Oznaka kobiecej naiwności? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-22, 15:24   #1
Jagoda_95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1
Unhappy

Oznaka kobiecej naiwności?


Cześć wszystkim.
Zacznę banalnie...nie mam komu się wygadać. Tutaj jestem anonimowa i mogę przyznać się szczerze do wszystkiego..
Postaram się Was nie zanudzić, ale proszę o radę albo kubeł zimnej wody.
No więc...
Byłam z chłopakiem rok. Ostatnie trzy miesiące związku żyliśmy z dala od siebie, bo Tż wyjechał do pracy do innego miasta, widywaliśmy się rzadko, z dnia na dzień coraz rzadziej, oddalaliśmy się od siebie, ale próbowaliśmy jakoś to ciągnąć... Zerwaliśmy... Zostałam sama. Do zerwania doszło dwa miesiące temu.
Ok. dwóch tygodni temu poszłam z przyjaciółką na domówkę, z czasem ludzie zaczęli wychodzić, a ja zostałam sama z kumplem ze szkoły. Całowaliśmy się, ile ja się nasłuchałam jaka to jestem cudowna i ile to on czekał na tą chwilę.
Nie wiem co ja sobie myślałam, po % chyba odebrało mi rozum.. koleś, który po prostu miał ochotę pocałował mnie i tyle... a ja idiotka chyba sobie nawyobrażałam miłości z telenoweli. Nie wiem, ale od tamtej imprezy (a mieszkamy także niedaleko siebie) codziennie widzimy się a to w sklepie, a to na ulicy, wychodzę z domu specjalnie zeby go tylko spotkac... usmiechał się, zagadywał, ale to tyle..
W weekend w naszym mieście był koncert, impreza plenerowa. Byłam z koleżanką, on z kolegami. Okazało się, że jego kumpel poznał gdzieś ostatnio tą moją koleżankę i spodobali się sobie.. ale ten chłopak z którym się całowałam (nazwę go X) nieludzko przestał zwracać na mnie uwagę.. podkręcał do jakiś dziewczyn, zerkał czy ja patrzę, a potem śmiał mi się w twarz i pytał co słychać Drugiego dnia było tak samo, a wręcz miałam wrażenie, że sypiąc komplementami w stronę tej mojej kolezanki zwyczajnie ją podrywa (mimo, że zaczęła kręcic z jego kolegą ) Później mówiła do mnie, że jej się wydaje, że X po prostu chce głupio zwrócić na siebie uwagę, popisać się, że całował się ze mną, ale że to tylko incydent..
A kiedy pytał co słychać, rzuciłam, żeby lepiej zapytał swoich koleżanek i odwróciłam głowę.. Później jeszcze komentował wszelkie możliwe dziewczyny, ta jaka piękna, ta jaka zgrabna i patrzył na moją reakcję.
Jeśli problem wydaje się dziecinadą, to zrozumiem.. Mam 20 lat, ale pierwszy raz tkwi we mnie taka zazdrość, co do chłopaka "z imprezy".. A najbardziej mnie zabolało to, że całując mnie był taki czuły, nie chciał seksu, leżeliśmy, całowaliśmy się, dał mi bliskość, której pragnęłam, a po paru dniach w większej grupie znajomych pokazał inną, gorszą twarz... Typowy facet?
Jagoda_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-22, 15:31   #2
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez Jagoda_95 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim.
Zacznę banalnie...nie mam komu się wygadać. Tutaj jestem anonimowa i mogę przyznać się szczerze do wszystkiego..
Postaram się Was nie zanudzić, ale proszę o radę albo kubeł zimnej wody.
No więc...
Byłam z chłopakiem rok. Ostatnie trzy miesiące związku żyliśmy z dala od siebie, bo Tż wyjechał do pracy do innego miasta, widywaliśmy się rzadko, z dnia na dzień coraz rzadziej, oddalaliśmy się od siebie, ale próbowaliśmy jakoś to ciągnąć... Zerwaliśmy... Zostałam sama. Do zerwania doszło dwa miesiące temu.
Ok. dwóch tygodni temu poszłam z przyjaciółką na domówkę, z czasem ludzie zaczęli wychodzić, a ja zostałam sama z kumplem ze szkoły. Całowaliśmy się, ile ja się nasłuchałam jaka to jestem cudowna i ile to on czekał na tą chwilę.
Nie wiem co ja sobie myślałam, po % chyba odebrało mi rozum.. koleś, który po prostu miał ochotę pocałował mnie i tyle... a ja idiotka chyba sobie nawyobrażałam miłości z telenoweli. Nie wiem, ale od tamtej imprezy (a mieszkamy także niedaleko siebie) codziennie widzimy się a to w sklepie, a to na ulicy, wychodzę z domu specjalnie zeby go tylko spotkac... usmiechał się, zagadywał, ale to tyle..
W weekend w naszym mieście był koncert, impreza plenerowa. Byłam z koleżanką, on z kolegami. Okazało się, że jego kumpel poznał gdzieś ostatnio tą moją koleżankę i spodobali się sobie.. ale ten chłopak z którym się całowałam (nazwę go X) nieludzko przestał zwracać na mnie uwagę.. podkręcał do jakiś dziewczyn, zerkał czy ja patrzę, a potem śmiał mi się w twarz i pytał co słychać Drugiego dnia było tak samo, a wręcz miałam wrażenie, że sypiąc komplementami w stronę tej mojej kolezanki zwyczajnie ją podrywa (mimo, że zaczęła kręcic z jego kolegą ) Później mówiła do mnie, że jej się wydaje, że X po prostu chce głupio zwrócić na siebie uwagę, popisać się, że całował się ze mną, ale że to tylko incydent..
A kiedy pytał co słychać, rzuciłam, żeby lepiej zapytał swoich koleżanek i odwróciłam głowę.. Później jeszcze komentował wszelkie możliwe dziewczyny, ta jaka piękna, ta jaka zgrabna i patrzył na moją reakcję.
Jeśli problem wydaje się dziecinadą, to zrozumiem.. Mam 20 lat, ale pierwszy raz tkwi we mnie taka zazdrość, co do chłopaka "z imprezy".. A najbardziej mnie zabolało to, że całując mnie był taki czuły, nie chciał seksu, leżeliśmy, całowaliśmy się, dał mi bliskość, której pragnęłam, a po paru dniach w większej grupie znajomych pokazał inną, gorszą twarz... Typowy facet?
Wiesz, tak ogólnie, to on kompletnie nie jest wart tego, żebyś się nad nim zastanawiała. Nie wiem, czy jest typowym facetem, ale na pewno nie jest tego wart.

