|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Cześć,
Sprawa ma się tak. Poznałam kogoś przez internet, faceta. Ale to nie był portal randkowy tylko forum fanów pewnego zespołu. Dzieli nas jakieś 200 km. i różnica wieku (ja-22, on prawie 35). On zagadał do mnie pierwszy i jakoś tak od słowa do słowa rozpoczęła się nasza długa konwersacja na wszelkie tematy.On nie ma dzieci, żony. Jakoś tak mu się życie ułożyło. Przenieśliśmy tę "znajomość" na drogę "fejsbukową". Teraz on chce przyjechać do mnie, żeby tak po prostu spotkać się na kawę. Jest nieziemsko przystojny, w moim typie, inteligentny. Podczas tych rozmów kilkakrotnie mnie komplementował - "strasznie interesująca z Ciebie dziewczyna" itp. A ja mam wrażenie, że się troszkę zagalopowałam z tą znajomością. Mamy wspólne tematy (wiadomo) ale ten wiek i co jeżeli ja po spotkaniu poczuję do niego coś więcej (a może już poczułam??) a on będzie mnie traktował jak normalną znajomą? Boję się rozczarowania, zranienia, odrzucenia, odległości bo kiedyś już przez to przeszłam. Boję się, że jest też na innym etapie życiowym niż ja (on po studiach dosyć dawno, ja ciągle w trakcie).. Z innymi ludźmi z fanclubu widziałam się "na żywo" ale to byli ludzie mieszkający w moim mieście. Co sądzicie o całej tej sytuacji? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Facet 35 lat, przystojny, cudowny i ciągle sam? Ostrożnie.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Jak dla mnie powinnaś się z nim spotkać. Różnica wieku nie jest taka duża, przecież obydwoje jesteście dorośli. Jeśli facet chcę dla Ciebie przejechać te 200 km to raczej nie jest to dla niego zwykła znajomość. Lepiej spróbuj, ale podejdź do tego spotkania z dystansem
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Gdybym ja z kimś tylko pisała, i ta druga osoba notorycznie by mi pisała, że jestem "strasznie interesująca", to uznałabym, że chce mnie przelecieć.
Na twoim miejscu spotkałabym się z nim, żeby się przekonać. Ale też uważałabym, bo jakoś nie pasuje mi "nieziemsko przystojny" i nie ma nawet dziewczyny. Ale jeszcze wcześniej chciałabym z nim gadać na skype. Rozmawiać normalnie widząc się, a nie pisać. Jak notorycznie nie będzie chciał tak rozmawiać, to będzie oznaczało, że jednak taki sam nie jest. |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Podobno miał kiedyś długoletnią narzeczoną ale, koniec końców, się rozstali. Z jakiego powodu to nie wiem..
Z tym Skypem to dobry pomysł .
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Nie chce Cię zniechęcać, ale facet w wieku 35 lat sam, to coś nie tak, skoro jest przystojny, a wieloletnia była narzeczona może oznaczać, że nie chce ten facet stabilizacji w życiu, czyt. żony i mu odpowiadają luźne związki, albo nadal kocha byłą i szuka pocieszenia. Jesteś młoda, to oczywiste, że taki facet chce od Ciebie przygód/nowości, nie spodziewaj się miłości od pierwszego wejrzenia, podejdź do tego na chłodno. Najpierw pogadaj z nim na jakimś skype, nie spotykaj się od razu, poznaj go lepiej w tym internecie i dopytuj o jego życie i plany, marzenia, co robi, jaka jest jego rodzina, jak wypowiada się o niej i o swoich byłych. Jak będzie źle mówił o kobietach to pamiętaj, że o Tobie też tak będzie potem mówić.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Dokładnie
Ale spotkałabym się na tą kawę, jeśli tak dobrze wam się rozmawia. Zdarzają się takie wolne fenomeny Może to banalne i oczywiste, ale poinformuj kogoś zaufanego gdzie i z kim jesteś i bądź pod telefonem.
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Rybnik/Bydgoszcz
Wiadomości: 25
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Ja trzymam kciuki za Ciebie.
