Jak zacząć na poważnie?

[mateuszz000]

Witam, mam pytanie głównie do pań, głównie chodzi o to że diabelnie podoba mi się pewna dziewczyna, znam ją już od roku ponieważ jest w mojej grupie językowej, mówie jej jedynie cześć nigdy z nią nie rozmawiałem ani nic poniewaz nie było okazji, jednak od tego roku szkolnego podoba mi się jeszcze bardziej do tego bardzo często widzę jak na mnie patrzy i uśmiecha się ale nie wiem jak do niej zagadać bo jakoś mi tak dziwnie ponieważ już trochę na tych językach jesteśmy?

[GdyKochamy]

Zapytaj co było zadane.

[UzytkownikBeta]

Nie napalaj się tak, bo się spalisz. Łatwo mi mówić, bo nie jestem w Twojej skórze Jak się na Ciebie patrzy, a do tego uśmiecha to po prostu, bez żadnych gierek, kombinacji powiedz jej, że widzisz jak na Ciebie patrzy i się Tobie podoba. Zresztą najlepiej jak powiesz jej to co czujesz . Tylko nie mów, że jesteś napalony na nią z zajęć na zajęcia coraz bardziej.
Dziewczyna jest wyraznie zainteresowana, myslę że jesli zagadasz normalnie, o cokolwiek, bez jakichś popisówek, sama będzie chętnie potem Cię zaczepiała, będzie łatwiej Wam się otworzyć na siebie.

[kolorchabrow]

Zapytaj:
-co było zadane
-kiedy jest test i z czego
-przysiądź się do ławki
-pożycz długopis
-pójdź razem odkserować kserówkę
( interpunkcja ułatwia czytanie)

[December12]

Jeśli nie jesteście razem na studiach tylko w grupie możesz zagadać coś o zajęciach, albo zapytać co studiuje itp. Masz dość łatwą sytuację, bo jest wspólny ,,kontekst" i zagadanie nie będzie źle odebrane.

[DziewczynaWloczykija]

Na pewno znasz jej imię i nazwisko, więc może zagadaj do niej na FB? Napisz, że kojarzysz ją z kursu językowego i postanowiłeś się odezwać, po czym po prostu porozmawiajcie. Zobaczysz, czy rozmowa się klei, czy ta dziewczyna jest zainteresowana utrzymywaniem kontaktu i czy w ogóle warto się z nią umówić. Bo może być tak, że nadajecie na zupełnie odmiennych falach.

Jak się na Ciebie patrzy, a do tego uśmiecha to po prostu, bez żadnych gierek, kombinacji powiedz jej, że widzisz jak na Ciebie patrzy i się Tobie podoba. Zresztą najlepiej jak powiesz jej to co czujesz . Tylko nie mów, że jesteś napalony na nią z zajęć na zajęcia coraz bardziej.

Mówienie nieznajomej dziewczynie wprost, że się podoba też nie jest dobrze widziane, bo to wysyłanie komunikatu typu: "Cześć, fajne masz cycki. Będziesz ze mną chodzić, żebym mógł je zmacać?".

[UzytkownikBeta]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Na pewno znasz jej imię i nazwisko, więc może zagadaj do niej na FB?

Mówienie nieznajomej dziewczynie wprost, że się podoba też nie jest dobrze widziane, bo to wysyłanie komunikatu typu: "Cześć, fajne masz cycki. Będziesz ze mną chodzić, żebym mógł je zmacać?".

Czy trzeba tak kombinować, udawać, szamotać, żeby zagaić dziewczynę ? Tym bardziej, która jest nim zainteresowana ?
Facet jest już dorosły, a ma zachowywać się jak pipka i szukać po FB bo nie ma jaj odezwać się, kiedy jest blisko, na żywo? Czy to jakiś dramat, tragedia, porażka i wstyd, jeśli do niej zagai twarzą w twarz?

Nie, mówienie dziewczynie, że się podoba nie jest równe z wymacaniem. Jeśli w głowie mu się podoba (on z tego co pisze jej też) to ma oszukiwać, szukać sztucznych wymuszonych pretekstów, żeby okrężną drogą móc porozmawiać ? Podoba mi się=dam szansę na rozwój znajomości. Może jak ją pozna bliżej to i napalenie minie, póki co musi dać temu szansę

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez December12

Jeśli nie jesteście razem na studiach tylko w grupie możesz zagadać coś o zajęciach, albo zapytać co studiuje itp. Masz dość łatwą sytuację, bo jest wspólny ,,kontekst" i zagadanie nie będzie źle odebrane.

Od kiedy zagadanie ma być źle odebrane ? Chyba tylko przez jakąś przewrażliwioną, nieobytą w kontaktach z ludzmi osobę. A autor napisał, że na niego zerka i się uśmiecha, czyli ma na wstępie dużego plusa.

[DziewczynaWloczykija]

Czy trzeba tak kombinować, udawać, szamotać, żeby zagaić dziewczynę ? Tym bardziej, która jest nim zainteresowana ?
Facet jest już dorosły, a ma zachowywać się jak pipka i szukać po FB bo nie ma jaj odezwać się, kiedy jest blisko, na żywo? Czy to jakiś dramat, tragedia, porażka i wstyd, jeśli do niej zagai twarzą w twarz?

Gdyby zagadanie twarzą w twarz nie było dla niego problemem, to już dawno by to zrobił i nie prosił o radę na forum. Nie bierzesz też pod uwagę faktu, że dziewczyna może się taką próbą nawiązania kontaktu speszyć (szczególnie, jeśli facet się jej podoba). Przez szklany ekran monitora może być im o wiele łatwiej, przez co nie palną z nerwów jakiejś głupoty, która przekreśli ich już na starcie.

