Chwilówki, brałyście? W jakiej sytuacji? Żerowanie na ludziach czy pomoc?

[Eliade]

Hejka, mam pytanie, możecie mi powiedzieć, czy brałyście kiedyś pożyczkę krótkoterminową przez internet, tzw. chwilówkę (jeśli tak, to jaką?) i w jakim momencie życia oraz z jakiego powodu (np. bo chciałyście kupić prezent ślubny, czy nie miałyście na opłatę rachunków?) Oraz ile miałyście wtedy lat. No i - jaką mogłybyście mi polecić?
To może ja zacznę.
Jaką pożyczkę wzięłam (pierwszą)? Vivus
Na co? Na opłatę prądu
Ile miałam lat? 27
Czy żałuję tej decyzji? Tak, najpierw była jedna chwilówka, potem druga, aż w końcu uzależniła się od brania pożyczek przez internet. Szczególnie w vivusie jest tak, że jak już jesteś zarejestrowana, wystarczy tylko kliknąć i już Moim zdaniem oni żerują na osobach w trudnej sytuacji finansowej. Zastanawiam się jednak, czy takie chwilówki biorą osoby dobrze sytuowane, którym po prostu zabrakło pieniędzy na zakupy, czy osoby, którym nie starcza do pierwszego i muszą wziąć, a potem np. po wypłacie oddają, oczywiście z niemałym procentem.

[mansikkaa]

Nie bralam i nie zamierzam. Warto planować swój budżet i wiedzieć że na prąd tyle i tyle i może trzeba cos odłożyć bo może przyjść rachunek aby dopłacić

[patusia22]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ighlight=vivus

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ighlight=vivus

[GrumpyCat]

Nigdy w życiu Taniej chyba zwlekać z tym rachunkiem i zapłacić odsetki niż % pożyczki

W temacie http://www.dziennikzachodni.pl/artyk...enty,id,t.html

[--Olka--]

Napisane przez Eliade

Hejka, mam pytanie, możecie mi powiedzieć, czy brałyście kiedyś pożyczkę krótkoterminową przez internet, tzw. chwilówkę (jeśli tak, to jaką?) i w jakim momencie życia oraz z jakiego powodu (np. bo chciałyście kupić prezent ślubny, czy nie miałyście na opłatę rachunków?) Oraz ile miałyście wtedy lat. No i - jaką mogłybyście mi polecić?
To może ja zacznę.
Jaką pożyczkę wzięłam (pierwszą)? Vivus
Na co? Na opłatę prądu
Ile miałam lat? 27
Czy żałuję tej decyzji? Tak, najpierw była jedna chwilówka, potem druga, aż w końcu uzależniła się od brania pożyczek przez internet. Szczególnie w vivusie jest tak, że jak już jesteś zarejestrowana, wystarczy tylko kliknąć i już Moim zdaniem oni żerują na osobach w trudnej sytuacji finansowej. Zastanawiam się jednak, czy takie chwilówki biorą osoby dobrze sytuowane, którym po prostu zabrakło pieniędzy na zakupy, czy osoby, którym nie starcza do pierwszego i muszą wziąć, a potem np. po wypłacie oddają, oczywiście z niemałym procentem.

Przepraszam, ale po przeczytaniu tytułowego pytania jedyne co mi przychodzi na myśl to. Chwilówki nie należą do organizacji charytatywnych. To chyba retoryczne pytanie.

I nie bardzo też rozumiem nad czym się zastanawiasz? Po co osoby dobrze sytuowane mają brać chwilówki? Drobnymi kwotami chyba dysponują (inaczej jak można je określić dobrze sytuowanymi), a dla pożyczenia większych idą do banku, bo nie mają problemu ze zdolnością finansową.

Chwilówki biorę osoby, które takiej zdolności zazwyczaj nie mają, i imo mało rozsądne, bo dobrze to się nigdy nie kończy.

[201604250941]

dziadek bierze, splacil, okazalo sie ze zostala dycha, ktora w dwa miesiace urosla do 2000 do splacenia, wtedy przyszlo powiadomienie

[Tutli]

Głęboko wątpię, aby osoba dobrze sytuowana miała potrzebę brania chwilówek. Jak jesteś dobrze sytuowany i chcesz zrobić ponadprogramowe zakupy, to najwyżej sobie weźmiesz kasę z oszczędności... Chwilówki to domena osób nieodpowiedzialnych, nie mających pojęcia co tak naprawdę robią i zwykle są to osoby o niskim statusie społecznym.

