Zajęty chłopak, który mnie podrywa... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-29, 08:52   #1
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Post

Zajęty chłopak, który mnie podrywa...


Potrzebuję Waszej rady. Równo 4 tygodnie temu w pracy poznałam chłopaka. Nazwijmy go A. Przyszedł na moją maszynę. To było tak, że ja go zmieniam na maszynie. Pytał się gdzie pracuję, odpowiedziałam, że tu, a on zawsze, a ja bardzo często. Od kiedy mnie poznał, jak przychodzę do pracy to on robi wszystko, żeby mi się dobrze pracowało. Od razu zaczął do mnie zarywać (puszczać oczka, uśmiechać się). Przyznam, że nawet mi się spodobał. Od samego początku dobrze nam się rozmawiało, śmialiśmy się z tych samych żartów. Zawsze nierozłączni. Pewnego razu przyszłam do pracy, na maszynie pracowała jedna dziewczyna, nazwijmy ją B. Zapytałam się kto tu pracuje, odpowiedział, że koleżanka. Ok, pomyślałam. Wszystko wydawało nam się układać tak jak bym chciała. Fajny chłopak, super się dogadujemy, on widać, że też coś do mnie. Obok mojej maszyny była jeszcze inna dziewczyna z jego zmiany, nazwijmy ją C. Dziewczyna C, od razu zauważyła, ze my co s do siebie. Zapytałam się jej czy on ma facebooka, a ona, że nie wie i nawet nie wie jak on się nazywa. Tydzień temu byłam na jego zmianie, było super. Ja stałam z dwiema dziewczynami B i C. On doszedł później, ale jak zawsze musiał coś odstawić. Pamiętam jak się śmiałam z niego. On puszczał mi oczka, uśmiechał się. Jak schodziliśmy, on szedł z dziewczyną B, ja stałam i rozmawiałam z dziewczyną C, ale on się co chwila odwracał czy ja nie idę i się tak ładnie uśmiechał. Wtedy po pracy, jak stałam przy automacie, on podszedł i zaczął mnie zaczepiać, przekomarzaliśmy się, potem przyszła dziewczyna B (ta jego koleżanka) i poszli do samochodu. On przed odejściem puścił mi oczko i powiedział krótkie cześć. Kiedyś jak go zmieniałam to akurat kończyła się jego zmiana to zwykle czekał za koleżanką - dziewczyną B, ale teraz dziwnie stał tylko przy mnie i jak zwykle się śmialiśmy. Zadzwonił sygnał, pytałam się czy nie idzie, a on, że woli pogadać ze mną i tak staliśmy 15 minut. Wiecie jak mi się zrobiło miło.
Dziś, a raczej wczoraj w pracy przyszedł trochę później, ale zaczepił mnie przy kartach z rozpiską, nie mogłam znaleźć swojego miejsca pracy, gdzie mnie przydzielili. Uśmiechnął się, puścił oczko, potem poszliśmy każdy do swojego miejsca pracy. Podczas przerwy zapytałam się dziewczyny C, gdzie on jest, pokazała mu go i znów, rozmawiałam z nim, a raczej śmiałam się przez ponad pół godziny. Normalnie jak papużki nierozłączki. Po raz pierwszy miałam gdzieś norme, on mnie tego nauczył, w końcu to tylko praca. W końcu mogliśmy pogadać sami, byłam szczęśliwa jak on zaproponował mi spotkanie. W końcu Ten na Górze mnie wysłuchał - pomyślałam. Pomagałam mu, śmiałam się z nim. Pytał się skąd jestem, powiedziałam mu, a on, powiedział z jakiego miasta on jest. Pamiętam jak poprosił o pomoc, a ja do niego, że to będzie kosztowało 500 euro za sztukę, a sztuk było 48, a on do mnie "o ty". Nawet trener z mojego obszaru zauważył, że coś jest między nami, bo nas widział jak się śmialiśmy i do swojej pracy wróciłam cala w skowronkach. Po skończeniu pracy znów się widzieliśmy, Po drodze pogadaliśmy z dziewczyną C i poszliśmy razem każdy do swojej szatni. Potem widzieliśmy się przy automatach i puścił mi oczko i krótkie cześć na pożegnanie.
Oczywiście ja byłam ciekawa i musiałam znaleźć go na FB chciałam wysłać mu zaproszenie. To, co odkryłam, kompletnie mnie rozczarowało. Okazało się, że on jest w związku z dziewczyną B. Dziewczyna C dziewczynę B, są dobrymi koleżankami. Tylko takie pytanie dlaczego nawał ją koleżanką, wtedy jak pytałam się kto pracował w tamtym miejscu. Pokazywał, że to tylko koleżanka, żebym uwierzyła w to. Dlaczego olewał ją przy mnie i cały czas rozmawiał ze mną, a ją traktował jak powietrze?
Dziewczyna B ma na tablicy, że jakby chciała o niego walczyć i się nie poddawać, ale nie daje rady. On na swojej ma, że ją kocha, ale on wpisał to ponad miesiąc temu, a wtedy mnie jeszcze nie znał. Wiem, zajęty chłopak powinien być u mnie skreślony, ale to on zaczął do mnie zarywać. Poza tym zakochałam się. On musiał mieć w tym jakiś powód, żeby nie mówić mi, że ma dziewczynę. Do tego koleżanka, tej jego dziewczyny - dziewczyna C, wie o tym, że oni są razem, a mi nic nie powiedziała. Z resztą mi też w taki sposób jedna dziewczyna ukradła chłopaka, najpierw poszła z nim na dyskoteke, a potem on ze mną zerwał, na dodatek przez telefon.
Pewnie za 2 dni go znów zobaczę i nie wiem co robić, czy dać mu do zrozumienia co odkryłam? Chociaż wolałabym nie.
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗

