Wieczór kawalerski -czy ja przesadzam?

[o_Khaleesi_o]

Niebawem szykuje sie wieczor kawalerski kolegi tz, przypadkiem zobaczyłam na FB wiadomość od kolegi do mojego M,m a być wynajęty apartament salon i dwie sypialnie i cytuje "dupki ogarnięte" - zrobiłam awanturę a on do mnie ze przesadzam i jestem nienormalną bo to tancerki.

Jak byście postąpilly w takiej sytuacji?
Proszę o jakas radę mam straszny mętlik w głowie ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[201604181004]

nope. konstruowałabym bombę z miotaczem ognia.

nie mam tolerancji dla takich śmiesznych zabaw. na szczęście mój partner też. chociaż zobaczymy co wyjdzie z jego kawalerskim.

rób dym bo masz o co. jak coś to podjadę z widłami xD

[Ventura123]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Niebawem szykuje sie wieczor kawalerski kolegi tz, przypadkiem zobaczyłam na FB wiadomość od kolegi do mojego M,m a być wynajęty apartament salon i dwie sypialnie i cytuje "dupki ogarnięte" - zrobiłam awanturę a on do mnie ze przesadzam i jestem nienormalną bo to tancerki.

Jak byście postąpilly w takiej sytuacji?
Proszę o jakas radę mam straszny mętlik w głowie ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jesli Ci bedzie odpowiadac ze Twoj facet bedzie sie jaral tanczacymi striptizerkami to ok, do tego jeszcze alkohol. Niestety w przeszlosci organizowalam wiele konferencji -( nie z jakimis tancerkami tylko zwykle hostessy ale byl tez alkohol)widzialam jak zonaci faceci tracili glowy po alkoholu a na fb przykladny maz i ojciec zapatrzony w rodzine. Ale to tez kwestia podejscia i zaufania w zwiazku.

[pozytywnienastawiona_]

Dla mnie podejrzana sprawa. U facetów kawalerski to zwykle głównie popijawa plus ewentualnie jakiś panitball lub coś w ten deseń. Takie rzeczy odbywają się raczej w jakimś domku nad jeziorem, a nie w apartamencie z dwoma sypialniami.

[skazana_na_bluesa]

jesień średniowiecza z dupy + rozmowa z panną młodą, że gratuluję jej tolerancji na takie imprezki

[bujdanaresorach]

Napisane przez drabineczka

nope. konstruowałabym bombę z miotaczem ognia.

nie mam tolerancji dla takich śmiesznych zabaw. na szczęście mój partner też. chociaż zobaczymy co wyjdzie z jego kawalerskim.

rób dym bo masz o co. jak coś to podjadę z widłami xD

Uśmiałam się, choć temat nie do śmiechu

[ag87]

Jeżuuuuu. O co chodzi z tymi wieczorami kawalerskimi? Czy naprawdę jedynym, najlepszym i niezawodnym sposobem 'pożegnania' wolności czy to kolegi czy swojej jest zaliczenie wygibasów prawie nagiej, obcej baby? O co w tym chodzi bo pojąć nie mogę? Żaden z moich kolegów czy nawet dalszych znajomych w kawalerski ani nie odwiedzał ani nie zapraszał jakiś babek, co by kawałkiem cyca świeciły dla ich uciechy. Czasami jak czytam wizaż to mam wrażenie, że mieszkam na innej planecie oddalonej o lata świetlne od ziemi.