Sama poznałam chłopaka przez internet, także na forum ale filmowym. Rozmawialiśmy przez internet dzieliło nas ponad 400 km, potem oczywiście Skype- jest to najlepszy środek na rozpoczęcie znajomości. Rozmawialiśmy tak ponad 3 miesiące, spotkaliśmy się face to face 31 grudnia, od tego dnia jesteśmy razem a teraz to ja zmieniam miejsce swojego pobytu, bo przenoszę się do niego. ![]() Owszem, wiek może być trochę zaskakujący. Ale wydaje mi się, że Skype jak i spotkanie z nim zweryfikuje najwięcej. ![]() I jak sama nie jesteś pewna jego intencji, to tak jak poprzedniczka pisała, powiadom kogoś o kawie.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Cytat:
Co do skajpa - najlepszy pomysł - kamerka i heja
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 ![]() spinoholiczka ![]() [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
pogadajcie na skypie,spotkajcie sie i wtedy zobaczysz
![]() też nie można twierdzić, że skoro taki fajny,przystojny a sam w wieku 35 lat to cos z nim nie tak ![]() może faktycznie nie może za bardzo znaleźć tej odpowiedniej osoby?może był długo w zwiazku i jakoś do tej pory nie złożyło sie, żeby poznać kogos na dłużej? ja tam oczywiście nie wiem,bądź ostrożna ale takie troche krzywdzace pisanie ''aa taki cudowny przystojny a ma 35 i nie ma dziewczyny '' ![]() chociaz przyznam ze ja poznałam ostatnio chłopaka(troche młodszy)i tez takie mysli mi chodziły po głowie bo chłopak przystojny,inteligentny,d obra praca,sympatyczny aktywny lubi sport, super sie z nim gadało i też myslałam ''ale kurde dziwne że nie ma dziewczyny ''..może cos z nim nie tak?a może sam nie wie czego chce szuka jakiejś księżniczki ![]() ale jednak wszystko z nim ok! oczywiście na tyle ile zdołałam go poznać
|
|
|
|
|
#11 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
ale bzduryyyyyyyyyyy niektóre dziewczyny wypisują. mam ciotką, która poznała swojego męża w wieku bodajże 34 lat. jej rodzice już postawili na niej krzyżyk, że zostanie starą panną, bo chyba nawet wcześniej nie była w związku. jest to najmilsza i najbardziej ciepła osoba, jaką znam. idealnie dopasowała się ze swoim partnerem i są bardzo szczęśliwi. nie z każdym jest "coś nie tak", a czasem zwyczajnie trudno znaleźć swoją drugą połówkę.
spotkaj się z nim, nic nie tracisz. ludzie w wieku 50 lat idą na studia, więc nie powiedziałabym, że to taka przepaść.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Dziewczyny dzięki za ten pomysł ze Skypem...Nie mogę teraz spać więc napiszę co i jak.
Dzisiaj, z duszą na ramieniu, zapytałam go o możliwość rozmowy przez ten komunikator i zgodził się. Byłam wręcz skostniała ze strachu ale odebrałam połączenie. I tu miłe (jeżeli nie bardzo miłe) zaskoczenie :3. Rozmawialiśmy przez około godzinę, mamy masę wspólnych tematów od ulubionego zespołu zaczynając na podróżach kończąc. Facet jest tak samo przystojny jak na zdjęciach, miły głos, rzeczowo rozmawia . Nie pytałam go o tą narzeczoną bo uznałam, że nie pora na to. Nie ukrywam, że on mi się baardzo podoba ale wiem też, że nadal muszę być ostrożna. I umówiliśmy się na sobotę w przyszłym tygodniu. Przyjedzie tutaj a ja mu pokażę stare miasto :3. Oczywiście poinformuję koleżankę, że się z kimś spotykam i obmyślę jakiś plan wrazie co .Ale chyba coraz bardziej się w to wciągam, on może i też :3. Ale ta różnica wieku nadal mnie trochę zastsnawia. |
|
|
|
|
#13 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Rybnik/Bydgoszcz
Wiadomości: 25
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Cytat:
I zdaj nam relacje ze spotkania. :P
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Co do różnicy wieku sama musisz zdecydować, czy to akceptujesz, czy jednak ci to przeszkadza. Tu ci nikt nie doradzi, sama musisz wiedzieć.
Ale radzę najpierw się spotkać i zobaczyć jak będzie
|
|
|
|
|
#15 |
|
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
12 lat to różnica wieku, którą trzeba aż akceptować?
