![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Facet z gospodarki
Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki? Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem? Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia ![]() PS nikogo tym postem nie chcę obrazić ani się unosić, więc proszę bez hejtów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
|
Dot.: Facet z gospodarki
Godpodarka gospodarce nie równa. To ty powinnaś wiedzieć jak wygląda jego gospodarka, jakie ma obowiązki, jakie plany dot. tej gospodarki itd. Bez sensu jest przychodzenie tutaj, zakładanie tematu i myślenie, że dostaniesz oświecenia. Może warto pierw porozmawiać z chłopakiem, a dopiero zakładać wątki?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: Facet z gospodarki
Jeśli się kochacie to pochodzenie i perspektywa zostania na wsi nie ma znaczenia. Warto na ten temat porozmawiać z partnerem i opowiedzieć mu o swoich aspiracjach. Ja pochodzę ze wsi, mój partner też, ale oboje mieszkamy w mieście. Powiem Ci, że na początku zachłysnęłam się miejskim życiem, a teraz - kiedy coraz poważniej myślimy o kupnie własnego mieszkania - ja coraz bardziej tęsknię za wsią i chciałabym tam wrócić. Trochę odeszłam od tematu, przepraszam
![]() Współczesna wieś różni się od tej, która była postrzegana negatywnie X lat temu. Dlatego to, że facet ma gospodarkę nie jest ani wstydem, ani czymś złym. Myślę jednak, że ważne jest abyś doceniała to, co on robi i czasem mu w tym pomogła. To będzie oznaka Twojego wsparcia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
Rzadko kiedy jest tak, żeby nie musieć "ruszyć ręką" w gospodarstwie. Szczerze wątpię, chyba, że to jakieś super nowoczesne, zautomatyzowane gospodarstwo, albo zatrudnia pracowników. Najczęściej jest jednak tak, że coś robić trzeba. A presję ze strony starszego pokolenia na bank będziesz czuła. A nawet jeżeli nie w samym gospodarstwie, to często bywa tak, że pracownikom zapewnia się również wyżywienie i pół dnia gotuje obiad. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet z gospodarki
Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.
Pytasz "Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa?". Uwazam, ze ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mezczyzny. Pozostaje pytanie czy dla Ciebie ambitne jest prowadzenie gospodarstwa. Dla mnie nie. Chodzi jednak o Ciebie. Nikt Ci nie powie co masz czuc. Sama musisz sie zastanowic czy takie zajecie dla faceta by Ci pasowalo. No i pytanie czy on szanowalby Twoja prace. Na gospodarstwie zawsze jest robota, wiec czy potrafilby zrozumiec, ze Ty wrocilas z pracy i chcesz odpoczac a nie mu pomagac? Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2014-06-29 o 16:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
|
Dot.: Facet z gospodarki
Przecież nie musisz tam pracować w polu czy doić krów. Jeśli już to możesz pomóc w zarządzaniu jego firmą jeśli masz ku temu wykształcenie/umiejętności ale to też nie obowiązek, możesz pracować gdzie indziej. Przecież nie każde gospodarstwo rolne to biznes całej rodziny.
Poza tym to naprawdę fajna sprawa, ja bym z nudnego miasta wiał ile sił. ![]() [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090714]Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.[/QUOTE] Zbulwersowała mnie Twoja wypowiedź. Tragikomedia. Edytowane przez af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 Czas edycji: 2014-06-29 o 16:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090714]Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika. Pytasz "Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa?". Uwazam, ze ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mezczyzny. Pozostaje pytanie czy dla Ciebie ambitne jest prowadzenie gospodarstwa. Dla mnie nie. Chodzi jednak o Ciebie. Nikt Ci nie powie co masz czuc. Sama musisz sie zastanowic czy takie zajecie dla faceta by Ci pasowalo. No i pytanie czy on szanowalby Twoja prace. Na gospodarstwie zawsze jest robota, wiec czy potrafilby zrozumiec, ze Ty wrocilas z pracy i chcesz odpoczac a nie mu pomagac?[/QUOTE] Rozbawiłaś mnie. Ego na poziomie bufona. Zrozumiałbym, gdybyś była "kimś", ale skończenie prawa i czerpanie wiedzy o związkach z Amerykańskich seriali naprawdę nie jest ŻADNYM osiągniecięm życiowym. Zwykła zwyczajność. Nie jeden rolnik by cie zjadł na śniadanie, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć otwarty umysł. Jak się z góry zakłada, że rolnik = facet srający do drewnianego kibla to o czym tu dyskutować. Ale jednocześnie doceniam twoją szczerość, bo dużo kobiet myśli tak jak ty, ale niestety nie mają odwagi powiedzieć tego na głos. 40 letnia singielka... Przecież to jest samo w sobie śmieszne ![]() ![]() Edytowane przez medrca Czas edycji: 2014-06-29 o 16:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Facet z gospodarki
Rodzice mojego exa są rolnikami i u nich ileś lat było tak, że jego mama pracowała zawodowo i zajmowała się domem, a jego ojciec pracował "na gospodarce". Ale wydaje mi się, że ciężko wtedy uniknąć tak całkiem zajmowania się gospodarką, szczególnie jak są np. żniwa i po prostu wszyscy pomagają, bo trzeba. Są okresy, że pracy w gospodarstwie jest więcej i pomoc jest co najmniej mile widziana, nawet po powrocie z pracy na etacie.