[Linka25]

Napisane przez Tutli

Głęboko wątpię, aby osoba dobrze sytuowana miała potrzebę brania chwilówek. Jak jesteś dobrze sytuowany i chcesz zrobić ponadprogramowe zakupy, to najwyżej sobie weźmiesz kasę z oszczędności... Chwilówki to domena osób nieodpowiedzialnych, nie mających pojęcia co tak naprawdę robią i zwykle są to osoby o niskim statusie społecznym.

Bardzo się mylisz niestety. Z dobrego źrodla (pewnego na 100%) wiem, że chwilówki biorą baaardzo często osoby których nigdy byśmy o to nie podejrzewali: dyrektorzy, osoby zajmujące kierownicze stanowiska , dobrze zarabiające.

[201604250941]

A z mojego zrodla wychodzi, ze chwilowki biorą ci co nie mają zdolności kredytowej, a chcą się napić. Glownie emeryci z mieszkaniem, bo sa ściągalni i spadkobiercy spłaca.

[CDN2015]

Powiem na przykładzie SKOKÓW gdzie oprocentowanie kredytu jest powyżej 50%. Sprawę trochę znam z doświadczenia to właśnie w Elblągu gdzie mieszkam emeryt ( de facto sąsiad mojego znajomego) rzucił się z okna- ( nie miał kasy bo wydawał ją na leki bez których nie mógł żyć i miał do wyboru albo samobójstwo szybkie, albo powolne bo na leki mu nie starczało). Więc SKOKI dają kredyty wszystkim. Bez poświadczenia majątkowego. Reklamowane przez TV Trwam ,Radio Maryja i kościoły docierają do starszych i słabo wykształconych osób ,które nie zdają sobie sprawy z tego co robią. Długi w Skokach brali jednak bardzo często politycy Pis np pożyczkę ma tam Kaczyński. Oprócz tego pożyczki bral Rydzyk na multipleks, Caritas i za życia Lecha Kaczyńskiego cała partia przed wyborami prezydenckimi pożyczyła na kampanię wiele pieniędzy. Może oni dostali mniejsze oprocentowanie?
Więc to raczej emeryci i starsze osoby.Podobnie z chwilówkami. I podobnie taki kredyt nie można zaskarżyć do prawa bankowego

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=50833400

poczytaj bo pewnie podobnie to wygląda

[skazana_na_bluesa]

jak ktoś dobrze zarabia, a braknie mu nagle kasy na coś to bierze kredyt w banku albo korzysta z karty kredytowej.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

"Bardzo się mylisz niestety. Z dobrego źrodla (pewnego na 100%) wiem, że chwilówki biorą baaardzo często osoby których nigdy byśmy o to nie podejrzewali: dyrektorzy, osoby zajmujące kierownicze stanowiska , dobrze zarabiające."


ta... i będące hazardzistami.

[madana]

Napisane przez Linka25

Bardzo się mylisz niestety. Z dobrego źrodla (pewnego na 100%) wiem, że chwilówki biorą baaardzo często osoby których nigdy byśmy o to nie podejrzewali: dyrektorzy, osoby zajmujące kierownicze stanowiska , dobrze zarabiające.

- serio? Ludzie z wysokimi pensjami, mającymi w normalnych bankach możliwość kredytu + całkiem spory debet? Jakoś nie o takich ludziach korzystających z koszmarnych firm, jakimi są chwilówki czy providenty, gdzie narzut za pożyczkę jest bezsensowny, by serio rozważać tak kredyt- słyszałam.
I tak, takie firmy to nie jest żadna "pomoc", a zwykłe żerowanie na ludziach, którzy nie potrafią nawet dobrze umowy przeczytać,więc nie wiedzą, jak duży jest narzut od pożyczanej sumy.

