Zakochana w dwóch facetach? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-07, 16:43   #1
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965

Zakochana w dwóch facetach?


Cześć dziewczyny. Mam pewien problem z którym sama nie daję sobie rady i chciałabym się was poradzić. Na początek proszę was, nie oceniajcie mnie. Każdy z nas czasem gubi się w uczuciach i przechodzi cięższy okres. Od 8 miesięcy jestem w związku z Marcinem. Dosyć szybko zaczęliśmy być razem, ale pamiętam nawet że starał się o spotkanie ze mną pare miesięcy. Po spotkaniu było pare spotkań i bum.. byliśmy razem. Na początku było świetnie, teraz sama nie wiem jak jest. Co chwilę się kłócimy, praktycznie o nic, o same głupoty, nie mamy wspólnych tematów. Jasne, bywają chwilę kiedy możemy pogadać o wszystkim, pośmiać się. Wtedy czuję, że jestem z właściwą osobą i wiem, że coś do niego czuję. Pociąga mnie w każdy możliwy sposób, naprawdę. Jednak coraz częściej kiedy się z nim spotykam, męczę się, strzela głupie fochy i próbuje za każdym razem do mnie dobrać. Seks to ważny czynnik, ale halo, nie najważniejszy. Plus jego praca, wyjeżdża często na jakieś 3 tygodnie, czasem mniej. Nie mamy wtedy za dużego kontaktu bo jest za granicą i to też kosztuje. Boli mnie również to, że nie umie okazywać uczuć, a czasem miłe słowo jest potrzebne. Próbowałam rozmawiać z nim na ten temat, niestety bez żadnego skutku.
Jakieś dwa miesiące temu zerwaliśmy.. w sumie to ja zerwałam. Miałam dość ciągłych awantur i tego, że zawsze wszystko mu wybaczałam i miał tego świadomość. Powiedziałam dość. Nie byliśmy razem jakiś miesiąc i wtedy poznałam Błażeja. Facet wydawał się strasznie mroczny, większość osób może się go obawiać, ale postanowiłam poznać go bliżej. Mamy wiele ciekawych tematów, jest przede wszystkim przyjacielem. A to jest dla mnie bardzo ważne, aby chłopak był jednocześnie kochankiem i przyjacielem. Potrafiłam się z nim wygłupiać i zaraz przechodzić do poważnych tematów. Był jeden problem, on mieszka jakieś 500km od mojego miasta.
Z Marcinem nie miałam żadnego kontaktu przez te tygodnie. Nie chciałam zapominać, ciężko to przechodziłam bo brakowało mi go strasznie. Gdy poznałam Błażeja, polepszyło mi się. Raz byłam z nim na spacerze, złapał mnie za rękę i wtedy spotkałam Marcina, akurat jechał autem. Zadzwonił do mnie, zaczął krzyczeć że nie tego sie spodziewał, że pomylił się co do mnie, zaczął na mnie najeżdżać itp. Weszłam z Błażejem do baru i wtedy wleciał Marcin, musiał dalej nas obserwować. Zaczął się do niego rzucać, mówić że jak mnie jeszcze raz dotknie to coś mu zrobi. Jakoś ich rozdzieliłam. Potem Błażej musiał wyjeżdżać do siebie, ale obiecał mi, że tu wróci, dla mnie. Strasznie się o mnie martwił, o całą sytuację z Marcinem. Nie sądziłam że jego powrót tu jest realny, byłam pewna ze kontakt się zerwie. Marcin pisał do mnie, spotkaliśmy się żeby to wyjaśnić. Trochę się napiliśmy, pogadaliśmy o wszystkim i zgodziłam się dać mu jeszcze jedną szansę. Nie wiem jak do tego doszło, ale zgodziłam się. Wole żałować że spróbowałam, niż że to odrzuciłam. Znowu było świetnie a z Błażejem utrzymywałam kontakt, traktowałam go jako kolege, a przynajmniej się starałam... Wiem, że oddałby wiele za mnie, stara się bardzo. Zależy mi na nim, nie tylko jak na przyjacielu bo wiem że to coś więcej. Bez dwóch zdań jest zakochany we mnie po uszy. Potrafi rzucić dla mnie wszystko... Z Marcinem jestem dalej, kłócimy się i zaraz godzimy. Aktualnie nie ma go bo pojechał w trasę z pracy, nie mamy zbyt dużego kontaktu. Błażej pisał, że wraca pod koniec miesiąca i chciałam mu wszystko napisać, nie chciałam go okłamywać. Wiedziałam, że mam jeszcze trochę czasu więc czekałam na właściwy moment. Dziś rano napisał mi że już jest, że strasznie się stęsknił i nie mógł dłużej czekać. Mam się z nim wieczorem spotkać i porozmawiać. Wiem, że kupił kwiaty i chce spróbować a ja jestem kompletnie zagubiona w uczuciach. Napisałam mu tylko, że musimy szczerze porozmawiać. Czuje, jakby moje serce było rozerwane na dwie części i każda z części należy do kogoś innego. Pewnie napiszecie, że w takim razie nie kocham żadnego... To nie jest prawda. Nie wiem co mam mu wieczorem powiedzieć, co robić. Prosze was, pomóżcie.
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:12   #2
