Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-05, 09:45   #1
arhazm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Question

Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.


Witam, post trochę długi, ale ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA I ODPOWIEDZI. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią, ponieważ czuję się w tym wszystkim osamotniona. Mam 20 lat. Z moim byłym już chłopakiem poznałam się rok temu. Jest ode mnie tylko rok starszy, ale pomimo naszego młodego wieku udało nam się stworzyć cudowny związek... do czasu aż na horyzoncie nie pojawiła się... jego własna matka. Nie zdawałam sobie jeszcze wtedy sprawy jakim wcieleniam zła jest ta kobiate – wręcz przeciwnie, tłumaczyłam jej zachowanie matczyną troską. Wracając pamięcią do moich pierwszych wspólnych chwil z ówczesnym ukochanym. Nie mogłam na niego narzekać. Miał świetną pracę, co wiązało się z dobrymi zarobkami, był czuły, kochający, miał solidnie poukładane w głowie a nawet jego plany wydawały się przyszłościowe. Nie mogłam prosić o nic więcej, gdyż jednym słowem był dla mnie spełnieniem marzeń. Niestety moja radość i szczęście nie mogły trwać wiecznie, dlatego też wkrótce miałam się przekonać o jego kłamstwach. Na jaw wyszły jego długi. Długi, które zaciągnął na rzecz jego matki. I to nie było kilkaset złotych, to były sumy po kilka tysięcy. 21 letni chłopak z bagażem długów na dzień dobrych zafundowanych przez rodzoną matkę. Zniosłam to wszystko, bo zasługiwał na pomoc i wsparcie. Zasługiwał na miłość. Akcja nie skończyła się przyznaniem do winy... wtedy wkroczyła między nas jego matka. Kiedy on pracował, ta kobieta obgadywała go na moich oczach. Mówiła mi, że mam z nim zerwać, bo to darmozjad; zły człowiek i wszystko co najgorsze w jednej postaci. Twierdziła, że ona na moim miejscu już dawno by zakończyła ten związek oparty na kłamstwach. Nie mówiąc już jaką fanatyczką religijną była i jakie zło wyrządzała wszystkim dookoła swoimi „moralnymi” radami. Po tej rozmowie postanowiłam zadziałać. Zabrałam się za mojego chłopaka i pomagałam mu w tej sytuacji jak mogłam. Zaczął wychodzić na prostą. Nie mówiąc już o zaangażowaniu mojej rodziny. Przyjęli go bardzo ciepło, wspierali a nawet pomagali. Kiedy jego mamusia poczuła, że zaczyna tracić kontrolę nad jego życiem zabrała mu samochód – wracał i chodził do pracy po kilka godzin dziennie (2h w jedną stronę); dniami i nocami. Nie ważne czy noc, deszcz, śnieg, zimno czy ciepło. Trwało to kilka miesięcy ponieważ wtedy jeszcze miał siłę się jej przeciwstawić i pokazać, że nie jest od niej zależny. Gdy to nie pomogło zabrała mu pościel i wymontowała zamek z drzwi jego pokoju dla ograniczenia jego prywatności. A kiedy to nie pomogło... wyrzuciła z domu i przeciwstawiła całą rodzinę przeciwko niemu. Własna babcia nie chciała przyjąć go pod własny dach. Kazała szukać pomocy u kolegów. Wtedy przygarnęła go moja rodzina. Otoczyła go wspaniałą opieką i rodzinnym ciepłam. Jego rodzice natomiast zachowywali się jakby nic się nie stało i cieszyli się, że „syn nie grzeszy pod ich dachem” i mieszka u obcych ludzi. Po czasie wszystko wróciło do normy, on wrócił do domu, mama na chwilkę oprzytomniała i życie toczyło się dalej. Wkrótce dostaliśmy szansę od losu by wylecieć za granicę. Dla mojego chłopaka była to największa motywacja, by w końcu uwolnić się od jego mamy. Ciągle powtarzał, że w końcu da radę, odetnie się od niej i w końcu skupi na nas. Na naszym szczęściu. Nie wspomnę, że podczas przygotować do wylotu jego matka dostawała furii, wydzwaniała do mnie i szantażowała, że nie pozwoli mu wylecieć jeśli nie zostanie i nie pomoże jej. Ignorowałam to, bo wiedziałam, że się uda. Wszystko zaczęło sypać się, kiedy dotarliśmy na miejsce. Okazało się, że ona nie potrafiłą mu dać spokoju. Wydzwaniał do niego dzień w dzień z najmniejszą pierdołą. W końcu i on przestał się kryć z tym, że ma potrzebę rozmawiania z nią i nasze kłotnie się nasiliły. Jego toksyczna więź z matką nabierała na sile podczas gdy moja więź z nim niszczyła się pod wpływem kłotni i jego matki. Po dwóch miesiącach postanowiłam wrócić i odesłać go do matki, ponieważ to wszystko stało się nieznośnie. Chciałam wrócić, bo nie miałam w nim tam wsparcia ani już tego kochanego i cudownego faceta... tylko mamisynka. Mimo wszystko kochałam go, bo oprócz tych złych chwil były też dobre. Kilka dni po powrocie będąc u mnie jego matka wydzwaniała do mojej, by on wrócił do domu. Nie chciała dać sobie przegadać, że on jest u moich rodziców w odwiedzinach i awanturowała się z moją mamą, że ten ma wrócić i koniec. Niestety... musiał pójść. I już nie wrócił. Kilka dni później jak się okazało zerwaliśmy pod wpływem jego matki. Rozstaliśmy się z hukiem. Jego mama byłą wręcz zadowolona i obwiniała mnie jaką złą dziewczyną byłam. Po kilku dniach zebraliśmy się na szczerą rozmowę i on płacząc przyznał mi się, że nie może mnie już dłużej krzywdzić i musi zostać z matką. Że to nie pierwsza sytuacja kiedy przez matkę zostawił kochającą dziewczynę. Płakał jak dziecko, szlochał i zanosił się. Dla mnie to sygnał o pomoc... nie potrafię go w tym wszystkim zostawić, ponieważ w dalszym ciągu coś do niego czuję. CZY POWINNAM O NIEGO WALCZYĆ? CZY POWINNAM MU POMÓC UWOLNIĆ SIĘ OD TEJ ZŁEJ KOBIETY? Dziś, 5 września mija 3 dzień od rozstania... powiedzcie proszę, czy to ja zawiniłam. Czy powinnam pozwolić mu tak po prostu odejść i patrzeć jak marnuje się w sidłach własnej matki...
arhazm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 09:48   #2
semprebambino
Wtajemniczenie
 
