Wstret do jedzenia

kasik6615 · 2014-07-16, 18:55

Nie wiem czy dobre miejsce wybrałam na moj watek, jezeli nie to z góry przepraszam

od tygodnia mam problem z jedzeniem. Poprostu nie moge nic jesc bo mnie mdli. Nie wymiotuje tylko jest mi nie dobrze na samą mysl o jedzeniu i na jego widok. Czuje głód ale tylko wezme gryza kanapki i mam dosc. Zdarzało mi się to wczesniej ale trwało 1-2 dni wiec nie przejmowałam sie tym. Teraz trwa to znacznie dłuzej i z dnia na dzien jest gorzej

czuje sie juz słaba, mam zawroty głowy i ciagle jestem senna. Pracuje fizycznie wiec to tez mi nie pomaga. Nie mam nawet czasu isc do lekarza, w ciagu tego tygodia schudłam 2kg :O
zawsze zwarcałam uwage na to co jem, dbam o figure ale nie stosowałam żadnych diet. Nie biore żadnych leków. Na poczatku myslalam ze to przez nerwy ale raczej nie, bo teraz mało sie deenrwuje były o wiele bardziej stresujące sytuacje i tak sie nie czułam. Nie wiem co to moze byc, czy któras z Was miała takie objawy? Aha i dodam że ciąża odpada

verissa · 2014-07-16, 22:45

To może być (ale nie musi) jakiś początek anoreksji albo też jakaś infekcja... Obawiam się, że bez lekarza długo nie pociągniesz :/ Musisz znaleźć na to czas albo niedługo będziesz go musiała mieć znacznie więcej na spędzenie w szpitalu.

aisikkka · 2014-07-17, 08:14

A może masz jakąś depresję? może coś cie martwi i podświadomie nie masz ochoty na jedzenie? Wiesz co, mieliśmy tak w rodzinie w zeszłym roku. Kuzynka miała sporo rzeczy na głowie, bardzo się martwiła, ale jednocześnie musiała być twarda. W końcu jej ciocia zaprowadziła ją do psychologa. I co najważniejsze pomogło. Nie będę się tu rozpisywać, w każdym razie daje rade. jest lepiej. Bierze jeszcze jakieś ziółka i łyka jakies tabletki (ale nie z przepisu lekarza), tylko w zielarskim kupiła jej ciocia. No i jest lepiej.. Może to samo jest u ciebie? Oczywiście lekarza nic nie zastąpi, ale może kup sobie coś na uspokojenie, albo poprawę apetytu?

kasik6615 · 2014-07-17, 15:02

Hmm depresja raczej nie bo nie mam jakis problemow wielkich. Troche sie deenrwuje wiadomo jak to w zyciu ale teraz mam raczej spokojny czas, chyba ze nerwy wychodza po czasie bo w czerwcu mialam sesje bardzo ciezka i wtedy bardzo sie stresowalam. Boje sie wlasnie ze to moze byc jakis poczatek anoreksji :O ide dzis do lekarza bo zaczynam sie martwic

2014-07-16, 18:55	#1
kasik6615 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 19	Wstret do jedzenia Nie wiem czy dobre miejsce wybrałam na moj watek, jezeli nie to z góry przepraszam od tygodnia mam problem z jedzeniem. Poprostu nie moge nic jesc bo mnie mdli. Nie wymiotuje tylko jest mi nie dobrze na samą mysl o jedzeniu i na jego widok. Czuje głód ale tylko wezme gryza kanapki i mam dosc. Zdarzało mi się to wczesniej ale trwało 1-2 dni wiec nie przejmowałam sie tym. Teraz trwa to znacznie dłuzej i z dnia na dzien jest gorzej czuje sie juz słaba, mam zawroty głowy i ciagle jestem senna. Pracuje fizycznie wiec to tez mi nie pomaga. Nie mam nawet czasu isc do lekarza, w ciagu tego tygodia schudłam 2kg :O zawsze zwarcałam uwage na to co jem, dbam o figure ale nie stosowałam żadnych diet. Nie biore żadnych leków. Na poczatku myslalam ze to przez nerwy ale raczej nie, bo teraz mało sie deenrwuje były o wiele bardziej stresujące sytuacje i tak sie nie czułam. Nie wiem co to moze byc, czy któras z Was miała takie objawy? Aha i dodam że ciąża odpada

2014-07-16, 22:45	#2
verissa Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Leszno Wiadomości: 203	Dot.: Wstret do jedzenia To może być (ale nie musi) jakiś początek anoreksji albo też jakaś infekcja... Obawiam się, że bez lekarza długo nie pociągniesz :/ Musisz znaleźć na to czas albo niedługo będziesz go musiała mieć znacznie więcej na spędzenie w szpitalu. __________________ “Be bold and mighty forces will come to your aid”

2014-07-17, 08:14	#3
aisikkka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 8	Dot.: Wstret do jedzenia A może masz jakąś depresję? może coś cie martwi i podświadomie nie masz ochoty na jedzenie? Wiesz co, mieliśmy tak w rodzinie w zeszłym roku. Kuzynka miała sporo rzeczy na głowie, bardzo się martwiła, ale jednocześnie musiała być twarda. W końcu jej ciocia zaprowadziła ją do psychologa. I co najważniejsze pomogło. Nie będę się tu rozpisywać, w każdym razie daje rade. jest lepiej. Bierze jeszcze jakieś ziółka i łyka jakies tabletki (ale nie z przepisu lekarza), tylko w zielarskim kupiła jej ciocia. No i jest lepiej.. Może to samo jest u ciebie? Oczywiście lekarza nic nie zastąpi, ale może kup sobie coś na uspokojenie, albo poprawę apetytu?

2014-07-17, 15:02	#4
kasik6615 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 19	Dot.: Wstret do jedzenia Hmm depresja raczej nie bo nie mam jakis problemow wielkich. Troche sie deenrwuje wiadomo jak to w zyciu ale teraz mam raczej spokojny czas, chyba ze nerwy wychodza po czasie bo w czerwcu mialam sesje bardzo ciezka i wtedy bardzo sie stresowalam. Boje sie wlasnie ze to moze byc jakis poczatek anoreksji :O ide dzis do lekarza bo zaczynam sie martwic

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)