2014-07-17, 23:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
nie wiem co robic
Cześć dziewczyny
Piszę do Was bo nie wiem sama co mam zrobić. Chodzi o chłopaka, którego poznałam 4 miesiące temu. Od tego czasu się spotykamy dość intensywnie, na spotkaniach się przytulamy, całujemy, pieścimy, uprawiamy petting, z rozmowami trochę gorzej, lecz nie w tym tkwi problem. Otóż myślę, że ten chłopak jest nieco skąpy. A może to ze mną coś jest nie tak? W kłótni jaką niedawno mieliśmy (a to nasza pierwsza) powiedziałam mu co o nim myślę. Oskarżył mnie wtedy o egoizm i o to, że chciałabym mieć sponsora, a nie faceta. Zrobiło mi się niezmiernie przykro. Niemniej jednak zależy mi na nim, bo jest dla mnie dobry. Opiszę teraz kilka sytuacji i chciałabym, żebyście powiedzieli mi kto ma rację, bo ja się gubię. SYTUACJA NR 1: Patryk zaprosił mnie do takiego przytulnego lokalu, na piwo i zapiekankę. Wszystko było ok do czasu kiedy przyszło do płacenia. Powiedział, że mam mu dać pieniądze za swoje zamówienie, ale pod stołem, żeby nikt nie widział, "bo to facet powinien płacić"... SYTUACJA NR 2: Byliśmy razem w kinie, pracuje tam jego mama, więc bilety co jakiś czas ma za darmo. Zaprosił mnie ale zaznaczył, że jeżeli on ma bilety, to ja kupuję jedzenie, bo inaczej zaprosi kolegę. Zgodziłam się, ale czułam się dziwnie przez cały seans.. SYTUACJA NR 3: Dzień przed moimi urodzinami Patryk powiedział, że jest bardzo chory i nie może wychodzić z domu. Postanowiłam, że ja do niego pójdę. Jego mama wpuściła mnie do mieszkania i jego pokoju. Okazało się, że jest zdrowy. Potem przyznał mi się, że było mu głupio, bo nie miał na prezent. Ale mógł chociaż ten dzień spędzić ze mną Przepraszał mnie.. Poza tymi sytuacjami P. się o mnie bardzo troszczy, interesuje się, zajmuje. Jest kochany. Często jest u mnie, kiedy mam wolną chatę, chętnie do mnie jeździ. Wiem, że ma wady ale boję się, że jeżeli go przez nie rzucę, to już nigdy nie znajdę takiego faceta... nikt mnie nie pokocha. Dziewczyny, ja chcę to ratować, ale nie wiem jak. Proszę o pomoc. Dodam, że ja mam 26 a on 28 lat. Oboje pracujemy. |
2014-07-18, 00:07 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
Te sytuacje są tak ewidentne (normalnie chytrus i skąpiec podany na tacy), że to chyba jakieś prowo. Co Ty chcesz ratować? Nie żartuj. Facet jest miły, bo chce po... pomiziać się z Tobą. A w opisanych sytuacjach pokazuje prawdziwą twarz. Bardzo nieciekawą twarz. |
|
2014-07-18, 00:09 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: nie wiem co robic
4 miesiące a on się nawet nie kryje, jaki jest straszny? Nawet bym się nie zastanawiała....
|
2014-07-18, 00:11 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robic
Pewnie on już czuje, że jej zależy bardziej. Poza tym jaka szanująca się kobieta kontynuowała by znajomość po akcji nr 1 (albo jakiejkolwiek z opisywanych, bo może nie są ułożone chronologicznie)? Bardzo uległa i chyba nieco zdesperowana.
|
2014-07-18, 00:12 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
|
Dot.: nie wiem co robic
Prawie 30-letni facet okłamuje ciebie, że jest chory, bo jest mu głupio, że nie miał na prezent? Serio on ma 28, a nie 8 lat?
Tak, takiego okazu możesz już nie spotkać, bo takich jest po prostu mało. Dorosły, dojrzały facet na rzęsach stanie, aby tylko uszczęśliwić swoją kobietę, a nie chowie się za mamusiną spódnicą "bo głupio". Proszę cię, widać jak się troszczy, interesuje i dba. Po pierwsze, jak widzę, to o pieniądze dba, a nie twój komfort. Masz zapłacić za jedzenie, bo kolegę weźmie? Pokazówkę w restauracji przed innymi robi twoim kosztem? Co ty chcesz ratować? Co jest tak cudownego w tym związku, że chcesz go kontynuować i naprawiać? Ale coś więcej niż "bo jest kochany" i "bo do mnie jeździ". Mam wrażenie jakby to pisała nastolatka, a nie dorosła osoba - związek wspaniały, bo facet jeździ jak dziewczyna ma wolną chatę Edytowane przez 201607141620 Czas edycji: 2014-07-18 o 00:13 Powód: podwójne cytowanie autorki |
2014-07-18, 00:12 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: nie wiem co robic
Jak to czytałam, to myślałam, że oboje są jeszcze nieletni... Bez urazy.
|
2014-07-18, 00:15 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robic
|
2014-07-18, 00:16 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 955
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
Tak poważnie? No to jedziemy: zależy mu tylko na seksie z Tobą, w który nawet nie chce zainwestować kilku złotych. Jeżeli to dla Ciebie miłość warta "ratowania", powinnaś skontaktować się ze specjalistą. |
|
2014-07-18, 00:51 | #9 | |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
Jeśli to prawda to się streszczę: nie bądź głupia i daj sobie spokój z burakiem. ---------- Dopisano o 01:50 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ---------- Facet chory i mama wpuściła autorke do domu aha taaaa ---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:50 ---------- Ile masz lat autorko 16??
