Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

[Celebrinfea]

Witam w drugiej części naszej pisaniny na odchowalni

Linki do poprzednich części:

POCZEKALNIA:

Część I
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=726967

Część II
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=740214

Część III
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=745863

Część IV

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=750411

Część V
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=756097

Część VI
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=765047

ODCHOWALNIA:

Część I
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774862

Na świecie powitałyśmy 48 maluchów -22 dziewczynki i 26 chłopców

Dusia_tcv - TP 30 lipca - AREK urodzony 23 kwietnia; 39 cm, 1600 g; CC
Celebrinfea - TP 15 lipca - JAGODA urodzona 12 maja; 46 cm, 1600 g; godz. 9:00, CC + opis porodu
Sunfire - TP 18-20 lipca -BORYS urodzony 22 maja; ok. 2000 g; CC + opis porodu
Simka234 - TP 4 lipca - NATAN urodzony 12 czerwca; 53 cm; 2940g; SN + opis porodu
Mamaya - TP 8 lipca - JEREMI urodzony 13 czerwca; 54 cm, 3470 g; godz. 17:50, CC + opis porodu
Vegetka - TP 27-31 lipca -TOMASZ urodzony 13 czerwca; 2300g; godz. 19:40; CC
Eydrith - TP 24 czerwca - DZIEWCZYNKA urodzona 17 czerwca; 55cm; 3300g
Robaczek-85 - TP 12 lipca - KINGA urodzona 18 czerwca; 55cm; 3090g; godz. 11:59, CC + opis porodu
Kularek - TP 1 lipca - FRANCISZEK MIROSŁAW urodzony 19 czerwca; 3540g; godz. 1:40; SN + opis porodu
Agnes208 -TP 30 czerwca - IGOR urodzony 22 czerwca; 3170 g; godz 8:48; SN + opis porodu
Domi_00 - TP 11 lipca - KALINKA urodzona 24 czerwca; 3250g; godz. 19:50; CC + opis porodu
Enary - TP 3 lipca - JAŚ urodzony 25 czerwca; 53cm; 3090g; godz 21:30; CC
Ines3037200 - TP 4 lipca - JACEK urodzony 26 czerwca; 52cm; 3195g; godz. 14:18; CC + opis porodu
Bambusiek TP 18-20 lipca - ZUZANNA urodzona 30 czerwca; 51cm; 2700g; godz. 17:01; SN + opis porodu
Integra - TP 2 lipca - JAGODA urodzona 2 lipca; 50 cm; 2980 g; CC
Ramirka - TP 8 lipca -FRANEK urodzony 2 lipca; 57cm; 3520g; godz 11:40; SN
Elcia_ -TP 13 lipca - TOSIA urodzona 04 lipca; 2970g; godz. 11:15; SN + opis porodu
Debesciara - TP 2 lipca - IGNACY urodzony 5 lipca; 57cm; 3480g; godz. 14:35; SN + opis porodu
Joanna2228 - TP 6 lipca - LAURA urodzona 6 lipca; 54cm; 3050g; godz. 13:13; CC + opis porodu
Karolinek_ - TP 11 lipca - ARTUR urodzony 6 lipca; 56cm; 3460g; godz 15:35; SN + opis porodu