Avatar semprebambino
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

On sam musi się chcieć, nie chce...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog
semprebambino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 10:04   #3
201605170931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 490
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

A po co walczyć? Miał świetną możliwość uciąć za granicą pępowinę i co? Gucio
201605170931 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 10:05   #4
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Odpuść sobie. Dopóki on nie uporządkuje relacji z matką, szanse na stworzenie dobrego zdrowego związku są zerowe właściwie.
Byliście razem rok, a z tego co piszesz więej w tym związku było szarpaniny, naięcia niż normalności i szczęścia.
Zazslugujesz na coś lepszego.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 11:22   #5
Efkakam
Zadomowienie
 
Avatar Efkakam
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Ja nie wiem jak jeszcze można mu pomóc, robiłaś co mogłaś. Za granicą miał idealną okazję by rozluźnić te chore więzy, okazało się, że był zbyt słaby. Twój ex musi sam przeciąć tą pępowinę. Zostawienie dziewczyny i powrót do mamuni uważam za patologiczny. Możesz przy nim tylko być i wspierać, ale najważniejsze kroki musi podjąć on. Przecież go nie porwiesz i siłą u siebie nie przytrzymasz.
Ale wydaje mi się, że podjął już decyzję, sam przyznał, że "to nie pierwsza sytuacja kiedy przez matkę zostawił kochającą dziewczynę". Jak dla mnie sprawa beznadziejna, ale życie pisze różne scenariusze. Może się opamięta... kiedyś...
Maminsynki zawsze mnie odstręczały...
Efkakam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 11:35   #6
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Chłopak powinien mieć swój rozum. Powinien zauważyć, że matka traktuje go jako swoją własność. Przecież jest dorosłym człowiekiem ma swoje sumienie, wybory i prawa. Jeżeli nawet pod tak silnym impulsem jakim jest rozstanie z Tobą nie potrafił odciąć pępowiny to wybacz jest słabym człowiekiem. Musi wreszcie sam to zauważyć, że jest dla niej zbyt dobry i jest na jej każde zachowanie.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 12:30   #7
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Byłam pewna po nazwie tematu, że chodzi o związek kazirodczy, zmroziło mnie

