|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Ciekawi mnie co robicie z perfumami, ktore Wam sie znudzily lub sa nietrafionym prezentem. Albo co gorsza podobaly Wam sie w sklepie, a pozaniej, w trakcie uzywania wyszlo, ze to nie "to". Ja jakos nigdy nikomu nie podalam "dalej" takiego zapachu, nie sprzedalam, nie zwrocilam do perfumerii. Czasem zdarzylo mi sie zuzyc do polowy nawet... Co robciie z takim zbytecznym flakonikiem?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
To proste, wymieniamy z innymi perfumomaniaczkami na naszym targowisku albo gazetowym straganiku
__________________
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Od niedawna to co pisze Smoczyca - szukam amatorek tych zapachów na wizażu. W ten sposób pozbyłam się kilku koszmarków (dla mnie, bo to rzecz gustu) na rzecz tych jakże pożądanych
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Heh, a mnie sie prawie nigdy nie udaje niczego wymienic, bo zazwyczaj okazuje sie, ze zapach, ktory mnie nie lezy, podchodzi mojej mamie i pachnie na niej uroczo
Tak bylo z Diorissimo, Simply, a nawet Cool Water - mater uznala, ze to swietne perfumy do psikania sie po basenie (jest maniaczka plywania). ![]() Nieudane zakupy raczej mi sie nie zdarzaja, za dlugo wesze wokol obiektu pozadania. A perfumowi prezentodawcy wiedza o moim hoplu i po prostu robia wywiad, co bym chciala.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 55
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cóż,problem jak nic dotyczący mnie!!
Mam na to jeden sposób-sprzedaję na allegro,naprawdę było ich juz trochę. Ostatnio w ten spoób "pozbyłam się" Lacoste-touch of Pink(prawie cała wielka butla!) oraz Manii-Armaniego. Niestety,w kolejce czekają kolejne flakony......
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Różnie. Odstępuję koleżankom w pracy, sprzedaję na allegro lub wymieniam. Chyba, że wydaje mi się ,że wrócę do zapachu, wtedy trzymam w szafce na "inny czas"
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
To zależy od tego kto był ofiarodawcą
, jeżeli bardzo bliska osoba to nie mam serca się pozbyć prezentu i perfumy stoją aż zwietrzeją lub się przypadkiem stłuką Jeżeli to prezent od przyjaciółki, koleżanki lub ciotki wtedy bez skrupułów niechciany zapach ląduje na straganie
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Jak do tej pory wszystkie zostały sprzedane...
Nie ma sensu męczyć się i katować
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
|
Miałam niewiele takich przypadków.Właściwie to jeden,był to prezent(ale wybrany przezemnie,zgłosiłam wcześniej co chcę) i był to Ralph Ralph`a Lauren`a.Na początku nawet lubiłam ale coraz bardziej mnie denerwowały(a na dodatek koleżanka kupiła sobie jego podróbkę,której intensywnym zapachem mnie katowała
) aż w końcu sprzedałam na nieocenionym allegro i to szybko bo na szczeście "poszły" w dniu wystawienia aukcji[img]images/editor/separator.gif[/img]
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
wymieniam, sprzedaję lub oddaje komuś z bliskich mi osób, jesli dany zapach lubi
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Przede wszystkim proponuję mojej mater, jeśli ona nie reflektuje - to idą na straganik albo na Allegro. Jednak - na szczęście- tych nietrafionych mam ostatnio bardzo mało
__________________
było, minęło. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Ja kiedyś dostałam Angel. Takie paskudztwo, że oddałam mamie, która ten zapach uwielbia.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
ja jestem od kilku dni posiadaczka versace woman...absolutnie nietrafiony,wogole nie trwaly itd...ale proboje sie do nich przekonac..jak cos to bede uzywala ot tak sobie,na co dzien...a uwaga! mam buteleczke 100 ml!
