|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 26
|
mój chłopak jest brudasem
Cześć wszystkim. Mam na imię Kamila i mam 24 lata. Mój problem polega na tym, co napisałam w tytule wątku. Jestem z chłopakiem od prawie 4 lat. On na początku naszego związku dbał o siebie- zawsze umyty, używał perfum czy dezodorantu, pachniał ładnie, miał świeże włosy, czyste ubranie itp... a teraz? uwierzcie mi naprawdę wstyd o tym pisać, bo to jest po prostu żałosne. Ja dbam o higienę, codziennie mam świeże włosy, dbam o zęby, nie wyobrażam sobie iść na spotkanie z nim zaniedbana. On potrafi mi powiedzieć np. "ale ślicznie pachniesz". a ja co mam powiedzieć? Otóż, w miarę trwania związku mój chłopak przestał dbać o higienę. Stopniowo, nie wiem kiedy doszło to do takich rozmiarów. Nosi przepocone skarpetki, więc okropnie śmierdzą mu stopy, jak nieraz ściągnie koszulkę to aż kleją mu się plecy i cuchnie, bo tego się nie da inaczej określić, potem (dodam, że nie pracuje fizycznie i ma czas, by zadbać o siebie), nie chodzi do dentysty i coraz częściej ma brzydki zapach z ust, który dziś był po prostu nie do wytrzymania, aż musiałam odwracać głowę. Wydaje mi się, że on nawet nie myje zębów, często jest nieogolony i w ogóle nieświeży. Koszulki teraz w takie upały potrafi nie zmieniać przez 3 dni, chodząc w nich cały dzień. Kiedyś codziennie miał świeże ubranie. Nie mam już w ogóle ochoty na seks z nim, przytulanie, bo to obrzydliwe. A on taki brudny jeszcze domaga się tego, a jakże. ale co ja mam mu powiedzieć? słuchaj, śmierdzi od ciebie? Jestem z natury nieśmiałą osobą i naprawdę nie umiem tak komuś powiedzieć wprost, a czuję, że przez to mam coraz większą niechęć do niego, chociaż jako człowiek to jest on naprawdę w porządku. Doradźcie coś, proszę. Jak z nim porozmawiać, co robić...
|
|
|
|
|
#2 | |
|
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 903
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
4 lata związku, a Ty nie umiesz z nim pogadać jak z człowiekiem? Masz do wyboru, cierpieć w obrzydzeniu, unikać seksu, przytulania, odwracać głowę albo powiedzieć wprost. Możesz mu jeszcze kupować dezodoranty i mydła w prezencie, wylewać wino na koszulki po czym szybko przepierać, polubić seks w wannie albo pod prysznicem czy robić potajemnie pranie. Ale to nie zmieni jego zachowania. Poza tym on nie ma (chyba) 10 lat, byś robiła z niego syneczka, któremu trzeba robić pranie i kupować szampon, bo sam nie umie i nie wpadnie na to, że trzeba. Edytowane przez coffee Czas edycji: 2015-09-01 o 23:16 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 937
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Na takie coś trzeba reagować od razu. Można najpierw rzucać aluzje typu "ale ostatnio gorąco. tobie też tak się pocą stopy? bo ja muszę używać dezodorantu i myć co najmniej 2 razy dziennie", ale skoro to już trwa to chyba musisz mu wprost powiedzieć. Jakoś delikatnie, ale wprost. Śmierdzi mu z ust? Od razu zapytaj czy nie mógłby umyć zębów.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Aluzje rzucałam mu już kilka razy, np. o tych koszulkach, ale on albo nie rozumie albo tylko udaje i robi swoje. Ale chyba rozumiał, bo nigdy ani słowem się na to nie odezwał, tak jakby unikał tematu. On nie ma 10 lat, a prawie 30. Co do kosmetyków, to ma ich pełno w domu i szamponów i mydeł, perfum tylko po prostu ich nie używa.
Edytowane przez kobieeta Czas edycji: 2015-09-01 o 23:24 |
|
|
|
|
#6 | |
|
Beauty lover
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 232
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
__________________
Ostatecznie jestem kobietą... i bardzo mnie to cieszy. Nie farbuję włosów od: marzec 2016 Nie prostuję włosów od: czerwiec 2016 https://www.youtube.com/channel/UC_e...yyVLLoVTMA8VQ/ Zapraszam !
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Wiele razy próbowałam się przełamać i nigdy nic oprócz aluzji nie przeszło mi przez gardło. Jakby mi ktoś powiedział, że brzydko ode mnie pachnie to chyba spaliłabym się ze wstydu. Jasne, że mi to przeszkadza. Nawet jeśli jest czysty w jakimś dniu (rzadko) to ja i tak czuję niechęć do całowania z nim czy dotyku, bo od razu przypomina mi się jak "pachniał" poprzedniego dnia i czuję złość na niego o ten brak podstawowej higieny, przecież nie wymagam cudów. Muszę się jakoś przełamać, bo boję się, że przez ten problem nasz związek może poważnie ucierpieć, a nie chcę tego.