A tak na serio, to nic nie zrobisz, jak się facet sam nie uwolni. Potrzebuje kochać kogoś "bardziej" (inaczej) niż swoją matkę, żeby to zrobić.
Póki co uszczęśliwiłby ją chyba tylko żeniąc się z nią. Facet unieszczęśliwia się na własne życzenie. 21 lat to jeszcze właściwie młody chłopak, a nie mężczyzna, więc może kiedyś zmądrzeje.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 12:57   #8
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Autorko, ja nie wierzę w to co napisałaś.
Ale jeśli się mylę i to prawda, że dobrze zarabiający wracał co dzień na piechotę 4 godziny do matki, do pokoju w którym musiał spać bez kołdry zimą to coś z nim nie tak i dobrze, że już z nim nie jesteś.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

To wszystko co opisujesz to jak jakiś cyrk. Szlochający, zanoszący się od płaczu facet , który twierdzi, że chociaż cię kocha to jednak musi wrócić do mamusi, która go krzywdzi.
Jak w telenoweli w której nie mają już co wymyślić aby przyciągnąć widzów.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 13:09   #9
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Facet nie ma własnego charakteru i jaj. Życie z mamusią mu na rękę, a z Tobą nie.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 13:41   #10
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Cytat:
Napisane przez arhazm Pokaż wiadomość
CZY POWINNAM O NIEGO WALCZYĆ? CZY POWINNAM MU POMÓC UWOLNIĆ SIĘ OD TEJ ZŁEJ KOBIETY?
Powinnaś uciekać.
I tak zrobiłaś więcej niż powinnaś. On dokonał wyboru. Amen
Zaklinam Cię, wiej. Bo jeśli do siebie wrócicie, jesli nawet on będzie dobrze grał, to w najmniej odpowiednim momencie problem wróci. Po subie, kiedy będziesz w ciąży i będziesz już 'zdobyta' nie będzie miał takich zahamowań, a i Ty będziesz miała większe rozterki żeby odejść.
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 13:53   #11
kate137
Raczkowanie
 
Avatar kate137
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 145
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Na początku sądziłam, że to on zaciągnął te długi np. na leczenie matki, ale w końcu jak to jest? Matka zaciągnęła te długi czy on sam i na co ta kasa poszła?
To mnie zaintrygowało...
Co do faceta: porażka. Rozumiem młody wiek i w ogóle, ale skoro będąc za granicą z Tobą nie mógł się od niej uwolnić to nigdy to się nie stanie. Chyba, że pójdzie do psychologa, możesz CO NAJWYŻEJ mu to zasugerować, ale nie wracaj do niego broń Boże. Nie marnuj życia na szarpanie się z kimś niezrównoważonym (bo jak inaczej nazwać tą kobietę, która wydzwania i robi takie numery). Nie mówiąc o tym, że chłopakowi też niezłe pranie mózgu zrobiła...
kate137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 15:20   #12
86lola
Rotmistrz
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

W jakiej dziurze mieszkacie, ze I w dzien niema zadnych autobusow?
Tez mnie ciekawi na co tak sie dla matki zadluzyl I gdzie taki mlody chlopak znalazl na tyle dobra robote, zeby wziasc kilka tysiecy pozyczki. No, chyba, ze to jakies "chwilowki".
86lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:25   #13
viva
Zadomowienie
 
Avatar viva
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 953
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Dla mnie to nie brzmi w ogóle autentycznie
__________________
Najpiękniejsza we wsi.
viva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 17:12   #14
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Jest na wizazu watek pt. Toksyczny trojkat. Zalozony przez wizazanke JakKazdaInna. Poczytaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=728388

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 18:54   #15
arhazm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Na początku chciałabym podziękować za Wasze odpowiedzi. Niestety historia to jak najbardziej autentyk. Chciałabym, aby była fikcją... natomiast tak nie jest. To nie tylko Wam nie mieści się w głowach. Osobą z otoczenia też...

Fakt, mieszkał w małej wiosce, gdzie miejski transport kuleje i kuleć będzie. Pierwszy autobus o 9 a ostatni o 20. Więc zaczynając pracę na 6 lub kończąc ją o 23 trudno o dojazd do domu.

Pracując w sieci dużych supermarketów takie pożyczki nie są trudne do otrzymania "po znajomości".

Kilka z długów to długi, które zaciągnęła matka i dręczyła go o spłatę... w przeciwnym razie karała go jeszcze bardziej. Pozostałe kilka to jego własna głupota - słuchając tych "dobrych rad" jego mamusi wpędził się w kolejne.
arhazm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 19:23   #16
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Mam dla ciebie tylko jedno słowo: ŻAŁOSNE. Tak opisałabym zachowanie matki chłopaka i jego samego. Masz dopiero 20 lat, po co ci taki syf?
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 20:02   #17
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Po co ci facet, który wybiera matkę - wariatkę, nie ciebie?
Jedyna szansa - odciąć się.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 20:27   #18
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Cytat:
Napisane przez arhazm Pokaż wiadomość
Na początku chciałabym podziękować za Wasze odpowiedzi. Niestety historia to jak najbardziej autentyk. Chciałabym, aby była fikcją... natomiast tak nie jest. To nie tylko Wam nie mieści się w głowach. Osobą z otoczenia też...