Edytowane przez litera01
Czas edycji: 2015-10-29 o 09:05
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 09:07   #2
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez litera01 Pokaż wiadomość
Potrzebuję Waszej rady. Równo 4 tygodnie temu w pracy poznałam chłopaka. Nazwijmy go A. Przyszedł na moją maszynę. To było tak, że ja go zmieniam na maszynie. Pytał się gdzie pracuję, odpowiedziałam, że tu, a on zawsze, a ja bardzo często. Od kiedy mnie poznał, jak przychodzę do pracy to on robi wszystko, żeby mi się dobrze pracowało. Od razu zaczął do mnie zarywać (puszczać oczka, uśmiechać się). Przyznam, że nawet mi się spodobał. Od samego początku dobrze nam się rozmawiało, śmialiśmy się z tych samych żartów. Zawsze nierozłączni. Pewnego razu przyszłam do pracy, na maszynie pracowała jedna dziewczyna, nazwijmy ją B. Zapytałam się kto tu pracuje, odpowiedział, że koleżanka. Ok, pomyślałam. Wszystko wydawało nam się układać tak jak bym chciała. Fajny chłopak, super się dogadujemy, on widać, że też coś do mnie. Obok mojej maszyny była jeszcze inna dziewczyna z jego zmiany, nazwijmy ją C. Dziewczyna C, od razu zauważyła, ze my co s do siebie. Zapytałam się jej czy on ma facebooka, a ona, że nie wie i nawet nie wie jak on się nazywa. Tydzień temu byłam na jego zmianie, było super. Ja stałam z dwiema dziewczynami B i C. On doszedł później, ale jak zawsze musiał coś odstawić. Pamiętam jak się śmiałam z niego. On puszczał mi oczka, uśmiechał się. Jak schodziliśmy, on szedł z dziewczyną B, ja stałam i rozmawiałam z dziewczyną C, ale on się co chwila odwracał czy ja nie idę i się tak ładnie uśmiechał. Wtedy po pracy, jak stałam przy automacie, on podszedł i zaczął mnie zaczepiać, przekomarzaliśmy się, potem przyszła dziewczyna B (ta jego koleżanka) i poszli do samochodu. On przed odejściem puścił mi oczko i powiedział krótkie cześć. Kiedyś jak go zmieniałam to akurat kończyła się jego zmiana to zwykle czekał za koleżanką - dziewczyną B, ale teraz dziwnie stał tylko przy mnie i jak zwykle się śmialiśmy. Zadzwonił sygnał, pytałam się czy nie idzie, a on, że woli pogadać ze mną i tak staliśmy 15 minut. Wiecie jak mi się zrobiło miło.
Dziś, a raczej wczoraj w pracy przyszedł trochę później, ale zaczepił mnie przy kartach z rozpiską, nie mogłam znaleźć swojego miejsca pracy, gdzie mnie przydzielili. Uśmiechnął się, puścił oczko, potem poszliśmy każdy do swojego miejsca pracy. Podczas przerwy zapytałam się dziewczyny C, gdzie on jest, pokazała mu go i znów, rozmawiałam z nim, a raczej śmiałam się przez ponad pół godziny. Normalnie jak papużki nierozłączki. Po raz pierwszy