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Mam pewien problem z którym sama nie daję sobie rady i chciałabym się was poradzić. Na początek proszę was, nie oceniajcie mnie. Każdy z nas czasem gubi się w uczuciach i przechodzi cięższy okres. Od 8 miesięcy jestem w związku z Marcinem. Dosyć szybko zaczęliśmy być razem, ale pamiętam nawet że starał się o spotkanie ze mną pare miesięcy. Po spotkaniu było pare spotkań i bum.. byliśmy razem. Na początku było świetnie, teraz sama nie wiem jak jest. Co chwilę się kłócimy, praktycznie o nic, o same głupoty, nie mamy wspólnych tematów. Jasne, bywają chwilę kiedy możemy pogadać o wszystkim, pośmiać się. Wtedy czuję, że jestem z właściwą osobą i wiem, że coś do niego czuję. Pociąga mnie w każdy możliwy sposób, naprawdę. Jednak coraz częściej kiedy się z nim spotykam, męczę się, strzela głupie fochy i próbuje za każdym razem do mnie dobrać. Seks to ważny czynnik, ale halo, nie najważniejszy. Plus jego praca, wyjeżdża często na jakieś 3 tygodnie, czasem mniej. Nie mamy wtedy za dużego kontaktu bo jest za granicą i to też kosztuje. Boli mnie również to, że nie umie okazywać uczuć, a czasem miłe słowo jest potrzebne. Próbowałam rozmawiać z nim na ten temat, niestety bez żadnego skutku.
Jakieś dwa miesiące temu zerwaliśmy.. w sumie to ja zerwałam. Miałam dość ciągłych awantur i tego, że zawsze wszystko mu wybaczałam i miał tego świadomość. Powiedziałam dość. Nie byliśmy razem jakiś miesiąc i wtedy poznałam Błażeja. Facet wydawał się strasznie mroczny, większość osób może się go obawiać, ale postanowiłam poznać go bliżej. Mamy wiele ciekawych tematów, jest przede wszystkim przyjacielem. A to jest dla mnie bardzo ważne, aby chłopak był jednocześnie kochankiem i przyjacielem. Potrafiłam się z nim wygłupiać i zaraz przechodzić do poważnych tematów. Był jeden problem, on mieszka jakieś 500km od mojego miasta.
Z Marcinem nie miałam żadnego kontaktu przez te tygodnie. Nie chciałam zapominać, ciężko to przechodziłam bo brakowało mi go strasznie. Gdy poznałam Błażeja, polepszyło mi się. Raz byłam z nim na spacerze, złapał mnie za rękę i wtedy spotkałam Marcina, akurat jechał autem. Zadzwonił do mnie, zaczął krzyczeć że nie tego sie spodziewał, że pomylił się co do mnie, zaczął na mnie najeżdżać itp. Weszłam z Błażejem do baru i wtedy wleciał Marcin, musiał dalej nas obserwować. Zaczął się do niego rzucać, mówić że jak mnie jeszcze raz dotknie to coś mu zrobi. Jakoś ich rozdzieliłam. Potem Błażej musiał wyjeżdżać do siebie, ale obiecał mi, że tu wróci, dla mnie. Strasznie się o mnie martwił, o całą sytuację z Marcinem. Nie sądziłam że jego powrót tu jest realny, byłam pewna ze kontakt się zerwie. Marcin pisał do mnie, spotkaliśmy się żeby to wyjaśnić. Trochę się napiliśmy, pogadaliśmy o wszystkim i zgodziłam się dać mu jeszcze jedną szansę. Nie wiem jak do tego doszło, ale zgodziłam się. Wole żałować że spróbowałam, niż że to odrzuciłam. Znowu było świetnie a z Błażejem utrzymywałam kontakt, traktowałam go jako kolege, a przynajmniej się starałam... Wiem, że oddałby wiele za mnie, stara się bardzo. Zależy mi na nim, nie tylko jak na przyjacielu bo wiem że to coś więcej. Bez dwóch zdań jest zakochany we mnie po uszy. Potrafi rzucić dla mnie wszystko... Z Marcinem jestem dalej, kłócimy się i zaraz godzimy. Aktualnie nie ma go bo pojechał w trasę z pracy, nie mamy zbyt dużego kontaktu. Błażej pisał, że wraca pod koniec miesiąca i chciałam mu wszystko napisać, nie chciałam go okłamywać. Wiedziałam, że mam jeszcze trochę czasu więc czekałam na właściwy moment. Dziś rano napisał mi że już jest, że strasznie się stęsknił i nie mógł dłużej czekać. Mam się z nim wieczorem spotkać i porozmawiać. Wiem, że kupił kwiaty i chce spróbować a ja jestem kompletnie zagubiona w uczuciach. Napisałam mu tylko, że musimy szczerze porozmawiać. Czuje, jakby moje serce było rozerwane na dwie części i każda z części należy do kogoś innego. Pewnie napiszecie, że w takim razie nie kocham żadnego... To nie jest prawda. Nie wiem co mam mu wieczorem powiedzieć, co robić. Prosze was, pomóżcie.
Abstrahując już od Twojego argumentu, że warto spróbować (znooowu? serio?) nie wyobrażam sobie być w związku, w którym wzajemna komunikacja opiera się przeważnie na kłótniach, a facet nie umie okazywać uczuć.
Nie pisz mi proszę, że nie macie kontaktu, gdy on jest zagranicą, bo to śmieszny argument w XXI wieku. Skype jest za darmo, a zakładam, że w pracy chłopak nie jest odcięty od internetu.
Facetowi nr 1 jest wygodnie, gdy ktoś na niego czeka i nie ma wobec niego żadnych wymagań poza tym, żeby on był. Bez zobowiązań. Jak zaczęłaś się stawiać, to zaczęło być gorzej.
Faceta nr 2 również masz na odległość i nie wiesz, jak to będzie dalej wyglądało - a możliwe, że podobnie jak z pierwszym.
Na Twoim miejscu rozstałabym się z pierwszym (bo tak jak napisałam w pogrubionym - nie należę do masochistek), ale nie wchodziła z automatu w związek z drugim. Spróbowałabym się dowiedzieć, czy byłaby szansa na zmniejszenie odległości (sama widzisz, że związek na odległość słabo Ci wychodzi - a zachowanie pana nr 1, przekonanego, że będziesz na niego wiecznie czekać jak wierny pies, wcale tego nie ułatwia).
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:15   #3
M123MM
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 120
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