Cinnilla88 - TP 11 lipca - LAURA rodzona 6 lipca; 56cm; 3490g; godz. 22:55; SN + opis porodu
Roksanka88 - TP 14 lipca - WIKTOR urodzony 7 lipca; 55cm; 3350g; godz. 20:43 CC
Mulonka -TP 12 lipca - MARTYNKA urodzona 8 lipca; 58cm; 3200g; godz 9:10; CC
Caramel 85 - TP 29 lipca - WITEK urodzony 8 lipca; 53cm; 2730g; godz 12:30 CC + opis porodu
Marianna 54 - TP 3 lipca - ULA urodzona 8 lipca; 53cm; 3350g; godz.16:00, SN
Agata0606 - TP 17 lipca -LENA urodzona 9 lipca; 49cm; 2610g; godz. 3:30; SN
Fame -TP 2 lipca - IZABELA urodzona 9 lipca; 53cm; 3300 g, godz. 14:35; SN + opis porodu
Slonko352 - TP 9 lipca; NELA urodzona 10 lipca; godz. 10:07
Iza188 TP 4 lipca - MIKOŁAJ urodzony 10 lipca; 58cm; 4540g; godz. 11:55; CC + opis porodu
Ecencia - TP 21 lipca - OLIWIA urodzona 10 lipca; 3170g; godz. 16:37; CC + opis porodu
Wisienka1000 - TP 26 lipca - DAWID urodzony 10 lipca; 56cm; 3150g; godzina 20:30; SN + opis porodu
Magdix - TP 15 lipca - MICHAŁ urodzony 11 lipca; 56cm; 3640g; godz. 14:50; SN + opis porodu
Nautiz - TP 9 lipca - BOGUSŁAW urodzony 11 lipca; 56cm; 3930; godz. 20:00; SN + opis porodu
Rybka13 - TP 3 lipca - SZYMON urodzony 13 lipca; 51cm; 4090g; godz. 4:59; SN + opis porodu
Karolina2121 - TP 13 lipca - KONSTANTY urodzony 13 lipca; 54cm; 3590g; godz. 7:30
Framboise87 - TP 20 lipca - MIKOŁAJ urodzony 13 lipca; 56cm; 3845; godz. 12:15; SN + opis porodu
Viki_22_83 - TP 19 lipca - DZIEWCZYNKA urodzona 16 lipca; 51cm; 2870g; godz. 17:55; CC + opis porodu
Justynka2992 - TP 17 lipca -MICHAŁ urodzony 21 lipca; 58cm; 3500g; godz. 4:05; SN
Aga_tka - TP 25 lipca - BASIA urodzona 21 lipca; 53cm; 3020g; godz. 13:30 CC + opis porodu
Maggie2_2_90 - TP 14 lipca - TADEUSZ urodzony 22 lipca; 56 cm; 3600 g; godz. 9:00; CC
Magnolia777 - ALEKSANDRA urodzona 22 lipca; 56 cm; 3350 g; godz. 21:40; CC
I like it - TP 10 lipca - SONIA WIKTORIA urodzona 23 lipca; 56cm; 3480g; godz 00:10; SN
Malwiska - TP 23 lipca - OLIWKA urodzona 23 lipca; 54cm, 3000g; godz. 2;55; SN + opis orodu
Oldzia20 - TP 18 lipca - AMANDA urodzona 23 lipca; 51 cm, 2720 g; godz 15:29; CC
Yuza - TP 14 lipca - CHŁOPIEC urodzony 23 lipca; 51cm; 3830g; godz. 18:05; SN
Pszczola189 - TP 21 lipca - ADAM urodzony 26 lipca; 54cm, 2790g CC
Irsin - TP 3 sierpień - DZIEWCZYNKA urodzona 31 lipca; 53cm; 3500g; SN
Lillian_ - TP 30 lipca LILIANNA urodzona 31 lipca; 50cm, 2950g; godz 16;45; SN + opis porodu
Iris1988 -TP 28 lipca - IGOR urodzony 5 sierpnia; 51cm; 3050g; godz 10:30 CC


