Problem z wynajmowanym mieszkaniem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-30, 08:58   #1
stonka_123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 35

Problem z wynajmowanym mieszkaniem


Witam wszystkie wizażanki Szukam porady w pewnej sprawie. Otóż w ubiegłym roku akademickim wynajmowałam pokój w mieszkaniu dwupokojowym. Dzieliłam go z jedną dziewczyną. Ogólnie właściciel wydawał się być bardzo miły, podpisywałyśmy tylko umowę, żadnych protokołów, nie wymagał od nas kaucji. Nie nachodził nas w mieszkaniu, ważne tylko, aby kasa była w terminie przelana. W kwietniu z mojego pokoju wyprowadziła się lokatorka, zatem zostałyśmy we dwie. Jakoś w maju zauważyłam, że w łazience odklejają się płytki wokół umywalki, za jakiś czas jedna po prostu gdy brałam prysznic odpadła. Zadzwoniłam do właściciela z tą informacją - stwierdził, że przyjedzie i zobaczy. Jednak nie przyjechał. Umowa teoretycznie była sporządzona do 30 września, było w niej zaznaczone, że w okresie wakacyjnym gdy nie będę tam mieszkać, mam płacić co miesiąc po 50 zł jako zaliczkę na media. Telefonicznie pan mi powiedział, że nie będzie mi robił problemu i nie muszę tego płacić, ponieważ nie chciałam już przedłużać umowy. Wynajęłyśmy ze znajomymi drugie mieszkanie. Wczoraj przyszło mi pismo z jego kancelarii (jest on prawnikiem), w którym wzywa mnie do zapłaty 650 zł - 150 zł zaległości za czynsz za lipiec sierpień i wrzesień mimo wcześniejszych ustaleń, a 500 zł za uszkodzenia, napisane tam jest , że umywalka ledwo się trzyma, że lodówka jest spalona... Ja nie mieszkam tam od 3 miesięcy, także nie wiem w jakim teraz to jest stanie. Gdy się wyprowadzałam, to właściciel nie przyjechał odebrać kluczy i sprawdzić w jakim stanie jest mieszkanie - kazał zostawić klucze w skrzynce na listy. W umowie owszem jest wspomniane, że w razie szkód ja ponoszę opłaty, ale ja mu to zgłaszałam, tym bardziej, że w tym pisemku jest wiele rzeczy niezgodnych z prawdą. Podobno jak trzecia lokatorka się wyprowadzała, on był w mieszkaniu sprawdzić jego stan - nic takiego nie miało miejsca. Lodówka też nie była uszkodzona, gdy się wyprowadzałam. Jednak niestety nie mam na to żadnych dowodów, a on wspomniał, że ma zdjęcia tych zniszczeń. Oczywiście dzwoniłam do niego, chciałam się dogadać, aby tą kwotę przynajmniej na raty rozłożył (mam ją zapłacić w ciągu 7 dni, nie mam takich pieniędzy) i wyjaśnić to, co tam napisał, te 150 zł zaległego czynszu - stwierdził, że mi tego na piśmie nie składał. Potem już nie dał mi dojść do słowa i odłożył słuchawkę. Kolejnych telefonów nie odbierał, na sms-a też nie odpowiadał. Przez telefon byłam spokojna, chciałam po prostu zaproponować polubowne załatwienie sprawy. Jeśli nie zapłacę, to grozi mi sądem. Tylko, że ja nie mam pewności - może on wcale nie odprowadzał podatku od tego wynajmowanego mieszkania, myśli po prostu , że się przestraszę i zapłacę. Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia tego czy on zarejestrował ten dochód? Czy urząd skarbowy udzieli mi takiej informacji? Pozdrawiam
stonka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 09:10   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Czy takie pismo dostały pozostałe dziewczyny?

Jest prawnikiem- i tyle powinno ci starczyć, nie masz szans. A zastraszanie skarbówką? dla prawnika? proszę cie, poza tym pewnie płaci i co wtedy?