miałam gdzieś norme, on mnie tego nauczył, w końcu to tylko praca. W końcu mogliśmy pogadać sami, byłam szczęśliwa jak on zaproponował mi spotkanie. W końcu Ten na Górze mnie wysłuchał - pomyślałam. Pomagałam mu, śmiałam się z nim. Pytał się skąd jestem, powiedziałam mu, a on, powiedział z jakiego miasta on jest. Pamiętam jak poprosił o pomoc, a ja do niego, że to będzie kosztowało 500 euro za sztukę, a sztuk było 48, a on do mnie "o ty". Nawet trener z mojego obszaru zauważył, że coś jest między nami, bo nas widział jak się śmialiśmy i do swojej pracy wróciłam cala w skowronkach. Po skończeniu pracy znów się widzieliśmy, Po drodze pogadaliśmy z dziewczyną C i poszliśmy razem każdy do swojej szatni. Potem widzieliśmy się przy automatach i puścił mi oczko i krótkie cześć na pożegnanie.
Oczywiście ja byłam ciekawa i musiałam znaleźć go na FB chciałam wysłać mu zaproszenie. To, co odkryłam, kompletnie mnie rozczarowało. Okazało się, że on jest w związku z dziewczyną B. Dziewczyna C dziewczynę B, są dobrymi koleżankami. Tylko takie pytanie dlaczego nawał ją koleżanką, wtedy jak pytałam się kto pracował w tamtym miejscu. Pokazywał, że to tylko koleżanka, żebym uwierzyła w to. Dlaczego olewał ją przy mnie i cały czas rozmawiał ze mną, a ją traktował jak powietrze?
Dziewczyna B ma na tablicy, że jakby chciała o niego walczyć i się nie poddawać, ale nie daje rady. On na swojej ma, że ją kocha, ale on wpisał to ponad miesiąc temu, a wtedy mnie jeszcze nie znał. Wiem, zajęty chłopak powinien być u mnie skreślony, ale to on zaczął do mnie zarywać. Poza tym zakochałam się. On musiał mieć w tym jakiś powód, żeby nie mówić mi, że ma dziewczynę. Do tego koleżanka, tej jego dziewczyny - dziewczyna C, wie o tym, że oni są razem, a mi nic nie powiedziała. Z resztą mi też w taki sposób jedna dziewczyna ukradła chłopaka, najpierw poszła z nim na dyskoteke, a potem on ze mną zerwał, na dodatek przez telefon.
Pewnie za 2 dni go znów zobaczę i nie wiem co robić, czy dać mu do zrozumienia co odkryłam? Chociaż wolałabym nie.
Jak wiesz, to w czym problem?
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 09:17   #3
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Mi na nim zależy i to nie moja wina, że ona nie potrafi utrzymać go przy sobie. Robi podobne błędy, co ja kiedyś, jest drętwa i w ogóle.
Pisałam też, że w taki sposób jedna dziewczyna ukradła mi chłopaka, najpierw poszła z nim na dyskoteke, a potem on ze mną zerwał, na dodatek przez telefon.
Nie chce krzywdzić tamtej, ale co zrobić jak się sobie podobamy.
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗

