Zima w Niemczech i innych krajach

[201608040942]

Dzis ogladajac "Punkt 12" i moja ulubiona spikerke Katje Burkard, zobaczalam Münchem i Leipzig. Zima tam jest kochane emigrantki! Boze jak ja Svenji zazdroszcze i mojemu szwagrowi tez zazdroszcze hihihi. Oboje maja snieg!
Dzis u mnie o 9-tej byly tylko 2°C, nie bylo wiatru, byl lekki mrozik, ze na polach byl szron. Przyjemnie mi sie na spacerek z malym szlo. bylo by jeszcze sliczniej gdyby byl snieg, tylko.... no wlasnie, tylko ja miaszkam tak blisko Holandii, ze pogode mam raczej taka jak tam. Czesto leje deszcz, a smiegu na lekarstwo. Nawet jak cos spadnie, to dlugo nie polezy. Czasami nawet nie zdazy spasc na ziemie, bo juz jak leci to calkiem stopnieje, a ulice wygladaja jaby nie snieg padal tylko deszcz. Strasznie tesknie za zima. Moze nie za tymi -10°C, czy -15°C jak to w Polsce bywa, ale tak zeby chodz te -2°C byly i snieg i zeby troche polezal. zaczynam ubolewac, ze moje dziecko to zimy prawdziwej nie bedzie znalo. Maz sie juz smieje, za jak przyjdzie co do czego, to nas w busa wsadzi i pojedziemy do PL.
A ja u was? Tez tesknicie za sniegiem, za tym zimnem i biela okrywajaca caly swiat? Jak tam w Stanach? Gdzie mieszkacie emigrantki? Macie zime? A jak mysla o zimie wloskie emigrantki? Angielskie emigrantki to pewnie tak narzekaja jak ja ?
Powspominajmy, jak to bylo kiedy mialysmy zime w PL. Ja nie raz narzekalam ze za zimno, ale snieg uwielbialam. Teraz narzekam bo go nie mam, albo mam ale jak na lekarstwo hihihi.

[svenja]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dzis ogladajac "Punkt 12" i moja ulubiona spikerke Katje Burkard, zobaczalam Münchem i Leipzig. Zima tam jest kochane emigrantki! Boze jak ja Svenji zazdroszcze i mojemu szwagrowi tez zazdroszcze hihihi. Oboje maja snieg!

Owszem W tym roku mamy szczescie co do pogody, bo obylo sie bez szaroburej jesieni, deszczowej, paskudnej. Jeszcze wczoraj slonecznie, dzis juz snieg Wyszlam do centrum na zakupy, poznym popoludniem, snieg sobie proszyl, jak w bajce Ale w sumie nie do konca mnie to cieszy, bo w niedziele jade do Polski autem i o piatej rano bede zdrapywac lod z szyb

[sunapee]

u mnie juz zaczyna popadywas...kilka dni temu nawet przykrylo cala okolice leciutka kolderka i dotknelam sniegu pierwszy raz od 4 lat.Na Florydzie strasznie mi tego brakowalo....teraz juz nie moge sie doczekac takiego prawdziwego sniegu i modle sie zeby swieta byly biale,no i mam ambicje nauczyc sie jezdzic na nartach,w koncu mieszkam w gorach w wiosce narciarskiej

[201608040942]