Smutna i przykra lekcja(szczególnie od przedstawiciela zawodu zaufania publicznego) na przyszłość, aby spisywać protokół odbioru i oddania.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 09:12   #3
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

No niestety. Zaufalas mu i sie wlasnie przejechalas na tym.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 09:33   #4
stonka_123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 35
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Niestety właśnie wiem, że nie mam szans z nim, ale też nie mam na razie takich pieniędzy, a w tak krótkim czasie nie wiem jak je zdobędę. Tym bardziej, że zaczęłam właśnie 3 rok studiów. Dlatego chwytam się wszystkich możliwych rozwiązań.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Czy takie pismo dostały pozostałe dziewczyny?

Jest prawnikiem- i tyle powinno ci starczyć, nie masz szans. A zastraszanie skarbówką? dla prawnika? proszę cie, poza tym pewnie płaci i co wtedy?

Smutna i przykra lekcja(szczególnie od przedstawiciela zawodu zaufania publicznego) na przyszłość, aby spisywać protokół odbioru i oddania.
Dostałam ja i jeszcze jedna dziewczyna, lokatorka, która wyprowadziła się w kwietniu nie dostała, ponieważ wtedy podobno właściciel w mieszkaniu był i mieszkanie było w dobrym stanie.
stonka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 10:22   #5
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 527
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez stonka_123 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki Szukam porady w pewnej sprawie. Otóż w ubiegłym roku akademickim wynajmowałam pokój w mieszkaniu dwupokojowym. Dzieliłam go z jedną dziewczyną. Ogólnie właściciel wydawał się być bardzo miły, podpisywałyśmy tylko umowę, żadnych protokołów, nie wymagał od nas kaucji. Nie nachodził nas w mieszkaniu, ważne tylko, aby kasa była w terminie przelana. W kwietniu z mojego pokoju wyprowadziła się lokatorka, zatem zostałyśmy we dwie. Jakoś w maju zauważyłam, że w łazience odklejają się płytki wokół umywalki, za jakiś czas jedna po prostu gdy brałam prysznic odpadła. Zadzwoniłam do właściciela z tą informacją - stwierdził, że przyjedzie i zobaczy. Jednak nie przyjechał. Umowa teoretycznie była sporządzona do 30 września, było w niej zaznaczone, że w okresie wakacyjnym gdy nie będę tam mieszkać, mam płacić co miesiąc po 50 zł jako zaliczkę na media. Telefonicznie pan mi powiedział, że nie będzie mi robił problemu i nie muszę tego płacić, ponieważ nie chciałam już przedłużać umowy. Wynajęłyśmy ze znajomymi drugie mieszkanie. Wczoraj przyszło mi pismo z jego kancelarii (jest on prawnikiem), w którym wzywa mnie do zapłaty 650 zł - 150 zł zaległości za czynsz za lipiec sierpień i wrzesień mimo wcześniejszych ustaleń, a 500 zł za uszkodzenia, napisane tam jest , że umywalka ledwo się trzyma, że lodówka jest spalona... Ja nie mieszkam tam od 3 miesięcy, także nie wiem w jakim teraz to jest stanie. Gdy się wyprowadzałam, to właściciel nie przyjechał odebrać kluczy i sprawdzić w jakim stanie jest mieszkanie - kazał zostawić klucze w skrzynce na listy. W umowie owszem jest wspomniane, że w razie szkód ja ponoszę opłaty, ale ja mu to zgłaszałam, tym bardziej, że w tym pisemku jest wiele rzeczy niezgodnych z prawdą. Podobno jak trzecia lokatorka się wyprowadzała, on był w mieszkaniu sprawdzić jego stan - nic takiego nie miało miejsca. Lodówka też nie była uszkodzona, gdy się wyprowadzałam. Jednak niestety nie mam na to żadnych dowodów, a on wspomniał, że ma zdjęcia tych zniszczeń. Oczywiście dzwoniłam do niego, chciałam się dogadać, aby tą kwotę przynajmniej na raty rozłożył (mam ją zapłacić w ciągu 7 dni, nie mam takich pieniędzy) i wyjaśnić to, co tam napisał, te 150 zł zaległego czynszu - stwierdził, że mi tego na piśmie nie składał. Potem już nie dał mi dojść do słowa i odłożył słuchawkę. Kolejnych telefonów nie odbierał, na sms-a też nie odpowiadał. Przez telefon byłam spokojna, chciałam po prostu zaproponować polubowne załatwienie sprawy. Jeśli nie zapłacę, to grozi mi sądem. Tylko, że ja nie mam pewności - może on wcale nie odprowadzał podatku od tego wynajmowanego mieszkania, myśli po prostu , że się przestraszę i zapłacę. Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia tego czy on zarejestrował ten dochód? Czy urząd skarbowy udzieli mi takiej informacji? Pozdrawiam
Sluchaj przejrzyj umowe i zobacz postanowienia, ktore odnosza sie do czynszu i do tych szkod ktore powstana w mieszkaniu. Podkresl je.