Edytowane przez litera01
Czas edycji: 2015-10-29 o 09:21
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 09:29   #4
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez litera01 Pokaż wiadomość
Mi na nim zależy i to nie moja wina, że ona nie potrafi utrzymać go przy sobie. Robi podobne błędy, co ja kiedyś, jest drętwa i w ogóle.
Pisałam też, że w taki sposób jedna dziewczyna ukradła mi chłopaka, najpierw poszła z nim na dyskoteke, a potem on ze mną zerwał, na dodatek przez telefon.
Nie chce krzywdzić tamtej, ale co zrobić jak się sobie podobamy.
taaaaaa jasne. dziewczyna taka denna i to wszystko jej wina.

Twoj misiaczek jest taki biedny, ze utknal z nia w zwiazku
pewnie biedaczek bardzo sie meczy
uciemiezony ksiaze
ciekawe dlaczego nadal z nia jest? moze dziewczyna ma jednak w sobie troche werwy i bije go patelnia zeby z nia byl?

co tu robic, co robic
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 09:37   #5
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez litera01 Pokaż wiadomość
Mi na nim zależy i to nie moja wina, że ona nie potrafi utrzymać go przy sobie. Robi podobne błędy, co ja kiedyś, jest drętwa i w ogóle.
Pisałam też, że w taki sposób jedna dziewczyna ukradła mi chłopaka, najpierw poszła z nim na dyskoteke, a potem on ze mną zerwał, na dodatek przez telefon.
Nie chce krzywdzić tamtej, ale co zrobić jak się sobie podobamy.
Ehh, znowu zaprzeczanie samej sobie.
Ogarnąć się, ot, co robić.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 09:49   #6
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Może najpierw zapytaj go wprost, czy z nią jest? Albo zapytaj B, czy jest z nim. Ludzie mają na fb poustawiane różne dziwne rzeczy, nie wszyscy przywiązują do tego taką wagę.

Dziwne, że C jest dobrą koleżanką B, wiedziała, że B jest w związku z A, a nie wiedziała, jak się A nazywa.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 10:22   #7
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez aer Pokaż wiadomość
taaaaaa jasne. dziewczyna taka denna i to wszystko jej wina.

Twoj misiaczek jest taki biedny, ze utknal z nia w zwiazku
pewnie biedaczek bardzo sie meczy
uciemiezony ksiaze
ciekawe dlaczego nadal z nia jest? moze dziewczyna ma jednak w sobie troche werwy i bije go patelnia zeby z nia byl?

co tu robic, co robic
Nie zmusi go do tego, żeby z nią był skoro on nie będzie chciał. Siłą go nie zatrzyma. Akurat mi się z nim dobrze układa. Ona taka super, to dlaczego nie powie nic jak razem flirtujemy przy niej.
Poza tym jak mi inna odbijała chłopaka to było ok. Byłam z nim, krótko, ale mi zależało.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53273959]Może najpierw zapytaj go wprost, czy z nią jest? Albo zapytaj B, czy jest z nim. Ludzie mają na fb poustawiane różne dziwne rzeczy, nie wszyscy przywiązują do tego taką wagę.

Dziwne, że C jest dobrą koleżanką B, wiedziała, że B jest w związku z A, a nie wiedziała, jak się A nazywa.[/QUOTE]
Też wydaje mi się dziwne. Do tego jak się pytałam, gdzie on pracuje to mi pokazała, a wiedziała co chcę zrobić. Widać jaka dobra koleżanka.
Muszę się go jakoś zapytać, ale nie, żeby wyszło, że go na fb podglądałam.

Poza tym moja znajoma też odbiła chłopaka innej i teraz są już po ślubie. Nie mówię, że chcę jej go odbić, ale dalej chcę utrzymywać z nim te relacje jak było. Nawet moja siostra mówi, żebym normalnie z nim gadała jak do tej pory, a jak zaprosi na dyskoteke, to mogę iść.
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗

Edytowane przez litera01
Czas edycji: 2015-10-29 o 10:27
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 10:49   #8
musicae
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 316
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Chcesz z nim być to powiedz, żeby się jasno określił i odszedł od dziewczyny. Nie jest tak, że skoro on jest zajęty to ty nie możesz z nim flirtować... Co cię obchodzi obca baba? To jego sprawa czy zdradza swoją dziewczynę czy nie, po co chcesz w to ingerować?
musicae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 11:46   #9
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez litera01 Pokaż wiadomość
Poza tym jak mi inna odbijała chłopaka to było ok. Byłam z nim, krótko, ale mi zależało.
Zostałaś zdradzona a mimo to dążysz do związku z facetem, który jak widać nie ma problemu ze zdradzaniem aktualnych partnerek?
Nie zaświeciła Ci się żadna czerwona lampka?
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 11:52   #10
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Może facet Cię po prostu lub a Ty nadinterpretujesz jego "zaloty".
Może dąży do zdrady aktualnej partnerki.
Może szukają kogoś do trójkącika.
Może są w otwartym związku.
Może są tylko przyjaciółmi a statusik na fejsiku mają "dla jaj"