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
mi ktoregos pieknego razu ukochany podarowal buteleczke Euphorii, ktora moze i ladnym zapachem jest, ale ja go jakos nie kocham...nawet nie odpakowalam tylko od razu wymienilam w sklepie...akurat chorowalam na cos innego a on mi jak zawsze hojnie 100ml sprezentowal...no i to bardzo nierozsadne bylo z mojej strony bo od tej pory nie dostalam od niego zadnych perfum...ale trudno, sama sobie kupuje to co mi pasuje, a setki euphorii w zyciu bym nie zuzyla, po co ma stac i sie kurzyc
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
Wyjątkowo pasuje mi ten zapach.No i trzyma się na skórze prawie 2 dni. Marzenie... A sama jak dotąd nietrafionego zapachu nigdy nie kupiłam bo zawsze najpierw testuję i czytam opis.Jakoś mam wyobraźnię do połączeń smaków i nut zapachowych i wiem nawet na podstawie opisu co będzie mi odpowiadało a co nie. A nietrafione zakupy najlepiej upłynnić na allegro. Szybko i koszt się zwróci. Edytowane przez All_that_jazz Czas edycji: 2008-12-05 o 03:39 |
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Aż tak nietrafionych perfum nie jest tak wiele - w zasadzie tylko dwa: Iceberg Twice, który po wielu męczarniach oddałam cioci i ona jest bardzo zadowolona, bo perfumy oryginalne i bardzo ładnie się na niej układają. No i ostatnio Chene - na szczęście miałam 10 ml, z których 5 ml wymieniłam ku radości ich nowej właścicielki, a pozostałe ml siedza w szafce i czekają na ewentualną zmianę moich gustów.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
#18 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 957
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Prezentów zapachowych nie dostaję (jak stwierdzili co poniektórzy: ciężko trafić w mój gust, a jak już wiedzą co, to trzeba kupować w sklepach zagranicznych, bo stacjonarnych nie ma). Nienawidzę testować z próbek, dlatego często kupowałam w ciemno, co wiązało się z różnymi wpadkami. Na chwilę obecną na tyle nauczyłam się własnego nosa, że z dużą celnością mogę kupować na podstawie przeczytanych nut. Ponieważ nie lubię wystawiać na aukcjach i straganiku wcześniejsze pomyłki najczęściej lądowały u koleżanek z pracy.
A ten wątek przypomniał mi, że znowu trzeba remanent przeprowadzić, jak ja tego nie cierpię...
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Ja pachnących prezentów raczej nie dostaję. Wyjątkiem są propozycje żebym sama wybrała sobie zapach na prezent i wtedy nie ma problemu z niechcianym podarunkiem.
Zazwyczaj nietrafione zapachy od ojca trafiały na Allegro.
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Angel używałam w rozcieńczeniu jako wody do prasowania
Bardzo ładnie pachniało spod gorącego żelazka. Gris Clair to może nie był, ale tylko w tej formie mogłam go znieść Dzisiaj pewnie sprzedałabym go na allegro, tylko w tamtych zamierzchłych czasach jeszcze nie istniało ![]() Contradiction CK oddałam Mamie. Bardzo mi się na niej podobało. I mogłam nadal cieszyć oko butelką w czasach wspólnego mieszkania Dolce Vitę prawie całą wylała na siebie moja najbliższa przyjaciółka, nie wynosząc jej ode mnie z domu. To dopiero sztuka, huh? Nie był to bardzo nietrafiony zakup, nie był też jednak szczególnie trafiony, a jej radość... nie do opisania. Rozmyślam ostatnio o jakiejś małej pojemności - sentymentalna jestem jak Casablanca Tylko zapach jakby inny?Był też taki zapach Priscilly Presley z granatowym korkiem, który dostałam od kogoś i przekazałam Babci. Ja się w nim okropnie nieswojo czułam, ale na Babci nawet jakoś przytulnie mi się kojarzy
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
|
|
|
#21 | |
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Normalnie świętokradztwo
Osobiście miałam podróbę Angela, którą odświeżałam mieszkanie - nie powiem, pachniało nieźle.Cytat:
![]() Osobiście nie do końca utrafiłam z Fireplace (a przynajmniej 120 ml to dla mnie za dużo) - będę próbowała sprzedać na allegro lub wymienić. Cocon mi się znudził więc wymieniłam na Targowisku... Podobnie Jasmine i Sweet Pea Demeter, w ogóle nietrafione zapachy. Maroussię sprzedałam, ale paczka zaginęła podczas przesyłki = kompletna porażka i strata kasy Udało mi się opylić z zyskiem Nature Millenaire i Cantate. W kolejce czeka Neblina oraz Sex on the Beach. Koleżankom nie rozdaję bo żadna z nich nie uznaje "perfum dla ubogich typu Yves Rocher i nieznanych marek typu Demeter" Więcej zakupowych grzechów nie pamiętam.