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
To że ty spalilabys się ze wstydu gdyby ktoś ci powiedział ze smietdzisz nie oznacza ze on będzie czuł to samo, nie jesteście identycznie, macie różne charaktery przecież. Jeśli nie możesz powiedzieć mu tak prostej w sumie rzeczy to jak wyobrażasz sobie rozwiązywać z nim trudniejsze problemy jakie są w życiu? |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
a ty nie palisz się ze wstydu, że masz faceta brudasa, który capi w miejscu publicznym? Nie wstydzisz się z nim gdzieś wyjść?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#10 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
jak masz taki problem to mu napisz mejla.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Nie ma co się bawić w ''delikatne aluzje''. Normalnie mu powiedz prosto z mostu- to co tu napisałaś. Dodaj że nie chcesz go urazić, ale on sam cię do siebie zniechęca i odrzuca swoim zapachem i podejściem do higieny. I że ma to zmienić bo mu dała bozia zdrowe ręce,codziennie mycie+dezodorant+każdego dnia czysta koszulka to nie wymagania nie z tej ziemi, a on nie jest upośledzony jak się domyślam.
Nie ma co się bawić w delikatności. Fuj.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Ja bym powiedziala ze ma wziasc prysznic i zmienic ubranie.Mojemu Tezetowi tez kiedys powiedzialam ze ma umyc nogi bo smierdza
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Tak jak zdarzyło mi się powiedzieć "Nie przytulaj mnie, bo śmierdzę, idę się wykąpać, będę za chwilę" tak zdarzyło mi się powiedzieć facetowi "Idź pod prysznic, zanim zaczniesz mnie przytulać". Bo każdy ma się prawo upocić przy upale, przy pracy czy sporcie albo w gorączce. To jest coś normalnego, więc rozmawiać o tym też trzeba normalnie.
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Bez kitu, 4 lata razem, a ty nie potrafisz powiedzieć 'spociłeś się, czuć cię, weź się ogarnij'-w sensie umyj, zmień koszulkę, użyj dezodorantu? Nie musisz go poniżać, ośmieszać, ot luźno rzucona uwaga. Nie baw się w żadne aluzje, bo to żenujące na tym etapie związku. Chyba, że twój facet taki delikutaśny, że nawet nie można mu zwrócić uwagi, że się spocił. Serio, wstyd, dorosła jesteś, tyle lat razem, a ty się bawisz w podchody zamiast powiedzieć prosto z mostu, co cię gryzie. Albo raczej co ci śmierdzi pod nosem. Na czym ten wasz związek polega, skoro boisz się mu powiedzieć, że się ostatnio zaniedbał? Na patrzeniu sobie w oczka?
---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ---------- Cytat:
tzn. nie w sensie, że tak często się to zdarza ;p ot normalny komunkat. Tym bardziej, że nie znamy się od wczoraj, a i spocić się i zaśmierdnąć rzecz ludzka, zdarza się, więc po co robić z tego tabu i rzucać w aluzje zamiast oddelegować śmierdziela do łazienki- choćby pół-żartem. Mam taki sam staż związku jak autorka dlatego tak bardzo mnie dziwi usprawiedliwianie braku reakcji, bo jest się nieśmiałym czy boi się urazić misiaczka. I że związek na tym ucierpni. No bez przesady...
|
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
Ale w związku nie powinno być miejsca na taki wstyd. Powinnaś umieć rozmawiać z partnerem na najbardziej wstydliwe tematy. Szczególnie, że jesteście razem 4 lata i jesteście dorosłymi ludźmi. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#16 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
On doskonale wie, że powinien dbać o higienę i doskonale rozumie Twoje aluzje. Dlaczego? Ano dlatego, że na początku związku o siebie dbał, i nie trzeba mu było nic powtarzać. Potem zwyczajnie mu się odechciało, stwierdził że już nie musi. To nie ma nic wspólnego z niewiedzą, jakby nie wiedział co i jak to by śmierdział już na pierwszej randce.
I wiem, nieśmiałość, wiem, to niemiłe, ale no NIE MA innego sposobu na rozwiązanie tej sytuacji jak szczera rozmowa i prosto z mostu rzucone "śmierdzisz, nie dbasz o siebie, przeszkadza mi to i brzydzi mnie". Wypunktuj wszystkie wazne kwestie i żądaj zmiany - nie proś, tylko żądaj.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Jak w ogóle można z kimś takim wytrzymać dłużej, niż 5 minut?
