowiedzialam,ze rozmawiam z roznymi osobami, z A czasami tez.
Odepchnal mnie mocno powiedzial,ze z nami koniec.
Probowalam jakos z nim pogadac dowiedziec sie co sie stalo on jednak caly czas mnie odpychal tylko dodal cos w stylu "nic by sie nie wydalo gdybym nie usuwala historii a on to moze wszystko odtworzyc" Dzien wczesniej jak on poszedl spac weszlam na czat erotyczny (moze glupio zrobilam nie wiem) troche popisalam tam z jednym gosciem ale tez nie dlugo. Potem usunelam historie bo sama nie wiem...
Nie wiem, moze on mysli,ze tam gadalam z A czy cos?
Najbardziej boli mnie fakt jak on to zakonczyl;/ Przy jego znajomych, nie dajac zadnej szansy na wytlumaczenie i jeszcze musialam tam siedziec przez 3 godz zanim oni sie nie zebrali.
Jestem wsciekla bo tak sie pewnych rzeczy nie zalatwia. Dzis mam jeszcze imieniny i tez sie fajnie czuje ze wzgledu na to.
Bedziemy musieli sie jeszcze spotkac bo ja mam jego rzeczy, klucze i wisze kaske jego mamie.
Nawet nie mam ochoty do niego dzwonic bo co znowu mam prosic czy blagac o 10 min normalnej rozmowy... Czekac az on sie odezwie czy co?
Pomozecie

Majka1503 · 2014-06-21, 10:01

Cytat:

Napisane przez heliks

Nie wiem od czego zaczac więc chyba najlepiej od poczatku.
Bylismy razem 4 lata, nie bylo idealnie ale czulam,ze mnie kocha i sama mu tez to okazywalam. W czwartek pojechalismy z jegu kumplem i jego panna na grila nad wode(ja na poczatku troche marudzilam,ze nie chce jechac bo tak srednio sie z nia dogaduje ale coz w koncu pojechalismy). Wszystko bylo dobrze: przytulalismy sie, calowalismy, on ochranial mnie przed wiatrem i nagle nie wiem co sie stalo. Przytulilam sie do niego i powiedzialam,ze go kocham, on do mnie to samo po czym dodal czy A tez tak pisze (A jest moim ex z ktorym bylam 3 mce w czasie naszej przerwy), zdzwiwiona spojrzalam sie na niego a on dodal" bo wiem,ze z nim piszesz". No to odpowiedzialam,ze rozmawiam z roznymi osobami, z A czasami tez.
Odepchnal mnie mocno powiedzial,ze z nami koniec.
Probowalam jakos z nim pogadac dowiedziec sie co sie stalo on jednak caly czas mnie odpychal tylko dodal cos w stylu "nic by sie nie wydalo gdybym nie usuwala historii a on to moze wszystko odtworzyc" Dzien wczesniej jak on poszedl spac weszlam na czat erotyczny (moze glupio zrobilam nie wiem) troche popisalam tam z jednym gosciem ale tez nie dlugo. Potem usunelam historie bo sama nie wiem...
Nie wiem, moze on mysli,ze tam gadalam z A czy cos?
Najbardziej boli mnie fakt jak on to zakonczyl;/ Przy jego znajomych, nie dajac zadnej szansy na wytlumaczenie i jeszcze musialam tam siedziec przez 3 godz zanim oni sie nie zebrali.
Jestem wsciekla bo tak sie pewnych rzeczy nie zalatwia. Dzis mam jeszcze imieniny i tez sie fajnie czuje ze wzgledu na to.
Bedziemy musieli sie jeszcze spotkac bo ja mam jego rzeczy, klucze i wisze kaske jego mamie.
Nawet nie mam ochoty do niego dzwonic bo co znowu mam prosic czy blagac o 10 min normalnej rozmowy... Czekac az on sie odezwie czy co?
Pomozecie

Gdyby osoba, z którą jestem, weszła gadać z kimś na czat erotyczny, to bym to skończyła z marszu.
Bez względu na to, czy bym miała jakieś podejrzenia o eks czy nie.

heliks · 2014-06-21, 10:02

Cytat:

Napisane przez Majka1503

Gdyby osoba, z którą jestem weszła gadać z kimś na czat erotyczny, to bym to skończyła z marszu.
Bez względu na to, czy bym miała jakieś podejrzenia o eks czy nie.

no bez przesady ja akceptuje,ze on oglada pornosy choc tez na poczatku mi nie bylo latwo...

zakonna · 2014-06-21, 10:04

porno to co innego niż flirt na czacie, nie sądzisz?
Ja jestem tolerancyjna i wyluzowana, ale działalność na czacie erotycznym skończyłaby się na pierwszym ostrzeżeniu. Drugiej szansy by nie było.

