2015-02-13, 09:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Odzwyczajanie od smoczka
Witam moja mała ma 7 mc, chciałabym ją powoli odzwyczajać od smoka.Ile dni zajęło Wam pozbycie się smoczka....może jakies rady...będę wdzięczna.Pozdrawiam
Edytowane przez Ania O 86 Czas edycji: 2015-02-13 o 09:34 |
2015-02-13, 12:01 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
moja ma 18 miesiecy, smoczka nie uzywa ponad tydzien. pierwszego dnia schowalam smoczka i nie podawalam caly dzien. na wieczor nie dostala wcale. obylo sie bez awantur, zasnela z misiem i taki stan trwa do dzis. oduczenia smoczka probowalam juz od dawna, nawet obcinalam koncowki ale nic z tego, wyla az nie dostala "dzialajacego" smoczka. jak widac od razu poskutkowalo zabranie smoczka calkowicie ale moja starsza to nie widziala go i pewnie zapomniala o jego istnieniu. chociaz byly momenty ze juz chcialam podac ale na uspokojenie w nocy pomagalo picie i glaskanie.
powodzenia |
2015-02-13, 12:12 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Kurcze udało Ci się,boję się,że moja mała będzie miała akcje wieczorem hehhehee.Wczoraj usnęła sama,nie wiem jak ona to zrobiła...może jakoś zapomnie Jak będzie się darła,to jej dac do snu????
|
2015-02-13, 12:23 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
jesli nie dasz rady jej uspokoic inaczej to tak. po co macie sie meczyc obie. najpierw sprobuj klasc na drzemki bez smoczka i zobacz jak bedzie reagowac. moze sie okazac ze jeszcze za mala na etap bez smoczka.
|
2015-02-13, 12:24 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 236
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Jak juz zabrać smoka to na stałe - do snu już nie dawać nawet jak ryczy - takie moje zdanie. Najlepiej jak będzie w nocy płakać to przytulić, podać np. soczek i pewnie w końcu zaśnie. U mnie to skutkowało.
__________________
Wstaję rano i mam ochotę zmienić się na lepsze. Wtedy przypominam sobie, że jestem idealna i cały plan idzie w zapomnienie... |
2015-02-13, 12:33 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
miedzy plakaniem a darciem sie jest roznica. jesli placze mozna probowac inaczej uspokoic ale jak drze sie, wpada w histerie, lzy leca, nie da sie uspokoic to smoczka ja bym dala. 7 miesieczne dziecko nie rozumie jeszcze wszystkiego . juz lepiej poczekac az dziecko bedzie starsze i bedzie rozumialo co sie do niego mowi. Edytowane przez 201801111004 Czas edycji: 2015-02-13 o 12:36 |
|
2015-02-13, 12:40 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 236
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
no fakt, jak będzie się darło to faktycznie trzeba smoka bo tak jak piszesz - może być jeszcze za małe na odstawienie
__________________
Wstaję rano i mam ochotę zmienić się na lepsze. Wtedy przypominam sobie, że jestem idealna i cały plan idzie w zapomnienie... |
|
2015-02-13, 14:10 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 986
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Tez jestem zdania ze to za wczesnie,jest jeszcze malutka i nie zrozumie dlaczego jej zabierasz przyjaciela.
Na twoim miejscu ograniczylabym smoczek do spania,w dzien go schowaj i nie dawaj. |
2015-02-13, 14:18 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
lepszy ten smoczek,niż herbatka czy soczek,przynajmniej próchnicą nie grozi
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2015-02-13, 16:29 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
Poza tym czemu chcesz się pozbyć smoczka w takim wieku? Moim zdaniem to zdecydowanie za wcześnie, przecież to małe dziecko jeszcze jest. Ja jestem na etapie odzwyczajania smoczka mojej małej (ma dokładnie rok i 9mcy) i poszło nam ok. |
|
2015-02-13, 18:21 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Też uważam, że 7 miesięcy to trochę za wcześnie na odzwyczajanie od smoczka. Niektóre dzieci w tym wieku smoczka dopiero "załapują"
Ograniczyłabym smoczek tylko do usypiania. Ja staram się tak robić.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2015-02-13 o 18:25 |
2015-02-13, 20:36 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Tez uwazam ze jesli 7- miesieczniak uzywa smoczka to za wczesnie na odzwyczajanie. Dziecko w tym wieku nadal ma silny odruh ssania. Na odzwyczajanie przyjdzie czas po 1,5 roku - 2 latach. Oczywiscie nie mam na myśli że dziecko caly czas siedzi ze smoczkiem ale do uspokajania i zasypiania jak najbardziej.
|
2015-02-13, 22:05 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
W nocy dziecko powinno pic mleko albo wodę, żadne soczki, trochę litości dla ząbków. Wg mnie córka jest za mała na zabranie smoczka. Jedyne czego pilnowałabym to tego, żeby dziecko nie miało go non stop w buzi, bo to faktycznie grozi uzależnieniem i jak dla mnie nieciekawie wyglada, tak "gapowato" w przypadku większych dzieci niż takie leżące.