Jakiś nowy poziom desperacji i braku asertywności, żeby od razu nie zwrócić facetowi na takie coś uwagi.---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Dobrze, że przeczytałam to przed śniadaniem.
On ciebie nie szanuje, zachowuje się jak trol, kpi z ciebie narażając cie na wąchane swoich smrodów, a ty się zastanawiasz jak go nie urazić ? Udana jesteś. |
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Chyba wytoczę Twojemu chłopakowi sprawę o odszkodowanie
za wyjątkowo nieprzyjemne doznania estetyczne, jakie wywołał u mnie sam opis jego poczynań ;P Domyślam się, jak trudno powiedzieć sympatycznemu facetowi słuchaj: CUCHNIESZ - nawet jeśli byłoby to wypowiedziane dla jego dobra. Jednak - skoro dyskretne aluzje nie skutkują - trzeba z grubej rury wyłożyć kawę na ławę. Obecny stan rzeczy skutkuje m. in. tym, że unikasz fizycznego kontaktu z nim, a to chyba nie służy Waszemu związkowi? Coś takiego może być różnie interpretowane przez partnera... Poza tym, już pomijając przykre bodźce zmysłowe, jakie powoduje znajdowanie się w pobliżu takiej osoby, dlaczego Ty masz się wstydzić za niego? Tak, bo to wstyd wyjść z kimś takim gdziekolwiek. Wierz mi (może nawet sama się z tym spotkałaś) że smród zaniedbanego człowieka może w skrajnych przypadkach wypełnić nawet całe pomieszczenie (wyobraź to sobie u lekarza, w autobusie, w urzędzie...). ...tak że - daj mu takiego solidnego, motywacyjnego kopniaka : ) |
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 657
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Być z kimś tyle lat, a nie wiedzieć co zrobić z takiej kwestii? Wybacz, ale to jest aż śmieszne, bo Ty zachowujesz się jak niewolnica, która nie może pana i władcy urazić, a on zmusza Cię do wąchania tych smrodów.
|
|
|
|
|
#21 |
|
Pełzanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Midgard
Wiadomości: 531
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Powiedz mu to wprost albo cierp dalej na własne życzenie.
__________________
dumał nie dumał carem nie budiesz |
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Jeśli Ty faktycznie mu tego nie powiesz w prost. I wiesz, ze nie dasz rady. To potrzebujesz innych rad.
Mi jedynie przychodzi do głowy zaciągnięcie go pod prysznic. Może zaproponuj wspólny prysznic? Skoro już się chce do Ciebie przytulać brudny no to pod prysznic z nim też wejdziesz... ? Umyjcie się nawzajem i po prysznicu mu powiedz, że ładnie pachnie i że jest przyjemnie itp. Może kup mu też jakąś koszulkę czystą i daj mu po prysznicu, powiedz, ze antypespirant stoi na półce itp. I zacznij pokazywać, że tak jest o wiele lepiej. Co do zapachu z ust, może zacznij go częstować gumami , tictakami czy mentosami miętowymi. Albo może spróbuj żartem, powiedz " X jest taki upał, a Ty zapomniałeś o prysznicu, przecież się udusimy, zrób coś z tym". Powiem Ci , ze masz bardzo trudną sytuację. Z moich obserwacji wynika, że właśnie faceci szczególnie na randki starają się wyglądać super, zawsze biorą wcześniej kąpiel, myją zęby i wypsikują tonę perfum. |
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 196
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Szok. Jesteś z kimś 4 lata (to naprawdę szmat czasu!!) a nie umiesz facetowi powiedzieć że się totalnie zapuścił?
Btw nie wyobrażam sobie że mój facet miałby nie umyć zębów czy walić potem. No nie wyobrażam sobie tego nawet po 40 latach.. |
|
|
|
|
#24 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 314
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Jeśli nie dasz rady pogadać z nim wprost to musisz po prostu zacząć się od niego odsuwać. Zwłaszcza ze pewnie rozmowa nic nie da: umyje się raz i potem znowu wróci do braku higieny. Unikaj spotkań, rozluźniaj kontakt i powoli rozgladaj się za kimś innym.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
BeznadIejny zwiazek skoro nie umiecie rozmawiac
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Tak rozmowa się przyda. Są takie typy ,ale jego pocenie może mieć związek z jakąś chorobą jeśli jest to na całym ciele albo też zimą, a zapach z ust może po prostu mu się uwalniają związki siarki intensywnie co powoduje taki zapach to się nazywa jakoś na ha..I wtedy mycie zębów co godzinę nie pomoże. Nie chcę go usprawiedliwiać jeśli faktycznie wiesz ,że ostatni prysznic brał 3 dni temu
.Ale jeśli myje się codziennie ,używa kosmetyków(choć pisałaś ,że nie używa) to może być problem do lekarza.
|
|
|
|
|
#27 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Meh.