Autorko dla mnie sam striptiz w klubie to już byłaby przesada. A striptiz wynajętych tancerek na prywatny pokaz w apartamencie to już byłaby przesada przesady. Tutaj pewnie będziesz miała różne odpowiedzi, bo ludzie są różni i na pewno nie wszystkim by to przeszkadzało. Ważne jak ty się z tym czujesz. Jeśli dla ciebie jest to sprawa niekomfortowa to powinnaś porozmawiać z tż na spokojnie. Tutaj problem jest o tyle nie fajny, że ciężko jest znaleźć dobre wyjście, bo żebyś czuła się spokojnie tż właściwie musiałby zrezygnować z wieczoru kawalerskiego, a to byłoby nie fair wobec kolegi. Nie opisałaś dokładnie waszej wymiany zdań, ale bardzo nie podoba mi się reakcja twojego faceta. Wyzywanie cię od nienormalnej bo masz obawy i czujesz się niepewnie, no niezbyt dobrze o nim świadczy. Gdyby mój tż tak się zapierał, że koniecznie musi w tym striptizie uczestniczyć to powiem ci, że myślę że zrobiłabym coś czego normalnie nigdy, ale to nigdy bym nie zrobiła, czyli skontaktowała się z dziewczynami innych facetów i przyszłą żoną i spytała się co one na ten temat myślą. Ogólnie nie lubię siać zamieszania, a już całkowicie unikam takich sytuacji z kobietami, ale myślę ze w tym wypadku chciałabym poznać zdanie zainteresowanych tą sprawę dziewczyn. Tylko uwaga, bo ta opcja może wywołać armagedon i jej skutki trzeba będzie przyjąć na klatę.


A czy gdybyś nie przeczytała tej wiadomości na fb to wiedziałabyś jakie są plany na ten wieczór? Co ci powiedział tż?

[201604261006]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jak byście postąpilly w takiej sytuacji?
Proszę o jakas radę mam straszny mętlik w głowie ...

Ja bym nie pozwoliła na takie "zabawy" tzn ja nie życzę sobie żeby mój facet gapił się albo obmacywał jakieś panny, a Młodej współczuje narzeczonego.

Dobrze że mój Tż i ja się co do tego zgadzamy.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez o_Khaleesi_o

zrobiłam awanturę a on do mnie ze przesadzam i jestem nienormalną bo to tancerki.

Jakby mi tak powiedział to chyba by dostał w ryj

[rockandrollqueen]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Niebawem szykuje sie wieczor kawalerski kolegi tz, przypadkiem zobaczyłam na FB wiadomość od kolegi do mojego M,m a być wynajęty apartament salon i dwie sypialnie i cytuje "dupki ogarnięte" - zrobiłam awanturę a on do mnie ze przesadzam i jestem nienormalną bo to tancerki.

Jak byście postąpilly w takiej sytuacji?
Proszę o jakas radę mam straszny mętlik w głowie ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

aha

[WhySoSerious]

Ale Twój facet ma własny rozum i wolną wolę, czy fakt obecności jakichś dup na imprezie oznacza jednoznacznie, że nie ma wyboru i musi z nich "skorzystać"?

[what_if]

Dziewczyny. Po pierwsze tancerki to nie prostytutki, że będą wasi TŻ z nimi uprawiać seks na prawo i lewo. Po drugie - chyba masz, Autorko, też trochę zaufania do swojego faceta, że nie rzuci się na babkę, która pokaże to i owo? Po trzecie - taki pokaz to pół godziny max. (tak, tak, jeszcze w grę wchodzą $$$, bo tanie to to nie jest) i reszta wieczoru to alkohol, a nie zabawy w miłość..

Przy takim podejściu, że facet nie powinien nic widzieć - powinnyście mu też zabronić oglądania porno, chodzenia na plażę i oglądania playboya. Tak się nie da, nagość jest wszędzie

Ja po kawalerskich (których część odbywała się w go-go) pytałam: "i jak, widziałeś cycki"? I słyszałam: "no, widziałem, brzydkie, sztuczne i drogie (żeby coś zobaczyć, trzeba było słono płacić za alkohol)". I tyle. No bo co mogłam zrobić - kazać mu wyjść w trakcie imprezy? Nie iść wcale? To by było nie fair. A zazdrosna jestem, bardzo Były też z kolei imprezy b.kulturalne, gdzie nikt nie myślał o laskach - i też była dobra zabawa. No, ale to już zależy od tego, : na co pozwoli sobie sam pan młody i jaki kształt jego kawalerski przybierze . A na to mamy wpływ tylko, kiedy Państwem Młodym jesteśmy my sami.

p.s. oczywiście zgodzę się z tym, że w Polsce coraz częściej takie wieczory przyprawiają o ból głowy - patologia i totalne upodlenie. I to zarówno w przypadku dziewczyn, jak i chłopaków. Czemu to taki obraz przyjmuje - zabijcie mnie, a nie wiem.