MAMUSIE ZAGINIONE:
svelta - 23 lata - TP 8 lipca
TaTekla - 29 lat - TP 30 lipca - CHŁOPIEC

Mamusie Aniołków
ZmiennaKobieta
sylwiao1485
tygryszek
viconia
maciejka1987
Panna Migotka86
party_girl7 - 20.02.2014 Adaś

[simka234]

Hej witam w kolejnej czesci
Czy tu cos piszemy juz?

[Celebrinfea]

Jeszcze starą kończymy

[malwiska]

Witam się w 2 części na odchowalni.

My za 2 lata chcemy zrobić u siebie wigilię i wyszło nam 15 osób razem z nami. .. już się boję

[Oldzia20]

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Dobrze, ze juz Oliwcia bedzie wieksza to pewnie ogarniesz chyba ze jakies rodzenstwo jeszcze bedzie zawsze zasiadacie tak licznie?

[Celebrinfea]

Malwiska ja tam mogę ugotować i Ci kurierem posłać

Idę jeść śledzia i pić wino jeżynowe. Nie to nie to :P

[malwiska]

Nie. Ale u siebie chcemy zaprosić rodziców i teściów oraz babcie i dziadka i rodzeństwo ode mnie siostra z mężem a od tz brat i siostra. Mieszkamy u rodziców ale remontujemy sobie poddasze i ostatni pokój to salon gdzie będzie można pomieścić wszystkich

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Malwiska ja tam mogę ugotować i Ci kurierem posłać

Idę jeść śledzia i pić wino jeżynowe. Nie to nie to :P

Dzięki za dwa lata się odezwę. Mój tz się pyta jak ja zrobię wigilię jak ja nic nie jem i nie umiem z tych potraw :brzyda:

[Oldzia20]

Lubie jak jest duzo ludzi na Swieta, wtedy sie je jeszcze bardziej czuje ale od dluzszego czasu nie potrafimy sie wszyscy zebrac...
Przepisy zgarniesz od rodzicow, a probowac bedzie Tz :p odradzam eksperymentow :p raz zaeksperymentowalam na Wigilii i no..... dobrze, ze byl tylko Tz i brat

[simka234]

malwiska no TL będzie trochę osob u nas tez jest licznie..

Boże wykonczy nas dziś to dziecko! Co za maruda
Kąpiel sobie zafundowal bo się po pachy obsrał
I cały dzień jest na NIE we troje go dziś nosimy i nic nie pasi
celebrinfea to i mi podeslij tego kuriera..

[Iza188]

w drugiej części....

Zawsze mozna poprosić o pomoc rodzinkę. Jakby każdy cos przyniósł ze sobą to zawsze gospodyni miałaby mniej roboty

15 osob to sporo. Nasze mieszkanie ma pojemność 13 osob. Wiecej sie nie wciśnie. No i w użycie idą wszystkie meble nadające sie do siedzenia i jedzenie stoi nie tylko na stole wtedy
Na razie dwa razy takie "tłumy" mieliśmy.

Wlasnie przetestowalam lokówko suszarkę (taki prezencik sobie na święta zrobiłam) całkiem fajny sprzęcik a ja głupia do tej pory męczyłam sie ze szczotka i suszarką. Jak nabiorę wprawy to bede śmigać z głowa "jak od fryzjera" codziennie

[Celebrinfea]

Napisane przez simka234

malwiska no TL będzie trochę osob u nas tez jest licznie..

Boże wykonczy nas dziś to dziecko! Co za maruda
Kąpiel sobie zafundowal bo się po pachy obsrał
I cały dzień jest na NIE we troje go dziś nosimy i nic nie pasi
celebrinfea to i mi podeslij tego kuriera..

Do Ciebie mogę przywieźć z tego co pamiętam blisko mieszkasz :p

[Yuza]

Witam sie i ja w kolejnej czesci ale ten czas leci...
Juz po chrzcinach... dlugo nie bylam, ale i tak caly dzien rozwalony.
Nawet nie.wyobrazam sobie chrztu Olka, bo niestety u mnie to przedsiewziecie na duza skale... sama.najblizsza rodzina to 12 osob.doroslych plus 5 dzieci i to tylko z mojej strony, a jeszcze rodzina tzta..my tez planujemy robic wigilie u siebie jak wprowadzimy sie do.domu, ale bedziemy miec.duzy salon wiec mam nadzieje, ze wszyscy sie pomieszcza. No i od razu wszystkim zapowiedzialam, ze kazdy cos.przynosi, bo ja nie bede tego wszystkiego ogarniac

[aga__tka]

dzień dobry

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez malwiska

Nie. Ale u siebie chcemy zaprosić rodziców i teściów oraz babcie i dziadka i rodzeństwo ode mnie siostra z mężem a od tz brat i siostra. Mieszkamy u rodziców ale remontujemy sobie poddasze i ostatni pokój to salon gdzie będzie można pomieścić wszystkich