Wy to macie dobrze. Pamietam jak przyjachalam do Düsseldorfu, byl 21 styczen i 10°C ciepla, a jak wyjazdzalam z PL to bylo -10°C. Rano jeszcze bylo zimno, a na wieczor bylam juz tutaj. Jjciu jak mi cieplo bylo. Kazdy sie zapatuchywal, a ja rozbieralam, strasznie sie pocilam. kazdy na ulicy patrzyl na mnie jak na idiote. W lutym, bylo slicznie lekki wiaterek i sloneczko. Pojechalismy do miasta pochdzic sobie promenada nad Renem. Wiele kafejek poustawialo juz ogrodki ludzie siedzieli i pili kawke, piwko. kazdy zapatuchany bo nad rzeka wieje berdziej. Jeden japonczyk(widac bylo ze turysta) to nawet mial zsczelnie zapiety kaptur, a ja mialam marynarke ze struksu, taka meska, gruba i lekki sweterek pod spodem. Wierzcie mi zrobieralam sie. Jak mi slonko zaswiecilo to nawet bluzke bym zdjela. Chlop sie ze mnie smial, a ludzie... no wlasnie, ludzie jak zwykle z polotowaniem patrzyli co ja tez wyprawiam hihihi. Teraz to ja juz taka goraca nie jestem. Teraz juz sie zapinam, juz przywyklam , a jak jedziemy na wiosne do PL czy na jesien, to juz mi tam zimno. Jak to sie poprzestawia na stare lata hihihi.

[Camomile]

Napisane przez MonikaPogrzeba

A ja u was? Tez tesknicie za sniegiem, za tym zimnem i biela okrywajaca caly swiat? Jak tam w Stanach? Gdzie mieszkacie emigrantki? Macie zime? A jak mysla o zimie wloskie emigrantki? Angielskie emigrantki to pewnie tak narzekaja jak ja ?
Powspominajmy, jak to bylo kiedy mialysmy zime w PL. Ja nie raz narzekalam ze za zimno, ale snieg uwielbialam. Teraz narzekam bo go nie mam, albo mam ale jak na lekarstwo hihihi.

Taaak, zima tu wygląda tak jak u Ciebie (ale nie narzekam ). Wyszłam na chwilę po 9-tej i też lekki szron, jakieś 2°C. Ale mi się to podoba, nie lubiłam nigdy zimy i śniegu (no, może pierwsze parę dni jak spadł śnieg). Chętnie przezimowałabym tutaj, ale na święta jadę do Polski (na szczęście nie samochodem ) i na śnieg się chyba trochę załapię...

[Rodolphe Lindt]

W Kanadzie (Quebec) spadł juz pierwszy snieg ale stopniał. Dzis tez troche padało. Nie przepadam za zimą a szczegolnie nie ta kanadyjska gdzie z wiatrem dochodzi do - 40 (juz niedlugo mnie to czeka), sniegu tez jest duuzzooo, ale wszyscy mi mowia ze po pas to jeszcze nic, pare lat temu byly jeszcze takie zimy ze zakrywalo samochody Zima jest tu najdluzsza pora roku ale ciesze sie ze nie mieszkam tam gdzie moi tesciowie bo tam jest jeszcze zimniej, chociaz podobno jak jest suchy klimat to temperatura odczuwalna jest nizsza, u nas jest niestety wilgotno. Najsmieszniejsze jest to, ze w Polsce czesto chorowalam zimowa pora (kilka razy na sezon czyli zanim zaczela sie zima, zimą i na przedwiosnie,) a tu w ciagu 2 lat- RAZ Chyba sluzy mi ostry klimat

[svenja]

Napisane przez MonikaPogrzeba

W lutym, bylo slicznie lekki wiaterek i sloneczko. Pojechalismy do miasta pochdzic sobie promenada nad Renem. Wiele kafejek poustawialo juz ogrodki ludzie siedzieli i pili kawke, piwko. kazdy zapatuchany bo nad rzeka wieje berdziej.