Na drugi raz po prostu poczekaj troszkę z zaangażowaniem, zanim choć trochę nie przekonasz się, z kim masz do czynienia, i będzie dobrze
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 11:06   #3
lovexxmiss
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 5
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

To pajac. Nie zaprzataj sobie nim glowy, bo szkoda nerwow na takich niedojrzalych chlopakow
lovexxmiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 11:48   #4
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.

Edytowane przez mysipyszczek
Czas edycji: 2015-06-23 o 11:50
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 11:58   #5
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.
Ze co?
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 12:50   #6
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.
Jak pieknie napisalas...az mi oczy sie zaszklily...
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 13:05   #7
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.
Nie no ja się poplakalam
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 14:46   #8
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Aż mi się przypomniało....


"(...)No, no!… — szeptał — kto by się spodziewał?… Przez dwa tygodnie oszukiwałem moją żonę, że kamizelka jest za ciasna, a ona dziś naprawdę sama ciasna!… No… no!…

I przesiedzieli tuląc się jedno do drugiego cały wieczór.
Chory był wzruszony jak nigdy.
— Mój Boże! — szeptał całując żonę po rękach — a ja myślałem, że już tak będę chudnął do… końca. Od dwu miesięcy dziś dopiero, pierwszy raz, uwierzyłem w to, że mogę być zdrów.
Bo to przy chorym wszyscy kłamią, a żona najwięcej. Ale kamizelka — ta już nie skłamie!…


Dziś patrząc na starą kamizelkę widzę, że nad jej ściągaczami pracowały dwie osoby. Pan — co dzień posuwał sprzączkę, ażeby uspokoić żonę, a pani co dzień — skracała pasek, aby mężowi dodać otuchy.(...) "

Bolesław Prus

Kwintesencja miłości według Araksjela
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:05   #9
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

wiem że taka ignorancja po takiej chwili dość intymnej dla ciebie (wspólnym pocałunku) zabolała cię jeszcze mocniej- ale- dla niektórych ludzi pocałunki to tylko pocałunki. Oznaka że na tamtą chwilę facet i ty poczuliście magię tej chwili, było miło no bo każdy lubi przytulanki i mizianie, ale nastał kolejny dzień i rzeczywistość.
Buziak nie jest równoznaczny z ''zakochałem się w tobie'' wbij sobie to do głowy. To tylko buziak.
Chłopak którego opisujesz to straszny dzieciak daj sobie spokój z nim. Czy to że go pocałowałaś to oznaka twojej naiwności? nie- po prostu ty później chciałaś może coś więcej a on nie. Też mu wolno.