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Najbardziej nietrafionym zakupem były u mnie NU EDT - kupiłam w ciemno, zużyłam chyba połowę jak nie więcej ze 100 ml i, w którymś momencie mi zbrzydły. Zmęczyły, rozdrażniały, w pochmurne zimne dni przygnębiały, w ciepłe - nie dało się ich używać
To, co zostało, poleciało na Targowisko. a potem do Wizażanki![]() Co robię, czy co potencjalnie zrobiłabym z nietrafionym prezentem zapachowym? ( Jakby komuś przyszło na myśl np. uraczyć mnie 30-tką Edenu Cacharela )Proste: Nie rozpakowywałabym nawet z folii, tylko ziuuuu... prosto na Allegro lub Targowisko czy straganik gazetowy. Podejrzewam, że zawsze chętny ktoś by się znalazł. Ewentualnie obdarowałabym przyjaciółkę, gdyby to były perfumy, za którymi, wiiem, że szaleje
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
|
#23 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Ten zapach to dopiero świętokradztwo i nozdrzoburstwo!
A ja Karolina Ale mam też inne zapachy, może Ci coś podpasuje
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
no dobra, a JAK nie dopuścić się faux pas, jeśli dostanie się perfumy znane-nielubiane, kiedy wystarczy rzut oka na kartonik i już wiesz, że to nie to? JAK to zrobić w momencie otrzymywania prezentu, żeby nie rozpakowywać z folii i żeby wręczający dziwnie się nie poczuł?
![]() w mojej pracy robimy tak, że dorzucamy próbkę tego samego zapachu do kupionego flakonu i osoba obdarowywana może niuchnąć przed rozpakowaniem ale przecież to chyba rzadka praktyka
__________________
Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius) |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
Co prawda z Angel bym tak nie postąpiła, ale męczy mnie ostatnio Omnia Bvlgari, co nie użyję, to ujawnia swoje kwaskowate nuty Już nawet nie pryskam nią skóry, tylko odzież i włosy, wtedy jest piękna Tak więc myślę, że mogę ją dodawać do wody do żelazka i prasować ciuchy ![]() Co do nietrafionych zapachów - zazwyczaj trafiały na allegro. |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Ja wypijam
Ale tak naprawde nie dostaje nic takiego poniewaz ludzie naokolo wiedza ze mam jakis zwichrowany gust Dlatego wola mi dac kase zebym sam sobie kupil![]() |
|
|
|
|
#28 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
![]() Ja właśnie drżę przed świętami, tyle że jako obdarowująca - Mama TŻ sama sobie zażyczyła, żebyśmy jej coś dobrali Tak i uczyniliśmy, ale czy się spodoba... Perfumy jako prezent to czyste szaleństwo.
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 167
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
oddaję mamie, bo ona lubi zupełnie inne zapachy niż ja. Ja lubię słodkie a ona odwrotnie, więc jeśli mi się nie spodoba to jej oddaję bo wiem, że jej się spodoba.
w ten sam sposób kupuję jej perfum, wybieram ten,który najmniej mi się podoba |
|
|
|
|
#30 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
|
Dot.: Co robicie z "nietrafionymi" perfumami?
Cytat:
__________________
Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius) |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.











) aż w końcu sprzedałam na nieocenionym allegro i to szybko bo na szczeście "poszły" w dniu wystawienia aukcji[img]images/editor/separator.gif[/img]





Bardzo ładnie pachniało spod gorącego żelazka. Gris Clair to może nie był, ale tylko w tej formie mogłam go znieść 
Ale tak naprawde nie dostaje nic takiego poniewaz ludzie naokolo wiedza ze mam jakis zwichrowany gust
Dlatego wola mi dac kase zebym sam sobie kupil