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2014-06-29 o 16:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
W dzisiejszych czasach małżeństwa osób ze wsi i z miasta to nie jest jakiś mezalians, czy szczególny przypadek, który trzeba opisywać... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
Zalosny jest Twoj atak. No, ale tak pewnie wyglada ta Twoja tolerancja i otwarty umysl. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Facet z gospodarki
Ogólnie to musisz się zastanowić co chcesz robić w życiu, i jak to będzie wyglądało w połączeniu z gospodarstwem, które on prowadzi. Są różne gospodarstwa i wymagają różnej uwagi.
Rodzice exa np. nie bywali na wakacjach, a nawet krótkie wyjazdy na święta do rodziny wymagały kombinowania kto zajmie się psami i kotami. Gdyby mieli zwierzęta takie jak krowy, czy świnie, to pewnie w ogóle ciężko byłoby im się wyrwać z domu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
|
Dot.: Facet z gospodarki
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090807]Mam swoje wymagania i nic Ci do nich. Jak bierzesz, co leci to zwiaz sie nawet z rzeznikiem, ktory dorabia jako grabarz. Decydownie o mnie zostaw jednak mnie. Ty rob co chcesz.
Zalosny jest Twoj atak. No, ale tak pewnie wyglada ta Twoja tolerancja i otwarty umysl.[/QUOTE] Nie oceniam ludzi po zawodzie. W każdej branży można spotkać wartościową osobę. Ty zakładasz, że rolnik = nic nie warty. Bardziej płytkie podejścia nie można mieć. Fajnie gdyby każda kobieta potrafiła się przyznać do swojego podejścia. Wtedy mógłbym omijać takie pustaki z daleka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
Bo nie ma takiej potrzeby aby pracowała tam przy produkcji roślinnej czy zwierzęcej. To są raczej duże gospodarstwa gdzie zatrudnieni są pracownicy stali czy sezonowi bo właściciel z rodzina sam nie dałby rady tego obrobić. Jak by było w Twoim przypadku , co ewentualnie można by przypuszczać to musiałabyś więcej szczegółów podać co do wielkości i ukierunkowania gospodarstwa. Lub spytać samego chłopaka czy widzi konieczność pracy w gospodarstwie przez przyszłą żonę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
Nie lubie tez grubych facetow, tych bez zarostu i tych, ktorzy maja weze. Pewnie tez jestes przeciwko jak mniemam. W koncu posiadanie konkretnych wymagan to taaaaaka zbrodnia. Naturalnie o wiele wieksza niz naskakiwanie na ludzi jak to robisz teraz. ---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- Chyba juz stracilas kontakt z rzeczywistoscia. Ocenilas po zawodzie. Mnie. Pare minut temu. Szkoda, ze nie pamietasz. Ja nie wiem czy nie wiesz, co piszesz, czy jestes zwyklym trollem. Tresc postow na to wskazuje. Jako niedawno zmarla osoba, ktora jak sie wlasnie dowiedzialam ma 40-lat unikam zdecydowanie trolli i ludzi z problemami z samym soba. Za wszelakie dyskusje z Toba juz dziekuje. Pokazalas wyzej juz swoj poziom. Danke. ---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ---------- Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem. Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat ![]() edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij ![]() Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2014-06-29 o 16:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Facet z gospodarki
Wyjątkowo zgodzę się z Jamestown.