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------


Dzięki za dwa lata się odezwę. Mój tz się pyta jak ja zrobię wigilię jak ja nic nie jem i nie umiem z tych potraw :brzyda:

to nie problem, nie wiem co tam jecie na Święta, ale sporo rzeczy da się tylko podgrzać, więc gościom rozdzielisz potrawy, sama zostawisz sobie ogarnięcie i podgrzewanie i coś co z tego będziesz umieć zrobić, albo jakąś super nowość na stole Wigilijnym... zawsze wśród tych tradycyjnych potraw można wymyślić coś nowego...
u mnie np. moja Teściowa robi zupę rybną, a na drugie dorsza z ziemniakami i surówką z kapusty kiszonej, u mnie w domku był tylko karp za to w kilku odsłonach, do tego zupa grzybowa, grzybki i masa innych rzeczy, teraz mamy i to i to, bo Teściowa karpia nie chce, grzybów nie chce jeść, a zabieramy ją ze sobą do mojego Taty, a w zeszłym roku nie pojechaliśmy bo byliśmy chorzy, to Tata miał przyjechać ze swoimi daniami do nas (nie dojechał, bo najmłodsza siostra zaraziła się rotawirusami, ale przyszedł brat, który w tej sytuacji w ramach dorabiania potraw zrobił kapustę , bo mu się wydało najłatwiejsze )
zawsze możesz jako swoją potrawę dać kluski z makiem to się strasznie prosto robi - gotuje się grubszy makaron (takie rosołowe wstążki) wrzuca z puszki mak i dodaje miodu....
oczywiście wersja oryginalna zakłada swój własny makaron i własna mieszanka makowa, ale ja teraz robię z kupnego

[Celebrinfea]

Właśnie udało mi się zgubić prezenty dla szwagra i macochy tz... Kurcze gdzie ja to wsadzilam....

[Oldzia20]

Haha Celebrinfea pewnie dalas tam, by pamietac gdzie sa

[Celebrinfea]

no właśnie...

Znalazłam...

[rybka13]

Witam w nowej czesci
Dla celebrinfea za zalozenie watku

Ja dzis zrobilam dwa rodzaje sledzi i rybe po grecku.
Niestety dwa dni temu tz przyniosl jakies chorobsko do domu, jemu mija a ja zakatarzona i gardlo boli. Oby tylko dzieci sie nie zarazily

Ja bym chciala zrobic u siebie wigilie, ale na razie to niemozliwe, u nas rodzice i rodzenstwo z rodzinami to byloby ok 30 os i o ile wigilie chcialabym zrobic to normalnej imprezy panicznie sie boje a kiedys bede musiala zrobic :/ a takich wspolnych wigilii u nas sie nie robi, tzn moja rodzina z rodzina tz.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Iza nie boisz sie, ze zniszczysz sobie wlosy ta lokowko-suszarka? Czy to jakas nowoczesna?

[Celebrinfea]

Spaaać a córka nie chce...

[kularek]

Celebrinfea - o matko ja i bieganie na rowerze jeżdżę dużo zwłaszcza ze starszym synkiem w foteliku ale bieganie chyba bym padła po 100 metrach - tak normalnie na spacery go chcę - a to kółko to pewna jesteś, że nie sktętne ? bo kurcze jak nam facet w sklepie pokazywał to głowy sobie nie dam uciąć ale chyba był skrętne z blokadą na wprost i była opcja 3 lub 4 koła i cenę powiedział nam 990 zł



Oldzia - z @ może Ci się spełni bo dużo kobiet po porodzie ma mniej bolesną i mniej obfitą miesiączkę - ja tak miałam po pierwszym ciekawe jak to będzie teraz ? i po pierwszym porodzie @ dostałam po pół roku a teraz nadal nie mam


simka - najważniejsze, że u kardiologa ok


malwiska - oj masz całkowitą rację z tym laktatorem ostatnio też tak mam, że z jednego mały pije a z drugiego cieknie albo wieczorem jak siedze to nawet jak nie pije to też czasem cieknie


Eydrith - ja myślałam, że u Jasia bedzie ciężko z odzwyczajeniem bo np. jak miał 4 mies ja byłam chora i miałam temp pow 39 i wtedy nie wolno karmić i mama go wzieła to cały dzień i noc nic nie jadł jeśli nie liczyć tych kilku łyków a ja byłam przerażona, potem też było ciężko bo żadnego mleka nie chciał pić, w końcu przekonał się do bebilonu - i wiesz myślę, że każde dziecko ma swój czas na różne zmiany w jego życiu - zmiana mleka, odstawianie smoczka, pieluch itp. no i "tylko" trzeba wyczuć kiedy z Jasiulem udało się ok 11 mies bez żadnego problemu i teraz też chcę coś koło tego jak wytrzymam
i ważne jest żebyś się tym tak bardzo nie przejmowała bo mała to czuje, że się tym denerwujesz


