Proszę o pomoc. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-15, 00:43   #1
bartosz234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3

Proszę o pomoc.


Witam wszystkich i przepraszam jeśli pomyliłem działy ponieważ jestem tutaj nowy, ale do rzeczy.
Problem polega na tym, że kocham swoją dziewczynę i chcę być z nią, ale nie potrafię jej zaufać. Wiem, że związek polega właśnie m.in. na zaufaniu, ale jak można zaufać komuś przez kogo zostało się kilka razy okłamanym. Nie zawsze były to poważne sprawy czasami to zwykłe błahostki, ale dla mnie kłamstwo jest kłamstwem. Nieważne czego się tyczy a w naszym przypadku dotyczy to zdrady. Od pewnego czasu miałem ku temu powody i przeczucia, że coś nie gra, że jednak mnie oszukuje. Podejmowałem z nią rozmowy na ten temat, ale długo nie rozmawialiśmy, bo albo się nie odzywała, albo mówiła, że mnie nie zdradza. A zaraz potem takie jakby szklanki w oczach ? Nie wiem może wcześniej też miała tylko uwagi nie zwróciłem. Kocham ją i gdy tylko się kochamy chcę żeby było dla niej jak najlepiej często swoim kosztem a od paru tygodni rozmawiałem z nią na temat loda czy nie chciała by mi zrobić to twierdzi, że nie chcę teraz, bo się boi, że jak się rozstaniemy to rozpowiem na ludziach a miała już takie historie za sobą no i to szanuje. Czasami gdzieś tam wspomnę śmiechem żartem z nutką powagi czy może się zdecydowała na coś takiego to mówi, że jeszcze nie. Dzisiaj po udanym stosunku ( tak myślę, że udanym dla obu stron ) znowu podjąłem ten temat a ona wyjechała mi z takim tekstem - "czy WAM ciężko zrozumieć, że ja nie chcę ? " Zdziwiłem się.... BA ! Byłem zaszokowany tym co powiedziała i dopowiedziała jeszcze jedną nic nie znaczącą kwestię a ja nie czekając chwili dłużej powiedziałem, że jej kochanek może jeździ do niej samochodem ... A ona mi odparła " TA KTO BY MU DAŁ SAMOCHÓD " No i w tym momencie kompletnie się zdołołałem, ale nie robiłem awantur, bo wcześniej dając mi powody robiłem jej mnóstwo awantur i za każdym razem mówiła, że kocha tylko mnie i mnie nie zdradza. Ale chwila ! Gdyby mnie nie zdradzała to by tak nie powiedziała. Nie wiem może to chwila jej uniesienia i całkiem nieświadomie się wygadała, że jednak mnie zdradza ? Jak to jest ? Oboje jesteśmy można powiedzieć młodziutcy tzn ona tak ja troszkę starszy. Pozdrawiam.

Edytowane przez bartosz234
Czas edycji: 2014-07-15 o 01:27
bartosz234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 07:20   #2
201709120941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
Dot.: Proszę o pomoc.

moze po prostu zapytaj zw skoro mówiła wam i jemu to ze masz takie a nie inne podejrzenia

Wysyłane z mojego LT26i za pomocą Tapatalk 2
201709120941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 09:11   #3
Efkakam
Zadomowienie
 
Avatar Efkakam
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
Dot.: Proszę o pomoc.

Mówiąc "czy wam ciężko zrozumieć", jakby się uprzeć to można pomyśleć, że mówiła teoretycznie o całym męskim rodzie Ale z tym "kto by mu dał samochód" na pewno miała kogoś na myśli... Moim zdaniem coś tu śmierdzi. Może jeszcze z tą osobą nie randkowała, ale na pewno o kimś w tym momencie myślała. Przecież jeśli robiłaby sobie jaja i udawała, że ma kogoś na boku to nie zakładałaby, że jej kochanek nie ma samochodu czy coś w tym stylu... No i jeszcze jest do tego obrażalska, tak?
Życzę Ci, żeby to było nieporozumienie, ale nie do końca wierzę, że Twoja dziewczyna nie ma nic na sumieniu
Efkakam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 09:31   #4
bartosz234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
Dot.: Proszę o pomoc.