Mnie sie podoba Slowenia pod tym wzgledem Luby mieszka w Alpach, 2 godzinki autostrada i juz jest sie nad Adriatykiem, gdzie jest jakies 10 stopni wiecej

A ja przez te okropna zime jade przez Niemcy, a nie Austrie do Polski i nie dzisiaj, tylko w poniedzialek. Wole niemieckie autostrady (raz ze za darmo, dwa ze swietna jakosc, trzy ze brak limitu predkosci), a i tez im bardziej na polnoc tym mniej sniegu. Nie bede sie tlukla przez Czechy i inne ciekawostki

[svenja]

Napisane przez Rodolphe Lindt

Najsmieszniejsze jest to, ze w Polsce czesto chorowalam zimowa pora (kilka razy na sezon czyli zanim zaczela sie zima, zimą i na przedwiosnie,) a tu w ciagu 2 lat- RAZ Chyba sluzy mi ostry klimat

Zaobserwowalam u siebie dokladnie to samo Czy Ty przypadkiem nie mieszkalas wczesniej we Wroclawiu? Miasto lezy na bagnach, wiec powinni tam mieszkac ludzie o naprawde dobrym zdrowiu

[vanilla_sky]

New England znane jest z ostrych i odbierajacych ochte do zycia zim snieg nazywany jest tu bialym g.... i zima na porzadku dziennym jest to, ze pogoda psuje ludziom plany, czasem sniegu napada tyle, ze ludzie sie boja wyjsc z domu... za to jesien mamy piekna, w tym roku jesien poza paroma deszczowymi dniami byla piekna, ciepla, sloneczna, ech, moja ulubiona pora roku.
poki co snieg jeszcze u nas nie spadl, ale robi sie bardzo zimno... the horror, the horror!

[logest]

W NY zimy na razie nie widac. Owszem, w ostatnim tygodniu bardzo sie ochlodzilo ( do ok 7C w dzien) i musialam w koncu zimowa kurtke wyciagnac, ale sniegu nie widac. Zreszta co roku zima przychodzi tu pozno, ale za to jesien jest dluuuga. W NY w zimie najbardziej uciazliwe sa wiatry , ktore sprawiaja ze odczuwalna temperatura jest duzo nizsza, niz ta na termometrze. Chociaz typowa nowojorska zima nie jest sniezna i mrozna, tylko ostatnie lata cos sie ochlodzily.

[201608040942]

hihihi te nowojorsie zimy w ostatnich latach nawet niemiecka tv pokazuje. Bo wkoncu od kiedy to w NY jest snieg w zimie? Albo ostatni rokw grecji, ale ich tam zasypalo. Ja z mezem pekalam ze smiechu przed tv. Z drugiej strony, to az strach bierze, co to sie robi na swiece, w Grecji zima? A winni jestesmy my i cywlilizacja ktora stworzylismy.

[svenja]

Ech. Dzisiaj sypnelo i to zdrowo, caly czas sypie Jestem wkurzona jak diabli, bo mialam dzis jechac do Polski autkiem, ale Bawaria jest w lekkim zimowym szoku i wole sie dzis nigdzie nie ruszac. Obudzilam sie o szostej (po jakze wspanialych 2 godzinach snu) i spojrzawszy za okno wiedzialam, ze nigdzie nie jade. No coz. Jutro Im dalej na polnoc, tym lepiej, ale na autostradzie z Nuernberg do Berlina jest slisko, wiec wole odczekac. Jutro ma byc lepiej, snieg tylko w Alpach...

[*majka*]

Mi sie marza biale swieta...Jest cudownie,gdy za oknem pruszy,ja juz dwa lata porzadnego sniegu nie widzialam(uroki NRW),moze w tym roku pojedziemy z TZ na narty,to wtedy sie wytarzam za wszystkie czasy
a jak narazie za oknem deszcz,az sie wychodzic nie chce

[201608040942]

No wlasnie deszcz, a ja znow z malym na spacerek nie poszlam. No, ale dzis mam termin u dentysty, a ze nie mam komu malego podrzucic to pojedzie z nami, wiec nos z tych czterech scian wytknie.
Svenja , nie narzekaj, ja Ci zazdrodzcze. Slicznie tam u Ciebie. Uwielbiam ogladac "Punkt12" i "Piúnkt9" tez lubie, bo jak widze te zdjecia to az mi dech zapiera. Jedyne czego nie rozumiem, czemu niemcow ciagle zima zaskakuje? Rozumiem tu u nas, moze zaskoczyc , ale u Ciebie? Przeciez u Ciebie to normalne snieg, tak samo jak w Berlinie tez jest to normalnka, ale nie u mnie.