[pannaatopowa]

Jak dla mnie taki kredyt biorą osoby, które chcą pieniędzy na juz: bo święta, bo rachunki bo coś tam. Które nie umieją, bądź nie chcą rądzić domowym budżetem. Często mają ciekawą historię kredytową.
@Linka25: dyrektor banku? Serio? Jakbym ja była na takim stanowisku wzięłabym pożyczkę z banku w którym pracuje

Ktoś pisał, że taką pożyczkę mozna zaskarżyć. Podobno. Uważam, że takie coś nie powinno mieć miejsca - ktoś podpisał umowę, co oznacza, że zapoznał się z warunkami tam zawartymi. No i ją przeczytał. A jak nie potrafi, to mi bardzo przykro.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Nie brałam i nie zamierzam. To dobre dla desperatów i ludzi bez wyobraźni. I żadne tam 'żerowanie', nikt nikogo nie gania z pistoletem i nie wmusza chwilówek. To decyzja dorosłych osób, a nie żerowanie.

[201604250941]

Napisane przez pannaatopowa

Jak dla mnie taki kredyt biorą osoby, które chcą pieniędzy na juz: bo święta, bo rachunki bo coś tam. Które nie umieją, bądź nie chcą rądzić domowym budżetem. Często mają ciekawą historię kredytową.
@Linka25: dyrektor banku? Serio? Jakbym ja była na takim stanowisku wzięłabym pożyczkę z banku w którym pracuje

Ktoś pisał, że taką pożyczkę mozna zaskarżyć. Podobno. Uważam, że takie coś nie powinno mieć miejsca - ktoś podpisał umowę, co oznacza, że zapoznał się z warunkami tam zawartymi. No i ją przeczytał. A jak nie potrafi, to mi bardzo przykro.

Ja jestem za obowiązkiem powiadamiania o odsetkach zanim przekrocza 5% kwoty, a bez tego nie odsetek. Brakuje mi takiej ustawy

[Asienka187]

Mam koleżankę, która pracowała w chwilówkach. Wiele zamożnych osób je bierze, aby nie było śladu w BIKu.
Sama nie korzystałam, nie mam potrzeby.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez CDN2015

Powiem na przykładzie SKOKÓW gdzie oprocentowanie kredytu jest powyżej 50%. Sprawę trochę znam z doświadczenia to właśnie w Elblągu gdzie mieszkam emeryt ( de facto sąsiad mojego znajomego) rzucił się z okna- ( nie miał kasy bo wydawał ją na leki bez których nie mógł żyć i miał do wyboru albo samobójstwo szybkie, albo powolne bo na leki mu nie starczało). Więc SKOKI dają kredyty wszystkim. Bez poświadczenia majątkowego. Reklamowane przez TV Trwam ,Radio Maryja i kościoły docierają do starszych i słabo wykształconych osób ,które nie zdają sobie sprawy z tego co robią. Długi w Skokach brali jednak bardzo często politycy Pis np pożyczkę ma tam Kaczyński. Oprócz tego pożyczki bral Rydzyk na multipleks, Caritas i za życia Lecha Kaczyńskiego cała partia przed wyborami prezydenckimi pożyczyła na kampanię wiele pieniędzy. Może oni dostali mniejsze oprocentowanie?
Więc to raczej emeryci i starsze osoby.Podobnie z chwilówkami. I podobnie taki kredyt nie można zaskarżyć do prawa bankowego

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=50833400

poczytaj bo pewnie podobnie to wygląda

Bzdury piszesz... Skoki udzielają kredytów na bardzo podobnych zasadach co banki.

[Linka25]

No dziewczyny, wiecie swoje, ok. Bliska mi osoba pracuje w jednej z takich firm, wiem dużo z opowiadań. Biorą przeróżni ludzie, i menel i pani dyrektor w urzędzie. Ci pierwsi stanowią większość, ale tych drugich również jest niemało, stanowią spory odsetek całości. Ukrywają się przed małżonkami, całym otoczeniem.

[201604250941]

Napisane przez Asienka187

Mam koleżankę, która pracowała w chwilówkach. Wiele zamożnych osób je bierze, aby nie było śladu w BIKu.
Sama nie korzystałam, nie mam potrzeby.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



Bzdury piszesz... Skoki udzielają kredytów na bardzo podobnych zasadach co banki.

sama piszesz bzdury, udzielaja ludziom bez zdolnosci kredytowej jak leci

[madana]

Napisane przez Linka25

No dziewczyny, wiecie swoje, ok. Bliska mi osoba pracuje w jednej z takich firm, wiem dużo z opowiadań. Biorą przeróżni ludzie, i menel i pani dyrektor w urzędzie. Ci pierwsi stanowią większość, ale tych drugich również jest niemało, stanowią spory odsetek całości. Ukrywają się przed małżonkami, całym otoczeniem.

