2014-07-31, 18:36 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Woodstock - wasze zdanie
jako że festiwal sie zbliża, widząc co wypisują ludzie na pewnych portalach postanowiłem sprawdzić co wy sądzicie o tym festiwalu.
oczywiście prosiłbym aby darować sobie nawiązania do polityki, tylko sensowne komentarza a nie to co ktoś usłyszał od kapłana czy widział na filmie Rydzyka |
2014-07-31, 19:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Festiwal jak festiwal, nie byłem, kiedyś chciałem się wybrać, ale samemu to tak średnio. To co się wyczytuje na internecie czy słyszy w TV o tym całym ćpaniu, orgiach, kradzieżach, linczach i co tam jeszcze wymyślą... Może troszkę przesadzają, bo wszędzie można dostać w łeb, na każdym większym festiwalu znajdą się osoby, które udostepnią działkę tego czy tamtego. A, że ktoś nie ma rozumu i się chce pakować w takie G to jego wybór, ale nie rozumiem tego jak poniektórzy oczerniają Owsiaka i całą jego działalność, "bo łudstok"
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
2014-07-31, 19:10 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Są tacy, co przyjeżdżają się naćpać, poświecić gołą dupą i po pijaku zajadać się brudnym, toksycznym błotem (widziałam taki film z zeszłego roku ), a są tacy, którzy przyjeżdżają kulturalnie posłuchać muzyki i przy okazji czegoś ciekawego się dowiedzieć, bo przy Woodstocku oprócz muzyki jest mnóstwo warsztatów, prelekcji, spotkań z ciekawymi ludźmi itd., także każdemu wedle potrzeb jego no. Natomiast ja bym raczej nie pojechała, bo mimo wszystko oglądanie gołych, kopulujących ze sobą publicznie ludzi, rzygających na prawo i lewo, albo naćpanych, a nie da się ukryć, że jakby się nie starać, na pewno się nie raz na Woodstocku na takich natkniesz, nie da się inaczej, nie jest szczytem moich marzeń. Ale takie "obyczaje" są na każdym festiwalu, także nie rozumiem czym się ludzie bulwersują. Nikt im nie każe tam jechać. Jak ktoś takie klimaty lubi (przede wszystkim ja jestem osobą wygodną, nie wyobrażam sobie kąpać się pod zimnym prysznicem i załatwiać się do toi-toia), jest odpowiedzialny i jedzie z grupą sprawdzonych znajomych no to czemu nie.
|
2014-07-31, 19:13 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Będe szczera,kiedyś tak myślałam że Woodstock to impreza dla młodych ćpunów,lubiąych się nachlać.Jedny słowem impreza dla mend/meneli społecznych,nizinu spolecznego.
Odrazu napisze,nie była tam.Teraz co myśle,mnie taka impreza nie kręci,nie bawi. Edytowane przez Karinio Czas edycji: 2014-07-31 o 19:45 |
2014-07-31, 19:16 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 819
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Ja byłam na woodstocku wiele razy, najpierw w Żarach, a potem w Kostrzyniu. Ja jako osoba cywilizowana jadę tam na koncerty i dla atmosfery. Nie ćpam, nie palę papierosów, bardzo rzadko i mało piję i mi się tam podoba. Nie ma to jak dobre nagłośnienie, dobry koncert i tłum ludzi wokół, takiej atmosfery nie znajdzie się w wielu miejscach. Owszem są ludzie, którzy korzystają z używek, ale oni mnie nie interesują i wcale nie ma ich więcej niż na innych spędach
|
2014-07-31, 19:40 | #6 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Dla mnie Woodstock to niespełnione marzenie
Boziu, mam nadzieję, ze kiedyś tam będę
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2014-07-31, 19:47 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
kiedyś przed koncertem Guano Apes chyba 2009 rok, myślałem sobie jeżdżą tam brudasy itd ale pojechałem bo w końcu częściowo na Guano Apes się wychowałem oglądając Vivę niemiecką czy MTV Zwei.