Pozniej zajrzyj do ustawy o ochronie praw lokatorow, gdyz ona reguluje najem lokalow mieszkalnych oraz do ogolnych postanowien odnosnie najmu.

Coprawda nie znam dokladnie tresci umowy, ale z tego co pamietam to najemca jest zobowiazany jedynie do drobnych nakladow na rzecz majacych na celu utrzymac ja w nalezytym stanie. Natomiast do wynajmujacego naleza nieco wieksze naklady .

Ponadto sama napisalas, ze nie bylo zadnego protokolu, wiec na jakiej podstawie udowodni Ci ze to Ty spowodowalas zniszczenia w rzeczy? Przeciez to musi z czegos wynikac. Jak nie bylo protkolu to jak Ci udowodni, ze to Ty? Tymbardziej, ze w lokalu w tym czasie mieszkaly jeszcze inne osoby. A zdjecia to sobie moze Przeciez to mieszkanie wczesniej tez bylo przez kogos uzywane.

Na sam koniec, rozumiem ze zadnego wypowiedzenia nie skladalas??? Wiec no niestety zalegly czynsz bedziesz musiala zaplacic, chyba ze jakos udowodnisz iz telefonicznie to wypowiedzenie umowy zlozylas, ale to takie dosc sliskie bedzie.

Podejrzewam, ze wyslal Ci przedsadowe wezwanie do zaplaty, gdyz pewnie bedziesz chcial zlozyc pozew w postepowaniu nakazowym. Jak dobrze wszystko udokumentujesz i zbierzesz argumenty przeciwko niemu to mysle, ze jest szansa iz sad uchyli nakaz zaplaty. Ale bez pelnych danych ciezko cokolwiek mowic.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 10:26   #6
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Moglabys spróbować poradzić się prawnika,ale myślę,ze to wydawanie pieniędzy w błoto. Skoro On jest prawnikiem to pewnie juz wykorzystał wszystkie kruczki w umowie

Wysyłane z mojego X10i za pomocą Tapatalk 2
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:11   #7
ladymezmerize
Raczkowanie
 
