Strój na pogrzeb.....

[kolorowakoralowa]

Dzień dobry,

Nie wiem czy zakładam wątek w odpowiednim dziale, jeżeli nie to z góry przepraszam.
Sprawa ma się tak. Idę na pogrzeb kogoś z rodziny, nie najbliższej, ale jednak rodziny. I kompletnie nie wiem w co się ubrać żeby nie popełnić żadnej gafy. Słyszałam, że tylko najbliższa rodzina powinna się ubrać na czarno od stóp do głów.
Czy zatem czarna ołówkowa spódnica, biała bluzka, czarny rozpinany sweterek, czarne rajstopy i czarne buty będą dobrym pomysłem??
Kompletnie nie mam pojęcia...

[cud nie kobieta]

Napisane przez kolorowakoralowa

Dzień dobry,

Nie wiem czy zakładam wątek w odpowiednim dziale, jeżeli nie to z góry przepraszam.
Sprawa ma się tak. Idę na pogrzeb kogoś z rodziny, nie najbliższej, ale jednak rodziny. I kompletnie nie wiem w co się ubrać żeby nie popełnić żadnej gafy. Słyszałam, że tylko najbliższa rodzina powinna się ubrać na czarno od stóp do głów.
Czy zatem czarna ołówkowa spódnica, biała bluzka, czarny rozpinany sweterek, czarne rajstopy i czarne buty będą dobrym pomysłem??
Kompletnie nie mam pojęcia...

Tak.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Tak.

Po prostu na czarno, nie błyszczeć za bardzo z ozdobami, nie mini i nie duży dekolt.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby o Tobie coś złego pomyśleć, bo byłaś ubrana "za bardzo na czarno". Co innego gdybyś ubrała się na różowo, albo jak mówią dziewczyny - mini i dekolt. To już byłby brak szacunku.

[201607040940]

faktycznie "gruba" żałoba jest wskazana dla najbliższej rodziny. Możesz ubrać się na czarno/ szaro/ granatowo.... Kolory stonowane. Sprawdź pogodę - żebyś nie zmarzła w sweterku.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nigdy w życiu nie słyszałam, żeby całkowita czerń była zarezerwowana dla najbliższej rodziny.

[201604181004]

zawsze ubieram się w czarny komplet, niezależnie jak bliska czy daleka była to rodzina

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

chociaz ostatnio doszlam do wniosku ze chyba ja i mój facet jesteśmy dziwni, pogrzeb bliskiej jego osoby, on w czarnym garniturze, dobieraliśmy koszulę i krawat na tę okazję, ja mała czarna, lakierowane buty, torebka do ręki, marynarka, ęą a ludzie na pogrzeb przyszli w jeansach i adidasach, LOL...

[coffee]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51403329]Nigdy w życiu nie słyszałam, żeby całkowita czerń była zarezerwowana dla najbliższej rodziny.[/QUOTE]
Ja też nie.
Raczej nie założyłabym białej bluzki na pogrzeb...

[skazana_na_bluesa]

ja się zawsze ubieram cała na czarno.

[cud nie kobieta]

Napisane przez coffee

Ja też nie.
Raczej nie założyłabym białej bluzki na pogrzeb...

Jesli jest elegancka czemu nie?

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez drabineczka

zawsze ubieram się w czarny komplet, niezależnie jak bliska czy daleka była to rodzina

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

chociaz ostatnio doszlam do wniosku ze chyba ja i mój facet jesteśmy dziwni, pogrzeb bliskiej jego osoby, on w czarnym garniturze, dobieraliśmy koszulę i krawat na tę okazję, ja mała czarna, lakierowane buty, torebka do ręki, marynarka, ęą a ludzie na pogrzeb przyszli w jeansach i adidasach, LOL...

No to slabo. Brak szacunku do zmarlego i jego bliskich.

[201604181004]

Napisane przez cud nie kobieta

Jesli jest elegancka czemu nie?

nie wiem czemu nie. czerwona też może być elegancka, ale ja akceptuje tylko odcienie szarości i granatu oraz czerń.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

No to slabo. Brak szacunku do zmarlego i jego bliskich.

tyle ze ludzie ci wyskocza z tekstem ze "zalobe nosi sie w sercu"...
napomknę tylko, że to nie była śmierć małego dziecka czy młodziutkiej osoby, tragiczna śmierć która rozbiła życie innych, tylko "piękna" śmierć osoby która przeżyła piękne życie i po prostu czas jej się skończył. (co do 1 jestem w stanie zrozumieć że ludzie mają większe problemy niż strój)

[cud nie kobieta]

Napisane przez drabineczka

nie wiem czemu nie. czerwona też może być elegancka, ale ja akceptuje tylko odcienie szarości i granatu oraz czerń.