Oldzia - uważam, że na odstawianie smoka jeszcze za wcześnie - przynajmniej u nas i jak pisałam już Eydrith trzeba znaleźć najlepszy czas i okoliczności na to - Jasiul ze smoczkiem ,najwięcej używał od 6 mies (do zasypiania głównie, podczas ząbkowania czasem w ciągu dnia) pożegał się z nim jak miał 1,5 roku - pojechaliśmy wtedy nad morze i opowiadaliśmy mu ciągle historię, że za morzem urodził się malutki dzidziuś (no bo Jasiul wtedy to już taaaki duży był ) i jego mama nie ma smoczka i Jasiul mógłby mu dać swój bo mu już nie potrzebny i tak dużo razy go przekonywaliśmy aż sam zdecydował, że rzucamy - myślę, że warto poczekać aż sam zdecyduje żeby było bez płaczu i zabieranie na siłe -- ale nie mam tu na myśli 5 latka ze smoczkiem
z miesiąc temu widziałam matkę z dwójką dzieci - dziewczynka właśnie około 4-5 lat chłopczyk ze 3 i oboje ze smoczkami w buzi :brzyda l: i to dla mnie katastrofa już


joanna - fajne te pomarańcze - sama suszysz ? chyba w przyszłym roku sama spróbuję


Iza - pokażesz jak ta suszarko- lokówka wygląda ? i jakiej firmy jak Ty ze swojej jesteś zadowolona - przydałby mi się taki wynalazek

[Celebrinfea]

Kularek in step ma nieskrętne bo takie dla bezpieczeństwa powinny być w biegowych (chyba że jakaś wersja mieszana weszła), baby jogger ma chyba skretne i recaro na 100% a no widzisz bo mi jakoś wyszło, że do biegania ma być.

Oldzia są jeszcze Phils and Teds do biegania ale one po 3tysiaki wzwyż widziałam

[kularek]

Rybka - zdrówka i oby dzieciaki się nie zaraziły

Wigilia - my jak co roku jedziemy na 2 wigilie - jedna do teściów tam będzie 6 dorosłych 3 dzieci i u nas znaczy u moich dziadków (po upadku dziadek nie chodzi jak na razie) będzie w tym roku malutko bo też tylko 6 osób dorosłych i 2 dzieci - a zwykle wigilia u nas to ok 14 osób
a wigilia wspólna moja rodzina i tż - raczej nie, nie, nie


dziewczyny jak Wy dajecie radę z tymi wszystkimi przygotowaniami ? jak by nie moja mam to nie wiem jak dałabym radę z jedzeniem
dokładne sprzątanie sobie odpuszczam po tym jak w niektórych pomieszczeniach posprzątałam już ale przywieźli nam drzwi i tż zaczął i futryny i drzwi montować - nie mam siły drugi raz tego robić
wczoraj i dziś robiliśmy z Jasiulem świąteczne ciasteczka
choinka ubrana, prezenty popakowane - brakuje mi jednego prezentu dla mojego taty bo ma urodziny w wigilię (a mama imieniny) i chcę mu zawsze dawać dwa żeby poszkodowany nie był

udało mi się dziś do fryzjera jechać a jutro jadę na hennę brwi - tylko to do koleżanki i muszę być przed 8 rano bo potem ma klientki na paznokcie a ja nie wiem czy zdążę się dobudzić i ogarnąć Franusia i Jasiula do przedszkola

uciekam spać bo ledwo siedzę

[agnes208]

O ja nowa czesc mnie dzis tak dom pochlonal ze nawet nie wchodzilam nie wiem czemu ale jak tz jest w domu to ja mam mniej czasu na wizaz powinnam miec wiecej ale jak tz z malym siedzi to ja cos ogarniam w domu. Buzki dla was dziewczynki

[kularek]

Celebrinfea - ten co oglądałam to baby jogger city mini - najbardziej spodobało mi się sposób składania i to, że w jednej ręce synuś a drugą włożę go do auta i składa się właśnie w taki sposób, że mi się zmieści, rozkłada się na płasko, ma dużo miejsca w środku, i dość duża buda