[svenja]

Napisane przez MonikaPogrzeba

No wlasnie deszcz, a ja znow z malym na spacerek nie poszlam. No, ale dzis mam termin u dentysty, a ze nie mam komu malego podrzucic to pojedzie z nami, wiec nos z tych czterech scian wytknie.
Svenja , nie narzekaj, ja Ci zazdrodzcze. Slicznie tam u Ciebie. Uwielbiam ogladac "Punkt12" i "Piúnkt9" tez lubie, bo jak widze te zdjecia to az mi dech zapiera. Jedyne czego nie rozumiem, czemu niemcow ciagle zima zaskakuje? Rozumiem tu u nas, moze zaskoczyc , ale u Ciebie? Przeciez u Ciebie to normalne snieg, tak samo jak w Berlinie tez jest to normalnka, ale nie u mnie.

Heheh, zima zawsze zaskakuje drogowcow Ja narazie czytam wiadomosci pogodowe i czekam na pozytywne informacje. Podobno jutro bedzie wyzsza temperatura. Ja chce do Polski!

[201608040942]

Napisane przez svenja

Heheh, zima zawsze zaskakuje drogowcow Ja narazie czytam wiadomosci pogodowe i czekam na pozytywne informacje. Podobno jutro bedzie wyzsza temperatura. Ja chce do Polski!

Eeee tam , do Polski i do Polski hihihi. Kursujesz jak maly pyr, pyr. Chce Ci sie? ja tam mogalbym nie jechac, mnie do PL nie ciagnie, ale to pewnie dlatego, ze ja mam dalej niz Ty. Moj szwagier jedzie przez Czechy, z Pl jest z opolszczyzny, wiec przez Czechy mu jest najszybciej. A Ty gdzie w PL? Skoro wolisz jechac na okolo. Do tego te ciagle narzekanie mojej mamy i wszystkich dookola. Ja tych lamentow ciagle przez telefon wysluchuje, do tego maz mojej matki pije i jak swiezo wyjachalam to co bylam w PL(2 razy do roku) to zawsze byl wychlany jak przyjechalam, a u niego to jest maraton. Kiedys pil tydzien, a ostatnio mama mi mowila ze pil 17 dni i tak co miesiac, a potem krzyk bo debet i robi awantury, ze moja mama wyszstko przepuszcza. Oczywiscie on nie winny, on nie przpusci na wodke 50zl na dzien. Taki fajny chlop byl, a teraz to mnie jeszcze zawiodl, a myslalam ze jednak rodzina jestesmy. Zwasze moglam z nim pogadac, a teraz juz sie nie da bo chodzi i klepie na prawo i lewo, zeby chodz mowil prawde, a on doklada.
No to sie uzalilam, a temat watku inny zakladalam. Powrocimy do ZIMY. Ech jakby bylo pieknie gdyby byl snieg. Synka urodzilam ostatniego lutego i wtedy (o dziwo) troche sniegu padalo. Super by bylo, gdyby moj synek zobaczyl swoj pierwszy snieg i gdyby on spadl na jego pierwsze urodzinki. Juz widze jego mine gdy mu daje snieg do reki. On robi takiego fajnego karpia, szczeka mu opada po pas.