pojechałem i podejście zmieniłem, bo ćpuny są, pijacy są tak jak wszędzie i od tak za nic w pysk się nie dostanie. od tamtej pory byłem już parę razy i chyba najbardziej utkwił w mojej pamięci moment odśpiewania hymnu podczas koncertu Sabaton. gdzie nawet na filmikach na youtubie padają teksty że uczestnicy festiwalu nie mają prawa śpiewać hymnu bo są brudasami i lewakami, takie myślenie ludzi o małych rozumach, którzy za dużo Rydzyka się nasłuchali, zamiast pojechać i sprawdzić to na własne oczy. dlatego mnie załamują komentarze na forach plujące jadem w sytuacji gdy żaden z tych ludzi nigdy nie był tam a wie najwięcej i widzi samych pijaków, ćpunów i seks na każdym kroku, choć to samo jest na Openerze. Tassarinian -> ja jak zawsze z ekipą jechałem to braliśmy pokoje w hotelach/motelach itd po Polskiej jak i po Niemieckiej stronie i dojeżdżaliśmy bo jednak chcieliśmy się wyspać w łóżkach a nie w namiotach. |
2014-07-31, 20:00 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 916
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Bardzo fajny festiwal. Wiadomo, że jak wszędzie ludzie są różni. Niestesty wiele osób myśli muzyka alternatywna= zło...
Jak dla mnie grają ciekawe zespoly - mój brat jeździł i dzięki temu znam parę fajnych zespołów. Chętnie bym się tam wybrała, no ale nie posiadam ekipy chętnej na takie coś. To samo można napisać o każdym festiwalu, bo wszędzie znajdzie się ćpunów, meneli i inne dziwadła |
2014-07-31, 20:22 | #9 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Byłam i byłam zachwycona. Gdyby nie praca i inne obowiązki, w tym roku też bym pojechała. Nie widziałam nigdy rzygających, nagich ani kopulujących ludzi. Wręcz przeciwnie - ludzi pozytywnie nastawionych, chętnych do pomocy, dobrze się bawiących. Dla mnie ten festiwal ma w sobie coś magicznego i uważam, że warto coś takiego choćby raz w życiu przeżyć
|
2014-07-31, 21:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Fajnie tam jest, byłam sceptycznie nastawiona póki nie pojechałam i nie zakochałam się później ciężko mi było wrócić do normalnego świata, bo tak, tam jest właśnie jakby inny świat- pełen tolerancji, miłego nastawienia, wolności. I to się po prostu czuje całym sobą. Nie wiem jak to inaczej określić
|
2014-07-31, 22:21 | #11 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Cytat:
---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- Cytat:
Na 500000 ludzi trudno nie znaleźć takich co by się nie upili czy nie wyrzygali. Zgromadzić w zupełnie innym miejscu taką ilość osób - będzie to samo. Ludzie strasznie demonizują ten festival, że brud, że rzygi że olaboga koniec świata. A prawda jest taka, że tam jest za☠☠☠iście. Ja się tam czułam przede wszystkim wyluzowana, nie przejmowałąm się niczym, tego jak wyglądam, że mam brudne ciuchy, że muszę sie martwić tym czy tamtym. Jak ktoś nie umie wyznaczyć sobie granic to mu i na pielgrzymce odbije.
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. Edytowane przez Harmonija Czas edycji: 2014-07-31 o 22:22 |
||
2014-07-31, 22:34 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Nigdy nie byłam, wiem tylko z różnych relacji, że można spotkać zarówno super ludzi jak i ćpunów, ludzi bzykających się z kim popadnie itd. I tak nie lubię masowych imprez, więc nawet jakby tych ćpunów itd. nie było to bym nie pojechała.
|
2014-07-31, 22:42 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Moze i plany sa dobre, ale przewaznie jada tam wykolejency zyciowi z jakis squotow co zebrza o lyka piwa. Brak cywilizowanych warunkow itd.
Nie no ja nigdy bym tam nie pojechala. A wsiasc w pociag jadacy na festiwal, to chyba mission imposible
__________________
|
2014-07-31, 22:44 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
O tak też słyszałam od wielu już osób że aż strach wsiąść w pociąg którym jadą woodstockowicze.
|
2014-07-31, 22:46 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 522
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Nigdy nie byłam i chyba nawet nie chciałabym jechac Nie moje klimaty muzyczne i poza tym upolitycznienie festiwalu też budzi moje zwątpienie.
|
2014-08-01, 02:37 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Ja nie byłam,, ale kiedyś chętnie pojadę. Mam 23 lata i chętnie pojadę, pewnie góra za parę lat. W końcu bawić się można w każdym wieku, a wcześniej jako nastolatka po prostu obawiałam się, trochę nadopiekuńczy rodzice Festiwal pewnie jak festiwal, ale myślę właśnie, że trochę poczuję co to trudniejsze warunki i tak wyluzuję, myślę, że faktycznie może to być wspaniała atmosfera Niby nie przepadam za tłumami, ale myślę, że dla samej atmosfery kiedyś się wybiorę. A ćpuny mogą być, ale też nie ma pewnie co przesadzać
|
2014-08-01, 07:13 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Ja chciałam pojechać, ale po opowieściach kolegi zrezygnowałam. Taplanie się w błocie, możliwość natknięcia się na pijanych, kopulujących i ćpających skutecznie mnie odstraszyła. To nie dla mnie, ale jak ktoś lubi to spoko
Jedyne czego nie znoszę szczerze i do bólu, to tłumy wyłażące na miasto i żebrzące, żeby im dorzucić do wyjazdu... W ciągu ostatniego tygodnia spotkało mnie 5-6 takich sytuacji ... |
2014-08-01, 07:56 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Byłam na Woodstocku raz w Lęborku, na odwołanym Woodstocku, bez koncertów, ale z "imprezą".
