Nie zwracałam na to uwagi, bo bym na to nie wpadła (do czasu)

[201606270916]

Wątek czysto ku "przestrodze" w kwestii materialnej Czasem człowiek coś kupuje, czy planuje, nie miał z tym do końca styczności, a później nagle... wielkie rozczarowanie, bo pojawia się jakaś wada lub niedogodność, której się nie rozważyło, bo z braku wcześniejszych doświadczeń po prostu by się na to nie wpadło.

Cieszyłam się kiedyś, że na wakacjach mam świetny pokój i taki uspokajający widok na niebo przez okno połaciowe. Do czasu pierwszego deszczu w nocy. Stukot przeokropny, ale dobrze, że to wynajęty na kilka dni pokój, a nie mieszkanie z kredytem na 30 lat

Z kolei jak kupiłam sobie laptopa na studia, to było: jaki piękny, waga, przekątna ekranu, wszystko niby sprawdzone. Wróciłam z nim do domu, stawiam na stole w dużym pokoju i... kabel od ładowarki jakiś taki krótszy, niż w poprzednim, domowym laptopie Trzeba było na szybko skołować jeszcze przedłużacz Lecz z wyciąganiem wniosków u mnie najwyraźniej słabo, bo dwa lata później kupiłam telefon z ładowarką z metrowym kablem, więc zero szans na leżenie w łóżku z ładującym się telefonem, bo gniazdko mam w nogach

Miałyście z czymś podobnie?

[olenkasz]

byłam bardzo podekscytowana zakupem Hooli z Benefita, a potem okazało się, że na moich pulasach wygląda jak pomarańczowe pasy startowe nawet najmniejsza ilość
super lapek z największą możliwą przekątną ekranu, którym się ekscytowałam, bo niby idealny do gier, jest zdecydowanie za ciężki, żeby go wynosić z domu. więc robi za stacjonarkę.

[coffee]

Moja koleżanka ostatnio narzeka, że ją oszukali w sklepie na około złotówkę, gdy kupowała 3 piwa, bo na półce była niższa cena niż zapłaciła w kasie. Pytam czy doliczyła cenę butelki do tej z półki. Dziewczyna nie wiedziała, co to kaucja, że są butelki zwrotne, za które się dopłaca i można je potem z powrotem sprzedawać do sklepów.

[201607291951]

Podobały mi się zawsze widne, jasne mieszkania. Będąc w ciąży remontowaliśmy się i padło na ściany ecru i jasną saofa do pokoju gościnnego .
Teraz spodziewając się dziecka wybrałabym inne kolory, nie muszę mówić jak wyglądały ściany

[_Marta_M_]

Napisane przez Katalin

Podobały mi się zawsze widne, jasne mieszkania. Będąc w ciąży remontowaliśmy się i padło na ściany ecru i jasną saofa do pokoju gościnnego .
Teraz spodziewając się dziecka wybrałabym inne kolory, nie muszę mówić jak wyglądały ściany

Mam to samo tyle że z jasną kanapą inna sprawa, że zainwestowałam w narzutę, ale to nie to samo, wygląda moim zdaniem po prostu słabo, jak przychodzą goście to ściągam

[201604190934]

cudowny wątek!
zawsze marzyłam o olbrzymich oknach od sufitu do podłogi, o całodziennym świetle w pokoju itp

no i mam!! ich mycie, a także nagrzewanie się pomieszczenia jest okrutne!

nigdy więcej

[Mijanou]

Mhm!
Białe fotele. Pięęęęęęęęęęękne. Były.
Nie wzięłam pod uwagę mojego domowego zwierzyńca, który okupuje fotele, łóżka i wszelakie miękkie powierzchnie. Niestety, białe pokrowce okazały się niezdejmowalne, więc nie mozna było ich prać. Zresztą prać by je trzeba chyba co dwa dni, bo natychmiast pokrywały się kłakami i odciskami umazanych psich łap. A i koty uwielbiały je drapać.

Walczyłam jakiś czas.....
Potem przeprosiłam się do starych, z piwnicy. Te drapią tylko z tyłu (nie wiem, dlaczego) więc z przodu jakoś się prezentują.


Suszarka do włosów. Pożałowałam kasy, bo rzadko używam, więc kupiłam jakąś po najtańszej cenie. Kabel jest tak krótki, że chyba musiałabym suszyć włosy na klęcząco.

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez olenkasz

byłam bardzo podekscytowana zakupem Hooli z Benefita, a potem okazało się, że na moich pulasach wygląda jak pomarańczowe pasy startowe nawet najmniejsza ilość

Heh.
Na mnie każdy bronzer tak wygląda.....

