Facet z gospodarki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-29, 16:18   #1
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267

Facet z gospodarki


Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki?
Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem?
Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia

PS nikogo tym postem nie chcę obrazić ani się unosić, więc proszę bez hejtów.
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:22   #2
medrca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
Dot.: Facet z gospodarki

Godpodarka gospodarce nie równa. To ty powinnaś wiedzieć jak wygląda jego gospodarka, jakie ma obowiązki, jakie plany dot. tej gospodarki itd. Bez sensu jest przychodzenie tutaj, zakładanie tematu i myślenie, że dostaniesz oświecenia. Może warto pierw porozmawiać z chłopakiem, a dopiero zakładać wątki?
medrca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:25   #3
sweety_
Raczkowanie
 
Avatar sweety_
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
Dot.: Facet z gospodarki

Jeśli się kochacie to pochodzenie i perspektywa zostania na wsi nie ma znaczenia. Warto na ten temat porozmawiać z partnerem i opowiedzieć mu o swoich aspiracjach. Ja pochodzę ze wsi, mój partner też, ale oboje mieszkamy w mieście. Powiem Ci, że na początku zachłysnęłam się miejskim życiem, a teraz - kiedy coraz poważniej myślimy o kupnie własnego mieszkania - ja coraz bardziej tęsknię za wsią i chciałabym tam wrócić. Trochę odeszłam od tematu, przepraszam
Współczesna wieś różni się od tej, która była postrzegana negatywnie X lat temu. Dlatego to, że facet ma gospodarkę nie jest ani wstydem, ani czymś złym. Myślę jednak, że ważne jest abyś doceniała to, co on robi i czasem mu w tym pomogła. To będzie oznaka Twojego wsparcia.
sweety_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:26   #4
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki?
Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem?
Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia

PS nikogo tym postem nie chcę obrazić ani się unosić, więc proszę bez hejtów.
Po prostu go poznaj. Dużo rozmawiaj, upewnij się jakie poglądy ma np. w sprawie prowadzenia domu (czy przypadkiem nie w stylu "wszystko na głowie kobiety, dwudaniowy obiad obowiązkowy"). Po sąsiadach rodziców widzę, że większość kobiet ma tam niestety (jasne, głównie na własne życzenie) sytuację pt. pracuje zawodowo + zawala w domu.

Rzadko kiedy jest tak, żeby nie musieć "ruszyć ręką" w gospodarstwie. Szczerze wątpię, chyba, że to jakieś super nowoczesne, zautomatyzowane gospodarstwo, albo zatrudnia pracowników. Najczęściej jest jednak tak, że coś robić trzeba. A presję ze strony starszego pokolenia na bank będziesz czuła. A nawet jeżeli nie w samym gospodarstwie, to często bywa tak, że pracownikom zapewnia się również wyżywienie i pół dnia gotuje obiad.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:28   #5
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Facet z gospodarki

Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.
Pytasz "Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa?". Uwazam, ze ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mezczyzny. Pozostaje pytanie czy dla Ciebie ambitne jest prowadzenie gospodarstwa. Dla mnie nie. Chodzi jednak o Ciebie. Nikt Ci nie powie co masz czuc. Sama musisz sie zastanowic czy takie zajecie dla faceta by Ci pasowalo.

No i pytanie czy on szanowalby Twoja prace. Na gospodarstwie zawsze jest robota, wiec czy potrafilby zrozumiec, ze Ty wrocilas z pracy i chcesz odpoczac a nie mu pomagac?

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-06-29 o 16:29
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:29   #6
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Facet z gospodarki

Przecież nie musisz tam pracować w polu czy doić krów. Jeśli już to możesz pomóc w zarządzaniu jego firmą jeśli masz ku temu wykształcenie/umiejętności ale to też nie obowiązek, możesz pracować gdzie indziej. Przecież nie każde gospodarstwo rolne to biznes całej rodziny.
Poza tym to naprawdę fajna sprawa, ja bym z nudnego miasta wiał ile sił.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090714]Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.[/QUOTE]

Zbulwersowała mnie Twoja wypowiedź. Tragikomedia.

