W jakich pozycjach uprawiacie sex? Wasza ulubiona pozycja, to...?

[xre]

Pytanie takie jak w temacie, a dodam jeszcze:
-w jakich najczesciej?
-jakie lubicie najbardziej?
-jakie uwazacie za najgorsze?
-czy macie jakies wymyslone wspolnie (wlasne)?

[septymka]

Kurcze.. jedyną zgodną z prawdą odpowiedzią z mojej strony musiałoby być: w każdych

[Anisia25]

Ja najbardziej lubie od tyłu, hmm nie wiem jaka ma to nazwe, lecz powiedzmy, ze "na pieska" Mam wtedy najfajniejsze doznania Lubimy tez 6/9 jak i tradycyjna
Lubie eksperymentowac, wiec wiekszosc pozycji nie ma konretnych nazw no ale dla ciekawskich moge co poniektora opisac. Ostatnio testujemy pozycje na jezdzca, oczywiscie urozmaicamy je jak sie da Pozniej mnie uda bola, bo wymagaja one dobrej kondycji miesni nog

[malenkaa20]

najbardziej z racji najlepszych doznan lubimy na jezdzca,oprocz tego super jest od tylu a tak to kazda inna tez nie pogardzimy

[bunny-pie]

Napisane przez Anisia25

Ja najbardziej lubie od tyłu, hmm nie wiem jaka ma to nazwe, lecz powiedzmy, ze "na pieska" Mam wtedy najfajniejsze doznania Lubimy tez 6/9 jak i tradycyjna
Lubie eksperymentowac, wiec wiekszosc pozycji nie ma konretnych nazw no ale dla ciekawskich moge co poniektora opisac. Ostatnio testujemy pozycje na jezdzca, oczywiscie urozmaicamy je jak sie da Pozniej mnie uda bola, bo wymagaja one dobrej kondycji miesni nog

Zdagzam sie Od tylu na rózne sposoby. 69 tez lubie A tradycyjna nie lubie. Przy jezdzcu mnie za bardzo brzuch boli, wiec tylko z umiarem.
Tez eksperymentujemy

[noemi_kh]

a ja tam wolę tradycyjnie :P chociaż ta pozycja też przybiera najróżniejsze formy , coraz częściej bowiem to ja jestem na górze.
Od tyłu nie jestem w stanie osiągnąć szczytowania, na jeźdzca z kolei mam wrażenie, że sama sobie dobrze robię (mała aktywnośc partnera). Za to oboje bardzo lubimy kochać sie na siedząco- jesteśmy wtedy tak wtuleni w siebie, że inne doznania sa tylko dodatkiem...

[wredne_slonko]

Od tyłu było by fajnie, ale boli, bo że tak powiem nie dopasowaliśmy się z TŻ W sumie każda jest fajna, ale najbardziej lubie kiedy siedze na stole

[sonja1]

Moja ulubiona? Od tyłu, uwielbiam tę pozycję ale wtedy rzeczywiście bardzo ważne jest fizyczne dopasowanie partnerów. Często jeszcze zdarzały się różne warianty pozycji klasycznej i na jeźdźca ale za tą ostatnią ja nie przepadałam, za to ex owszem.

[Szczypta Chili]

Ja tak jak moje przedmówczynie lubie od tylu, chociaż czasem przyjemność graniczy wręcz z bólem... Klasyczni, chociaż wole tą pozycje troche urozmaicać. Na jeźdźca średnio lubie, z prostego powodu - nie chce mi sie (parszywe lenistwo)...

[bunny-pie]

Napisane przez sonja1

Moja ulubiona? Od tyłu, uwielbiam tę pozycję ale wtedy rzeczywiście bardzo ważne jest fizyczne dopasowanie partnerów.

Wlacnie, pasujemy do siebie na "styk", dlatego na jezdza jest to nieraz niemozliwe.