I nie martw się- nie wszyscy faceci ''są tacy''. Sensowni mężczyźni są sensowni :P dzieciaki z liceum to jeszcze dzieciaki- dorosną.






''Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.''



Sfruń na ziemię z tych obłoków, dziecko.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:06   #10
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Kto historyjkę o przeszczepie do kompletu? Ta, lubisz mnie? Nie. A chodzilo, ze bie lubi tylko kocha i oddal dziewczynie organ?
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:09   #11
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Kto historyjkę o przeszczepie do kompletu? Ta, lubisz mnie? Nie. A chodzilo, ze bie lubi tylko kocha i oddal dziewczynie organ?
no, w gimnazjum tak się jawi ''prawdziwa miłość forever'' a nie jakieś tam przyziemne sprawy typu wspólne rachunki i kupowanie ziemniaków na obiad i walki z teściowymi.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:15   #12
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Kto historyjkę o przeszczepie do kompletu? Ta, lubisz mnie? Nie. A chodzilo, ze bie lubi tylko kocha i oddal dziewczynie organ?
ja!

201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:16   #13
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Poczekaj trochę, najlepiej omijaj chwilowo to towarzystwo. Ani się nie obejrzysz, a zapomnisz o całej sytuacji.
Nie zawracaj sobie głowy, bo to bzdety.

Kiedy - czego Ci życzę - poznasz faceta swojego życia, z którym będziesz chciała spędzić resztę swojego życia...
Kiedy poznasz miłość, w której oboje będziecie się kochać wzajemnie tak bardzo, że każde będzie na starość myśleć:
TY: "Wolałabym, by umarł przede mną, żeby nie musiał patrzeć, jak ja umieram"
ON: "Wolałbym, by umarła przede mną, żeby nie musiała patrzeć, jak ja umieram"

- wtedy zobaczysz, jak mało ważne były te wszystkie pocałunki i chwile zazdrości, wobec ludzi, którzy zwyczajnie byli przypadkowi, pomyłkowi.
Odebrało mi mowę.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-23, 15:17   #14
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Ale piosenki to się nie spodziewalam XD. Kurde. Nie to. Ide szukac xD

Takze tak autorko, olej typa, na pewno znajdziesz kogoś lepszego i zero beki.

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2015-06-23 o 15:18
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 07:11   #15
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
[...]
Sfruń na ziemię z tych obłoków, dziecko.
Dzieckiem - niestety - skończyłam być 8 lat temu, kiedy wręczono mi dowód osobisty. Tyle samo lat temu poznałam mężczyznę, którego kocham tak bardzo, że nawet gdybyś była moją matką - i powtarzała mi swój pusty frazes codziennie, nie sfrunęłabym z tych obłoków.

Jeśli nigdy nie miałaś okazji być z kimś, dzięki komu bujałaś w obłokach - żałuj. Żałuj, że nie masz tyle szczęścia co ja i komentuj moje słowa dalej, jeśli to pomoże Ci jakoś stłumić swoją zazdrość.

Zdaję sobie sprawę z tego, że dziś już nie wyznaje się miłości z patosem, a ludzie często nie potrafią wydusić z siebie czegoś więcej niż "kocham Cię". Skończyły się czasy, kiedy mężczyzna całował swoją kobietę po rękach nie tylko podczas oświadczyn.
Najwyraźniej my żyjemy jeszcze w czasach, o których się powoli zapomina.

I wiesz - jeszcze jedna wskazówka. Choć nie jestem osobą wierzącą, a kościół katolicki uważam za fatalną insystucję sponsorowaną niepotrzebnie z - między innymi moich - podatków.
Ta wskazówka - przeczytaj sobie 1 List do Koryntian, jeśli nie miałaś przyjemności, albo nie zapamiętałaś go ze szkoły.

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.

2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym
.

3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.

4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku
,
nie unosi się pychą;

5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego
;

6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.

7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma
.

8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.

9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.

10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.

11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.

12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.