[Hetka]

Napalilam sie na kretynsko wrecz drogi telefon. Nie dosc, ze nie wart ceny, to zacinal sie co chwile. Przeprosilam sie z ajfonem po tej przygodzie, ale piniondzów szkoda. :/

[201604250941]

Napisane przez Hetka

Napalilam sie na kretynsko wrecz drogi telefon. Nie dosc, ze nie wart ceny, to zacinal sie co chwile. Przeprosilam sie z ajfonem po tej przygodzie, ale piniondzów szkoda. :/

a ja sie napalilam na ajfona i go oddalam po 24h komus, kto sie mna zamienil na samsunga

ostatnio coraz czesciej produkuje sie telefony bez karty pamieci, to lepiej sprawdzic

[Hetka]

Napisane przez candycotton

a ja sie napalilam na ajfona i go oddalam po 24h komus, kto sie mna zamienil na samsunga

ostatnio coraz czesciej produkuje sie telefony bez karty pamieci, to lepiej sprawdzic

Samsunga nie mialam- ale stary dobry ajfon dobrze mi sluzy, nie to, co to drogie dziadostwo które niby wyglada slicznie, ale dziala beznadziejnie, i musialam miec konkretne zamroczenie mózgu kiedy zamawialam. A wszystko przez to, ze dziewczyna kolegi mojego meza miala wlasnie taki telefon I JA TEZ MUSIALAM MIEC, BO PRZECIEZ BYM W NOCY NIE SPALA!

[lamorela]

Wy macie problemy z jasnymi meblami, a ja z czarną kanapą. Jest obita materiałem, na którym robią się plamy po wszystkim i są nie do domycia. Do tego zwykła woda odbarwia ją na lekko żółty kolor przez co wygląda jakby ktoś puścił na nią pawia.

[201604250941]

Jak juz wzielam ajfona to sie okazalo, ze nie ma polowy funkcji samsunga. Do tego kabel. A tak z samsungiem to spielam tv, lapa i telefon, wyswietlam na kazdym co chce, pliki przerzucam jednym przyciskiem, zyc nie umierac. Wsadzilam sobei 16gb karte, druga mam w portfelu, do tego potrzebuje miec jednak swoj ekran startowy, czego w ajfonie nie ma, potrzebuje tez blutootha do przesylu plikow, tego tez nie ma.

[201604190934]

Napisane przez lamorela

Wy macie problemy z jasnymi meblami, a ja z czarną kanapą. Jest obita materiałem, na którym robią się plamy po wszystkim i są nie do domycia. Do tego zwykła woda odbarwia ją na lekko żółty kolor przez co wygląda jakby ktoś puścił na nią pawia.

mam piękny skórzany komplecik ....ja pierdziu!
myślałam, ze to takie praktyczne i łatwe do utrzymania w czystości przy dzieciach-nie jest...trzeba dokładnie i długo czyścić, bo zostają ślady "czyszczenia"

ponadto przy kontakcie z wodą robią się plamy(usuwalne, ale też sporo się trzeba namęczyć)

[Kfiatuszek1987]

- kupując laptopa sprawdzałam wszystko oprócz tego czy jest matryca matowa czy błyszcząca - kupiłam błyszczącą- w nocy jest ok ale w dzień zamiast widzieć pulpit mam w laptopie lusterko;
- kupując ciemne meble nie myślałam że będę codziennie musiała ścierać kurz - okropnie widać na nich kurz;

Bardzo ciekawa jestem informacji odnośnie kupna samochodu, ponieważ zamierzam coś niebawem kupić

[lapida]

Napisane przez Kfiatuszek1987

- kupując laptopa sprawdzałam wszystko oprócz tego czy jest matryca matowa czy błyszcząca - kupiłam błyszczącą- w nocy jest ok ale w dzień zamiast widzieć pulpit mam w laptopie lusterko;
- kupując ciemne meble nie myślałam że będę codziennie musiała ścierać kurz - okropnie widać na nich kurz;

Bardzo ciekawa jestem informacji odnośnie kupna samochodu, ponieważ zamierzam coś niebawem kupić

moja kolezanka kupowała i wiem, że teraz żałuje

ale ona patrzyła m.in. na spalanie - facet jej podał dane, ale nie wspomniał, że to info dot. ekologicznej jazdy jeśli chodzi o spalanie w mieście, pali dwa razy tyle



Od siebie: mieszkanie na czwartym piętrze bez windy. "Jakoś damy radę, przynajmniej będziemy mieć mały fitness" - mamy, ale zadyszki i kłótnie, kto ma iść po wodę do samochodu, bo jak wracaliśmy z zakupów, to już się w rękach nie zmieściła, a zaraz wracać po nią nikomu się nie chciało
nie wiem, jak będzie wyglądała wyprowadzka z tego miejsca... chyba wolę zatrudnić ekipę od przeprowadzek, zapłacić i mieć z głowy, niż wynosić wszystko, co uzbieraliśmy przez 3 lata...