Avatar ladymezmerize
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

A mi się wydaje, że koleś w ogóle w bambusa leci z tym swoim prawdziwym zawodem.
Prawnik? Proszę Was, taka osoba zarabia kilka bitych tysięcy na rękę i gościu ścierałby się ze studentką o głupie 600 złotych? Gdzie składając pozew do sądu itp, przecież też musi zapłacić jakieś opłaty.
Może on Cię po prostu straszy, a wcale nie jest prawnikiem. To, że dostałaś pismo z kancelarii nie znaczy, że musiało być od niego.
Gościu to perfidny cwaniak, w głowie mi się nie mieści, że taka wykształcona osoba miałaby serio tak perfidnie kłamać studentkę i straszyć ją sądami, kiedy jeszcze doskonale sobie zdaje sprawę że sprzęt działał dobrze (bo gdy w łazience był problem z płytkami, to od razu zadzwoniłaś).
__________________
...
ladymezmerize jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 11:22   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez ladymezmerize Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że koleś w ogóle w bambusa leci z tym swoim prawdziwym zawodem.
Prawnik? Proszę Was, taka osoba zarabia kilka bitych tysięcy na rękę i gościu ścierałby się ze studentką o głupie 600 złotych? Gdzie składając pozew do sądu itp, przecież też musi zapłacić jakieś opłaty.
Może on Cię po prostu straszy, a wcale nie jest prawnikiem. To, że dostałaś pismo z kancelarii nie znaczy, że musiało być od niego.
Gościu to perfidny cwaniak, w głowie mi się nie mieści, że taka wykształcona osoba miałaby serio tak perfidnie kłamać studentkę i straszyć ją sądami, kiedy jeszcze doskonale sobie zdaje sprawę że sprzęt działał dobrze (bo gdy w łazience był problem z płytkami, to od razu zadzwoniłaś).
a może on jest prawnikiem i nie chodzi o kasę, i może lekką ręką opłaci koszta sądowe żeby tylko dać jej nauczkę, bo może chodzi zupełnie o coś innego

gdybać to sobie możemy.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 11:59   #9
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Już pomijam kwestie organizacyjne, ale ja dla spokoju sumienia spotkałabym się z jakimś uczelnianym prawnikiem (porady na wydziale prawa) i zebrała szybko kasę. Nie chciałabym psuć sobie nerwów, mimo że zazwyczaj jestem fanką niedawania robić się w uja. Jeśli rzeczywiście jest prawnikiem, to wtopisz.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:16   #10
stonka_123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 35
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Ogólnie to, czego on żąda jest niestety zgodne z umową... Tylko, że przy mnie był tylko problem z płytkami, a nie z lodówką i innymi sprawami, a umywalka się normalnie trzymała. On jest radcą prawnym - pismo przyszło z jego firmy "mówi w imieniu własnym", chyba nie mam wyjścia, muszę stanąć na rzęsach i uzbierać kasę, trudno, że wydam wszystkie oszczędności.
stonka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 12:32   #11
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez ladymezmerize Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że koleś w ogóle w bambusa leci z tym swoim prawdziwym zawodem.
Prawnik? Proszę Was, taka osoba zarabia kilka bitych tysięcy na rękę i gościu ścierałby się ze studentką o głupie 600 złotych? Gdzie składając pozew do sądu itp, przecież też musi zapłacić jakieś opłaty.(..)
Gościu to perfidny cwaniak, w głowie mi się nie mieści, że taka wykształcona osoba miałaby serio tak perfidnie kłamać studentkę i straszyć ją sądami, kiedy jeszcze doskonale sobie zdaje sprawę że sprzęt działał dobrze (bo gdy w łazience był problem z płytkami, to od razu zadzwoniłaś).
Zdziwiłabyś się jacy prawnicy potrafią być również wredni, sprytni i bić się o ostanią złotówkę choćby mieli zarabiać krocie Prawnicy też ludzie

Co do głównego tematu to poszukałabym bezpłatnej porady prawnej (są przecież kancelarie udzielające takowych) a przy okazji zbierała kasę, bo wątpie, że uda Ci się cokolwiek zrobić. Niestety nie masz mu jak udowodnić, że mieszkanie zostawiłaś w jak najlepszym porządku i on teraz z tego zapewne skorzysta...
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 12:52   #12
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48344113]Zdziwiłabyś się jacy prawnicy potrafią być również wredni, sprytni i bić się o ostanią złotówkę choćby mieli zarabiać krocie Prawnicy też ludzie [/QUOTE]

Niestety tak...tym bardziej teraz jak jest duża konkurencja. Wystarczy wymienić prawników, którzy żyją z tego, że wynajdują błędy w regulaminach sklepów internetowych i podają je do sądu.