"Jesli kochasz dwie osoby naraz to wybierz ta druga bo jesli bys naprawde kochal ta pierwsza to nie zakochalbys sie w tej drugiej."
M123MM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:17   #4
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 487
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez M123MM Pokaż wiadomość
"Jesli kochasz dwie osoby naraz to wybierz ta druga bo jesli bys naprawde kochal ta pierwsza to nie zakochalbys sie w tej drugiej."
tylko czekałam na ten ambitny cytat. wiedzialam, ze tu bedzie.

Autorko, ja jak ulicznica, nie wiązałabym się drugi raz z M. Z B. w sumie też nie, bo jak dla mnie to po prostu klin.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:22   #5
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
tylko czekałam na ten ambitny cytat. wiedzialam, ze tu bedzie.

Autorko, ja jak ulicznica, nie wiązałabym się drugi raz z M. Z B. w sumie też nie, bo jak dla mnie to po prostu klin.
Dla mnie też, zwłaszcza, że autorka wydaje mi się bardziej zachwycona tym, że wszystko by dla niej rzucił (w przeciwieństwie do pierwszego, który ją zlewa), niż tym, jakim jest człowiekiem itp. podobne typowe teksty zakochanych
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:24   #6
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Abstrahując już od Twojego argumentu, że warto spróbować (znooowu? serio?) nie wyobrażam sobie być w związku, w którym wzajemna komunikacja opiera się przeważnie na kłótniach, a facet nie umie okazywać uczuć.
Nie pisz mi proszę, że nie macie kontaktu, gdy on jest zagranicą, bo to śmieszny argument w XXI wieku. Skype jest za darmo, a zakładam, że w pracy chłopak nie jest odcięty od internetu.
Facetowi nr 1 jest wygodnie, gdy ktoś na niego czeka i nie ma wobec niego żadnych wymagań poza tym, żeby on był. Bez zobowiązań. Jak zaczęłaś się stawiać, to zaczęło być gorzej.
Faceta nr 2 również masz na odległość i nie wiesz, jak to będzie dalej wyglądało - a możliwe, że podobnie jak z pierwszym.
Na Twoim miejscu rozstałabym się z pierwszym (bo tak jak napisałam w pogrubionym - nie należę do masochistek), ale nie wchodziła z automatu w związek z drugim. Spróbowałabym się dowiedzieć, czy byłaby szansa na zmniejszenie odległości (sama widzisz, że związek na odległość słabo Ci wychodzi - a zachowanie pana nr 1, przekonanego, że będziesz na niego wiecznie czekać jak wierny pies, wcale tego nie ułatwia).
Facet nr 1 niestety jeździ po całej Europie i jeśli ma dostęp do internetu to niestety chwilowy i mamy wtedy kontakt, a co do reszty masz rację. Wiem, że mnie kocha, to widać.. ale pokazuje to w dość dziwny sposób. Rozumiem zranienie z przeszłości, ale jesteśmy jakiś czas razem, powinien się otworzyć.
Facet nr 2 przeprowadził się już do mojego miasta. Zerwał umowę o pracę i tutaj podobno znalazł następną.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Dla mnie też, zwłaszcza, że autorka wydaje mi się bardziej zachwycona tym, że wszystko by dla niej rzucił (w przeciwieństwie do pierwszego, który ją zlewa), niż tym, jakim jest człowiekiem itp. podobne typowe teksty zakochanych
I tu się mylisz. Podkreśliłam to rzucenie wszystkiego dla mnie bo to istotne w tej sytuacji. Najbardziej biorę pod uwagę charakter. Jest świetnym człowiekiem, bardzo inteligentnym, wiele w życiu przeszedł i dlatego jestem pogubiona w tym wszystkim.