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 183
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Nie widzę najmniejszego powodu, żeby chodzić koło chłopaka na paluszkach i rzucać mu jakieś aluzje. Higiena jest podstawą, to nie jest jakiś jego nawyk, który może ci przeszkadzać, ale zasadniczo nie powinnaś się do niego przyczepiać. Powiem Ci na własnym przykładzie - z obu stron. Jak miałam naście lat i chwilowe zaćmienie mózgowe, to również z higieną byłam na bakier. I w końcu moja matka z siostrą śmignęły mnie raz i drugi i się ogarnęłam. Wtedy to byłam na nie wściekła, bo ojejku, jak one mogą, ale dzisiaj uważam, że to było najlepsze wyjście. Nie cuchnęłam, ale na pewno nie byłam wtedy zadbana - i ludzie na bank to widzieli, ale obcy rzadko kiedy coś powiedzą. Czują i widzą natomiast na 100% i pewnie tak jest z Twoim chłopem. Potem miałam faceta, który pewnie zostawiony sam sobie skończyłby tak jak Twój. Nie bawiłam się w żadne aluzje, tylko z grubej rury powiedziałam, że ma się ogarnąć, bo przepocona koszulka/zapach potu/powstające przez to wszędzie syfki są ohydne i zniechęca mnie to do bliskości. Fochnął się, a jakże, a potem ogarnął, i na dobre mu to wyszło. Lepiej żebyś Ty mu to uświadomiła niż ktoś inny.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
czasem troszkę winny
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 043
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
![]() Autorko, dziewczyny dobrze radzą żeby wyłożyć przysłowiową kawę na ławę. Ja tylko od siebie dodam pewną kwestię - nie masz poczucia, że on po prostu taki jest? W sensie, że z początkami znajomości dbał o siebie, na randkach/spotkaniach zawsze był czysty i pachnący. A teraz jak jesteście ze sobą długo i domyślam się, że w swojej obecności zachowujecie się bardzo swobodnie, on przestał dbać o siebie bo po prostu ma takie nawyki i taki styl życia/charakter/cokolwiek. Ja bym chyba się trochę bała, że nawet jeżeli coś się teraz zmieni to na chwilę, a kiedyś znowu wróci to samo. Rozumiem Cię bo dla mnie higiena osobista drugiego partnera jest tak samo ważna jak moja - lubię jak oboje się wystroimy i pachniemy I myślę, że nie mogłabym być w stałym związku z osobą, która ma na to inny pogląd - po prostu dla mnie to niedopasowanie. Takie samo jak w przypadku tego, że jedna osoba chce kiedyś żyć w mieście, a druga na wsi. Jedna chce chodzić do kościoła, a druga nie. Taka różnica zdań, która dla mnie sygnalizuje, że ten związek może się nie udać, chyba że oboje będą się na prawdę bardzo starać i wypracują jakiś kompromis. Tylko jak na razie Twój chłopak nie idzie w kierunku żadnego kompromisu w tej kwestii - koniecznie rozmowa, zapytaj czy mu to nie przeszkadza i dlaczego tak się zachowuje.
__________________
Studentka farmacji ![]() |
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: mój chłopak jest brudasem
Cytat:
2. Powiedzmy, że nagle na coś zachorował. Spoko, jeden przypadek na ileś tam, ale silne pocenie się, a bycie ogólnie niedomytym, nie mycie zębów itd. to chyba dwie osobne kwestie, prawda? Serio da się odróżnić człowieka, który silnie się spocił (stres, warunki atmosferyczne), ale wcześniej użył antyperspirantu od takiego, który się nie mył kilka dni, ma nieświeże rzeczy. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:08.













tzn. nie w sensie, że tak często się to zdarza ;p ot normalny komunkat. Tym bardziej, że nie znamy się od wczoraj, a i spocić się i zaśmierdnąć rzecz ludzka, zdarza się, więc po co robić z tego tabu i rzucać w aluzje zamiast oddelegować śmierdziela do łazienki- choćby pół-żartem. Mam taki sam staż związku jak autorka dlatego tak bardzo mnie dziwi usprawiedliwianie braku reakcji, bo jest się nieśmiałym czy boi się urazić misiaczka. I że związek na tym ucierpni. No bez przesady...
Jakiś nowy poziom desperacji i braku asertywności, żeby od razu nie zwrócić facetowi na takie coś uwagi.


.Ale jeśli myje się codziennie ,używa kosmetyków(choć pisałaś ,że nie używa) to może być problem do lekarza.