Fakt, mieszkał w małej wiosce, gdzie miejski transport kuleje i kuleć będzie. Pierwszy autobus o 9 a ostatni o 20. Więc zaczynając pracę na 6 lub kończąc ją o 23 trudno o dojazd do domu.

Pracując w sieci dużych supermarketów takie pożyczki nie są trudne do otrzymania "po znajomości".

Kilka z długów to długi, które zaciągnęła matka i dręczyła go o spłatę... w przeciwnym razie karała go jeszcze bardziej. Pozostałe kilka to jego własna głupota - słuchając tych "dobrych rad" jego mamusi wpędził się w kolejne.
Spłacone juz te długi? Pomogłaś mu spłacić, dałaś pieniądze?
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 21:25   #19
arhazm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Cytat:
Spłacone juz te długi? Pomogłaś mu spłacić, dałaś pieniądze?
Tak, długi są już spłacone. Pieniądze wykładałam ja, a także moi rodzice za co jest mi przed nimi wstyd... moja mama bardzo przeżyła jego sytuację w domu i starała się go wspierać, dlatego też nie miała oporów wspomóc go finansowo za co w zamian usłyszała (przypadkowo) od mojego ex, że moja rodzina to potwory bez serc, bo nie akceptujemy zachowania jego mamy.
arhazm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 21:50   #20
sweety_
Raczkowanie
 
Avatar sweety_
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 147
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Cytat:
Napisane przez arhazm Pokaż wiadomość
Tak, długi są już spłacone. Pieniądze wykładałam ja, a także moi rodzice za co jest mi przed nimi wstyd... moja mama bardzo przeżyła jego sytuację w domu i starała się go wspierać, dlatego też nie miała oporów wspomóc go finansowo za co w zamian usłyszała (przypadkowo) od mojego ex, że moja rodzina to potwory bez serc, bo nie akceptujemy zachowania jego mamy.
Na początku chciałam Ci doradzić byś walczyła o ten związek, chłopak jest zżyty z matką, trudno mu utracić z nią kontakt mimo że tak się zachowuje, jestem w stanie go trochę zrozumieć, ale po tym co teraz przeczytałam myślę, że:

1. Powinnaś żądać od niego zwrotu pieniędzy. Skoro to były długi jego matki, a on po tym wszystkim, co dla niego zrobiłaś z własną rodziną, ma czelność tak Cię traktować, niech oddaje to, co mu dałaś.

2. Powiedzieć, co o nim myślisz, na pewno masz mu wiele do powiedzenia. Ja bym nie przebierała w słowach.

3. Odciąć się od tego człowieka. Jestem pewna, że prędzej czy później zachowanie jego i jego matki odbiłoby się na Twojej psychice, nie można tak żyć całe życie. To jego matka, więc prędzej czy później musiałby nawiązać z nią kontakt. Nie można odciąć się tak po prostu od najbliższej osoby, którą jest matka. Nie miałabyś normalnego życia. Nawet jeśli nie miałby z nią kontaktu, bo tak jest lepiej, to na pewno czułby się nieszczęśliwy, a za jakiś czas może byś Ty miała wyrzuty sumienia, albo on by Cię obarczył winą za to. Powinnaś go olać, wiem, że łatwo powiedzieć, ale naprawdę to najlepsze wyjście z tej sytuacji, jeśli chcesz zacząć żyć normalnie.
sweety_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 12:01   #21
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Pomocy. Zostawił mnie... dla WŁASNEJ MATKI.

Cytat:
Napisane przez arhazm Pokaż wiadomość
Tak, długi są już spłacone. Pieniądze wykładałam ja, a także moi rodzice za co jest mi przed nimi wstyd... moja mama bardzo przeżyła jego sytuację w domu i starała się go wspierać, dlatego też nie miała oporów wspomóc go finansowo za co w zamian usłyszała (przypadkowo) od mojego ex, że moja rodzina to potwory bez serc, bo nie akceptujemy zachowania jego mamy.
I co teraz z tymi pieniędzmi? jak umawialiście się na oddanie? czy to był prezent a nie pożyczka?
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-06 12:01:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.