[Elfir]

wszyscy kuzyni mieli albo wyjścia do normalnych pubów, albo zabawy na poligonie (jazda samochodem opancerzonym).

[Karinchan]

Nie zgadzaj się na to..

[ag87]

Napisane przez rockandrollqueen

aha

No na bogato polecieli, nie ma co Pytanie tylko po co im dwie sypialnie? Pewnie ich tam co najmniej 50 będzie skoro sam pokój albo kawalerka to byłoby za mało. Ale teraz pytanie jak oni to rozwiążą od strony praktycznej? Może po jednej pani na jeden pokój? Albo jakoś rotacyjnie? Chyba, że panie mają tak ustawione szoł, że trzy pokoje to mus inaczej nie ma sensu. Tyle możliwości

[201604130936]

Napisane przez Elfir

wszyscy kuzyni mieli albo wyjścia do normalnych pubów, albo zabawy na poligonie (jazda samochodem opancerzonym).

Super pomoc. Autorka teraz pójdzie i powie: A bo kuzyni kogoś tam z internetu to poligon zamiast dup mieli!

Coz. Nie bylabym zachwycona i szczerze nawet nie bardzo sobie wyobrażam taki wieczór. Niech nawet pójdą do klubu gogo. Dobrego gogo. A jakieś sypialnie, panienki buk wie skąd wzięte, wtf. Przeciez to uwlaczajace i po prostu delikatnie mowiac, niesmaczne jest. Dlaczego dowiedziałas się o tym przypadkiem? Nic ci nie mowil wcześniej? Osobiście nie miałabym podstaw, żeby sądzicie, ze moj tz by cos odwalil podczas takiej imprezy, bo to nawet nie o to chodzi. Chodzi o sama oblesna formę tej imprezy.

[_ema_]

Ja bym nie robiła dymu, bo wiem, że Tz by nie skorzystał z 'dupek'. Więc jak chce iść uczcić z kolegą kawalerstwo, to niech idzie, to, że inni zgłupieją, ni znaczy, że on też.
Natomiast sama organizacja czegoś takiego to dla mnie kosmos i o młodym miałabym jak najgorsze zdanie.

[rockandrollqueen]

Napisane przez ag87

No na bogato polecieli, nie ma co Pytanie tylko po co im dwie sypialnie? Pewnie ich tam co najmniej 50 będzie skoro sam pokój albo kawalerka to byłoby za mało. Ale teraz pytanie jak oni to rozwiążą od strony praktycznej? Może po jednej pani na jeden pokój? Albo jakoś rotacyjnie? Chyba, że panie mają tak ustawione szoł, że trzy pokoje to mus inaczej nie ma sensu. Tyle możliwości

właśnie, jak to tylko dwie sypialnie??!! pfff, kolejka będzie. no mogli się bardziej postarać.

[atomheart]

Ja bym się srogo zawiodła, że jestem z takim facetem. I nie chodzi tu o zaufanie, ani o to czy "skorzysta" czy nie, tylko o to, co by mi zarówno ta wiadomość, jak i jego odpowiedź, powiedziała o tym jakim jest człowiekiem. Dokładniej - jakiego typu człowiekiem. Mnie to obrzydza.

[Ekorema70]

Jeśli masz pewność, że to tancerki i nie dojdzie do niczego więcej to Twoje zdenerwowanie i tak nic nie da. Niech sobie popatrzy tyle mu zostało, to w końcu facet.. samiec alfa. Byleby nie doszło do niczego więcej no bo zdrada to już całkiem inna bajka.