Autorko, jedź jeszcze osobiście do jego biura. Powiedz, że chcesz zobaczyć te zdjęcia i datę, kiedy zostały wykonane (jest chyba taka aplikacja, która to sprawdza). Nawet jeśli będziesz musiała zapłacić, to te 650zł za 3 miesiące to nie jest drogo, pewnie nie znalazłabyś tańszego mieszkania.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:17   #13
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez ladymezmerize Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że koleś w ogóle w bambusa leci z tym swoim prawdziwym zawodem.
Prawnik? Proszę Was, taka osoba zarabia kilka bitych tysięcy na rękę i gościu ścierałby się ze studentką o głupie 600 złotych? Gdzie składając pozew do sądu itp, przecież też musi zapłacić jakieś opłaty.
Może on Cię po prostu straszy, a wcale nie jest prawnikiem. To, że dostałaś pismo z kancelarii nie znaczy, że musiało być od niego.
Gościu to perfidny cwaniak, w głowie mi się nie mieści, że taka wykształcona osoba miałaby serio tak perfidnie kłamać studentkę i straszyć ją sądami, kiedy jeszcze doskonale sobie zdaje sprawę że sprzęt działał dobrze (bo gdy w łazience był problem z płytkami, to od razu zadzwoniłaś).
Naiwna jesteś alb życia nie znasz.
Odpuściłabyś komuś 6 stówek? ile musiałabyś zarabiać żeby odpuścić?
Może to jego sposób na dorobienie?
Nawet jesli to nie od niego to jednak z kancelari w jego sprawie- też mozna sprawdzic czy taka kancelaria istnieje.

To czy jest prawnikiem mozna łatwo sprawdzić.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:26   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

z góry powiem, że na prawie się nie znam, ale mam wrażenie, że koleś jest typem cwaniaczka. niektórym odpie....dala, bo są prawnikami i szastają swoim zawodem, jakby byli jakimiś bogami. koleś wydaje mi się kolejnym typem, który próbuje zastraszyć, bo on jest prawnikiem. wydaje mi się, że da się coś ugrać w tej sytuacji.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:35   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Odpowiedziałabym mu na to pismo bardzo rzeczowo, wypunktowując od a do z: ustalenia ustne, to, że nie chciał odbierać mieszkania, niczego spisywać na odchodne, datę od kiedy tam nie mieszkasz itp. Punkt po punkcie. Może spuści z tonu, gdy zobaczy, że nie ma do czynienia z kimś, kogo łatwo zastraszyć.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Już pomijam kwestie organizacyjne, ale ja dla spokoju sumienia spotkałabym się z jakimś uczelnianym prawnikiem (porady na wydziale prawa) i zebrała szybko kasę. Nie chciałabym psuć sobie nerwów, mimo że zazwyczaj jestem fanką niedawania robić się w uja. Jeśli rzeczywiście jest prawnikiem, to wtopisz.
Ale czemu szybko? Komornika na nią naśle bez wyroku sądu? Przecież pan ewentualnie musi pani założyć sprawę cywilną. I skoro nie mieszkała tam sama, to innym również, bo z jakiej racji tylko jej? Wzywać to on sobie ją może, ale nie jest sądem. Warto to pamiętać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:42   #16
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
z góry powiem, że na prawie się nie znam, ale mam wrażenie, że koleś jest typem cwaniaczka. niektórym odpie....dala, bo są prawnikami i szastają swoim zawodem, jakby byli jakimiś bogami. koleś wydaje mi się kolejnym typem, który próbuje zastraszyć, bo on jest prawnikiem. wydaje mi się, że da się coś ugrać w tej sytuacji.
To, że gość jest radcą prawnym jeszcze nie oznacza tego, że należy klękać przed każdym pismem z jego kancelarii.
Jeśli chodzi o powstałe szkody - skoro nie mieszkasz w tym lokalu od jakiegoś czasu, ciężar dowodu spoczywa na tym, kto chce wywieść z niego jakieś prawa, zatem to on będzie musiał udowodnić, że szkody powstały w czasie użytkowania przez Was mieszkania. Nie ma na to dowodu, bo nie było protokołu zdawczo - odbiorczego zarówno przy rozpoczęciu najmu, jak i przy zakończeniu. Równie dobrze Ty możesz twierdzić, że szkody te powstały już przed podpisaniem przez Ciebie umowy najmu i niech Ci udowodni, że było inaczej.
Nie daj się zastraszyć.
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 13:55   #17
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Jest prawnikiem- i tyle powinno ci starczyć, nie masz szans. A zastraszanie skarbówką? dla prawnika? proszę cie, poza tym pewnie płaci i co wtedy?
zdziwiłabyś się. wynajmowałam przez 3 lata mieszkanie u bardzo znanych w moim rejonie prawników, żadnego podatku nie odprowadzali, powiedzieli nam to nawet wprost jak padło pytanie czy można się zameldować w tym mieszkaniu. także ja bym to jednak sprawdziła.