Ok, ale to pokazuje specyficznych jednak ludzi, którzy sami na siebie kręcą baty, bo powiedzmy jednak, że to specyficzne miejsca, gdzie pobrany kredyt jest potem spłacany w nienormalnej kwocie. Współczuję rodzinom takich osób, bo prędzej czy później to wyłazi, gdy zapląta się w tym, w co wdepnął.
Kurczę, na jedzenie do jadłodajni dla bezdomnych czy potrzebujących bym poszła, a kasy tam w życiu nie wzięła, bo to pętla i tyle.

[Mijanou]

Napisane przez Linka25

No dziewczyny, wiecie swoje, ok. Bliska mi osoba pracuje w jednej z takich firm, wiem dużo z opowiadań. Biorą przeróżni ludzie, i menel i pani dyrektor w urzędzie. Ci pierwsi stanowią większość, ale tych drugich również jest niemało, stanowią spory odsetek całości. Ukrywają się przed małżonkami, całym otoczeniem.

Prawda Tyle tylko, że "pani dyrektor" się nie przyzna do brania chwilowki bo to obciach.
Bierze je też "szara strefa", która na oficjalnej umowie prezentuje zbyt niskie zarobki, by bank udzielił większego kredytu. Lub tacy, którzy nie chcą, by ich nazwisko figurowało w BIK z róznych przyczyn.

Trochę mnie dziwi temat wątku: " Żerowanie na ludziach, czy pomoc?". Przecież od pomocy są instytucje charytatywne i różne szlacheckie paczki. Bank, pozyczając komuś pieniądze też nie robi tego z dobroci serca lecz po to, by zarobić na odsetkach. A żaden z parabanków też nie reklamuje się jako bezinteresowny pomocodawca.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez madana

Ok, ale to pokazuje specyficznych jednak ludzi, którzy sami na siebie kręcą baty, bo powiedzmy jednak, że to specyficzne miejsca, gdzie pobrany kredyt jest potem spłacany w nienormalnej kwocie. Współczuję rodzinom takich osób, bo prędzej czy później to wyłazi, gdy zapląta się w tym, w co wdepnął.
Kurczę, na jedzenie do jadłodajni dla bezdomnych czy potrzebujących bym poszła, a kasy tam w życiu nie wzięła, bo to pętla i tyle.

Moja kuzynka zadłużyła w ten sposób swoją rodzinę na ok. 200 tys. zł (do tej pory nie znana jest dokładna kwota). Jej mąż dowiedział się dopiero jak ona stała na moście żeby skoczyć do Wisły zaszczuta przez wierzycieli. Spuszczę zasłonę milczenia na jakość tego związku, ale fakt jest faktem. Kobieta zadłużała się na typowo konsumpcyjne sprawy: gadżety dla dziecka, wycieczki, nowy samochód, wyposażenie mieszkania itd. itp.

[madana]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5086779 4]Moja kuzynka zadłużyła w ten sposób swoją rodzinę na ok. 200 tys. zł (do tej pory nie znana jest dokładna kwota). Jej mąż dowiedział się dopiero jak ona stała na moście żeby skoczyć do Wisły zaszczuta przez wierzycieli. Spuszczę zasłonę milczenia na jakość tego związku, ale fakt jest faktem. Kobieta zadłużała się na typowo konsumpcyjne sprawy: gadżety dla dziecka, wycieczki, nowy samochód, wyposażenie mieszkania itd. itp.[/QUOTE]

Smutne to, bo wpakowała swoją rodzinę w kłopoty straszne i to na głupoty, bo nie rozumiem kredytów (i to w takim miejscu z tak dużym narzutem za "danie" kredytu!) na takie rzeczy w takim miejscu, gdy ma się pojęcie jak wielki jest "narzut" na tę pożyczoną kasę.

Tyle tylko, że "pani dyrektor" się nie przyzna do brania chwilowki bo to obciach.