Edytowane przez af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Czas edycji: 2014-06-29 o 16:33
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:29   #7
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość
Godpodarka gospodarce nie równa. To ty powinnaś wiedzieć jak wygląda jego gospodarka, jakie ma obowiązki, jakie plany dot. tej gospodarki itd. Bez sensu jest przychodzenie tutaj, zakładanie tematu i myślenie, że dostaniesz oświecenia. Może warto pierw porozmawiać z chłopakiem, a dopiero zakładać wątki?
Nie oczekuję że dostanę oświecenia, chciałabym tylko poznać przypadki osób którym się udało w podobnych okolicznościach.
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:35   #8
medrca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Po prostu go poznaj. Dużo rozmawiaj, upewnij się jakie poglądy ma np. w sprawie prowadzenia domu (czy przypadkiem nie w stylu "wszystko na głowie kobiety, dwudaniowy obiad obowiązkowy"). Po sąsiadach rodziców widzę, że większość kobiet ma tam niestety (jasne, głównie na własne życzenie) sytuację pt. pracuje zawodowo + zawala w domu.
A co jeśli będzie miał takie poglądy? Też znam dużo takich rodzin i wydają się być szczęśliwe i podobno nawet takie związki są dużo trwalsze.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090714]Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.
Pytasz "Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa?". Uwazam, ze ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mezczyzny. Pozostaje pytanie czy dla Ciebie ambitne jest prowadzenie gospodarstwa. Dla mnie nie. Chodzi jednak o Ciebie. Nikt Ci nie powie co masz czuc. Sama musisz sie zastanowic czy takie zajecie dla faceta by Ci pasowalo.

No i pytanie czy on szanowalby Twoja prace. Na gospodarstwie zawsze jest robota, wiec czy potrafilby zrozumiec, ze Ty wrocilas z pracy i chcesz odpoczac a nie mu pomagac?[/QUOTE]
Rozbawiłaś mnie. Ego na poziomie bufona. Zrozumiałbym, gdybyś była "kimś", ale skończenie prawa i czerpanie wiedzy o związkach z Amerykańskich seriali naprawdę nie jest ŻADNYM osiągniecięm życiowym. Zwykła zwyczajność. Nie jeden rolnik by cie zjadł na śniadanie, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć otwarty umysł. Jak się z góry zakłada, że rolnik = facet srający do drewnianego kibla to o czym tu dyskutować.

Ale jednocześnie doceniam twoją szczerość, bo dużo kobiet myśli tak jak ty, ale niestety nie mają odwagi powiedzieć tego na głos.

40 letnia singielka... Przecież to jest samo w sobie śmieszne . Zawsze poprawia mi to humor jak czytam o tych róznych frustratkach, które są obrażone na cały świat, bo wielmożny lekarz się nie pojawił, a inne "głupiutkie" dziewczyny mają szczęśliwe rodziny z rolnikami i "przeciętniakami". Zastanawia mnie czy taka kobieta dojdzie do wniosku po latach, że gdzieś popełniła błąd czy jednak cały świat jest zły, a faceci to dupy, bo ona jst PANIA PRAWNICZKĄ .

Edytowane przez medrca
Czas edycji: 2014-06-29 o 16:39
medrca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:35   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Facet z gospodarki

Rodzice mojego exa są rolnikami i u nich ileś lat było tak, że jego mama pracowała zawodowo i zajmowała się domem, a jego ojciec pracował "na gospodarce". Ale wydaje mi się, że ciężko wtedy uniknąć tak całkiem zajmowania się gospodarką, szczególnie jak są np. żniwa i po prostu wszyscy pomagają, bo trzeba. Są okresy, że pracy w gospodarstwie jest więcej i pomoc jest co najmniej mile widziana, nawet po powrocie z pracy na etacie.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2014-06-29 o 16:36
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:36   #10
sweety_
Raczkowanie
 
Avatar sweety_
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Nie oczekuję że dostanę oświecenia, chciałabym tylko poznać przypadki osób którym się udało w podobnych okolicznościach.
To Ty możesz być tym przypadkiem. Wystarczy, że się postarasz i będziesz myślała o Was, a nie o innych.
W dzisiejszych czasach małżeństwa osób ze wsi i z miasta to nie jest jakiś mezalians, czy szczególny przypadek, który trzeba opisywać...
sweety_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:39   #11
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość

Rozbawiłaś mnie. Ego na poziomie bufona. Zrozumiałbym, gdybyś była "kimś", ale skończenie prawa i czerpanie wiedzy o związkach z Amerykańskich seriali naprawdę nie jest ŻADNYM osiągniecięm życiowym. Zwykła zwyczajność. Nie jeden rolnik by cie zjadł na śniadanie, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć otwarty umysł. Jak się z góry zakłada, że rolnik = facet srający do drewnianego kibla to o czym tu dyskutować.
Mam swoje wymagania i nic Ci do nich. Jak bierzesz, co leci to zwiaz sie nawet z rzeznikiem, ktory dorabia jako grabarz. Decydownie o mnie zostaw jednak mnie. Ty rob co chcesz.