Cytat:
Napisane przez Efkakam Pokaż wiadomość
Mówiąc "czy wam ciężko zrozumieć", jakby się uprzeć to można pomyśleć, że mówiła teoretycznie o całym męskim rodzie Ale z tym "kto by mu dał samochód" na pewno miała kogoś na myśli... Moim zdaniem coś tu śmierdzi. Może jeszcze z tą osobą nie randkowała, ale na pewno o kimś w tym momencie myślała. Przecież jeśli robiłaby sobie jaja i udawała, że ma kogoś na boku to nie zakładałaby, że jej kochanek nie ma samochodu czy coś w tym stylu... No i jeszcze jest do tego obrażalska, tak?
Życzę Ci, żeby to było nieporozumienie, ale nie do końca wierzę, że Twoja dziewczyna nie ma nic na sumieniu
Może nie tyle co obrażalska, ale nie odzywa się wcale, ostatnio jechaliśmy rowerem to wspomniałem jej to o czym powiedziała to przestała się odzywać na jakiś czas. Mi też właśnie coś tu nie pasuje, trzeba być naprawdę nieogarniętym żeby wierzyć, że wszystko jest w porządku po tym co powiedziała. Ale jak dostrzegam jej zachowanie to gdy nawiążę o zdradzie to trochę inaczej się zachowuje. Nie wiem może to ją boli, że jej wmawiam, bo dała mi do zrozumienia, że wmawiam jej zdrady, ale gdyby nie było powodu to bym nic takiego nie mówił do niej. Jakiś czas temu gdy mnie okłamała było naprawę nie miło potem mi się zrobiło jej szkoda i zacząłem za nią argumentować dlaczego nie mogła mnie zdradzić a potem czyli przy następnych tego typu zapytaniach te argumenty wykorzystywała przeciwko mnie i mówiła mi dokładnie to samo co ja jej powiedziałem. Mogę dodać też, że ostatnio miała pełną pamięć smsów w telefonie i napisał do niej jakiś człowiek ona mówi, że go nie zna, bo przeczytałem wiadomość którą od niego dostała. Przeczytałem przy niej więc wiedziała o tym. Jak przeczytałem to zrobiłem jej aferkę i ta od razu się obraziła na mnie... BEZSENS... Tak mi się wydaje. Potem wziąłem znowu jej telefon i dostała 2 kolejne wiadomości. I pytam się czemu on Ci wysłał trzy wiadomości a ty mu żadnej czy tam jedną. A ona mi powiedziała, że ma taki model telefonu gdzie sam usuwa wiadomości niektóre przy pełnej pamięci i w to też mi się nie chce wierzyć.
bartosz234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 21:08   #5
wez_umrzyj
Raczkowanie
 
Avatar wez_umrzyj
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 95
Dot.: Proszę o pomoc.

Akurat tego o usuwaniu jej wiadomości przy pełnej pamięci nie możesz przekreślać, sama mam model telefonu który tak robi,zostają tylko wiadomości znajomych a automatycznie usuwają się moje.

Pomijając to jednak myślę, że coś jest na rzeczy, z całego serca życzę, żeby nie było.
wez_umrzyj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-15, 22:20   #6
Tovia
Raczkowanie
 
Avatar Tovia
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Dolina Ludzi Lodu
Wiadomości: 119
Dot.: Proszę o pomoc.