13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-24, 07:28   #16
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Dzieckiem - niestety - skończyłam być 8 lat temu, kiedy wręczono mi dowód osobisty. Tyle samo lat temu poznałam mężczyznę, którego kocham tak bardzo, że nawet gdybyś była moją matką - i powtarzała mi swój pusty frazes codziennie, nie sfrunęłabym z tych obłoków.

Jeśli nigdy nie miałaś okazji być z kimś, dzięki komu bujałaś w obłokach - żałuj. Żałuj, że nie masz tyle szczęścia co ja i komentuj moje słowa dalej, jeśli to pomoże Ci jakoś stłumić swoją zazdrość.

Zdaję sobie sprawę z tego, że dziś już nie wyznaje się miłości z patosem, a ludzie często nie potrafią wydusić z siebie czegoś więcej niż "kocham Cię". Skończyły się czasy, kiedy mężczyzna całował swoją kobietę po rękach nie tylko podczas oświadczyn.
Najwyraźniej my żyjemy jeszcze w czasach, o których się powoli zapomina.

I wiesz - jeszcze jedna wskazówka. Choć nie jestem osobą wierzącą, a kościół katolicki uważam za fatalną insystucję sponsorowaną niepotrzebnie z - między innymi moich - podatków.
Ta wskazówka - przeczytaj sobie 1 List do Koryntian, jeśli nie miałaś przyjemności, albo nie zapamiętałaś go ze szkoły.

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.

2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym
.

3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.

4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku
,
nie unosi się pychą;

5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego
;

6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.

7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma
.

8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.

9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.

10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.

11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.

12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.

13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
Ale faza. List do Koryntian w kontekście młokosa obcałowującego koleżanki.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 07:37   #17
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ale faza. List do Koryntian w kontekście młokosa obcałowującego koleżanki.
Przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisałam przed listem.
To nie dotyczy kontekstu wątku - to była moja riposta na komentarz HealthOne.

Czy w tym, że w wątku dotyczącym związku - nawet młodzieńczego - piszę o miłości, to naprawdę coś tak nienormalnego i zabawnego?

PS:
Skoro na forum powstają wątki, w których "młokosy" i "małolaty" opisują swoje problemy - to znaczy, że naprawdę liczą na poradę i naprawdę mają problem. Tylko że ludziom dorosłym wydaje się, że to banały i pie*doły, zwłaszcza kobietom. Zapominają, jak egzaltowane były ich uczucia w szkole, kiedy dylematem było: wysłać walentynkę Michałowi, czy nie?
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 07:48   #18
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisałam przed listem.
To nie dotyczy kontekstu wątku - to była moja riposta na komentarz HealthOne.


Czy w tym, że w wątku dotyczącym związku - nawet młodzieńczego - piszę o miłości, to naprawdę coś tak nienormalnego i zabawnego?

PS:
Skoro na forum powstają wątki, w których "młokosy" i "małolaty" opisują swoje problemy - to znaczy, że naprawdę liczą na poradę i naprawdę mają problem. Tylko że ludziom dorosłym wydaje się, że to banały i pie*doły, zwłaszcza kobietom. Zapominają, jak egzaltowane były ich uczucia w szkole, kiedy dylematem było: wysłać walentynkę Michałowi, czy nie?
Przeczytałam - Ty myślisz, że ona Ci zazdrości doświadczania Przeogromnej Miłości i prawisz jej morały. Tak więc, bardzo słaba riposta.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 07:52   #19
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Autorko bardzo cie rozumiem jak moglas sie poczuc w tym momencie.Sa ludzie i ludziska a niektorzy potrafia byc tak wstretni w swojej podlosci nie zaleznie od plci,ze az wyc sie chce.Nic tu nie poradzisz.Chlopak sie zabawil i jeszcze sie cieszy,bo skoro catluje i wychwala inne przy tym zerkajac na ciebie a ty to widzisz tzn. on widzi.ze ty to widzisz.
Nie zastanawiaj sie po co on to robi i jaki ma cel,bo to nie ma sensu.Jest takim zlamasem i tyle.Nie zwracaj na niego uwagi.

Tekst,ze chce pierwsza umrzec mnie rozczuli,bo czasami tak mowie do meza.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 07:56   #20
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Przeczytałam - Ty myślisz, że ona Ci zazdrości doświadczania Przeogromnej Miłości i prawisz jej morały. Tak więc, bardzo słaba riposta.
Morały?