Zalosny jest Twoj atak. No, ale tak pewnie wyglada ta Twoja tolerancja i otwarty umysl.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-29, 16:39   #12
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Facet z gospodarki

Ogólnie to musisz się zastanowić co chcesz robić w życiu, i jak to będzie wyglądało w połączeniu z gospodarstwem, które on prowadzi. Są różne gospodarstwa i wymagają różnej uwagi.
Rodzice exa np. nie bywali na wakacjach, a nawet krótkie wyjazdy na święta do rodziny wymagały kombinowania kto zajmie się psami i kotami. Gdyby mieli zwierzęta takie jak krowy, czy świnie, to pewnie w ogóle ciężko byłoby im się wyrwać z domu.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:42   #13
medrca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090807]Mam swoje wymagania i nic Ci do nich. Jak bierzesz, co leci to zwiaz sie nawet z rzeznikiem, ktory dorabia jako grabarz. Decydownie o mnie zostaw jednak mnie. Ty rob co chcesz.

Zalosny jest Twoj atak. No, ale tak pewnie wyglada ta Twoja tolerancja i otwarty umysl.[/QUOTE]
Nie oceniam ludzi po zawodzie. W każdej branży można spotkać wartościową osobę. Ty zakładasz, że rolnik = nic nie warty. Bardziej płytkie podejścia nie można mieć. Fajnie gdyby każda kobieta potrafiła się przyznać do swojego podejścia. Wtedy mógłbym omijać takie pustaki z daleka.
medrca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:42   #14
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki?
Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem?
Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia

PS nikogo tym postem nie chcę obrazić ani się unosić, więc proszę bez hejtów.
Mnóstwo jest takich przypadków gdy kobieta , żona rolnika nie robi nic w gospodarstwie.
Bo nie ma takiej potrzeby aby pracowała tam przy produkcji roślinnej czy zwierzęcej. To są raczej duże gospodarstwa gdzie zatrudnieni są pracownicy stali czy sezonowi bo właściciel z rodzina sam nie dałby rady tego obrobić.

Jak by było w Twoim przypadku , co ewentualnie można by przypuszczać to musiałabyś więcej szczegółów podać co do wielkości i ukierunkowania gospodarstwa.
Lub spytać samego chłopaka czy widzi konieczność pracy w gospodarstwie przez przyszłą żonę.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:51   #15
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość

40 letnia singielka... Przecież to jest samo w sobie śmieszne . Zawsze poprawia mi to humor jak czytam o tych róznych frustratkach, które są obrażone na cały świat, bo wielmożny lekarz się nie pojawił, a inne "głupiutkie" dziewczyny mają szczęśliwe rodziny z rolnikami i "przeciętniakami". Zastanawia mnie czy taka kobieta dojdzie do wniosku po latach, że gdzieś popełniła błąd czy jednak cały świat jest zły, a faceci to dupy, bo ona jst PANIA PRAWNICZKĄ .
W jakim celu ten Twoj atak? Kompleksy leczy sie u psychologa, nie na Wizazu. Jakie znaczenie ma moj zawod? Moze jestem wrozka? Jako wrozka nie moge uznac, ze praca architekta wydaje mi sie bardziej ambitna i interesujaca niz bycie rolnikiem? Zalosne jest takie ocenianie. Czekam na rozpiske jakie grupy zawodowe moga miec jakies wymagania.

Nie lubie tez grubych facetow, tych bez zarostu i tych, ktorzy maja weze. Pewnie tez jestes przeciwko jak mniemam. W koncu posiadanie konkretnych wymagan to taaaaaka zbrodnia. Naturalnie o wiele wieksza niz naskakiwanie na ludzi jak to robisz teraz.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość
Nie oceniam ludzi po zawodzie.
Chyba juz stracilas kontakt z rzeczywistoscia. Ocenilas po zawodzie. Mnie. Pare minut temu. Szkoda, ze nie pamietasz.