- bo jest obciach, bo pani dyrektor ma normalną pensję, tyle że ludzie na stanowiskach tam, to jacyś specyficzni, bo taka pani spokojnie przy dochodach może mieć kredyt w tzw. normalnym banku lub mieć możliwość debetu- a jeśli z tego miejsca korzysta, to znaczy, że ma specyficzne podejście do kasy i jest nierozważna.

[Linka25]

Napisane przez madana

Ok, ale to pokazuje specyficznych jednak ludzi, którzy sami na siebie kręcą baty, bo powiedzmy jednak, że to specyficzne miejsca, gdzie pobrany kredyt jest potem spłacany w nienormalnej kwocie. Współczuję rodzinom takich osób, bo prędzej czy później to wyłazi, gdy zapląta się w tym, w co wdepnął.
Kurczę, na jedzenie do jadłodajni dla bezdomnych czy potrzebujących bym poszła, a kasy tam w życiu nie wzięła, bo to pętla i tyle.

Oczywiście, że tak. Tez bym wolała suchy chleb jeść niż w takim miejscu wziąć pożyczkę. Tfu tfu tfu.




[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5086779 4]Moja kuzynka zadłużyła w ten sposób swoją rodzinę na ok. 200 tys. zł (do tej pory nie znana jest dokładna kwota). Jej mąż dowiedział się dopiero jak ona stała na moście żeby skoczyć do Wisły zaszczuta przez wierzycieli. Spuszczę zasłonę milczenia na jakość tego związku, ale fakt jest faktem. Kobieta zadłużała się na typowo konsumpcyjne sprawy: gadżety dla dziecka, wycieczki, nowy samochód, wyposażenie mieszkania itd. itp.[/QUOTE]

Straszna historia, straszna głupota i bezmyślność tej dziewczyny.

[Asienka187]

Napisane przez candycotton

sama piszesz bzdury, udzielaja ludziom bez zdolnosci kredytowej jak leci

Pracowałam w skoku więc wiem jak to wygląda "od środka". Każda instytucja finansowa sama ustala w jaki sposób liczy zdolność kredytową. Możesz mieć zdolność w WBK a w PKO już nie. Tak samo jak możesz nie mieć zdolności w Stefczyku a Alior da Ci kredyt. Siedzę w tej branży już kilka lat i wiele rzeczy widziałam. Np. emeryt z dochodem niecałe 1000 zł, a rata kredytu w banku 1300 zł.

[201604250941]

Napisane przez Asienka187

Pracowałam w skoku więc wiem jak to wygląda "od środka". Każda instytucja finansowa sama ustala w jaki sposób liczy zdolność kredytową. Możesz mieć zdolność w WBK a w PKO już nie. Tak samo jak możesz nie mieć zdolności w Stefczyku a Alior da Ci kredyt. Siedzę w tej branży już kilka lat i wiele rzeczy widziałam. Np. emeryt z dochodem niecałe 1000 zł, a rata kredytu w banku 1300 zł.

dokladnie, jeden skok nie daje, drugi daje jak leci i nic nie sprawdza

[CDN2015]

Napisane przez Asienka187

Mam koleżankę, która pracowała w chwilówkach. Wiele zamożnych osób je bierze, aby nie było śladu w BIKu.
Sama nie korzystałam, nie mam potrzeby.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



Bzdury piszesz... Skoki udzielają kredytów na bardzo podobnych zasadach co banki.

To może warto poczytać wątek, który przedstawiłem a nie wypowiadać się nie znając tematu na tym wątku poczytasz sobie artykuły z polityki, wprost wyborczej rzeczpospolitej wypowiedzi prawników itd. Będziesz mogła ocenić jakie są SKOKI. Babcie w kościele mają podobne zdanie do twojego może po prostu ksiądz jest bardziej wiarygodny