Margolcia23 · 2014-06-21, 10:06

ale oglądanie pornosów to nie pisanie z kimś na chacie

heliks · 2014-06-21, 10:07

Cytat:

Napisane przez zakonna

porno to co innego niż flirt na czacie, nie sądzisz?
Ja jestem tolerancyjna i wyluzowana, ale działalność na czacie erotycznym skończyłaby się na pierwszym ostrzeżeniu. Drugiej szansy by nie było.

szczerze to nie bardzo bo nie gadalam z tamtym gosciem o milych rzeczach tylko po prostu chcialam sie rozladowac jak moj mezczyzna byl zmeczony.
Po za tym weszlam tam 2 raz w zyciu a skonczylam to po jakis 30 min bo doszlam do wniosku,ze to mnie nie kreci. Zreszta mogl ze mna o tym porozmawiac na osobnosci a nie odwalac taki cyrk

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-06-21, 10:08

A czego tam szukałaś ?
Niby kochasz, a szukasz takich rozrywek

Facet reaguje histerycznie, powinien chcieć pogadać. Ale nie chce i co mu zrobisz. Próbowałabym na twoim miejscu kilka razy się z nim skontaktować, ale gdyby nadal nie chciał mnie znać, to dałabym sobie siana z nim.

Majka1503 · 2014-06-21, 10:08

Cytat:

Napisane przez heliks

no bez przesady ja akceptuje,ze on oglada pornosy choc tez na poczatku mi nie bylo latwo...

Ja też.
Ale dla mnie wielką różnicą jest popatrzeć na nagrany film, a rozmiawiać z realną osobą.

heliks · 2014-06-21, 10:08

Cytat:

Napisane przez Margolcia23

ale oglądanie pornosów to nie pisanie z kimś na chacie

nie opowiadalismy nic prywatnego o sobie, nic z tych rzeczy

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-06-21, 10:08

Cytat:

Napisane przez heliks

szczerze to nie bardzo bo nie gadalam z tamtym gosciem o milych rzeczach tylko po prostu chcialam sie rozladowac jak moj mezczyzna byl zmeczony.

Nie no, masakra.

zakonna · 2014-06-21, 10:09

Zerwanie w takich okolicznościach było nie na miejscu i nie w porządku. ALE czatowanie w celu rozładowania napięcia (jak rozumiem seksualnego??) to już jest ostre przegięcie. Okropnie to brzmi nawet, błee.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2014-06-21, 10:09

Cytat:

Napisane przez heliks

nie opowiadalismy nic prywatnego o sobie, nic z tych rzeczy

Pewnie, nic prywatnego tylko o tym czy właśnie dochodzisz czy nie

(tak myślę, wszak nie podsłuchiwałam).

heliks · 2014-06-21, 10:10

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4697347 1]A czego tam szukałaś ?
Niby kochasz, a szukasz takich rozrywek

Facet reaguje histerycznie, powinien chcieć pogadać. Ale nie chce i co mu zrobisz. Próbowałabym na twoim miejscu kilka razy się z nim skontaktować, ale gdyby nadal nie chciał mnie znać, to dałabym sobie siana z nim.[/QUOTE]

Bo chcialam nie wiem zobaczyc czy mnie to kreci oraz tak zwyczajnie jak to jest. Moze glupio zrobilam ale wyszlam po 30 min i tyle.

Jak myslicie zadzwonic jkc dzisiaj czy poczekac do poniedzialku?