Ja nie wiem czy nie wiesz, co piszesz, czy jestes zwyklym trollem. Tresc postow na to wskazuje.
Jako niedawno zmarla osoba, ktora jak sie wlasnie dowiedzialam ma 40-lat unikam zdecydowanie trolli i ludzi z problemami z samym soba. Za wszelakie dyskusje z Toba juz dziekuje. Pokazalas wyzej juz swoj poziom. Danke.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem.

Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat .

edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij . Tytulu niestety nie pamietam. Moze komus sie przypomni.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-06-29 o 16:44
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:52   #16
mushroomhunter
Zadomowienie
 
Avatar mushroomhunter
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
Dot.: Facet z gospodarki

Wyjątkowo zgodzę się z Jamestown.

Nie mogłabym być z rolnikiem. Wiązałoby się to w moim przypadku z rezygnacją z moich własnych pasji, marzeń i ambicji, a tego sobie nie wyobrażam.

Poza tym kocham życie w mieście.
mushroomhunter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:52   #17
medrca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090833]Chyba juz stracilas kontakt z rzeczywistoscia. Ocenilas po zawodzie. Mnie. Pare minut temu. Szkoda, ze nie pamietasz.

Ja nie wiem czy nie wiesz, co piszesz, czy jestes zwyklym trollem. Tresc postow na to wskazuje.
Jako niedawno zmarla osoba, ktora jak sie wlasnie dowiedzialam ma 40-lat unikam zdecydowanie trolli i ludzi z problemami z samym soba. Za wszelakie dyskusje z Toba juz dziekuje. Pokazalas wyzej juz swoj poziom. Danke.[/QUOTE]
Oceniłem ciebie po tym co pisałaś. Nie powiedziałem, że wszyscy prawnicy to pustaki (tak jak ty oceniłaś, że rolnicy są gorsi) tylko napisałem, że pustakami są osoby, które bez refleksji oceniają osoby po zawodzie. Ty masz największe problemy z samą sobą. Singielstwo (a raczej staro panieństwo) chyba ci nie służy . No cóż lekarz się chyba nie pojawi. Ale są teraz domy starców, więc na starość chyba będzie kto miał się tobą opiekować .
medrca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:55   #18
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Facet z gospodarki

Gospodarstwo gospodarstwie nierówne. Zależy, co jest na tym gospodarstwie, co jest sadzone/hodowane, jaka wielkość etc. Umówmy się, że kilkaset hehtarów w Wielkopolsce oznacza po prostu ogromny biznes, a nie własnoręczne dojenie krów. I ta perspektywa jest inna od np. 10 ha na Podlasiu.

Natomiast podczas badań poznałam też żony rolników pracujące zawodowo, np. nauczycielki, lekarki etc. Tylko przy małych gospodarstwach zwykle są okresy, kiedy naprawdę sporo domowników pomaga.

Dla mnie istotna jest np. mobilność i możliwość podróżowania etc. Jeżeli facet ma możliwość zostawienia gospodarstwa (bo zatrudnia pracowników) i spędzania wakacji, to to zupełnie inna perspektywa od kogoś, kto MUSI być zawsze w domu, bo krowy się doi dwa razy dziennie i nie ma zmiłuj.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:56   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość
A co jeśli będzie miał takie poglądy? Też znam dużo takich rodzin i wydają się być szczęśliwe i podobno nawet takie związki są dużo trwalsze.
(...)
Taaa, jasne. Pełny etat w pracy, a potem drugie tyle w domu. Szczyt szczęścia dla "nowoczesnej kobiety".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-29, 16:56   #20
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Żniwa to dzisiaj najbardziej lekka praca. Lżejsza od siewów i całej pielęgnacji roślin.
Na pole wjeżdża kombajn , podjeżdżają ciągniki z przyczepami albo samochody ciężarowe , kombajn jak nakosi wysypuje na przyczepy.
Pełne przyczepy jadą na skup.
I tam dopiero często zaczyna się gehenna gdy trzeba stać kilka dni w kilkunasto kilometrowych kolejkach na poboczu, w upał, z sikaniem pod przydrożne krzaczki.
Są tacy, których nie ma kto zmienić w tej kolejce i bez mycia się i przebierania swoje muszą odstać.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:56   #21
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: Facet z gospodarki