Pogadaj z nim szczerze i tyle. Zapytaj czy z nią jest i o co właściwie chodzi. I wtedy zadecyduj do czego właściwie w tej relacji dążysz.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 12:30   #11
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez litera01 Pokaż wiadomość
Siłą go nie zatrzyma. Akurat mi się z nim dobrze układa.
(...)
Poza tym jak mi inna odbijała chłopaka to było ok. Byłam z nim, krótko, ale mi zależało.
(...)
Poza tym moja znajoma też odbiła chłopaka innej i teraz są już po ślubie. Nie mówię, że chcę jej go odbić, ale dalej chcę utrzymywać z nim te relacje jak było.
Może wprost nie mówisz, ale to aż bije z Twoich postów: "Kiedyś jakaś lala odbiła mi chłopaka, to teraz ja się zemszczę, tez komuś odbiję. A co! Mogę! Moja znajoma odbiła i od razu się ochajtała!" - tak to mniej więcej brzmi wdł mnie.

Zluzuj poślady i nie szalej. Jak zacznie zapraszać Cie na randki, to dopiero będziesz mogła się ekscytować. Takie uśmieszki i przepychanki nie znaczą absolutnie nic. Niektórzy ludzie mają po prostu taki sposób bycia.
__________________
Złośliwa Wiedźma
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 12:44   #12
gidran
Zadomowienie
 
Avatar gidran
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

A może by tak w pracy zająć się pracą? Kolega nudzi się w robocie a do tego to jakiś podrywacz za pięć groszy (albo 50 centów), ma dziewczynę, która lubi się umartwiać znosząc jego przygody na boku. Trąci niezłą patologią, ale jak lubisz się bawić w taki sposób to powodzenia. Tylko uważaj żeby Cię nie zwolnili.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509
gidran jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 12:47   #13
ThinkingAboutUs
Rozeznanie
 
Avatar ThinkingAboutUs
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 532
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Jezu, ale się zmęczyłam czytając tego posta
Mam wrażenie, że cokolwiek się tutaj nie napisze papużce nierozłączce, to strata czasu, bo ona i tak nie skuma...
ThinkingAboutUs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 12:59   #14
koskesz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 14
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez ThinkingAboutUs Pokaż wiadomość
Jezu, ale się zmęczyłam czytając tego posta
A ja się wzruszyłam. On przyszedł do niej na maszynę i tak się zaczęło. Potem poszło szybko - uratował ją przy kartach z rozpiską bo nie mogła znaleźć swojego miejsca, a następnie wywrócił do góry nogami całe jej życie ucząc, jak mieć gdzieś normę bo to tylko praca. Ona oczywiście nie dała się tak łatwo, pokazała, że nic za darmo i oczywiście może mu pomóc z tymi 48 sztukami, ale to będzie kosztowało 500 euro (od sztuki!). To jest poważna sprawa, nawet trener zauważył! Ja bym walczyła, to jest prawdziwa miłość, taki romans w industrialnym otoczeniu się zdarza raz na milijon lat! Autorko, moja rada taka: pozbądź się dziewczyny. Może wrzuć pod maszynę?
koskesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 13:09   #15
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

nie ma innych facetow na swiecie?
ja bym sie czula paskudnie odbijajac komus faceta i pozniej z nimi razem pracowac.
wez sie zastanow w co sie pakujesz chcesz miec skisla atmosfere w pracy.ladujesz sie w klopoty a za miesiac nowa dziewczyna dolaczy do waszej grupy a ty dostaniesz kopnaka i tak sie skonczy ta romantyczna historia

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2015-10-29 o 21:53
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 16:52   #16
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Love story z serii "pisdus plastuś puścił oczko...pośmiali się my, pomógł mi w pracy i jestem ugotowana"....