Edytowane przez Vaanessa
Czas edycji: 2014-09-07 o 17:32
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:33   #7
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Facet nr 1 niestety jeździ po całej Europie i jeśli ma dostęp do internetu to niestety chwilowy i mamy wtedy kontakt, a co do reszty masz rację. Wiem, że mnie kocha, to widać.. ale pokazuje to w dość dziwny sposób. Rozumiem zranienie z przeszłości, ale jesteśmy jakiś czas razem, powinien się otworzyć.
Facet nr 2 przeprowadził się już do mojego miasta, dla mnie. Zerwał umowę o pracę i tutaj podobno znalazł następną.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



I tu się mylisz. Podkreśliłam to rzucenie wszystkiego dla mnie bo to istotne w tej sytuacji. Najbardziej biorę pod uwagę charakter. Jest świetnym człowiekiem, bardzo inteligentnym, wiele w życiu przeszedł i dlatego jestem pogubiona w tym wszystkim.
W jaki sposób Ci to pokazuje? Bo opisane zachowania to negują. Nie usprawiedliwiaj go, bo jest w tej chwili (jeszcze) w związku z Tobą, a nie z inną panną ze swojej głowy
Działanie faceta nr 2 za to wskazuje na coś więcej, on jest w . To dla mnie wskazuje na uczucie bardziej, niż kłótnie, fochy, wymuszony seks lub brak kontaktu.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:38   #8
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
W jaki sposób Ci to pokazuje? Bo opisane zachowania to negują. Nie usprawiedliwiaj go, bo jest w tej chwili (jeszcze) w związku z Tobą, a nie z inną panną ze swojej głowy
Działanie faceta nr 2 za to wskazuje na coś więcej, on jest w . To dla mnie wskazuje na uczucie bardziej, niż kłótnie, fochy, wymuszony seks lub brak kontaktu.
Pokazuje to gdy sie widzimy. Widać to, ale jednocześnie wykłóca się ze mną o nic i nic mu nie pasuje. I dlatego sama nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę go usprawiedliwiać, nie jest święty.
Nawet nie wiem co powiedzieć facetowi nr 2. Poprosić go o czas na przemyślenie wszystkiego? Nie wiem czy to dobre wyjście.

Edytowane przez Vaanessa
Czas edycji: 2014-09-07 o 17:39
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:48   #9
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Pokazuje to gdy sie widzimy. Widać to, ale jednocześnie wykłóca się ze mną o nic i nic mu nie pasuje. I dlatego sama nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę go usprawiedliwiać, nie jest święty.
Nawet nie wiem co powiedzieć facetowi nr 2. Poprosić go o czas na przemyślenie wszystkiego? Nie wiem czy to dobre wyjście.
Ale JAK? Możesz podać jakieś konkretne przykłady?
Kiedy ludzie się ze sobą częściej kłócą niż normalnie rozmawiają, to dla mnie to gwóźdź do trumny związku.
Rozmawialiście w ogóle z panem nr 1, że coś jest nie tak, że nie tak to powinno wyglądać? Wyciągnęliście jakieś wnioski, czy on przeprosił, poprosił o szansę i bez żadnej wspólnej refleksji na ten temat znów jesteście razem?
Załat najpierw sprawę z panem nr 1 i od tego uzależnij akcję z panem nr 2.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:49   #10
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 528
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Kurcze, jestem w podobnej sytuacji. Dałam znowu szansę byłemu, a nie mogę zapomnieć o facecie który pojawił się "międzyczasie" i który chce dla mnie rzucić wszystko. Każdy z nich ma cechy, których brakuje mi w drugim ech... będę śledzić Twój wątek i podbierać rady