Cytat:
Napisane przez bartosz234 Pokaż wiadomość
Może nie tyle co obrażalska, ale nie odzywa się wcale, ostatnio jechaliśmy rowerem to wspomniałem jej to o czym powiedziała to przestała się odzywać na jakiś czas. Mi też właśnie coś tu nie pasuje, trzeba być naprawdę nieogarniętym żeby wierzyć, że wszystko jest w porządku po tym co powiedziała. Ale jak dostrzegam jej zachowanie to gdy nawiążę o zdradzie to trochę inaczej się zachowuje. Nie wiem może to ją boli, że jej wmawiam, bo dała mi do zrozumienia, że wmawiam jej zdrady, ale gdyby nie było powodu to bym nic takiego nie mówił do niej. Jakiś czas temu gdy mnie okłamała było naprawę nie miło potem mi się zrobiło jej szkoda i zacząłem za nią argumentować dlaczego nie mogła mnie zdradzić a potem czyli przy następnych tego typu zapytaniach te argumenty wykorzystywała przeciwko mnie i mówiła mi dokładnie to samo co ja jej powiedziałem. Mogę dodać też, że ostatnio miała pełną pamięć smsów w telefonie i napisał do niej jakiś człowiek ona mówi, że go nie zna, bo przeczytałem wiadomość którą od niego dostała. Przeczytałem przy niej więc wiedziała o tym. Jak przeczytałem to zrobiłem jej aferkę i ta od razu się obraziła na mnie... BEZSENS... Tak mi się wydaje. Potem wziąłem znowu jej telefon i dostała 2 kolejne wiadomości. I pytam się czemu on Ci wysłał trzy wiadomości a ty mu żadnej czy tam jedną. A ona mi powiedziała, że ma taki model telefonu gdzie sam usuwa wiadomości niektóre przy pełnej pamięci i w to też mi się nie chce wierzyć.
A mnie się zdaje, że jest coś na rzeczy, bo gdyby nie było, to by się po każdym pytaniu o zdradę nie obrażała czy normalnie odzywała do Ciebie. Każdy ma jakiś sposób na kłamstwo, ona widocznie się obraża. Gdyby wszystko było ok, to by normalnie Cię o tym zapewniała i przede wszystkim dokładnie wyjaśniła o co chodzi, a nie odstawiała cyrk z nieodzywaniem się. Ja rozumiem, że ją kochasz, ale chyba musisz jej stanowczo powiedzieć, że ma Ci to wszystko wyjaśnić i mówić prawdę. Bo na dłuższą metę nie da się żyć z ciągłymi podejrzeniami bez wyjaśnień.
Tovia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 00:01   #7
Toffee22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Hmmm skomplikowane. A moze poprostu zachowaj sie jak facet i nie daj soba manipulowac. Zeby sie przekonac czy ona chce z toba byc najlepiej oglos przerwe w zwiazku a sam sie przekonasz czego ona chce. . Moze byc tak ze bez Ciebie zyc nie bedzie potrafila I zrobi wszystko by do Ciebie wrocic badz tez szybko znajdzie sobie kogos innego... a wtedy wszystko bedzie jasne. Z tego co wyczytalam to wpadles jak sliwka w kompot. Wiesz moj ex tez mnie kochal i mowil ze mnie nie zdradza az do pewnego dnia kiedy total nie przypadkiem spotkalam go z moja najlepsza kumpela... Milosc to nie wszystko.. w zwiazku liczy sie miedzy innymi zaufanie. Bardzo Ci wspolczuje I rozumiem jak sie czujesz... sama bylam w bardzo podobnej sytuacji. Otworz oczy I nie przejmuj sie az tak bardzo bo to nie ma sensu. Pamietaj ze Milosc jest slepa a na swiecie miliony uczciwych kobiet ktore z pewnoscia chcialyby byc obdarowane taka Miloscia jaka obdarowujesz swoja ''dziewczyne".. podziwiam Cie bo masz duzo cierpliwosci i jestes wyrozumialy w stosunku do swojej wybranki... zycze Ci wszystkiego dobrego!! Powodzenia
Toffee22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 07:45   #8
bartosz234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
Dot.: Proszę o pomoc.

Zarzekała mi, że mnie nie zdradza. Patrzyła mi w oczy, ale kiedyś raz też mnie okłamała gdy się spotkaliśmy. To jest męczące. Ale cóż, bywa. Raz już powiedziałem jej, że między nami koniec. To płakała prosiła żeby tego nie kończyć. Jestem strasznie podejrzliwy więc pomyślałem, że to wkręta. Dużo było u niej takich przypadków gdzie "coś" wychodziło na jej nie korzyść. I to tak bardzo, że od pewnego dnia przestałem jej ufać. Tak jak jest wyżej napisane. Teraz żyje samymi podejrzeniami. Mam nadzieję, że to minię i się rozwiążę, ale w to wątpię, bo za każdym razem gdy mnie informuje przez telefon, że o tym porozmawiamy to powie tylko tak : NIE ZDRADZIŁAM CIĘ" i dla niej koniec rozmowy co dla mnie wydaje się śmieszne. A jak zapytałem ostatnio dlaczego tak powiedziała o tym WAM i SAMOCHODZIE, to na początku powiedziała, że nie wie dlaczego tak powiedziała, potem po jakimś czasie znowu chciałem wrócić do tego tematu i powiedziała, że chodziło jej o mnie i jej byłego partnera. A pro po samochodu to mówiła, że myślała o mnie tylko zastanawia mnie jedna rzecz... Jak mogła myśleć o mnie skoro powiedziała to w osobie trzeciej.
bartosz234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-16 08:45:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.