KOBIETO! Otwórz oczy! Gdzie Twoja duma, gdzie Twój honor..

Inna nie dałaby doprowadzić do takich akcji, a pajacowanie i wazeliniarstwo powinny odpychać, a nie przyciągać... + jeszcze ta akcja z domniemaną jego czy tam ex panną..

Lada chwila będzie totalny kwas.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 21:52   #17
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez koskesz Pokaż wiadomość
A ja się wzruszyłam. On przyszedł do niej na maszynę i tak się zaczęło. Potem poszło szybko - uratował ją przy kartach z rozpiską bo nie mogła znaleźć swojego miejsca, a następnie wywrócił do góry nogami całe jej życie ucząc, jak mieć gdzieś normę bo to tylko praca. Ona oczywiście nie dała się tak łatwo, pokazała, że nic za darmo i oczywiście może mu pomóc z tymi 48 sztukami, ale to będzie kosztowało 500 euro (od sztuki!). To jest poważna sprawa, nawet trener zauważył! Ja bym walczyła, to jest prawdziwa miłość, taki romans w industrialnym otoczeniu się zdarza raz na milijon lat! Autorko, moja rada taka: pozbądź się dziewczyny. Może wrzuć pod maszynę?
Taki powinien być tytuł:
Romans industrialny, czyli szał namiętności przy taśmie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 22:40   #18
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez Pigeons Pokaż wiadomość
Zostałaś zdradzona a mimo to dążysz do związku z facetem, który jak widać nie ma problemu ze zdradzaniem aktualnych partnerek?
Nie zaświeciła Ci się żadna czerwona lampka?
Nie jest powiedziane, że mnie też zdradzi.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Może facet Cię po prostu lub a Ty nadinterpretujesz jego "zaloty".
Może dąży do zdrady aktualnej partnerki.
Może szukają kogoś do trójkącika.
Może są w otwartym związku.
Może są tylko przyjaciółmi a statusik na fejsiku mają "dla jaj"

Pogadaj z nim szczerze i tyle. Zapytaj czy z nią jest i o co właściwie chodzi. I wtedy zadecyduj do czego właściwie w tej relacji dążysz.
Pogadam z nim jak go zobaczę, ale szczerze, nie chce, żeby wyszło, że go śledze na fb, bo tak nie jest. Przez przypadek to zobaczyłam.

Cytat:
Napisane przez gidran Pokaż wiadomość
A może by tak w pracy zająć się pracą? Kolega nudzi się w robocie a do tego to jakiś podrywacz za pięć groszy (albo 50 centów), ma dziewczynę, która lubi się umartwiać znosząc jego przygody na boku. Trąci niezłą patologią, ale jak lubisz się bawić w taki sposób to powodzenia. Tylko uważaj żeby Cię nie zwolnili.
Pracuje, ale jak mam przerwę albo trochę czasu to nie zaszkodzi zagadać. Jego dziewczyna sama wybrała sobie takiego chłopaka. Za co niby mają mnie zwolnić za gadanie z nim, nie, na pewno nie.