Edytowane przez 201607050913
Czas edycji: 2014-09-07 o 17:51
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:50   #11
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 462
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

To jest dobre wyjscie. Dla osoby ktora konczy zwiazek rozpoczęcie drugiego bardzo ulatwia sprawę, mozna przeniesc swoje uczucia na kogos innego, nie trzeba spedzac czasu na przezywanie rozstania itp. Ale po jakims czasie moze sie okazac, ze to co czulas do faceta nr 2 nie bylo prawdziwe. Bo byl takim pocieszeniem. Jesli pozwolisz sobie na czas samotnosci, bedziesz wiedziala na prawde co czujesz, a nie co Ci się wydaje.
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 17:55   #12
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Ale JAK? Możesz podać jakieś konkretne przykłady?
Kiedy ludzie się ze sobą częściej kłócą niż normalnie rozmawiają, to dla mnie to gwóźdź do trumny związku.
Rozmawialiście w ogóle z panem nr 1, że coś jest nie tak, że nie tak to powinno wyglądać? Wyciągnęliście jakieś wnioski, czy on przeprosił, poprosił o szansę i bez żadnej wspólnej refleksji na ten temat znów jesteście razem?
Załat najpierw sprawę z panem nr 1 i od tego uzależnij akcję z panem nr 2.
Jasne, rozmawialiśmy jak wróciliśmy do siebie. Obiecał się bardziej otworzyć i zmienić, że widzi co stracił. Starał się to naprawić, ciągle przyjeżdżał (mieszka jakieś 20km ode mnie, ale nigdy to nie stwarzało problemów), wyciągał mnie gdzieś, nawet jak szedł z kolegami to zawsze chciał żebym była obok i miał gdzieś czy im to pasuje czy nie. Tak zostało do teraz, ale niestety doszły problemy sprzed zerwania, czyli głupie awantury, kłótnie i ciągle mówi że nie mam dla niego czasu, gdzie spotykam się z nim praktycznie codziennie po pare godzin, często całe dnie, nawet zostaje u niego lub on u mnie.
Masz rację, muszę to załatwić, ale on wraca dopiero za jakieś 2 tygodnie a pan nr 2 już jest na miejscu.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Kurcze, jestem w podobnej sytuacji. Dałam znowu szansę byłemu, a nie mogę zapomnieć o facecie który pojawił się "międzyczasie" i który chce dla mnie rzucić wszystko. Każdy z nich ma cechy, których brakuje mi w drugim ech... będę śledzić Twój wątek i podbierać rady
Więc jedziemy praktycznie na tym samym wózku. Trzymam za Ciebie kciuki

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
To jest dobre wyjscie. Dla osoby ktora konczy zwiazek rozpoczęcie drugiego bardzo ulatwia sprawę, mozna przeniesc swoje uczucia na kogos innego, nie trzeba spedzac czasu na przezywanie rozstania itp. Ale po jakims czasie moze sie okazac, ze to co czulas do faceta nr 2 nie bylo prawdziwe. Bo byl takim pocieszeniem. Jesli pozwolisz sobie na czas samotnosci, bedziesz wiedziala na prawde co czujesz, a nie co Ci się wydaje.
Możesz mieć rację, ale też boje się że bardziej się pogubię, że pożałuje zerwania a jednocześnie będę chciała wejść w coś nowego z B.
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:04   #13
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Czy pan nr 2 w ogóle wie o panu nr 1 (o tym, jakie macie wzajemne stosunki)?

Kłótnie o to, że nie masz dla niego czasu wydają mi się jakimś tematem, pretekstem zastępczym, skoro mówisz, że spędzasz u niego po parę godzin dziennie lub całe noce.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2014-09-07 o 18:07
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:06   #14
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Czy pan nr 2 w ogóle wie o panu nr 1 (o tym, jakie macie wzajemne stosunki)?
Ostatnio próbowałam z nim o tym rozmawiać. Wie, że mamy dobry kontakt i że on dalej próbuje coś w moim kierunku i że nie jest mi obojętny.
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:08   #15
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Ostatnio próbowałam z nim o tym rozmawiać. Wie, że mamy dobry kontakt i że on dalej próbuje coś w moim kierunku i że nie jest mi obojętny.
Ale czy mówiłaś mu wprost, że z nim jesteś?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:11   #16
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 462
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