Nie, mówienie dziewczynie, że się podoba nie jest równe z wymacaniem.

Ale jest równe ze stwierdzeniem: "Chcę się poznać, bo jesteś ładna". I chociaż jest w nim spore ziarno prawdy, to kobiety lubią czuć, że mężczyzna zainteresował się nimi dlatego, że widzi w nich coś więcej, niż ładną buzię i tyłek.

[AlaZala]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Na pewno znasz jej imię i nazwisko, więc może zagadaj do niej na FB? Napisz, że kojarzysz ją z kursu językowego i postanowiłeś się odezwać, po czym po prostu porozmawiajcie. Zobaczysz, czy rozmowa się klei, czy ta dziewczyna jest zainteresowana utrzymywaniem kontaktu i czy w ogóle warto się z nią umówić. Bo może być tak, że nadajecie na zupełnie odmiennych falach.

Zagadywanie na FB kogoś, kogo widzi się co najmniej raz w tygodniu na żywo jest dość podejrzane...

[DziewczynaWloczykija]

Dlaczego? Z większością moich znajomych ze studiów czy szkół właśnie w ten sposób zaczęłam utrzymywać bliższy kontakt.

[AlaZala]

Mnie wydaje się, że wszystkie formy kontaktu pośredniego, przez telefon lub Internet, są substytutem kontaktu bezpośredniego i są przeznaczone dla osób, które nie mogą się spotkać ze względu na dużą odległość lub brak czasu albo nie są chętne poświęcić godziny lub pół na rozmowę z drugą osobą.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Na pewno znasz jej imię i nazwisko, więc może zagadaj do niej na FB? Napisz, że kojarzysz ją z kursu językowego i postanowiłeś się odezwać, po czym po prostu porozmawiajcie. Zobaczysz, czy rozmowa się klei, czy ta dziewczyna jest zainteresowana utrzymywaniem kontaktu i czy w ogóle warto się z nią umówić. Bo może być tak, że nadajecie na zupełnie odmiennych falach.


Mówienie nieznajomej dziewczynie wprost, że się podoba też nie jest dobrze widziane, bo to wysyłanie komunikatu typu: "Cześć, fajne masz cycki. Będziesz ze mną chodzić, żebym mógł je zmacać?".

O matko, te wspaniałe pokolenie obecnej młodzieży, co boi się zagadać na żywo, lepiej przez internet, mimo że się widuja regularnie... I jeszcze podkreślają, że teraz wszyscy znajomi tak rozpoczynają znajomości przez fejsbuka. To nie powód do dumy, to jest po prostu smutne.

Nie zagaduj do niej przez fb. Niektórzy nie lubią gadać przez internet i stwierdzenie, że przez fejsbuka sprawdzisz, czy nadajecie na tych samych falach jest po prostu głupie. Zagadaj na żywo, nie rób z siebie tchórza. Jakbym regularnie widywala kolegę na zajęciach i ten nigdy by do mnie nie zagadal na żywo, ale zaczął pisać na fb, to uznalabym, że jest dziwakiem. Albo tchórzem.

[StarFighter]

Pogadaj o jakiś bierzacych sprawach typu, wykład, lektorat a później możesz iść w tany jak ją już poznasz

[gramwzielone]

Najgorszy facet to taki, który czai się nie wiadomo ile, mimo że widzi jasne sygnały. Przez rok dziewczyna się do Ciebie uśmiecha a Ty nie umiesz się do niej odezwać choćby w stylu "ależ dziś fatalna pogoda"?

Nie musisz od razu rozmawiać z nią Bóg wie ile czasu. Na początek wystarczy parę minut. Jesteście razem na zajęciach, przecież to gotowy temat do krótkiej rozmowy. Nie podchodź do zwykłej, luźnej pogawędki tak jakbyś miał uczestniczyć w debacie politycznej czy dyspucie naukowej.
Podejdź do niej tuż przed rozpoczęciem zajęć lub w przerwie, tak żeby w razie stresu i niezręcznej ciszy uratowało Cię rozpoczęcie zajęć i zagadaj - z jakiej jest szkoły (bo o roku szkolnym piszesz), bo Ty z takiej, jeśli jesteście na studiach to co studiuje i dlaczego tak, dlaczego akurat na ten język się zdecydowała, skomentuj jakieś zdarzenie z zajęć, spytaj o zadanie domowe... Dziewczyny podawały przykłady.
Ważne żebyś był uśmiechnięty i wyluzowany, a także powiedział coś o sobie, od siebie - żeby nie było, że rzucisz tylko pytanie i na tym koniec, licząc na to że teraz dziewczyna poprowadzi rozmowę.
A kolejnym razem, kiedy już raz z nią zagadasz, będzie łatwiej.

[bela92]

UżytkownikBETA ocipiał.

Po co ma podłazić do niej i na dzień dobry mówić, że mu się podoba? Mnie na przykład niesamowicie wkręcały powoli rozwijające się gierki, ta odrobina niepewności, w jakim kierunku to zmierza itd. A on ma podejść, powiedzieć : podobasz mi się?

Zagadajże do niej, chłopie, przed zajęciami, czy umie na kartkówkę, albo czy zrobiła jakieś tam ćwiczenie, bo dla Ciebie było dziwne. Usiądź w takim miejscu, żeby przy okazji jakiegoś ćwiczenia pracować z nią w parze. Sposobów na zagadanie w takiej sytuacji jest mnóstwo.

[mateuszz000]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi na pewno wezme je do serca tak dla jasnosci to mam 17 lat nie wiem czemu każdy pisał o studiach jeszcze raz wielkie dzięki