|
2015-02-13, 23:07 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Młody ma 1,5 roku i powoli sam się odzwyczaja od smoczka, po prostu proces zasypiania (jak i każdy inny) stał się świadomy; bardzo rzadko już używamy smoczka, najczęściej w sytuacji pobudki. Jak miał 7 m-cy, to o tym nie myślałam, ale wiem, że są różne sposoby, mamy ucinają tę silikonową część czy coś tam. Ja jednak wolę, jak pewne rzeczy dzieją się naturalnie.
|
2015-02-14, 06:07 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Moja córka bezsmoczkowa, ale też chetnie bedę śledzić watek bo mamy podobny kłopot ale z przytulakiem . Pierwszy się zgubił.Dostałyśmy drugi od jednej mamy ze żłobka i przytulak codziennie po kilka razy jest w ruchu. Jest to materiałowa zabawka z Rosmana z 4 łapkami które namietnie są ssane. 2 łapki mają już spore ubytki, w zasadzie są to 2 strzepki materiału już bez wypełnienia. Wyglada to paskudnie i niechlujnie, wyparzam zabawkę codziennie gotujac we wrzatku pół godziny bo boję się zarazków ( przytulak jest notorycznie obśliniony)i mam już tego dosyc.
Próba zabrania kończy się straszną histerią. Musi być na spacerze, przy stresie,chorobie, do snu. |
2015-02-14, 13:11 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
No moze i faktycznie za wcześnie...wszystko przez to,że mnie straszą,że nie odzwyczaje pozniej...ehh to moje pierwsze dziecko i wszystkie rady biorę do siebie.Jak na razie nie protestuje mała,więc jej nie daję.Zobaczymy jak to będzie.Dziasiaj mija 3 dzień jak się mała nie domaga smoka.Napiszę za parę dni jakie są postępy.Dzięki dziewczyny.
|
2015-02-14, 13:34 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Słuchaj swojego dziecka, nie innych
Choć oczywiście dobrze jest nie używać smoczka, ale czasami rady trzeba wpuścić jednym uchem, a wypuścić drugim. |
2015-02-14, 22:47 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 859
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Ja odstawilam smoczka dwa tygodnie temu, kiedy synek skończył 7 miesiecy. Po pierwsze do roku planowalam oduczyć, bo nie lubię takich ponad rocznych maluchow ze smokiem, a po drugiem ten smoczek stal się udreką. Dalismy smoczka kilka dni po urodzeniu, bo mały miał bardzo silny odruch ssania, a ja nie wyobrazalam sobie lezec z nim cale dnie przy piersi. Poczatkowo bylo ok w sumie to zasypial z nim i wypluwał. Z czasem to bylo lekarstwo na kazde zlo, a nocy zaczely sie szalenstwa. Smoczek wypadl, to byl placz i tak po 8-10 razy na nocke. Co to za spanie za dnia super sobie radzil z wsadzaniem, wyjmowaniem itd, ale w nocy nie potrafil go odnalezc. No i to spowodowalo ze postanowilam sie smoczka pozbyc. Obudzil sie w niedziele rano i smoczek został zabrany. Przez cały dzien musiał sie uspokoić bez smoczka, dal rade, wiec wieczorne zasypianie nie bylo straszne. Noc przespal cala. Na drugi dzien byly momenty ze szukał smoczka, ale trzeciego dnia juz tego nie robil. Dziecko szybko zapomina o smoczku. Zwykle to są trzy dni.
Dodam ze jak odstawilismy w niedziele smoczek, to jeszcze rozpoczelismy nauke zasypiania, w poniedzialek wyszedl zab i byly dwa dni szału, a srode mielismy szczepienie i dopiero w sobote wszystko sie uspokoilo. Tak wiec tydzien ciezki i ciezki okres na odstawienie, ale skoro zaczelismy. W koncu sie wysypiam, bo mały przesypia noce i nie budzi sie z placzem, bo dydolek zginal. |
2015-02-15, 12:43 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
No właśnie te nocki zaczęły mnie dobijać,w dzień wkładała sobie ładnie smoka ale w nocy koszmar...Miała dosc nieprzespanych nocek.Dziesiaj mija 4 dzień i jest w miarę ok,także myślę,że dam radę z małą.trochę przeraża mnie pora kiedy powinna zasypiać,nie wiem jak ją mam utulać do snu,zawsze miała smoka i zasypiała bez problemu.Nie chcę ją bardzo bujac na rękach ale jak jest marudna to chyba nic się nie stanie jak ją tak będę uspokajać?Nie wiem co sądzicie,może jakies rady.
|
2015-02-15, 12:51 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
|
2015-02-15, 14:56 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Spokojnie ją tak uspokajać?A jak ją nauczyc samodzielnego zasypiania???