__________________
|
|
2014-07-18, 01:18 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie wiem co robic
Widzę, że wszystkie się ze mnie nabijacie. Czy Wy nie potraficie mnie zrozumieć i okazać trochę empatii?
Co do wieku już tłumaczę. Mamy tyle lat ile napisałam. Mieszkamy osobno, ja razem z koleżanką w dwupokojowym mieszkaniu. On z rodzicami, bo tam za nic nie musi płacić więc i odkłada, żeby mieć oszczędności. Mówicie na niego burak i cham ale on naprawdę potrafi być super jak tylko chce. Dlatego myślę, że warto tu coś poradzić, tylko co.. Kiedy chciałam podjechać na drugi koniec miasta, zawiózł mnie. Innym razem przyniósł mi różę bez okazji. Poza tym mówi mi, że jestem piękna, wspaniała, najlepsza i chce być tylko ze mną. Jemu zależy tylko może nie zawsze się umie zachować...przecież może też być tak.. prawda? Czekam na dalsze posty. Może teraz lepiej zrozumiecie moją sytuacje. |
2014-07-18, 01:31 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 53
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
|
|
2014-07-18, 02:10 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Z laptopa ;)
Wiadomości: 110
|
Dot.: nie wiem co robic
Autorko za przeproszeniem zapłać żygolakowi, będzie Cie pieścił, będzie Ci mówił miłe słówka i zaoszczędzisz na kolacjach i kinie. Chłopak ma wszystko podane na tacy i przyszłość z nim maluje się dla Ciebie w czarnych barwach. Już teraz nie płaci za mieszkanie a ni jedzenie bo go rodzice utrzymują, nie płaci za swoją dziewczynę a pracę ma. Jeszcze brakuje tego, żeby zamieszkał z Tobą, rzucił pracę i raj na ziemi. Z Twojego postu wnioskuje, że masz kompleksy albo miałaś trudności z znalezieniem sobie chłopaka. Oświecę Cie, obecnie żyjemy w czasach kiedy jest dużo osób wolnych w wieku ok. 30 lat i wierz mi ładowanie się w taki związek przysporzy Ci tylko wiele łez i pewnie długów.
|
2014-07-18, 07:49 | #13 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: nie wiem co robic
Chłopak zdecydowanie zachowuje się jak szczeniak, a nie jak dorosły facet, który na dodatek pracuje, więc na takie drobnostki jak piwo i zapiekanka powinien mieć. Jak dla mnie to wstyd i hańba i w ogóle niedopuszczalne zachowanie. I z reguły takie osoby się nie zmieniają, mają takie podejście do pieniądza i tyle. Mój mąż np. postępuje w życiu zupełnie odwrotnie- uważa, że po to zarabia, żeby wydawać. I ma rację. I wiem, że gdybym chciała to zmienić to po prostu nie da rady. Tak samo Ty nie zmienisz sknery. Jak dla mnie to najgorszy typ- będę brutalne: do odstrzału!
|
2014-07-18, 08:15 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: nie wiem co robic
Skoro odkłada, żeby mieć oszczędności, to jakim cudem nie miał kasy na nawet najdrobniejszy prezent urodzinowy dla Ciebie? Sorry, ale kupy się to nie trzyma. Coś gościu buja chyba.
|
2014-07-18, 08:40 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
sorry, ale dla mnie ty jestes zalosna, a on palant. jeszcze jakbyscie mieli po 15-17lat ok.ale nie kurka prawie 30!! tobie autorko radze skontaktowac sie z psychologiem albo popracowac nad swoja samoocena i trzezwiej patrzec na swiat, a zwlaszcza facetow. |
|
2014-07-18, 08:42 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: nie wiem co robic
zapraszam na wątek "najbardziej skąpy facet" bo Twój się nadaje:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537922 Twój facet powinien mieć motylki w brzuchu nie móc się doczekać spotkania i wręczenia chociaż kwiatka na Twoje urodziny.... A nie oszczędzać na Tobie. |
2014-07-18, 09:14 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: nie wiem co robic
Po pierwsze, to 4 miesięcznej znajomości, która od początku nie rokuje, się nie "ratuje", bo nie ma czego "ratować".