Nie mogłabym być z rolnikiem. Wiązałoby się to w moim przypadku z rezygnacją z moich własnych pasji, marzeń i ambicji, a tego sobie nie wyobrażam. Poza tym kocham życie w mieście. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
|
Dot.: Facet z gospodarki
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090833]Chyba juz stracilas kontakt z rzeczywistoscia. Ocenilas po zawodzie. Mnie. Pare minut temu. Szkoda, ze nie pamietasz.
Ja nie wiem czy nie wiesz, co piszesz, czy jestes zwyklym trollem. Tresc postow na to wskazuje. Jako niedawno zmarla osoba, ktora jak sie wlasnie dowiedzialam ma 40-lat unikam zdecydowanie trolli i ludzi z problemami z samym soba. Za wszelakie dyskusje z Toba juz dziekuje. Pokazalas wyzej juz swoj poziom. Danke.[/QUOTE] Oceniłem ciebie po tym co pisałaś. Nie powiedziałem, że wszyscy prawnicy to pustaki (tak jak ty oceniłaś, że rolnicy są gorsi) tylko napisałem, że pustakami są osoby, które bez refleksji oceniają osoby po zawodzie. Ty masz największe problemy z samą sobą. Singielstwo (a raczej staro panieństwo) chyba ci nie służy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Facet z gospodarki
Gospodarstwo gospodarstwie nierówne. Zależy, co jest na tym gospodarstwie, co jest sadzone/hodowane, jaka wielkość etc. Umówmy się, że kilkaset hehtarów w Wielkopolsce oznacza po prostu ogromny biznes, a nie własnoręczne dojenie krów.
![]() Natomiast podczas badań poznałam też żony rolników pracujące zawodowo, np. nauczycielki, lekarki etc. Tylko przy małych gospodarstwach zwykle są okresy, kiedy naprawdę sporo domowników pomaga. Dla mnie istotna jest np. mobilność i możliwość podróżowania etc. Jeżeli facet ma możliwość zostawienia gospodarstwa (bo zatrudnia pracowników) i spędzania wakacji, to to zupełnie inna perspektywa od kogoś, kto MUSI być zawsze w domu, bo krowy się doi dwa razy dziennie i nie ma zmiłuj.
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet z gospodarki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet z gospodarki
Żniwa to dzisiaj najbardziej lekka praca. Lżejsza od siewów i całej pielęgnacji roślin.
Na pole wjeżdża kombajn , podjeżdżają ciągniki z przyczepami albo samochody ciężarowe , kombajn jak nakosi wysypuje na przyczepy. Pełne przyczepy jadą na skup. I tam dopiero często zaczyna się gehenna gdy trzeba stać kilka dni w kilkunasto kilometrowych kolejkach na poboczu, w upał, z sikaniem pod przydrożne krzaczki. Są tacy, których nie ma kto zmienić w tej kolejce i bez mycia się i przebierania swoje muszą odstać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
|
Dot.: Facet z gospodarki
Znam przypadki 3 dziewczyn, które zostały żonami panów z gospodarką rolną. Każda mówiła, że będzie się spełniać zawodowo, bo przecież skończyły studia, bo przecież są z miasta i że na pewno nie dadzą się uwiązać od rana do nocy na gospodarstwie. Finał jest taki, że dwie się rozwiodły, a jedna została - pracując od rana do nocy na polach. Ale być może w Twoim związku będzie inaczej. Nie ma co oceniać po innych przykładach, bo każda historia jest inna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet z gospodarki
W miastach jest często podobnie. Kobieta idzie do pracy wlokąc ze sobą dzieci do szkół i przedszkoli, wraca z nimi i zabiera się za gotowanie obiadu, sprzątanie, pranie itd.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Facet z gospodarki
[/COLOR]Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem.
Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat ![]() edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij ![]() Na pewno poszukam, dzięki ![]() Nie chodzi tylko o faceta, nie chciałabym sytuacji że np. on nie ma nic przeciwko, ale burzą się ojciec, matka i reszta rodziny i przy każdej okazji się o to prują. Niestety, społeczeństwo potrefi zatruć życie :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
|
Dot.: Facet z gospodarki
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090833]Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem.
Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat ![]() edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij ![]() To jest akurat prawda, ale nie ma się co dziwić, że rodzina tak reaguje skoro są obowiązki do wykonania a paniusia nic nie robi. Takie rzeczy należy mieć obgadane zanim wejdzie się w poważny związek. Różnie z gospodarką bywa. Sam znam małżeńśtwo które ma dom i pole, a polem zajmuje się ktoś inny w rodzinie, także onia zajmują się tylko własnym domem i ogrodem. To ty próbujesz komuś wmówić co dla niego jest dobre a co złe. To ty tutaj zgrywasz "nowoczesną" i z góry zakładasz, że jeżeli ktoś nie żyje tak jak ty to musi mieć źle, bo dla ciebie spełnieniem życia jest zrobienie kawki szefowi w pracy i klepanie literek w wordzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 268
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=699178
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
Inaczej się traktuje synową a inaczej koleżankę syna, nawet narzeczoną. ![]() I inne są zachowania żony a inne dziewczyny która jest gościem tylko. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-06-29 o 17:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Facet z gospodarki
napisałam pięknego posta a potem padł wizaż na kilka godzin.
tak więc, w dzisiejszych czasach trochę kobietom się pomieszała ta tolerancja, ja nie wiem, moja babcia nie miałaby (i nie miała ![]() I ja sama prędzej bym się pochlastała niż poszła na gospodarkę i to byłaby ogromna tragedia dla mnie znaleźć idalnego faceta i wielką miłość który nie potrafiłby z gospodarki zrezygnować. Bo to się kłóci z moimi planami zawodowymi i życiowymi, po prostu jestem na nie w każdym aspekcie i w żadnym mi to nie pasuje. I nie, nie dam sobie wmówić ze da się połączyć: prowadzenie gospodarki rolnej PLUS praca zawodowa PLUS macierzyństwo ogarnięcie jednej z tych rzeczy w stopniu zadowalającym to dużo ogarnięcie dwóch z tych rzeczy to kosmos trzy są po prostu nierealne a ja nie mam zamiaru rezygnować z niczego. Gospodarka w macierzyństwie nie przeszkadza ale nie wyobrażam sobie mieć dziecko pracować zawodowo i pomagać trzecią ręką w gospodarstwie. No nie da się. ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Facet z gospodarki
Nie sądzę. Jestem miastową osobą, nie chciałabym mieszkać poza miastem.
Cytat:
![]() Przynajmniej tak myślę. Nie znam tematu bliżej.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
|
Dot.: Facet z gospodarki
Wydaje mi się, że to zależałoby od "skali" tej gospodarki. Znam jedną taką parę, która idealnie pasuje do wątku: poznali się przypadkiem, mieszkali na dwóch końcach Polski, wówczas obydwoje byli już po 30-tce i mieli jakiś bagaż życiowych doświadczeń. Nie wiem dokładnie czym zajmowała i zajmuje się ta dziewczyna, ale na pewno jest po studiach i przeprowadza jakieś szkolenia firmom. Natomiast on-typowy rolnik, ale nie taki co skrawek ziemi orze koniem, tylko rolnik, który ma olbrzymie gospodarstwo (uprawia jakieś rośliny bo ma olbrzymie pole, szczegółów nie znam), dające mu naprawdę duże dochody. Zatrudnia ludzi którzy zajmują się całą gospodarką, inwestuje setki tysięcy zł w sprzęt rolniczy typu kombajny, ciągniki itp., dostaje unijne dotacje itd.. Ma wielki dom, dwa samochody i na pewno nie jest biedny. Jego żona nigdy nic na tej gospodarce nie robiła, ze względu na to, że to jest już za duży kaliber, tam pracuje specjalna ekipa, a jej mąż zajmuje się praktycznie tylko stroną finansową i organizacyjną. Jest naprawdę świetnym, błyskotliwym, mądrym gościem, który ma "łeb na karku". Nie jest może wykształcony, ale takich umiejętności i wiedzy jakie on posiada nie da się nauczyć w żadnej szkole. Żyją razem, są szczęśliwi, i każdy kto ich zna, podziwia tego faceta, że potrafi tak wszystkiego dopilnować i mieć z tego takie zyski.
Nadawane z hateciaka
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!! "Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Facet z gospodarki
Cytat:
---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ---------- Tak, niestety, ale w mieście jednak łatwiej o faceta, dla którego nie jest "oczywistą oczywistością", że wszystko jest na głowie kobiety (która pracę ma). I presja ze strony rodziny mniejsza. Co nie znaczy, że facet nad którym się zastanawia autorka wątku, nie może być postępowy. Przecież wieś wsi również nierówna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.