Margolcia23 · 2014-06-21, 10:11

Cytat:

Napisane przez heliks

szczerze to nie bardzo bo nie gadalam z tamtym gosciem o milych rzeczach tylko po prostu chcialam sie rozladowac jak moj mezczyzna byl zmeczony.
Po za tym weszlam tam 2 raz w zyciu a skonczylam to po jakis 30 min bo doszlam do wniosku,ze to mnie nie kreci. Zreszta mogl ze mna o tym porozmawiac na osobnosci a nie odwalac taki cyrk

to fajny sposób masz na rozładowanie, nie ma co

wchodzić na chat bo mój facet zmęczony i nie ma dla mnie czasu? a innych zajęć to ty nie masz? no mógł na osobności ale widocznie wolał zrobić cyrk

heliks · 2014-06-21, 10:13

Cytat:

Napisane przez zakonna

Zerwanie w takich okolicznościach było nie na miejscu i nie w porządku. ALE czatowanie w celu rozładowania napięcia (jak rozumiem seksualnego??) to już jest ostre przegięcie. Okropnie to brzmi nawet, błee.

dlatego wyszlam po 30 min bo tez mi sie to nie spodobalo...

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4697349 5]Pewnie, nic prywatnego tylko o tym czy właśnie dochodzisz czy nie

(tak myślę, wszak nie podsłuchiwałam).[/QUOTE]

nic takiego nie bylo...

serio uwazacie,ze gadanie na eortycznym tylko w wiadomym celu a robienie sobie dobrze patrzac na pornosa jest gorsze?

zakonna · 2014-06-21, 10:13

dopiero po 30 minutach się zorientowałaś, że chyba robisz coś nieodpowiedniego??

Tak, dla mnie tak. Film to film, zero kontaktu i interakcji z żywą osobą. Czat to co innego, obleśna rozmowa z gościem, który sobie robi dobrze w trakcie, fuj, fuj, fuj.

heliks · 2014-06-21, 10:15

Cytat:

Napisane przez zakonna

dopiero po 30 minutach się zorientowałaś, że chyba robisz coś nieodpowiedniego??

no tak lepiej zebym sobie wlaczyla jakies pornosa i sama sie ze soba zabawiala tak?

Margolcia23 · 2014-06-21, 10:15

Cytat:

Napisane przez zakonna

dopiero po 30 minutach się zorientowałaś, że chyba robisz coś nieodpowiedniego??

raczej zaczęło sie jej to podobać, ale zorientowała się że obok jest zmęczony facet to wyszła :P nie no masakra

**201803080934** · 2014-06-21, 10:16

ja akceptuję [i oglądam] porno, a jakby mój tż wlazł na taki czat, to zakończyłabym związek.
bez znaczenia czy `rozładowywałby się` na czacie, na kamerce czy przy barze

Cytat:

no tak lepiej zebym sobie wlaczyla jakies pornosa i sama sie ze soba zabawiala tak?

tak.

zakonna · 2014-06-21, 10:16

Cytat:

Napisane przez heliks

no tak lepiej zebym sobie wlaczyla jakies pornosa i sama sie ze soba zabawiala tak?

wg mnie tak, lepiej. Na czacie to seks wirtualny, nie uznajesz tego za zdradę i nielojalność to Twoja sprawa. Dla mnie niedopuszczalne.

heliks · 2014-06-21, 10:19

Cytat:

Napisane przez Margolcia23

raczej zaczęło sie jej to podobać, ale zorientowała się że obok jest zmęczony facet to wyszła :P nie no masakra

wiesz co kobieto nawet nie wiesz co pieprzysz na przeproszeniem! wyszlam bo mi sie nie spodobalo a nie dlatego"ze sobie o nim przypomnialam" 2 raz w zyciu tam bylam (gdzie za 1wszy tylko sie zalogowalam i musialam zaraz wyjsc z domu)
Jak masakra to mozesz opuscic ten watek bo chcialam uzyskac jakies normalne rady a nie wrzucanie i nabijanie sie ze mnie.

Jesli uwazacie,ze czat w celu nawet pisania seksualnego jest to cos gorszego niz robienie sobie dobrze i podniecanie na widok innych golych cial to ja po prostu nie komentuje

**201803080934** · 2014-06-21, 10:19

Cytat:

Napisane przez zakonna

wg mnie tak, lepiej. Na czacie to seks wirtualny, nie uznajesz tego za zdradę i nielojalność to Twoja sprawa. Dla mnie niedopuszczalne.

no właśnie. ja takie zabawy uskuteczniałam z byłym chłopakiem, bo byliśmy na odległość. z obcymi ludźmi uważam to za zdradę.

**201604191001** · 2014-06-21, 10:20

Cytat:

Napisane przez heliks

dlatego wyszlam po 30 min bo tez mi sie to nie spodobalo...

nic takiego nie bylo...

serio uwazacie,ze gadanie na eortycznym tylko w wiadomym celu a robienie sobie dobrze patrzac na pornosa jest gorsze?