[dacn]

Tu się nie zgodzę, czwarte piętro ma swoje zalety, a jego wysokość przeszkadza jedynie przy małych dzieciach lub ewentualnych złamaniach/skręceniach kostki. Po za tym wchodzenie na czwarte piętro nie jest takie złe.

[Sylwia1900r]

Często na stronach sklepów odzieżowych są opinie, w których kobiety te co kupiły bluzki, spodnie piszą "kupować rozmiar mniejszy, bo ten za duży".
No to kupiłam rozmiar mniejszy bluzki i czegoś tam jeszcze, bo niby taki wielki krój - no i wtopa straciłam sporo pieniędzy bo za małe.
Nigdy nie ufajcie recenzjom że trzeba kupić coś mniejszego, kupujcie swój rozmiar, i patrzeć w tabele rozmiarów, nosicie 42 kupujcie 42. Nosicie 38 kupujcie 38.

[201604250941]

wchodze na 4 i nie widze zalet, wiatr dmucha i ciagle mam meneli spiacych pod drzwiami, bo zawsze wchodza na ostatnie, ciagle mam nasikane

[cattt]

Odnośnie sportowych ciuchów.
Kupując legginsy do biegania sprawdzajcie przy mierzeniu czy suwak przy pięcie was nie obciera (suwaki zazwyczaj są z tyłu na łydce).
Kupiłam legginsy nie myśląc o tym zupełnie. Po pierwszym biegu miałam poranioną górną część nad piętą,bo zamek suwaka niemiłosiernie mnie obtarł.
Teraz po zasunięciu suwaków,po prosu wywijam je do zewnątrz.

[dacn]

Ja widzę zalety:
- nikt nie tupie mi po głowie, ani dzieci, ani imprezowicze
-meneli nie mam, był jeden ale chciał spać pod schodami na parterze
- jak mieszkam na 4 to chudnę 2 kg na rok ( w porównaniu z pierwszym piętrem, serio)
- nie mam problemu z wchodzeniem na drugie piętro u znajomych, podczas gdy oni tracą czas i nerwy przy czekaniu na powolną windę.
-nikt mnie nie zaleje
- sąsiedzi od spodu grzeją w zimie

[201604250941]

- dach w zimie wywiewa cale cieplo
- sasiedzi spod spodu halasuja i tyle
- nikt mnie nie grzeje od gory


o, ciuchy na silownie tylko oryginalne dobrych firm, spodnie z reeboka sluza mi juz 2 lata, spodnie dresowe tanie wytrzymywaly z 3mce

[201606270916]

Napisane przez Mijanou

Mhm!
Białe fotele. Pięęęęęęęęęęękne. Były.
Nie wzięłam pod uwagę mojego domowego zwierzyńca, który okupuje fotele, łóżka i wszelakie miękkie powierzchnie. Niestety, białe pokrowce okazały się niezdejmowalne, więc nie mozna było ich prać. Zresztą prać by je trzeba chyba co dwa dni, bo natychmiast pokrywały się kłakami i odciskami umazanych psich łap. A i koty uwielbiały je drapać.

Koleżanka zafarbowała sobie piękny biały fotel jeansami Niektóre rzeczy są ładne chyba tylko w katalogach

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Kfiatuszek1987

- kupując laptopa sprawdzałam wszystko oprócz tego czy jest matryca matowa czy błyszcząca - kupiłam błyszczącą- w nocy jest ok ale w dzień zamiast widzieć pulpit mam w laptopie lusterko;
- kupując ciemne meble nie myślałam że będę codziennie musiała ścierać kurz - okropnie widać na nich kurz;

Bardzo ciekawa jestem informacji odnośnie kupna samochodu, ponieważ zamierzam coś niebawem kupić

Właśnie uświadomiłaś mi, że też mam błyszczącą i true story - musiałam zacząć używać zasłon w dzień.