powiem Ci cos z wlasnego doswiadzczenia, pare lat temu rozstalam sie ze swoim facetem po prawie 4 latach zwiazku, chole*rnie żałowałam zerwania, mimo ze mnie oklamywal, mimo, ze zaczął się spotykac z inna, mimo ze wiecznie sie klucilismy. I kiedy nadarzyla sie okazja wróciłam do niego. I kazdy mi mowil, ze zle robię. Mylili się, ale tylko dlatego, ze po powrocie oboje się zmienilismy. Od tamtej pory minęły 3 lata i nigdy nie powtórzyly się akcje sprzed zerwania. Nie klucimy sie wcale, nie oklamujemy się, jestesmy szczesliwi juz po slubie.
Gdybysmy po powrocie wrocili do punktu wyjscia, raczej nic by z tego nie wyszlo. Jedna moja siostra meczyla sie ze swoim bylym 7 lat, druga chyba 4, zanim definitywnie zerwaly setny raz. Tylko pierwsza poszla po rozum do glowy dopiero jak pobil ją tak mocno, ze trafila do szpitala. Druga za to miala dosc wiecznych awantur, scen zazdrosci i wiary w kazde zle slowo na jej temat. Obie zmarnowaly kupe czasu na facetow, ktorzy po kazdym zerwaniu i powrocie nic sie nie zmieniali.
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:15   #17
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Ale czy mówiłaś mu wprost, że z nim jesteś?
Nie, nie umiałam tak wprost, próbowałam go jakoś nakierować, ale nic z tego... Muszę mu o tym powiedzieć tak czy siak.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
powiem Ci cos z wlasnego doswiadzczenia, pare lat temu rozstalam sie ze swoim facetem po prawie 4 latach zwiazku, chole*rnie żałowałam zerwania, mimo ze mnie oklamywal, mimo, ze zaczął się spotykac z inna, mimo ze wiecznie sie klucilismy. I kiedy nadarzyla sie okazja wróciłam do niego. I kazdy mi mowil, ze zle robię. Mylili się, ale tylko dlatego, ze po powrocie oboje się zmienilismy. Od tamtej pory minęły 3 lata i nigdy nie powtórzyly się akcje sprzed zerwania. Nie klucimy sie wcale, nie oklamujemy się, jestesmy szczesliwi juz po slubie.
Gdybysmy po powrocie wrocili do punktu wyjscia, raczej nic by z tego nie wyszlo. Jedna moja siostra meczyla sie ze swoim bylym 7 lat, druga chyba 4, zanim definitywnie zerwaly setny raz. Tylko pierwsza poszla po rozum do glowy dopiero jak pobil ją tak mocno, ze trafila do szpitala. Druga za to miala dosc wiecznych awantur, scen zazdrosci i wiary w kazde zle slowo na jej temat. Obie zmarnowaly kupe czasu na facetow, ktorzy po kazdym zerwaniu i powrocie nic sie nie zmieniali.
Dałaś mi trochę do myślenia. Mi też mówili żebym nie wracała, że nic sie nie zmieni. Zmieniło się, jest lepiej, ale co z tego jak dalej tak sie kłócimy? Wracamy do punktu wyjścia. A przynajmniej ja do niego wracam bo on nie widzi tego, jak się czuje i jak się dusze. Niestety zawsze myślę gdzie ja popełniłam błąd, że mogłam dać z siebie więcej bo również święta nie jestem. Nie wiem czy bardziej duszę się na myśl zerwania, czy w związku. Za was trzymam kciuki a siostrą bardzo współczuje. Na szczęście każda z nich poszła po rozum do głowy.

Edytowane przez Vaanessa
Czas edycji: 2014-09-07 o 18:19
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:27   #18
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 462
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Nie, nie umiałam tak wprost, próbowałam go jakoś nakierować, ale nic z tego... Muszę mu o tym powiedzieć tak czy siak.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------



Dałaś mi trochę do myślenia. Mi też mówili żebym nie wracała, że nic sie nie zmieni. Zmieniło się, jest lepiej, ale co z tego jak dalej tak sie kłócimy? Wracamy do punktu wyjścia. A przynajmniej ja do niego wracam bo on nie widzi tego, jak się czuje i jak się dusze. Niestety zawsze myślę gdzie ja popełniłam błąd, że mogłam dać z siebie więcej bo również święta nie jestem. Nie wiem czy bardziej duszę się na myśl zerwania, czy w związku. Za was trzymam kciuki a siostrą bardzo współczuje. Na szczęście każda z nich poszła po rozum do głowy.
poniekąd niektore dziewczyny/kobiety juz tak mają, ze zawsze wiążą się z niewlasciwymi facetami
powiem Ci jedno, zmiana powinna byc drastyczna. Nie powinno byc lepiej, powinno byc bardzo dobrze. Kocham swojego Tżta ale nie wyszlabym za niego nie ufając mu w 100%, a przed rozstaniem mu nie ufałam. Pewnosc dało mi jego uczciwe zachowanie przez te kolejne lata, nie dni czy miesiące, to były lata.
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:28   #19
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
poniekąd niektore dziewczyny/kobiety juz tak mają, ze zawsze wiążą się z niewlasciwymi facetami
powiem Ci jedno, zmiana powinna byc drastyczna. Nie powinno byc lepiej, powinno byc bardzo dobrze. Kocham swojego Tżta ale nie wyszlabym za niego nie ufając mu w 100%, a przed rozstaniem mu nie ufałam. Pewnosc dało mi jego uczciwe zachowanie przez te kolejne lata, nie dni czy miesiące, to były lata.
Podziwiam Cię, za cierpliwość i że miałaś na tyle odwagi i siły aby znowu do niego wrócić. Tobie to wyszło na dobre
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:39   #20
ana909
Erudycja
 
