Nowo spotkania dziewczyna ;)

[FHA]

Cześć, po dluższym zastanowieniu muszę napisać na tym forum post, poprosić Was o radę.. Ale do rzeczy! Poznałem na studiach pewną dziewczynę, wpadła od razu mi w oko. Po otrzymaniu numeru telefonu, przyszedł czas na kolejny krok. Zaprosiłem ją na spotkanie. Było naprawdę bardzo miło. Dużo rozmawialiśmy, pomagałem jej przy zakupach w sklepie odzieżowym, byliśmy na kawie. Spotkanie trwało ponad 4 godzin,skończyło się tym, że musiałem wracać do domu ostatnim busem - być może za długo?. Po spotkaniu starałem się utrzymywać z nią kontakt sms(odpisywała zaraz bądź po kilku godzinach). Kilka dni później doszło do następnego spotkania. Dziewczyna nie telefonuje/pisze pierwsza. Wszystko wychodzi z mojej inicjatywy. Ostatnio mniej do niej piszę bądź dzwonię.. Mamy się zobaczyć w sobotę na wykładach, mam dla niej też małą drobnostkę . - jak mam zachować się przy 3 spotkaniu?. Podsumowując: Zakochałem się w tej dziewczynie. Drogie panie/dziewczyny co mam zrobić? Dziewczyna może być mną zainteresowana? Za pomoc i dobre rady, dziękuje.

Jeżeli macie pytania, to proszę pytać.

[Rogalicja]

No, to piłka w grze
Inicjatywa powinna przynajmniej wg. mnie wychodzić od chłopaka.
Daj jej drobiazg i poczekaj na reakcję.
I jeszcze jedno - staraj się też nie przesadzić z tym częstym kontaktem. Ceni się chłopaków, którzy mają swoje zainteresowania i pasje i znajomych. Poza tym na początku studiowania ona musi mieć też czas na ogarnięcie się
Powodzenia

[StarFighter]

Pewnie że może, niektóre dziewczyny są cierpliwe i dają wykazać się chłopakowi zamiast pakować sie od razu w jego ramiona. dzięki temu widzą czy facetowi zależy czy nie

[UzytkownikBeta]

Zakochałeś się ? Już przegrałeś.

[FHA]

I jeszcze jedno - staraj się też nie przesadzić z tym częstym kontaktem..

I tak też zrobiłem. Według Ciebie jak ten kontakt powinien wyglądać?

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez UzytkownikBeta

Zakochałeś się ? Już przegrałeś.

Dlaczego?

[StarFighter]

Bo użytkownikbeta zakochał się w niej pierwszy

[UzytkownikBeta]

Napisane przez FHA

Dlaczego?

4 godzinne spotkanie, na którym do niczego nie doszło, następne spotkanie, jak rozumien też nic, a Ty się zakochujesz. Dziewczyna (jeśli nie jest szarą myszką) wybierze sobie takiego, który zapewni jej emocje, a nie 4 godzinne dyskusje. Chyba, że chemia unosiła się między wami jak styropian na wodzie, a Ty z tym nic nie zrobiłeś to inna sprawa, ale teraz też nie łatwa do ugrania. Zostaniesz jej przyjacielem zapewne.

[FHA]

Napisane przez UzytkownikBeta

4 godzinne spotkanie, na którym do niczego nie doszło, następne spotkanie, jak rozumien też nic, a Ty się zakochujesz. Dziewczyna (jeśli nie jest szarą myszką) wybierze sobie takiego, który zapewni jej emocje, a nie 4 godzinne dyskusje. Chyba, że chemia unosiła się między wami jak styropian na wodzie, a Ty z tym nic nie zrobiłeś to inna sprawa, ale teraz też nie łatwa do ugrania. Zostaniesz jej przyjacielem zapewne.

Nie mam doświadczenia z dziewczynami, nigdy nikogo nie miałem. Nie zgodzę się z Tobą, uważam, że wpierw należy tą 2 osobę poznać, zaufać jej a dopiero... . Jeżeli macie pytania to proszę pytać, będe za 3-4 godziny to odpowiem.

[StarFighter]

Od takich wypowiedzi jak Twoje beta zaczynają się kłótnie bo nadinterpretujesz wypowiedz autora i udajesz znawcę od razu wydając osąd nie wszystkie dziewczyny są przebojowe, część woli spokojnych facetów

[UzytkownikBeta]

Napisane przez StarFighter

Od takich wypowiedzi jak Twoje beta zaczynają się kłótnie bo nadinterpretujesz wypowiedz autora i udajesz znawcę od razu wydając osąd nie wszystkie dziewczyny są przebojowe, część woli spokojnych facetów

Dlatego dałem w nawiasie "jeśli nie jest szarą myszką". Kłotnie się biorą stąd, że ktoś dorabia do czegoś ideologię. Facet nie dostał od kobiety w relacji tej nic, a sam już wyskakuje z pomysłem jakichś upominków, zaczyna inwestować w pustkę.
Jeśli jest chemia, dziewczyna wie o co chodzi we flircie, jest świadoma swojej atrakcyjności (facet też), to zwykle pierwsze spotkanie prognozuje co wydarzy się dalej. Jeśli na pierwszym gadali o byle czym, bez feromonów, wzrok błądził wszędzie byle nie na oczy to klapa. Nie musi być seks od razu, żeby wiedzieć czy coś z tego będzie czy nie.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez FHA

Nie mam doświadczenia z dziewczynami, nigdy nikogo nie miałem. Nie zgodzę się z Tobą, uważam, że wpierw należy tą 2 osobę poznać, zaufać jej a dopiero... . Jeżeli macie pytania to proszę pytać, będe za 3-4 godziny to odpowiem.