[Jula]

Ja mam dwie ulubione pozycja: jedna to na tzw "łyżeczkę", tylko z tym wariantem, że leząc bokiem zarzucam partnerowi nogę na jego biodra/uda (jestem trochę powyginana, ale wtedy go widzę . Druga to tzw pozycja "ginekologiczna" - czyli ja lezę lub siedzę na np stole, a partner stoi przede mną

[bardotka_a]

Mnie chyba najbardziej podoba się na stole , na pralce albo na stojaco pod ściana ( to raczej praktykujemy przy tzw. szybkich numerkach )

[olkie]

moja ulubiona??? kazda a jak to robimy??? chyba za kazdym razem cala kamasutra jest przedstawiona

[jaga_2001]

roznie, co nam tylko wpadnie do glowy ja jednak najbardziej lubie od tylu (na pieska i lezac na brzuchu) i na lyzeczke nie pogardze pozycja, gdy on siedzi na swoich pietach a ja na jego kolanach Ale raz wymyslilismy taka pozycje, ze byla naprawde pokrecona (kondycja sie przydala jednym slowem) i tez bylo przyjemnie

[karo-la]

Nie będę oryginalna, ale od tyłu i na brzuszku najprzyjemniej. I taka pozycja siedząca-z nogami prawie jak przy kwiecie lotosu,i na siedząco z twarzami naprzeciw siebie...
Poczytam jeszcze trochę co tu wypisujecie, bo u mnie to już po 6 latach lekko monotonią powiewa.... Szukam inspiracji, hi hi

[Niuniaczek]

Zgadzam sie z poprzedniczkami pozycja od tyłu i jej rozne warianty jest the best, na jeźdzca nie moge z powodu ostrego bolu brzucha( choc to roznie bywa), czesto tez stosujemy pozycje na łyżeczkę - my to nazywamy " na leniucha" no i oczywiscie słynne 69

[bunny-pie]

Napisane przez bardotka_a

Mnie chyba najbardziej podoba się na stole , na pralce albo na stojaco pod ściana ( to raczej praktykujemy przy tzw. szybkich numerkach )

No ja tez próbowalam ta pozycje, ale mnie ta ostatnia kosc kregoslupa(?) zawsze potem strasznie boli, jakbym miala siniaka. Co Wy robicie??? Tez Was boli?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez karo-la

Nie będę oryginalna, ale od tyłu i na brzuszku najprzyjemniej. I taka pozycja siedząca-z nogami prawie jak przy kwiecie lotosu,i na siedząco z twarzami naprzeciw siebie...
Poczytam jeszcze trochę co tu wypisujecie, bo u mnie to już po 6 latach lekko monotonią powiewa.... Szukam inspiracji, hi hi

A co powiesz na coś takiego - na stojąco, twarzami naprzeciw siebie?

[Juda]

Mmmm.... Może pozycje nie są dla mnie i mojego TŻ naważniejsze ale miejsce...

Jego intymność... Czaar i urok.
Jeśli miałabym to zrobić w wc, na imprezie nawet z samym Bradem Pittem, nawet gdybym miała i potrafiła stanąć n a rzęsach- to chyba raczej nie było by tego uroku....

Poza tym spokój, atmosfera, którą sami stworzyliśmy...
A nie w pokoju, obok rodzina, czy non stop wchodzące psy ;- )
Moje małe zazdrrośniki ;- )

[vretka]

To ja się wyłamie i powiem, że nie przepadam za pozycją 69 Czytałam o tym, że przy tej pozycji najlepiej jest jeśli partnerzy są podobnego wzrostu. Między mna a moim TŻ jest 20 cm różnicy a pomimo to (prosze wybaczyć niezręczność sformułowania, ale nie wiem jak lepiej to opisać ), wpadam twarzą w Jego jądra. Nie powiem, że nie sprawia Mu to przyjemności, jednak ja muszę się zawsze nagimnastykować, żeby się odpowiednio ułozyć Gdybyśmy byli tego samego wzrostu, musiałabym Go chyba lizać po kolanach

[Anisia25]

vretko....

lizac po kolanach tekst miesiaca

[xre]

Napisane przez vretka

To ja się wyłamie i powiem, że nie przepadam za pozycją 69 Czytałam o tym, że przy tej pozycji najlepiej jest jeśli partnerzy są podobnego wzrostu. Między mna a moim TŻ jest 20 cm różnicy a pomimo to (prosze wybaczyć niezręczność sformułowania, ale nie wiem jak lepiej to opisać ), wpadam twarzą w Jego jądra. Nie powiem, że nie sprawia Mu to przyjemności, jednak ja muszę się zawsze nagimnastykować, żeby się odpowiednio ułozyć Gdybyśmy byli tego samego wzrostu, musiałabym Go chyba lizać po kolanach

az sie poplakalam ze smiechu Swietnie sformuowane

najbardziej rozwalil mnie txt: wpadam twarzą w Jego jądra i lizac po kolanach wymiekam