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Jak zacznie zapraszać Cie na randki, to dopiero będziesz mogła się ekscytować. Takie uśmieszki i przepychanki nie znaczą absolutnie nic. Niektórzy ludzie mają po prostu taki sposób bycia.
Wczoraj mnie zaprosił i mamy się zgadać co i jak. Nie przepuszczę takiej okazji. Chłopak mi się podoba i nie chcę z niego rezygnować.
@koskesz to dzięki niemu zluzlowałam trochę w tej pracy, bo tak tylko patrzyłam jak wyrobić norme, a wychodziło zupełnie odwrotnie.
@xfrida wiem w co się ładuje. Ja się będę starać, żeby do innej nie poszedł, poza tym patrz to co napisałam na początku.
@normalnyFacet bardzo go polubiłam, a nawet więcej. Nie potrafię tak od razu zapomnieć i go skreślić, szczególnie, że widzę go prawie codziennie i ja nic nie robię, on sam do mnie zagaduje. Zwykle jestem nieśmiała, a z nim jakoś nie mam problemu rozmawiać. Podchodzę i się uśmiecham, a reszta jakoś sama wychodzi.
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 22:50   #19
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Casanova za 50 centów. Zapytaj go wprost o tę dziewczynę. Nie rozumiem co to za problem. Będziesz wiedzieć na czym stoisz.
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-29, 22:55   #20
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Nie pozwoliłabym sobie na to, żeby podrywał mnie zajęty facet. Miałam już taką sytuację - przystawiał się do mnie mój znajomy, który mi się podobał i ma dziewczynę. Dla mnie zajęty = niewidoczny dla mnie.
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 01:33   #21
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Dla mnie zajęty = niewidoczny dla mnie.
Ja też tak myślałam do niedawna. Nie o to chodzi, że odbiłabym chłopaka każdej dziewczynie, ale ten akurat mi się podoba i sam do mnie pierwszy zagadał. Okazało się, że nadajemy na tych samych falach. Na razie jako koledzy, ale może potem coś z tego będzie. Ja tak do tego podchodzę. Chociaż widać, że to nasze koleżeństwo już przestało być koleżeństwem
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 04:07   #22
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Będziesz się starać żeby nie poszedl do innej?
Jak?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 05:12   #23
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Nie chcę wierzyć, że Autorka to wszystko pisze na serio...
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-10-30, 07:09   #24
ladymezmerize
Raczkowanie
 
Avatar ladymezmerize
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Przepraszam, że to piszę, ale nie mam szacunku do takich ludzi jak Ty. Jak lubisz budować swoje szczęście na czyjejś krzywdzie to proszę bardzo. Pamiętaj jednak, że karma wraca.

Nie rozumiem, nie jest Ci wstyd?
"Chłopak mi się podoba, więc mam w d0pie to, co robi, *kij że obecną laskę traktuje jak śmiecia* ważne, że mi się podoba to z niego nie zrezygnuje. Sam zaczął mnie zarywać więc to mi się należy."

Pakujesz się w relacje z chłopakiem któremu fajnie się z Tobą rozmawia, fajnie się Ciebie zarywa GDZIE U BOKU ma swoją dziewczynę. Nawet jeśli się co do niej wypalił, to nie jest Ci po prostu najzwyczajniej wstyd w jej obecności, kiedy on odwala takie kongo? Nie wiem, podziwiasz go za to, że zachowuje się jak sk*#wiel? Lecisz do niego jak ćma do lampy *BO MI SIĘ NALEŻY, SAM PRZECIEŻ ZACZĄŁ* a on się głupio cieszy, że tańczą wokół niego dwie laski? Ja bym na takiego śmiecia w ogóle nie zwróciła uwagi. Nie szanuje uczuć swojej dziewczyny, Twoich pewnie też nie. Gdyby mu na Tobie zależało, to by zakończył sprawę z dziewczyną, by być fair i zaczął by z Tobą, a on to robi w obrzydliwy, perfidny sposób. Szkoda gadać, nie życzę Ci tego ale za rok,dwa, miesiąc sama się możesz stać taką *drugą na produkcji* kiedy będzie w Twojej obecności zarywać inną laskę i łamać Ci serce.
Powtórze, chcesz na czyjejś krzywdzie budować swoje szczęście *bo Ci się należy*, to gratuluję.
__________________
...
ladymezmerize jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 09:11   #25
litera01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 76
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Nie jest powiedziane, że mnie też zostawi. Były, który mnie zostawił dla swojej koleżanki z pracy jest z nią do teraz. Umówił się z nią tylko raz i mnie zostawił. Zawsze mam pecha co do chłopaków, ale z nim mi się inaczej rozmawia. Nie denerwuję się - tylko uśmiecham na jego widok, normalnie do niego zagaduje, a nigdy tak nie robiłam jak chłopak mi się podobał. Poza tym nie dam się tak łatwo spławić, po tylu porażkach z mojej winy w końcu nauczyłam się jak zdobyć i zatrzymać faceta.
__________________
"02.09.1995 FC Bayern München
20.05.2010 Schalke 04 Gelsenkirchen
28.12.2012 Chicago Bulls
06.01.2013 Oklahoma City Thunder
09.04.2015 rejestracja w DKMS
17.03.2016 mój Patryk 💗
litera01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 09:15   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Romans na taśmie, fascynujące.