W innym wątku dziewczyna pisze:

"[...]
Walczy się o drugą osobę kiedy dopada was ciężka choroba, walczy się z przeciwnościami losu typu problemy z kasą, z nieprzyjaznym otoczeniem,wypadkami, problemami
[...]
Staranie w związku to są małe rzeczy, małe ciepłe gesty, zaangażowanie i zaufanie. Bycie sobą."


A w tym wątku kpi z tego, że jestem sobą - że bujam w obłokach i piszę o miłości na swój sposób. O swojej miłości.

Skoro ona ma prawo ze mnie kpić, przedstawiając swoje zdanie - to ja mam prawo na ripostę.
Na tym chyba polega dyskusja, prawda? Czy się mylę?

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
[...]
Tekst,ze chce pierwsza umrzec mnie rozczuli,bo czasami tak mowie do meza.
- a odpowiedź wiekanki, to optymistyczny i pocieszający mnie akcent, że są jednak ludzie, którzy potrafią jeszcze się wzruszać, wierzyć w romantyczną miłość i nie uznają ckliwego mówienia o miłości jako przejaw zdziecinnienia.

Edytowane przez mysipyszczek
Czas edycji: 2015-06-24 o 07:57
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 08:12   #21
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Dla mnie to nie objaw zdiecinnienia. Dla mnie to objaw posiadania zbyt duzo wolnego czasu na przemysliwanie takich ☠☠☠☠☠☠☠. Jak to mawia moja babcia: krowa, ktora robi najwiecej halasu najmniej mleka daje. Nigdy wiec nie zrozumiem potrzeby tej calej egzaltacji i patosu.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 08:49   #22
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Talking Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Dla mnie to nie objaw zdiecinnienia. Dla mnie to objaw posiadania zbyt duzo wolnego czasu na przemysliwanie takich ☠☠☠☠☠☠☠. Jak to mawia moja babcia: krowa, ktora robi najwiecej halasu najmniej mleka daje. Nigdy wiec nie zrozumiem potrzeby tej calej egzaltacji i patosu.
Nikt Ci nie tego nie nakazuje.
Nie musisz się ze mną zgadzać, podobnie jak żadna dziewczyna.
Ale nie musisz też - podobnie jak inne dziewczyny - krytykować moich poglądów, do ch*ja jasnego bladego, a tym bardziej sposobu, w jaki o nich piszę.

Miewam wolny czas w pracy, kiedy nie mam akurat do rozpykania żadnego kosztorysu czy zamówienia betonu na budowę. Jednak nie przeznaczam go na "przemyśliwanie" egzaltowanych i patetycznych kwestii miłości.
Ja już to dawno przemyślałam nie muszę tego "przemyśliwać" na nowo.

PS:
Ja nie rozumiem tekstów w stylu:

Jestem zywym dowodem iz nie nalezy bac sie nozyczek i wlasnej inwencji tworczej. Podcinalam sobie grzywke i nagle stwierdzilam, ze cos mi te boki tak smetnie wisza. No wiec wzielam nozyczki i prostownice (naturalnie falowane) i zrobilam sobie pazurki przy twarzy. Rodzinka patrzyla z przerazeniem, bo zamiast poczytania jak ciac, zlapalam wlosy i ciachalam jak akurat mi pasowalo. I wiecie co? Od wczoraj uslyszalam juz trzy razy, ze zmienilam cos przy twarzy i jakos mi tak ladniej!

- opowieści o rzeczach błahych.
Bawią mnie. Bo powiedzenie Twojej babci, że krowa która dużo ryczy - mało mleka daje, działa też w takich przypadkach. Większość blogów/fanpejdżów i innych form opowiadania innym o planach na wielkie zmiany - to na początku huk, trochę mleka, a potem skisły kefir .Będę Cię obserwować, z chęcią zobaczę jak pojawi się maślana... ups, sorry - kefir.



Edytowane przez mysipyszczek
Czas edycji: 2015-06-24 o 08:58
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 08:54   #23
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Nikt Ci nie tego nie nakazuje.
Nie musisz się ze mną zgadzać, podobnie jak żadna dziewczyna.
Ale nie musisz też - podobnie jak inne dziewczyny - krytykować moich poglądów, do ch*ja jasnego bladego, a tym bardziej sposobu, w jaki o nich piszę.