Tak, jest gorsze. Film to film, aktorzy, nagrane dla rozrywki, nie wchodzisz w interakcje z nimi. A na czacie masz druga prawdziwa osobe. Ja czat potraktowalabym w kategoriach zdrady i koniec.
Nie mial racji, ze zerwal z toba tak przy wszystkich, ale jego prawo, co zrobisz. Ale mial racje, ze z toba zerwal.

weak · 2014-06-21, 10:21

Cytat:

Napisane przez heliks

Nie wiem od czego zaczac więc chyba najlepiej od poczatku.
Bylismy razem 4 lata, nie bylo idealnie ale czulam,ze mnie kocha i sama mu tez to okazywalam. W czwartek pojechalismy z jegu kumplem i jego panna na grila nad wode(ja na poczatku troche marudzilam,ze nie chce jechac bo tak srednio sie z nia dogaduje ale coz w koncu pojechalismy). Wszystko bylo dobrze: przytulalismy sie, calowalismy, on ochranial mnie przed wiatrem i nagle nie wiem co sie stalo. Przytulilam sie do niego i powiedzialam,ze go kocham, on do mnie to samo po czym dodal czy A tez tak pisze (A jest moim ex z ktorym bylam 3 mce w czasie naszej przerwy), zdzwiwiona spojrzalam sie na niego a on dodal" bo wiem,ze z nim piszesz". No to odpowiedzialam,ze rozmawiam z roznymi osobami, z A czasami tez.
Odepchnal mnie mocno powiedzial,ze z nami koniec.
Probowalam jakos z nim pogadac dowiedziec sie co sie stalo on jednak caly czas mnie odpychal tylko dodal cos w stylu "nic by sie nie wydalo gdybym nie usuwala historii a on to moze wszystko odtworzyc" Dzien wczesniej jak on poszedl spac weszlam na czat erotyczny (moze glupio zrobilam nie wiem) troche popisalam tam z jednym gosciem ale tez nie dlugo. Potem usunelam historie bo sama nie wiem...
Nie wiem, moze on mysli,ze tam gadalam z A czy cos?
Najbardziej boli mnie fakt jak on to zakonczyl;/ Przy jego znajomych, nie dajac zadnej szansy na wytlumaczenie i jeszcze musialam tam siedziec przez 3 godz zanim oni sie nie zebrali.
Jestem wsciekla bo tak sie pewnych rzeczy nie zalatwia. Dzis mam jeszcze imieniny i tez sie fajnie czuje ze wzgledu na to.
Bedziemy musieli sie jeszcze spotkac bo ja mam jego rzeczy, klucze i wisze kaske jego mamie.
Nawet nie mam ochoty do niego dzwonic bo co znowu mam prosic czy blagac o 10 min normalnej rozmowy... Czekac az on sie odezwie czy co?
Pomozecie

Też bym się wkurzyła na jego miejscu, bo to, że sobie piszesz z innym facetem, żeby rozładować napięcie seksualne nie jest w porządku

Trochę za późno się zorientowałaś.
Jeśli dochodziłby do tego eks, który był z Tobą w trakcie przerwy Waszego związku (co też jest istotne) to miarka by się przebrała. Powiedziałaś mu w ogóle, że Ty masz z nim jakiś kontakt czy po raz kolejny sam w jakiś sposób to odkrył?

**201803080934** · 2014-06-21, 10:21

Cytat:

Napisane przez heliks

Jesli uwazacie,ze czat w celu nawet pisania seksualnego jest to cos gorszego niz robienie sobie dobrze i podniecanie na widok innych golych cial to ja po prostu nie komentuje

seks [nawet wirtualny] to dla większości zdrada, masturbacja często nie. to proste jak budowa cepa.

zakonna · 2014-06-21, 10:22

autorko, nie widzisz różnicy pomiędzy oglądaniem nagranej akcji, bez kontaktu z drugim człowiekiem, a pomiędzy aktywnym uczestnictwem OBU STRON w aktywności erotycznej/seksualnej? Dla mnie jest różnica duża.

