Problem z kurzem

[colorovva]

Witam! Potrzebuję pomocy w walce z kurzem.
Dwa miesiące temu wprowadziliśmy się do nowego mieszkania, które przez ponad pół roku stało puste. Kurzu co nie miara. Jednakże pomimo regularnego sprzątania, codziennego (a czasami nawet kilka razy dziennie) przecierania kurzu, wietrzenia jest on wciąż wszędzie. Po 10 minutach półki wyglądają, jak miesiąc nie sprzątane. Pozbyłam się wszystkich książek z domu, wszelkich bibelotów, nie mam żadnych kwiatów, żeby zmniejszyć powierzchnię, gdzie może się osadzać. A wciąż jest go pełno. Czy znacie jakieś preparaty, domowe sposoby, COKOLWIEK, by się go pozbyć?
Środki antystatyczne nie pomagają...

[Jagoda_w6]

Proponowałabym myć/przecierać wszystko na mokro, dobrze wykręconą szmatką/mopem. Moja mama walczyła tak kurzem po gipsie i udało się go pozbyć w końcu. Sama też staram się przemywać wszystko na mokro w mieszkaniu, bo mam wrażenie, że mój kot generuje wielkie ilości fruwającego kurzu i tylko tak udaje mi się zachować czystość na kilka dni.

[mabi27]

Masz dużo kurzu, bo nie ma on na czym się osadzać Gdy sa dywany, firany, książki, wspomniane bibeloty, ma na czym osiąść, a tak to sobie fruwa po prostu. Kurzu nie da sie pozbyć, bo ileś tam procent (dużo, kilkadziesiąt, nie wiem), to nasz złuszczony naskórek i jest to nie do uniknięcia.

[colorovva]

W poprzednim mieszkaniu nie było tego problemu... A ja zawsze spryskuję, odczekuję chwilę, aż kurz osiądzie i przecieram...

[201605300922]

Ale to jest taki normalny, szary kurz, czy taki czarny, tłusty? Ja z tym drugim spotkałam się po przeprowadzce na osiedle, gdzie ludzie palili byle czym w piecach i też mogłam codziennie sprzątać, a ścierka była czarna No i też są meble, zwłaszcza ciemne, na których, tak jak piszesz, po dwóch godzinach już widać kurz.

[201604191001]

A odkurzacz masz szczelny? Filtry i inne bajery sprawne? Bo moze byc tak, ze odkurzasz podloge a polowa tego wylatuje z wywietrznikow odkurzacza, fruwa sobie, a potem osiada na meblach.

[ellish]

mialam ten problem, kiedy mieszkalam przy ruchliwej ulicy. Caly kurz mi lecial do mieszkania. Na dodatek nie mialam dywanow, wiec podloga byla odkurzana i myta codziennie, tak samo polki. Okna mylam raz w tygodniu, bo inaczej byly szare.

Duzo daje odkurzacz na wode.

[mal00nie]

czy często masz uchylone okno ? możliwe że kurz się dostaje z zewnątrz; polecam też zainwestować w lepsze worki do odkurzacza.

[Lexie]

Może oczyszczacz powietrza? Ale to już chyba większa inwestycja...

[marianna144]

po twoim wpisie przestaje narzekac na swój kurz

nie spotkałam sie z taka sytuacja jak twoja i nie wiem skad tyle kurzu ale przy sprzataniu otwieraj okno (no chyba ze to leci z ulicy to nie) i spróbuj umyc czyms tłustym -ja tak robie zawsze po remontach.
czyli do wody wlej nie zwykłego wodnistego płynu do mycia typu sidolux czy cos tam innego tylko takiego konkretnego gęstego jak ja to mówię-tłustego np kiedys takie geste było pronto do paneli czy drewna.
w kazdym razie ten sposób przy remontach działa- zwykłym płynem i bywało ze jakas czesc domu myłam i 5 x i cos zawsze wyłaziło a tym sposobem raz i wystarczyło.

jeszcze przypomniało mi sie ze antystatycznie działaja płyny do płukania dolane do wody.sama tak pare razy myłam panele. fakt faktem działa ten spossób na smugi (nie robi) ale czy tak kurz nie przywiera to nie wiem bo moje dziecko jest mistrzem rozlewania i kurcze tak i tak musze myc czesto.

[_chocolate]

Też miałam taki problem z kurzem jak mieszkałam na niskim piętrze i od strony ruchliwej ulicy...