[joanna2228]

Witam w nowej części i mówię dobranoc bo padam na twarz dzisiaj. Spokojnej nocki dziewczyny. ;-)

[bambusiek]

Cześć w nowym wątku

Poczytam co tam się w starym do końca działo

Widziałam, że o przygotowaniach mowa - u nas ze sprzątania pomyte prawie wszystkie okna (te 2 co zostały chyba jak się pogoda poprawi zrobię, zresztą tam zwykle mocno zasloniete roletami zewn.
Poza tym mężol wysprzątał dziś gruntownie duży pokój i u synka.
A reszta posprzątana jak zwykle, jakoś nie lubię takich zrywów na sprzątanie, robię super porządki wtedy jak widzę, że by się przydało

A kulinarnie nie mam noc poza piernikami jutro kupię ryby i zrobię ostatnie zakupy, a we wtorek upiekę blaty ciasta, zrobię śledzie, zamarynuję mięso i pokroję na sałatkę.
Reszta tzn. krem do ciasta i kolejne do upieczenia, karkówka faszerowana, pieczeń rzymska i pierożki z ciasta franc. we srodę. Sporo, ale nie wiem co z tych rzeczy mogę zrobić wceśniej
No i mama da mi uszka, kapustę i makowca.

Wigilę spedzamy w domu, zaprosiliśmy męża babcię i ciocię, bo zawsze są w ten dzień same.
Potem I świeto u moich rodziców, II u tesciów, a w sobotę znów do teściów na chrzciny.

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

A wspólną Wigilię obu rodzin mieliśmy 2 lata temu. Zaprosiliśmy do nas na nowe mieszkanie i właśnie rozdzielilismy dania, bo np moi uwielbiają karpia, a u męża nie tkną itp. Fajnie to wyszło, bylo wesoło i kolędy wszyscy spiewali itd.
Ale u nas dość ciasno i wtedy jeszcze zmywarki nie mieliśmy, więc masakra.

Teraz mam już kilka takich imprez za sobą i coraz sprawniej idzie, gorzej z wymyślaniem potraw.
Najbliższa w połowie stycznia na 3 urodziny synusia


Jednym gubią się prezeny, a ja gdzieś posiałam ubranka Zu na pewno miała bodziako-sukienkę na świąteczną nutę... ale gdzie jutro muszę poszukać czy nie mam gdzieś zakamuflowanych ubranek - w moim przypadku jest to b. możliwe

[Celebrinfea]

Znajdziesz. Jak ja znalazłam... Co prawda na stole w pudle... jak to mówią najciemniej pod latarnia

[debesciara]

Już 3 strony w nowym wątku, szalone! Ja wpadam tylko się przywitać i padam na twarz Zrobiłam dziś przedświąteczne zakupy (przedostatnie, ostatnie przywiezie mi we wtorek tesco - podniecam się tym bo dostanę zakupy pod drzwi ze sklepu oddalonego o 25km i za usługę tą zapłacę bajonska kwotę, uwaga! 2,59 zł ). No i dziś wreszcie opieklam pierniczki, Matyldka w tym roku naprawdę pomagała, podobało jej się i całkiem dobrze jej szło Moja pomocnica Zrobiłam te alpejskie i wyszły pyszne, dzięki za przepis!
Jutro ponadrabiam, a przynajmniej się postaram, buźka!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

witam z rana, stawiam latte z baileys

[Celebrinfea]

Biorę! ale może jednak zrobię sobie latte bez niczego bo po wczorajszym winie jezynowym dziwnie sie czuje....

[Oldzia20]

Baileys....mniam. przed ciaza robilam domowego baileysa, chcialam zrobic sobie na Swieta ale bedzie korcil a moze troche zrobie

Celebrinfea domowe wino? Nie pilam jezynowego jeszcze

Dzien dobry, czytalam o skoku rozwojowym w 6miesiacu, ze dziecko moze sie czesciej budzic no i moj dziec zaczal....a bylo tak pieknie, a dzis obudzila sie przed 12 jak szlismy spac, tyle dobrze, pare razy po smoka i o 5. Dzis mam duzo w planach zobaczymy czy wszystko zrealizuje