Jeśli ta dziewczyna B to rzeczywiscie jego partnerka, to i on, i Ty jesteście siebie warci. Koles potańczył wokół taśmy, popuszczal oczka (swoją drogą puszcza je z taką częstotliwością, że musi to wygladac jak atak padaczki), pousmiechal się, a Ty leciszbdo niego jak miś do miodu, mimo że ma dziewczynę, o której Ci nie powiedział. I można byłoby się łudzić, że Cię obrazi oklamywanie Cię i wciaganie w relację w roli "tej drugiej", ale nie - dla Ciebie to nobilitacja! Ty już wiesz jak się kolesiem zająć, żeby się Tobą nie znudzil, to że kręci na oczach swojej dziewczyny z inną to przecież jej wina! To nic, że nie da się całe życie w relacji z kimś tylko cieszyć michy i puszczać sobie oczek, nic że związek to też codzinne sprawy, i to nie zawsze zabawne. Ty już byłaś zdradzona, więc biorąc się za zdradzajacego naprawisz swój błąd z poprzedniego związku i kiedy Twój nowy miś postanowi zaprosić na dyskotekę nową dziewczynę z taśmy, tak jak zrobił to Twój ex, tym razem pójdziesz z nimi chichrac się, żeby absolutnie nie wyjść na dretwa. Brawo, tak trzymaj!
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2015-10-30 o 09:16
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 09:22   #27
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez koskesz Pokaż wiadomość
A ja się wzruszyłam. On przyszedł do niej na maszynę i tak się zaczęło. Potem poszło szybko - uratował ją przy kartach z rozpiską bo nie mogła znaleźć swojego miejsca, a następnie wywrócił do góry nogami całe jej życie ucząc, jak mieć gdzieś normę bo to tylko praca. Ona oczywiście nie dała się tak łatwo, pokazała, że nic za darmo i oczywiście może mu pomóc z tymi 48 sztukami, ale to będzie kosztowało 500 euro (od sztuki!). To jest poważna sprawa, nawet trener zauważył! Ja bym walczyła, to jest prawdziwa miłość, taki romans w industrialnym otoczeniu się zdarza raz na milijon lat! Autorko, moja rada taka: pozbądź się dziewczyny. Może wrzuć pod maszynę?
'Germinal' w XXI wieku.

'Jedna dziewczyna ukradła mi chłopaka'
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 09:45   #28
musicae
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 316
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez ladymezmerize Pokaż wiadomość
Przepraszam, że to piszę, ale nie mam szacunku do takich ludzi jak Ty. Jak lubisz budować swoje szczęście na czyjejś krzywdzie to proszę bardzo. Pamiętaj jednak, że karma wraca.
Ona nie buduje swojego szczęścia na cudzej krzywdzie. Chłopak jest wolnym człowiekiem, może robić co chce, jeśli chce zdradzać swoją partnerkę to jego sprawa - autorka nie obiecywała tej dziewczynie wierności, więc nie ma wobec niej żadnych zobowiązań.

No i nie wierzę, żeby tamta dziewczyna jakoś specjalnie się o autorkę troszczyła...
musicae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 15:51   #29
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Cytat:
Napisane przez BiegnijLola Pokaż wiadomość
Zluzuj poślady i nie szalej. Jak zacznie zapraszać Cie na randki, to dopiero będziesz mogła się ekscytować. Takie uśmieszki i przepychanki nie znaczą absolutnie nic. Niektórzy ludzie mają po prostu taki sposób bycia.
To przede wszystkim. To, że autorka tak zatytułowała wątek i tak to przedstawia, to nie znaczy, że tak jest. Wy tu widzicie jakiś ewidentny podryw?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 16:12   #30
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Zajęty chłopak, który mnie podrywa...

Autorko a o czym wy tak niby gadacie, że aż masz kisiel w majtkach?

Ciągle mam wrażenie, że jedyną kwestią jest tutaj jego wygląd.. nic poza tym bo pajacowanie swoją drogą..

Już nie wspominając, że ostro w kulki leci, a Ty się jeszcze głupio cieszysz, bo jedną z tych kulek jesteś

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2015-10-30 o 16:13
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-24 17:55:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.