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Eliade

Hejka, mam pytanie, możecie mi powiedzieć, czy brałyście kiedyś pożyczkę krótkoterminową przez internet, tzw. chwilówkę (jeśli tak, to jaką?) i w jakim momencie życia oraz z jakiego powodu (np. bo chciałyście kupić prezent ślubny, czy nie miałyście na opłatę rachunków?) Oraz ile miałyście wtedy lat. No i - jaką mogłybyście mi polecić?
To może ja zacznę.
Jaką pożyczkę wzięłam (pierwszą)? Vivus
Na co? Na opłatę prądu
Ile miałam lat? 27
Czy żałuję tej decyzji? Tak, najpierw była jedna chwilówka, potem druga, aż w końcu uzależniła się od brania pożyczek przez internet. Szczególnie w vivusie jest tak, że jak już jesteś zarejestrowana, wystarczy tylko kliknąć i już Moim zdaniem oni żerują na osobach w trudnej sytuacji finansowej. Zastanawiam się jednak, czy takie chwilówki biorą osoby dobrze sytuowane, którym po prostu zabrakło pieniędzy na zakupy, czy osoby, którym nie starcza do pierwszego i muszą wziąć, a potem np. po wypłacie oddają, oczywiście z niemałym procentem.

Polecić to ja ci mogę ogarnięcie się i splacenie tego co już wzięlas. A pozniej nie wydawaj więcej niż mozesz.

[CDN2015]

Napisane przez Asienka187

Pracowałam w skoku więc wiem jak to wygląda "od środka". Każda instytucja finansowa sama ustala w jaki sposób liczy zdolność kredytową. Możesz mieć zdolność w WBK a w PKO już nie. Tak samo jak możesz nie mieć zdolności w Stefczyku a Alior da Ci kredyt. Siedzę w tej branży już kilka lat i wiele rzeczy widziałam. Np. emeryt z dochodem niecałe 1000 zł, a rata kredytu w banku 1300 zł.

marketing skoku jest nawet na wizażu pisze tu sama kasa Stefczyka starają się reklamować i wypisywać hołdy o kasach nawet tu przez podstawionych ludzi na
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=50850259 wypowiada się
Oficjalny Przedstawiciel Marki Kasa Stefczyka Justyna Kruszewska

odpowiada na post osoby ,która robiła to za pieniądze


Moja praca w Kasie Stefczyka polegała na marketingu.Siedziałam przed internetem i na wielu forach pisałam pochlebnie o Skokach.Umieszczałam wpisy na wp.pl onecie ale i na Babskim świecie ,ale głównie na Gazeta.pl i internetowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Pisałam np.,, jedynym polskim bankiem jest Skok to dobra firma , której ufają Polacy'' lub ,, Banki są złe tylko w kasach nikt cię nie oszuka, są niskie procenty i ludzi traktują fer'' Czemu to piszę ?Już tam nie pracuje.To raz .Dwa chciałam przeprosić tych , ludzi ,że wmawiałam taką szmirę .Trzy podzielić się bo pewnie nie wiecie , że coś takiego istnieje.Robiłam tak bo dostawałam za to kasę to się nazywa marketing. - cytat z wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=779826 autor de Sawa pani Asieńka 187 też z działu marketingu? Czy po prostu dorabia sobie na boku przy okazji?
Ładnie to tak? Nabijać ludzi w butelkę. To najzwyklejsze świństwo.Takie osoby powinno się wyrzucać z forum , ale mamy wolność wypowiedzi.Potem ludzie podpalają się przed siedzibą SKOKU lub rzucają się z balkonu bo zostali omamieni przez wypisujących na bzdury na zlecenie mocodawców ludzi z trochę mniejszym ,,kręgosłupem moralnym''

[201604250957]

nie brałam i nie zamierzam a jeśli kiedyś miałabym taką nagłą sytuację, że musiałabym pożyczyć jakieś pieniądze (przyczyny losowe, choroba etc.) to zawsze mogłabym poprosić o taką pożyczkę rodziców albo rodzeństwo a na większą rzecz (typu remont) mamy możliwość wzięcia pożyczki z pracy na szalonym oprocentowaniu całe 2%

ogólnie firmy udzielające chwilówek mają bardzo niekorzystne warunki i żerują na osobach które nigdzie indziej nie mogą już pożyczyć, przecież nawet w banku w którym ma się konto można pożyczyć pieniądze korzystniej (debet w koncie, ROK linia etc.)

[CDN2015]

Asieńka187 jak będziesz nadal wypowiadać nieprawdę o SKOKU to cię zgłoszę. Przypadek wyskoczenia emeryta z balkonu przez SKOKI jest mi bardzo dobrze znany bo to był sąsiad mojego znajomego. Troluj sobie na wp.pl i wypisuj jakie te skoki są wspaniałe