Cytat:
Napisane przez ladymezmerize Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że koleś w ogóle w bambusa leci z tym swoim prawdziwym zawodem.
Prawnik? Proszę Was, taka osoba zarabia kilka bitych tysięcy na rękę i gościu ścierałby się ze studentką o głupie 600 złotych? Gdzie składając pozew do sądu itp, przecież też musi zapłacić jakieś opłaty.
Może on Cię po prostu straszy, a wcale nie jest prawnikiem. To, że dostałaś pismo z kancelarii nie znaczy, że musiało być od niego.
Gościu to perfidny cwaniak, w głowie mi się nie mieści, że taka wykształcona osoba miałaby serio tak perfidnie kłamać studentkę i straszyć ją sądami, kiedy jeszcze doskonale sobie zdaje sprawę że sprzęt działał dobrze (bo gdy w łazience był problem z płytkami, to od razu zadzwoniłaś).
proszę cię, tu nie chodzi o 600zł.
prawnicy są w stanie nie zapłacić 5zł na autostradzie, bo wg nich mieli złe warunki jazdy i iść z tym do sądu. i wygrać oczywiście.


źle zrobiłaś, że tak to wszystko lajtowo potraktowałaś, a teraz skutki są jakie są. najlepsza opcja teraz to tak jak doris radzi, napisać jakieś rzeczowe pismo, niech nie myśli że ma do czynienia z kimś, to tak od razu biegnie i płaci.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:10   #18
2016050952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość

proszę cię, tu nie chodzi o 600zł.
prawnicy są w stanie nie zapłacić 5zł na autostradzie, bo wg nich mieli złe warunki jazdy i iść z tym do sądu. i wygrać oczywiście.
I chwała im za to, że komuś się chce walczyć z debilnym systemem i zwracać uwagę na coś, co dotyczy nas wszystkich.
2016050952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:13   #19
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
I chwała im za to, że komuś się chce walczyć z debilnym systemem i zwracać uwagę na coś, co dotyczy nas wszystkich.
i tu się z tobą zgadzam. (o dziwo )
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:22   #20
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Dotyczy nas wszystkich ale on walczy tylko o siebie ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:25   #21
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

ale dobrze że jeden walczy, bo za jego przykładem mogą pójść miliony
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:28   #22
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Odpowiedziałabym mu na to pismo bardzo rzeczowo, wypunktowując od a do z: ustalenia ustne, to, że nie chciał odbierać mieszkania, niczego spisywać na odchodne, datę od kiedy tam nie mieszkasz itp. Punkt po punkcie. Może spuści z tonu, gdy zobaczy, że nie ma do czynienia z kimś, kogo łatwo zastraszyć.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Ale czemu szybko? Komornika na nią naśle bez wyroku sądu? Przecież pan ewentualnie musi pani założyć sprawę cywilną. I skoro nie mieszkała tam sama, to innym również, bo z jakiej racji tylko jej? Wzywać to on sobie ją może, ale nie jest sądem. Warto to pamiętać.
Szybko w tym sensie, żeby mieć ją w zapasie, jeżeli druga dziewczyna nie będzie chciała postawić się solidarnie z Autorką. Jeżeli tamta zapłaci, to umarł w butach. To nie są małe pieniądze, ale jeśli dziewczyny się nie przygotują, to możliwe, że zapłacą więcej. Trzeba racjonalnie spojrzeć na sytuację, zasięgnąć porady prawnika i samemu już nic nie ruszać. Dziewczyna miała wyprowadzić się teraz, więc musi udowodnić, że nie mieszkała tam przez wakacje (sąsiedzi potwierdzą?).
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:37   #23
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
Dotyczy nas wszystkich ale on walczy tylko o siebie ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nikt ci nie broni walczyć o siebie
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 14:53   #24
_Supernova_
Zadomowienie
 