[Elfir]

w sumie to rozumiem, co nimi kieruje.
Takie szczeniackie "zawsze chciałem zrobić to, co widziałem na filmach".
Czyli tancerkę i wkładanie jej banknotów za majtki. Obejrzenie prawdziwego striptease. A ostatecznie sprawdzenie jak to jest z profesjonalistką.

[201705042038]

Napisane przez atomheart

Ja bym się srogo zawiodła, że jestem z takim facetem. I nie chodzi tu o zaufanie, ani o to czy "skorzysta" czy nie, tylko o to, co by mi zarówno ta wiadomość, jak i jego odpowiedź, powiedziała o tym jakim jest człowiekiem. Dokładniej - jakiego typu człowiekiem. Mnie to obrzydza.

Ja też. Mi by wystarczyło "jesteś nienormalna" i fakt, że ma takich kumpli.
Natomiast czytając ten wątek mam wrażenie, że żyję w jakimś innym świecie. Nawet nie wiem, jak skomentować niektóre wpisy o samcach alfa itd.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Ekorema70

Niech sobie popatrzy tyle mu zostało, to w końcu facet.. samiec alfa. Byleby nie doszło do niczego więcej no bo zdrada to już całkiem inna bajka.

Samiec alfa nie patrzy, samiec alfa działa.

[201604130936]

Kiepski to samiec alfa co musi płacić, żeby sobie popatrzeć.

[ARAKSJEL]

Napisane przez harleyka

Kiepski to samiec alfa co musi płacić, żeby sobie popatrzeć.

A to też racja.

[emma8]

Napisane przez harleyka

Kiepski to samiec alfa co musi płacić, żeby sobie popatrzeć.

Dzięki temu że zapłaci chłopcy mają ubaw na legalu, bo gdyby zgarnęli z imprezy panią która bardzo lubi tańczyć i się wypinać, wszystkie kobiety panów z imprezy okrzyknęły by to zdradą. A tak popatrzą lub pomacają za pozwoleniem kobitek i nie ma problemu.

[201604130936]

Napisane przez emma8

Dzięki temu że zapłaci chłopcy mają ubaw na legalu, bo gdyby zgarnęli z imprezy panią która bardzo lubi tańczyć i się wypinać, wszystkie kobiety panów z imprezy okrzyknęły by to zdradą. A tak popatrzą lub pomacają za pozwoleniem kobitek i nie ma problemu.

No. "Pozwoleniem". Zwłaszcza autorki.

[ARAKSJEL]

Eeee, no chyba nie ma, takich wylewnych idiotów, co opowiadają, jak to panna po drodze została zgarnięta.

[pozytywnienastawiona_]

Napisane przez what_if

Dziewczyny. Po pierwsze tancerki to nie prostytutki, że będą wasi TŻ z nimi uprawiać seks na prawo i lewo. Po drugie - chyba masz, Autorko, też trochę zaufania do swojego faceta, że nie rzuci się na babkę, która pokaże to i owo? Po trzecie - taki pokaz to pół godziny max. (tak, tak, jeszcze w grę wchodzą $$$, bo tanie to to nie jest) i reszta wieczoru to alkohol, a nie zabawy w miłość..

Przy takim podejściu, że facet nie powinien nic widzieć - powinnyście mu też zabronić oglądania porno, chodzenia na plażę i oglądania playboya. Tak się nie da, nagość jest wszędzie

Ja po kawalerskich (których część odbywała się w go-go) pytałam: "i jak, widziałeś cycki"? I słyszałam: "no, widziałem, brzydkie, sztuczne i drogie (żeby coś zobaczyć, trzeba było słono płacić za alkohol)". I tyle. No bo co mogłam zrobić - kazać mu wyjść w trakcie imprezy? Nie iść wcale? To by było nie fair. A zazdrosna jestem, bardzo Były też z kolei imprezy b.kulturalne, gdzie nikt nie myślał o laskach - i też była dobra zabawa. No, ale to już zależy od tego, : na co pozwoli sobie sam pan młody i jaki kształt jego kawalerski przybierze . A na to mamy wpływ tylko, kiedy Państwem Młodym jesteśmy my sami.