Nie no spoko. Tez bym czerwonej nie ubrala. IMHO bialy jest bardziej stonowany i z czarnym dobrze wyglada.

[201604181004]

zestawienie biala bluzka czarny dół to mi się z akademiami, egzaminami i uczennicami kojarzy :P

[Mojwa]

Jakby mi teraz wyskoczyl jakis pogrzeb to bym poszla w szarych jeansach i adidasach bo imho to juz jest bardziwj stonowany stroj niz 15 cm szpile i mala czarna. A nic innego nie mam za bardzo.
Dziwi mnie, ze w ogole ktos zwraca uwagę na takie rzeczy, co innego przyjsc w mini/na rozowo czy jaskrawo / w dekolcie do pasa czy w dresie, ale jeansy są na tyle uniwersalne, ze nie wiem czemu to kogos oburza. W koncu pogrzeb to nie jest impreza.

[201604181004]

biedna Mojwa, nie masz nic pomiędzy adidasami a 15 cm szpilkami? ;p

[Mojwa]

Sandaly w kilku wariantach i japonki
A przepraszam, jeszcze glany 20tki.
Zresztą to nie o mnie chodzi, zwrocilam po prostu uwagę, ze dziwi mnie czepianie się czegos takiego i nazywanie to brakiem szacunku do zmarlego.

[201604181004]

bo dla mnie to jest brak szacunku do zmarłego no. no to jest aż przedziwne żeby młoda kobieta w Polsce nie miała odpowiednich butów wyjściowych które można założyć na bardziej wyniosłą okazję :P sorry, brak balerin jakichkolwiek czy czółenek nawet płaskich czy na niskim obcasie, albo chociaż eleganckich dżezówek, czy czegokolwiek co nie jest glanem i szpilką ala doda, jest dziwne :P

[Karlie69]

Napisane przez Mojwa

Jakby mi teraz wyskoczyl jakis pogrzeb to bym poszla w szarych jeansach i adidasach bo imho to juz jest bardziwj stonowany stroj niz 15 cm szpile i mala czarna. A nic innego nie mam za bardzo.
Dziwi mnie, ze w ogole ktos zwraca uwagę na takie rzeczy, co innego przyjsc w mini/na rozowo czy jaskrawo / w dekolcie do pasa czy w dresie, ale jeansy są na tyle uniwersalne, ze nie wiem czemu to kogos oburza. W koncu pogrzeb to nie jest impreza.

Jeansy okej, ale adidasy? Dla mnie założenie mini i bluzek z dużym dekoltem, jak i założeni obuwia sportowego jest po prostu bardzo nietaktowne.

[Mojwa]

Drabina - jakos sobie radzę. :d Będzie potrzeba to sobie cos kupię, ale w obliczu pogrzebu bieganie po sklepach za butami to ostatnia rzecz o której będę myslec.

Karlie - a dla mnie obuwie sportowe jest całkowicie neutralne, ale ja widac mam luzne podejscie do tego, bo jak na weselu jakims padly mi nogi od szpilek to ubralam trampki i tyle.

[201604181004]

Drabina - jakos sobie radzę. :d Będzie potrzeba to sobie cos kupię, ale w obliczu pogrzeby bieganie po sklepach za butami to ostatnia rzecz o której będę myslec.

wiesz, że umierają wszyscy? nawet osoby które średnio znamy bądź z któymi średnio jesteśmy związani emocjonalnie ale wypada je pożegnać? xd i co, w takim obliczu dalej latanie za butami (poświęcenie level hard) też ci nie będzie w głowie?

[201801191006]

ostatni pogrzeb na jakim byłam był w Krakowie i pamiętam, że jak wysiadłam na dworcu to jeszcze na szybko musiałam oblecieć galerię krakowską żeby kupić czarny sweterek. wszystko inne miałam na czarno, ewentualnie jakaś szarość, nie pamiętam.
ogólnie wersja elegancka, w dżinsach i adidasach bym nie poszła.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

I nie słyszałam, żeby bycie całkiem na czarno było zarezerwowane tylko dla najbliższych. Z tego co wiem, dla najbliższych jest zarezerwowana tylko czarna woalka, ale w naszym kraju jest to w ogóle rzadki atrybut.