To, co się działo było tak fajne, że miałam ochotę tam wrócić kilka lat później. Nie było żadnego ćpania, jedynie picie piwa, taplanie się w błocie, w jeziorze. Każdy był do siebie nastawiony bardzo pozytywnie, nie było rozgraniczana na brzydkich/ładnych, fajnych/niefajnych. Każdy ze sobą miał dobry kontakt, to było świetne. Było picie, dużo picia, ale z kulturą, nikt nikogo nie macał, bo pijany, nikt nie zachowywał się jak burak, nikt się nie zataczał. A warunki? Jeśli ktoś jedzie, by się zamknąć w łazience i odprawiać codzienne rytuały to niestety to nie miejsce dla niego. Jeśli jednak ma ochotę się pobawić w nieczysty sposób, móc potaplać się w błocie czy wziąć prysznic w ubraniu to śmiało polecam. |
2014-08-01, 08:36 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Byłam i spokojnie mogę polecić i przekonać źle nastawionych.
Po pierwsze organizacja- jest super, szybka pomoc medyczna, oznakowanie, bezpieczeństwo, dbanie o czystość ( owszem jest syf ale jak na taki tłum ludzi to jest całkiem nieźle), dostęp do kranów z wodą można się opłukać, bo myciem bym tego nie nazwała, dużo budek z jedzeniem i piciem, możliwość doładowania telefonu i inne bajery, ćpania nie zaobserwowałam jakoś strasznie dużo- nie widziałam, ba nie widziałam ćpających, picie alkoholu też nie przerażało. Ludzie byli miło i przyjaźnie nastawienie do siebie. Widziałam tam małe dzieci, osoby mocno starsze i osoby niepełnosprawne. Jedyny problem z jakim nie radzą sobie organizatorzy to toalety, nie o to chodzi że są nieładne i niewykafeklowane, one po prostu cuchną i są obrzydliwe, dlatego też wiele osób "idzie w las" więc po kilku dniach las cuchnie jak tojtoje. |
2014-08-01, 09:13 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;47539313]Ja chciałam pojechać, ale po opowieściach kolegi zrezygnowałam. Taplanie się w błocie, możliwość natknięcia się na pijanych, kopulujących i ćpających skutecznie mnie odstraszyła. To nie dla mnie, ale jak ktoś lubi to spoko [/QUOTE]
ale przecież nikt Tobie taplać sie w błocie nie każe jak piszesz o kopulujących, polecam przejść się nad ranem po polu namiotowym na openerze, niektórzy choć namiot tuż obok wolą na świeżym powietrzu się pobawić tego że natknę się na pijanych nie bałem nigdy, bo codziennie na osiedlu na takich pijaczków czy ćpunów się natykam, więc mnie takie coś nie rusza. z tym problem jest chyba na każdym festiwalu. |
2014-08-01, 09:38 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;47539313]
Jedyne czego nie znoszę szczerze i do bólu, to tłumy wyłażące na miasto i żebrzące, żeby im dorzucić do wyjazdu... W ciągu ostatniego tygodnia spotkało mnie 5-6 takich sytuacji ...[/QUOTE] Też mnie wkurzają ''zbieram na woodstock''. Niech idzie i zarobi. To mówi samo za siebie jacy ludzie tam jeżdżą. Oczywiście wiem, że nie wszyscy, ale nie wierzę, że jest tam tak super jak niektórzy mówią. A wystarczyło by tych ćpunów, publicznie kopulujących itd. wywalać i może by się poprawiła jakość i kultura tej imprezy. |
2014-08-01, 09:41 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Cytat:
I jacy twoim zdaniem ludzie tam jeżdżą? |
|
2014-08-01, 10:14 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Nie lubię imprez masowych, bo nie lubię takiego tłumu ludzi, więc pojechać tam dla zabawy - odpada. Dla muzyki - chciałam pojechać 2 lata temu jak było Heaven Shall Burn, ale finalnie nie pojechałam. Ogólnie nie ma tam za bardzo "mojej" muzyki, nie grają żadne "moje" kapele, więc i dla muzyki jechać - odpada.