Znam przypadki 3 dziewczyn, które zostały żonami panów z gospodarką rolną. Każda mówiła, że będzie się spełniać zawodowo, bo przecież skończyły studia, bo przecież są z miasta i że na pewno nie dadzą się uwiązać od rana do nocy na gospodarstwie. Finał jest taki, że dwie się rozwiodły, a jedna została - pracując od rana do nocy na polach. Ale być może w Twoim związku będzie inaczej. Nie ma co oceniać po innych przykładach, bo każda historia jest inna.
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:58   #22
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Taaa, jasne. Pełny etat w pracy, a potem drugie tyle w domu. Szczyt szczęścia dla "nowoczesnej kobiety".
W miastach jest często podobnie. Kobieta idzie do pracy wlokąc ze sobą dzieci do szkół i przedszkoli, wraca z nimi i zabiera się za gotowanie obiadu, sprzątanie, pranie itd.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 16:59   #23
Weronka9292
Raczkowanie
 
Avatar Weronka9292
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
Dot.: Facet z gospodarki

[/COLOR]Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem.

Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat .

edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij . Tytulu niestety nie pamietam. Moze komus sie przypomni.[/QUOTE]


Na pewno poszukam, dzięki Nie segreguję ludzi ani nie umniejszam im, ale urodziłam się i wychowałam w mieście, przez całe życie miałam tyle wspólnego ze wsią co z baletem mongolskim. Znam wielu ludzi ze wsi, są wśród nich zarówno inteligetni, wykształceni, szukający spokoju, jak i rolnicy przodowi z poglądami ze średniowiecza i biernym umysłem.
Nie chodzi tylko o faceta, nie chciałabym sytuacji że np. on nie ma nic przeciwko, ale burzą się ojciec, matka i reszta rodziny i przy każdej okazji się o to prują. Niestety, społeczeństwo potrefi zatruć życie :/
Weronka9292 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 17:02   #24
medrca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 131
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090833]Autorko, i wlasnie to Cie czeka ze strony maluczkich ludzi w przyszlosci. Zerknij na posty, ktore skierowano do mnie. W Twoim przypadku moze byc o wiele gorzej. Nie mowie, ze tak bedzie i nie zycze Ci tego. Mozesz jednak skonczyc jako "paniusa z miasta, ktora jest smaka i owaka", bo nie bedzie Ci po drodze z tym gospodarstwem.

Nie zniechecam Cie do niczego, zeby nie bylo. Wskazuje tylko spoleczny klimat .

edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij . Tytulu niestety nie pamietam. Moze komus sie przypomni.[/QUOTE]
To jest akurat prawda, ale nie ma się co dziwić, że rodzina tak reaguje skoro są obowiązki do wykonania a paniusia nic nie robi. Takie rzeczy należy mieć obgadane zanim wejdzie się w poważny związek. Różnie z gospodarką bywa. Sam znam małżeńśtwo które ma dom i pole, a polem zajmuje się ktoś inny w rodzinie, także onia zajmują się tylko własnym domem i ogrodem.
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Taaa, jasne. Pełny etat w pracy, a potem drugie tyle w domu. Szczyt szczęścia dla "nowoczesnej kobiety".
To ty próbujesz komuś wmówić co dla niego jest dobre a co złe. To ty tutaj zgrywasz "nowoczesną" i z góry zakładasz, że jeżeli ktoś nie żyje tak jak ty to musi mieć źle, bo dla ciebie spełnieniem życia jest zrobienie kawki szefowi w pracy i klepanie literek w wordzie.
medrca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 17:39   #25
bold12
Raczkowanie
 
Avatar bold12
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 268
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez jamestown Pokaż wiadomość
edit: dam sobie glowe uciac, ze byl kiedys wlasnie watek o jakies dziewczynie, po ktorej ktos jechal, ze palcem na gospodarstwie chlopa nie chce kiwnac. Wydaje mi sie, ze to byl 2013 rok. Zerknij . Tytulu niestety nie pamietam. Moze komus sie przypomni.
To jest ten wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=699178
__________________

bold12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 17:48   #26
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez bold12 Pokaż wiadomość
Ale to trochę co innego bo tam to był chłopak, jakby kolega a nie mąż.
Inaczej się traktuje synową a inaczej koleżankę syna, nawet narzeczoną.
I inne są zachowania żony a inne dziewczyny która jest gościem tylko.

