Zakochałem się w dziewczynie,ale jestem zazdrosny o jej kolege.

[mentosik27]

Zaczne od tego,że w tym roku poszedłem do 1 klasy lo,nowa klasa,nowi ludzie.W oko od razu wpadła mi pewna dziewczyna,jednak przez pierwszy miesiąc jakoś nie gadaliśmy ze sobą,ja trzymałem ze swoją "grupką" .Sytuacja zmieniła się gdzieś tak przed połową października,poszedłem z moimi znajomymi na spacer po szkole ,a ona jest znajomą moich znajomych,wtedy tak jakby pierwszy raz zaczęliśmy ze sobą rozmawiać,od tamtego czasu nasza znajomość się stale pogłębia.Gdzieś tak od 3 tygodni gadamy ze sobą codziennie,na przerwach stoimy razem.Myślałem,że od początku między nami zaistniała jakaś chemia,czasami widze jak na mnie patrzy na lekcji,gdy odwracam do niej wzrok ona się uśmiecha,wczoraj ja wyszedłem z klasy jako ostatni to ona czekała na mnie ,by ze mną iść pod klase.To nie tak,że nie ma koleżanek i tylko ja jej zostaje,bo koleżanek w klasie ma dużo i jedną przyjaciółke w klasie (ale ona ma chłopaka z klasy i zazwyczaj z nim stoi) Myślałem ostatnio by zabrać ją na spacer po szkole,ale boli mnie jedno.Mianowicie ona ma takiego kolege z 3 klasy.Pisze z nim często na przerwie,z tego co wiem to on ją zaprosił kilka tygodni temu na osiemnastke.I może to głupie ale sądze,że on się nią "interesuje" ,nawet dzisiaj chciałem z nią wracać sam po szkole,ale on na nią czekał pod szkołą :/ Nawet na nich patrzyłem i nie robili nic "niepokojącego" np. nie łapali się za ręce ,tylko szli i gadali.A zresztą ona sama mówi,że jest singlem,ale sam nie wiem co o tym myśleć :/ Ja się w niej naprawdę zakochałem,ale boje się,że zanim ja zrobie jakiś krok to oni będą razem.Nawet z zaproszeniem na głupi spacer po parku mam obawy,że odmówi Co mam robić,by coś między nami "zaiskrzyło" ?

[Pudel123]

zaproś ją do parku - i zrób to od razu, a nie będziesz płakał w kącie i rozpaczał, bo jakiś inny gośc może ją wyrwać

[Ja4000]

szczerze mówiąc to nie czekaj nie wiadomo na co tylko zapraszaj, jak nie to nie i koniec i tyle. nie rób z tego wielkiego problemu. Nie czekaj na czas kiedy ona będzie ci bardziej przychylna i z pewnościa powie : tak, tylko działaj od razu. Mnie facet zaprosił od razu tego samego dnia ktorego się widzieliśmy pierwszy raz w zyciu na spotkanie i jako, że strasznie mi się podobał bez namysłu powiedziałam tak. A gdyby mi sie nie podobał to bym powiedziała nie i tyle. Szkoda by było, żeby się facet czaił pół roku i usłyszał, że nie. Pytaj od razu i tyle!!! Poza tym działaj bo np. zanim byłam z moim facetem, to w przyczajeniu było 2 innych i czekałam, czy któryś z nich zrobi jakiś krok, sugerowałam im, ale oni byli zawstydzeni i nie mogli się zdecydować to mój facet im zgarnął mnie sprzed nosa i tyle. I bardzo dobrze ^^ Moja rada nie czekaj tylko się zapytaj czy chce się z tobą spotkać po zajęciach szkolnych i tyle. Wóz albo przewóz. Powie tak lub nie i tyle :-0

[mentosik27]

Macie racje,po co mam czekać na zbawienie .Zapytam się jej jutro,akurat mamy mniej lekcji.Jak się zgodzi to super,jak nie to napewno będzie mi strasznie smutno,ale cóż lepiej zrobić to teraz niż czaić się pół roku ......Napiszę jak mi poszło.

[Pudel123]

a nie możesz jej np teraz od razu na fejsie napisać? będziesz miał z głowy

[niespodzianna]

Zaproś ją na kawę, zanim ona zaprosi go na lody.

[mentosik27]

Chyba jednak wole jutro rano się jej zapytać myślę,że takie coś to lepiej twarzą w twarz jak będziemy sami,przynajmniej tak myśle .

[UzytkownikBeta]

Popieram Cię ziomek, akcja live, reakcja będzie widoczna w 4 oczy, a nie ukryta za klawiaturą.

[kolorchabrow]

Miałam takiego kolegę w lo. Przez 3lata wzdychał do pewnej dziewczyny,gadał z nią od czasu do czasu ale bał się zaprosić na randkę. W końcu odważył się zaprosić ją na studniówkę. Od tygodnia miała chłopaka. Morał:działaj,bo wiecznie nie będzie czekać