To się nie zgadzaj. Tylko co ma piernik do wiatraka ? Ty jej ufasz na tyle, żeby dawać upominki ? Zastanów się chłopie.

[StarFighter]

Skąd wiesz o czym gadali jak autor się nie pochwalił, ponoć było spoko. z tym upominkiem po paru dniach znajomości to rzeczywiście przesada ale ogółem nie wydarzyło się jeszcze nic co bu dyskwalifikowalo tą relacje

[UzytkownikBeta]

Napisane przez StarFighter

Skąd wiesz o czym gadali jak autor się nie pochwalił, ponoć było spoko. z tym upominkiem po paru dniach znajomości to rzeczywiście przesada ale ogółem nie wydarzyło się jeszcze nic co bu dyskwalifikowalo tą relacje

To prawda. Czekam na relację autora, w skrócie, z obu spotkań.
A ten pesymizm co do przyszłości jest trochę dyktowany własnym doświadczeniem.

[StarFighter]

Ma wrócic to może stresci spotkania

[FHA]

Z tym upominkiem po paru dniach znajomości to rzeczywiście przesada

Nie jest to róza, bukiet kwiatów tylko póki co drobnostka z której powinna się ucieszyć . To źle? - za wcześnie? Trudno, czasu nie cofnę.

I/II spotkanie:
Powitanie w formie przytulenia, spacer, kawa, w międzyczasie zakupy. Podczas rozmowy poruszaliśmy różne tematy, przykładowo: - nasze zainteresowania, - marzenia, - podróże, -wspomnienia z dzieciństwa, - to co nas obecnie otacza). Kontakt wzrokowy był, , moment niezręcznej ciszy też lecz szybko został przerwany. Uważnie słuchała to co mówiłem, jak ja skończyłem to ona zadawała pytania, często się uśmiechała/smiała z moich żartów. Pokazywała mi swoje zdjęcia z czasów szkoły średniej... miałem dostęp do jej telefonu. Gdy na chwilę wyszła zostawiła go nawet stole, nie zebrała ze sobą. Przy 2 spotkaniu zapytałem się jej, czy nie miałaby miec nic przyciwko abym odprowadził ją do domu? - zgodziła się. .Były też wiadomości od niej, że jak chce to mogę z nią iść na impreze.. .

Tak to w skrócie wyglądało. Są pytania? - zadawajcie

[December12]

Na moje oko jest zainteresowana. A to, że nie wykazuje inicjatywy na początku to nic niepokojącego, zależy od sytuacji, ale zwykle to facet bardziej stara się na początku.

[FHA]

A jak z tym kontaktem sms/telefononicznym?

[kolorchabrow]

Moim zdaniem jest zainteresowana. Gdyby nie była nie dałaby się odprowadzić do domu. (Ja przynajmniej tak robiłam) Nie wiem w czym miałby odstraszyć jakiś mały podarek. Ja dostałam róże na samym początku i jakoś nie uciekłam, przynajmniej widziałam,że chłopak się stara. Nie wszystkie lubią chamów i prostaków. To,że nie odpisuje od razu: albo chce zobaczyć czy ci zależy, albo ma coś innego do roboty.

[kamyljaaa]

Sa rozne typy facetow tak i sa rozne typy kobiet.Jedne mowia wprost co czuja i mysla a inne maja wieksze rozkminy.Jezeli macie za soba juz 2 spotkania to ina tez cos do ciebie cZuje ale moze chce zebys sie dluzej o nia staral☺

[FHA]

Napisane przez kolorchabrow

Moim zdaniem jest zainteresowana. Gdyby nie była nie dałaby się odprowadzić do domu. (Ja przynajmniej tak robiłam) Nie wiem w czym miałby odstraszyć jakiś mały podarek. Ja dostałam róże na samym początku i jakoś nie uciekłam, przynajmniej widziałam,że chłopak się stara. Nie wszystkie lubią chamów i prostaków. To,że nie odpisuje od razu: albo chce zobaczyć czy ci zależy, albo ma coś innego do roboty.