Edytowane przez grubella
Czas edycji: 2014-06-29 o 17:49
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 20:47   #27
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

napisałam pięknego posta a potem padł wizaż na kilka godzin.

tak więc, w dzisiejszych czasach trochę kobietom się pomieszała ta tolerancja, ja nie wiem, moja babcia nie miałaby (i nie miała ) żadnych skrupułów by odrzucić zaloty faceta z gospodarki, bo tak jej się życie ułożyło że szukała kogoś o podobnej pozycji społecznej i zawodowej. No na boga, kobiety - specjalistyczni lekarze, kobiety - profesorowie i inni też chodzą po tym świecie i też mogą mieć wymagania co do pozycji zawodowej faceta, no heloł. Może sobie kobieta nie chcieć rolnika, nauczyciela czy wojskowego bo takie ma sobie widzi mi się i nie wiem czemu ktokolwiek miałby być nadęty - po prostu jest szczery sam ze sobą.

I ja sama prędzej bym się pochlastała niż poszła na gospodarkę i to byłaby ogromna tragedia dla mnie znaleźć idalnego faceta i wielką miłość który nie potrafiłby z gospodarki zrezygnować. Bo to się kłóci z moimi planami zawodowymi i życiowymi, po prostu jestem na nie w każdym aspekcie i w żadnym mi to nie pasuje.

I nie, nie dam sobie wmówić ze da się połączyć:
prowadzenie gospodarki rolnej PLUS praca zawodowa PLUS macierzyństwo
ogarnięcie jednej z tych rzeczy w stopniu zadowalającym to dużo
ogarnięcie dwóch z tych rzeczy to kosmos
trzy są po prostu nierealne a ja nie mam zamiaru rezygnować z niczego. Gospodarka w macierzyństwie nie przeszkadza ale nie wyobrażam sobie mieć dziecko pracować zawodowo i pomagać trzecią ręką w gospodarstwie. No nie da się.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:
Napisane przez medrca
Rozbawiłaś mnie. Ego na poziomie bufona. Zrozumiałbym, gdybyś była "kimś", ale skończenie prawa i czerpanie wiedzy o związkach z Amerykańskich seriali naprawdę nie jest ŻADNYM osiągniecięm życiowym. Zwykła zwyczajność. Nie jeden rolnik by cie zjadł na śniadanie, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć otwarty umysł. Jak się z góry zakłada, że rolnik = facet srający do drewnianego kibla to o czym tu dyskutować.
a to jest jakiś obowiązek rzucania się na każdego faceta bo jest facetem? no ludzie. przyzwyczaj się, abstrahując od jamestown, gdyby dama z rodziny inteligenckiej powiedziała że nie popełni mezaliansu i nie pójdzie na gospodarkę, wszyscy by uznali "no cóż, tak jest. no trudno". gdy mówi to 25 latka w 2014 roku wszyscy chcą obrzucić nią kamieniami bo wszyscy mają być równi. na boga, co to za komunistyczne pozostałości...

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez tyene
Gospodarstwo gospodarstwie nierówne. Zależy, co jest na tym gospodarstwie, co jest sadzone/hodowane, jaka wielkość etc. Umówmy się, że kilkaset hehtarów w Wielkopolsce oznacza po prostu ogromny biznes, a nie własnoręczne dojenie krów. I ta perspektywa jest inna od np. 10 ha na Podlasiu.
gospodarstwo gospodarstwu nierówne, ale żadne gospodarstwo nie będzie nigdy mieszkaniem na 12 piętrze w centrum miasta. no po prostu nie choćby nie wiem jak hipernowoczesne by to było i tak będzie wymagało wyrzeczeń w jakimś stopniu i rezygnacji z czegoś. dla mieszczucha: D
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 20:54   #28
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Nie sądzę. Jestem miastową osobą, nie chciałabym mieszkać poza miastem.