Przypomniałam sobie jeszcze poprzednie ustawienie mebli w pokoju w wakacje. Namęczyłam się, bo mam na niewielkiej powierzchni dwa łóżka i dwa biurka. Ogarnęłam do końca, włączam kompa, siadam i... nic nie widzę, bo ustawiłam biurko pod kompa w najgorszej możliwej kombinacji do siedzenia, na wprost okna i z oślepiającym słońcem centralnie w twarz A górne światło od pleców, odbijające się w ekranie więc kolejnego dnia była zabawa z meblami od nowa

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez mjos

cudowny wątek!
zawsze marzyłam o olbrzymich oknach od sufitu do podłogi, o całodziennym świetle w pokoju itp

no i mam!! ich mycie, a także nagrzewanie się pomieszczenia jest okrutne!

nigdy więcej

<3
Podobnie ludzie nacinają się na śliczne daszki ze szkła nad wejściem. Śliczne do pierwszego deszczu, później jest syf

To parter? Posadź jakieś krzaki

[vretka]

Napisane przez dacn

Ja widzę zalety:
- nikt nie tupie mi po głowie, ani dzieci, ani imprezowicze
-meneli nie mam, był jeden ale chciał spać pod schodami na parterze
- jak mieszkam na 4 to chudnę 2 kg na rok ( w porównaniu z pierwszym piętrem, serio)
- nie mam problemu z wchodzeniem na drugie piętro u znajomych, podczas gdy oni tracą czas i nerwy przy czekaniu na powolną windę.
-nikt mnie nie zaleje
- sąsiedzi od spodu grzeją w zimie

Można jeszcze mieszkać na ostatnim piętrze w bloku z windą. Jak masz kaprys, możesz sobie wejść po schodach, a jak masz wnieść zakupy ważące blisko 20kg, to sobie wrzucasz je do windy. Ja tam nadal nie rozumiem, co fajnego jest w braku windy

[a34]

A propos mebli - wspomniane w innym wątku błyszczące fronty. Pięknie widać każde dotknięcie ręką Na szczęście to nie moje mieszkanie

[lily92920]

Nie zdecydowalabym sie po raz drugi na biale plytki podlogowe w lazience. Choc swietnie wygladaja, to pomimo dywanikow ciagle sa usyfione.

[eibhlin87]

Też nie widzę żadnych zalet 4 piętra bez windy, no może lepszy widok z okien/balkonu (o ile nie jest zasłonięty innymi blokami ). 4piętro jest może dobre dla studentów na wynajem, nie wyobrażam sobie targać mebli, zakupów, dzieci, wózków, rodzice i dziadkowie by nas nie odwiedzali (teściowa niepełnosprawna, zresztą młodsi i sprawniejsi się nie robią). Sąsiedzi może i grzeją od dołu, tak samo jak 4 piętro grzeje dach

Nigdy więcej ciemnych mebli, kurz widać po godzinie od ścierania
Nie podobają mi się matowe płytki w łazience na podłodze, teściowa ma i widać każdą kropelkę i smugi po mopie
Zawsze marzyłam o białych meblach w połysku do kuchni, zawsze wydawało mi się, że się dobrze utrzymują w czystości, siostra ma ecru lakierowane i twierdzi, że wyglądają dobrze

[dudipopka]

rozkładana sofa materiał bukla
ciągle nam wpada ta wysuwana część do srodka ,połamała się już deska w zagłowniku i trzeba było ją sztukować pod tyłek muszę podkładać gruby koc lub kołdrę do spania bo spi się na desce
newer ewer przy pierwszej okazji wezme siekierę i sama ją porąbie

okno w kuchni bez zasłonek i firanek
co 2-3 dzień do mycia mimo 2 pietra

[I am Rock]

Przykład z pracy - świetlik w dachu i blachodachówka. Każdy intensywniejszy deszcz jest odbierany jak jakiś kataklizm. Nie można rozmawiać, bo zagłusza wszystko.
Strach pomyśleć o nocy pod takim dachem.

[olenkasz]

mieszkam na trzecim piętrze bez windy, ale to stara kamienica i schody są bardzo wysokie i strome. i długie. to jak szóste piętro w bloku
jest masakra. jak zrobimy mega wielkie zakupy, to potem wnoszenie tego wielkimi partiami, donoszenie, zbieganie... nie mówię już o przeprowadzce, bo nie wyobrażam sobie tego w przyszłości

[201604250941]

a, myslalam, ze na 4 pietrze bede miec spokoj z owadami nic bardziej mylnego, z dachu przylatuja