---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ---------- Metoda 3-5-7 mnie przeraża...mój mąż tego nie zniesie i ja chyba tez Edytowane przez Ania O 86 Czas edycji: 2015-02-15 o 14:55 |
2015-02-15, 15:32 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Aniu, tul jesli dziecko potrzebuje. To nieprawda ze się przyzwyczai i wejdzie wam na głowe. Metoda 7-5-3 jest do d.... i krzywdzi dziecko i rodziców. Dzieci maja swoje etapy w związku ze spaniem. Moja córka najpierw spała sama, później chciała spać tylko u mnie w łózku, teraz kupiłam jej tapczanik to czasami zasypia u siebie, czasami u mnie, a i tak zawsze rano jak sie budzę to lezy koło mnie, obojetnie gdzie zaśnie wstaje w nocy i przychodzi.Pewnie jej się to jeszcze 100 razy zmieni nim wybierze najlepszy dla siebie sposób. U Twojego malucha moze byc tak samo. Rób tak, zeby i tobie i jej było dobrze, na konsekwentne zasypianie w łozeczku jeszcze przyjdzie pora.
Edytowane przez mamasierpniowa Czas edycji: 2015-02-15 o 15:33 |
2015-02-15, 17:14 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
Przeraża mnie ten pęd do usamodzielniania niemowlaka, we wszystkim. Rozumiem, że są dzieci, które tego nie potrzebują, które odłożone do łóżeczka zasypiają, ale jeśli ona potrzebuje Twojej obecności, to jej ją daj - jesteś jej całym światem, nie ma się do kogo innego "zwrócić" o tę chwilę bliskości. Dlaczego zakładasz, że musisz stosować tę metodę? Jeśli już tak bardzo musisz uczyć ją samodzielnego zasypia już teraz, to połóż ją do łóżeczka i po prostu bądź przy niej, głaszcz ją, niech czuje, że jesteś blisko - jeśli nie chcesz jej bujać. Wypłakiwanie się jest straszne, dajesz dziecku w ten sposób sygnał, że masz gdzieś jego potrzeby - a niemowlak aż tak wielu potrzeb nie ma, ot jeść, sucha pielucha i mama blisko. To, że dasz jej poczucie bezpieczeństwa zaprocentuje bardziej, niż nauczenie jej (bo pewnie w końcu się nauczy, albo ze zmęczenia płaczem po prostu zaśnie) samodzielnego zasypiania w ten sposób. |
|
2015-02-15, 17:15 | #24 | |
ja.
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
"Wasze dziecko pewnego dnia wyrośnie z pieluch. Obiecuję. Pewnego dnia będzie już za duże na wasze kolana. Pewnego dnia nie będziecie musieli go wyciągać rano z łóżka. Pewnego dnia wejdziecie do jego pustego pokoju i będzie skłonni oddać wszystko, aby TEN dzień wrócił. TEN dzisiejszy dzień - z całym jego zmęczeniem, chaosem i śmiechem. Odpuszczajcie więc małe rzeczy. Przytulajcie wasze dziecko. Zostańcie z nim i pobawcie się trochę dłużej. Budujcie więź. Twórzcie wspomnienia. Piękne wspomnienia. Wspomnienia, do których będziecie wracać, gdy te małe rączki, które dziś trzymacie, odejdą." |
|
2015-02-15, 19:14 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
Bujaj/przytulaj/głaskaj, po prostu bądź blisko
__________________
Jesteś! |
|
2015-02-16, 12:08 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Dzięki dziewczyny za rady,mądre słowa....na pewno wezmę je do siebie.
---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- Tak zrobię... Edytowane przez Ania O 86 Czas edycji: 2015-02-16 o 12:07 |
2015-02-17, 06:56 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 325
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Cytat:
|
|
2015-02-17, 07:49 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Ja nosiłam, tuliłam itd., ale gość bardzo szybko sam zrezygnował z tego. Do teraz jedynie zasypiamy razem, potem ja go odkładam do łóżeczka i tyle, często w środku nocy ląduje zresztą z powrotem u mnie
Ale noszenia już nie ma prawie wcale, skąd - on nie ma czasu Za to sam przychodzi i się przytula i non stop wysyła buziaczki i oczekuje buziaczków - uwielbiam |
2015-02-17, 08:38 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
Wg. mnie 7 miesięcy to za wcześnie na zabranie smoczka. Najlepiej używać tylko do zasypiania, wtedy na pewno nie zaszkodzi. Moja córka pozbyła się smoka jak miała nieco ponad 2 latka (sama sobie obcięła go nożyczkami, a potem prosiła wszystkich żeby go naprawili ), syn jak miał 1,5 roku sam zapomniał o smoczku bez żadnego krzyku i łez.
mamosierpniowa dlaczego chcesz pozbawić córki przytulaka do spania? Moje dzieci to już szkolniaki, a bez swoich ukochanych przytulanek nadal nie zasną. Zupełnie mi to nie przeszkadza ---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50279218]Za to sam przychodzi i się przytula i non stop wysyła buziaczki i oczekuje buziaczków - uwielbiam [/QUOTE] Tak, trzeba korzystać póki dzieć chętny |
2015-02-17, 08:40 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odzwyczajanie od smoczka
A mój z kolei nie lubi żadnych przytulanek, od samego początku nic go nie interesowało, żadne pieluszki ani zabawki. Tylko mama :P
A ja nie miałabym nic przeciwko. Teraz dla wygłupów się przytula do misia, no nie ma słodszego widoku |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:52.