Majka1503 · 2014-06-21, 10:23

No, wolałabym obejrzeć coś niż zdradzić faceta

Bo dla mnie to zdrada. Ale w sumie niedawno był wątek, w którym dla autorki całowanie się z innym nie było zdradą, więc widać z moimi poglądami jest coś nie tak

**201604191001** · 2014-06-21, 10:27

Cytat:

Napisane przez heliks

wiesz co kobieto nawet nie wiesz co pieprzysz na przeproszeniem! wyszlam bo mi sie nie spodobalo a nie dlatego"ze sobie o nim przypomnialam" 2 raz w zyciu tam bylam (gdzie za 1wszy tylko sie zalogowalam i musialam zaraz wyjsc z domu)
Jak masakra to mozesz opuscic ten watek bo chcialam uzyskac jakies normalne rady a nie wrzucanie i nabijanie sie ze mnie.

Jesli uwazacie,ze czat w celu nawet pisania seksualnego jest to cos gorszego niz robienie sobie dobrze i podniecanie na widok innych golych cial to ja po prostu nie komentuje

A to sobie nie komentuj, ale twoj facet, o sorry, twoj byly facet tez tak uwazal i wlasnie z tego powodu jest juz bylym. Dla wiekszosci ludzi porno i masturbacja sa do przyjecia a jakies erotyczne czaty nie, wiec lepiej sie z tym pogodz.

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2014-06-21, 10:31

Ale z Ciebie niemadra dziewczyna. W sumie jakis madry chlopak jak Cie zostawil. Nie pasowaliscie do siebie i tak.

**201803290936** · 2014-06-21, 10:37

Kombinatorka z Ciebie. W dodatku udajesz głupią: różnica między nawet najdzikszymi fantazjami (czyli czymś co zostaje w zaciszu Twojego umysłu), a DZIAŁANIEM takim, jak wchodzenie na erotyczny czat i rozmowy, które musisz ukrywać przed partnerem, jest oczywista. Facet uznał, że nie może Ci ufać, że kręcisz, okłamujesz go, szukasz wrażeń na boku. I pewnie niestety ma rację. Następnym razem szanuj to, co masz i nie szafuj słowami takimi, jak "miłość", bo jak się kocha szczerze, to nie robi się niczego, czego by nie można z czystym sumieniem partnerowi powtórzyć.

2014-06-21, 09:57	#1
heliks Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz. Wiadomości: 1 233	Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... Nie wiem od czego zaczac więc chyba najlepiej od poczatku. Bylismy razem 4 lata, nie bylo idealnie ale czulam,ze mnie kocha i sama mu tez to okazywalam. W czwartek pojechalismy z jegu kumplem i jego panna na grila nad wode(ja na poczatku troche marudzilam,ze nie chce jechac bo tak srednio sie z nia dogaduje ale coz w koncu pojechalismy). Wszystko bylo dobrze: przytulalismy sie, calowalismy, on ochranial mnie przed wiatrem i nagle nie wiem co sie stalo. Przytulilam sie do niego i powiedzialam,ze go kocham, on do mnie to samo po czym dodal czy A tez tak pisze (A jest moim ex z ktorym bylam 3 mce w czasie naszej przerwy), zdzwiwiona spojrzalam sie na niego a on dodal" bo wiem,ze z nim piszesz". No to odpowiedzialam,ze rozmawiam z roznymi osobami, z A czasami tez. Odepchnal mnie mocno powiedzial,ze z nami koniec. Probowalam jakos z nim pogadac dowiedziec sie co sie stalo on jednak caly czas mnie odpychal tylko dodal cos w stylu "nic by sie nie wydalo gdybym nie usuwala historii a on to moze wszystko odtworzyc" Dzien wczesniej jak on poszedl spac weszlam na czat erotyczny (moze glupio zrobilam nie wiem) troche popisalam tam z jednym gosciem ale tez nie dlugo. Potem usunelam historie bo sama nie wiem... Nie wiem, moze on mysli,ze tam gadalam z A czy cos? Najbardziej boli mnie fakt jak on to zakonczyl;/ Przy jego znajomych, nie dajac zadnej szansy na wytlumaczenie i jeszcze musialam tam siedziec przez 3 godz zanim oni sie nie zebrali. Jestem wsciekla bo tak sie pewnych rzeczy nie zalatwia. Dzis mam jeszcze imieniny i tez sie fajnie czuje ze wzgledu na to. Bedziemy musieli sie jeszcze spotkac bo ja mam jego rzeczy, klucze i wisze kaske jego mamie. Nawet nie mam ochoty do niego dzwonic bo co znowu mam prosic czy blagac o 10 min normalnej rozmowy... Czekac az on sie odezwie czy co? Pomozecie __________________ nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem

2014-06-21, 10:04	#4
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... porno to co innego niż flirt na czacie, nie sądzisz? Ja jestem tolerancyjna i wyluzowana, ale działalność na czacie erotycznym skończyłaby się na pierwszym ostrzeżeniu. Drugiej szansy by nie było. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2014-06-21 o 10:05

2014-06-21, 10:06	#5
Margolcia23 w drodze do...Ciebie... Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: z daleka :P Wiadomości: 1 230	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... ale oglądanie pornosów to nie pisanie z kimś na chacie __________________ “Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.”

2014-06-21, 10:08	#7
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... A czego tam szukałaś ? Niby kochasz, a szukasz takich rozrywek Facet reaguje histerycznie, powinien chcieć pogadać. Ale nie chce i co mu zrobisz. Próbowałabym na twoim miejscu kilka razy się z nim skontaktować, ale gdyby nadal nie chciał mnie znać, to dałabym sobie siana z nim.

2014-06-21, 10:09	#11
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... Zerwanie w takich okolicznościach było nie na miejscu i nie w porządku. ALE czatowanie w celu rozładowania napięcia (jak rozumiem seksualnego??) to już jest ostre przegięcie. Okropnie to brzmi nawet, błee. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-06-21, 10:10	#13
heliks Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz. Wiadomości: 1 233	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4697347 1]A czego tam szukałaś ? Niby kochasz, a szukasz takich rozrywek Facet reaguje histerycznie, powinien chcieć pogadać. Ale nie chce i co mu zrobisz. Próbowałabym na twoim miejscu kilka razy się z nim skontaktować, ale gdyby nadal nie chciał mnie znać, to dałabym sobie siana z nim.[/QUOTE] Bo chcialam nie wiem zobaczyc czy mnie to kreci oraz tak zwyczajnie jak to jest. Moze glupio zrobilam ale wyszlam po 30 min i tyle. Jak myslicie zadzwonic jkc dzisiaj czy poczekac do poniedzialku? __________________ nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem

2014-06-21, 10:13	#16
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... dopiero po 30 minutach się zorientowałaś, że chyba robisz coś nieodpowiedniego?? Tak, dla mnie tak. Film to film, zero kontaktu i interakcji z żywą osobą. Czat to co innego, obleśna rozmowa z gościem, który sobie robi dobrze w trakcie, fuj, fuj, fuj. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. Edytowane przez zakonna Czas edycji: 2014-06-21 o 10:15

2014-06-21, 10:22	#26
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... autorko, nie widzisz różnicy pomiędzy oglądaniem nagranej akcji, bez kontaktu z drugim człowiekiem, a pomiędzy aktywnym uczestnictwem OBU STRON w aktywności erotycznej/seksualnej? Dla mnie jest różnica duża. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-06-21, 10:23	#27
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... No, wolałabym obejrzeć coś niż zdradzić faceta Bo dla mnie to zdrada. Ale w sumie niedawno był wątek, w którym dla autorki całowanie się z innym nie było zdradą, więc widać z moimi poglądami jest coś nie tak __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2014-06-21, 10:31	#29
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 11 924	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... Ale z Ciebie niemadra dziewczyna. W sumie jakis madry chlopak jak Cie zostawil. Nie pasowaliscie do siebie i tak.

2014-06-21, 10:37	#30
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 642	Dot.: Jest mi tak przykro a jednoczesnie jestem tak wsciekla... Kombinatorka z Ciebie. W dodatku udajesz głupią: różnica między nawet najdzikszymi fantazjami (czyli czymś co zostaje w zaciszu Twojego umysłu), a DZIAŁANIEM takim, jak wchodzenie na erotyczny czat i rozmowy, które musisz ukrywać przed partnerem, jest oczywista. Facet uznał, że nie może Ci ufać, że kręcisz, okłamujesz go, szukasz wrażeń na boku. I pewnie niestety ma rację. Następnym razem szanuj to, co masz i nie szafuj słowami takimi, jak "miłość", bo jak się kocha szczerze, to nie robi się niczego, czego by nie można z czystym sumieniem partnerowi powtórzyć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)