![]() Trzymam kciuki za sobotę!
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Różnie to bywa! Nie można tak generalizować!
Owszem, z reguły sterotypowe myślenie potwierdza sie w praktyce, ale nie zawsze i nie kazdemu zycie sie tak układa, jak tego pragnie. Wiec facet - sam - majacy 35 lat - to zadna "niespodzianka" czy "trudne sprawy". |
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Przypomniałaś mi jak poznałam swojego partnera, również przez internet.
Gadaliśmy przez skype już kilka dni, nie przyszło nam do głowy zapytać o wiek, fajnie się rozmawiało. Zapytał pierwszy, wiec odpowiedziałam na tamten czas ''19'', na co usłyszałam z zaskoczeniem ''Myślałem ze więcej..'' . Odbiłam piłeczkę pytając o jego wiek, usłyszałam ''29'' i ze zdziwieniem odpowiedziałam, ''Wyglądasz młodziej''.Wniosek: jeśli się dogadujecie i wszystko ''gra'', wieku po prostu nie czujesz i nie zwracasz na to uwagi. A inni z boku mogą łapać się za głowy jak moja mama ''Olaboga, 10 lat różnicy!''. Ostrożności oczywiście nigdy za wiele Ale bez przesady, jak się okaże ze zbok, wystarczy wyjść z kawiarni
__________________
''Live long and prosper'' 110--->106-->65? |
|
|
|
|
#18 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Prawdę mówiąc, to ja też wyglądam na starszą niż jestem. Ale on zna mój wiek.
Nigdy nie byłam na takim spotkaniu z facetem z internetu. Zawsze byli to znajomi "z reala" :P. I dlatego też kompletnie się boję. :P Wiem, że jeszcze nic się nie zaczęło a już mnie nachodzą czarne myśli typu "rodzice, znajomi go nie zaakceptują"... |
|
|
|
|
#19 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Rybnik/Bydgoszcz
Wiadomości: 25
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Cytat:
Nie bój się, jak już podacie sobie ręce, usiądziecie gdzieś w kawiarni będzie po wszystkim. Przestań tak myśleć, wiem, że łatwo mi mówić, ale także dziwnie się czułam jak mówiłam rodzinie, że " poznałam go w internecie " ale raz się powiedziało. Takie są czasy, że ludzie poznają się w internecie. I nie oznacza to wcale, że takie znajomości są gorsze. ![]() Nie zamartwiaj się. |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Na co dzień w Warszawie
Wiadomości: 38
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
Faktycznie ponad 10 lat różnicy to dużo, ale mam takich znajomych co różnicy było koło 15 i wzięli ze sobą nawet ślub !
Nie zawsze wiek gra zatem tak decydującą role. A jeżeli chodzi o związki na odległość, raz przyszło mi poznać taką sympatyczną parę, on chyba z tego co pamiętam z Meksyku czy coś takiego ona Polka oczywiście . Poznali się w Hiszpanii na jakiejś uczelni coś w stylu wymiana studencka czy staże. Jakoś później się ich drogi po rozchodziły i utrzymywali kontakt tylko przez internet, Wyobraźcie sobie dziewczyny że tak nie widywali się kilka miesięcy i raz to nawet podobno przez rok ! Koleżanka mi mówiła, niedawno wzięli ślub, a przed ślubem nie widzieli się znowu prze jakiś dłuższy czas ! Widać w dzisiejszych czasach odległość nie jest aż taką barierą.
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: No i co ja mam zrobić? Internetowa znajomość = spotkanie w realu.
W dobie internetu, świat nie wydaje się już taki wielki jak kiedyś. Jeszcze parę lat temu to było coś dziwnego gdy para poznała się w internecie. A teraz? Portale randkowe, fankluby
Gdyby nie internet, prawdopodobnie nie poznałabyś go wcale. Wykorzystaj szanse ![]() Tez się bałam pierwszego spotkania.. jak dziecko stanęłam sobie tak żeby mnie nie widział i obserwowałam go przez chwile :P jak panikuje, bo nie ma mnie na miejscu spotkania
__________________
''Live long and prosper'' 110--->106-->65? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:44.






.