[~~~JOLA~~~]

Ja tez bym chciala troche sniegu A nie ciagle tylko deszcz i deszcz, no i zimnooo strasznie Odkad mieszkam w DE, czyli ponad 5 lat, tylko raz byla taka prawdziwa zima - sniegu po kolana, ktory nie stopil sie juz nastepnego dnia Od razu pobieglismy z moim TZ lepic balwana Nawet sie udal Jak znajde fotki, to wkleje Tu snieg to naprawde rzadkosc. Jezeli juz troche popada, to godzinka, dwie i juz po nim sladu nie ma Jedyne co zostaje, to wstretne bloto. Ludzie tu nie sa przyzwyczajeni do sniegu i jesli juz troche poproszy, to katastrofa na drogach Wypadkow mnostwo i cale miasto zakorkowane. No, ale co sie dziwic, skoro tu prawie nigdy nie ma sniegu. Juz nie moge sie doczekac, kiedy bede w PL. Wlasnie rozmawialam z siostra i mowila, ze u nich bialo Kocham taka prawdziwa zime

[201608040942]

Jola witaj wsrod narzekajacych hihihihi.

[~~~JOLA~~~]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Jola witaj wsrod narzekajacych hihihihi.

Ano witam, witam A dzisiaj znowu deszcz Na szczescie jest w miare cieplo

[corps bride]

melduje, ze nad Kraina Deszcz-owcuff przeszla dzis rano sniezyca!

[201608040942]

[QUOTE=corps bride]melduje, ze nad Kraina Deszcz-owcuff przeszla dzis rano sniezyca!


[/QUOTE


corps , a gdzie ta kraina?
Sniezyca hmm,to moze nie to co bym chciala, ale tak zeby lekko popruszylo i polezalo sobie. Dzis rano sie ucieszylam, bo mi jakos tak zawialo. patrze za okno i co widze, snieg pada. Dlugo sie nie nacieszylam, za 2 min bylo juz po wszystkim, za to caly dzien(z malymi przerwami) pada deszcz.

[201608040942]

Melduje, ze wczoraj poznym wieczorem zaczelo zawiewac sniegiem. O 22-ej okna dachowy byly biale, a teraz mam snieg za oknem huraaaaaa. tylko jest jedno ale... temperatura jest za wysoka. Mam nadzieje ze do poludnia nie zdazy stopniec, to pokarze synkowi jak wyglada snieg.

[~~~JOLA~~~]

U mnie wczoraj spadlo kilka platkow sniegu I niektore do dzisiaj leza... ale tylko na samochodach i troszke na dachach domow
Ale od poniedzialku ma byc zimno i ma padac sniezek

[201608040942]

a wiec tak. Ja juz nie wiem czy chce zime ze sniegiem. Chcialam isc do apteki bo mi sie Ystheal+ skonczyl, ale dobrenelam tylko do polowy drogi i sie wrocilam. Sniegu napadalo i padalo o 9-tej , jak szlam z malym na spacerek, wiec napadalo po kostki. Oczywiscie chodniki i ulice jeszcze nie odsniezone. Snieg sobie padal, a mi dzieciak pod nim w wozku zaczal znikac, wiec nalozylam folie przeciwdeszczowa. Zeby zobaczyc czy maly jeszcze zyje musialam odgarnac snieg(mam teraz czarne rekawiczki, trzeba je wyprac hihihi). Upchac wozka nie moglam. Boze jaka to mordega. Ubralam sie bardzo lekko i balam sie ze bedzie mi zimo, ale gdzie tam, tak sie upocilam tym szarpaniem wozka. Szlam ulica po sladach wyjezdzonych przez auta , a i tak lekko nie bylo. jak zobaczylam ze na glownej ulicy tak samo, to zrezygnowalam, bo tam sie isc ulica nie da, za duzo aut jezdzi. Jak wracalam do domu, to dzieki Bogu sie katastrofa nie stala. Chodnik pelen sniegu , lzej sie szlo ulica, wiec znow prowadzial wozek na ulicy i wiecie co? Za mna uslyszalam jakich zgrzyt, cos sie lamalo i w tym momencie sie odwrocilam , patrze a wielki konar drzewa iglastego sie ulamal pod ciezarem sniegu i spadl na chodnik. Przeciez jakbym szla tym chodnikiem to bym wolniej szla i jak nic to drzewo spadlo by na mnie i wozek. Juz sama nie wiem co lepsze zima ze sniegiem, czy bez? Jak sie ma takiego szkraba ,to sie inaczej patrzy na wiele rzeczy. Chyba powinnam sie nawrocic(wielce religijna to ja nie jestem), ale to jakas opatrznosc nad nami czuwala. Zaczne sie cieszyc tym sniegiem, jak bedzia odsniezone chodniki, tak zeby mozna bylo sobie pojsc spokojnie na spacerek. Jutro pewnie mnie ramiona beda bolec, tak sie szarpalam z wozkeim