Avatar _Supernova_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
To, że gość jest radcą prawnym jeszcze nie oznacza tego, że należy klękać przed każdym pismem z jego kancelarii.
Jeśli chodzi o powstałe szkody - skoro nie mieszkasz w tym lokalu od jakiegoś czasu, ciężar dowodu spoczywa na tym, kto chce wywieść z niego jakieś prawa, zatem to on będzie musiał udowodnić, że szkody powstały w czasie użytkowania przez Was mieszkania. Nie ma na to dowodu, bo nie było protokołu zdawczo - odbiorczego zarówno przy rozpoczęciu najmu, jak i przy zakończeniu. Równie dobrze Ty możesz twierdzić, że szkody te powstały już przed podpisaniem przez Ciebie umowy najmu i niech Ci udowodni, że było inaczej.
Nie daj się zastraszyć.
Mi sie wydaje, ze to jedyny sposób wyjsc z tej sytuacji nie płacac tych 500 zl.
_Supernova_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 14:57   #25
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 527
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
To, że gość jest radcą prawnym jeszcze nie oznacza tego, że należy klękać przed każdym pismem z jego kancelarii.
Jeśli chodzi o powstałe szkody - skoro nie mieszkasz w tym lokalu od jakiegoś czasu, ciężar dowodu spoczywa na tym, kto chce wywieść z niego jakieś prawa, zatem to on będzie musiał udowodnić, że szkody powstały w czasie użytkowania przez Was mieszkania. Nie ma na to dowodu, bo nie było protokołu zdawczo - odbiorczego zarówno przy rozpoczęciu najmu, jak i przy zakończeniu. Równie dobrze Ty możesz twierdzić, że szkody te powstały już przed podpisaniem przez Ciebie umowy najmu i niech Ci udowodni, że było inaczej.
Nie daj się zastraszyć.
Niestety wszystko zalezy od tego w jaki sposob skonstruowana jest umowa. Rzucilam okiem na przepisy ustawy o ochronie praw lokatorow i generalnie moznaby bylo oprzec sie na tym braku protokolu zdawczo-dobiorczego :

"Art. 6c. Przed wydaniem lokalu najemcy strony sporządzają protokół, w którym określają stan techniczny i stopień
zużycia znajdujących się w nim instalacji i urządzeń. Protokół stanowi podstawę rozliczeń przy zwrocie lokalu"


Ale jest jeszcze kolejny art, a mianowicie : "Art. 6f. W umowie najmu lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu mieszkaniowego, strony mogą ustalić odmiennie prawa i obowiązki wymienione w art. 6a–6e." ---->I tutaj wchodzi tresc przepisow z umowy, a ze umowy nie widzimy to takie wrozenie z fusow troche.

Z drugiej strony rzeczywiscie wynajmujacy musialby Autorce udowodnic, ze to ona spowodowala szkode. Ale obawiam sie, ze pozostale byle lokatorki celem uchylenia sie od potencjalnej odpowiedzialnosci za szkode moga potwierdzic teze pana prawnika. POnadto z tego co wycztalam Autorka nie zlozyla wypowiedzenia, wiec albo mozna powolac sie na rozmowe wskazujac w bilingu date i numer telefonu wynajmujacego, podczas ktorej Autorka zlozyla wypowiedzenie umowy.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843