Cytat:
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki?
Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem?
Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia
Najlepiej byłoby dowiedzieć się, czy w ogóle ten chłopak bierze pod uwagę związek z osobą, która nie chce w ogóle zajmować się gospodarstwem Tak naprawdę dużo zależy od ustaleń pary. Jeśli obie strony zgodzą się na rozwiązanie, w którym kobieta pracuje zawodowo i nie zajmuje się gospodarstwem, to pewnie da się to wprowadzić w życie. Może poza sytuacjami ekstremalnymi, kiedy pomoc w gospodarstwie może okazać się naprawdę istotna.

Przynajmniej tak myślę. Nie znam tematu bliżej.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 21:03   #29
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Facet z gospodarki

Wydaje mi się, że to zależałoby od "skali" tej gospodarki. Znam jedną taką parę, która idealnie pasuje do wątku: poznali się przypadkiem, mieszkali na dwóch końcach Polski, wówczas obydwoje byli już po 30-tce i mieli jakiś bagaż życiowych doświadczeń. Nie wiem dokładnie czym zajmowała i zajmuje się ta dziewczyna, ale na pewno jest po studiach i przeprowadza jakieś szkolenia firmom. Natomiast on-typowy rolnik, ale nie taki co skrawek ziemi orze koniem, tylko rolnik, który ma olbrzymie gospodarstwo (uprawia jakieś rośliny bo ma olbrzymie pole, szczegółów nie znam), dające mu naprawdę duże dochody. Zatrudnia ludzi którzy zajmują się całą gospodarką, inwestuje setki tysięcy zł w sprzęt rolniczy typu kombajny, ciągniki itp., dostaje unijne dotacje itd.. Ma wielki dom, dwa samochody i na pewno nie jest biedny. Jego żona nigdy nic na tej gospodarce nie robiła, ze względu na to, że to jest już za duży kaliber, tam pracuje specjalna ekipa, a jej mąż zajmuje się praktycznie tylko stroną finansową i organizacyjną. Jest naprawdę świetnym, błyskotliwym, mądrym gościem, który ma "łeb na karku". Nie jest może wykształcony, ale takich umiejętności i wiedzy jakie on posiada nie da się nauczyć w żadnej szkole. Żyją razem, są szczęśliwi, i każdy kto ich zna, podziwia tego faceta, że potrafi tak wszystkiego dopilnować i mieć z tego takie zyski.

Nadawane z hateciaka
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-29, 21:25   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez medrca Pokaż wiadomość
(...)
To ty próbujesz komuś wmówić co dla niego jest dobre a co złe. To ty tutaj zgrywasz "nowoczesną" i z góry zakładasz, że jeżeli ktoś nie żyje tak jak ty to musi mieć źle, bo dla ciebie spełnieniem życia jest zrobienie kawki szefowi w pracy i klepanie literek w wordzie.
Autorka wątku chce pracować na etacie i rozwijać się w tej pracy. Sama siebie nazwała "nowoczesną kobietą". Zakładam zatem, że szczytem jej marzeń nie jest facet, który uważa, że kobieta wracająca z pracy powinna mieć cały dom, obiad i sprzątanie na głowie. Czyli, że szuka kogoś, kto będzie partnerkę traktował, no właśnie: jak partnerkę, a nie jak sprzątaczko-kucharkę. Nie mam nic przeciwko parom, które ustalą sobie, że kobieta pracuje w domu (lub odwrotnie) i którym takie ustalenia odpowiadają. Natomiast nienormalne jest (i w większości cywilizowanych krajów nie do pomyślenia) podział pt. facet tylko pracuje, a kobieta pracuje na etacie / generalnie poza domem, po czym w domu sama odwala drugie, albo więcej tyle. I nie, takie związki nie są szczęśliwe, bo gdyby tak było, to nie następowałyby zmiany.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
W miastach jest często podobnie. Kobieta idzie do pracy wlokąc ze sobą dzieci do szkół i przedszkoli, wraca z nimi i zabiera się za gotowanie obiadu, sprzątanie, pranie itd.
Tak, niestety, ale w mieście jednak łatwiej o faceta, dla którego nie jest "oczywistą oczywistością", że wszystko jest na głowie kobiety (która pracę ma). I presja ze strony rodziny mniejsza. Co nie znaczy, że facet nad którym się zastanawia autorka wątku, nie może być postępowy. Przecież wieś wsi również nierówna.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-02 01:50:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.