Wiem, że jest tam fajnie i w ogóle, bo prawie wszyscy znajomi jeżdżą
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2014-08-01, 10:35 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Ja również należę do osób nielubiących imprez masowych,dodatkowo brak higieny to nie dla mnie. A kapele tam grające są bardzo w moim guście niestety, w tym roku gra nawet moja ulubiona. Ale bród smród i tak ogromna ilość różnych ludzi mnie odstrasza wystarczająco. Nie zdecyduje się nigdy żeby tam jechać.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
2014-08-01, 10:53 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
+ festiwal za darmo. maja szanse pojechac osoby ktorych nie stac na wielkomiejskie orange i openery
+ super atmosfera, ludzie sie smieja, rozmawiaja , poznaja , sa pomocni
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-08-01, 11:22 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Cytat:
|
|
2014-08-01, 11:38 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Cytat:
Cytat:
A co do wyrzucania - jak chcesz wyrzucać kogoś z imprezy otwartej? tak realnie? tych którzy stanowią zagrożenie policja stara się zgarniać (przyznam że agresora na Wood widziałam raz przez chyba 6 lat). Z kolei zamknięcie imprezy oznacza 100% zmianę jej formy (czyli pozbycie się głównego atutu). Na wood przestałam jeździć z powodu połączenia braku czasu i coraz mniej interesujących mnie zespołów... ale póki jeździłam, zwykle nie piłam żadnego alkoholu (najpierw, bo jeszcze pić nie zaczęłam, potem bo miałam pecha do chorowania w okolicach wood) albo około 2 piw dziennie i byłam w stanie znaleźć sobie ekipę i miejsca gdzie prawie (poza pojedynczymi sytuacjami) nie miałam styczności z osobami pijanymi - na asp jest zakaz spożywania alko i innych używek. Raz do namiotu w trakcie warsztatów muzycznych wtargnął do nas pijany pancur - i zamiast pozwolić ochronie go wyprowadzić "oswoiliśmy go", pośpiewaliśmy z nim improwizowane wersje piosenek Zaciera czy Ulicznego Opryszka i poszedł sobie szczęśliwy dalej w świat - wśród nas nie było niesmaku, z przykrego wyprowadzania żula, bo nawet żul nie jest taki straszny jak się umie z nim dogadać. Właśnie to mnie tak cieszy w woodstockowym klimacie - jest pokojowo i jeśli tylko da się coś od siebie, to baaaardzo przyjacielsko. |
||
2014-08-01, 12:44 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Mówiłam przecież, że ludzie są tam różni, fajni i niefajni.
Co do wyrzucania ludzi, to chyba seks w miejscu publicznym, czy bycie w stanie odurzenia nie są legalne? Nie znam się na prawie, ale tak mi się wydaje, więc na takiej podstawie mogli by takie osoby zgarniać i może wtedy festiwal nie miał by takiej opinii. |
2014-08-01, 12:50 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
Cytat:
|
|
2014-08-01, 13:36 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
|
Dot.: Woodstock - wasze zdanie
I tym o to sposobem większość z was się wypowiedziała,która tam nie była-ot polski zwyczaj. Bo słyszała...,bo czytała... i tak o to powielamy stereotypy,że Woodstock,czy Jarocin to ćpanie,sex i rzyganie.
Panna,ktora nade wszystko patrzy,coby tipsa nie zedrzeć,a i muzycznie gustuje w disco -choć nigdy na takim festiwalu nie była uzna,że jednak powinna zabrać głos w tej sprawie. Ja się wychowałam na takiej muzie,słucham po dzień dziesiejszy i chętnie na koncerty jeżdżę.Jarocin to moja młodość,sa to kultowe festiwale młodych,wolnych ludzi. Zgadzam sie z Chwast'em tam jest inny świat,po ktorym cieżko wrócić do rzeczywistości. A jak dzisiaj spotykam młodych,którzy żebrają "na Woodstock" sama chętnie daje,bo kiedyś w wieku 19 lat sama tak robiłam i mało kto odmawiał. Ale ten,kto nie ma pojęcia o takich festiwalach ,nie "czuje" tego po prostu nie zrozumie. Ktos wcześniej napisał,żeby zabrać wszystkich cpunów itp.było by bardziej kulturalnie-polecam opere,bądz balet tylko skąd wiadomo,że ten obok nas to nie ćpun tyle tylko,że w ładniejszym opakowaniu.
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:18.