Miewam wolny czas w pracy, kiedy nie mam akurat do rozpykania żadnego kosztorysu czy zamówienia betonu na budowę. Jednak nie przeznaczam go na "przemyśliwanie" egzaltowanych i patetycznych kwestii miłości.
Ja już to dawno przemyślałam nie muszę tego "przemyśliwać" na nowo.
No i po co to?

Takie uroki forum: piszesz - wystawiasz się na potencjalną krytykę. I na patos jest miejsce, ale w wątku poświęconym chłopaczkowi, który robi autorce na złość podrywając jej koleżanki, robi się śmieszny
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:00   #24
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
No i po co to?

Takie uroki forum: piszesz - wystawiasz się na potencjalną krytykę. I na patos jest miejsce, ale w wątku poświęconym chłopaczkowi, który robi autorce na złość podrywając jej koleżanki, robi się śmieszny
Dobra, skończmy to, bo pitolisz już któryś raz z kolei to samo. Czyli na moje patetyczne wpisy odpowiadasz swoim antypatetycznym ozorem. Sorry, językiem.

mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:11   #25
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Dobra, skończmy to, bo pitolisz już któryś raz z kolei to samo. Czyli na moje patetyczne wpisy odpowiadasz swoim antypatetycznym ozorem. Sorry, językiem.

O kurdem ironiczne buziaki lecą. Co tu się odfartolilo xD. Listy do koryntian, a potem dupy i ch..e xD

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2015-06-24 o 09:18
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:14   #26
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez mysipyszczek Pokaż wiadomość
Dobra, skończmy to, bo pitolisz już któryś raz z kolei to samo. Czyli na moje patetyczne wpisy odpowiadasz swoim antypatetycznym ozorem. Sorry, językiem.

Miałam nadzieję, że za którymś razem trafię z przekazem i zrozumiesz o co mi chodzi. Bardzo dziękuję za romantycznie pokazanie mi dupy, klasa i dowciapność w jednym
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:24   #27
mysipyszczek
Raczkowanie
 
Avatar mysipyszczek
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 282
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Miałam nadzieję, że za którymś razem trafię z przekazem i zrozumiesz o co mi chodzi. Bardzo dziękuję za romantycznie pokazanie mi dupy, klasa i dowciapność w jednym
Proszę bardzo, cukiereczku

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
O kurdem ironiczne buziaki lecą. Co tu się odfartolilo xD. Listy do koryntian, a potem dupy i ch..e xD
Tak jak wspominałam, nie wierzę w boga i nie chodzę do kościoła.
A ch*je i d*py to przecież naturalna, niepatetyczna sprawa. A już połączenie tych dwóch elementów to dla niektórych wręcz fetysz...
mysipyszczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:25   #28
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Oj szybko polecisz pyszczku
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:30   #29
LuckyJane
Rozeznanie
 
Avatar LuckyJane
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 758
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Mam przeczucie, że tutaj ukrywa się problem:
Cytat:
Napisane przez Jagoda_95 Pokaż wiadomość
Nie wiem, ale od tamtej imprezy (a mieszkamy także niedaleko siebie) codziennie widzimy się a to w sklepie, a to na ulicy, wychodzę z domu specjalnie zeby go tylko spotkac... usmiechał się, zagadywał, ale to tyle..
Jak często starałaś się go spotkać na mieście? Pewnie bardzo było widać, że Ci zależy, pojawiasz się tam, gdzie on, to chłopak w końcu uznał, że jakaś wariatka. Od razu mu przeszło zainteresowanie Tobą. Teraz tylko zabawia się twoim kosztem. Na każde jego zachowanie do innych dziewczyn - laska, którą ledwie zna świruje z zazdrości. Założę się, że to bardzo widać po tobie.

Cytat:
Napisane przez Jagoda_95 Pokaż wiadomość
A kiedy pytał co słychać, rzuciłam, żeby lepiej zapytał swoich koleżanek i odwróciłam głowę...
no sorry, facet ma niezły ubaw
LuckyJane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-24, 09:33   #30
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Oznaka kobiecej naiwności?

Mysipyszczek- po tym wszystkim co napisałaś i jak odniosłaś się do innych wizażanek które skomentowały twoją egzaltację myślę że nie jesteś do końca stabilna emocjonalnie. Jak miłość to chmury i jednorożce, a jak lekka krytyka to już d.upy i inne uje. Zaprawdę- powiadam ci - najważniejsza w życiu jest równowaga. Do niej dąż a będzie ci łatwiej.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-25 14:44:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.