[*majka*]

Napisane przez MonikaPogrzeba

a wiec tak. Ja juz nie wiem czy chce zime ze sniegiem. Chcialam isc do apteki bo mi sie Ystheal+ skonczyl, ale dobrenelam tylko do polowy drogi i sie wrocilam. Sniegu napadalo i padalo o 9-tej , jak szlam z malym na spacerek, wiec napadalo po kostki. Oczywiscie chodniki i ulice jeszcze nie odsniezone. Snieg sobie padal, a mi dzieciak pod nim w wozku zaczal znikac, wiec nalozylam folie przeciwdeszczowa. Zeby zobaczyc czy maly jeszcze zyje musialam odgarnac snieg(mam teraz czarne rekawiczki, trzeba je wyprac hihihi). Upchac wozka nie moglam. Boze jaka to mordega.

U mnie po poludniu jeszcze breja na chodnikach zalegala,ciezko bylo sie po tym poruszac,a co dopiero wozek pchac,szczeze wspolczuje

[Rodolphe Lindt]

To dopiero kilka dni zimy a ja juz mam dosc, gdzie tam do maja

[corps bride]

Kraina Deszczoffcow:
deszcz, offce , wiatr co kraciaste spodnice zawiewa na glowe
pozdrawiam Was ze Szkotlandii gdzie piekna sloneczna wiosna

[Sylwia***]

U mnie szaro i ponuro, nie wiem wlasciwie, czy sie mam cieszyc, czy nie. Przynajmniej nas nie zasypalo i mozna gdzies wyjsc, choc nad rzeke rowerkiem to juz dawno przestalam jezdzic - od pazdziernika odpuscilam sobie...

Rodzice naogladali sie w PL wiadomosci i dzwonia, wypytuja, czy nie mielismy pradu, czy wszystko zasypane, a tu gucio. Ale na swieta jedziemy do Stuttgartu, a tam, z tego, co tu piszecie, juz ze sniegiem lepiej Obysmy tylko tam dojechali...

[~~~JOLA~~~]

Ogladajac wiadomosci, powinnam sie chyba cieszyc, ze nie ma u mnie takiej porzadnej zimy To straszne, co sie dzialo w niektorych regionach Niemiec.
Wczoraj myslalam, ze zima przyszla do nas na dobre, bardzo mocno sypalo sniegiem przez jakies 2 godzinki i bylo slicznie bialo. Niestety wieczorem wszystko zaczelo sie topic, zrobila sie chlapa i dzis znow tylko biale placki leza... Poza tym jest zimno, ciemno, zachmurzone i tak ponuro...

[*majka*]

Napisane przez Sylwia***

U mnie szaro i ponuro, nie wiem wlasciwie, czy sie mam cieszyc, czy nie. Przynajmniej nas nie zasypalo i mozna gdzies wyjsc, choc nad rzeke rowerkiem to juz dawno przestalam jezdzic - od pazdziernika odpuscilam sobie...

Rodzice naogladali sie w PL wiadomosci i dzwonia, wypytuja, czy nie mielismy pradu, czy wszystko zasypane, a tu gucio. Ale na swieta jedziemy do Stuttgartu, a tam, z tego, co tu piszecie, juz ze sniegiem lepiej Obysmy tylko tam dojechali...

Sylwia,a Ty z jakiej czesci Niemiec piszesz,jesli mozna wiedziec?
I witamy na Emigrantkach