[elly2]

Napisane przez vretka

To ja się wyłamie i powiem, że nie przepadam za pozycją 69 Czytałam o tym, że przy tej pozycji najlepiej jest jeśli partnerzy są podobnego wzrostu. Między mna a moim TŻ jest 20 cm różnicy a pomimo to (prosze wybaczyć niezręczność sformułowania, ale nie wiem jak lepiej to opisać ), wpadam twarzą w Jego jądra. Nie powiem, że nie sprawia Mu to przyjemności, jednak ja muszę się zawsze nagimnastykować, żeby się odpowiednio ułozyć Gdybyśmy byli tego samego wzrostu, musiałabym Go chyba lizać po kolanach

hahaha miedyz mna a moim TŻ tez jest spora roznica ja mam 163 a on 194

[soulsweeper]

A wytłumaczcie mi dziewczyny jaki jest związek między pozycją na jeźdźca a bólem brzucha? To nie jest złośliwe pytanie, tylko jestem ciekawa, bo nie widzę powodu, a sama nie mam z tym problemu.

[noemi_kh]

Myślę, że zależy to od budowy ciała. Mnie boli, kiedy partner jest za głęboko. Czasem śmiejemy się, że po seksie na jeźdzca mam podrażnione migdałki :P

[bunny-pie]

Napisane przez soulsweeper

A wytłumaczcie mi dziewczyny jaki jest związek między pozycją na jeźdźca a bólem brzucha? To nie jest złośliwe pytanie, tylko jestem ciekawa, bo nie widzę powodu, a sama nie mam z tym problemu.

Ja nie wiem co jest powodem, ale mam ten ból. Normalnie boli mnie macica :/ .

[Izunia86]

To i ja sie wypowiem
Jesli chodzi o pozycje to najbardziej lubimy na jezdzca ,od tylu ( na pieska) ,od tylu na stajaco tez bardzo lubie ,a najbardziej to chyba lubie (nie wiem jak sie nazywa i czy wogole ma jakas nazwe ) pozycje w ktorej partner jest na gorze i moje nogi opieraja sie na jego ramionach ,wtedy kosmos
Co do miejsc a razcej miejscowek ,to uwielbiam takie spontaniczne kochanie sie w lazience na pralce lub na lawie
A pozycji ktorej nie lubie nie moge sobie jkos przypomniec jakby mi wpadlo do glowy to dopisze.

[Anisia25]

Napisane przez bunny-pie

Ja nie wiem co jest powodem, ale mam ten ból. Normalnie boli mnie macica :/ .

Hmm, napewno bol nie zalezy od rozmiaru czlonka, mnie tez boli czasem przy pozycji na jezdzca, ale to chyba zalezy od uderzen juz w glebi. Dziwne to, bo nie zawsze mnie boli Ale np jak sie kochamy na tzw. "zabe" to wtedy jest idealnie.

"zaba" to nazwa wymyslona przez nas, napewno nie jest to pozycja ktora kiedys dostalam w emailu a brzmi: >>pozycja na zabe: "ona lezy, jemu lezy a ona rechocze" <<

[sonja1]

Jedna z najbardziej znienawidzonych przeze mnie pozycji to "na łyżeczki". Wiem ze wiele kobiet ją lubi ale dla mnie jest koszmarnie niewygodna.

[Jula]

Napisane przez soulsweeper

A wytłumaczcie mi dziewczyny jaki jest związek między pozycją na jeźdźca a bólem brzucha? To nie jest złośliwe pytanie, tylko jestem ciekawa, bo nie widzę powodu, a sama nie mam z tym problemu.

Nie wiem jaki jest zwiżaek dokładnie, ale 2 pozycje: na jeźdźca i od tyłu czesto koncza sie bólem. Może to ma związek w uderzaniem członka o macicę (??), nie mam pojęcia. Ponoć niektóre kobiety to lubią, ja tylko cierpię.