Edytowane przez pseudofeministka
Czas edycji: 2014-09-30 o 15:06
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 15:00   #26
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez GoyaLi Pokaż wiadomość
To, że gość jest radcą prawnym jeszcze nie oznacza tego, że należy klękać przed każdym pismem z jego kancelarii.
Jeśli chodzi o powstałe szkody - skoro nie mieszkasz w tym lokalu od jakiegoś czasu, ciężar dowodu spoczywa na tym, kto chce wywieść z niego jakieś prawa, zatem to on będzie musiał udowodnić, że szkody powstały w czasie użytkowania przez Was mieszkania. Nie ma na to dowodu, bo nie było protokołu zdawczo - odbiorczego zarówno przy rozpoczęciu najmu, jak i przy zakończeniu. Równie dobrze Ty możesz twierdzić, że szkody te powstały już przed podpisaniem przez Ciebie umowy najmu i niech Ci udowodni, że było inaczej.
Nie daj się zastraszyć.
Ale czy to, że umowa wygasa dzisiaj, a ona wrzuciła klucze do skrzynki na listy jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy z dniem jej wcześniejszej wyprowadzki?
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 15:52   #27
stonka_123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 35
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Obdzwoniłam już wszystkich darmowych radców prawnych w okolicy, niestety kolejki są gigantyczne, a ja mam na to 7 dni. Właściciel w ogóle nie chce ze mną rozmawiać, odrzuca wszelkie telefony, nie idzie się z nim dogadać, jedyne wyjście to walczyć z nim na drodze prawnej. Będę musiała jednak to zapłacić, a następnym razem będę miała nauczkę. Dziękuję za wszelkie porady.
stonka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 15:56   #28
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez stonka_123 Pokaż wiadomość
Obdzwoniłam już wszystkich darmowych radców prawnych w okolicy, niestety kolejki są gigantyczne, a ja mam na to 7 dni. Właściciel w ogóle nie chce ze mną rozmawiać, odrzuca wszelkie telefony, nie idzie się z nim dogadać, jedyne wyjście to walczyć z nim na drodze prawnej. Będę musiała jednak to zapłacić, a następnym razem będę miała nauczkę. Dziękuję za wszelkie porady.
zawalcz trochę, ja bym się tak łatwo nie poddała.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 16:10   #29
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
zawalcz trochę, ja bym się tak łatwo nie poddała.
Zgadzam się.

To, że pan nie odbiera telefonów to chyba najlepszy dowód na to, że coś jest nie tak. Poza tym w jego kancelarii jest chyba jakiś telefon i ma zapewne jakąś asystentkę, może mieć też innych pracowników.
Zachowuje się dziwnie, zupełnie nieprofesjonalnie, z reguły prawnicy nie unikają kontaktu z osobami, do których wysyłają pisma.
Czy to wygląda tak, że dzwonisz na jego komórkę, na którą dzwoniłaś podczas wynajmu? Próbowałaś z innego numeru?
Ten pan na pewno jest radcą prawnym? Sprawdziłaś to?
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 16:14   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z wynajmowanym mieszkaniem

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Zgadzam się.

To, że pan nie odbiera telefonów to chyba najlepszy dowód na to, że coś jest nie tak. Poza tym w jego kancelarii jest chyba jakiś telefon i ma zapewne jakąś asystentkę, może mieć też innych pracowników.
Zachowuje się dziwnie, zupełnie nieprofesjonalnie, z reguły prawnicy nie unikają kontaktu z osobami, do których wysyłają pisma.
Czy to wygląda tak, że dzwonisz na jego komórkę, na którą dzwoniłaś podczas wynajmu? Próbowałaś z innego numeru?
Ten pan na pewno jest radcą prawnym? Sprawdziłaś to?
Jak wyżej.

Uważam, że facet chce Cię zastraszyć, bo dobrze wie, że racja niekoniecznie jest po jego stronie. Chce abyś szybko wyskoczyła z kasy, nie zastanawiając się co robisz. Lata temu nasza ex najemczyni również zastraszyła nas w ten sposób. Teraz żałuję, że się dałam tak złapać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-13 22:55:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.