Avatar ana909
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11 462
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Vaanessa Pokaż wiadomość
Podziwiam Cię, za cierpliwość i że miałaś na tyle odwagi i siły aby znowu do niego wrócić. Tobie to wyszło na dobre
nie mialam tego wszystkiego, bałam się cholernie i do dzis się boję. Ale jednego bylam zawsze pewna, kocham go i zawsze będę. W tamtym czasie spotykalam sie z innymi facetami, ale wiedzialam doskonale, ze przy nim nic dla mnie nie znaczą, nie mialam zadnych wątpliwosci co do tego, czy ten facet, ktory dałby mi gwiazdke z nieba bylby od niego lepszy. A byl taki jeden, chciał dać mi wszystko, spelniac moje marzenia
__________________
Alicja ❤ Ur.28.09.2016 Największe szczęście mamusi ❤
ana909 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 20:32   #21
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez ana909 Pokaż wiadomość
nie mialam tego wszystkiego, bałam się cholernie i do dzis się boję. Ale jednego bylam zawsze pewna, kocham go i zawsze będę. W tamtym czasie spotykalam sie z innymi facetami, ale wiedzialam doskonale, ze przy nim nic dla mnie nie znaczą, nie mialam zadnych wątpliwosci co do tego, czy ten facet, ktory dałby mi gwiazdke z nieba bylby od niego lepszy. A byl taki jeden, chciał dać mi wszystko, spelniac moje marzenia
Na pewno przeszłaś długą drogę i sporo Cie to kosztowało, ale teraz - tylko pozazdrościć
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 21:12   #22
Dziwactwo
Raczkowanie
 
Avatar Dziwactwo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Szczecin
Wiadomości: 238
GG do Dziwactwo
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Wiesz, pana nr 2 po prostu okłamałaś - mówiąc, że Marcin jest Tobie obojętny. Troszkę to podłe, ale dobrze - nie chodzi tu o ocenę Ciebie.

Tak naprawdę sytuacja jest prosta.
Marcin = toksyczny związek, brak dialogu i pewne kłótnie, huśtawki nastroju. Nie, to się nie zmieni.
Błażej = nieznany Tobie związek. Za to ktoś, kto się bardzo dla Ciebie stara i ktoś, z kim możesz porozmawiać... I z kim potencjalnie istnieje jakaś szansa na sensowne partnerstwo. Ale to zależy od tego na ile uczciwie i konkretnie będziesz potrafiła rozwiązać obie te "sprawy".

Życzę Tobie powodzenia i szczęścia.
__________________
Zaobserwowane na tym forum...
Dziwactwo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 21:25   #23
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Dziwactwo Pokaż wiadomość
Wiesz, pana nr 2 po prostu okłamałaś - mówiąc, że Marcin jest Tobie obojętny. Troszkę to podłe, ale dobrze - nie chodzi tu o ocenę Ciebie.

Tak naprawdę sytuacja jest prosta.
Marcin = toksyczny związek, brak dialogu i pewne kłótnie, huśtawki nastroju. Nie, to się nie zmieni.
Błażej = nieznany Tobie związek. Za to ktoś, kto się bardzo dla Ciebie stara i ktoś, z kim możesz porozmawiać... I z kim potencjalnie istnieje jakaś szansa na sensowne partnerstwo. Ale to zależy od tego na ile uczciwie i konkretnie będziesz potrafiła rozwiązać obie te "sprawy".

Życzę Tobie powodzenia i szczęścia.
Nie, źle zrozumiałaś. Nie powiedziałam właśnie że Marcin jest mi obojętny, tylko że Nie jest mi obojętny. Nie chce go tak okłamywać. B zrozumiał to i dalej sie stara.. o dziwo.
Staram się rozwiązać te sprawy, ale mi nie idzie, przerosło mnie to chyba, ale wiem, że muszę myśleć racjonalnie i z głową.
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 21:32   #24
Dziwactwo
Raczkowanie
 
Avatar Dziwactwo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Szczecin
Wiadomości: 238
GG do Dziwactwo
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Oj, przepraszam - źle doczytałam.