[201604181004]

Karlie - a dla mnie obuwie sportowe jest całkowicie neutralne, ale ja widac mam luzne podejscie do tego, bo jak na weselu jakims padly mi nogi od szpilek to ubralam trampki i tyle.

to ja jak widac (i moj tz) mamy sztywne podejscie do tego xd

[ellish]

Jak jest czarny sweter to biała bluzka w porządku.

Ostatnio bylam na pogrzebie babci. Mąż kuzynki przyszedł w niebieskich dżinsach, adidasy białe i czerwona narciarska kurtka. Facet 40letni. Wyróżniał się,ale w sensie negatywnym. Zwłaszcza,że u babci byl częstym gościem.

[cud nie kobieta]

Tez mam luzne podejscie. Sukienka plus trampki to moj chleb powszedni. Ale czasem trzeba przebolec charakter wyjscia i ubrac sie stosownie do okazji.

[Mojwa]

Napisane przez ellish

Jak jest czarny sweter to biała bluzka w porządku.

Ostatnio bylam na pogrzebie babci. Mąż kuzynki przyszedł w niebieskich dżinsach, adidasy białe i czerwona narciarska kurtka. Facet 40letni. Wyróżniał się,ale w sensie negatywnym. Zwłaszcza,że u babci byl częstym gościem.

Moj ojciec na pogrzebie swojej siostry mial jasny garnitur (innego nie ma) + jakas kurtke zieloną, a plakal jak dziecko. Nie wyciagalabym daleko idacych wnioskow bo ktos byl w kurtce takiej a nie innej. Masa ludzi ma jedna kurtkę na sezon i niekoniecznie biora pod uwagę ewentualne pogrzeby.

[201609102148]

Na wszystkich pogrzebach byłam ubrana na szaro-czarno (raz tylko gdy mróz trzaskal musiała założyć jasny płaszcz, no płaszcza przygotowanego na taka ewentualność niestety nie mam), w zasadzie wersja jak na egzamin (taki strój chyba każdy ma?), tylko z ciemna bluzka. Nic trudnego.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Nie słyszałam nigdy o tym że tylko rodzina może być na czarno.

Ogólnie powinno być na ciemno i na elegancko, bo to jest jednak uroczystość. A na uroczystości się w moim środowisku nie chodzi w dżinsach ani adidasach.

[_ema_]

Nie wierzę, że istnieją kobiety, które nie żyją w skrajnej nędzy a mimo to mają w domu wyłącznie adidasy i megaseksowne burdelowe szpilki.
A jak istnieją, to niech dokupią czółenka albo baleriny, bo same sobie komplikują życie, ponieważ okazji na których nie powinno się wyglądać jak blokers albo prostytutka jest znacznie więcej niż pogrzeby
Jakby mi wypadł pogrzeb a nie miałabym butów, to bym skoczyła do pepco czy innego Kika i kupiła czarne gładkie baleriny za 7,99, na raz starczą. Ale iść w adidasach?


Co do koloru - w moich okolicach się ubiera po prostu jak najczarniej + elegancko. Więc cały czarny strój jest ok, ale jak nie masz, to i szara spódnica + granatowa bluzka nie są fo pa. Byle elegancko.

[Mojwa]

To jest chyba kwestia wychowania, wychowywał mnie tylko ojciec, do tego z podejsciem jeszcze luzniejszym niz ja (jemu totalnie wisi co sobie o nim ludzie pomyślą na podstawie tego jak wygląda, tego próbował mnie nauczyć i w miarę mu się udało). Złotych rad nie potrzebuję, 3 lata studiow przetrwalam nieraz i nie dwa idac na egzamin w jeansach i trampkach i nikomu to nie przeszkadzalo. Na obronę kupię buty to moze jak ktos umrze będę miec najmniejsze z mozliwych w takiej sytuacji zmartwien z glowy.
Podziwiam Was za opanowanie. Bylam na jednym pogrzebie w zyciu i bylam tak rozbita psychicznie, ze moglabym ubrać dwa rozne buty i nie zauwazyc, a tu jest mowa o dobieraniu stroju, kupowaniu butow, krawatów...serio, zazdroszczę, ja się koszmarnie boję smierci kogos bliskiego i nie wiem jak w takiej sytuacji mozna myslec o takich bzdurach.