Tak naprawdę do domu jej nie odprowadziłem, nie zdążyłbym na ostatniego busa. Zapytałem czy w ogóle by się zgodziła, odpowiedziała tak się więc w sobotę to uczynię

Dzięki

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez FHA

Tak naprawdę do domu jej nie odprowadziłem, nie zdążyłbym na ostatniego busa. Zapytałem czy w ogóle by się zgodziła, odpowiedziała tak się więc w sobotę to uczynię

Dzięki

Ale odprowadziles ją chociaż na przystanek czy tak zostawiles ją samą późno w nocy i sam pobiegles, żeby zdążyć na busa? Trzeba było tak rozplanowac czas, żeby ją odprowadzić do domu bezpiecznie a potem zdążyć jeszcze na busa.

A z tym słabym kontaktem po spotkaniu to też bym nie przesadzala. Ja np lubię, jak facet okazuje potrzebę kontaktu po spotkaniu. Po pierwszej randce z moim, czekałam na jego kontakt aż kilka dni, bo nie chciał mnie wtedy naciskać ! A tymczasem ja się dziwilam, czemu się nie odzywa, skoro randka wydawała się udana, myślałam że nie jest zaineresowany!

[bestka]

Ha ha, za chwilę autor postu wyjdzie na chama, egoistę który się zachować nie umie A ja życzę powodzenia. Myślę, że dziewczyna Cię lubi, tylko tego nie zepsuj

[FHA]

Napisane przez bestka

Ha ha, za chwilę autor postu wyjdzie na chama, egoistę który się zachować nie umie A ja życzę powodzenia. Myślę, że dziewczyna Cię lubi, tylko tego nie zepsuj

No i się tak poczułem

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;53189401]Ale odprowadziles ją chociaż na przystanek czy tak zostawiles ją samą późno w nocy i sam pobiegles, żeby zdążyć na busa? Trzeba było tak rozplanowac czas, żeby ją odprowadzić do domu bezpiecznie a potem zdążyć jeszcze na busa.
[/QUOTE]

Niestety nie, spotkaliśmy się wieczorem i czasu niestety nie wystarczyło. Przy 3 spotkaniu odprowadzę, spokojnie.

[letik]

Oja..no to na kolejnym spotkaniu odprowadz koniecznie bo to słabe jak facet zostawia dziewczynę sama na mieście a sam leci na autobus :p..mnie na szczęście to nigdy nie spotkało,zawsze trafialam na gentelmanow ALE mimo wszystko zapowiada się,że coś jest na rzeczy to staraj się, nie osaczaj ale bądź e pobliżu no i powodzenia

[FHA]

Dziękuje! Starałem się być gentelmenem. Przepuszczałem w drzwiach a podczas zakupów nosiłem jej płaszcz( proste - prawda?). No cóż, niektórzy zakupów nie lubią a ja miło spędziłem czas - starałem się pomagać w wyborze, była zadowolona

Nie osaczaj ale bądź w pobliżu.

Co masz na myśli "bądź w pobliżu"? . Jak się będe odzywał co 2 dni(sms/telefon) będzie w porządku?

[Rogalicja]

No mi właśnie o to chodziło. Żeby nie osaczać.
Po prostu pamietaj że dziewczyna ma swoje życie i jak np. długo nie odpisuje to niekoniecznie ma Cię gdzieś tylko może być po prostu zajęta swoimi sprawami.
Co dwa, trzy dni myślę że spoko. I nie bądź tak zupełnie przewidywalny (co dwa dni o 20 sms ), niech Twoje pisanie będzie dla niej miłą (oby!) niespodzianką

[201701300916]

Tylko czasem nie mów jej, że się zakochałeś!
Bo wątpliwe, by ją też trafiła strzała po tak krótkim czasie i dziewczyna może się przestraszyć.
Najlepiej w ogóle nie mówić takich rzeczy, a po prostu działać i rozwijać relację, bo paplaniem o uczuciach zyskasz niewiele, natomiast możesz stracić bardzo dużo.

[FHA]

Dzięki za dobre rady, jak coś się wydarzy będe pisał.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

No jasne, sms co jakiś czas, ale dobrze by było też raz na parę dni pogadać dłużej, a nie tylko jeden sms co 2 dni, bo wg mnie to słaba oznaka zainteresowania

[DziewczynaWloczykija]

FHA, nie słuchaj UżytkownikaBeta, bo jemu frustracja wyparła już zdolność logicznego myślenia.

Facet nie dostał od kobiety w relacji tej nic, a sam już wyskakuje z pomysłem jakichś upominków, zaczyna inwestować w pustkę.

Jak to nie dostał? Dostał towarzystwo, zainteresowanie i przyzwolenie na kolejne spotkanie. To jest mało? Tak powinny wyglądać początki obu relacji z obu stron. Ty wszystko mierzyłbyś w ściąganych majtkach.

Czekam na relacje z kolejnych spotkań. Powodzenia!

[Azhaar]

Zgadzam się z UżytkownikiemBeta.

Zainteresowana kobieta, która ma Autora tak głęboko w tyłku, że nawet do niego sama nie napisze, wtf :/

No zainteresowana jak nic Ja myślę Autorze olej dawanie upominków, proponuje od razu się oświadczyć, bo przecież widać jak na Ciebie leci :p