Po drugie, nie dość, że burak, to burak hipokryta. "To facet ma płacić" ale on jakoś nigdy za Ciebie nie zapłacił. Po trzecie, facet 28lat, pracuje, mieszka z rodzicami, nie ponosi kosztów związanych z mieszkaniem, pewnie też jedzeniem, a nie ma na prezent czy na zapiekankę? Pewnie zaraz się okaże, że te jego oszczędności, to jedna wielka ściema. No ale skoro potrafi być super Mam dla Ciebie propozycję. Jak Cię następnym razem gdzieś zaprosi, a przy płaceniu zażąda pieniędzy, powiedz, że nie wzięłaś portfela, bo "mówiłeś misiu, że to mężczyzna powinien płacić". Zobaczysz, jaką wiązankę Ci puści. |
2014-07-18, 09:15 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: nie wiem co robic
le troll. zglosilam.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-07-18, 09:35 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
2014-07-18, 10:15 | #20 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: nie wiem co robic
" Z rozmowami jest trochę gorzej ale nie o to chodzi"
facet do odstrzału. Na samym bzykanku, czy jego pochodnych związek nie ma szans się utrzymać, to raz. Dwa, jest skąpy-tak. w sytuacji takiej, jak pierwsza opisana powiedziałabym "to zapłać". Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2014-07-18 o 10:16 |
2014-07-18, 10:50 | #21 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
Każdy potwór, czy kretyn "potrafi być miły". Hitler też potrafił być miły dla rodziny, czy znajomych. ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Cytat:
|
||
2014-07-18, 12:17 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie wiem co robic
Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Macie rację, być może jestem naiwna. Spróbuję z nim porozmawiać, ale boję się, że się wycofam. Nie chcę znowu zostać sama. Cały czas myślę, że może się zmienić. Jeżeli go zostawię, to nie będę miała nikogo. Mam mętlik w głowie. Jest trochę skąpy, ale z drugiej strony pieniądze to nie wszystko...
|
2014-07-18, 12:30 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: nie wiem co robic
OMG, a ja myślałam, że mój chłopak był skąpawy
Masakra, po sytuacji nr.1 kazałabym mu spadać na drzewo, nie za to, że kazał Ci zapłacić za siebie, ale za to w jaki sposób to zrobił, jeszcze pod stołem.. masakra, buraczyna i skąpiradło. ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- lepiej być samemu i mieć szanse poznać kogoś nowego, a nie z takim chamem. szanuj się, dziewczyno |
2014-07-18, 12:38 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: nie wiem co robic
[QUOTE=Ja254;47356936]Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Macie rację, być może jestem naiwna. Spróbuję z nim porozmawiać, ale boję się, że się wycofam. Nie chcę znowu zostać sama. Cały czas myślę, że może się zmienić. Jeżeli go zostawię, to nie będę miała nikogo. Mam mętlik w głowie. Jest trochę skąpy, ale z drugiej strony pieniądze to nie wszystko...[/QUOTE]
jak chcesz iść pieszo ze swojego ślubu na pączki w piekarni (zamiast wesela) to Twój wybór. Facet ma jak w raju, ma dziewczynę z bonusami i nic go to nie kosztuje. Żadnego wysiłku. |
2014-07-18, 12:51 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
"Pieniądze to nie wszystko" to jest taki pusty frazes. Bo pieniądze są w życiu potrzebne, a partner z takim podejściem do finansów, to przyczyna ciągłego stresu, kłótni i nieporozumień. |
|
2014-07-18, 12:53 | #26 | |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
__________________
|
|
2014-07-18, 15:16 | #27 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: nie wiem co robic
A, no jeśli autorka wychodzi z założenia "obojętnie jaki, byle by był" to nie mamy chyba nic do gadania
|
2014-07-18, 15:48 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
|
Dot.: nie wiem co robic
czy Ty jesteś z moim byłym? tylko wiek się nie zgadza. swoją drogą, też przy czytaniu bardziej mi takie... lekkie buractwo pasowało do jakiegoś nastolatka.
nie chodzi o żaden sponsoring, przecież nie wymagasz od niego złotych pierścionków i kucyka z diademem; normalne jest, że facet postawi dziewczynie tę kawę, bilet do kina czy cokolwiek. nawet niekoniecznie za każdym razem; ale też fajnie by było jakos to uzgodnić- a wyskok "albo kupujesz jedzenie do kina, albo wypchaj się i biorę kolegę zamiast Ciebie" to jakiś żart. a to nie jest powód do kontynuacji żadnego związku- a już zwłaszcza takiego jak ten, który opisujesz. |
2014-07-18, 16:25 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie wiem co robic
Cytat:
|
|
2014-07-18, 16:45 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 95
|
Dot.: nie wiem co robic
Autorko wybacz ale lepiej bądź sama niż z takim gburem.Komunikacja u was kuleje ,łudzisz się, że go kochasz i że on kocha Ciebie a wnioskujesz to po komplementach i niespodziewanej róży.Niespotykane.Na Twoim miejscu dawno by mnie przy nim nie było ale sam fakt, że założyłaś ten wątek chyba świadczy o tym, że jego skąpstwo Ci nie odpowiada.I to po 4 miesiącach razem.Pomyśl co to będzie na dłuższą metę i czy warto tracić swój czas.
__________________
17.07.2014 zaczynam blogowanie |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.