p.s. oczywiście zgodzę się z tym, że w Polsce coraz częściej takie wieczory przyprawiają o ból głowy - patologia i totalne upodlenie. I to zarówno w przypadku dziewczyn, jak i chłopaków. Czemu to taki obraz przyjmuje - zabijcie mnie, a nie wiem.

Wiadomo, że tancerki to nie prostytutki. Nie wściekałabym się gdyby to miało miejsce w klubie, ale tutaj sytuacja jest trochę inna. Mają wynajęty apartament, dwie sypialnie i tancerek z tego co rozumiem ma być więcej. Dla mnie to trochę podejrzane.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez rockandrollqueen

właśnie, jak to tylko dwie sypialnie??!! pfff, kolejka będzie. no mogli się bardziej postarać.

cóż... są ludzie, którzy bawią się w orgie w jednym pomieszczeniu.... są ludzie, którzy biorą też udział w gang bang, także wiesz

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez pozytywnienastawiona_

Wiadomo, że tancerki to nie prostytutki. Nie wściekałabym się gdyby to miało miejsce w klubie, ale tutaj sytuacja jest trochę inna. Mają wynajęty apartament, dwie sypialnie i tancerek z tego co rozumiem ma być więcej. Dla mnie to trochę podejrzane.

tyle, że "dupki" to dosyć dwuznaczne określenie. nie było wprost o tancerkach

[roseblue]

Napisane przez what_if

Dziewczyny. Po pierwsze tancerki to nie prostytutki, że będą wasi TŻ z nimi uprawiać seks na prawo i lewo. Po drugie - chyba masz, Autorko, też trochę zaufania do swojego faceta, że nie rzuci się na babkę, która pokaże to i owo? Po trzecie - taki pokaz to pół godziny max. (tak, tak, jeszcze w grę wchodzą $$$, bo tanie to to nie jest) i reszta wieczoru to alkohol, a nie zabawy w miłość..

Przy takim podejściu, że facet nie powinien nic widzieć - powinnyście mu też zabronić oglądania porno, chodzenia na plażę i oglądania playboya. Tak się nie da, nagość jest wszędzie

Ja po kawalerskich (których część odbywała się w go-go) pytałam: "i jak, widziałeś cycki"? I słyszałam: "no, widziałem, brzydkie, sztuczne i drogie (żeby coś zobaczyć, trzeba było słono płacić za alkohol)". I tyle. No bo co mogłam zrobić - kazać mu wyjść w trakcie imprezy? Nie iść wcale? To by było nie fair. A zazdrosna jestem, bardzo Były też z kolei imprezy b.kulturalne, gdzie nikt nie myślał o laskach - i też była dobra zabawa. No, ale to już zależy od tego, : na co pozwoli sobie sam pan młody i jaki kształt jego kawalerski przybierze . A na to mamy wpływ tylko, kiedy Państwem Młodym jesteśmy my sami.

p.s. oczywiście zgodzę się z tym, że w Polsce coraz częściej takie wieczory przyprawiają o ból głowy - patologia i totalne upodlenie. I to zarówno w przypadku dziewczyn, jak i chłopaków. Czemu to taki obraz przyjmuje - zabijcie mnie, a nie wiem.

no a co ci miał powiedzieć, że strasznie się podniecił, dzięki tym widokom masturbował się trzy razy pod prysznicem i chętnie by powtórzył taki wypad?

Ja bym powiedziała mojemu że ma nie iść, dwie sypialnie, apartament i dupki ogarnięte. Dupki czyli on i jego głupawi koledzy, co stwierdzam po tekscie, że autorka jest nienormalna.