Rozumiem, że to trudne.
Szczerze powiedziawszy - zerwałabym z pierwszym chłopakiem, ale też nie wiązałabym się z drugim. Przynajmniej przez jakiś czas, aby zobaczyć, co w tym czasie będziesz czuć.
Pamiętaj też, że (o ile tym razem dobrze doczytałam) w trakcie, gdy zerwałaś z Marcinem, on wcale o Ciebie nie zabiegał ani nie kontaktował się do czasu, aż ujrzał Cię z kimś innym i potraktował jak własność. Pewnie jestem tendencyjna, ale po prostu w tym człowieku nie widzę materiału na poważny związek.
__________________
Zaobserwowane na tym forum...
Dziwactwo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 21:36   #25
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez Dziwactwo Pokaż wiadomość
Oj, przepraszam - źle doczytałam.

Rozumiem, że to trudne.
Szczerze powiedziawszy - zerwałabym z pierwszym chłopakiem, ale też nie wiązałabym się z drugim. Przynajmniej przez jakiś czas, aby zobaczyć, co w tym czasie będziesz czuć.
Pamiętaj też, że (o ile tym razem dobrze doczytałam) w trakcie, gdy zerwałaś z Marcinem, on wcale o Ciebie nie zabiegał ani nie kontaktował się do czasu, aż ujrzał Cię z kimś innym i potraktował jak własność. Pewnie jestem tendencyjna, ale po prostu w tym człowieku nie widzę materiału na poważny związek.
Często chce z nim zerwać, ale widze go, widzę że jednak mu zależy i wymiękam. Sama teraz mam jakąś blokadę co do niego, sama nie wiem jak to nazwać i jak nazwać uczucia względem niego. Raz mam dość, nie chce się z nim widzieć przez te jego humorki itp, a zaraz mogłabym spędzać z nim całe dnie. Wiem jak płakałam po rozstaniu z nim i nie chcę znowu przez to przechodzić. Wystarczy że on mnie pocałuje, przytuli, uśmiechnie się a ja ulegam.
Niestety masz rację, nie zabiegał o mnie bo stwierdził że to ja go zostawiłam, więc co on mógł zrobić, próbował się z tym pogodzić. Jak zobaczył mnie z Błażejem to oszalał. Ciężko mi to wszystko przekreślić, ale wiem że nie mogę tego ciągnąć w nieskończoność.

Edytowane przez Vaanessa
Czas edycji: 2014-09-07 o 21:38
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 07:44   #26
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 11:35   #27
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 144
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Hm... mam znajomą była w związku 3 lata z Y. Facet w sumie naprawdę spoko, tylko taka ciapa, związek nie szedł w żadną stronę. Znajoma spotkała X. i z miejsca zaiskrzyło - facet zupełnie inny niż Y, aktywny, dużo pasji, kochający naturę, mający dużo pomysłów na spędzanie czasu. Znajoma zerwała z Y i zaczęła nowy związek z X.

Niestety jej były prosił, błagał, obiecywał poprawę. Znajoma wróciła do niego i po pół roku okazało się, że nic się nie zmieniło. Zerwała ponownie i jest sama, a X. w tym czasie znalazł sobie inną dziewczynę.

Teraz jest sama i naprawdę żałuje, że wróciła do byłego. Nie dość, że zmarnowała szansę na fajny związek, to jeszcze zmarnowała kolejne pół roku.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 17:22   #28
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Cytat:
Napisane przez nimueg Pokaż wiadomość
Hm... mam znajomą była w związku 3 lata z Y. Facet w sumie naprawdę spoko, tylko taka ciapa, związek nie szedł w żadną stronę. Znajoma spotkała X. i z miejsca zaiskrzyło - facet zupełnie inny niż Y, aktywny, dużo pasji, kochający naturę, mający dużo pomysłów na spędzanie czasu. Znajoma zerwała z Y i zaczęła nowy związek z X.

Niestety jej były prosił, błagał, obiecywał poprawę. Znajoma wróciła do niego i po pół roku okazało się, że nic się nie zmieniło. Zerwała ponownie i jest sama, a X. w tym czasie znalazł sobie inną dziewczynę.

Teraz jest sama i naprawdę żałuje, że wróciła do byłego. Nie dość, że zmarnowała szansę na fajny związek, to jeszcze zmarnowała kolejne pół roku.
Ludzie uczą sie na błędach, gorzej jeśli tak nie jest...
Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 10:53   #29
Vaanessa
Rozeznanie
 
Avatar Vaanessa
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 965
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Vaanessa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 16:43   #30
marmera
Raczkowanie
 
Avatar marmera
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 91
Dot.: Zakochana w dwóch facetach?

Autorko i jak sytuacja?
marmera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-20 12:39:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.